Wakacje, święta - wyjeżdżam - co zrobić ze zwierzakiem? - WĄTEK ZBIORCZY

[modliszka84]

a może tu cos znajdziecie: www.petsitter.pl
ogłoszenia dotyczące opieki nad zwierzętami...

a tutaj lista hotelików dla zwierząt: http://www.toz.pl/hotele.php

[agniesia_ania]

Witajcie kociomaniaczki

Mam duży problem z moimi kotami. Na okres świąt i Sylwestra planujemy z moim TZ wyjechać. Z kim zostawiacie swoje kotki, jeśli mieszkacie same?

Bo ja niestety rodzinę mam daleko od miasta, wktorym mieszkam

[taszkin]

Witaj
Ile masz kotów? Na jak długo chcecie wyjechać? (Święta i Sylwester, czyli ponad tydzień? czy to dwa osobne wyjazdy?) W jakim wieku są koty?
Zakładam, że są dorosłe i nie ma ich więcej niż 3,4 Jeśli już mają być same, i nie ma innego wyjścia, najlepiej byłoby, gdyby zostały w domu i ktoś przychodził do nich min. dwa razy dziennie. Posprzątał w kuwetach, nakarmił, pobawił się, doglądnął.
Jeśli nie macie takiej możliwości, dowiedz się gdzie w Twojej okolicy funkcjonują dobre, tzw. hotele dla zwierząt.
To jednak kosztuje, i bywa dla zwierzęcia bardzo stresujące.

[esfira]

ja nie mam zaufania do hoteli dla zwierząt...
Nie ukrywam, że najlepiej byłoby, gdybyście tak zaplanowali wolny czas, żeby nie wyjeżdżać- koty mogą odchorowac wasz wyjazd, mówię serio.
Ja sie przyzwyczaiłam, że wakacje itd. planuje się "pod kota", jesli musimy wyjechac, to kot jedzie z nami, na dwa dni może jeszcze sam w domu zostać.
Nie masz żadnych znajomych, którzy mogliby u was pomieszkać, gdy was nie będzie? Wpadanie raz dziennie to za mało, koty potrzebują kontaktu z człowiekiem.

[czarny kot]

Dzieki bogu ja mam znajoma blok obok ktorej moge powierzyc kota. A moj taki steskniony nie jest, przezywa tygodniowy wyjazd.
Zreszta obie nawzajem zostawiamy sobie koty w wakacje Po tygodniu kazda ma dosc obcego kota, nawet jesli wydawal by sie fajniejszy od naszego. Bo nasz sie dotarl z rodzina Ale system dziala, koty maja opieke prawie cala dobe. Czasem jesli sa zaduze spiecia miedzy kotami to koty laduja na noc w swoich domach (zeby noca bylo cicho).

Co jest najsmieszniejsze w calej sytuacji? Wszystkie 3 koty sa wychodzace (znajoma ma 2 kotki) i wszystkie podczas nieobecnosci wlasicieli sa normalnie wypuszczane jesli tylko maja ochote wyjsc. Zawsze wracaja pod drzwi tymczasowego opiekuna

[bess]

Jeszcze nie mialam takiej sytuacji i chyba nie bede miala.Moja mama chyba by zwariowala Coz albo koty albo swiatowe zycie,bankiety,garden party itp

[taszkin]

Napisane przez esfira

ja nie mam zaufania do hoteli dla zwierząt...

takie miejsce należałoby wcześniej sprawdzić, popytać. U nas w BB działa jeden mi znany, przy klinice. Przyjmuje mało zwierząt, mają naprawdę dobrą, indywidualną opiekę. Ja nigdy nie oddałam, i raczej nie oddam, dlatego zaznaczam, ze nie mówię o hotelu ze swojego doświadczenia.
Dla mnie byłaby to prawdziwa ostateczność. Nie wiem co musiałoby się wydarzyć, żebym oddała na tak długo zwierzaka.

[grinajs]

Hmmm,zostawić koty same w domu na prawie tydz?To mało rozsądne.Zwierzęta to nie zabawki.Nie "pojada" na suchej karmie tylko przez kilka dni.A co ze swieżą wodą do picia?Same sobie przecież nienaleją do miseczki?Nie możecie ich wziąśc ze sobą?Sa przeciez specjalne klateczki/boksy plastikowe do kupienia w sklepach z akcesoriami dla zwierzaków.Polecam.Tak robią moi znajomi-kociarze-zawsze jak gdzieś wyjeżdzaja to zabierają koty ze sobą w takich klatkach na okres podróży.Ich koty nigdy nie zostały same na czas dłóższy niz 2 doby.Grunt to mieć też dobrego zbnajomego/sasiada,który mógł by zajrzeć do waszych kotów.Pozdrawiam

[poziomka61]

A teraz chciałabym pozdrowić wszystkie Wizażanki zmuszone do rozłąki z ukochanym zwierzakiem w Święta.
A potem już wszystko jest dobrze. Czego i Wam życzę z okazji Świąt

[śliweńka]

Ja muszę mojego kocurka zostawić na dwa dni w domciu ale zajrzy do niego mój brat a tak chciałabym zobaczyć czy coś mi powie w wigilie

[poziomka61]

Nie wierze, (choć to nie jest pocieszające) że nie ma wizażanek w takiej sytuacji. Czytajcie i napiszcie, czy coś czujecie, czy też jestem grafomanką

[lain]

ja na szczescie nie musze zostawiac kotow samych w swieta, ale nawet jesli bym musiala to razem na pewno byloby im bardzo radosnie. do swoich zabaw nie potrzebuja mojego towarzystwa, czasem wrecz sie chowaja w szafach zeby moc spokojnie pospac, wiec mysle, ze bez bolu znioslyby krotka rozlake i chwile swietego spokoju

[elianka]

my do swojego kota w czasie dłuższych wyjazdów zatrudniamy "nianię" na dochodne brat cioteczny przychodzi, daje kotu jeść i pić, podlewa kwiatki, w zamian dostaje na piwo a na krótsze... zabieramy kota ze sobą

[Lalik]

Napisane przez bess

Coz albo koty albo swiatowe zycie,bankiety,garden party itp

otoz to.
tez sobie nie wyobrazam zostawic zwierzyniec na taki czas sam. zawsze tak planujemy wyjazdy, aby zwierzaki mogly jechac z nami. no chyba ze wyjazd bylby zbyt meczacy, wtedy maja wakacje u moich rodzicow.

[Kattarina]

Napisane przez bess

Coz albo koty albo swiatowe zycie,bankiety,garden party itp

Zawsze woze cale zoo(4koty+pies) ze soba na trasie:Szwecja-Polska Chyba bym z nerwow i troski umarla, gdybym je miala zostawic pod czyjas opieka

[Lithops]

Jeśli nie mam z kim kotów zostawić, to po prostu nie wyjeżdżam, od razu wiem,że lepiej nie planowac, bo przecież nie zostawię kotów samych! A juz szczególnie na tak długi okres.

[agniesia_ania]

Ufff... dziewuszki, wreszcie wam odpowiem, bo to nieładnie tak się pytać, a potem siedzieć cicho . Ale nie mam od połowy grudnia netu w domu i mogę pisać tylko z pracy, a w pracy... urwanie głowy i nie mam za bardzo kiedy.

Otóż sprawę rozwiązałam w ten sposób, że mama mojego chłopaka przyjeżdżała i opiekowała się kotami. Lubi zwierzęta i chętnie się nimi zajęła. Kociaki miały się naprawdę dobrze. Nie mogłam ich na pewno zabrać ze sobą, bo wycieczka do Chorwacji to był... rejs jachtem wzdłuż wybrzeży Chorwacji.

Wiele z was pisało, że planuje wakacje i wyjazdy "pod kota" albo nawet pisze, że nie wyjeżdża w ogóle - właśnie z powodu opieki nad kotami. A ja chciałbym podróżować i trochę świata zwiedzić - mam teraz na to całkiem dobry okres. Marzy mi się brak obowiązków - żebym mogła ot tak spakować plecak i wsiąść do pociągu

[izapp1]

Chciałabym aby ten wątek pomógł wszystkim właścicielom czworonogów wyjeżdzających na np. wakacje.

Zaczyna się lato i wiele osób w tym czasie wyjażdza.Co zrobić jednak ze swoim czworonożnym przyjacielem?

Może w tym wątku mogłybyśmy wypisywać zgłoszenia do opieki nad zwierzakiem? Myśle ,że znajdą się wizażanki które będą chciały zaopiekować się naszym podopiecznym.

Na dogomanii jest taki wątek , lecz dotyczący yorków: http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=24668

Pozdrawiam

[Xantia]

Najlepiej chyba zabrać zwierza z sobą. No wiem, wiem, nie wszędzie można. Sama miałam ten problem. Ciężko jest znaleźć odpowiedzialnego opiekuna do zwierzaka. Ja znalazłam studentkę weterynarii, wspaniałą dziewczynę, która jest pasjonatką zwierząt i najlepszym wykładnikiem jakości jej opieki jest kiedy mój pies na jej widok dostaje ataku dzikiej radości.

Raz zostawiłam psa w hotelu i niestety było mu tam tak żle, że uciekł. A osoba odpowiedzialna nawet mnie o tym nie powiadomiła... To był koszmar! Ale cudem odnaleźliśmy go po 4 dobach... Nigdy już nie oddam go do hotelu. Do dziś mam wyrzuty sumienia.

Opieki można szukać też na petsitter.pl

[Ines1985]

Zna ktoś jakiś hotel w Warszawie? Gdzie nie zadzwonie to albo nikt nie odbiera, albo odzywa się jakas babcia i mowi, ze ona bierze tylko po jednym kotku i teraz będzie mogla się jakimś zająć dopiero w pazdzierniku . To faktycznie "hotel"

[domininia]

Moja tesciowa zostawila kiedys swojego afgana w takim hotelu ktory znajdowal sie w schronisku,bylo to kilka lat temu,jak wrocila to psa juz nie bylo,podobno go ukradli,chociaz moim zdaniem go sprzedali..

[pakosta]

dziewczyny... a czy byłybyście skłonne zapłącić za taką usługę? (mam nadzieję że moje pytanie nie łamie w jakiś sposób zasad forum, nie korzystam z wizoozu)

Przyznam że jednym z moich marzeń (na zdecydowanie odległą przyszłość) jest otworzyć taki własnie hotel, z wetem dostępnym 24/dobe, z opiekunami itp. Skorzystałybyście kiedyś z czegoś takiego?

[Ines1985]

Napisane przez pakosta

dziewczyny... a czy byłybyście skłonne zapłącić za taką usługę? (mam nadzieję że moje pytanie nie łamie w jakiś sposób zasad forum, nie korzystam z wizoozu)

Przyznam że jednym z moich marzeń (na zdecydowanie odległą przyszłość) jest otworzyć taki własnie hotel, z wetem dostępnym 24/dobe, z opiekunami itp. Skorzystałybyście kiedyś z czegoś takiego?

To chyba oczywiscie że za taką usługę się płaci .

Ja znalazłam hotel w Warszawie
Wlasnie z weterynarzem na miejscu... I wszystko sensownie wyglada.

[pakosta]

Ines, ja wiem że się płaci Ale sa też prywatne hoteliki na zasadzie: ja Ci kota potrzymam teraz, Ty mi potrzymasz w przyszłości, gdzie np. pokrywa się koszt karmy itp.

Natomiast zastanawia mnie ile osób wybrałoby hotel typowy zamiast podrzucania zwierzaka do znajomych.

Acha - a jak kształtują się ceny w takich profesjonalnych hotelach?

[lain]

Napisane przez pakosta

a czy byłybyście skłonne zapłącić za taką usługę?

mysle, ze to naturalne, ze za taka usluge sie placi

Napisane przez pakosta

Skorzystałybyście kiedyś z czegoś takiego?

nie, bo moje koty chyba dostalyby wrzodow z nerwow. juz raz zostawilam kota na jedna noc w klinice weterynaryjnej to jeszcze dlugo potem byl znerwicowany i musialam odbudowywac jego zaufanie. ja na szczescie mam zawsze z kim zostawic moje koty. ale na pewno sa tacy, ktorzy nie maja takich osob w zanadrzu...

Napisane przez pakosta

Acha - a jak kształtują się ceny w takich profesjonalnych hotelach?

w hotelu kolo Kraka to jest np.25 zl za psa, 15 za kota (za 1 dzien oczywiscie)

[Ines1985]

Napisane przez pakosta

Ines, ja wiem że się płaci Ale sa też prywatne hoteliki na zasadzie: ja Ci kota potrzymam teraz, Ty mi potrzymasz w przyszłości, gdzie np. pokrywa się koszt karmy itp.

Natomiast zastanawia mnie ile osób wybrałoby hotel typowy zamiast podrzucania zwierzaka do znajomych.

Acha - a jak kształtują się ceny w takich profesjonalnych hotelach?

Ja zdecydowanie wybrałabym podrzucenie rodzinie czy znajomym...
Szczegolnie koty moim zdaniem męczą się w takich sytuacjach...
Ceny kształtują się tak w okolicach 20-25 zł za dobę za kota i 30-35 za psa.

[pappaya]

Dziewczyny, orientujecie sie czy w Polsce sa jakies hotele ktore akceptuja tez pieski?

[aferka]

Jasne że są. Poszukaj na forach psich, tam często ludzie sie wymieniają konkretnymi danymi.
Często też przy okazji wystaw na stronach Oddziałów Związku Kynologicznego pojawiają sie informacje które hotele przyjmują z psami.
A które okolice Polski Cię interesują?

[pappaya]

Dziekuje Ci bardzo za informacje. Poszukam na psich forach wczesniej nie moglam znalezc informacji na internecie, bo wlasciwie nie wiedzialam gdzie szukac. Interesowal mnie dolny slask.

Pozdrawiam

[yoona]

witam mam podobny problem, nie chce zakladac nowego watku

mam 2 koty jestem studentka, wyjezdzam do rodzicow na swieta 23 grudnia, 26 bylabym juz spowrotem. nie mam co zrobic z tymi slodziakami,nie moge ich zabrac ze soba bo rodzice maja psa z ktorym juz mialy doczynienia i nieskonczylo sie to dobrze...wszyscy moi znajomi jada do rodziny na swieta, a ja rodziny we Wroclawiu nie mam.
ma ktos jakis pomysl?