Polecamy:

Ines1985 · 2007-09-11, 18:16

Ja kocham mojego mechanika!!!

Wyśmiali mnie troszke

okazało sie ze jakas pokrywa od katalizatora skorodowała i to ona tak rzęzi. Za tydzien jade na wymiane paskow to przy okazji to mi zrobi.

Jeszcze po drodze rozleciał mi się schowek i juz calkiem zwatpilam w moj samochod

stwierdzilam ze rumpel na całej linii z niego

. Ale mechanik naprawił schowek w ciagu dwoch sekund

.

I dzisiaj za te wszystkie diagnozy nie wzial nawet złotóweczki

// moja przyjaciolka tez byla ze swoim samochodem, robila przeglad i też nic jej nie policzył

Yola · 2007-09-11, 18:56

Cytat:

Napisane przez Kropkaa

Lain ,Yola może i coś z tymi hamulcami jest źle.Jadę jutro z samego rana niech mi powiedza co i jak bo bez sprawnych hamulców w aucie to się nie da jechac .Od razu na psychikę człowieka działa

.

no... na pewno działa

A ja już wróciłam i po drodze przełamałam się i poprosiłam teścia o podjechanie pod supermarket, przesiadłam się i jest ok!!

Ruszam i cofam bez problemu .. co prawda ryczy to maleństwo strasznie.. ale persen mogę odłożyć na bok

EDIT...
o Ines też już po wizycie... super

No widzisz Kropko, u Ciebie też będzie wszytko ok!

Kropkaa · 2007-09-11, 20:31

Ja umówiłam się do warsztatu o 8 rano także zoabczymy co tam się porobiło

.Ale z rozmowy z mechanikiem tak skrótowo odczytałam ze nie bedzie aż tak strasznie jak to wygląda.No i koszty tez będą mniejsze uff.

Ines1985 · 2007-09-11, 21:49

No to fajnie, jednak nie taki diabeł straszny...

P.S. Jak tak dalej pojdzie, to trzeba bedzie zmienic tytuł wątku na "nasze problemy techniczne"

.

lain · 2007-09-11, 23:40

a u mnie skonczylo sie wyczyszczeniem i nasmarowaniem rozrusznika. dodatkowo gosciu zrobil przeglad calej elektryki. mam nadzieje, ze juz bedzie spokoj

Kropkaa · 2007-09-12, 19:49

Już wiem co było źle z hamulcami,musiałam wymienić szczękę tylna dlatego tak blokowało.Ale jak zwykle zapomniałam zapytać o jedną rzecz .Może Wy mi pomożecie:kończy mi się płyn w chłodnicy i teraz nie wiem jaki brat na początku wlał wiem ze tlyko jest kolor niebieski.Jaka jest zasada w dolewaniu płynów?

2007-09-11, 18:16	#31
Ines1985 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-01 Wiadomości: 11 837	Dot.: Obroty.. czy mam sie załamać? Ja kocham mojego mechanika!!! Wyśmiali mnie troszke okazało sie ze jakas pokrywa od katalizatora skorodowała i to ona tak rzęzi. Za tydzien jade na wymiane paskow to przy okazji to mi zrobi. Jeszcze po drodze rozleciał mi się schowek i juz calkiem zwatpilam w moj samochod stwierdzilam ze rumpel na całej linii z niego . Ale mechanik naprawił schowek w ciagu dwoch sekund . I dzisiaj za te wszystkie diagnozy nie wzial nawet złotóweczki // moja przyjaciolka tez byla ze swoim samochodem, robila przeglad i też nic jej nie policzył __________________

2007-09-11, 20:31	#33
Kropkaa Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-10 Wiadomości: 971	Dot.: Obroty.. czy mam sie załamać? Ja umówiłam się do warsztatu o 8 rano także zoabczymy co tam się porobiło.Ale z rozmowy z mechanikiem tak skrótowo odczytałam ze nie bedzie aż tak strasznie jak to wygląda.No i koszty tez będą mniejsze uff. __________________ "Pokochać to największe ryzyko ze wszystkich, to oddanie swojej przyszłości i swojego szczęścia w ręce drugiego człowieka, to zaufanie bez reszty, to odsłonięcie swoich słabości..." Zapuszczam paznokcie dzień:2

2007-09-11, 21:49	#34
Ines1985 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-01 Wiadomości: 11 837	Dot.: Obroty.. czy mam sie załamać? No to fajnie, jednak nie taki diabeł straszny... P.S. Jak tak dalej pojdzie, to trzeba bedzie zmienic tytuł wątku na "nasze problemy techniczne" . __________________

2007-09-11, 23:40	#35
lain Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-01 Wiadomości: 15 844	Dot.: Obroty.. czy mam sie załamać? a u mnie skonczylo sie wyczyszczeniem i nasmarowaniem rozrusznika. dodatkowo gosciu zrobil przeglad calej elektryki. mam nadzieje, ze juz bedzie spokoj

2007-09-12, 19:49	#36
Kropkaa Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-10 Wiadomości: 971	Dot.: Obroty.. czy mam sie załamać? Już wiem co było źle z hamulcami,musiałam wymienić szczękę tylna dlatego tak blokowało.Ale jak zwykle zapomniałam zapytać o jedną rzecz .Może Wy mi pomożecie:kończy mi się płyn w chłodnicy i teraz nie wiem jaki brat na początku wlał wiem ze tlyko jest kolor niebieski.Jaka jest zasada w dolewaniu płynów? __________________ "Pokochać to największe ryzyko ze wszystkich, to oddanie swojej przyszłości i swojego szczęścia w ręce drugiego człowieka, to zaufanie bez reszty, to odsłonięcie swoich słabości..." Zapuszczam paznokcie dzień:2

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)