Wróżka

[Kasieńka_666]

Ja byłam Wróżyła mi z tarota. Jakoś tak podeszłam do tego z przymrużeniem oka. Ale po roku sobie o tym przypomniałam i faktycznie póki co to wszystko mi się spełniło. Nie było to kierowane podświadomie bo nawet o tym zapomniałam Ale teraz wierze, że coś w tym musi być

[yaminishi]

Napisane przez Mleczna Czekolada

Ja nie wierzę we wróżki. Zresztą nie ma się co oszukiwać.
To osoby uprawiające rodzaje magii, okultyzmu, ezoteryki i innych temy podobnych rzeczy.
W sumie wróżka to jednym słowem narzędzie w rękach szatana, która zwodzi zbłąkane owieczki.
Pozdrawiam.

Jak to przeczytałam to aż się zatrwożyłam. Myślę, że warto żebyś przejrzała sobie statystyki, ile tysięcy kobiet i w jak brutalny sposób zostało zamordowanych na przestrzeni wieków przez tego typu bzdurne "teorie".


Ja u wróżki nigdy nie byłam.
Wierze jednak w talenty, tutaj raczej słowo -dar- byłoby bardziej odpowiednie. Nie ma we mnie potrzeby poznawania przyszłości, nie chcę pozbywać mojego życia jednej z najbardziej fascynującej cechy-nieprzewidywalność (zakładają, ze trafiłabym na prawdziwą wróżkę).
Co do samych wróżek to słyszałam już i o takich, które ponoć nigdy się nie mylą, jak i o takich które ciągle się mylą

Renatko_2108 mam nadzieję, że sprawy ułożą się dla Ciebie pomyślnie

[Iwona 25]

ja byłam u dwóch...a czy to mozliwe,ze osoba niezyczliwa dla mnie,która zna moją wrózbę mogła zablokowac wróżbe i zmienić moje przeznaczenie...chyba na to wygląda
Prosze o pomoc: ginger180@wp.pl

[Poemi]

Mama mojego TŻ-a jest wróżką. Wróżyła mi 2 razy, opowiedziała mi niestworzone rzeczy... Po pewnym czasie okazało się, że te niestworzone rzeczy mają miejsce od dłuższego czasu tylko ja nic o tym nie wiedziałam (często podczas wróżenia mówiła np. "ktoś tam (dość konkretnie określiłą kto) w rodzinie weźmie rozwód, ale ty jeszcze nic o tym nie wiesz, niedługo się dowiesz" i wszystko co było przeznaczone na ten okres czasu się sprawdziło (bo mam jeszcze wróżby na dalszą przyszłość ). Innym też się sprawdza, TŻ mi ciągle opowiada jakie cyrki są u niego gdy np. mama z kart się dowie, że jej synuś zapłodnił swoją panienkę

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez 21pyza

Powiedzcie mi po co chdzić do wróżki.
Beż niej nie będzie dobrze zdanej matury sukcesu w pracy albo związku.
Po co sobie robić wodę z mózgu?
Co ma być to będzie

Właśnie o to samo chciałam spytać.

[BLONDASEK6519]

Napisane przez renatka_2108

witam dziewczyny , mialam problem.. W sumie mam go dalej... Moj ukochany jedzie za granice na stale.. No i sie rozstalismy..
byłam u wrozki ktora rzekomo mowi prawde.. Niewiem czy mozna wierzyc wrozka ? Bo nie bardzo wierze w to co mi powiedziala...

A wy bylyscie u wrozki ?
Spelnilo sie cos ?
Czy raczej nie wierzycie w takie rzeczy i nie bylyscie ?
Pozdrawiam

witaj.doskonale cie rozumiem.kiedy jest sie wlasnie w takiej sytuacji jak ty i ja kiedys,szuka sie kazdej odpowiedzi aby choc troche sie upewnic ze jednak wroci..my chyba nigdy nie zrozumiemy facetow,ich zachowania i odbierania niektorych sytuacji.korzystamy z wrozek i innych mozliwych sposobow aby miec choc najmniejsza nadzieje..powiem ci tak ze wierze w to ze ludzie maja taki dar,jakis czas temu mialam pewna sytuacje dzieki ktorej uwierzylam ze tak jest rzeczywiscie i nie tylko dlatego zeby miec choc najmiejsza nadzieje.przyczepila sie do mnie kobieta ktora powiedziala ze jest wrozka,na samym poczatku niemalze ja wysmialam dopoki nie zaczela mowic,zamurowalo mnie to co powiedziala bo nikt poza mna tego nie wiedzial,a obecnie jak narazie wszystko sie sprawdza.tak wiec badzmy dobrej mysli.wiem ze ci ciezko ale musisz dac rade.macie jakis kontakt ze soba obecnie

[Elfir]

Nie szkoda wam kasy na bzdury?

[Renatka_2108]

Napisane przez BLONDASEK6519

witaj.doskonale cie rozumiem.kiedy jest sie wlasnie w takiej sytuacji jak ty i ja kiedys,szuka sie kazdej odpowiedzi aby choc troche sie upewnic ze jednak wroci..my chyba nigdy nie zrozumiemy facetow,ich zachowania i odbierania niektorych sytuacji.korzystamy z wrozek i innych mozliwych sposobow aby miec choc najmniejsza nadzieje..powiem ci tak ze wierze w to ze ludzie maja taki dar,jakis czas temu mialam pewna sytuacje dzieki ktorej uwierzylam ze tak jest rzeczywiscie i nie tylko dlatego zeby miec choc najmiejsza nadzieje.przyczepila sie do mnie kobieta ktora powiedziala ze jest wrozka,na samym poczatku niemalze ja wysmialam dopoki nie zaczela mowic,zamurowalo mnie to co powiedziala bo nikt poza mna tego nie wiedzial,a obecnie jak narazie wszystko sie sprawdza.tak wiec badzmy dobrej mysli.wiem ze ci ciezko ale musisz dac rade.macie jakis kontakt ze soba obecnie

Juz dziewczyny jest dobrze. Z chlopakiem sie ulozylo na szczescie Tak jak powiedziała...

Napisane przez Elfir

Nie szkoda wam kasy na bzdury?

"Moja wrozka" kosztowała mnie zaledwie 5 zł.. od uczacych sie i nie pracujacych nie chce brac pieniedzy ale to zawsze jej cos sypniemy Bierze ile łaska.

[nimk]

Mam znajomą która zajmuje się "wróżeniem". Podarowała mi kiedyś nawet karty tarota i czasem prosi mnie, bym jej coś wywróżyła, jako ta obiektywna wobec problemu. Bardzo często mówi mi, że moje wróżby trafiają w sedno, sprawdzają się, są niezłe. Nie czuję się związana z magią tarota, nie ćwiczyłam, nie uczyłam się, nigdy mnie to nie interesowało. Wiecie na czym polega zazwyczaj wróżenie? Na intuicji. Im on lepsza, tym porządniejsza będzie wróżba. Ważna jest również umiejętność prowadzenia rozmowy tak, aby wyciągać logiczne wnioski, obserwować reakcję osoby, której się wróży. To jest wszystko czysta psychologia. Oczywiście mówię głównie na swoim przykładzie, ale myślę, że to dotyczy dość szerokiej grupy.
Możliwe, że są osoby obdarzone czymś szczególnym. Nikogo takiego osobiście nie spotkałam.
Ja traktuję to jak zabawę, choć nieco nudną.
Pozdrawiam

[m4jkaa]

ma ktos namiary na sprawdzona wróżkę ze slaska najlepiej: katowice chorzow gliwice zabrze?

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

te jej porady sa darmowe ? przez te gadu ? szybko odpowiada?

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Rokssannka chyba skorzystam z usług tej wróżki heh

[tulula1227]

Mojej mamie jedna cyganka wróżyła,że urodzi blond córeczkę z dużymi niebieskimi oczami-spełniło się

A mi powiedziała,że mimo swojego "ognitego" charakteru i przypodobania do zmian w życiu będę miała jednego męża,za którego wyjdę zamąż bardzo wcześnie.Zobaczymy.

A kiedyś podszedł do mnie jakiś dziadek,włożył mi do dłoni orzech włoski [z zaskoczenia wzięłam go] i powiedział,że umrę na serce
Potem chodziłam jak jakaś opętana ale było minęło.Duż jest ludzi,co czerpie przyjemność mówiąc innym przykre rzeczy.

[Elfir]

Wróżki są po prostu dobrymi psychologami. Skąd karty, fusy albo obca baba miały wiedzieć co się stanie?

[tulula1227]

Każdy ma swoje zdanie na ten temat Niektorzy potrzebują namacalnych dowodów...Staram sie odnosić do tego z dystansem ale jednak uważam,że cos w tym jest.Kiedyś podeszła do mnie cyganka i powiedziała,że w ostatni piątek miesiąca mam uważać na drodze,a najlepiej pozostać w tren dzień gdzieś w spokojnym miejscu i nie wychodzić [wakacje ] .Wtedy nie posłuchałam i w drodze powrotnej z działki sekunda zabrakła do tego,żeby na nasz samochód spadł [z mostu!!!] samochód.Opowieść jak w trillerze sensacyjnym i długo dochodziłam po tym do siebie ale sam fakt..Coś w tym musi być !
Oczywiście,że u 80% populacji "magów" to szarlatani i jak mówisz rewelacyjni psychodzy...Jednak gdzieś tam są ludzie o prawdziwych zdolnościach...

[fascynacja77]

Ja odwiedziłam wróżke 3razy (jedną i tą samą) i jak narazie sie spełnia w 80%, ale jak pisały dziewczyny wcześniej to od nas samych zależy nasza przyszłość, zaś wrózka może nam doradzić, podpowiedzieć jaką drogą się kierować. Mojej Psiapsiułce spełnia się wszystko tak jak wróżka przepowiedziała.......... ...więc wybór zależy od nas indywidualnie. Ja nie żałuje

[GothicLolita22]

Ja nie wierzę w takie pierdoły jak wróżby.

[kariera85]

a co myslicie o czymś takim, jak samospełniająca się przepowiednia?
jest coś takiego w psychice człowieka..

ja nie poszlabym do wrożki z żadną dla mnie wazną sprawą np dotyczacą zwiazku

gdyby to bylo weryfikowalne- np jakiego koloru mam portfel w torbie :P to spoko; ale wróżki mówią o rzeczach bardziej metafizycznych.. ale nie mam przekonania do enigmatycznych wypowiedzi w stylu 'spotka cie cos zlego"

przecież i tak spotka.. predzej czy pozniej a jak potkne sie zaraz o krawężnik i powiem 'o! miala wrozka racje'

[aalien]

Moim zdaniem wróżki to są dobre obserwatorki. Pytasz o coś, ona Cię bacznie obserwuje i widzi po Twojej minie, gestach i zachowaniu jakie masz nastawienie i przekonania względem tego o co pytasz. To mogą być rzeczy których Ty sama nie jesteś świadoma. Wróżka odpowiada Ci na podstawie obserwacji. Z resztą po ludziach widać kiedy chcą czego naprawdę, a kiedy tylko marudzą, że chcą.

Osobiście uważam się za osobą odpowiedzialną za swoje życie i sama sobie czaruję przyszłość, taką, jaką chcę

[Elfir]

No ludzie, tak na zdrowy chłopski rozum - jak mozna przewidziec przyszłośc? Przeciez to coś, czego jeszcze nie ma. Czas nie jest suwakiem, po którym mozesz poruszac się do przodu i tyłu

[ela66]

Czas to pojęcie względne. Moim zdaniem we wróżbach chodzi o to, aby człowieka najnormalniej pocieszyć. Sama czasami korzystam i tak jak pisałyście, to psychologowie, znawcy dusz i ludzkiej psychiki. Pytanie tylko czy mając problemy zapłacisz 100 zł wróżce czy psychologowi ? I jak na tym wyjdziesz ?

[angelika855]

Powiem tylko tyle, byłam u wróżki niedawno, ponieważ rozeszłam sie z facetem, nie mogłam sobie z ty poradzić, poszłam do niej ale mówiłam ide się pośmiać, traktuję to lajtowo. Usiadłam przetasowałam karty wyciągnęła 3..i pierwsze jej słowa zmroziły mnie niesamowicie, mówiła mi rzeczy o których nigdy nikomu nie mowiłam, wiedziała ile lat miał mój facet, wiedziała kiedy sie rozeszliśmy, wiedziałam że chce jechać do pracy za granicę, przy czym nie mowiłam jej o sobie ani słowa tylko usiadłam a ona zaczęła wrózyc, tu podałam tylko takie ogólne rzeczy które mi pwoiedziała, bo nie chcę się wgłębiać ale wyszłam od niej i sie popłakałam, byłam w szoku, odwiedziłam ją 2 tyg temu, zobaczymy ile rzeczy się sprawdzi....

[ahinsa]

Napisane przez Kasieńka_666

Nie było to kierowane podświadomie bo nawet o tym zapomniałam

Podświadomość, jak sama nazwa wskazuje, jest poza jakąkolwiek świadomością. Zupełnie poza pamięcią. I dlatego własnie tym bardziej mogło być to "spełnianie się wróżby" wywołane tym, co usłyszałaś i sama "wcieliłaś" w życie.

[euforia112]

Eee jak przychodzi do wróżki nastolatka, to nie trzeba wielkiej umiejętności, powie niedługo się zakochasz, albo chłop Cie zostawi dla blondynki lub brunetki, wiele opcji w sumie nie ma, żeby dobrze trafić, bo która nastolatka się nie zakochuje, rozstaje itd?? raz cyganka mi powiedziała, że wyjadę za granicę, ale jakoś mnie to nie zdziwilo, bo w ostatnich czasach taka migracja Polaków, że nie trzeba wróżką być, żeby zaryzykować takie stwierdzenie. Więc zaczęłam się śmiać i powiedziałam, że za taką wróżbę to kasy jej nie dam.
Zresztą po co znać swoją przyszłość. Cała zabawa pada. Jak się dziś dowiem, że starą panna zostanę, to mam palnąc sobie w łeb?bo po co się łudzić przez 20 lat a może....przecież wróżka wie lepiej
Szkoda kasy na brednie.

[angelika855]

To nie jest tak że jestem małolatą któa była z facetem miesiąc i panikuje bo tej ją rzucił, mam 23 lata i byłam z nim 5 lat, może i nie wszystko jest prawdą, ale ona mówiła mi nie tylko o przyszłości, chciała cghyba udowodnić mi że mówi prawdę, ponieważ naprawde,powiedziała minawet że byłamw ciąży i poroniłam, mogła mi powiedzieć rzucił cie facet... ale nie musiała podać daty:/ Wiem do wróżb trzeba podejść z dystansem... ale też wiem że to co mówiłam nie mogła strzelić bo nie mówila ogólnikami a szczególami z mojego życia..

[Iwona 25]

Napisane przez angelika855

To nie jest tak że jestem małolatą któa była z facetem miesiąc i panikuje bo tej ją rzucił, mam 23 lata i byłam z nim 5 lat, może i nie wszystko jest prawdą, ale ona mówiła mi nie tylko o przyszłości, chciała cghyba udowodnić mi że mówi prawdę, ponieważ naprawde,powiedziała minawet że byłamw ciąży i poroniłam, mogła mi powiedzieć rzucił cie facet... ale nie musiała podać daty:/ Wiem do wróżb trzeba podejść z dystansem... ale też wiem że to co mówiłam nie mogła strzelić bo nie mówila ogólnikami a szczególami z mojego życia..

też poroniłam i też mi to powiedziała wróżka, skad to wiedziala i okolicznosci tego zdarzenia nie wiem

[rudo-zielona]

euforia112 Niekoniecznie.

Problem polega na tym, że idąc w jednym czasie do różnych osób zajmujących się tarotem można usłyszeć tą samą wersję wydarzeń. Zresztą niedowiarkom proponuję się wybrać.
Są rzeczy o których się nie mówi nikomu, nie dotyczą nas samych (wykluczamy więc działanie podświadomości) a jakoś się spełniają..
Nie będę nikogo przekonywać. Byłam raz. U profesjonalistki. Moc kart mnie przeraziła. Więcej nie pójdę.

[Aninek]

Mam w pracy koleżankę,która stawia proste wróżby-należy postawić pytanie w takiej formie,żeby można było odpowiedzieć TAK lub NIE,a ona pyta kart...dla mnie sprawdziła chyba 3 pytania i wszystkie się spełniły...Ale stwierdziłam,że nie będę kusić losu i bawić się w takie wypytywania,niech się dzieje,co ma dziać.

[Forever In My Heart]

Ja nie wierzę w przepowiadanie przyszłości i te całe wróżki.
Pamiętam jak polonistka opowiadała,że jak jej ojciec leżał w szpitalu, to obok niego też leżał jakiś mężczyzna. Jego matka jest wróżką.
Polonistka chciała skorzystać z okazji i przekonać się na własnej skórze jak to jest.
Prawie nic nie mówiła, miała kamienną twarz i wróżka nie wiedziała co ma mówić i na koniec dodała "Tylko Bóg wie co może się wydarzyć" .

One są dobrymi psychologami. Potrafią rozgryźć po mimice, sposobie mówienia itp.

Dlatego - nie wierzę.

[Irma1211]

Do angeliki855
Witam
Ja również chciałabym isć do dobrej wróżki. Jeżeli mogłabys podać mi adres tej, u której Ty byłas,bardzo byłabym Ci wdzięczna
Pozdrawiam
Mój adres e-mail to: iga1212@op.pl

[mordziula]

ja byłam u starszej pani mieszkającej na wsi,która wróży z kark..nie chciała pieniędzy za to, tylko żeby przywieśc coś do jedzenia i śrdoki chemiczne-to biedna kobieta-i musze przyznac że wszystko co powiedziała się sprawdziło-wszystko..

nie wierze za to w takie panie ogłaszające się w gazecie czy internecie...bo zazwyczaj im coś z tymi kartami niewychodzi..

[magmar]

Dziewczyny, proszę podajcie namiary na te sprawdzone przez was wróżki. Potrzebuję porady a nie chcę iść do takiej co nagada mi głupot.