Gwara ;)

[wenedka]

Napisane przez favola

Kochani,może ktoś z was pomoże mi.Potrzebuję kilku znanych wyrażeń gwarowych LUBELSZCZYZNY i ich znaczeń.Szukałam w internecie,ale nie znalazłam typowej gwary lubelskiej.

cześnianka- zupa z czereśni
cześnie/czesienki- czereśnie
Wymiana -li na -ly, np. bylyna.
Często używane jest "aby" zamiast 'żeby", "by"
Moja prababcia na ostry wiatr mówiła 'pochwiściel'.
Podobno czasownik 'rozczytać' bywa nierozumiany w innych regionach- spotkałam się z czymś takim niejednokrotnie.
Podomka- fartuszek zapinany na guziki. Wiem, że na Podlasiu podomki to ciapy i nas.
I parówka to też bułka przecież-ta długa.

[sadex]

Napisane przez karolinka86

Wuchta wiary? A co to znaczy?

Dużo ludzi.
Jeśli chodzi o Wielkopolskę, to w moim mieście mówimy gzika, nie gzik. I galat, a nie galart
Moi znajomi z roku, np. z okolic Krakowa, nie wiedzą, co to kejter (pies), purzyta (a to chyba akurat po śląsku), porannik, ryczka, pamperek, ostrzytko (choć ja osobiście nie używam tego słowa, ale domyśliłabym się, co ono oznacza). "Do góry" w znaczeniu "na górze", np. Idę do góry (= idę na górę).
Bodajże w Małopolsce nie idą na dwór, tylko na pole i nie znają słowa zakluczyć

[wenedka]

U mnie na Lubelszczyźnie mówi się 'na dwór' i jak nasz znajomy z Wrocławia powiedział, że idzie 'na pole' to mój brat powiedział mu, żeby maki pooglądał
Nigdy nie byłam w stanie tego pojąć

[kropka241]

Napisane przez wenedka

a czy ktoś wie co to jest piróg?

juror z you can dance

wenedko w krk tez mowia na pole.

bpo wg nich to oni mieszkaja na/we dworze i jak wychodza ze/z dworu to ida na pole.. tak mi kolega tlumaczyl

[wenedka]

Shame on you, Kropek
Piróg to takie ciasto z serem z Lubelszczyzny właśnie(nie na słodko)
Rzadkie już dosyć, ale smaczne

[baza wiedzy]

Dla miłośników gwary poznańskiej.

Na tej stronie http://www.tutej.pl/cms.php?i=11976 jest zamieszczony plik dżwiękowy opowiadania o wyprawie na grzyby. Miłego słuchania. Plik najlepiej pobrać ze strony, gbyż odsłuchiwany bezpośrednio nie jest kompletny.

[basilissa]

Napisane przez sadex

Dużo ludzi.
Jeśli chodzi o Wielkopolskę, to w moim mieście mówimy gzika, nie gzik. I galat, a nie galart
Moi znajomi z roku, np. z okolic Krakowa, nie wiedzą, co to kejter (pies), purzyta (a to chyba akurat po śląsku), porannik, ryczka, pamperek, ostrzytko (choć ja osobiście nie używam tego słowa, ale domyśliłabym się, co ono oznacza). "Do góry" w znaczeniu "na górze", np. Idę do góry (= idę na górę).
Bodajże w Małopolsce nie idą na dwór, tylko na pole i nie znają słowa zakluczyć

Masz rację, pórzitki (napisałam przez ó od słowa pół) - to dwie części tworzące to na czym siedzimy. Jedna baba drugiej babie w ferworze kłótni mogła je pokazać. Ryczka - też po śląsku mały stołeczek.Można było pojechać ryczką pod stół.
Mój tato z powiatu krakowskiego niezmiennie mówił o moim wychodzeniu na pole, sprawiając, że moi znajomi w dzieciństwie tam usiłowali mnie znależć.

[Ieka]

powinny się tu zgłosić Wizażanki z woj.Podlaskiego podoba mi sie wasza gwara

[Wyrak]

Napisane przez Ieka

powinny się tu zgłosić Wizażanki z woj.Podlaskiego podoba mi sie wasza gwara

A wizazanek moze byc ?

Swoja droga - w plotkowym jest juz duzy temat o regionalizmach.

[Ieka]

Napisane przez Wyrak

A wizazanek moze byc ?

Swoja droga - w plotkowym jest juz duzy temat o regionalizmach.

lepszej gwary nie spotkałam,to wasze zaciaganie i te słowa

[AntoniD]

Witam serdecznie.
Czy mógłby mi ktoś wyjaśnić co oznacza w gwarze góralskiej "tam wciornaska wygoda"? Jest to fragment jednej ze zwrotek kolędy "Oj Maluśki". Domyślam się, że chodzi o wygodę wszechobecną (tam (czyli w niebie) wszędzie wygoda), choć nie jestem pewien. Dzięki z góry za pomoc.
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
AntoniD