|
|
#31 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wyspy Kanaryjskie-Teneryfa
Wiadomości: 0
|
Dot.: A moze jest ktos z Gran Canarii ?
Witaj Fresa
![]() Moim zdaniem wielkie miasta maja prawie same zalety Wiem wiem, wady tez, ale zalet wiecej i tych wad sie nie widzi... Ja przed wyjazdem tu mieszkalam w Warszawie, moze do Madrytu nie mozna jej porownac ale tez ma swoje niewatpliwe uroki i tyle do zaoferowania, ze nie mozna sie nudzic nawet minuty.. tesknie za tym aktywnym zyciem ktore tam prowadzilam.. Tu po kilku miesiacach dostaje sie klaustrofobii i chce sie jak najszybciej zwiewac gdzies do cywilizacji Wyspa jest piekna, ale to miejsce tylko na wakacje moim zdaniem. Jesli chodzi o prace to ja bym moze znalazla w moim zawodzie.. gorzej wlasnie z tym interesem, bo to disco-bar.. i w sumie niedawno dopiero otworzyl..rozkreca sie, wiec ciezko by bylo to przeniesc.. Fresa a TY dlugo juz mieszkasz w Madrycie? Nie teskni Ci sie w ogole za Polska.. bo mi chyba najbardziej za polska szczeroscia i mentalnoscia, tu moim zdaniem ludzie sa z pozoru bardzo uprzejmi,ale falszywi... kazdy jeden jest dla nich "ayyyy que glapo" tylko wystarczy ze sie odwrocisz i ci tylek obrobia az milo )) nie wiem moze za krotko mieszkam.. lubie Hiszpanow.ale tych z kontynentu,niestety wyspiarzy hiszpaniami nazwac nie mozna...zreszta oni sami czesto podkreslaja ze nimi nie sa... ech ![]() P.S. ale sie rozpisalam ![]() Pozdrawiam slonecznie
|
|
|
|
|
#32 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 25 976
|
Dot.: A moze jest ktos z Gran Canarii ?
W sumie jak jesteś z Warszawy,to się nie dziwię,że tesknisz za dużym miastem.Tu wszystko jest praktycznie na wyciągnięcie ręki,zawsze jest gdzie pójść i nie można się nudzić-no ,chyba że ktoś chce
.Tak,mieszkam tu już długo ,i dobrze się tu czuję-kwestia przyzwyczajenia .
__________________
|
|
|
|
|
#33 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wyspy Kanaryjskie-Teneryfa
Wiadomości: 0
|
Dot.: A moze jest ktos z Gran Canarii ?
Ja pewnie w Madrycie tez szybko bym sie przyzwyczaila..
Ale do tego miejsca i do ich typu zycia tutaj chyba nigdy nie przywykne i mysle ze predzej czy pozniej wrocimy na kontynent ![]() Pozdrawiam
|
|
|
|
|
#34 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 25 976
|
Dot.: A moze jest ktos z Gran Canarii ?
A ja nie znam wyspiarzy
,więc nie mogę powiedzieć jacy są na codzień ,ani nic doradzić-gdzie lepiej .Powodzenia
__________________
|
|
|
|
|
#35 |
|
Przyczajenie
|
Ooo,widze ze watek sie troszku rozkrecil
Co do mieszkania na wyspach to owszem,przyznam Wam racje..Za malo "miejsca",idzie sie "udusic",ale poki co musze tutaj pomieszkac Pozniej mnie gdzies bedzie ciagalo..Wkoncu z budy do budy przepisywac sie nie bede Tak,tak kazdy dupe potrafi obrobic Niestety,prawda..Idziesz ulica,nagle "¡ Hola! ¿Qué tal?" Banan do Ciebie,przejdziesz i juz nagaduje cos do drugiej osoby ;/ Ale jezeli chodzi o Polske,to tez jest podobnie,nie powiem.Tylko,ze polacy robia to ciutke dyskretniej...Ja tam teskie za Polska,mysle ze na swieta B.Z. uda mi sie wyskoczyc,na jakis miesiac Besos Ps. Dlugo na watku nie pisalam,bo niestetyyy urwanie glowy z wakacjami
__________________
>> 26.11.05r. Gran Canaria << Pytanie tylko,jak dlugo.. " Na tance Go Go Go!..." Wakacje..Wakacje pelna para |
|
|
|
|
#36 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: U.S. of Love
Wiadomości: 755
|
Dot.: A moze jest ktos z Gran Canarii ?
Uwielbiam Gran Canarie ! Byłam w lipcu w PR i było boskooooo
Zamierzam tam się pokazać jeszcze nie raz A Ty Galetnica w jakim mieście mieszkasz ? I jak imprezki ?
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Emigrantki
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:17.




Wiem wiem, wady tez, ale zalet wiecej i tych wad sie nie widzi... Ja przed wyjazdem tu mieszkalam w Warszawie, moze do Madrytu nie mozna jej porownac ale tez ma swoje niewatpliwe uroki i tyle do zaoferowania, ze nie mozna sie nudzic nawet minuty.. tesknie za tym aktywnym zyciem ktore tam prowadzilam.. Tu po kilku miesiacach dostaje sie klaustrofobii i chce sie jak najszybciej zwiewac gdzies do cywilizacji


.Tak,mieszkam tu już długo ,i dobrze się tu czuję-kwestia przyzwyczajenia 

Niestety,prawda..Idziesz ulica,nagle "¡ Hola! ¿Qué tal?" Banan do Ciebie,przejdziesz i juz nagaduje cos do drugiej osoby ;/ Ale jezeli chodzi o Polske,to tez jest podobnie,nie powiem.Tylko,ze polacy robia to ciutke dyskretniej...Ja tam teskie za Polska,mysle ze na swieta B.Z. uda mi sie wyskoczyc,na jakis miesiac

