kot czy kotka? trudny wybór płci - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-07-29, 14:31   #31
boniulka
Zadomowienie
 
Avatar boniulka
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 374
GG do boniulka
Dot.: kot czy kotka? trudny wybór płci

Witajcie
Muszę się pochwalić,że zrobiłam im pierwsze wspólne zdjęcie,tym samym,stosunki są już o wiele lepsze niż na początku,kot olewa psa kiedy jest głaskany,jeszcze trochę fuczy kiedy sie spotkają na mieszkaniu,ale to z winy psa,który chodzi za kotem krok w krok.
Dzięki za pocieszenie i rady,naprawdę były delikatnym balsamem na sytuacją na początku.
Wklejam ich zdjęcie
Pozdrawiam
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg bez☠tytułu.JPG (58,1 KB, 170 załadowań)
__________________
Oba, kot i pies są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować i o jedną cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic
Erich Kastner
boniulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-29, 14:39   #32
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 577
Dot.: kot czy kotka? trudny wybór płci

super!
jeszcze troche i im sie znudzi.
kot u mnie jest 3 tygodnie i na psa nie syczy juz wcale, zaczynaja sie razem bawic.
u mnie tez teraz gorzej z psem, bo pies za nim łazi, probuje lizac a jak kto nie reaguje to szczeka.
a kot sie boi szczekania wiec ucieka
i pies go dla zabawy goni

ale poza tym jest całkiem calkiem, takze jest dobrze.

btw - sliczny kotek. rasowy?
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-29, 15:06   #33
boniulka
Zadomowienie
 
Avatar boniulka
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 374
GG do boniulka
Dot.: kot czy kotka? trudny wybór płci

Awia- u mnie tez własnie,tak jest,że pies podlizuje kota,bo zawsze tak robi do innych zwierząt,to taki jego oznak przyjazni,tak się spoufala.
Kot jest rasowy
__________________
Oba, kot i pies są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować i o jedną cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic
Erich Kastner
boniulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-29, 16:16   #34
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 577
Dot.: kot czy kotka? trudny wybór płci

To ja Ci pokaze mojego adopcyjnego kocura
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-29, 16:43   #35
boniulka
Zadomowienie
 
Avatar boniulka
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 374
GG do boniulka
Dot.: kot czy kotka? trudny wybór płci

Piękny,wygląda na urwisa,przynajmniej z "twarzy"Sama zastanawiałam się nad kotkiem o niebieskiej maści,ale te ciemne skarpety mnie urzekły
Czy w domku jest dużo jego włosów?Gubi je?
__________________
Oba, kot i pies są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować i o jedną cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic
Erich Kastner
boniulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-30, 13:30   #36
justyla122
Zakorzenienie
 
Avatar justyla122
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 6 132
Dot.: kot czy kotka? trudny wybór płci

ja mam kota choć bardzo chciałam dziewczynkę, ale on zauroczył mnie od początku.
Jest to pers i nie wyobrażam sobie mieć jakiegoś innego hmmm co do przytulania to przychodzi często, ale on sam bo oczywiście pozwala się brać na ręce i robić z nim dużo rzeczy,a le wtedy posiedzi ze mną tylko chwilę. Hmmm i mogę dodać, że śpi sam (najwyżej w nocy lub nad ranem przychodzi się poprzytulać)
MOja siostra ma znowu kotkę perską i często i więcej niż mój kot przychodzi do niej i na niej leży. Wydaje mi się, że z reguły dziewczynki są bardziej takie do tulenia

przepraszam widzę, że nie doczytałam
masz pięknego kotka cudoo normalnie
a co do psa i kota to będą najlepszymi przyjaciółmi lub nie będą poprostu zwracać na siebie większej uwagi.U mnie tak jest
__________________


justyla122 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-21, 12:54   #37
05229d6435bfa79aa52f176cf07bc8a371a4d01a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 66
wg mnie lepsza jest kotka, bo miałam to i to <kotek już jest dead>, wiec mam na czym porównywac. Kotka od zawsze byla bardziej milsza i przyjazna, ciagle ze mną spi, reaguje jak ją wołam. Z tego co pamietam, kotek ani spac ani się przytulac nie chciał, a czasami nawet drapnął, jak się wkurzył..;p Chociaż, chyba jednak wszystko zależy od charakteru kociurów i sposobu, w jaki się je wychowa, bo znam przypadki, gdzie kot jest supermiły, a kotka odwrotnie; )
05229d6435bfa79aa52f176cf07bc8a371a4d01a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-21, 16:13   #38
ekstrawagancja
Wtajemniczenie
 
Avatar ekstrawagancja
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2 447
Dot.: kot czy kotka? trudny wybór płci

jak dla mnie mój kocurek perski jest o niebo lepszy niż kotka mojej przyjaciółki. ale myśle ze tu nie chodzi o płec kota. tylko o jego charakter i każdy zwierzak ma inny charakterek więc nie ma reguły ze każdy kotek jest taki a kotka taka.
__________________
włosy.
cel na 2012.

ekstrawagancja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-22, 18:57   #39
swistakoi
Raczkowanie
 
Avatar swistakoi
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Gorlice
Wiadomości: 53
Dot.: kot czy kotka? trudny wybór płci

zgadzam się-wszystko zależy od charakteru zwierzęcia
__________________
Vicinity of obescenity in your eyes.















swistakoi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 10:55   #40
Kamil29
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1
Smile Dot.: kot czy kotka? trudny wybór płci

ja mam kotkę i nawet sama wchodzi na ręce! Chce być noszona ale to czasem! lubi spać w łózku na poduszcze !
Kamil29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 15:30   #41
punia10
Raczkowanie
 
Avatar punia10
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 112
Dot.: kot czy kotka? trudny wybór płci

ja bym jednak wzieła kocurka .Jeżeli myśłisz o kastracji ,sterlizacji to z kocurkiem będzie mniejszy problem .Rana goi się bardzo szybko i w przeciwieństwie do koteczki nie zakłada się szwów

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Cytat:
Napisane przez loss_lauri Pokaż wiadomość
napisałaś, że dla ciebie i twoich rodziców nie przeszkadza że jest to kot niewykastrowany, ale zastanówcie się, czy jemu to też nie przeszkadza?piszesz ze jest to kot podwórkowy, ale czy taki kot nie ma prawa do szczęśliwego długiego życia? oczywiście, że ma. to nieprawda że wykastrowany kot przestaje łapać myszy - wręcz odwrotnie, gdy ma z głowy popęd seksualny może zająć się innymi rzeczami np łapaniem myszy. kastracja to naprawdę najlepsze co możecie dla niego zrobić, uwierz mi. myślenie że 'pozbawiacie go męstwa' jest typowo ludzkie, bo kot nie myśli w takich kategoriach, i dla niego bardzo krzywdzące. w czasie rozrodu kieruje sie on jedynie potrzebą zaspokojenia popędu kontrolowanego przez hormony. czy jet to kot hodowlany, wystawiany na kocich wystawach, będący reproduktorem, którego geny maja ulepszyć jakąś kocią rasę? jeżeli nie, to po co narażać go na tak pełne niebezpieczeństw i krótkie życie? (koty niewykastrowane żyją średnio 2# krócej niż wykastrowane i prawie nigdy nie jest to śmierć naturalna) - dlaczego ma się gdzieś włóczyć, narażony na śmierć pod kołami rozpędzonego samochodu? po co dopuszczać do sytuacji, gdy wdaje się w bójkę z jakimś, nie wiadomo jakie choroby(np wścieklizna, nieuleczalny FIV) noszącym kotem czy też śmiercią w paszczy psa? czy nie lepiej, gdyby był w domu, najedzony, bezpieczny i z dala od takich chorób, szczęśliwie przeżywający swe życie? taki zabieg nie jest drogi - kosztuje ok 50 zł, opieka nad nim jest dużo łatwiejsza niż nad wysterylizowaną kotką, bo ranka pooperacyjna nie wymaga nawet zakładania szwów, więc wystarczy go tylko dobrze odzywiać. wykastrowany kot ponadto nie znaczy już terenu z jego mocz ma mniej intensywny zapach. dlatego - dla jego własnego i waszego dobra - poddajcie go kastracji.
Zgadzam się mój kot przed kastracją normalnie świrował wbiegał rozpędzony do domu poczym zakręcał na dwór i przez karzaki wchodził na posesje sąsiada który ma kotke .Gdy tak biegł jak szalony nie zwracał uwagi na nic.Bałam się że w końcu zrobi sobie krzywde np.wpadnie pod samochód
punia10 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 21:03   #42
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: kot czy kotka? trudny wybór płci

Cytat:
Napisane przez punia10 Pokaż wiadomość
Zgadzam się mój kot przed kastracją normalnie świrował wbiegał rozpędzony do domu poczym zakręcał na dwór i przez karzaki wchodził na posesje sąsiada który ma kotke .Gdy tak biegł jak szalony nie zwracał uwagi na nic.Bałam się że w końcu zrobi sobie krzywde np.wpadnie pod samochód
Oj wiem coś o tym, TŻa kot po półrocznej wycieczce został na dzień dobry wykastrowany, do tamtego czasu jakoś nie chce mu się wychodzić z podwórka na dłużej niż pół godzinki No i ma zdecydowanie mniej śladów po bójkach , całkiem się ich zlikwidować nie da, bo nikt oprócz TŻa nie jest za trzymaniem kota tylko w domu (a na dodatek akurat ten kot się do tego nie nadaje, po kilkunastu latach spędzonych prawie tylko na dworze po kilku godzinach w domu dobija się na dwór i siedzi na ławce ), a koty jego sąsiadów są delikatnie mówiąc zaczepne... Mają łącznie ok 5 kotów, w tym minimum dwie niewysterylizowane kotki...
__________________
W świni siła! W świni moc!


Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-21, 19:48   #43
aga_tka_2
Zakorzenienie
 
Avatar aga_tka_2
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 3 243
GG do aga_tka_2
Dot.: kot czy kotka? trudny wybór płci

Mam 4 koty. 3 kotki i 1 kocura. Uważam, że charakter tych zwierząt nie jest zależny od płci, ale od danego zwierzaka.
Co do kocura to fakt, że jest przytulaśny, znosi z cierpliwością obcinanie pazurków czy czyszczenie uszu, lubi noszenie na rękach, ale już w łóżku spać nie lubi.
Co do podsikiwania to nigdy nie zdarzył się taki incydent z jego udziałem, natomiast 2 z kotek miały takie "wypadki".
Co do sylwetki to z tym bywa różnie - jedna moja koteczka jest drobniuteńka i wygląda jakby ciągle miała 6 miesięcy, natomiast druga to "fest maszyna" i wygląda jak dzień przed rozwiązaniem
Jedna z mich kotek jest bardzo charakterna - co prawda śpi ze mną w łóżku, ale poza tym nie ma żadnych czułości, których ona sobie nie życzy i nie akceptuje. Potrafi przyjść prosić o pieszczoty, a za chwilę rzucić się z zębiskami i pazurami na rękę i jeszcze na odchodne obsyczeć
__________________
Tylko cukier w KOTKACH nie tuczy

aga_tka_2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-22, 09:21   #44
Tygrysiak
Rozeznanie
 
Avatar Tygrysiak
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 781
Dot.: kot czy kotka? trudny wybór płci

Cytat:
Napisane przez aga_tka_2 Pokaż wiadomość
Mam 4 koty. 3 kotki i 1 kocura. Uważam, że charakter tych zwierząt nie jest zależny od płci, ale od danego zwierzaka.
Co do kocura to fakt, że jest przytulaśny, znosi z cierpliwością obcinanie pazurków czy czyszczenie uszu, lubi noszenie na rękach, ale już w łóżku spać nie lubi.
Co do podsikiwania to nigdy nie zdarzył się taki incydent z jego udziałem, natomiast 2 z kotek miały takie "wypadki".
Co do sylwetki to z tym bywa różnie - jedna moja koteczka jest drobniuteńka i wygląda jakby ciągle miała 6 miesięcy, natomiast druga to "fest maszyna" i wygląda jak dzień przed rozwiązaniem
Jedna z mich kotek jest bardzo charakterna - co prawda śpi ze mną w łóżku, ale poza tym nie ma żadnych czułości, których ona sobie nie życzy i nie akceptuje. Potrafi przyjść prosić o pieszczoty, a za chwilę rzucić się z zębiskami i pazurami na rękę i jeszcze na odchodne obsyczeć
dokładnie, zgadzam się z tym. Panują co prawda różne poglady na temat kotów np że kocury sa bardziej "miziaste", kotki mniej ale jak widać to zalezy od charakteru kotów ew rasy. Ja mam 3 koty, kotkę i 2 kocury. I faktycznie moja kotka jest na pewno mniej chetna się tulić i siedzieć na kolanach niż kocury, ona woli spacerować po szafkach i lodówce, tak wysoko żeby nikt nie narzucał jej swojej woli ale na pewno conajmniej raz dziennie przychodzi sie pomiziać, jak nie ma chęci to odchodzi. Kocury za to są takie że zawsze mozna je tulić a one mruczą ale nie jest to reguła. Także jeśli zamierzasz kotka wykastrować to naprawdę płec nie ma znaczenia bo cięzko przewidzieć jaki kot będzie - najprawdopodobniej taki jak został wychowany

a to moje futra - 2 ruski, po lewej kocur Aman, po prawej kotka Bianca. A na drugim zdjęciu nowy kocurek Puchacz
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC00968.jpg (147,2 KB, 82 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC01012.jpg (143,4 KB, 71 załadowań)
__________________


Edytowane przez Tygrysiak
Czas edycji: 2009-07-22 o 09:24
Tygrysiak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-22, 09:31   #45
201607211724
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
Dot.: kot czy kotka? trudny wybór płci

Tygrysiak - cudne są
cały tercet!!!!!

a u mnie 2 chłopaki i dziewczyna, chłopaki to zupełne skrajności, a dziewczyna- z kosmosu - jakieś kociej jaźni rozbicie i przekonanie o własnym człowieczeństwie, jestem pewna, że ona mysli, że te dwa kocie chłopaki to są jej koty
201607211724 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-22, 11:40   #46
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: kot czy kotka? trudny wybór płci

Ja myślę, że bardzo duży wpływ na kota ma jego socjalizacja. Jeżeli kociaczek już od momentu urodzenia był przyzwyczajany do ludzi, był głaskany, noszony na rękach, to będzie takim pieszczoszkiem. Od 6 maja mam kocurka ( pół perskiego), który jest niesamowity: wchodzi na kolana, uwielbia być głaskanym, liże mnie, przytula się.
Był wychowywany w domu, gdzie były 3 dziewczyny (dwie ok. 17-letnie i jedna 9 l.). Nie był męczony ani nic z tych rzeczy, bo jak go tylko wzięłam na ręce, przytulał się i mruczał
4 lata temu miałam od sąsiadki kotkę.Tam jedna z jej córek, bardzo męczyła koty Ganiała je , straszyła, wyrywała siostrze. Kotka była taka dzika, że szok. U mnie po jakimś czasie się uspokoiła, ale nie dało jej się utrzymać na kolanach, itd. Na początku chowała się po katach, później spała na biurku czy meblach.
Pieszczochą się stała po urodzeniu kociąt

Mój kocurek przez tydzień parskał na psy, ale teraz nie daje im spokoju
Łasi się do nich, podgryza, zaczepia

Od 4 dni mam kocura perskiego.Pierwsze co, to łaził za moim Majlem, który jest podobnego wzrostu. Potem zaprzyjaźnił się z drugim psem, a na drugi dzień- z kotem.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg k.jpg (27,2 KB, 62 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg kk.jpg (29,3 KB, 46 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg p.jpg (34,7 KB, 51 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg pers.jpg (39,3 KB, 41 załadowań)
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-22, 12:35   #47
ibelongtojesus
Raczkowanie
 
Avatar ibelongtojesus
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 47
Dot.: kot czy kotka? trudny wybór płci

Cytat:
Napisane przez boniulka Pokaż wiadomość
Witajcie
Muszę się pochwalić,że zrobiłam im pierwsze wspólne zdjęcie,tym samym,stosunki są już o wiele lepsze niż na początku,kot olewa psa kiedy jest głaskany,jeszcze trochę fuczy kiedy sie spotkają na mieszkaniu,ale to z winy psa,który chodzi za kotem krok w krok.
Dzięki za pocieszenie i rady,naprawdę były delikatnym balsamem na sytuacją na początku.
Wklejam ich zdjęcie
Pozdrawiam

Jaki piękny! Birmański, o ile się nie mylę ; ) Przecudowne kociaki, łase na pieszczoty ;D
ibelongtojesus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-27, 14:15   #48
100-kroteczka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 93
Dot.: kot czy kotka? trudny wybór płci

Z własnych doświadaczeń powiem tak: kotki bardziej prztwiązują się do facetów, natomiast kocury do kobiet... podobnie jest z psiakami
__________________
Nasz Ślub 17.04.2010....

MAŁY BĄBEL W DRODZE

Jutro możemy być szczęśliwi... jutro możemy tacy być...
100-kroteczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-28, 08:33   #49
aga_tka_2
Zakorzenienie
 
Avatar aga_tka_2
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 3 243
GG do aga_tka_2
Dot.: kot czy kotka? trudny wybór płci

100-kroteczka zgadzam się w 100%

Nimfa20 z ta socjalizacją to święta prawda, ale nie wiem czy to działa tak samo w każdym przypadku... Bo mój kocur trafił do nas jak miał 4 miesiące. Wcześniej był u mojej koleżanki z mamą i rodzeństwem, które ona przygarnęła z działki, bo kotka tam przeniosła kociaki i tam z nimi przebywała. Jako, że koleżanka ma dużo kotów, to nie miała dostatecznie wiele czasu żeby socjalizować kociaki i przyzwyczajać do człowieka. Kiedy Gacek do nas przybył to przez pierwsze dni siedział w pokoju za kanapą, kiedy wyciągnęło się do niego rękę to strasznie syczał i nie pozwalał się dotknąć. Nocą siedział na parapecie przy zamkniętym oknie i przeraźliwie miauczał. Nie było innej rady - trzeba było kota do nas przekonać. Łapaliśmy go "na siłę", bo nie chciał współpracować braliśmy na kolana i głaskaliśmy, wtedy on... zaczynał strasznie mruczeć
Nie pamiętam już ile trwało to oswajanie. Faktem jest, że teraz on bardzo lubi "mizianki", noszenie na rękach i kontakt z nami. Natomiast jest nieufny i strachliwy w stosunku do obcych osób i nieznanych sytuacji. Gdy ktoś do nas przychodzi - nie ma kota (siedzi schowany w jakiejś kryjówce).
__________________
Tylko cukier w KOTKACH nie tuczy

aga_tka_2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-28, 12:35   #50
loss_lauri
Zakorzenienie
 
Avatar loss_lauri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
Dot.: kot czy kotka? trudny wybór płci

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Ja myślę, że bardzo duży wpływ na kota ma jego socjalizacja. Jeżeli kociaczek już od momentu urodzenia był przyzwyczajany do ludzi, był głaskany, noszony na rękach, to będzie takim pieszczoszkiem. Od 6 maja mam kocurka ( pół perskiego), który jest niesamowity: wchodzi na kolana, uwielbia być głaskanym, liże mnie, przytula się.
Był wychowywany w domu, gdzie były 3 dziewczyny (dwie ok. 17-letnie i jedna 9 l.). Nie był męczony ani nic z tych rzeczy, bo jak go tylko wzięłam na ręce, przytulał się i mruczał
4 lata temu miałam od sąsiadki kotkę.Tam jedna z jej córek, bardzo męczyła koty Ganiała je , straszyła, wyrywała siostrze. Kotka była taka dzika, że szok. U mnie po jakimś czasie się uspokoiła, ale nie dało jej się utrzymać na kolanach, itd. Na początku chowała się po katach, później spała na biurku czy meblach.
Pieszczochą się stała po urodzeniu kociąt

Mój kocurek przez tydzień parskał na psy, ale teraz nie daje im spokoju
Łasi się do nich, podgryza, zaczepia

Od 4 dni mam kocura perskiego.Pierwsze co, to łaził za moim Majlem, który jest podobnego wzrostu. Potem zaprzyjaźnił się z drugim psem, a na drugi dzień- z kotem.
zgadzam się. taka magiczna granica to 7 tydzień życia - jeżeli do tego momentu kociak nie będzie miał kontaktu (dobrego) z człowiekiem, później - jako kot - nie będzie w stanie żyć obok ludzi
__________________
Mój blog o dbaniu o urodę w Japonii i Korei: www.kiyora.pl
loss_lauri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-28, 13:20   #51
201607211724
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
Dot.: kot czy kotka? trudny wybór płci

Cytat:
Napisane przez loss_lauri Pokaż wiadomość
zgadzam się. taka magiczna granica to 7 tydzień życia - jeżeli do tego momentu kociak nie będzie miał kontaktu (dobrego) z człowiekiem, później - jako kot - nie będzie w stanie żyć obok ludzi

nie do końca - moja mama znalazła swoją kotkę, jak ta już sporym kociakiem była - łapano ją w takich rękawicach spawalniczych - kot był totalnie dziki, nie miał żadnego kontaktu z ludźmi, był przerażony i wściekły. Początki były trudne i krwawe... teraz Rafka jest wycofana, nie lubi obcych ludzi, boi się ich, ale dla mojej mamy jest cudownym uroczym miziakiem (niestety tylko dla niej)

a jeśli chodzi o kwestie przywiązywania się kocurów do Pań a kotek do Panów - mam w domu tego zaprzeczenie - kocica jest moją kotą i ja jestem jej (w tym bardziej metafizycznym znaczeniu), kocur z kolei łazi za Tżetem, towarzyszy mu non stop. A najmłodszy kocur to znów moje "dziecię" - upierdliwe, bo upierdliwe, ale moje
201607211724 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-29, 14:43   #52
klatka
Zakorzenienie
 
Avatar klatka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 084
Dot.: kot czy kotka? trudny wybór płci

Kiedyś miałam dwie kotki, teraz mam kocura i powiem wam, że niezależnie od płci każdego kociaka kocha się tak samo. Tak samo martwię się o Borysa jak nie wraca wieczorem do domu jak o moje wcześniejsze kotki. Mam dobrze, bo mój kocur wbrew obiegowej opinii nie obsikuje swojego terytorium. Jest jedynie bardziej ruchliwy niż kotki. Futerko ma tak samo mięciutkie.
__________________


Edytowane przez klatka
Czas edycji: 2009-07-29 o 14:44
klatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.