Elizabeth Arden - wszystko o perfumach tej marki

[Pistacja]

Napisane przez kroliczek190

A ja zamówiłam raz na Allegro Splendor, omyłkowo dostałam Spiced Green Tea i nie chciało mi się wymieniać...
Zapach jest DZIWNY, jak kwaśna herbata, gorzkawy i niemiły, "wyrabiam do pracy"

niemiły a jednak "wyrabiasz" ? twarda jesteś

Ja może zrobie niebawem drugie podejście do Spiced Green Tea, wówczas testowałam po uprzednim wąchaniu delikatnych świeżych zapachów, więc może ten kontrast miał wpływ na wrażenie jakie na mnie wywarł.

[dreamer4]

Napisane przez Pistacja

Green tea spiced poznałam dopiero niedawno i musze przyznać, że dla mnie to najokropniejszy zapach jaki kiedykolwiek czułam Lubię orientalne perfumy, przyprawowe i pikantne, więc się napaliłam, ale już w momencie rozpylania na nadgarstek bardzo tego pożałowałam. Na mnie wyszła jakaś zjełczała gorzko słodka mieszanka, dosłownie jak jakiś brudny spocony dziad. Kurcze, może tester był zepsuty, bo nie wyobrażam sobie jak można było wyprodukować takiego smrodka Z góry przepraszam miłośniczki przyprawionej herbatki

Mi także bardzo nie spodobała się spiced, opis był smakowity, uwielbiam przyprawy i wydawało mi się, że to będzie to....
Jednak bardzo się zawiodłem, cuchnie dosłownie, jak jakiś krem depilujący, albo przeterminowana, mocno przyprawiona pomidorówka .

[kroliczek190]

[QUOTE=Pistacja;2805398] niemiły a jednak "wyrabiasz" ? twarda jesteś

No
Pracuję w babińcu więc niespecjalnie mi zależy aby tu kogoś oszałamiać - a z wyjątkiem Black Cashmere nie ma dla mnie zapachów przerażających...
Spiced Green Tea to taki dziwoląg, taki jesienny kwaskowy zapach - trochę niby świeżości jest... wyrzucać szkoda a wystawiać np. na Allegro mi się nie chce...

[Sathi]

Uwielbiam i mam 5 laejkę, mój ukochany zapach.
Bardzo go lubie, na każdą porę roku.
jest bardzo trwały, kobiecy i delikatny,

[golgie]

Ja ,z kolei, kiedy w Rossmanie byla promocja na Green Tea, nie mialam srodkow by ja nabyc, potem srodki juz mialam, ale w promocji byly tylko perfumy Iced Green Tea.Nabylam je, fajnie chlodza w upaly ale jakis specjal to to nie jest

[szoopcia]

Napisane przez golgie

fajnie chlodza w upaly ale jakis specjal to to nie jest

yhy

[lalesia]

Napisane przez golgie

Ja ,z kolei, kiedy w Rossmanie byla promocja na Green Tea, nie mialam srodkow by ja nabyc, potem srodki juz mialam, ale w promocji byly tylko perfumy Iced Green Tea.Nabylam je, fajnie chlodza w upaly ale jakis specjal to to nie jest

Wlasnie jestem ciekawa tego zapachu ale teraz na zime raczej sobie nie sprawie, bo juz jest mi dostatecznie zimno

[poissonivy]

Alejka jest cudowna i bardzo trwała, trzymała się na mnie przez 8 godzin. Teraz szykuję się na nią, choć pomyślałam, że kupię ją na wiosnę, bo teraz zaplanowane mam Jette, on bardziej będzie pasować na jesień - zimę. Teraz jest "promocja" w Rossmanie - 15ml za 40zł.

[et-ka]

a ja ciekawa jestem czy gdzies mozna niuchnąc te wariacje Green Tea..bo miałam, znam tylko wersję podstawową. inne widuje w rossmanie, ale tam brak testerów.

[OliFka1]

Mam wśród swoich zasobów Sunflowers. Prezent, trochę nietrafiony, bo gustuję w innego typu zapachach, ale używałamgo od czasu do czasu w wakacje.

A dziś stałam się posiadaczką True Love

[szoopcia]

Napisane przez OliFka1

A dziś stałam się posiadaczką True Love

hehe jeszcze nie wachalam

[lalesia]

Ja tez nie.

OliFko, moze opisalabys nam po krotce ten zapach?

[szoopcia]

Napisane przez lalesia

Ja tez nie.

OliFko, moze opisalabys nam po krotce ten zapach?

no wlasnie czekam z niecierpliwoscia czy opiszesz

[Kasiulka22]

Ja również nie znam True Love i czekam z Wami Dziewczyny na opisik

[szoopcia]

chyba sie nie doczekamy hymmm to nic

[smerfeta01]

bardzo podoba mi się Splendor i Alejka obydwa zapachy kupiłam niedawno i bardzo lubię nimi pachnieć

natomiast nie znoszę zapachu ArdenBeauty i GreenTea - jak dla mnie okropieństwo najtaniej rzeczywiscie te zapachy wychodzą w promocjach w rossmanie

[OliFka1]

Doczekacie się, byłam cały dzień w trasie, właśnie wróciłam

Obawiam się, że nie potrafię tak dobrze opisywać zapachów jak Wizażanki

True Love jest z gatunku intensywnie kwiatowych, znaleziony przeze mnie skład: nuty jaśminu, kwiat lotosu, narcyz, drzewo sandałowego i wetiwer...
Tuż po aplikacji przypomina mi trochę Sunflowers, tylko bardziej na "ostro" Pierwsze co przychodzi mi do głowy "to juz gdzieś było" - możliwe, piszą, że zapach był kiedyś bardzo popularny. Dla mnie drażniący i strasznie mydlany (mydło z PEWEXu), męczy mnie tak jak L'Eau D'Issey Nie poleciłabym go raczej.

Ciocia dostaje perfumy w prezencie od znajomej z Anglii, w przypadku gdy jej się nie spodobają darowuje je mnie. Temu sposobowi zawdzięczam większość swoich flakoników. Niestety - bo True Love to kolejny, którego najpewniej nie będe nosić

A teraz lecę zmyć nadgarstek

[szoopcia]

Napisane przez OliFka1

Doczekacie się, byłam cały dzień w trasie, właśnie wróciłam

Obawiam się, że nie potrafię tak dobrze opisywać zapachów jak Wizażanki

True Love jest z gatunku intensywnie kwiatowych, znaleziony przeze mnie skład: nuty jaśminu, kwiat lotosu, narcyz, drzewo sandałowego i wetiwer...
Tuż po aplikacji przypomina mi trochę Sunflowers, tylko bardziej na "ostro" Pierwsze co przychodzi mi do głowy "to juz gdzieś było" - możliwe, piszą, że zapach był kiedyś bardzo popularny. Dla mnie drażniący i strasznie mydlany (mydło z PEWEXu), męczy mnie tak jak L'Eau D'Issey Nie poleciłabym go raczej.

Ciocia dostaje perfumy w prezencie od znajomej z Anglii, w przypadku gdy jej się nie spodobają darowuje je mnie. Temu sposobowi zawdzięczam większość swoich flakoników. Niestety - bo True Love to kolejny, którego najpewniej nie będe nosić

A teraz lecę zmyć nadgarstek

i wszystko jasne czyli zapach nie taki "fajny2 jak bede meic okazje wachnac to zobacze

[Kasiulka22]

Olifko dziękujemy za opisik, czyli nie zanosi się na strzelanie w ciemno

[poissonivy]

Napisane przez OliFka1

Dla mnie drażniący i strasznie mydlany (mydło z PEWEXu), męczy mnie tak jak L'Eau D'Issey Nie poleciłabym go raczej.

Czy można ten post zrozumieć w ten sposób, że jak komuś podoba się L`Eau D`Issey, to i True Love się spodoba? Proszę o odpowiedź.

[OliFka1]

poissonivy, raczej nie To raczej tyczyło się mnie, bo męczą mnie zapachy mocno kwiatowe. Zapach jest inny od Issey, bardzo mydlany. Myślę, że nie cieszył się popularnością, skoro nie jest już produkowany. Przynajmniej tak wyczytałam w internecie na jego temat, True Love można spotkać jeszcze w kilku sklepach internetowych. A skąd znajoma mojej cioci go wytrzasnęła - już się nie dowiem

[Aggie125]

Najbradziej z E.Arden podoba mi się klasyczna Green Tea, choc prawda jest, że nie trzyma się zbyt dlugo. Moja kolezanka dostala je w prezencie i tez nie chcialy jej sie trzymac skóry, aż wpadła na pomysł, zeby od tej pory uzywac kosmetyków z linii zapachowej zielonej herbaty. Po kąpieli w żelu o tym zapachu twierdziłą, że zapach wręcz przylegal do jej skóry - choć może czula ten własnie żel?

Alejka podoba mi się tak w miarę, jest bezinwazyjna, nie wywołuje u mnie nudności ani euforii. Noszę ja do pracy, ponieważ zapach trzyma się blisko skóry i jest bardzo klasyczny, dzięki czemu nie strasze otoczenia.

Nęca mnie Słoneczniki i Splendor, zwłaszcza ten drugi, czytałam opisy na KWC, ale zastanawiam się, czy nie kupić ich w ciemno?

[ishtar4]

Najładniejsze to Ardenbeauty - lilia wodna, bambus minimalnie doprawione kadzidłem
Alejka - neutralny, ale dosyć elegancki, miodowe nuty (lipa) + coś, co przypomina mi troche słodkawy zapach taśmy klejącej
Red Door - takie sobie, za mocne skojarzenia z Poison, później co prawda "skręca" w stronę bukietu akacji
Najbrzydsze Sunflowers - melon + nuta szpitalna (albo wata z łodygi słonecznika)
Herbat nie znam.

Perfumy całkiem ładne - ale flakoniki okropne

[Revelyn]

Dzieczyny, a moze ktoras z Was wąchała Provocative Interlude albo Alejkę After Five?? A może nawet Red Door Velvet...opisy nut wydają się być interesujące..

[_Adelajda_]

Ja uzywam Piątej Alejki i Zielonej Herbaty - bardzo je lubię i na mnie jakos sie trzymają, tak z kilka godzin, czyli ok; Słoneczniki kiedys miałam, ale nie zachwyciły, reszty zapachów nie znam...


co do buteleczek sie zgadzam, że nie sa najpiekniejsze, wyjatek stanowi Piąta Alejka - moim zdaniem perełka wsród flakoników

[Plastusia]

Powąchaj sobie Sarah Jessica Parker Lovely i podobno Narcisso Rodriguez For Her - pokrywają się z Red Door Velvet. Możesz też znaleźć trochę recenzji RDV przez google na stronach anglojęzycznych.

Ja z kolei jestem ciekawa Provocative Interlude - ze względu na flakon . Podobno przypomina Fantasy Britney Spears. Nie wiem, czy to dobra rekomendacja. Na dodatek Interlude nie ma w poslkich perfumeriach i na allegro też nie widziałam ostatnimi czasy.

[hecate]

Wyciagam

Bedzie prosba o rade


Jak zwykle kiedy jade po bulke do tesco przechodze kolo polki z perfumami i te do 10 funtow biore w ciemno

No i dzis wzielam Blue Grass EDP za 5 funtow. 30 ml.

Dobra i teraz pytanie - ogolnie zapach wydaje sie mi byc mily, podoba mi sie z tym ze jest w e mnie taka watpliwosc takie gdzies dzowni mi w myslach 'babciny'

Mam 24 lata - nie jestem nawet mama i zastanawiam sie jak sie te perfumy beda mialy, nosily...

Co wy guru perfumowe myslicie? Babciny czy klasyczny?

Ladnie sie rozwija i jest taki cieply...samja nie wiem czy bede dobra wnuczka i dam babci czy beda wnuczka niedobra i bede sobie sama je trzymala...

[xyzgirl86]

Dziś nabylam Ukochane Słoneczniki w śmiesznej cenie czyli 39,99 za 30 ml szkoda że przegapiłam poprzedną ofertę rossmana! bo było 100ml za 69,99 no cóż poczekam!! zastanawiam się też nad alejką , tylko boje się że szybko "uleci i wyparuje"

[smerfeta01]

w rossmanie w najbliższej ofercie jest do kupienia Sunflowers z balsamem za 50zł. jak myślicie warto ? niestety nie znam tego zapachu i waham się czy kupić w ciemno

[OliFka1]

oo, odkopany wątek
Pisałam tam wyżej o "True Love", tak się składa, że akurat wczoraj się go z ulgą pozbyłam. Namówiłam TŻta aby dał swojej mamie na urodziny (były jeszcze w folii, dokleiłam ją), i tym sposobem oszczędził pieniądze i czas na szukanie preznetu, a ja mam miejsce na półeczce...

Podła jestem, co

Ponoć się spodobał, bo jubilatka lubi takie intensywne kwiatowe zapachy.

smerfeta01, jak zostałam w zeszłym roku Sunflowers nie zrobił na mnie aż tak ogromnego wrażenia. Ot, ładny letni zapach - używałam go w wakacje tylko. Ale ostatnio poczułam go przypadkowo, powróciły wspomnienia lata i strasznie za nim zatęskniłam ...
Jest jak rozgrzana słońcem, okwiecona łąka, nad którą krążą pszczoły