DZIECI KOMUNY-wspomnienia z dzieciństwa

[violka37]

To wszystko co w sumie byśmy zebrali da obraz tamtych czasów.Przecież każdy z nas pochodził z różnych domów i każdy inaczej odczuwał jej skutki. A,le ludzie byli jacyś inni, serdeczniejsi ,sąsiad zawsze pomógł ,uśmiechnął się i dzieci nie były nararzone na tyle niebezpieczęństw.Przecież byłyśmy większość dnia sami ,bo rodzice pracowali ,ale sądzę też -byliśmy dojrzalsi i samodzelniejsi.I jacyś bardziej ludzcy.

[Luba]

Napisane przez basilissa

Wspomnienia powinny być osadzone w realiach historycznych, bo inne były czasy gomułkowskie , gierkowskie i jaruzelskie. Pierwsze(nie licząc powojennych) kartki na cukier pojawiły się w latach siedemdziesiątych, po strajkach radomskich. W czasach gomułkowskich słodycze były w sklepach, inne towary - bardzo siermiężne.
W latach siedemdziesiątych, szczególnie w dużych miastach ( za kredyty zachodnie), pojawiła się moc towarów importowanch - powszechne za złotówki były perfumy, słynne Masumi.
Lata osiemdziesiąte. O nich przede wszystkim piszecie na forum - i to prawda.

Ja opowiadałam chronologicznie

[TmargoT]

Napisane przez basilissa

Wspomnienia powinny być osadzone w realiach historycznych, bo inne były czasy gomułkowskie , gierkowskie i jaruzelskie. Pierwsze(nie licząc powojennych) kartki na cukier pojawiły się w latach siedemdziesiątych, po strajkach radomskich. W czasach gomułkowskich słodycze były w sklepach, inne towary - bardzo siermiężne.
W latach siedemdziesiątych, szczególnie w dużych miastach ( za kredyty zachodnie), pojawiła się moc towarów importowanch - powszechne za złotówki były perfumy, słynne Masumi.
Lata osiemdziesiąte. O nich przede wszystkim piszecie na forum - i to prawda.

skoro nie odpuszczasz i jesteś taka dokładna-to ja także.
chodzi o wspomnienia z dzieciństwa z lat socjalizmu.nie można być dzieckiem lat 60 ,70i równocześnie być dzieckiem lat 80 .albo jest to przełom 60/70 lub 70/80.
moje wspomnienia obejmują lata późno 70 i 80,chcę porównać jak było wcześniej,a młodszym pokoleniom pokazać jak było KIEDY ICH NIE BYŁO.może każdy mniej więcej poda okres o którym mówi.

[TmargoT]

Napisane przez Luba

Ja opowiadałam chronologicznie

Nikt tu nie przepytuje z historii.można opowiadać chronologicznie,można chaotycznie-to co się akurat przypomni.

[sugar_kitty]

urodziłam się w '88, więc byłam bobasem i nie pamiętam tych wszystkich kolejek po soczki Bobo-Fruty itp. Mama opowiadała, że soczki dostawało się po okazaniu książeczki zdrowia dziecka- 2szt na malucha. Sama na szczęście nie musiała stać w tych kolejkach, bo tata miał znajomych w hurtowniach, więc Bobo-Frutów i kaszek mi nie brakowało, pozatym jeździł do Austrii i stamtąd prztywoził m.in. czekolady, które lubiłam rozpakowywać, natomiast jeść już nie i zawsze korzystały na tym dzieci sąsiadów
a i wycieczki na Czechosłowację, do Austrii z rodzicami- mam pełno zdjęć z Wesołych Miasteczek-każde musiałam "zaliczyć"

[Agul]

Na początku lat 80-tych byłam w wieku przedszkolnym. Moja mama kupowała ruskie bajeczki (tylko takie były), ja oglądałam obrazki, a ona patrząc w tekst pisany cyrylicą wymyślała bajki pasujące do obrazków (a ja myślałam, ze czyta). Przyznała się do tego kilka lat temu
Pamiętam jeszcze, że każdego ranka mleczarz zostawiał mleko pod drzwiami

W drugiej połowie lat 80-tych chodziłam z koleżanką do sklepu spożywczego i kupowałyśmy oranżadę "na miejscu" -tak, jak dorośli i piłyśmy ją pod sklepem Otwierało się ją otwieraczem, który był przyczepiony sznurkiem do lady.

[TmargoT]

ja urodziłam się 1974r
a kto pamieta słynne BARY MLECZNE?ja znam to od kuchni,bo moja mama tam pracowała(nie chciałybyście wiedzieć,co ludzie jedli i co kazali jej robić)
a dobranocki pamietacie?
-wilk i zając,bolek i lolek,teleranek,miś uszatek,runcajs,jacek i agatka,pies pankracy,muminki,pszczółk a maja...oj można długo wymieniać.

[Agul]

Napisane przez TmargoT

a dobranocki pamietacie?
-wilk i zając,bolek i lolek,teleranek,miś uszatek,runcajs,jacek i agatka,pies pankracy,muminki,pszczółk a maja...oj można długo wymieniać.

Albo krasnal Hałabała z Domowego Przedszkola.
Był też program "Co i jak" we wtorki po południu, w którym dzieci wkładały rączki w dziurę, macały przedmiot i musiały zgadnąć co to jest

[nebraska]

Napisane przez Agul

Na początku lat 80-tych byłam w wieku przedszkolnym. Moja mama kupowała ruskie bajeczki (tylko takie były), ja oglądałam obrazki, a ona patrząc w tekst pisany cyrylicą wymyślała bajki pasujące do obrazków (a ja myślałam, ze czyta). Przyznała się do tego kilka lat temu

Haha! Ja taż miałam ruskie kartinki (to chyba były ichnie podręczniki do I klasy, ale głowy nie dam) i jakąś bajkę, w której była zima, jakieś dzieci...

I kazałam mamie czytać po rosyjsku A ona coś tam gaworzyła Bukwy mnie fascynowały

Ale inne bajki też były i to wiele! Że wspomne serie poczytaj mi mamo

W ogóle książki były tanie - pamiętam jak mama przynosiła z księgarni po kilka i stosy gazet: Przyjaciółka, Kobieta i życie, zwierciadło, Przekrój, Panorama - niektóre są do dziś,ale wyglądaja już całkiem inaczej

A jak byłam już w Liceum, to uwielbiałam Filipinkę

[Tereskaa]

Wzięło mi się na wspomnienia z czasów PRL-u Szukałam podobnego tematu na Wizażu ale nie znalazłam...

Co pamiętacie z czasów komuny? Ja jestem jeszcze z tych, którzy to pamiętają i w sumie miło wspominają

Doskonale pamiętam...

Napoje z saturatora, z sokiem lub bez, w szklankach płukanych po poprzedniku

Papierki do sprawdzania świeżości chleba, jeden łapał z jednej strony, inny z drugiej, ale ważne, że przez papierek

Sklepy typu "Baltona" lub "Pewex"

Stanie w kolejkach dwa dni przed dostawą towaru

Pożyczanie sobie dzieci w celu wzbudzenia litości u innych kupujących z kolejki, czyli metoda na parówkę

Mleko i śmietanę w szklanych butelkach

Rzecz jasna kartki na mięso, papierosy itp.

Gumy Donald, oranżady w woreczkach lub w proszku, które wyjadało się palcami, niesamowicie farbujące

Pastę do zębów Nivea

To na razie tyle co mi przychodzi na myśl Ech, fajnie powspominać

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Był podobny wątek wspominkowy, tyle że jego tytuł może nieco wprowadzić w błąd:

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ighlight=PRL-u


Mnie automatycznie skojarzyły się pochody 1-majowe.

[Tereskaa]

Napisane przez backie

Był podobny wątek wspominkowy, tyle że jego tytuł może nieco wprowadzić w błąd:

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ighlight=PRL-u


Mnie automatycznie skojarzyły się pochody 1-majowe.

Ooo tak, pochody

Wątek, do którego podałaś linka dotyczy kosmetyków

[vretka]

Poza rzeczami, które wymieniłaś, przychodzi mi do głowy taki krem orzechowy z wiewiórką, którego smak pamiętam do dzisiaj

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez Tereskaa

Wątek, do którego podałaś linka dotyczy kosmetyków

Jeżeli przeczytasz go uważnie, dowiesz się że nie tylko.
Dlatego właśnie go podałam.

[margo2]

O tak! Smak tego kremu pamietam do dzis! Pychotka

[Wyrak]

Podroz w czasie mile panie:

http://www.polskaprl.rejtravel.pl/

[Tereskaa]

Napisane przez Wyrak

Podroz w czasie mile panie:

http://www.polskaprl.rejtravel.pl/

Noooooo, dobre

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Rzeczywiście niezła strona.

EDIT: VIBOVIT no nie mogę...

[Wyrak]

Napisane przez backie

EDIT: VIBOVIT no nie mogę...

Vibovit & Visolvit rzadzi Ile sie tego wypilo... a ile zjadlo na sucho (dla tych ktorzy nie wiedza ocb, to taki socrealistyczny Pluszz )

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez Wyrak

Vibovit & Visolvit rzadzi Ile sie tego wypilo... a ile zjadlo na sucho (dla tych ktorzy nie wiedza ocb, to taki socrealistyczny Pluszz )

Visolvit był lepszy.
A do "suchego" jedzenia się nie przyznajemy.
Po językach było widać.

[Wyrak]

Napisane przez backie

Visolvit był lepszy.
A do "suchego" jedzenia się nie przyznajemy.
Po językach było widać.

Kwestia gustu, mi bardziej odpowiadal bukiet vibovitu

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Bardziej delikatny - rzec by można wyrafinowany (przez Polfę).

[TmargoT]

Napisane przez Tereskaa

Wzięło mi się na wspomnienia z czasów PRL-u Szukałam podobnego tematu na Wizażu ale nie znalazłam...

Co pamiętacie z czasów komuny? Ja jestem jeszcze z tych, którzy to pamiętają i w sumie miło wspominają

Doskonale pamiętam...

Napoje z saturatora, z sokiem lub bez, w szklankach płukanych po poprzedniku

Papierki do sprawdzania świeżości chleba, jeden łapał z jednej strony, inny z drugiej, ale ważne, że przez papierek

Sklepy typu "Baltona" lub "Pewex"

Stanie w kolejkach dwa dni przed dostawą towaru

Pożyczanie sobie dzieci w celu wzbudzenia litości u innych kupujących z kolejki, czyli metoda na parówkę

Mleko i śmietanę w szklanych butelkach

Rzecz jasna kartki na mięso, papierosy itp.

Gumy Donald, oranżady w woreczkach lub w proszku, które wyjadało się palcami, niesamowicie farbujące

Pastę do zębów Nivea

To na razie tyle co mi przychodzi na myśl Ech, fajnie powspominać

założyłam taki wątek nazywa się dzieci PRL-u,czyli wspomnienia z czasow komunizmu

[Tereskaa]

Napisane przez TmargoT

założyłam taki wątek nazywa się dzieci PRL-u,czyli wspomnienia z czasow komunizmu

A to przepraszam, nie znalazłam Może nasz kochany modzio połoączy oba wątki

[TmargoT]

Napisane przez Tereskaa

A to przepraszam, nie znalazłam Może nasz kochany modzio połoączy oba wątki

cza by poprosic,a ja nie wiem jak.troche tam postow było i wspomnienia ciekawe

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Margo, wrzucisz linka?

[TmargoT]

Napisane przez backie

Margo, wrzucisz linka?

prosze
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=239152

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Skopiowałam Twój i obecny w "wątki do połączenia".

[TmargoT]

Napisane przez backie

Skopiowałam Twój i obecny w "wątki do połączenia".

dzięki.zaczytałam sie we wspomnieniach

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Margo, ja właśnie też...