Anty_KWC, czyli o bajkach, marketingu i oszustwach w przemyśle kosmetycznym

[mentha]

Napisane przez Paula07

A mnie najbardziej rozśmieszaja reklamy Vichy , jak je ogladam to od razu śmiać mi się chce. Podaja jakies dziwnie nazwy, aby ludzie nie zrozumieli o co chodzi , i naprawde pomysleli ,że wymyslili jakiś skladnik cud. A tak naprawdę to wszytsko jest pięknie brzmiącą bajka .

Na tę pseudonaukowo-marketingową nomenklaturę już nawet nie zwracam uwagi, ale kiedy widzę takie zdjęcia, to robi mi się słabo. Nie mówiąc o tym, że zaczynam doszukiwać się na swoim ciele tego i owego. I o to nadawcy chodzi...

[mentha]

Napisane przez goldfish3000

Uśmiech politowania pojawia się u mnie gdy czytam o kosmetykach zawierających wyciągi z roślin o niesamowicie egzotycznych nazwach,występujących wyłącznie w odległych rejonach świata,których dobroczynne działanie odkryły wszystkie ludy starożytne. W większości przypadków te obco brzmiące nazwy są zwyczajnie nazwami systematycznymi,którymi posługują się na codzień botanicy.Nie wątpie w ich dzialanie ale po co taki bajer?

Bardzo często buduje się reklamę wokół jakiegoś egzotycznego składnika, którego w kosmetyku jest śladowa ilość. Klient raczej nie sięgnie po prosty i zwyczajny balsam z olejem słonecznikowym czy lnianym, skoro może mieć kremiszcze z olejem z miodli, masłem Shorea, czy olejem z orchidei, który delikatnym szeptem sprawia, że skóra jest gładka i gotowa na miłość

A tutaj przykład takiego "niezwykłego" kosmetyku na bazie olejku z dalekich krain:

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=16247

Skład: Ethylheksyl palmitate,Propylene glycol, Dicaprylate/dicaprate,Cyclomethicone, Caprylic trigliceryde, Mineral oil, Argania Spinosa kernel oil, Alpha-izomethylionone, Amyl cinnamal, Benzyl salicylate,Citronellol, Bht Butelphenyl methylopropional,Fragranc e, Hexyl Cinnamal, Hydrolyzed vegetable protein,Hydroxyizohexyl, 3-cyclohexene carboxaldehyde,Limonene, Linalool, Peg-40 sorbitan peroleate, Retinyl palmitate, Tocopheryl Acetate

Cena: ok. 130zł/ 30 ml

Zakup 30 ml oleju arganowego zimnotłoczonego w polskich sklepach internetowych to wydatek rzędu kilkunastu złotych.

[goldfish3000]

Napisane przez yuk-ka

A co Wy na to: www.marsen.com.pl?
Nie jest to kosmetyk tylko cudowny wręcz materac o przecudownym działaniu!

Masakra Chciałbym jeszcze przeczytać reklame papieru toaletowego autora/autorki tego tekstu.

[chooomik]

To ja dodam swoje 3 gr. Bo co prawda to nie oszustwo dosłowne, ale cena po jakiej to sprzedają jest z 15 razy zawyżona.

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=7478

Skład banalny. Olej z orzechów laskowych jest w mazidłach i ecospa, olejki wiadomo - można dostać w każdym zielarskim. W domowej produkcji cena za 15 ml wychodzi ok 20 zl a NIE 200 ZL. Wczoraj sobie umerdałam domowy Decleor - całkiem fajny i po całkiem fajnej cenie. Zgroza!

[justa79]

Napisane przez isa666

A mi się jeszcze przypomniało jedno "cudo" - mus do ciała Tutti frutti firmy Farmona, zawierający ponoć fitoendorfiny, które wprowadzają w dobry nastrój

Mus ten sam w sobie jest dobry, ale jakoś po użyciu nie zauważyłam jeszcze nigdy, żebym czuła się szczęśliwsza

dla mnie ten mus jest średni, bo trochę za słabo nawilża i nie lubię takich owocowych zapachów. za to w świetny nastrój wprowadza mnie masło do ciała i scrub z serii Magic SPA, chociaż fitoendorfin chyba nie zawierają za to pachną bosko

[natii4]

Napisane przez chooomik

To ja dodam swoje 3 gr. Bo co prawda to nie oszustwo dosłowne, ale cena po jakiej to sprzedają jest z 15 razy zawyżona.

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=7478

Skład banalny. Olej z orzechów laskowych jest w mazidłach i ecospa, olejki wiadomo - można dostać w każdym zielarskim. W domowej produkcji cena za 15 ml wychodzi ok 20 zl a NIE 200 ZL. Wczoraj sobie umerdałam domowy Decleor - całkiem fajny i po całkiem fajnej cenie. Zgroza!

Taka sama sytuacja jest np. w przypadku masła shea. Na Allegro opakowanie 250 ml można kupić za 80 zł (32 zł za 100 ml)-nawet nie wiadomo czy jest rafinowane czy nie

Na jaworku masło shea 100 g było za 9 zł,a na mazidłach ta sama wielkość kosztuje 18 zł. Totalne przebitki

[Kate30]

mentha - świetny wątek

Ja robię paznokcie w salonie allessandro - babor.
Każdy niemal krem tego całego babora kosztuje 200zł. Razem ze stylistką - wizażanką , natrząsamy się z tych składów przy każdej wizycie. Naprawdę nie ma tam absolutnie nic co by usprawiedliwiało taką cenę.

Przypuszczam, że podobnie jest z guerlainowskimi issimami czy divinorami, choć przyznam, że nie wczytywałam się w te składy.
Znam jednak kobiety, które kupują tylko te kremy w sephorze zostawiając przy jednej wizycie zwykle ponad 2 tysiące złotych.

[mentha]

Napisane przez natii4

Taka sama sytuacja jest np. w przypadku masła shea. Na Allegro opakowanie 250 ml można kupić za 80 zł (32 zł za 100 ml)-nawet nie wiadomo czy jest rafinowane czy nie

Na jaworku masło shea 100 g było za 9 zł,a na mazidłach ta sama wielkość kosztuje 18 zł. Totalne przebitki

Na Allegro to już w ogóle cuda się zdarzają... Tylko czekam, aż ktoś przedstawi ofertę sprzedaży kamienia filozoficznego

9 zł? Może to było masło rafinowane?


Znalazłam w swoich dokumentach ciekawy artykuł Ł. Majczak-Burek:

1. Styl w reklamie
Pierwszym krokiem w kreowaniu zmysłowej "atmosfery" w komunikacie reklamowym jest dostosowanie odpowiedniego stylu wypowiedzi do promowanego produktu. W odniesieniu do towarów ekskluzywnych: perfum, biżuterii, mody2, bielizny, kosmetyków do kąpieli, preparatów do makijażu, stosowana jest strategia miękka, zjednująca3. Taki typ reklamy jest zwany reklamą emocjonalną4. Promowane w niej produkty są dla nabywcy istotne, ponieważ wyrażają jego osobowość5. Takie towary mają charakter symboliczny. Wzmacniają ego nabywcy, dają mu poczucie satysfakcji z powodu kupowania wyjątkowej, prestiżowej marki6. W tego typu reklamie odnajdziemy elementy stylu poetyckiego, czyli dominację funkcji estetycznej, uwidocznienie metody posługiwania się językiem, wieloznaczność komunikatu, wysoki stopień organizacji tekstu oraz jego nieprzewidywalność7 (np.):

Makijaż oczu lśni złotem, zieleni i błyszczy turkusem.

Usta i paznokcie dyskretnie pachną magnolią i różą.

W reklamach preparatów zwalczających różne przypadłości łupież, wysuszona skóra, zmarszczki, twórcy ogłoszeń promocyjnych wykorzystują strategię pozornie informującą, twardą8. W związku z tym odnajdziemy w tego rodzaju tekstach elementy stylu naukowego, to znaczy ukształtowanie składni na podstawie logicznej, redukcję ekspresywnej funkcji języka, bogatą terminologię specjalistyczną (np.)9:

Wszystkie zmarszczki powstają na skutek utraty glikanów. LiftActiv krem przeciwzmarszczkowy i ujędrniający.Wypełnia nawet głębokie zmarszczki w ciągu jednego miesiąca.Pierwszy krem z Aminokiną, która pobudza aktywność glikanów, podstawowych elementów skóry właściwej. Hipoalergiczny. Zawiera wodę termalną z Vichy. Ocena kliniczna dokonana przez 31 dermatologów. Krem testowano w Europie na grupie 1000 kobiet.("Twój Styl" nr 1, 2002, s.19)


2. Sensualizacja
Drugim ze sposobów budowania zmysłowej "atmosfery" w reklamie produktów elitarnych jest nasycenie tekstu określeniami (...), które wskazują na natężenie cech fizycznych produktu, i są weryfikowalne poprzez zmysły. Mechanizm ten można nazwać sensualizacją reklamy.
Tego rodzaju przymiotniki lub imiesłowy przymiotnikowe określają w reklamie zjednującej głównie atrybuty produktów. Nie muszą się one bezpośrednio odwoływać do konkretnych zmysłów, ale muszą byś atrakcyjne sensualnie oraz natężenie danej cech musi być bardzo intensywne10. Ta zmysłowa "atmosfera" wprawia odbiorcę w dobry nastrój, zaś "pozytywny nastrój powoduje przychylną ocenę różnych elementów otaczającego nas świata, mimo że elementy te nie mają żadnego związku ze źródłami owego nastroju"11. Potencjalny klient zaczyna pod wpływem wywołanego komunikatem promocyjnym, stanu emocjonalnego pozytywnie postrzegać produkt. "Najsilniej działa na nas tekst, którego treść daje się łatwo przenieść na doznania zmysłowe"12. W procesie zapamiętywania, uczenia się istotną rolę odgrywają zmysły, tj. smak, dotyk, węch, wzrok, słuch oraz kinestetyka (poczucie rytmu / ruchu).
Jeśli komunikat silnie oddziałuje na nas swoją formą, słownictwem, to lepiej zapamiętujemy tekst, jak również promowany towar.

Soczyste zmysłowe kolory, połyskujące jak tafla wody. ("Cosmopolitan" nr 1, 2002, s.132)

Smakowita i błyszcząca - to nowy, olśniewający "Efekt zwilżonych ust". ("Cosmopolitan" nr 1, 2002, s.132)


3. Pochlebstwo - Sztuka mówienia innym tego, co oni sami mówią o sobie (Agrypius)
Prasowe ogłoszenia promujące kosmetyki charakteryzuje, stworzona przez specjalistów od marketingu atmosfera dialogu, przyjacielskiej pogawędki między nadawcą a odbiorcą. Jest to kolejny mechanizm budujący "zmysłową" atmosferę w języku reklamy, zwłaszcza istotną rolę odgrywa szczególny typ aktów grzecznościowych: komplement. Oto przykłady tego rodzaju aktu w funkcji nagłówków i sloganów:

Chanel wszystko w Tobie jest wyjątkowe, począwszy od skóry...( "Twój Styl" nr 4, 2000, s.206)

Calvit Pro A dla kobiet, które pragną wiele... i więcej...( "Twój Styl" nr 10, 1999, s.17)

Drugi typ mechanizmu schlebiania odbiorcy, który znacznie częściej występuje w komunikatach reklamowych, można określić mianem komplementu "niewprost". Słownictwo jest dobierane w taki sposób, aby pokazać, iż producent liczy się z dobrym gustem klienta oraz jest w stanie sprostać jego wysokim wymaganiom25. Walory produktów są przekazywane poprzez użycie szeregów wyrazów oceniających26. Człowiek "nie tyle analizuje treść poszczególnych przymiotników, co kieruje się ich liczbą". Klient kojarzy wtedy, kosmetyk na zasadzie równoznaczności, z jego nazwą, marką, zaletami, korzyściami27.

Smakowita i błyszcząca - to nowy, olśniewający "Efekt zwilżonych ust". ("Cosmopolitan" nr 1, 2002, s.132)
Clarins jako pierwszy wprowadził te dwa wyjątkowe składniki jako uzupełnienie dla skóry dojrzałej. ("Twój Styl" nr 4, 2000, s.21)

Przymiotnik "inteligentny" w języku polskim odnosi się do istoty ludzkiej. Mianem tym określamy człowieka 'zdolnego, bystrego, pojętnego'28.Twórcy komunikatów reklamowych przypisują produktom cech ludzkie. Zjawisko to nazywane jest upodmiotowieniem (personalizacją) przedmiotu. Reklamowany produkt staje się istotą żywą, o cechach osobowych. Jest to spowodowane psychologicznymi uwarunkowaniami rządzącymi ludzką pamięcią. Odbiorca zwraca uwagę na istoty żywe i lepiej je zapamiętuje, niż martwe przedmioty29. W reklamie mechanizm tego rodzaju ma za zadanie z jednej strony pokazać zalety produktu, z drugiej jednak strony w sposób nie bezpośredni komplementuje odbiorcę komunikatu. Promowany towar jest tak rewelacyjny, iż może sprostać nawet najbardziej wygórowanym wymaganiom klienta.

Inteligentny krem-maska Retinol na noc Dermika 2001.
Inteligentna maseczka dotleniająca z witaminą A Dermika 2001.

Promowany produkt jest pod każdym względem doskonały, idealny. Cechy te zakładają 'brak braków, kompletność'30. (...)

Ten doskonały podkład myśli za Ciebie [], dostosowując się do potrzeb Twojej skóry i zmian klimatycznych. ("Twój Styl" nr 7, 2002, s.3)
Normaderm strip express pierwszy pełny zestaw przeciw zaskórnikom Vichy. ("Elle" nr 3, 1999, s.37)

(...)

Całość tutaj: http://www.biotechnologia.com.pl/kosmetologia/37/439

[natii4]

Napisane przez mentha

9 zł? Może to było masło rafinowane?

Za 9 zł było i rafinowane i nierafinowane na jaworku Teraz nie ma wcale.

[Erato]

mentha, cudo-wątek
Gdzieś tu już była porcja drwinek z tego, ale przypomnę w tym wątku: słynny z TV-zakupów krem z "wydzieliną ślimaka", co to robi wszystko: likwiduje trądzik, rozstępy, zmarszczki, odmładza, leczy i w ogóle, a wszystko to, jak możemy się w końcu dowiedzieć z reklamy, dzięki niesłychanie nowatorskiemu składnikowi, jakim jest... alantoina!

Bzdurne opisy na kremach i innych smarowidłach mnie rozwalają, a prym ostatnio wiodą wszystkie kosmetyki z serii "uszczęśliwiajacych". Pamiętam, że kupiłam kiedyś piankę do mycia twarzy Happyderm, która miała taki opis, że się prawie w sklepie posikałam. Była jakaś "smakowicie ożywiająca" i coś w tym stylu no i miała sprawić, że moja skóra będzie "szczęśliwa".

No a "myokine, który zawiera adenoxine", to jeden z moich aktualnych ulubieńców. Srutututu majtki z drutu.
Ostatnio zmądrzałam na tyle, że nawet nie bardzo mam w domu cokolwiek, z czego mogłabym się ponabijać No nie, przyznam się: żel do pośladków Bielendy pod hasłem "brazylijskie pośladki", który zawiera kolagen. Kolagen, czyli jedna z klasycznych ściem kosmetycznych. A jest taki jeden "doktor", co sprzedaje przez internet koszmarnie drogie smarowidla z kolagenem, który podobno jest jakiś taki, że przenika przez skórę. O:
KOLAGEN TRANSDERMALNY BIAŁY

Różne odcienie od klarownej bieli do perłowej szarości. Delikatny, jedwabisty w dotyku. Wchłania się transdermalnie do przestrzeni pozakomórkowej naskórka. Ze względu na hydrofilność konieczne jest głębokie nawilżenie powierzchni skóry przeznaczonej do aplikacji. Przy znacznych naturalnych deficytach kolagenu oraz przy wiotkości powłok wskazany jest dodatkowo masaż z użyciem ulubionego kremu.

Jeeezu... Powłoka mi zaraz zwiotczeje ze śmiechu...

[natii4]

Napisane przez Erato

mentha, cudo-wątek
Gdzieś tu już była porcja drwinek z tego, ale przypomnę w tym wątku: słynny z TV-zakupów krem z "wydzieliną ślimaka", co to robi wszystko: likwiduje trądzik, rozstępy, zmarszczki, odmładza, leczy i w ogóle, a wszystko to, jak możemy się w końcu dowiedzieć z reklamy, dzięki niesłychanie nowatorskiemu składnikowi, jakim jest... alantoina!

Czasami jak rano się budzę i nie ma w tv nic fajnego to oglądam TV Market i wyję Ze śmiechu oczywiście

[leeloo]

Mnie osobiście powala Kerstase - chyba przoduje w wymyślaniu eksklyzywnych, niezwykłych nazw dla najzwylejszych produktów: szmapon zwie się tu Kąpielą, zwykły nablyszczacz Ekranem Rozświetlającym a lakier Mgiełką. Dzieki Fluidowi Rozświetlającemu (de facto to tylko serum antifrizz ) "zdyscyplinowana materia włosów staje się płynna i niesamowicie zmysłowa" . Także dzieki owemu Fluidowi Rozświetlającemu osiegniemy na glowie nie tyle połysk co "świetlistą aureolę"
I jak tu sie nie skusić

[Erato]

Napisane przez leeloo

Mnie osobiście powala Kerstase - chyba przoduje w wymyślaniu eksklyzywnych, niezwykłych nazw dla najzwylejszych produktów: szmapon zwie się tu Kąpielą, zwykły nablyszczacz Ekranem Rozświetlającym a lakier Mgiełką. Dzieki Fluidowi Rozświetlającemu (de facto to tylko serum antifrizz ) "zdyscyplinowana materia włosów staje się płynna i niesamowicie zmysłowa" . Także dzieki owemu Fluidowi Rozświetlającemu osiegniemy na glowie nie tyle połysk co "świetlistą aureolę"
I jak tu sie nie skusić

Ooo tak, z Kerastase nie myjesz włosów, tylko "poddajesz się rytuałowi"
To może lekki off topic, ale rozwalające są też nazwy salonów fryzjerskich i gabinetów kosmetycznych - przepraszam, to nie są salony ani gabinety, ale "studia", "atelier", a nawet "kliniki"!.... Jest nawet coś takiego, co się nazywa "Klinika Paznokcia"

[-magdusia-]

Napisane przez mentha

Bardzo często buduje się reklamę wokół jakiegoś egzotycznego składnika, którego w kosmetyku jest śladowa ilość. Klient raczej nie sięgnie po prosty i zwyczajny balsam z olejem słonecznikowym czy lnianym, skoro może mieć kremiszcze z olejem z miodli, masłem Shorea, czy olejem z orchidei, który delikatnym szeptem sprawia, że skóra jest gładka i gotowa na miłość

Napisane przez karolinkamalinka

Nati wspominała o kosmetykach Daxa-mnie najbardziej rozśmieszyły "mikro perły matujące" ,które do tego wcale nie matowiły Hahah, sama kiedyś nabierałam się na takie niektóre "ciekawe"opisy,przemawiał y do mojej wyobraźni hihi.

Skoro, o perłach mowa, dziś będąc w markecie zwróciłam uwagę na tzw maseczkę perłową:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=12286

na składach się nie znam, ale wydaje mi się że na początku nie siedzą tam perły, a czy siedzą w ogóle...

[aniolek-tasmanski]

Napisane przez Erato

mentha.... słynny z TV-zakupów krem z "wydzieliną ślimaka", co to robi wszystko:...

to znaczy z tej substancji ktora sie za nim "ciagnie" jak pelza??

[Paula07]

Napisane przez Erato

To może lekki off topic, ale rozwalające są też nazwy salonów fryzjerskich i gabinetów kosmetycznych - przepraszam, to nie są salony ani gabinety, ale "studia", "atelier", a nawet "kliniki"!.... Jest nawet coś takiego, co się nazywa "Klinika Paznokcia"

Klinika paznokcia Niezle, czegos takiego to jeszcze nie slyszalam .

[chooomik]

Napisane przez natii4

Taka sama sytuacja jest np. w przypadku masła shea. Na Allegro opakowanie 250 ml można kupić za 80 zł (32 zł za 100 ml)-nawet nie wiadomo czy jest rafinowane czy nie

Na jaworku masło shea 100 g było za 9 zł,a na mazidłach ta sama wielkość kosztuje 18 zł. Totalne przebitki

natia - masz racje tylko, że....niechcę tutaj robić antyreklamy Jaworkowi, bo pani Ola jest bardzo sympatyczna i ma wiele fajnych rzeczy na Bazarku, ale....miałam na początku od niej masło - moje pierwsze masło shea w życiu, więc nie bardzo wiedziałam jakie ono powinno być. Ostatnio zakupiłam shea u Lidki i okazało się, że jest wielka różnica. Aż byłam zdziwiona, że to te same produkty. Masło Lidki jest poprostu świetne! Nie pachnie tak strasznie jak Jaworkowe (ja nie przepadam za tym zapachem), wchłania się ślicznie, odżywia. Jednym słowem jestem zakochana w tym maśle i teraz przebieram nóżkami i czekam do 15 listp. aż znów będzie w sprzedarzy. To samo jest z masłem kakaowym - różnica między masłem z Ecospa a Jaworkiem jest i to spora moim zdaniem - więc uważam że tu ciut wyższa cena jest uzasadniona....

[Różowy Strachulec]

Napisane przez natii4

Czasami jak rano się budzę i nie ma w tv nic fajnego to oglądam TV Market i wyję Ze śmiechu oczywiście

Ja też Jak jestem w Poznaniu i mam w telewizorni 3 kanały na krzyż to niemiecki TV Market jest hitem on chyba naprawdę jakieś fitoendorfiny zawiera bo humor poprawia bosko

[natii4]

Chooomik-ja tylko porównuję ceny,ale i tak mazidła są tańsze w porównaniu z Allegro

Wczoraj przeglądając Wysokie Obcasy trafiłam na reklamę czegoś co zostało kiedyś omówione w Salonie Piękności na TVN Style i dziś oglądając stronę nadal mi się chce śmiać http://apboss.pl/pol/?idw=start

[agnieska]

Napisane przez -magdusia-

Skoro, o perłach mowa, dziś będąc w markecie zwróciłam uwagę na tzw maseczkę perłową:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=12286

na składach się nie znam, ale wydaje mi się że na początku nie siedzą tam perły, a czy siedzą w ogóle...

Skład: aqua, cetearyl alcohol, dimethicone, behenoyl pg-trimonium chloride, cetyl palmitate, dicaprylyl ether, distearoylethyl hydroxyethylmonium methosulfate, cetrimonium chloride, hexylene glycol, dimethiconol, glycerin, mica, bertholetia excelsa, pantolactone, panthenol, citric acid, cyclomethicone, laurdimonium hydroxypropyl hydrolyzed wheat protein, maris sal, pearl powder, parfum, butylphenyl methylpropional, linalool, phenoxyethanol, methylparaben, ci 77891, ci 77491

Są, są... dorzucili tylko więcej miki

[Erato]

Napisane przez aniolek-tasmanski

to znaczy z tej substancji ktora sie za nim "ciagnie" jak pelza??

A tego to nie wie nikt Połóż sobie ślimaka na twarzy, może Ci wyprasuje zmarszczki

Napisane przez Paula07

Klinika paznokcia Niezle, czegos takiego to jeszcze nie slyszalam .

A to prawda jest najprawdziwsza - jest takie cóś w supermarkecie Silesia City Center w Katowicach A drugie takie jest w mieście, ale jakoś inaczej sie nazywa, choć równie bombastycznie - muszę zerknąć

Napisane przez natii4

Wczoraj przeglądając Wysokie Obcasy trafiłam na reklamę czegoś co zostało kiedyś omówione w Salonie Piękności na TVN Style i dziś oglądając stronę nadal mi się chce śmiać http://apboss.pl/pol/?idw=start

To co wyżej cytowałam o "białym kolagenie transdermalnym", to też było z tej strony

[justyce]

Świetny wątek, dziewczyny, uśmiałam się do rozpuku przy niektórych opisach..
Ja cholernie się cieszę, że trafiłam tutaj, bo kiedyś składy były dla mnie czarną magią.. może nie byłam jedną z tych, co to uwierzą, że jak coś kosztuje kilkadziesiąt czy kilkaset złotych, to musi działać (choćby nie działało, to i tak to działanie dostrzegą), ale jednak - producent mógł lać pic na wodę, ile chciał, a ja po prostu nie wiedziałam, co kupić, i z reguły brałam to, co fajniej wyglądało, pachniało itd.

A tak w ogóle dla mnie czołowym producentem kosmetyków Anty-KWC jest Avon..
szczególnie dobrą ściemę ma w przypadku "dermokosmetyków" i tych wszystkich przeciwzmarszczkowych specyfików z serii ANew...

[isa666]

Napisane przez Erato

Połóż sobie ślimaka na twarzy, może Ci wyprasuje zmarszczki

O matko
O mało nie oplułam monitora jak sobie to wyobraziłam

[Erato]

Napisane przez isa666

O matko
O mało nie oplułam monitora jak sobie to wyobraziłam

Taka "pełzająca maseczka" Pełznie i chlapie tą alantoiną na prawo i lewo...

[agunia37]

[cobraverde]

Wątek zaprawdę przedni!Boki można zrywać! No,a ten krem z wydzieliny ślimaka...Doprawdy,teraz inaczej spojrzę na całe stada ślimaków
pustoszących mój ogród toż to czysty zysk i ciężka kasa!

[Madziorka]

Napisane przez cobraverde

Wątek zaprawdę przedni!Boki można zrywać! No,a ten krem z wydzieliny ślimaka...Doprawdy,teraz inaczej spojrzę na całe stada ślimaków
pustoszących mój ogród toż to czysty zysk i ciężka kasa!

A u mnie na działce jest tyle winniczków, chyba muszę zrobić z nich pożytek

[isa666]

A u mnie w piwnicy są takie ślimaki bez skorupek
I zawsze zostawiają po sobie dłuuugie ślady śluzu

[Madziorka]

Napisane przez isa666

A u mnie w piwnicy są takie ślimaki bez skorupek
I zawsze zostawiają po sobie dłuuugie ślady śluzu

hahahahahahaha to nic innego nie zostaje jak nakładać na noc i delektować sie piekną buzią hihihihihihihi

[truheart]

Dziewczyny w zeszłym roku był taki dodatek do Polityki o kosmetykach. Były tam właśnie opisane różne "substancje aktywne" oraz bajki, na które jesteśmy narażeni w reklamach . Zapamiętałam najbardziej informację o kolagenie, że nie ma możliwości żeby posmarowana kremem z kolagenem skóra się "wyprasowała" ze zmarszczek, bo on się nie wchłonie, może działać jedynie od wewnątrz - czyli wszystkie kolagen activ i inne to kolejny chwyt reklamowy