Ty, Ciebie, Twoj, Twoje...

[Lexie]

Napisane przez lir391

mam znajomą (Znajomą ), która przywiązuje przesadną wagę do wielkich liter i często to jest po prostu głupie i śmieszne. Kiedyś napisała na gadu "Staw Z Rybami"

[lain]

Napisane przez zizou

pisze wszystko z malej litery, nie uzywam polskich znakow. dlaczego? bo mi tak wygodniej, szybciej, nie popelniam tylu literowek. po prostu.

moge sie podpisac

[architekt80]

Ja zupełnie nie zwracam uwagi na to jak ktoś się do mnie zwraca . Sama pisze o kimś z duzej litery żeby nikogo nie urazić. Staram sie nie robić błędów ale mam dysleksje i jakbym zaczeła sprawdzać każde słowo którego nie jestem pewna to pisałabym jednego posta godzine. Jezeli kogoś rażą moje błędy to trudno.

Uważam że we wszystkim należy zachować zdrowy umiar

[Oleczka]

Nie lubie jak ktos pisze bez przecinkow i kropek.Ciezko sie pozniej to czyta.
Jezeli widze perfidny blad np "blad zamiast blond, morze zamiast moze, ktury" to mnie trafia bo to sa PODSTAWY!

Nie stosuje polskich znakow. Lecz gdy zwracam sie do jakiejs osoby staram sie pisac z duzej.
Na przejezyczenia i brak liter nie zwracam uwagi.

[6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7]

Napisane przez m.a.r.t.a

Zwracam dużą uwagę na pisanie zaimków osobowych z dużej litery . Dla mnie jest to pewnego rodzaju szacunek skierowany do rozmówcy.

Co do literowek i przejezyczen to tez szczegolnie za nimi nie przepadam, malo tego, zawsze przed wyslaniem swojej wiadomosci wciskam podglad, zeby sie upewnic, ze takowych nie poczynilam i ewentualnie skorygowac

[ksh]

Zwracam dużą uwagę na pisanie zaimków "Ciebie" "Tobie" z dużej litery.
Jeśli nowo poznana osoba zwraca się do mnie z małej litery , od razu patrzę na nią inaczej


Co do polskich znaków, staram się ich używać jak najczęściej. Wiadomo, czasem chcę napisać coś szybko (albo jedną ręką ) i wtedy nie jest już tak różowo
Jednak po to mam na klawiaturze "ą" i "ę", żeby ich używać

[lir391]

Napisane przez Wyrak

Nie, ale ja piszę Mama i Tata z wielkiej litery...

co to niedopowiedzenie miało oznaczać? że spoko, ja szanuję, ale skoro Ty piszesz z wielkiej, to szanujesz swoich rodziców bardziej?

Napisane przez Wyrak

Lir, też nie będę ganiał za każdą osobą, która popełni błąd, bo to psychiatryk murowany szybciutko

powiem Ci, że ja czasami mam ochotę napisać, jak widzę błędy w podpisie, ale jakoś się wstydzę - wydaje mi się, że ta osoba mi odpisze, że to nie moja sprawa, tak miało być i w ogóle licentia poetica i mam się odczepić

[Chii1986]

Zawsze staram się pisać dużymi literami, natomiast gdy piszę długie posty ipt,. to czasem po prostu przez nieuwagę piszę z małej.
Sama nie czuję się urażona gdy ktoś piszę do mnie "ty" a nie "Ty"ale mnie ogólnie nie denerwują błędy na forum.

Pisanie Mama i Tata z wielkiej litery? Pierwszy raz się z tym spotykam... z pierwszej litery to ja mogę pisać Bóg ale nie Mama, tak samo jak nie Babcia czy Ciocia..no ale co kto lubi. Chyba pisanie Mama z dużej litery w jezyku polskim nie jest poprawne? Zresztą ja się nie znam

Tak ogólnie to ja do rodziców, babci i dziadka zwracam się: podaj mi to, byłaś tam,widziałaś to a nie "Niech mama mi poda, czy mama była,widziała babcia".. ale niektórzy tak się zwracają zauważyłam..

[DsC]

Napisane przez myShaczeQ

a wiec to, ze podkresla slowa na czerwono, to sprawka mozilli a ja zem myslala, ze to Wizaz taki dokladny

[lir391]

Napisane przez Chii1986

Tak ogólnie to ja do rodziców, babci i dziadka zwracam się: podaj mi to, byłaś tam,widziałaś to a nie "Niech mama mi poda, czy mama była,widziała babcia".. ale niektórzy tak się zwracają zauważyłam..

ja do rodziców mówię w drugiej osobie, ale do babci i ciotek już w trzeciej ostatnio spytałam tatę "Chcesz herbatę?", a potem zreflektowałam się i mówię "Może powinnam była powiedzieć: czy chce tata herbatę?". tata zaczął się śmiać i powiedział, że dziwnie by było, gdybym tak mówiła

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Staram się używać wielką literę w zwrotach grzecznościowych. Nie zawsze mi się to udaje - kiedy się spieszę, nie używam. Ale za to zawsze stosuję polską czcionkę i nie robię ortów

Aha - mój, moje, mojemu, mnie itd - pisze się małą literą.

[2016070150903]

ja piszę słowa takie jak 'Twój', czy 'Ci' z wielkiej litery. to raczej nie zależy od tego, czy rozmówcę lubię, czy nie.

(wkurza mnie niemiłosiernie pisanie 'powiedzieli to Ci ludzie', 'zrobili to Ci pracownicy'. )

nie zaczynam zdań od wielkich liter, wszystko piszę małymi, tak się po prostu przyzwyczaiłam. ktoś tu pisał, że to go denerwuje. no cóż, mnie denerwuje np. brak polskich znaków, ale problemu z tego nie robię.

zresztą, wielkie litery to pikuś. żeby tylko wypowiedź była bez błędów ortograficznych.

[Juncia]

Ja staram sie i niemal zawsze pisze zaimki z duzej litery, chyba ze naprawde przez omylke zapomne. Ma juz nawyk po prostu ze jak pisze zaimek to z duzej.
Z drugiej strony wydaje mi sie ze sporo Wizazanek przestrzega te zasade

[myShaczeQ]

no ja wlasnie widze, ze coraz mniej. Jak ostatnio zostalam poczęstowana kilka razy zwrotem "ty" w jakiejs wymianie zdan, ktora podchodzila pod klotnie, to przeskanowalam calkiem sporo postow innych uzytkownikow i wyszlo mi, ze stosunkowo rzadko widac Ty z wielkiej litery. Skad ten watek. Moze dla mnie to takie wazne, bo jestem przeczulona na punkcie szacunku

[carmelova]

Rzadko uzywam polskich znakow, chyba, ze ma to wplyw na zmiane znaczenia slowa lub jest to kwestia przyzwyczajenia. Natomoast zawsze staram sie pisac "Tobie", "Ciebie" z wielkiej litery. I zwracam uwage na ortografie. Denerwuje mnie tez, kiedy ktos nie uzywa przecinkow i nie wiem co autor mial na mysli ;-)
Moja mama jest polonistka i zalamuje rece nad ortografia i stylistyka mlodziezy. Horror.

[kasia5558]

Ja kompletnie nie zwracam uwagi na takie rzeczy, czy ktos pisze "twoj" czy "Twoj". No chyba ze w korespondencji prywatnej - tu na forum to co innego. Tak samo nie zwracam uwagi na polskie litery.
Za to nie lubie bledow, sama staram sie ich jakos nie popelniac, lubie jezyk polski i te skomplikowane zasady. Taka łamigłówka na co dzień Lubię przecinki

Śmieszy mnie gdy ktoś pisze Nim, Jego.... Ci ludzie (tak jak zauważyła Umbra).

[ufcio]

Napisane przez kasia5558

Ja kompletnie nie zwracam uwagi na takie rzeczy, czy ktos pisze "twoj" czy "Twoj". No chyba ze w korespondencji prywatnej - tu na forum to co innego. Tak samo nie zwracam uwagi na polskie litery.
Za to nie lubie bledow, sama staram sie ich jakos nie popelniac, lubie jezyk polski i te skomplikowane zasady. Taka łamigłówka na co dzień Lubię przecinki

Śmieszy mnie gdy ktoś pisze Nim, Jego.... Ci ludzie (tak jak zauważyła Umbra).

mam tak samo.
jak piszę szybko to czasami mi sie kliknie z duzej litery albo jakis polski znak, ale nie przywiazuje do tego wiekszej uwagi. wazne, zeby tekst byl przejrzysty, zeby bylo wiadomo o co chodzi.

[Wyrak]

Napisane przez lir391

co to niedopowiedzenie miało oznaczać? że spoko, ja szanuję, ale skoro Ty piszesz z wielkiej, to szanujesz swoich rodziców bardziej?


powiem Ci, że ja czasami mam ochotę napisać, jak widzę błędy w podpisie, ale jakoś się wstydzę - wydaje mi się, że ta osoba mi odpisze, że to nie moja sprawa, tak miało być i w ogóle licentia poetica i mam się odczepić

Absolutnie nic to nie znaczy poza faktem, że Ty tak nie piszesz, a ja tak. Żadnej wielkiej ukrytej szpili tam nie ma.

Mnie też czasem korci, ale nie chce mi się naprawiać świata. Zresztą, to jest w regulaminie zakazane, a jeśli już bym miał wylecieć, to chociaż za jakieś konkretne pieklenie się

Jeśli chodzi o ostatnie wpisy - jak dla mnie, pisanie że ważna jest przejrzystość tekstu, to czy przejrzystość tekstu zwalnia z dostosowywania się do zasad gramatyki/ortografii?

[Zmijka]

Napisane przez Chii1986

Tak ogólnie to ja do rodziców, babci i dziadka zwracam się: podaj mi to, byłaś tam,widziałaś to a nie "Niech mama mi poda, czy mama była,widziała babcia".. ale niektórzy tak się zwracają zauważyłam..

A ja tak mówię i nie umiem sie odzwyczaić. Więc czasem można usłyszeć jak mówię "Mama, może mi mama podać telefon" mnie sama to śmieszy, ale nie umiem inaczej Nie umiałabym powiedzieć "podaj mi telefon"


Co do ę na końcu słowa, w podstawówce, zawsze popełniałam ten błąd i miałam przez to niższą ocenę za błędy. Ja po prostu nie czuje tego ę

Co do Ty, na Wizażu piszę przez dużą literę, a na gg, zależy z kim pisze, jak ktoś do mnie "ty" to ja też. Zresztą często bliskim znajomym i bracią zwracam uwagę na ich błędy

A zjadanie ostatnich literek, tylko jak piszę , ale tylko jak piszę po angielsku, po polsku już jakoś mniej.

[Brzuszek]

Pisanie małą literą słów razi, jednak tragiczna jest kwestia ortografii. Udzielam się na kilku forach internetowych i aż mnie krew zalewa jak widzę np. rzycie czy żeczy. Matko.... ja rozumiem, każdy jest tylko człowiekiem i czasem popełnia błędy, ja też pewnie byki stawiam od czasu do czasu, jak każdy z nas, ale bez przesady. Do niedawna wydawało mi się, że są pewne wyrazy, w których nawet dyslektyk błędu nie popełni... Niestety tak podstawowe błędy na forach są nagminne.

Inną sprawą jest fakt, że współcześnie zbyt łatwo odchodzi się od ortografii. W moich czasach szkolnych, a aż taka stara chyba nie jestem, zaświadczenie o dysleksji miały z całego rocznika może z 4 osoby. Takie zaświadczenie miała również moja siostra, jednak ona mimo iż zna zasady, pisze inaczej (oczywiście tylko w pewnej grupie wyrazów). Swego czasu w przeciągu kilku lat chodziła na takie grupy zajęciowe itp. A w obecnych czasach to "dyslektyków" mamy na pęczki w szkołach. Wyrastają najczęściej tuż przed egzaminem gimnazjalnym czy maturalnym. Mam kuzynkę "dyslektyczkę" - ta sierota, przepraszam za wyrażenie, nie zna podstawowych reguł, więc jak ma poprawnie pisać. Nie wspomnę, że w poradni była tylko raz, jak starała się o zaświadczenie, które zdobyła w tydzień. Denerwuje mnie to tym bardziej, że to wina rodziców, którym łatwiej, szybciej i wygodniej jest pójść po zaświadczenie niż siąść z dzieckiem i poćwiczyć... po co skoro pociecha złych stopni mieć nie będzie dzięki temu.... o zgrozo!

Denerwuje mnie coś jeszcze a mianowicie zdrobnienia i takie "niemowlęce" wyrażenia wychodzące spod "pióra" dorosłych osób. I tutaj też nie jestem im przeciwna, ale bez przesady jak czytam np. z moim misiaczuniem wszamaneczko mieliśmy późnym wieczoreńkiem, a potem kompu kompu (powinno chyba być kąpu kąpu jeśli już) i do łóżeńka palulu....
Albo ale to raczej w mowie niż w piśmie... i o zgrozo nawet w reklamach - choćby Jogobelli - można usłyszeć som (są) czy powiedzonka typu "prezydenckiego" nie chcem ale muszem.


I od razu uprzedzam, że szwankuje mi alt. Staram się poprawiać te ogonki dodatkowo, ale nie zawsze wszystkie wyłapuję, za co z góry przepraszam. To tyle ode mnie na ten temat

[Nemezja]

Napisane przez Maniwa

To jeszcze nic. Są Wizażanki, które "ci" piszą wielką literą przy wszelkich możliwych okazjach, a przasada, a szczególnie ta nieuzasadniona jest równoważna z brakiem wielkiej litery, gdy jest potrzebna. Przykładowe zdanie: "Wszyscy Ci ludzie byli tego samego zdania" - powiedzcie mi jak można użyć tu dużej litery Może ja jakąś lekcję przespałam, to mnie uświadomcie
Wielokrotnie na Wizażu odwracam wzrok od monitora, bo czasem mam wrażenie, że udzielają się tu osoby bez podstawówki

O Boże,o takich kwiatkach zapomniałam,a wielokrotnie czytałam takie wypowiedzi na wizażu.Nie wiem czy się śmiać czy płakać.Kompletna nieznajomość najprostszych zasad j.polskiego.

[layla_lbn]

Napisane przez Nemezja

Mnie bardziej boli pisanie - Ja,Mój,Nas,Go,Jego,On,Ona ,Jemu,Niej itp.przy każdej możliwej okazji,a szczególnie dwóch pierwszych.

Mnie tez .
Ja zawsze pisze Twoj, Ci, etc. z duzej litery. Irytuje mnie jako ktos zwracajac sie do mnie pisze z malej . Ale coz zrobic.

I zawsze plakac ze smiechu mi sie chce, jak ktos pisze "cos tam, cos tam Ci ludzie mnie wkurzaja"

A co do polskich znakow, to ja ich nie uzywam, bo po prostu nie moge . Mam Opere i tylko tej przegladarki uzywam i te uwazam za najlepsza dla mnie, jak wciskam np. alt+l to mi przeskakuje strona na odnosniki, czy cos podobnego. Wylaczenie skrotow klawiatury nic nie dalo. Wiec pisze bez polskich liter .

[201607211724]

Napisane przez architekt80

Ja zupełnie nie zwracam uwagi na to jak ktoś się do mnie zwraca . Sama pisze o kimś z duzej litery żeby nikogo nie urazić.(...)

Uważam że we wszystkim należy zachować zdrowy umiar

zachowuje sie tak samo. Zwracam sie do kogoś z wielkiej litery, ale nie wymagam tego w stosunku do mnie. Nie zwracam też komuś uwagi na błędy ort., ale sama staram się ich nie robić.
W ogóle wiele zachowań innych osób jakoś łatwiej mi zrozumieć, wytłumaczyć, przejść nad nimi do porzadku dziennego niż zachowania własne. To tak bardziej z życiowej perspektywy.
Pozdrawiam.

[Vibeska]

Mnie to nie boli i nie razi, ale sama piszę z dużej litery i miło jest czytać osoby które w ten sposób piszą.
Dla mnie to szacunek i tyle.

[vretka]

Co do tego "ci", nie będącego zaimkiem osobowym, czasem mi po prostu samo spod palców wychodzi "Ci". Niby wiem, że jest to błąd i poprawiam od razu, ale czasami odruchowo machnie mi się wielką literą

Jak już się tak wszyscy zgodnie czepiamy, to ja też się doczepię Mówienie, że coś jest napisane z małej albo z wielkiej (dużej) litery jest błędem. Powinno się mówić, że coś jest napisane małą lub wielką (dużą) literą.

Poradnia językowa - duże litery i wielkie litery

[ufcio]

Napisane przez vretka

Co do tego "ci", nie będącego zaimkiem osobowym, czasem mi po prostu samo spod palców wychodzi "Ci". Niby wiem, że jest to błąd i poprawiam od razu, ale czasami odruchowo machnie mi się wielką literą

Jak już się tak wszyscy zgodnie czepiamy, to ja też się doczepię Mówienie, że coś jest napisane z małej albo z wielkiej (dużej) litery jest błędem. Powinno się mówić, że coś jest napisane małą lub wielką (dużą) literą.

Poradnia językowa - duże litery i wielkie litery

tego nie wiedziałam
tak samo jak mowienie, ze cos jest przysłowiowego np. "jestes przysłowiową kulą u nogi", wg mojej polonistki to jest błąd. powinno sie po prostu powiedziec "jesteś kulą u nogi"
iii jeszcze. nostalgia. nostalgia to nie to samo co tęsknota. nostalgia to tęsknota za ojczyzną, tęsknota za osobą.
pozwoliłam sobie na takie pouczenie

[karolinka86]

Napisane przez natalka_rulez

Powiem tak: wolę jak ktoś pisze Ty, Ciebie - z dużej litery, a sama też tak piszę.

I osobiście bardzo szanuję ludzi którzy używają poprawnej polszczyzny zarówno w mowie jak i w piśmie. Nie lubię jeśli ktoś pisze: ide, musze, mówie, chce, pisze...przecież tam wszędzie na końcu ma być "ę". O błędach ortograficznych już nie wspomnę...

Ale rozbraja mnie też totalnie zjadanie końcówek - dziwna sprawa, ale już jakiś czas temu to zauważyłam, że niektórzy mówią i piszą (chociaż w mowie można tego nie zauważyć) w ten sposób:
byłe wczoraj u ciotki, jechałe autobusem...straszne

Ja też wolę gdy ktoś używa dużych liter w odniesieniu do zaimków Ty, Cię etc. Natomiast w przypadku Ona,Jej itp. śmieszne już to jest...

Zjadanie końcówek bardzo mnie denerwuje!! Np.gdy ktoś mówi: śpi zamiast śpij...Albo...nie rozumie zamias nie rozumiem itp

[meesha]

Napisane przez ufcio

tak samo jak mowienie, ze cos jest przysłowiowego np. "jestes przysłowiową kulą u nogi", wg mojej polonistki to jest błąd. powinno sie po prostu powiedziec "jesteś kulą u nogi"

tzn. mozna powiedziec o czyms "przyslowiowym" ale wtedy, gdy takie przyslowie istnieje nie ma przyslowia z "kula u nogi", ale inne sa

[truzkawka]

ja pisze z małej litery wszystko. w s z y s t k o.

bo mi sie tak podoba. ot, co. a co do "ty" itp, to uważam, że tylko w liscie pisze sie z wielkiej litery. mnie osobiscie o nie drażni. nie wiem czemy wszyscy są na tym punkcie tak przewrazliwieni

[myShaczeQ]

Napisane przez karolinka86

Ja też wolę gdy ktoś używa dużych liter w odniesieniu do zaimków Ty, Cię etc. Natomiast w przypadku Ona,Jej itp. śmieszne już to jest...

Zjadanie końcówek bardzo mnie denerwuje!! Np.gdy ktoś mówi: śpi zamiast śpij...Albo...nie rozumie zamias nie rozumiem itp

oo tak. jak widze ja rozumie, zamiast ja rozumiem to od razu zaczynam kiepsko myslec o rozmowcy. Tak zupelnie odruchowo, bo kojazy mi sie z pijaczkami spod sklepu: "No Felek ale ja rozumie, ze Ty przyszłeś tera"