Chiny, zapraszam (;

[Sara_m7]

Hej dziewczyny. Jak ja wam zazdroszcze tego pobytu w Chinach/ Japonii. Od dawna marze o tym aby tam pojechać. katka.c architekt80 może moglibyscie podać jakies ciekawostki związane z tymi krajami?

[meili]

Chiny to jedna wielka ciekawostka mnie najbardziej zadziwiala pomyslowosc Chinczykow, np. robawila mnie bardzo rekawica dla zakochanych par.
a tak na marginesie Saro, w avatarze masz pierwszy znak mojego chinskiego imienia

[architekt80]

Napisane przez Sara_m7

Hej dziewczyny. Jak ja wam zazdroszcze tego pobytu w Chinach/ Japonii. Od dawna marze o tym aby tam pojechać. katka.c architekt80 może moglibyscie podać jakies ciekawostki związane z tymi krajami?

Jest gdzieś na emigrantkach mój wątek o Tokio , poszukam i wkleje

[Sara_m7]

architekt80 już znalazłam ten watek .

[Friese]

Dziewczyny, potrzebuję ciekawostek o kuchni chińskiej - nietypowe dania, tradycje, sposoby jedzenia itp.
Może macie też jakieś informacje o świętach w Chinach w okresie wrzesień-listopad

[Sikorka0204]

Napisane przez Friese

Dziewczyny, potrzebuję ciekawostek o kuchni chińskiej - nietypowe dania, tradycje, sposoby jedzenia itp.
Może macie też jakieś informacje o świętach w Chinach w okresie wrzesień-listopad

Teraz był tydzień świąteczny od 1 października. W pierwszy dzień był Festiwal Państwa Środka, gdzie należało zjeść ciastko księżycowe. Na necie nawet na Polskich stronach znajdziesz sporo informacji na temat tradycji z tym związanych.
A kuchnia chińska ma podziały regionalne: pekińska, kantońska, syczuańska i szanghajska. W syczuańskiej z tego co mi wiadomo jedzą bardzo dziwne rzeczy, mięso psów itp. Poczytaj o tym bo dużo by pisać.

Mnie i tak najbardziej zadziwia jedzenie kurzych stopek, których jest pełno w sklepach

[Najs Bejbe]

Cześć dziewczyny

W lutym wyjeżdżam do Shnaghaiu na 3 lata jako tzn. "expat wife". Widzę, że wątek jest "trochę" stary. Są tu jakieś wizażanki mieszkające w Chinach?

Pozdrawiam!

[Uursa]

witaj wygooglowałam sobie to expat wife ale super! Cieszysz się na ten wyjazd?

Nie byłam jeszcze w Chinach, obecnie podróżuję po pld-wsch Azji, jestem teraz w Wietnamie.

[Najs Bejbe]

Ciężko powiedzieć To trochę skomplikowana historia. Już od 7 lat mieszkam za granicą- studia w Holandii, Pół roku wymiany w Macao, Półroczny staż w Czechach. Obecnie także mieszkam w Czechach, gdzie na stażu poznałam swoją bratnią duszę- mojego męża. Pobraliśmy się po pół roku, wiedzieliśmy, że to to i nie widzieliśmy innej opcji ALE... no właśnie tu zaczynają się Chiny. Oboje mieszkaliśmy przez krótki czas w Chinach (w różnym czasie) i oboje kochamy ten kraj. Zawsze sobie myślałam, że fajnie byłoby tam pomieszkać. Nagle bum... wiadomość, że mój TŻ dostaje awans i oboje możemy wyjechać do Chin na 3 letni kontrakt. Ogromnie się ucieszyliśmy- spełnienie naszych marzeń. Warunek był jeden, musimy być małżeństwem. Nie zastanawialiśy się długo, i tak chcemy być ze sobą. Pobraliśmy się w USC w Czechach i już w Lutym 2018 przeprowadzamy się do Shanghaiu. Do tego momentu byłam bardzo podekscytowana: Chiny, ślub, podróże po Azji. Wtedy zaczęłam czytać dużo na temat tzw. expatów i ich żon. Tu moja euforia zmalała. Mimo, że firma TŻ'ta zapenia nam dom, samochód, opłaca wszystkie rachunki to nie zapewnia mi pracy. Czytałam, że to wcale nie takie łatwe by pracować jako expat wife i takie panie głównie zajmują się wydawaniem pieniędzy swoich mężów. Nie dokońca mój wymarzony scenariusz. Dużo się uczyłam, jestem bardzo zorientowana na karierę a tu taka przeszkoda. Wiem, że troszkę przesadzam ale zaczynam się bać wyjazdu. Myślałam, że znajdą się tutaj dziewczyny w podobnej sytuacji

Jak idą podróże po Azji? Co polecasz? Ja byłam już w Tajlandii, na Filipinach, w Hong Kongu i Taiwanie.