Relacja z przyjaciółką proszę o reality check

[xfrida]

ja nie chce byc niemila ale moze rzeczywiscie twoje ubrania nie pachna dobrze
kiedys mialam taka kolezanke ,w jej domu strasznie nieprzyjemnie pachnialo,jakas stechlizna czy cos ,wiesz ubrania nigdy sie dobrze nie wysuszyly i to powodowalo ze wszystko co nosila poprostu smierdzialo

moze powinnas zapytac kogos kto nie wie ze takie teksty polecialy w twoja strone czy wedlug niego twoje ubranie pachnie dziwnie ,tylko kogos kto raczej dobrze cie zna i nie bedzie mial oporow zeby powiedziec prawde

prawda jest rowniez to ze niektorzy ludzie maja bardzo nieprzyjemny pot wiec dodatkowa higiena w okolicach pach nikomu nie zaszkodzi,sa tez specjalne zasypki jak sie pocisz bardziej niz inni jednak sposob w jaki ona cie o tym poinformowala jest karygodny,mozna komus zwrocic uwage w o wiele lagodniejszy kulturalny sosob szczegolnie komus kogo lubisz i chcesz jego dobra

ta sytuacja z fotkami w bieliznie naprawde dziwna chociaz musze przyznac ze cala sytuacja mnie dziwi ,nigdy nie wpadlam na pomysl zeby rozbierac sie do bielizny z kolezankami i tanczyc no ale co kto lubi ;-)
warto sie jednak przyjzec (przywachac ;-) a od kolezanki((bo przyjaciolka zdecydowanie bym jej nie nazwala) radze sie odciac jesli sprawia ci tyle przykrosci

[MisiekBydyniowy]

Napisane przez Ellen_Ripley

Również mnie zdziwiła jej wypowiedź w tamtym wątku. Tu "nie jestem asertywna", a tam nagle...

Akurat na laski biorące się za żonatych mam alergię

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Napisane przez xfrida

ja nie chce byc niemila ale moze rzeczywiscie twoje ubrania nie pachna dobrze
kiedys mialam taka kolezanke ,w jej domu strasznie nieprzyjemnie pachnialo,jakas stechlizna czy cos ,wiesz ubrania nigdy sie dobrze nie wysuszyly i to powodowalo ze wszystko co nosila poprostu smierdzialo

moze powinnas zapytac kogos kto nie wie ze takie teksty polecialy w twoja strone czy wedlug niego twoje ubranie pachnie dziwnie ,tylko kogos kto raczej dobrze cie zna i nie bedzie mial oporow zeby powiedziec prawde

prawda jest rowniez to ze niektorzy ludzie maja bardzo nieprzyjemny pot wiec dodatkowa higiena w okolicach pach nikomu nie zaszkodzi,sa tez specjalne zasypki jak sie pocisz bardziej niz inni jednak sposob w jaki ona cie o tym poinformowala jest karygodny,mozna komus zwrocic uwage w o wiele lagodniejszy kulturalny sosob szczegolnie komus kogo lubisz i chcesz jego dobra

ta sytuacja z fotkami w bieliznie naprawde dziwna chociaz musze przyznac ze cala sytuacja mnie dziwi ,nigdy nie wpadlam na pomysl zeby rozbierac sie do bielizny z kolezankami i tanczyc no ale co kto lubi ;-)
warto sie jednak przyjzec (przywachac ;-) a od kolezanki((bo przyjaciolka zdecydowanie bym jej nie nazwala) radze sie odciac jesli sprawia ci tyle przykrosci

Wlasnie chodzi o to jak to zostaje przedstawiane.. i ze jestem ośmieszana w oczach innych ludzi. Gdyby mi to powiedziała kulturalnie i na osobności inaczej bym to odebrała .
Zauważyłam że jeśli byłyśmy same była „do rany przyłóżâ€ ale zawsze przy innych mi docinała i ośmieszała w wyjątkowo podły bezwzględny sposób
Poza tym pozostałe komentarze to już już czyste chamstwo i tyle
Całość z jej strony wygląda poprostu podle; nie tęsknię za nią

Ona głęboko jest mocno zakompleksiona . Zawsze otacza się dużo młodszymi osobami , miewa o połowę młodszych kochanków wszystko to żeby się dowartościować . Gardzi otwarcie mężczyznami w swoim wieku i wciąż opowiada o swoich podbojach czasami w tak wulgarny sposób że ciężko mi się tego słuchało

Ciągle też wpadała do mnie rzadko mnie zapraszała (to akurat dość zrozumiałe bo mieszkam w centrum i długo nie miałam auta a ona na uboczu ale w centrum pracuje i ma auto) ale jak raz potrzebowałam noclegu żeby zrobić dezynsekcję w mieszkaniu to nie zaproponowała tego :/
Ogólnie taka bardzo nierówna relacja. Zawsze byłam ok jak nie miała nic innego do roboty. Kilka razy się umówiła ze mną po czym się okazywało że spotkała się z jakimś swoim kochankiem. Albo dzwoniła do mnie w ostatniej chwili czy chce coś porobić gdy jej plany nie wypaliły :/

[xfrida]

przelecialam jeszcze raz wypowiedzi autorki w tym temacie i dochodze do wniosku ze to musi byc trol

przegapilam i jak widze nie tylko ja bo nikt na to nie zwrocil uwagi bardzo kontrowersyjny wpis

Napisane przez MisiekBydyniowy

(....)ciagle słucham o jakimś smrodzie a sama spotyka się z czarnymi facetami którzy dobrze wiemy jak pachną i oni jej jakoś nie śmierdzą .

autorka zarzuca kolezance brak kultury a tu takie kwiatki

mysle w zwiazku z tym ze w sumie do siebie pasuja....

[Rogatka_Ozdobna]

Napisane przez xfrida

przegapilam i jak widze nie tylko ja bo nikt na to nie zwrocil uwagi bardzo kontrowersyjny wpis

Może nikt nie zwrócił uwagi, bo jest to powszechnie znany fakt?

[xfrida]

Napisane przez Rogatka_Ozdobna

Może nikt nie zwrócił uwagi, bo jest to powszechnie znany fakt?

doprawdy?
mam czarnoskorych znajomych i nigdy nie czulam od nich nieprzyjemnego zapachu napewno nic gorszego niz od bialych mezczyzn
jestem ciekawa ile polskich kobiet wachalo pot czarnoskorych mezczyzn zeby uznac ze maja nieprzyjemny zapach i nazwac to faktem ....

moim zdaniem to bardzo rasistowski tekst a nie fakt

[minttee]

Napisane przez MisiekBydyniowy

Akurat na laski biorące się za żonatych mam alergię

Tylko, że tamta dziewczyna nie bierze się za żonatego, chyba że czytałyśmy inny wątek. I fakt, trochę na nią naskoczyłaś. A tutaj z kolei wyraziłaś bardzo kontrowersyjną opinię w strasznie chamski sposób.

Chyba, że to działa na zasadzie-jestem ofiarą swojej ,,przyjaciółki" wiec powyżywam się na innych.
Co do reszty, to zgadzam się z tym co napisala xfrida.




Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

[Camillie32]

Napisane przez minttee

Tylko, że tamta dziewczyna nie bierze się za żonatego, chyba że czytałyśmy inny wątek. I fakt, trochę na nią naskoczyłaś. A tutaj z kolei wyraziłaś bardzo kontrowersyjną opinię w strasznie chamski sposób.

Chyba, że to działa na zasadzie-jestem ofiarą swojej ,,przyjaciółki" wiec powyżywam się na innych.
Co do reszty, to zgadzam się z tym co napisala xfrida.




Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

Zgadzam się, nawet alergię na dany typ zachowań dałoby się elegancko ująć. Więc myślę, że może jednak to nieco świadczyć o charakterze, a raczej dawać jakieś wskazówki w tym temacie. Podobnie jak wspomniana wyżej wypowiedź

[minttee]

Napisane przez Camillie32

Zgadzam się, nawet alergię na dany typ zachowań dałoby się elegancko ująć. Więc myślę, że może jednak to nieco świadczyć o charakterze, a raczej dawać jakieś wskazówki w tym temacie. Podobnie jak wspomniana wyżej wypowiedź

Dokladnie.

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

[Rogatka_Ozdobna]

Napisane przez xfrida

moim zdaniem to bardzo rasistowski tekst a nie fakt

Mniejsza o ocenę zapachu, bo to kwestia gustu. Ale fakt jest taki, że różne rasy różnie pachną i wiemy nawet, który gen za to odpowiada. Nie oburzajmy się na naukę.

[xfrida]

Napisane przez Rogatka_Ozdobna

Mniejsza o ocenę zapachu, bo to kwestia gustu. Ale fakt jest taki, że różne rasy różnie pachną i wiemy nawet, który gen za to odpowiada. Nie oburzajmy się na naukę.

Roznie nie oznacza ze gorzej
Wedlug mnie insynuowanie ze czarnoskorzy ludzie smierdza to rasistowski tekst
Kazdy czlowiek bezwzgledu na rase ma wlasny zapach wiele zalezy od tego co jesz jak czeato Się myjesz itp
Uogolnianie ze czarnoskorzy mezczyzni "wiemy jak pachna" jest krzywdzace i zajezdza rasismem
Szczegolnie takie gadki w Polsce gdzie przecietna kobieta nie ma wogole kontaktu z czarnoskorymi mezczyznami
Dlamnie taki tekst jest rowny z gadkami ze wszyscy anglicy to gentelmeni a kazdy polak to pijak

Faktem jest ze autorka zarzuca kolezance ze wyraza sie bez taktu a sama wali tekstami ktore moga byc krzywdzace dla innych

[MisiekBydyniowy]

Napisane przez xfrida

Roznie nie oznacza ze gorzej
Wedlug mnie insynuowanie ze czarnoskorzy ludzie smierdza to rasistowski tekst
Kazdy czlowiek bezwzgledu na rase ma wlasny zapach wiele zalezy od tego co jesz jak czeato Się myjesz itp
Uogolnianie ze czarnoskorzy mezczyzni "wiemy jak pachna" jest krzywdzace i zajezdza rasismem
Szczegolnie takie gadki w Polsce gdzie przecietna kobieta nie ma wogole kontaktu z czarnoskorymi mezczyznami
Dlamnie taki tekst jest rowny z gadkami ze wszyscy anglicy to gentelmeni a kazdy polak to pijak

Faktem jest ze autorka zarzuca kolezance ze wyraza sie bez taktu a sama wali tekstami ktore moga byc krzywdzace dla innych

Akurat mieszkam w mieście gdzie jest sporo osób czarnoskórych
Nie uważam się za rasistke ale podobają mi się seksualnie tylko biali ewentualnie Azjaci
Mam koleżankę czarnoskóra i ona normalnie pachnie ale jednak mężczyźni mają swój inny zapach i mnie się on nie podoba ale koegzutuje z nimi „normalnie” tak jak z każdym innym i nie mówię nikomu „ej śmierdzisz odsuń się”

To jednak różnica niż komuś mówić wprost tak jak moja ex koleżanka


Na codzień tego tak bardzo nie czuć ale jeśli np w klubie tańczy czy na siłowni ćwiczy ktoś czarny to zawsze mocniej go czuć niż białego no i takie są fakty

O ile przyjeżdżają tu normalnie pracować i płacić podatki to nie mam nic przeciwko czarnoskórym. Jednak w większości przypadków do Polski przyjeżdżają się wykształcić bo jest to tańsze a potem jadą pracować na zachód i to akurat mi się bardzo nie podoba

[xfrida]

Napisane przez MisiekBydyniowy

Akurat mieszkam w mieście gdzie jest sporo osób czarnoskórych
Nie uważam się za rasistke ale podobają mi się seksualnie tylko biali ewentualnie Azjaci
Mam koleżankę czarnoskóra i ona normalnie pachnie ale jednak mężczyźni mają swój inny zapach i mnie się on nie podoba ale koegzutuje z nimi „normalnie” tak jak z każdym innym i nie mówię nikomu „ej śmierdzisz odsuń się”
To jednak różnica niż komuś mówić wprost tak jak moja ex koleżanka

Ale mnie nie obchodzi kto ci sie podoba i do kogo czujesz przyciaganie tylko to ze uogolniasz ze wszyscy czarni mężczyźni nieprzyjemie pachna jest to poprostu glupie .
Czyli kolezanka moze mowic za plecami ze smierdzisz i bedzie wtedy ok?

[Camillie32]

Napisane przez Rogatka_Ozdobna

Mniejsza o ocenę zapachu, bo to kwestia gustu. Ale fakt jest taki, że różne rasy różnie pachną i wiemy nawet, który gen za to odpowiada. Nie oburzajmy się na naukę.

No i tu jest przykład normalnego przedstawienia swojego stanowiska, a nie „czarni śmierdzą”.

[xfrida]

Napisane przez Camillie32

No i tu jest przykład normalnego przedstawienia swojego stanowiska, a nie „czarni śmierdzą”.

poza tym wogole w jakim kontekscie bylo to napisane tez jest wazne

"kolezanka mowi ze ja brzydko pachne a sama spi z czarnymi a jak oni pachna to wiadomo "

no sorry ale takie porownanie to nie jest wypowiedz na poziomie.

[Camillie32]

Napisane przez xfrida

poza tym wogole w jakim kontekscie bylo to napisane tez jest wazne

"kolezanka mowi ze ja brzydko pachne a sama spi z czarnymi a jak oni pachna to wiadomo "

no sorry ale takie porownanie to nie jest wypowiedz na poziomie.

Dokładnie, więc dla mnie wszystko tu wskazuje że już pomijając paskudne koleżanki, że z charakterem autorki jest coś nie tak i może być również powodem dlaczego ma takich znajomych a nie innych

[Rogatka_Ozdobna]

Napisane przez xfrida

Roznie nie oznacza ze gorzej

To zależy jak kto reaguje na pot Ja np nie lubię jego zapachu. A fakt jest taki, że różne rasy mają różne poziomy wydzielania potu i intensywność jego zapachu. I naprawdę nie trzeba mieć poczucia winy, jeżeli się to zauważa, tak samo jak zauważa się inne różnice między rasami (fizyczne, fizjologiczne, psychologiczne, intelektualne itd.). Jesteśmy różni i to jest OK.

[xfrida]

Napisane przez Rogatka_Ozdobna

To zależy jak kto reaguje na pot Ja np nie lubię jego zapachu. A fakt jest taki, że różne rasy mają różne poziomy wydzielania potu i intensywność jego zapachu. I naprawdę nie trzeba mieć poczucia winy, jeżeli się to zauważa, tak samo jak zauważa się inne różnice między rasami (fizyczne, fizjologiczne, psychologiczne, intelektualne itd.). Jesteśmy różni i to jest OK.

Ale ja nie dyskutuje z tym czy jesteśmy rozni bo to jest niezaprzeczalny fakt
Mi nie odpowiada to w jaki sposob jest to przez autorke przedstawione
Nie wiem czy naprawde nie rozumiesz czy udajesz

[Camillie32]

Napisane przez Rogatka_Ozdobna

To zależy jak kto reaguje na pot Ja np nie lubię jego zapachu. A fakt jest taki, że różne rasy mają różne poziomy wydzielania potu i intensywność jego zapachu. I naprawdę nie trzeba mieć poczucia winy, jeżeli się to zauważa, tak samo jak zauważa się inne różnice między rasami (fizyczne, fizjologiczne, psychologiczne, intelektualne itd.). Jesteśmy różni i to jest OK.

Ja z tym nie mam żadnego problemu, absolutnie mi to obojętne - chodzi mi o formę wypowiedzi, da się to zrobić normalnie a gdy ktoś nie potrafi, no to to świadczy o człowieku

[Bruma_w_Hogsmeade]

Czarni pachną inaczej. Delikatnie mówiąc.

[MisiekBydyniowy]

Pomijając już tę całą sytuację naprawdę często mam wrażenie że nie jestem traktowana tak jak inni

Szukam teraz pracy. Przeszłam jakiś czas temu trzyetapowa rekrutacje do biura nieruchomości. Szukali kilku kandydatów a wzięli tylko mnie. Myślałam że będzie ok.
Mi samej atmosfera w tym biurze nie do końca leżała ale stwierdziłam że skoro brak innych opcji to pójdę i spróbuję , a co mi tam
Obiecywali szkolenia nowych osób i wsparcie

Od samego początku było mi dużo obiecywane ale nikt nie miał dla mnie czasu

Wiedzieli że jestem bez doświadczenia

Bardzo dużo dodają na Facebook Instagram; rolki z codziennych zadań relacje itd nigdy nie zostałam pokazana albo jeśli już to od tyłu; gdy się dało się mnie wyciąć i było widać moją twarz to zawsze byłam pokazana bardzo niekorzystnie- z zamkniętymi oczami czy z otwartymi ustami . Myślałam - może sobie wkręcam, dopiero przyszłam więc może muszę zaczekać żeby mnie pokazali

Starałam się wpasować i pod kątem ubioru i pod kątem dosłownie wszystkiego. Sterałam się zachowywać generalnie tak jak powinien nowy pracownik się zachowywać…

Na lunchu firmowym miałam siedzieć obok prezesa - siadł tak mocno osunięty ode mnie ze siedzial dosłownie na rogu stołu . Pomyślałam -ok nie wkręcaj sobie ciągle czegoś może poprostu przypadkowo tak sobie usiadł? Gdy były kręcone urywki, zdjęcia to w pewnym momencie została kamera skierowana na mnie i na niego - upomniał menadżerkę dają do zrozumienia że nie chce być koło mnie fotografowany. Pomyślałam - spokojnie w końcu jesteś nowa musisz poczekać nie przejmuj się i nie bierz wszystkiego tak osobiście.

Dodane było kilka rolek i zdjęć z lunchu i byłam tylko na jednym grupowym zdjęciu z którego gdzie kamera obejmowała cały stół - z profilu z zamkniętymi oczami i ogólnie wyglądałam bardzo niekorzystnie. Było robione kilka zdjęć z tego ujęcia gdzie się ustawialiśmy i zostało wybrane alurat to. Naprawdę robiłam wszystko żeby wytłumaczyć te ich dziwne zachowania ale takich sytuacji było naprawdę duuuuzo że nie byłam traktowana jak pełnoprawny członek zespołu i nie dostałam nawet szansy na to .

Gadałam o tym wtedy z moją jeszcze -przyjaciółką to stwierdziła że menadżerka stosuje na mnie pasywną agresjęjesli chodzi o te zdjęcia i że widziała gdzieś tą menadżerkę i nie sprawiła na niej dobrego wrażenia. Że pewnie jest zazdrosna itd.

No ale w sumie o co? Ja sama nie wiem? Nie jestem jakaś alfa k omega żeby wszyscy byli o mnie zazdrośni . Może o coś innego chodzi. Chciałabym serio żeby ktoś mi to kiedyś powiedział wprost.

Po tygodniu ja już miałam dość tej atmosfery i wiedziałam że chyba nic z tego. Zakładałam że po przejściu takiej skomplikowanej rekrutacji będę traktowana jak część zespołu

Umówiłam się na rozmowę z menadżerką i ona powiedziała że nie wpasowałam się w zespół itd. Ja akurat odetchnęłam z ulgą bo też ta rozmowa miała dotyczyć tego że chce pracować w mniejszym wymiarze skoro nikt nie ma dla mnie czasu itd to nie tak że bardzo chciałam tam pracować bo nawet umowy nie dają ale dlaczego traktowali mnie od samego początku jakoś dziwnie? Skoro przeszłam rekrutację jako jedyna? Końcowo nie dostałam nawet cienia szansy żeby tam się wykazać, bo co można zrobić w tydzień?
Zmarnowali też mój czas

Myślałam że nie pokazywali mnie bo byłam nowa. A teraz wchodzę na instragram i przyszła nowa dziewczyna. Nawet nie jako agent tylko na recepcję. Od razu dodają z nią rolki, oznaczają dosłownie wszędzie i nawet podpisali zdjęcie „nowa cudowna osoba w naszym zespole”
Poczułam się znowu jak wyrzutek :/
Naprawdę chciałabym się dowiedzieć o co chodzi w tym wszystkim i chciałabym to zmienić
Coś muszę robić źle :/

[Bruma_w_Hogsmeade]

Napisane przez MisiekBydyniowy

Myślałam że nie pokazywali mnie bo byłam nowa. A teraz wchodzę na instragram i przyszła nowa dziewczyna. Nawet nie jako agent tylko na recepcję. Od razu dodają z nią rolki, oznaczają dosłownie wszędzie i nawet podpisali zdjęcie „nowa cudowna osoba w naszym zespole”

Cooooo
Ten wątek tylko potwierdza starą, wizażową zasadę: jeśli czujesz, że coś jest nie tak, to coś jest nie tak.

[MisiekBydyniowy]

Napisane przez Bruma_w_Hogsmeade

Cooooo
Ten wątek tylko potwierdza starą, wizażową zasadę: jeśli czujesz, że coś jest nie tak, to coś jest nie tak.

No wiem. Naprawdę staram się patrzeć na siebie z dystansem i wciąż się rozwijać .
Coś jest nie tak tylko ja nie wiem co

Coś w sobie mam do przepracowania skoro takie sytuacje się powtarzają

[xfrida]

pracowalas tam tydzien i mialas pretensje ze nie pokazywali cie na zdjeciach plus zarzucasz ze ktos wybieral zdjecia z toba na ktorych wygladasz brzydko(dziwnie)?
mysle ze troche nadinterpretujesz poza tym bardzo trudno wybrac takie zdjecia na ktorych wszyscy beda wygladac pieknie i beda usatysfakcjonowani swoim wygladem

sama piszesz ze nie podobala ci sie atmosfera pracy juz po tygodniu pracy,napewno zachowywalas sie w taki sposob ze bylo to widoczne dla innych ,nie wpasowalas sie w team jak to powiedziala twoja managerka -ty sama potwierdzasz ze nie czulas sie tam komfortowo wiec jej spostrzezenia byly sluszne

co do sytuacji z prezesem to wiesz ...moze rzeczywiscie cos jest z twoim zapachem nie tak ,skoro mowisz ze podobne sytuacje ciagle ci sie zdarzaja to naprawde rozwazylabym ze albo jest to problem z zapachem albo masz jakies inne cechy ktore sprawiaja ze ludzie nie czuja sie dobrze w twoim towarzystwie,takie sytuacje nie zdarzaja sie bez powodu,raz moze tak ale jesli jest to norma i caly czas ci sie przydarza to trzeba sie temu lepiej przyjzec

[MisiekBydyniowy]

Napisane przez xfrida

pracowalas tam tydzien i mialas pretensje ze nie pokazywali cie na zdjeciach plus zarzucasz ze ktos wybieral zdjecia z toba na ktorych wygladasz brzydko(dziwnie)?
mysle ze troche nadinterpretujesz poza tym bardzo trudno wybrac takie zdjecia na ktorych wszyscy beda wygladac pieknie i beda usatysfakcjonowani swoim wygladem

sama piszesz ze nie podobala ci sie atmosfera pracy juz po tygodniu pracy,napewno zachowywalas sie w taki sposob ze bylo to widoczne dla innych ,nie wpasowalas sie w team jak to powiedziala twoja managerka -ty sama potwierdzasz ze nie czulas sie tam komfortowo wiec jej spostrzezenia byly sluszne

co do sytuacji z prezesem to wiesz ...moze rzeczywiscie cos jest z twoim zapachem nie tak ,skoro mowisz ze podobne sytuacje ciagle ci sie zdarzaja to naprawde rozwazylabym ze albo jest to problem z zapachem albo masz jakies inne cechy ktore sprawiaja ze ludzie nie czuja sie dobrze w twoim towarzystwie,takie sytuacje nie zdarzaja sie bez powodu,raz moze tak ale jesli jest to norma i caly czas ci sie przydarza to trzeba sie temu lepiej przyjzec

No ale jak mam sie temu przyjrzeć konkretnie? Serio pytam
Bo juz mnie irytuje to ciagle uczucie „odrzucenia”… czuje sie jakbym rzeczywiście była jakimś zezowatym śmierdziałem którego nikt nie chce i jeszcze bardzo się przez to dołuje
Brak stałego związku też w tym poczuciu wartości nie pomaga

Naprawde pilnowalam by wszystko było porządnie wyprane. Uważam się za osobę wyjątkowo zadbana. Używam antyperspirantów balsamów perfum ; mam nawet perfumy do włosów. Nawet się podmywam zamiast podcierać bo uważam że samym papierem się nie doczyścisz Zresztą w codziennych sytuacjach nawet nie pocę się tak żebym miała jakieś plamy potu . Nie pocę się wcale mocno
Mam zdrowe zęby czyszczę język itd
Nie mam żadnych problemów z jelitami czy wypróżnianiem. Biorę dużo suplementów.
Uważam że moja higiena jest na wysokim poziomie i nie wiem co jeszcze mogłabym zrobić
Bo robię ogólnie wszystko a nawet więcej by być czystą osobą

Nawet po tych sytuacjach z tą koleżanką zaczęłam jeszcze bardziej na to patrzeć oprócz dezodorantu stosuję białe pizmo pod pachami i ogólnie nie wychodzę z domu bez perfum


Zresztą w tej sytuacji z prezesem to on też nie chciał być ze mną fotografowany a na zdjęciach przecież zapachu nie czuć

[xfrida]

Napisane przez MisiekBydyniowy

No ale jak mam sie temu przyjrzeć konkretnie? Serio pytam
Bo juz mnie irytuje to ciagle uczucie „odrzucenia”… czuje sie jakbym rzeczywiście była jakimś zezowatym śmierdziałem którego nikt nie chce i jeszcze bardzo się przez to dołuje
Brak stałego związku też w tym poczuciu wartości nie pomaga

Naprawde pilnowalam by wszystko było porządnie wyprane. Uważam się za osobę wyjątkowo zadbana. Używam antyperspirantów balsamów perfum ; mam nawet perfumy do włosów. Nawet się podmywam zamiast podcierać bo uważam że samym papierem się nie doczyścisz Zresztą w codziennych sytuacjach nawet nie pocę się tak żebym miała jakieś plamy potu . Nie pocę się wcale mocno
Mam zdrowe zęby czyszczę język itd
Nie mam żadnych problemów z jelitami czy wypróżnianiem. Biorę dużo suplementów.
Uważam że moja higiena jest na wysokim poziomie i nie wiem co jeszcze mogłabym zrobić
Bo robię ogólnie wszystko a nawet więcej by być czystą osobą

Nawet po tych sytuacjach z tą koleżanką zaczęłam jeszcze bardziej na to patrzeć oprócz dezodorantu stosuję białe pizmo pod pachami i ogólnie nie wychodzę z domu bez perfum


Zresztą w tej sytuacji z prezesem to on też nie chciał być ze mną fotografowany a na zdjęciach przecież zapachu nie czuć

Niestety trudno odpowiedziec na to pytanie nie widzac cie I nie czujac zapachu
A jak bylo w czasach szkolnych?
Nigdy nikt ci zwracal uwagi na zapach?mialas bliskie koleżanki?
Byc moze masz nieprzyjemny wyraz twarzy jk to sie mowi resting bitch face? Znam takich ludzi ktorzy maj wlasnie taki wyraz twarzy ze wolisz omijac z daleka.
Poza tym perfumami smrodu sie nie przykryje tylko stworzy nowy smrod
Nie masz mamy czy siostry czy nawet ojca zeby spytac o ten zapach?
A ta druga kolezanka czy ona tez ci w twarz powiedziała ze nieswiezo pachniesz?
M9ze powinnas sie z nia umówić i pogadac bo wiesz skoro tanczysz z nią w bieliznie to zgaduje ze macie dosc bliskie relacje
Ile msz lat wogole?

[MisiekBydyniowy]

Napisane przez xfrida

Niestety trudno odpowiedziec na to pytanie nie widzac cie I nie czujac zapachu
A jak bylo w czasach szkolnych?
Nigdy nikt ci zwracal uwagi na zapach?mialas bliskie koleżanki?
Byc moze masz nieprzyjemny wyraz twarzy jk to sie mowi resting bitch face? Znam takich ludzi ktorzy maj wlasnie taki wyraz twarzy ze wolisz omijac z daleka.
Poza tym perfumami smrodu sie nie przykryje tylko stworzy nowy smrod
Nie masz mamy czy siostry czy nawet ojca zeby spytac o ten zapach?
A ta druga kolezanka czy ona tez ci w twarz powiedziała ze nieswiezo pachniesz?
M9ze powinnas sie z nia umówić i pogadac bo wiesz skoro tanczysz z nią w bieliznie to zgaduje ze macie dosc bliskie relacje
Ile msz lat wogole?

Mam prawie 35 lat

Miałam koleżanki zawsze kiedyś. Te komentarze czasami na temat zapachu zaczęły się przewijać jakieś 6 lat temu głównie od facetów w bardziej intymnych sytuacjach

Nie musisz być złośliwa… pisałam że relacje z tamtą kobietą już są zamknięte

Co do wyrazu twarzy to mam wręcz przyklejony uśmiech nonstop bo kiedyś rodzina mi mówiła że wyglądam na wyniosła i jestem nieprzyjemna i powinnam do siebie zachęcać ludzi; i też mój dobry znajomy mi powiedział żebym z tym przystopowała bo przed to ludzie mogą mnie nie traktować poważnie
Ja sama nie wiem kim jestem i jaka jestem zawsze bazuje na opinii innych nie wiem totalnie jak się zachowywać i mam chyba jakiś kryzys osobowościowy

[xfrida]

Napisane przez MisiekBydyniowy

Mam prawie 35 lat

Miałam koleżanki zawsze kiedyś. Te komentarze czasami na temat zapachu zaczęły się przewijać jakieś 6 lat temu głównie od facetów w bardziej intymnych sytuacjach

Nie musisz być złośliwa… pisałam że relacje z tamtą kobietą już są zamknięte

Co do wyrazu twarzy to mam wręcz przyklejony uśmiech nonstop bo kiedyś rodzina mi mówiła że wyglądam na wyniosła i jestem nieprzyjemna i powinnam do siebie zachęcać ludzi; i też mój dobry znajomy mi powiedział żebym z tym przystopowała bo przed to ludzie mogą mnie nie traktować poważnie
Ja sama nie wiem kim jestem i jaka jestem zawsze bazuje na opinii innych nie wiem totalnie jak się zachowywać i mam chyba jakiś kryzys osobowościowy

to co napisalas teraz kompletnie zmienia obraz rzeczy
to nie jest juz tylko przyjaciolka ktora otwarcie ci powiedziala ze smierdzisz ale juz od 6 lat rozni ludzie ktorzy mieli z toba intymny kontakt tez zwracali na to uwage wiec musi niestety tak byc
moze powinnas pojsc do lekarza i zapytac o badania

czy syszalas o tej chorobie?tak mi sie odrazu skojarzylo z tym co tu piszesz

https://wylecz.to/choroby-genetyczne/trimetyloaminuria/

ps.wspomnienie o tej kolezance nie bylo zlosliwe poprostu stwierdzilam ze jak z kims biegasz po chacie w bieliznie i to nie jeden raz ale na regularnych spotkaniach co jakis czas to musisz miec z ta osoba bliskie relacje
a co z rodzina?nie masz matki czy siostry?masz 35lat nie masz nikogo bliskiego z kim moglabys pogadac od serca?jestem w szoku co do twojego wieku myslalam ze masz 20lat max skoro masz takie przeboje z kolezankami i spicie u siebie
gdzie pracowalas przed ta praca ?nikt tam ci nic nie mowil?nie zwracal uwagi ,kolegowal sie z toba blizej?

[MisiekBydyniowy]

Napisane przez xfrida

to co napisalas teraz kompletnie zmienia obraz rzeczy
to nie jest juz tylko przyjaciolka ktora otwarcie ci powiedziala ze smierdzisz ale juz od 6 lat rozni ludzie ktorzy mieli z toba intymny kontakt tez zwracali na to uwage wiec musi niestety tak byc
moze powinnas pojsc do lekarza i zapytac o badania

czy syszalas o tej chorobie?tak mi sie odrazu skojarzylo z tym co tu piszesz

https://wylecz.to/choroby-genetyczne/trimetyloaminuria/

ps.wspomnienie o tej kolezance nie bylo zlosliwe poprostu stwierdzilam ze jak z kims biegasz po chacie w bieliznie i to nie jeden raz ale na regularnych spotkaniach co jakis czas to musisz miec z ta osoba bliskie relacje
a co z rodzina?nie masz matki czy siostry?masz 35lat nie masz nikogo bliskiego z kim moglabys pogadac od serca?jestem w szoku co do twojego wieku myslalam ze masz 20lat max skoro masz takie przeboje z kolezankami i spicie u siebie
gdzie pracowalas przed ta praca ?nikt tam ci nic nie mowil?nie zwracal uwagi ,kolegowal sie z toba blizej?

Ta choroba została zdiagnozowana u 600 osób na całym świecie do tej pory więc..
Mam normalne kontakty z ludźmi i ludzie normalnie się ze mną zadają , często też obce osoby do mnie podchodzą
Ogólnie nie przesadzajmy wiem że internet sprzyja wyolbrzymianiu wszystkiego
Tych sytuacji nie było jakoś bardzo dużo moze z 10 w całym moim życiu nie zdarzają się nagminnie

Dwa razy jak juz się rozstałam czy pokłóciłam z jakimś facetem to wtedy tak mi dogryzał „śmierdziuch „ itp

Mój ex mówił że mam poprostu mocne feromony i mocny zapach który czuje nawet to prysznicu spod mojej pachy czy okolic intymnych ale on akurat się w niego wwachiwal

Wiele razy było też tak ze facet się wwachiwal we mnie i był zachwycony

Wydaje mi się że muszę poprostu bardziej o te pachy zadbać i to rozwiąże problem.
Myję sobie teraz mydłem antybakteryjnym i stosuję dobry dezodorant . Z tym że ja nie stosuję dezodorantów z aluminium i nie zamierzam
Kupiłam taki na sodzie oczyszczonej polecanej marki. Na to wlatuje białe piżmo pod pachę i do tego perfumy

Przyznaję że wiele lat nie stosowałam żadnych antyperspirantów nawet tych bez alu i możecie tym jest szkopuł . Myślałam że mycie wystarczy

A do lekarza napewno pójdę i też z innych przyczyn

[xfrida]

Napisane przez MisiekBydyniowy

Ta choroba została zdiagnozowana u 600 osób na całym świecie do tej pory więc..
Mam normalne kontakty z ludźmi i ludzie normalnie się ze mną zadają , często też obce osoby do mnie podchodzą
Ogólnie nie przesadzajmy wiem że internet sprzyja wyolbrzymianiu wszystkiego
Tych sytuacji nie było jakoś bardzo dużo moze z 10 w całym moim życiu nie zdarzają się nagminnie

Dwa razy jak juz się rozstałam czy pokłóciłam z jakimś facetem to wtedy tak mi dogryzał „śmierdziuch „ itp

Mój ex mówił że mam poprostu mocne feromony i mocny zapach który czuje nawet to prysznicu spod mojej pachy czy okolic intymnych ale on akurat się w niego wwachiwal

Wiele razy było też tak ze facet się wwachiwal we mnie i był zachwycony

Wydaje mi się że muszę poprostu bardziej o te pachy zadbać i to rozwiąże problem.
Myję sobie teraz mydłem antybakteryjnym i stosuję dobry dezodorant . Z tym że ja nie stosuję dezodorantów z aluminium i nie zamierzam
Kupiłam taki na sodzie oczyszczonej polecanej marki. Na to wlatuje białe piżmo pod pachę i do tego perfumy

Przyznaję że wiele lat nie stosowałam żadnych antyperspirantów nawet tych bez alu i możecie tym jest szkopuł . Myślałam że mycie wystarczy

A do lekarza napewno pójdę i też z innych przyczyn

Jak dla mnie 10 osob ktore stwierdziły ze masz niezbyt piekny zapach to bardzo duzo .ja nigdy nie uslyszalam takiego tekstu od nikogo a prawda jest ze trzba byc z kims dosyc blisko zeby sie zdobyc na taki komentarz wiekszosc ludzi nie powiedzialoby ci tego wlasnie z uwagi na to ze tak jestesmy wychowani ze nie zwracamy ludziom uwagi wiec tak 10 osob to bardzo duzo
Nie wiem co ty masz z tym pizmem ale to chyba nie jest najlepszy pomysl .zainwestuj w dobry antiperspirant bo mycie rzeczywiście w twoim przypadku nie jest wystarczjace skoro ludzie mowia ze smierdzisz potem .
Nie wiem dlaczego nie zaczelas wlasnie od dezodorantu zanim die zaczelas smarowac czy tam psikac pizmem i perfumami
To nie ma sensu

[Ellen_Ripley]

Napisane przez xfrida

Jak dla mnie 10 osob ktore stwierdziły ze masz niezbyt piekny zapach to bardzo duzo .ja nigdy nie uslyszalam takiego tekstu od nikogo a prawda jest ze trzba byc z kims dosyc blisko zeby sie zdobyc na taki komentarz wiekszosc ludzi nie powiedzialoby ci tego wlasnie z uwagi na to ze tak jestesmy wychowani ze nie zwracamy ludziom uwagi wiec tak 10 osob to bardzo duzo
Nie wiem co ty masz z tym pizmem ale to chyba nie jest najlepszy pomysl .zainwestuj w dobry antiperspirant bo mycie rzeczywiście w twoim przypadku nie jest wystarczjace skoro ludzie mowia ze smierdzisz potem .
Nie wiem dlaczego nie zaczelas wlasnie od dezodorantu zanim die zaczelas smarowac czy tam psikac pizmem i perfumami
To nie ma sensu

Jak wyżej. Częste mycie się (i to dokładne, z zastosowaniem np. mydła solankowego - świetnie zabija bakterie, czyści skutecznie), antyperpirant (prawdziwy, a nie jakiś tam pachnący dezodorancik, bo ludzie często tego nie odróżniają), zmiana rzeczy. Plus przyjrzenie się składom ubrań, częstsza zmiana rzeczy, szczególnie tych, które są blisko ciała, może nawet pranie w wyższych temperaturach.