Szpital W Trzebnicy

[irlandia100]

Witajcie!
Dziewczyny postanowilamnapisac naforum o w.w dr!!pan dr identycznie mile mnie zaskoczyl na pierwszej wizycie, caly czas powtarzal ze jak zdecyduje sei zeby poprowadzil moja ciaze to bedzie przy porodzie!!wiec tez tak zrobilam.a teraz dlaczego odradzam innym!!:
-nie umie robic usg(tylko potrafi glowkemierzyc dzidziusia i nic poza tym)!!nie zna sie na sprzecie do usg!!
- na prywatne wizyty umawia sie min w szpitalu w trzebnicy!!
- no i..jak juz zblizyl sie termin porodu to UWAGA jezeli zyczymy sobie jego obecnosc przy porodzie to za p porod naturalny 2tys, za cesarke na zyczenie 4tys!!!!bylam w szoku!!!i na koniec powiedzial ze"mamy takie czasy ze kazdy zarabia jak moze"!!!wiec na ostatnia wizyte juz nie poszlam,a porod odbyl sie niew planowanym szpitalu i bylo super.z trzebnicy odeslali mnie do omu bo powiedzieli zeto nie porod a ja ledwo do wrocka dojechalam!!!strasznie sie zawiodlam na trzebnicy!!
- zapomina o zlecaniu badan w ciazy, itp!
jedyny plus to to ze...bez problemu dajeL4 oczywiscie prywatnie!

Polecam zVity dr Warminska, zna sie na rzeczy,konkretna i miła!!dzieki niej mam terazdzdzi, to ona dala mi skierowanie na badania i dzieki jej diagnozie mam Zuzanke!

[suziaa]

hmmm wiesz to przykre co napisałas a ja sama neiwiem co o tym sadzic...czyzby bylo tam coraz gorzej??ja swoje wszystkie doswiadczenia i wrazenia opisalam szczerze tak jak to bylo ale...praweie 8 meisiecy temu i podtrzymuje wszystko to co napisalam...a co do dokrota to mnie na prawde niezle zaskoczylas...duzo zdrowka dla Twojej dzidzi i mojej imienniczki zarazem

[boszenka69]

Dziewczyny, a orientujecie się może czy w Trzebnicy jest szansa na zdobycie ZZO?

[suziaa]

hej wiesz co jak rodzilam prawie rok temu to takiej szansy przy porodzie sn nie bylo niewiem...moze cos sie w tej kwestii zmienilo moze zadzwon sobie na ginekologie numer gdzies tam w postach jest do szpitala.

[boszenka69]

Dzięki za info dzwoniłam wczoraj dwa razy na Odział Położniczy. Położna nie potrafiła udzielić mi informacji i łączyli mnie z dyżurką lekarską, ale żaden lekarz nie odbieral chyba będę musiała pofatygować się osobiście.

[azzis]

Ja co prawda jeszcze nie rodziłam i w ciąży nie jestem, ale wkrótce planuję.
Chciałam Was zapytać o lekarzy pracujących w Trzebnicy, a przyjmujących we Wrocławiu... Czy przyjmują tylko prywatnie, czy również na NFZ? Jeśli tak, to gdzie? Z góry dziekuję i pozdrawiam Was i Wasze pociechy

[boszenka69]

Ja chodzę do dr Vasyla Paslawskiego. Przyjmuje on tylko prywatnie w Mediconcepcie na Krzyckiej we Wrocławiu. Zdecydowałam się na zmianę lekarza na sam koniec ciąży i jestem strasznie zadowolona z pana doktora. Za 1,5 tygodnia mam ostatnią wizytę,a potem już tylko cc w Trzebnicy


Dziewczyny powiedzcie mi co trzeba spakować do szpitala? Wiem , że w każdym panują inne zwyczaje np. kubki i sztućce Proszę mamusie, które rodziły w Trzebnicy o radę

[evitka21]

mam pytanie,

polecałyście wyżej dr orzeszko, która przyjmuje w przychodni nad galerią dominikańską- i tu mam pytanie: ile kosztuje tam wizyta ? a ile mniej więcej dodatkowe "usługi" (np.:USG,)

i jeszcze a propos dr warmińskiej z vity- czy ona pracuje w jakimś szpitalu?

[suziaa]

Napisane przez boszenka69

Ja chodzę do dr Vasyla Paslawskiego. Przyjmuje on tylko prywatnie w Mediconcepcie na Krzyckiej we Wrocławiu. Zdecydowałam się na zmianę lekarza na sam koniec ciąży i jestem strasznie zadowolona z pana doktora. Za 1,5 tygodnia mam ostatnią wizytę,a potem już tylko cc w Trzebnicy


Dziewczyny powiedzcie mi co trzeba spakować do szpitala? Wiem , że w każdym panują inne zwyczaje np. kubki i sztućce Proszę mamusie, które rodziły w Trzebnicy o radę

na 1 stronce masz wszystko

[irlandia100]

lezalam pare dni w szpitalu w trzebnicy i...akuratnie bardzo czesto mialam stycznosc z dr Paslavskim!!bardzo mily lekarz, konkretny i..sporo mozna sie od niego dowiedziec!!!wiec....mysl e ze jest godny polecenia!!!badania tez wykonuje bardzo delikatnie!!!mysle ze jakbym teraz byla drugi raz w ciazy to..wybralabym jego!a nie dr Leona!!

ktos sie pytal o dr Warminska! z tego co wiem jest to dr z olesnicy! ale nie wiem czy pracuje tam w szpitalu!!jednakze bardzo kompetentna osoba i miła!!

[boszenka69]

Hej Mamusie
Zgłaszam się równo miesiąc po porodzie
Rodziłam cc w Trzebnicy u dr Paslawskiego (zabieg wykonywany razem z ordynatorem Skrzypkiem). Jestem zachwycona tym szpitalem, zarówno lekarzami, pielęgniarkami jak i nawet paniami sprzątającymi Wszyscy są tam przemili i można liczyć na ich pomoc i ciepłe słowo A dr Paslawski ma świetne poczucie humoru, żartował ze mną na stole operacyjnym, a potem przychodził codziennie po operacji i pytał jak się czuję itp. Dodam, że nie dałam nikomu ani złotówki
Jak rodzić to tylko w Trzebnicy

[irlandia100]

Napisane przez boszenka69

Hej Mamusie
Zgłaszam się równo miesiąc po porodzie
Rodziłam cc w Trzebnicy u dr Paslawskiego (zabieg wykonywany razem z ordynatorem Skrzypkiem). Jestem zachwycona tym szpitalem, zarówno lekarzami, pielęgniarkami jak i nawet paniami sprzątającymi Wszyscy są tam przemili i można liczyć na ich pomoc i ciepłe słowo A dr Paslawski ma świetne poczucie humoru, żartował ze mną na stole operacyjnym, a potem przychodził codziennie po operacji i pytał jak się czuję itp. Dodam, że nie dałam nikomu ani złotówki
Jak rodzić to tylko w Trzebnicy

Zgadzam sie z toba-tak jak pisalam lezac w szpitalu w trzebnicy pare dni ...poznalam tych lekarzy i sa naparwde super szcz Paslavski-miły, serdeczny, jak trzeba to przyjdzie i wszystko wyjasni , poprostu konkretny lekarz!!w szpitalu mila atmosfera, wiec nie dziwie sie ze jestes zadowolona z pobytu!!
ja mialam mniej szczescia i nie zostalam przyjeta na porod!! pojechalam w 40 tyg ciazy w terminie z bolami i skurczami(1h podpieta pod tkg) a lekarz Sławomir Gosztyla stwierdzil ze to nie akcja porodowa i odeslal mnie do domu ze slowami:jakby cos sie dzialo to prosze do najblizszego szpital!!!a poza tym..to nie przyjałbym Pani i tak bo nie mamy miejsc!!!
Gdzie ja ledwo dojechalam do Wrocławia do kolejnego szppitala bo juz rozpoczeła sie akcja porodowa!!!
Wkurzyło mnie to ze to ja wiedzialam ze rodze a nie lekarz i polożna!!!Poprostu spieszyło sie doktorkowi na zabieg cc!!

A Leona nadal odradzam, nic sie nie dowiedzicie od niego konkretnego !!!!

[iizabelaa]

Napisane przez boszenka69

Hej Mamusie
Zgłaszam się równo miesiąc po porodzie
Rodziłam cc w Trzebnicy u dr Paslawskiego (zabieg wykonywany razem z ordynatorem Skrzypkiem). Jestem zachwycona tym szpitalem, zarówno lekarzami, pielęgniarkami jak i nawet paniami sprzątającymi Wszyscy są tam przemili i można liczyć na ich pomoc i ciepłe słowo A dr Paslawski ma świetne poczucie humoru, żartował ze mną na stole operacyjnym, a potem przychodził codziennie po operacji i pytał jak się czuję itp. Dodam, że nie dałam nikomu ani złotówki
Jak rodzić to tylko w Trzebnicy

witam

Musiałaś mieć cc czy chciałaś?
Ciekawi mnie czy w Trzebnicy jest możliwość cc na życzenie?

[niuniuss]

witajcie dziewczny ja rodziłam swojego 18nasto miesięcznego synka w szpitalu w trzebnicy i jestem bardzo zadowolona z opieki jaka mnie tam obdażono. byłam młodą dziewczyną w ciązy lecz nie traktowali mnie jak gowniarza tylko jak pacjenta do którego trzeba obchodzić się z szacunkiem najbardziej mi pomogła położna której niestety ani imienia ani nazwiska nie pamiętam ale do końca życia będe jej wdzięczna. po porodzie opieka też była bardzo dobra byłam naprawde bardzo zadowolona pielęgniarki miłe i ciągle uśmiechniętę położne równiez chetnie wszyscy służyli pomocą. Jak rodzić to naprawde w trzebnicy warto! a co do doktor Miturskiej to naprawde fantastyczna kobieta chociaż to się nie wydaje na pierwszy rzut oka ja do niej chodziłam przez 9 miesięcy ciąży i jestem naprawde zadowolona i z chęcia kazdemu polece takiego ginekologa jak ona naprawde wiele mi pomogła i dużo jej zawdzięczam ja i moj synek! ona pomogła wielu znajomym mi osoba dlatego z czystym sumieniem mowie o niej w samych superlatywach!

[sinesium]

9.12.2009 moja żona ( wraz ze mną ) rodziła syna w Trzebnicy. Wykupiłem poród rodzinny ( tzw. opłata za wynajem sali - 250 PLN). Mieliśmy do dyspozycji dosyć przytulny pokój, z wydzielonym dla tego pokoju sanitariatem, meblami, radiem. Obok zaraz sala porodowa. Personel przemiły. Sympatyczne panie, kompetentne, pomocne. Zawsze zainteresowane tym co się działo z małżonką. Brałem udział w porodzie, więc dokładnie wiem co się działo na sali. Po takim przeżyciu mężczyzna zyskuje jeszcze większy szacunek do kobiety, którą natura wyposażyła w ten dosyć niedoskonały i bolesny mechanizm wydawania życia. Wrócę jednak do obsługi porodu:
Pani Gąsior - położna - bardzo sympatyczna, elokwentna i zaangażowana ( dłuższe czarne włosy, lekko przy kości) - prowadziła moją żonę *za rękę* przez cały poród ; Pani Miturska - lekarz, ginekolog -bardzo sympatyczna, doświadczona lekarz, rozumiejąca jak ważne to przeżycie dla rodziców ( szczupła, blond włosy, i sławne czerwone spodnie ) - asystowała - jeśli można to tak nazwać - przy porodzie, następnie w mojej obecności mierzyła dzieciaka, ważyła, odpowiadała na każde pytanie ; Pani Pijanowska - lekarz - sympatyczna, opanowana, doświadczona lekarz - asystowała w końcowej fazie porodu, zakładała szwy. Ogólnie: bardzo polecam ten szpital, a szczególnie możliwość porodu rodzinnego. Panów zachęcam to tego, by na własne oczy zobaczyli czym jest i jak wygląda ostatnia faza porodu. Może wielu z nas zyskało by nieco inne spojrzenie na świat, znacznie mniej instrumentalne.

[iwe_1213]

Moje odczucia, co do porodu w tym szpitalu są bardzo mieszane… sam poród był przeżyciem traumatycznym nie tylko dlatego że rodziłam ponad 4 kg dziewczynkę (moim zdaniem powinnam mieć CC, bo miałam skurcze a rozwarcie nie postępowało trwało to 9 godzin i jak się potem okazało córka ma złamany obojczyk) ale przede wszystkim dlatego, że położne będące przy II fazie porodu były zaangażowane ale najmniej w mój poród - nasłuchałam się o wysprzątanym domu na święta, o tradycjach świątecznych, a także o tym jaką dziewczynę ma pełniący w tym dniu dyżur młody p. doktor (nazwiska jego niestety nie pamiętam), jeśli chodzi o lekarza, jedyne co dobre od niego mnie spotkało to to, że rana po nacięciu krocza zeszyta jest rewelacyjnie, za to jestem mu bardzo wdzięczna, poza tym był opryskliwy i nadęty. W ostatniej fazie porodu doczekałam się w końcu zainteresowania ze strony położnej. Ogólnie jednak pobyt na Sali porodowej był dla mnie upokarzający… Ponieważ mój poród trwał kilkanaście godzin zdążyły zmienić się położne na dyżurze… te, które były w pierwszej fazie porodu były rewelacyjne - pani Ola i pani Aneta - SERDECZNIE DZIĘKUJĘ ZA ZAANGAŻOWANIE I „LUDZKIE” PODEJŚCIE! Myślę, że gdybym zdążyła urodzić na ich zmianie mój poród byłby zdecydowanie mniej przykry. Opieka na oddziale poporodowym jest bardzo dobra, panie tam pracujące bardzo sympatyczne i pomocne. Dzieckiem można się zajmować samemu, zabierane jest jedynie do szczepień i kąpieli. Jest też taka możliwość żeby dziecko jakiś czas przebywało na oddziale noworodkowym jeśli mama ma takie życzenie. Chociaż kiedy ja poprosiłam pierwszej nocy żeby zabrać małą chociaż na parę godzin, bo bałam się że się nie obudzę w nocy jak będzie płakać, byłam bardzo zmęczona i obolała po długim porodzie, usłyszałam że już mają dużo dzieci na oddziale… ale w rezultacie jednak pielęgniarka zabrała małą i przyniesiono mi ją o 5 rano do karmienia. Prawdą jest że warunki na oddziale poporodowym są bardzo dobre, 2 osoby na sali, do każdych dwóch sal prysznic i toaleta. Podsumowując… myślę że pozytywne opinie o rodzeniu w Trzebnicy są jak najbardziej uzasadnione pod warunkiem, że trafi się akurat na personel, który jest zaangażowany w swoją pracę i nie trzeba rodzić w niedzielę, ja miałam widocznie mniej szczęścia… jestem bardzo rozczarowana.

[bulabul]

Dosyć stary jest ten wątek, ale może się uda "reaktywować".
A znacie jakąś dobrą, miłą i fajną położną środowiskową w Trzebnicy? Ja dopiero co się przeprowadziłam do Trzebnicy, Młode lada dzień się urodzi, powinnam złożyć gdzieś deklarację do położnej, a wolałabym tego w ciemno nie robić. Możecie kogoś polecić? Będę bardzo wdzięczna za radę

[boszenka69]

Napisane przez iizabelaa

Musiałaś mieć cc czy chciałaś?
Ciekawi mnie czy w Trzebnicy jest możliwość cc na życzenie?

Przepraszam, ze odpisuje z takim opoznieniem, ale zupelnie zapomnialam o tym watku.
Co do CC to musialam miec (i chcialam )... mialam wskazania ortopedyczne. Moja poprzednia pani ginekolog je podwazala i kazala mi probowac rodzic naturalnie. Dlatego tez podziekowalam jej i zmienilam gina w koncowce ciazy wlasnie na doktora Paslavskiego. On natomiast zerknal na zaswiadczenie od ortopedy i zrobilismy cesarke, bez zadnej dyskusji.
A co do cesarek na zyczenie...to sie nie orientuje niestety. Ale wydaje mi sie, ze teraz nie ma czegos takiego jak 'cc na zyczenie'

Napisane przez bulabul

Dosyć stary jest ten wątek, ale może się uda "reaktywować".
A znacie jakąś dobrą, miłą i fajną położną środowiskową w Trzebnicy? Ja dopiero co się przeprowadziłam do Trzebnicy, Młode lada dzień się urodzi, powinnam złożyć gdzieś deklarację do położnej, a wolałabym tego w ciemno nie robić. Możecie kogoś polecić? Będę bardzo wdzięczna za radę

Ja niestety nie mam namiarow na zadna z poloznych

[Supernovaja]

podnoszę!! zastanawiamy się nad zmianą kamieńskiego na trzebnicę

[katex]

Ja mam termin na 30 stycznia i wybrałam właśnie szpital w Trzebnicy
Poprzednio kilka lat temu rodziłam 1-go synka na Kamieńskiego we Wrocławiu, teraz będę miała porównanie
Pozdrawiam

[Supernovaja]

podnoszę i dopisuję, bo jednak zdecydowałam się na trzebnicę i na dzien dzisiejszy nie zaluję, rodziłam 16 lutego, super opieka, lekarze, mnie prowadził dr mateusz tylko, młody lekarz z dużym doświadczeniem i praktyką, skończyło się na cesarce, bo mały nie mógł się wstawic główką a już się trochę męczyliśmy, zabieg rewelacja-nawet żartowaliśmy sobie z anestezjologiem jak mnie cieli zszyta jestem też świetnie, prawie wogóle nie widać a jestem dopiero pol roku po zabiegu, opieka po cesarce rewelacyjna, pielegniarka juz nie pamietam jak sie nazywa taka blondynka ok 50 dbała o mnie jak o własne dziecko, generalnie opieka poporodowa REWELACJA!wszystko mi dokładnie wytłumaczono, nie miałam żadnych problemów z opieką małego po powrocie do domu mimo, że nie chodzilam do szkoły rodzenia, zadbano o nas jak tylko można było najlepiej

ps.jedyne do czego sie mozna doczepic to panie dr z pediatrii które badają dzieci w dzien wyjścia, nie zawsze sie trafia na taką doświadczoną, młode=wyuczone, więcej informacji można uzyskać od pielęgniarek na oddziale aha, jest tam jeszcze jedna pielegniarka, taka młoda przed 30tką, blondynka, troche zarozumiała ale ma ogromną wiedzę i praktykę, dzięki niej uniknęłam gorączek zatorów mleka w piersiach i tej całej reszty która wiąże się z niewiedzą, bo w wiekszosci szpitali tylko patrza zeby łóżko zwolnic i lecą dalej z pacjentkami a nie chce im się tłumaczyć, jeszcze raz gorąco polecam!!

[Marthalla]

Hej Dziewczyny
Chciałam podnieść temat, bo to już ponad 2 lata od ostatnich wpisów.
Choć jestem z Wrocławia, to drugie dziecko chcę rodzić właśnie tam (za miesiąc).
Macie nowe opinie, opowieści koleżanek, własne historie?

[adanieszka]

Cześć Dziewczyny,
widzę, że cisza zapanowała, ale może któraś z Was ma nowe informacje na temat porodu w Trzebnicy.
Będę wdzięczna za informacje

[aksbarg]

Podciągam temat dziewczyny.
Któraś z Was ostatnio rodziła w Trzebnicy?

[zdrowe_podejscie]

Witam! Rodzilam w zeszlym miesiacu w Trzebnicy. Chce pomoc, sama nie moglam znalezc aktualnej opinii przed porodem. Rodzilam zarowno na Kamienskiego (2lata temu z wlasna polozna) jak i w Trzebnicy.

Plusy:
1. jedzie sie dosc szybko ok 15min od polnocnej granicy z Wro
2. nie ma tlumow, dzieki temu jestesmy szybko przyjeci, dobrze sie nami zajmuja, przejmuja i przykladaja (1-2 porody dziennie)
3. lekarz obecny przy porodzie-pomaga oddychac, polozna przemila
4. pediatra obecny przy koncowce porodu czeka na dziecko
5. nie nacinaja krocza-ja na wszelki wypadek poprosilam, zeby nie nacinali, bez pekniecia, zero szwow
6. po porodzie na oddziale malo pacjentek, przez to ogromna pomoc i zainteresowanie poloznych oraz pielegniarek od niemowlakow (leca na kazdy dluzszy placz dziecka sprawdzic czy wszystko ok, jakby co to dokarmiaja, pomagaja, kapia itd.)
7. pediatra tez jakby spedza wiecej czasu przy badaniu dziecka (niz na Kamienskiego), doradza
8. przy kazdej sali 2osobowej lazienka, skromnie, ale czysto
9. czajnik i lodowka na korytarzu
10. wypuszczaja po 2 dobach jesli wszystko ok z mama i maluchem (CRP ok i brak zoltaczki)
11. jesli sie chce to robia zdjecie i maluch laduje w gazetce trzebnickiej
12. lekarze i personel z powolania a nie jak we Wro-kasa kasa kasa
13. jest sie w dobrych rekach i to czuc, monitoruja porod i skurcze od samego momentu przyjecia
14.nie wywoluja niepotrzebnie porodu po terminie jesli wszystko ok
15. porod rodzinny to 20zl za ubranie dla meza
16. jak kobieta ma problemy z karmieniem piersia to pomagaja, jesli chce, nie naciskaja na naturalne karmienie, daja mleczko Hipp

Minusy:
1. trzeba naciskac na podanie antybiotyku w przypadku pozytywnego GBS, mi podali zbyt pozno, bo na 20min przed porodem zamiast 4h, lekarz przy przyjeciu to jakis luzak
2. w nocy odsylaja meza, wioza na patologie, kiedy to najbardziej jest potrzebny (jesli chcemy porod rodzinny)-chocby, zeby podal recznik pod prysznicem w trakcie skurczy
3. mi sie trafila przy przyjeciu wyjatkowa jedza polozna - ruda w ciemnym zielonym kitlu, reszta personelu przemila

Pozdrawiam