Ile wydajecie na perfumy??

[tomek666666]

Napisane przez ROZ-ter-KA

Nawet młody wiek nie usprawiedliwia takiego foux pass

A tak na marginesie , co chcesz wyrazić przez ten avatar ??

CO to znaczy foux pass
nie chccem nic wyrazic przez ten avatar, ten na ktory zmienilem jest lepszy??

[mskladaczek]

Napisane przez tomek666666

CO to znaczy foux pass

Faux pass. Popelnic faux pass.
Teraz rozumiesz?

[elsi]

Napisane przez tomek666666

CO to znaczy foux pas

Google Twoim przyjacielem Czyt. fo pa. Na pewno słyszałeś.

Napisane przez tomek666666

nie chccem nic wyrazic przez ten avatar, ten na ktory zmienilem jest lepszy??

To po co w ogóle jakikolwiek zamieszczać?
Pan Gmoch ma - jak widzę - dużo do powiedzenia. Ale nie słynie obecnie z mądrości.

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez tomek666666

CO to znaczy foux pass
nie chccem nic wyrazic przez ten avatar, ten na ktory zmienilem jest lepszy??

Foux pass to ogólnie mówiąc nietakt.

Avatar może być, chociaz ja nie przepadam za Gmochem

[(:Weroniczka:)]

hmm a ja sie tak dziwie co 14-latek robi na kobiecym forum i zadaje takie pytania...ciekawe...

[(:Weroniczka:)]

nie zebym miała coś przeciwko,ale pierwszy raz widze nastolatka z takimi ,,problemami"ale avator masz niezły

[Edyta]

Ale się uśmiałam z tego avatara, rewelacyjny !

[elve]

a poza tym faux pas. przez a i jedno s.

[emememsik]

Napisane przez elve

a poza tym faux pas. przez a i jedno s.

no właśnie. nie rozumiem, kiedy ktoś próbuje się mądrzyć nie do końca wiedząc o czym mówi

[olcia7]

Ja wydaję za dużo, bo perfum mam w sól, a cały czas dokupuję... nienormalne, ale nie mogę się powstrzymać. Nie zdarzyło mi sie jednak kupić wysokopółkowych perfum w perfumerii po normalnej regularnej cenie (ale nie wykluczam tego).Jak narazie wyręcza mnie w tym mąż. Chyba że robię komuś prezent. A tak robię zakupy w YR lub trafię na jakąś okazję.
A tak P.S. Ale się czepiacie ja cie! Chłopak pyta ile wydajemy na perfumy, co to za nietakt? Nie chcę to nie mówię i już. Co to jakaś śmietanka towarzyska, że nie można zapytać? No i fakt, jak już używać słów obcych to lepiej znać pisownię.

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Widzę, że mamy na Forum zagorzałych purystów. Aż strach się bać. Dla mnie bardziej liczą się dobre intencje Rozterki, aniżeli pedantyczność językowa. Zresztą potocznie używa się także formy faux pass (zob. Google). Ta literówka tzn. „o” zamiast „a” wkradła się pewnie Rozterce z powodów fonetycznych. Zamieszczanie zdjęcia tegoż osobnika jest, co najmniej tak nie na miejscu ( nie napiszę jego imienia i nazwiska, bo nie mam pewności, czy zrobiłabym to poprawnie), jak zawieszenie w polskim domu w latach 1939- 1945 portretu Hitlera.

Już wiem jak się piszę: Bin Ladin. To jego zdjęcie wstawił poczatkowo autor wątku.

P.S. Tomku, my się nie czepiamy, to raczej dobre rady od starszych koleżanek.

[emememsik]

Napisane przez kijanka

Widzę, że mamy na Forum zagorzałych purystów. Aż strach się bać. Dla mnie bardziej liczą się dobre intencje Rozterki, aniżeli pedantyczność językowa. Zresztą potocznie używa się także formy faux pass (zob. Google). Ta literówka tzn. „o” zamiast „a” wkradła się pewnie Rozterce z powodów fonetycznych. Zamieszczanie zdjęcia tegoż osobnika jest, co najmniej tak nie na miejscu ( nie napiszę jego imienia i nazwiska, bo nie mam pewności, czy zrobiłabym to poprawnie), jak zawieszenie w polskim domu w latach 1939- 1945 portretu Hitlera.

Już wiem jak się piszę: Bin Ladin. To jego zdjęcie wstawił poczatkowo autor wątku.

P.S. Tomku, my się nie czepiamy, to raczej dobre rady od starszych koleżanek.

no widzisz. jakie my pedantki Rozterka też zrobiła literówkę

po prostu wkurza mnie udowadnianie komuś swojej wyższości (jak on mógł!) w tak niedokładny sposób.

[elve]

Napisane przez kijanka

Widzę, że mamy na Forum zagorzałych purystów. Aż strach się bać.

e, bez przesady
ale chyba lepiej pisac poprawnie?
a poza tym to zupełny off topic. a zamieszczanie zdjec Osamy nie jest póki co karalne

[olcia7]

Jeszcze na temat off. Chodziło mi nie o purytanizm językowy, ale o to, ze jak już bierzemy się za pouczanie, to lepiej samemu błędów nie popełniać, bo wtedy staje się to śmieszne. A poza tym to nie jest dyskusja w dystyngowanym towarzystwie. Wszyscy tu rozmawiają o tym ile co kosztuje i co kto ma w swojej szafie z perfumami.
Hmmm.. a co ja chcę wyrazić przez swój avatar? Muszę się nad tym głębiej zastanowić...

[evee]

usmialam sie niby proste pytanie w tytule watku, a tutaj cala dyskusja poza tematem..o jeden glupi zwrot i znaczenie avataru.Mysle, ze bardziej "kulturalnie" bylo zwrocic na to uwage na PW ... skoro juz mamy byc tacy ą i ę...

w temacie watku-
duzo za duzo jak to wszyscy ale staram sie aby pochlanialo to najwyzej moja premie, pensji nie ruszam (jakies to jest usprawiedliwienie , marne bo marne ale jest

[burn-it-up]

Wydaję tyle ile mogę a że jeszcze nie pracuję tylko dorabiam to nie mam jakichś wielkich możliwości.Większość moich flakonów zdobyta była za pieniądze z rękodzieła,pochodzi z wymian na Targowisku albo była prezentem.

[aga79]

Tak jak wszyscy-o wiele za dużo choć ostatnio staram się ograniczać i wypatrywać tylko jakieś fajne okazje żeby coś nabyć

[lalesia]

Napisane przez aga79

Tak jak wszyscy-o wiele za dużo choć ostatnio staram się ograniczać i wypatrywać tylko jakieś fajne okazje żeby coś nabyć

Ja rowniez postanowilam sobie, ze kupowac bede tylko i wylacznie okazyjnie ale co jest okazja ustalam ja sama, wiec moze byc nieobiektywnie

swoja droga, rowniez wydaje na perfumy duuuuzo za duuuuzo

[agaa13]

do momentu kiedy nie odkryłam wizazu -niewiele.. 1,2 flaszeczki stały na półce... teraz półka się w zastraszającym tempie zapełna... to skutek odkrycia pewnej strony na necie.....

[twister_male]

JA nie wydaje nic, powiedzilem dosc i dotrzymam tego...

[poissonivy]

Aha, tere fere Twisterku...
Ja też dostrzegam zależność wprost proporcjonalną im dłużej na wizażu, tym wiecej buteleczek (niestety jako nauczyciel przyrost duży nie jest, więc próbek więcej).

[cegutka]

Kiedyś dużo za dużo, teraz doszłam już do etapu "trochę za dużo" - głównie dlatego, że zapachów, na które aktualnie poluję, nie kupię na Allegro ani eBayu, względnie na ebayu przebiecie jest tak wysokie, że przestaje się opłacać. Więc zostają perfumerie, w których jakie są ceny - wiemy wszyscy. W każdym razie w miesiącach, kiedy decyduję się na zakup flakonu w perfumerii - na Allegro jestem skłonna się skusic tylko na absolutnie okazyjne okazje

[Paulinka_S]

dużo... zdecydowanie za dużo... przynajmniej 3 falkoniki rocznie, kazdy ok.200zł co daje 600zł:|

[muron]

ciesze sie bardzo bo ostatnio dostaje ( od ciotki testery z najwyzszej półki;-)) a takie 50 ml starcze mi na dłuzej niż rok, bo nie lubię się zlewać, i używam innych latem innych zima

[ropuszka]

Ja sie nigdy nie zastanawialam nad tym, ile wydaje, a to chyba znaczy, ze perfumy wciagnely mnie na dobre Staram sie nie przesadzac z iloscia, bo potem mam metlik w glowie, ale i tak potem wychodzi, ze mam tych flakonow za duzo. Pieniadze raz sa, raz ich nie ma, a jak juz sa to w duzej mierze ida na perfumy. Podobnie jak wiekszosc z Was wole kupic perfumy niz nowe spodnie Kupuje raczej w perfumeriach, bo do allegro jakos wciaz nie moge sie przekonac. Na allegro zdarza mi sie kupic jakis unikat, miniaturke czy probke. Czasem poluje na promocje w Rossmanie

Kiedys ktos skarcil mnie, ze za duzo wydaje na perfumy (fajnie, ze ktos za mnie kontroluje finanse hehe). Odpowiedzialam, ze jedni wydaja na perfumy, inni na papierosy. Mysle, ze jesli srednio miesiecznie wydaje w porywach 200 zlotych na perfumy, to chyba podobnie wychodzi palenie papierochow. A perfumy przynajmniej nie smierdza no i co wazniejsze - nie szkodza

[poissonivy]

Napisane przez ropuszka

Odpowiedzialam, ze jedni wydaja na perfumy, inni na papierosy. Mysle, ze jesli srednio miesiecznie wydaje w porywach 200 zlotych na perfumy, to chyba podobnie wychodzi palenie papierochow. A perfumy przynajmniej nie smierdza no i co wazniejsze - nie szkodza

Dobry argument, dziekuję za argument. Zakładając, że ktoś pali paczkę dziennie po 6zł *30= 180zł. Uff niech mi teraz tylko TŻ powie, że za dużo wydaję na flakoniki, ale mu nagadam...

[nefernefer35]

O dobre pytanie- jak wiekszosc osób uzależnionych od zapchów o wiele za duzo. Teraz musze przystopowac - kupuje samochód A mam juz na oku nowa zapachową miłość- i jak sie nie złamac?

[nefernefer35]

O dobre pytanie- jak wiekszosc osób uzależnionych od zapachów o wiele za duzo. Teraz musze przystopowac - kupuje samochód A mam juz na oku nowa zapachową miłość- i jak sie nie złamac?

[ETERNITY]

Ostatnio zdecydowanie za dużo Ale po części usprawiedliwia mnie fakt, że wpadło co-nieco nadprogramowych pieniążków i mogę pospełniać choć część moich zapachowych marzeń I właśnie to robię

[joasiunial]

.... wydaję coraz więcej- od kiedy zajrzałam na to forum
Zaczyna się robić niebezpiecznie