Sex w wieku 15 lat ? Jeśli nie to ile ?? :)

[201704051255]

Napisane przez Nemezja

Trzydziestoparolatkowie to całkiem inna bajka Są niezależni finansowo,w większości ustatkowani itd.a jak się dziecko przytrafi,a nie czują potrzeby posiadania?Szkoły nie zawalą,rodzicom na wychowanie nie oddadzą,pewnie pokochają i jak już się to dziecko pojawi to będą szczęśliwi,że jednak stało się jak się stało.Ja miałam na myśli głównie dzieci i młodzież,może trochę niejasno się wyraziłam.Większą "tragedią"będzie wpadka dla nastolatki niż dla kobiety 30+.

Większa pewnie tak, ale spotkałam się z nastolatkami marzącymi o dziecku i tak jak pisałam trzydziestolatkami, dla których byłaby to tragedia. Niektóre dziewczyny nie chcą myśleć o studiach, czy karierze, ale o rodzinie. Oczywiście z punktu widzenia praktycznego macie obie rację

[Nemezja]

Napisane przez pushit

Większa pewnie tak, ale spotkałam się z nastolatkami marzącymi o dziecku i tak jak pisałam trzydziestolatkami, dla których byłaby to tragedia. Niektóre dziewczyny nie chcą myśleć o studiach, czy karierze, ale o rodzinie. Oczywiście z punktu widzenia praktycznego macie obie rację

Pewnie i takie przypadki się zdarzają,ilu ludzi,tyle sposobów na życie.

[zuni]

Mam 16 lat zrobiłam to z osobą która dazyłam olbrzymim oczuciem... niestety nie ułozyło nam sie na pewno ktoś powie że to cielęce zauroczenie że to co zrobiłam było złe itd. Ja nie żałuje może z perspektywy czasu to był moj pierwszy partner na pewno zawsez będę go dażyła sentymentem , myśle że każdy powienien robić to co uważa w gwoli rozsądku bo to najwazniejsza rzecz. Nie ważne ile masz lat tylko jaki jaka jesteś i to jedyna rzecz jaka wyznacza granice trzeba umiec podjąc konsefkencje tego co sie robi i byc na to przygotowanym Znam osoby 20paro letnie ktore jeszcze nie wspolzyly tak samo jak mlodsze odemnie po chociash to jush patologia......


Sumasumarum każdy może tylko trzeba być odpowiedzialnym i co uwazam za wazne <przynajmniej dla mnie bo to nadaje sens> aby były uczucia sam seks to nie wszystko. Pozdrawiam cieplutko

[Ashmira]

Każdy inaczej dojrzewa, jedni mając 15 lat czują się gotowi do podjęcia współżycia- inni dopiero po 20. Chociaż ja kiedy byłam 15-latką to nie myślałam jeszcze o tym.Co do dziecka- kiedy miałam 18 lat to bardzo chciałam zostać matką, ale to był po prostu chwilowy impuls. Teraz mam 22, za pół roku wychodzę z a mąż i nawet nie chcę o tym myśleć. Może za parę lat? ale wracając do tematu, co o tym sadzicie: mam koleżankę w moim wieku, która nadal jest dziewicą- teraz poznała cudownego chłopaka, z który chce być. Przyznała mi się,że wstydzi się mu powiedzieć, że nigdy nie współżyła. Jak myślicie 22 letnia dziewica- powód do dumy czy do wstydu?

[Agatkia]

Wg mnie ani do dumy ani do wstydu. Kwestia zasad. Trudno traktowac kobiete jak ufo dlatego, ze jest dziewicą albo nią nie jest. Nie wzbudza to we mnie szczegolnych emocji.

[Elfir]

Napisane przez pushit

-Nie każdy ko chce seksu chce mieć dzieci. Jeśli metody antykoncepcji zawiodą, na pomoc idzie medycyna.

Ale 15 - latka nie ma odłożonych środków finansowych na aborcję, prawda? Zwali kłopot na głowy nieświadomych jej poczynań rodziców.
Osoba podejmująca współżycie MUSI zdawać sobie sprawe z wszystkich konsekwencji i mieć przemyslany sposób radzenia sobie z nimi.

[Elfir]

Napisane przez Ashmira

Jak myślicie 22 letnia dziewica- powód do dumy czy do wstydu?

Ja byłam o wiele starsza i mój chłopak był wniebowzięty, ze jest "jedyny".
Też ma baba problem...

[201704051255]

Napisane przez Ashmira

Jak myślicie 22 letnia dziewica- powód do dumy czy do wstydu?

Ja bym sie wstydziła być w tej kwestii niedoświadczoną, ale to ja. Wiadomo na co innego pozwalamy sobie, a na co innego innym. Uważam, że to nie jest powód do wstydu, ale do dumy też chyba nie, ot zwykła rzecz, ni wstydliwa, ni podniosła. Jedni będą woleli doświadczoną, inni ucieszą się z dziewicy. Wiem, że mój kolega trafił na dziewicę, z którą męczył się kilka lat i teraz pewnie gdyby usłyszał o dziewictwie, to by wziął nogi za pas. Pewnie ktoś napisze niepoważny, jak kocha to poczeka... tylko ile można żyć w związku, gdzie nie wolno kobiety dotknąć także pewnie zależy od doświadczeń życiowych jak facet odbierze owe dziewictwo.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Elfir

Ja byłam o wiele starsza i mój chłopak był wniebowzięty, ze jest "jedyny".
Też ma baba problem...

Wiecie, strasznie nie lubię sond typu: "w jakim wieku to zrobiliście po raz pierwszy", bo zwykle kiedy ktoś napisze, że wcześnie, to powie się o nim, że niedojrzały lub lekkich obyczajów, a jak w późniejszym wieku, to wyśmieje, że dziwoląg. Uważam, że jest to na tyle intymny temat, że NIE POWINIEN być przedmiotem ocen innych ludzi. Sorry, ale gdyby ktoś oceniał mnie na podstawie tego, że jestem dziewicą lub nie w takim czy innym wieku, to bym się czuła, jakby chciał zajrzeć mi do majtek:/.

[Amar]

Napisane przez qathe

Dziewczyny,które zaczynają uprawiać sex bardzo wcześnie dajmy na to przed 17-nastym rokiem życia traktują go później jako zabawe i przygode.Niestety...

Moja kumpela zaczeła w wieku 13-nastu lat i teraz dla niej sex to właśnie zabawa.

na tym poście się przeżegnałam. na usta ciśnie się tylko jedno: zaściankowy stereotyp.

na każdego przyjdzie pora..... którą sobię sam wybierze (w większości).
czy to będzie 13, 17 czy 33 lata.
ja swoją drogą uważam, ze najlepszy czas na uprawianie seksu to czasy szkoły średniej i powyżej. gdybym cofnela czas wybralabym wiek 18 lat a nie 15. ale tak na chlopski rozum (calkiem sobie zaprzecze pewnie teraz) nie liczy sie to ile ma sie lat, jesli ma sie dosc oleju w glowie, liczy sie zdolnosc przewidywania i pewnosc, ze to z ta osoba, chcesz się kochac po raz pierwszy.

[marciulek]

Sex w wieku lat 15??..Lakka przesada!!

Uważam,że najlepszy wiek na sex jest wtedy, gdy jego ewentualne konsekwencje nas nie przerazają!!

Poza tym kwestia tego z kim...
Kiedyś uwazałam,że mogłabym zrobić to z kimś przygodnym,na imprezie,bez żadnych uczuć...ot tak...ale teraz,będac w stabilnym związku uważam,ze najpiekniejszą rzeczą jest oddać się osobie,która nas kocha i która nie myśli tylko o tym by jej było dobrze! Wtedy zblizenie nie jest zwykłą,fizyczną czynnościa,ale czymś niezwykłym,połączeniem dusz!

Warto też dla tego jedynego zachowac swoje dziewictwo!! Nie zapomnę jak mój TŻ sie ucieszył,kiedy dowiedział sie,ze jestem dziewica,że nikogo innego we mnie nie było!

p.s. Swój pierwszy raz przeżyłam z moim obecnym TŻ,majac 20 lat. Jestesmy ze sobą już 3 lata

[Cześka]

Uważam, że najodpowiedniejszy wiek do seksu to taki, w ktrórym przemyślało się dokładnie kwestię zabezpieczenia i ewentualnych skutków ubocznych współżycia (czyt. ciąży). 15to latka, może być tak samo dojrzała psychicznie do seksu jak trzydziestoparoletnia kobieta i odwrotnie, 35letnia kobieta może mieć pstro w głowie. Zależy od człowieka. Np moja koleżanka zrobiła w to wieku 21 lat, nie mając pojęcia o żądnym zabezpieczeniu (tzn pewnie i miała pojęcie, ale nie starała się go stosować, bo "po co, przecież się kochamy, nie zajdę.." jaaaaasne. A teraz będzie rodzić za 2 miesiace.


Poza tym spójrzy prawdzie w oczy - dziewica nie umie uprawiać seksu. Tego się trzeba nauczyć. A ten pierwszy raz jest wychwalany pod niebiosy. A tak na prawdę nie jest ani piekny, ani długi ani nawet bardzo przyjemny. Tego się człowiek uczy z czasem.

[Lord Z]

Napisane przez pushit

Pamiętam, że moja przyjaciółka w wieku 15 lat była o niebo bardziej rozsądna niż ja w wieku 19... Zanim wylądowała ze swoim chłopakiem w łóżku była z mamą u lekarza, zaczęła brać tabletki, z chłopakiem byli już wtedy parę miesięcy ze sobą. Ja natomiast zaliczyłam pierwszy raz wpadką na jakiejś imprezie. Wiek nie ma nic do rzeczy, nic...

Całkowicie się z Tobą zgadzam. Jak zwykle z resztą Miałem napisać o podobnym przypadku. Można mieć 15 lat i być wystarczająco dojrzałym żeby się kochać, jak również mieć ponad 20 i mieć gówno zamiast mózgu

[to ja magda]

Oczywiście, że wiek i rozsądek nie zawsze idą z sobą w parze. Moim zdanie jednak, rozsadek u piętnastoletniej dziewczyny polega nie na tym, że pójdzie do ginekologa i się zabezpieczy, ale na tym, że w ogóle nie podejmie w tym wieku współżycia.
Wiedza o antykoncepcji to nie to samo co dojrzałość. Ale, jak już napisałam, to moje zdanie.

[Lucka91]

Napisane przez marciulek

Sex w wieku lat 15??..Lakka przesada!!

Uważam,że najlepszy wiek na sex jest wtedy, gdy jego ewentualne konsekwencje nas nie przerazają!!

nic bardziej mylnego. specjalnie sie zarejestrowałam, żeby odpowiedzieć na tego posta. powiedz mi (mowisz w dalszej czesci, ze wspolzylas jak mialas 20 lat) jak mialas te 20 czy nawet 22 lata, nie przerazaly cie konsekwencje? nie balas sie ciazy? a co ze studiami, szkola czy tam praca? tak spokojnie bys to do siebie przyjela i z radoscia nianczyla dziecko?


jesli tak, to gratuluje.

a jesli nie, to po co chcesz odmawiac seksu młodym ludziom?
każdy dojrzewa w swoim tempie i każdy wie kiedy moze i ma ochote zacząć swoje życie seksualne, nie wchodźmy z butami w tak intymne sprawy innych....

Napisane przez marciulek

Warto też dla tego jedynego zachowac swoje dziewictwo!! Nie zapomnę jak mój TŻ sie ucieszył,kiedy dowiedział sie,ze jestem dziewica,że nikogo innego we mnie nie było!

tu ci muszę przyznać rację, nie warto oddać sie pierwszemu lepszemu, "bo kolezanki juz to mają za sobą"....

[Lawinia2007]

Napisane przez to ja magda

Oczywiście, że wiek i rozsądek nie zawsze idą z sobą w parze. Moim zdanie jednak, rozsadek u piętnastoletniej dziewczyny polega nie na tym, że pójdzie do ginekologa i się zabezpieczy, ale na tym, że w ogóle nie podejmie w tym wieku współżycia.
Wiedza o antykoncepcji to nie to samo co dojrzałość. Ale, jak już napisałam, to moje zdanie.

Zgadzam sie z Toba.

Lucka91 nic bardziej mylnego? nie odmawiajmy mlodym seksu ?
Jak mozesz porownywac ciaze 15 latki z ciaza doroslej kobiety? Idac Twoja teoria ciaza 12 latki tez bylaby ok...
Powinno sie troche wchodzic z butami w zycie dzieci i je edukowac a nie propagowac wczesny seks itp
Ja sama uprawialam seks jak mialam lat 16 i szczerze mowiac nie jestem w stanie sobie wyobrazic ze robie to majac 14 lub 15 lat a gdzie lata niewinnej mlodosci...

[Lucka91]

Napisane przez Lawinia2007

Lucka91 nic bardziej mylnego? nie odmawiajmy mlodym seksu ?
Jak mozesz porownywac ciaze 15 latki z ciaza doroslej kobiety? Idac Twoja teoria ciaza 12 latki tez bylaby ok...
Powinno sie troche wchodzic z butami w zycie dzieci i je edukowac a nie propagowac wczesny seks itp
Ja sama uprawialam seks jak mialam lat 16 i szczerze mowiac nie jestem w stanie sobie wyobrazic ze robie to majac 14 lub 15 lat a gdzie lata niewinnej mlodosci...

to aż taką różnice widzisz pomiędzy 15 a 16 latką?...
jasne, ze zaczac w wieku 12 lat to jakiś żart a nie seks, ale idąc twoją teorią 16 lat to jakas granica cudowna. w dniu 16 urodzin mozna powiedziec "jupi,moge sie kochac ze swoim chlopakiem?" przeciez to nie ma sensu. kazdy dojrzewa po swojemu i jak zdecyduje ze jest gotowy, to niech zacznie wspolzyc...


Ja też kochalam sie pierwszy raz w wieku 16 lat i uwazam, ze byl to juz duzy krok w doroslosc i ani przez mysl mi nie przeszlo ze bylam za mloda czy cos takiego...

[Lawinia2007]

Napisane przez Lucka91

to aż taką różnice widzisz pomiędzy 15 a 16 latką?...
jasne, ze zaczac w wieku 12 lat to jakiś żart a nie seks, ale idąc twoją teorią 16 lat to jakas granica cudowna. w dniu 16 urodzin mozna powiedziec "jupi,moge sie kochac ze swoim chlopakiem?" przeciez to nie ma sensu. kazdy dojrzewa po swojemu i jak zdecyduje ze jest gotowy, to niech zacznie wspolzyc...


Ja też kochalam sie pierwszy raz w wieku 16 lat i uwazam, ze byl to juz duzy krok w doroslosc i ani przez mysl mi nie przeszlo ze bylam za mloda czy cos takiego...

Nigdzie nie powiedzialam ze to dobrze ze tak wczesnie zaczelam wspolzycie a tym bardziej nie nadalam temu wiekowi charatkeru magicznej granicy... Kazdy ma prawo do swojej opini dlatego tez twierdze ze nie ma sie co spieszyc

[beatka030500]

Chryste Panie!!!!!!!!!!! Wy chyba wszyscy żartujecie. 15, 16 lat to na pewno nie jest odpowiedni wiek żeby uprawiać sex. No właśnie nie lubie słowa sex, bo kojarzy mi się to wyłącznie z czynnością fizjologiczną. To, że dwoje ludzi decyduje się na współżycie powinno przede wszystkim wypływać z ich miłości i pewnej dojrzałości emocjonalnej. A o jakiej dojrzałości można mówić w tym wieku. Nikt mi nie wmówi, ze niektórzy dojrzewaja wczesniej a inni później. Też miałam 15 lat i mimo pewnych życiowych przejść nie mogę powiedzieć, że byłam wtedy dojrzała emocjonalnie. Kochac powinny się tylko osoby,które są w poważnych związkach i sa wstanie udźwignąć ciężar odpowiedzialności za ewentualne dziecko. A czy może to zrobić 15- latka a tym bardziej 15-letni chłopak, który dojrzewa o wiele póżniej niż dziewczyna.
Teraz seks traktuje sie jak zwykła rzecz, a to najpieknięjsze przeżycie jakie może połączyc kobietę i mężczyznę. Ale to jest w stanie dostrzec tylko odpowiedzialna i dojrzała osoba.

[Lucka91]

beatka030500 zatrzasnelas sie w XIV w razem z moja matka? ...
bo takie odniosłam wrażenie...

[truskawkowawiosna]

Napisane przez beatka030500

Chryste Panie!!!!!!!!!!! Wy chyba wszyscy żartujecie. 15, 16 lat to na pewno nie jest odpowiedni wiek żeby uprawiać sex. No właśnie nie lubie słowa sex, bo kojarzy mi się to wyłącznie z czynnością fizjologiczną. To, że dwoje ludzi decyduje się na współżycie powinno przede wszystkim wypływać z ich miłości i pewnej dojrzałości emocjonalnej. A o jakiej dojrzałości można mówić w tym wieku. Nikt mi nie wmówi, ze niektórzy dojrzewaja wczesniej a inni później. Też miałam 15 lat i mimo pewnych życiowych przejść nie mogę powiedzieć, że byłam wtedy dojrzała emocjonalnie. Kochac powinny się tylko osoby,które są w poważnych związkach i sa wstanie udźwignąć ciężar odpowiedzialności za ewentualne dziecko. A czy może to zrobić 15- latka a tym bardziej 15-letni chłopak, który dojrzewa o wiele póżniej niż dziewczyna.
Teraz seks traktuje sie jak zwykła rzecz, a to najpieknięjsze przeżycie jakie może połączyc kobietę i mężczyznę. Ale to jest w stanie dostrzec tylko odpowiedzialna i dojrzała osoba.

Napisane przez Lucka91

beatka030500 zatrzasnelas sie w XIV w razem z moja matka? ...
bo takie odniosłam wrażenie...

a ja zgadzam sie z jej wypowiedzia
gdyby wiekszosc nastolatek myslalo podobnie, to byloby tylu niechcianych ciaz w wieku 15-16 lat

[beatka030500]

Napisane przez Lucka91

beatka030500 zatrzasnelas sie w XIV w razem z moja matka? ...
bo takie odniosłam wrażenie...

To jest oczywiście tylko moje zdanie i moje przemyślenia na ten temat. Możesz się ze mną nie zgadzać. Nie potepiam też tych którzy w tym wieku zaczęli współżycie. To jest ich decyzja i nic mi do tego.
A w XIV w to raczej poglądy na ten temat nie były zbliżone do moich, wręcz odwrotnie. Pozdrawiam!

[atka83]

Napisane przez truskawkowawiosna

a ja zgadzam sie z jej wypowiedzia
gdyby wiekszosc nastolatek myslalo podobnie, to byloby tylu niechcianych ciaz w wieku 15-16 lat

I ja również się z Beatką zgadzam. A co do wytłuszczonego,to no właśnie.

[granda16]

.

[aygor]

Moim zdaniem jedynymi zgorzeniami w sexie w tym wieku to wpadka, oraz to ze ktoś moze żałować ze zrobił swój 1 raz z nie odpowiednią osobą, jezeli chodzi o uraz psychiczny czy fizyczny to mysile ze występuje to bardzo rzadko.Z tego co czytałem na różnych forach prawie kazdy kto uprawiał sex w wieku 15 i nawet poniżej nie ma żadnego urazu i sex nie jest dla niego zabawą mimo duzego doświatczenia, a Ci którzy mówią ze to jet źle robić to w tym wieku sami pewnie zaczeli długo po 15. Bardziej wierze osobom którzy to doświadczyli niż tym którzy przypuszczają

[GoodNight]

Napisane przez beatka030500

Chryste Panie!!!!!!!!!!! Wy chyba wszyscy żartujecie. 15, 16 lat to na pewno nie jest odpowiedni wiek żeby uprawiać sex. No właśnie nie lubie słowa sex, bo kojarzy mi się to wyłącznie z czynnością fizjologiczną. To, że dwoje ludzi decyduje się na współżycie powinno przede wszystkim wypływać z ich miłości i pewnej dojrzałości emocjonalnej. A o jakiej dojrzałości można mówić w tym wieku. Nikt mi nie wmówi, ze niektórzy dojrzewaja wczesniej a inni później. Też miałam 15 lat i mimo pewnych życiowych przejść nie mogę powiedzieć, że byłam wtedy dojrzała emocjonalnie. Kochac powinny się tylko osoby,które są w poważnych związkach i sa wstanie udźwignąć ciężar odpowiedzialności za ewentualne dziecko. A czy może to zrobić 15- latka a tym bardziej 15-letni chłopak, który dojrzewa o wiele póżniej niż dziewczyna.
Teraz seks traktuje sie jak zwykła rzecz, a to najpieknięjsze przeżycie jakie może połączyc kobietę i mężczyznę. Ale to jest w stanie dostrzec tylko odpowiedzialna i dojrzała osoba.

Popieram

Mam siostrę w wieku 16 lat. I widze jak ona i jej rozchichotane koleżanki są niedojrzałe emocjonalnie. Nie wyobrażam sobie DZIECI uprawiających sex. I tak może ktoś mi zarzuci generalizowanie ale piętnastolatek-każdy-to jeszcze dziecko. Opowieści o szybciej dorastających i mądrzejszych od rówieśników można między bajki włożyć. A wpadki?? Ile sie słyszy o tych nieletnich matkach?? Zgroza...Bo źle jest gdy dzieci mają dzieci....

[CraZyyMee]

Hmm Boje sie tu pisac szczerze mowiac bo wydaje mi sie ze na mnie nieco naskoczycie sama mam 15 lat i chlopaka od prawie roku. Wspolzylam juz z nim kiedy mialam wlasciwie jeszcze 14 lat . Moj chlopak jest ode mnie rok starszy .. i wydaje sie smieszne jak dziewczyna a tymbardziej chlopak moga byc dojrzali na seks w tym wieku. Ja nie mowie ze jestem dojrzala calkowicie do tego ale wiem ze bardzo kocham mojego chlopaka i on bardzo mnie szanuje. Nigdy do niczego mnie nie namawial i to ze zaczelismy sie do siebie zblizac wyniklo z czasem Kiedy zrobilismy to pierwszy raaz nic mnie nie bolalo i bylo nam oboje cudownie oczywiscie zabezpieczalismy sie . Zdaje sobie sprawe ze seks w tym wieku nie tyle co brzmi ale wyglada nie normalnie dla ludzi doroslych.. ale taka jest prawda ze czasu w ktorych zyjemy teraz sa jakie sa i dziewictwo 50% jak i nie wiecej dziewczyn traci jeszcze w gimnazjum . Zanim poznalam mojego chlopaka to jedyna rzecza na jaka sobie pozwalałam bylo calowanie. Teraz w szczegoly wdawac sie nie bede ale jestem z moim chlopakiem blisko i jest mi dobrze , ale mam tez swiadomosc ze to nie dokonca wporzadku

[beatka030500]

Napisane przez CraZyyMee

. ale taka jest prawda ze czasu w ktorych zyjemy teraz sa jakie sa i dziewictwo 50% jak i nie wiecej dziewczyn traci jeszcze w gimnazjum .

Jak można usprawiedliwiać wczesne współżycie tym, że teraz są takie czasy. Może kiedyś przyjdą takie, gdzie w cenie bedzie rozsadek i odpowiedzialność.
Boże uchowaj moja siostrę, dziewczyna ma 16 lat i nie wyobrazam sobie żeby od dwóch lat już współżyła.Chyba czas na ścisłą inwigilację..........

[wredny_krasnal]

pomyśl tak - czy w razie ewentualnej ciąży mogę liczyć na faceta z którym mam zamiar współżyć? jeśli tak- wolna droga,. jeśli nie - to odpowiedź jest oczywista.

[Marwari]

Napisane przez CraZyyMee

Hmm Boje sie tu pisac szczerze mowiac bo wydaje mi sie ze na mnie nieco naskoczycie sama mam 15 lat i chlopaka od prawie roku. Wspolzylam juz z nim kiedy mialam wlasciwie jeszcze 14 lat . Moj chlopak jest ode mnie rok starszy .. i wydaje sie smieszne jak dziewczyna a tymbardziej chlopak moga byc dojrzali na seks w tym wieku. Ja nie mowie ze jestem dojrzala calkowicie do tego ale wiem ze bardzo kocham mojego chlopaka i on bardzo mnie szanuje. Nigdy do niczego mnie nie namawial i to ze zaczelismy sie do siebie zblizac wyniklo z czasem Kiedy zrobilismy to pierwszy raaz nic mnie nie bolalo i bylo nam oboje cudownie oczywiscie zabezpieczalismy sie . Zdaje sobie sprawe ze seks w tym wieku nie tyle co brzmi ale wyglada nie normalnie dla ludzi doroslych.. ale taka jest prawda ze czasu w ktorych zyjemy teraz sa jakie sa i dziewictwo 50% jak i nie wiecej dziewczyn traci jeszcze w gimnazjum . Zanim poznalam mojego chlopaka to jedyna rzecza na jaka sobie pozwalałam bylo calowanie. Teraz w szczegoly wdawac sie nie bede ale jestem z moim chlopakiem blisko i jest mi dobrze , ale mam tez swiadomosc ze to nie dokonca wporzadku

ciesz się, że się wtedy nikt nie dowiedział bo byście mieli prokuratora na głowie i by zbyt miło nie było...