|
|||||||
| Notka |
|
| Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#31 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 287
|
W sprawie kota :)
Jak nauczyć kota, żeby zamiast wbijać pazury w dywany i brzegi wersalki jak do tej pory wbijał je w specjalną drapkę, którą mu kupiłam w sklepie zoologicznym.
Próbuję mu pokazywać, zachęcać, ale nici. |
|
|
|
#32 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 1 440
|
Re: W sprawie kota :)
Spryskaj drapkę płynem z kocimietką
Albo walerianą![]() Płyny do przywiabiania kotów mozna kupic w sklepie zoo lub u weta. |
|
|
|
#33 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 287
|
Re: W sprawie kota :)
Dziękuję za odpowiedź. Na pewno kupię i spryskam drapkę.
|
|
|
|
#34 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 1 127
|
Re: W sprawie kota :)
Chciałam jeszcze dodać od siebie, że może być tak, że kot będzie chętnie drapał miejsca spryskane przywabiaczem, ale mimo to nie zrezygnuje i z innych miejsc. Mam 2 koty i owszem, chętnie ostrzą pazurki na drapaku, ale nie omijają sofy i wersalki. Staram się je odganiać, ale nie na wiele to się zdaje. Na razie przymykam oko, bo meble i tak będą wkrótce do wymiany, ale z kilku książek o kotach wynika, że dobrze jest potraktować niektóre miejsca w domu "odstraszaczem", tylko nie wiem, czy w Polsce takie środki są dostępne (mieszkam w małym mieście, tu nie ma).Pozdrawiam.
|
|
|
|
#35 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 287
|
Re: W sprawie kota :)
On wie, że mu nie wolno ruszać wersalki
|
|
|
|
#36 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 1 127
|
Re: W sprawie kota :)
Teraz jeszcze doczytałam, że dobrze jest umieścić na drapanych miejscach dwustronną taśmę samoprzylepną (dopóki kot nie wypracuje sobie właściwych nawyków). Albo przycinać pazurki, ale do tego potrzebna jest współpraca kota, ja nie wyobrażam sobie, żeby moje mi na to pozwoliły.
|
|
|
|
#37 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 338
|
Re: W sprawie kota :)
Na Zachodzie WYCINAJĄ kotom pazurki (po prostu je amputują razem z kawałkiem opuszki). Straszne!
A przy tym niebezpieczne dla kota, ponieważ taka kocia kaleka, wspinając się na różne przedmioty, bez pazurków może spaść i zrobić sobie krzywdę. Podejrzewam, że przycinanie też nie jest bezpieczne. A poza tym najpierw trzeba by chyba dać kotu jakiś środek oszałamiający |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#38 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 287
|
Re: W sprawie kota :)
Mój natomiast uwielbia obcinanie pazurków. Przymyka wtedy oczy i mruczy. Kładziemy go na plecach, najlepiej na swoich kolanach i obcinamy łapka po łapce
|
|
|
|
#39 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 1 127
|
Re: W sprawie kota :)
Tak, dlatego nie wspomniałam nawet o całkowitym usuwaniu pazurów (w Polsce byc może też to robią, nawet nie wiem),gdyz uważam to za okaleczanie kota. Jeżeli taki zwierzak wychodzi na zewnątrz, nie ma szans ani na obronę, ani na ucieczkę na drzewo.
|
|
|
|
#40 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 287
|
Re: W sprawie kota :)
To obrzydliwe co tam robią
Natomiast przycinanie jest chyba wskazane! Ja mam szczęście bo mój kot nigdy nie drapie ludzi, nawet gości, których widzi po raz pierwszy. Nadrabia gryzieniem w łydki. |
|
|
|
#41 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 338
|
Re: W sprawie kota :)
Hihihi... Pewnie czuje się, jak u kociej kosmetyczki.
Moje by zaprotestowały, podejrzewam, że gwałtownie benny PS Kotki bonsai to tylko obrzydliwy żart internetowy |
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#42 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 287
|
Re: W sprawie kota :)
benny napisał(a):
> Hihihi... Pewnie czuje się, jak u kociej kosmetyczki. > Moje by zaprotestowały, podejrzewam, że gwałtownie Chyba rzeczywiście... |
|
|
|
#43 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 338
|
Re: W sprawie kota :)
Ooooo...
|
|
|
|
#44 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
|
Re: W sprawie kota :)
Czy to jest Twój kot? Wow, naprawdę PIĘKNY !!!!
az się chce pogłaskać. Hmmm, nie dziwię się, że taki arystokrata lubi manicure dla Kota przesyłam drapki za uszkami |
|
|
|
#45 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 1 127
|
Re: W sprawie kota :)
Jest słodki! Chciałam zaprezentować zdjęcie swoich kociaków, ale niestety, wszystkie maja ponad 400 KB, a tu można dołączyć tylko do 100 KB.
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#46 |
|
Raczkowanie
|
Re: W sprawie kota :)
Koty chyba lubia wylegiwać sie w tej niedbałej pozie... nie mogłam się powstrzymać i załączam fotki mojego kanapowca.
A obcinaniem pazurków nie ma większych problemów, choć ucieka, gdy widzi waciki do czyszczenia uszu. Nie drapie już ani mebli, ani tapet, za to wyżywa sie na dywanie... no i całymi dniami śpi... Edytowane przez Kizia Czas edycji: 2006-03-19 o 12:42 |
|
|
|
#47 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 1 127
|
Re: W sprawie kota :)
Chciałabym bardzo zaprezentować moje koty. Ich zdjęcia zamieszczone są na Kociej Stronie Doradcy. Podaję adresy:
http://www.doradca.com.pl/po_godzinach/Totek.htm http://www.doradca.com.pl/po_godzinach/Merolik.htm |
|
|
|
#48 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 1 440
|
Re: W sprawie kota :)
Są dostpne odstraszacze - pryska się nimi miejsca gdzie kot drapie meble albo jak sika w nieodpowiedznich miejscach
![]() Co do wycianania pazurków to sądzę że wycina się je zupełnie tylko kotom stricte domowym - takim, które nie wychodzą na pole. Skracanie pazurków jest bezpieczne, tylko trzeba to robic ostrożnie żeby nie uszkodzić ciałka (nie wiem jak to się naukowo nazywa.... może macierz?) - obcina się tylko zupełnie przeźroczystą częśc pazurka. Ech, a mój biedny kot mial wczoraj zszywana łapę i siedzi teraz koło monitora w kołnierzu i cierpi... Biedak, ma problemy z jedzieniem przez ten kołnierz i nie może się umyć:-( i ma tak być przez 8 dni:-( |
|
|
|
#49 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 1 127
|
Re: W sprawie kota :)
Pozdrawiam serdecznie i zyczę Wam cierpliwości w okresie rekonwalescencji. Tak w ogóle to jestem nowa na forum, tzn. przeglądam strony wizażu od kilku miesięcy, ale w zasadzie do tej pory nie brałam udziału w dyskusjach. Ale jak "doszedł" koci temat, to nie mogłam nie napisać!
|
|
|
|
#50 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 283
|
do znających sie na kotkach
Mam takie odludne miejsce,gdzie chodzę na spacery z psiakiem.To taka łąka miedzy torami kolejowymi.Zauważyłam,że od kilku godzin siedzi tam w trawie kot,a może kotka (tak mi przyszło do głowy,że może być chora albo kotna-nie wiem bo dokładnie nie widziłam).Nie mogłam podejść bliżej i sprawdzić,bo byłam z psem i nie chciałam,żeby pies go (lub ją) pogonił.Ten kotek siedzi od kiku godzin mniej więcej w jednym miejscu,tak jakby na kogoś czekał.Nie znam się na kotach,więc nie wiem czy to normalne zachowanie u kotów.Tak sobie jednak myślę,że gdyby to była kotna kotka i okociłaby się w takim miejscu-kotkom groziłaby śmierć ze strony psów,które są tam wyprowadzane na spacer,albo mogłyby tam zamarznąć.
Może trochę nieskładnie napisałam,ale może znacie sie na zachowaniu kotów i być może ktoś wie dlaczego ten kot tak sie dziwnei zachowuje.Czy ktoś podpowie co robić? |
|
|
|
#51 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2002-04
Wiadomości: 2 186
|
Re: do znających sie na kotkach
Jeśli kocina wciąż gapi sie w jedno miejsce - to najprawdopodobniej próbuje coś upolować. Koty potrafią przesiedziec nad mysią dziurą wiele godzin
__________________
Komp w przebudowie ... czyli urlop od netu |
|
|
|
#52 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 283
|
Re: do znających sie na kotkach
raczej nie wygląda mi na polującego;siedzi w jednym miejscu,za chwilę robi dwa-trzy kroczki i znów siada trochę dalej,przesiedzi tak kilkanaście minut ,i po chwili znów dwa kroczki i znów siedzi itd.itd
|
|
|
|
#53 |
|
Wtajemniczenie
|
Re: do znających sie na kotkach
maga ma racje, mam koty i widze jak czasami chcą coś upolować, mogą tak siedzieć i siedzieć i powolutku się przybliżać
__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji ![]() arte infantil R jak Remont |
|
|
|
#54 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 283
|
Re: do znających sie na kotkach
chyba macie rację;udało mi sie podejść bliżej do tego kota-na chorego nie wygląda,przetrąconych łapek nie ma,chodzi sprawnie i nie jest to kotna kotka;poza tym przeniósł się w bardziej gęste krzaczki;wygląda na to ,ze wszystko z nim w porządku,(po prostu przestraszłam się,że coś może być z nim nie tak) w każdym razie dzięki dziewczyny za rady
|
|
|
|
#55 |
|
Raczkowanie
|
do poznanianek - gdzie mogę to dostać?
Witajcie Wizazanki
Tym razem poszukuję takiego kosza-klatki dla kotka. Już za tydzień w piątek (13-tego zresztą Pani od której go kupuję powiedziała ze taka "klatka" jest najlepsza, posłuży do transportu a ptem drzwiczki mozna zdemontować i jest typową dziuplą dla kotka Załączam fotkę tego kosza o który mi chodzi... Wiem ze mam szukać w sklepach zoologicznych ale w Poznaniu jest ich tyle że tydzień mi nie starczy a chodzi mi o pewny adres żeby tyle nie biegać Może któraś z Was to widziała? z góry dziękuję |
|
|
|
#56 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Re: do poznanianek - gdzie mogę to dostać?
a moim zdaniem bradziej praktyczny i trwaly jest kosz plastikowy, tez z kratka, sklada sie on z dwoch czesci, i ta gorna mozna sciagnac, jest to bardziej praktyczne jesli chodzi o transopt kota a takze wizyty u weterynarza, latwiej kota mzona wtedy wyciagnac
faktycznie ten wiklinowy jest przyjemniejszy dla oka |
|
|
|
#57 |
|
Raczkowanie
|
Re: do poznanianek - gdzie mogę to dostać?
tak myślisz?
szczerze mówiąc kotka w domu jeszcze nie miałam więc nie bardzo wiem, a kobieta od hodowli polecała mi własnie taki kosz - klatkę... hmmm no to przemyśle sprawę Dzięki |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#58 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Re: do poznanianek - gdzie mogę to dostać?
tak misie wydaje
mi werterynarz polecil wlasnie taki plaastikowy a pozatym pomysl np o szczepieniach i innych wizytach u lekarza z kotem, koty czeto sie takich wizyt boja i same raczej nie wyjda, a ja nie mialabym sumienia wyciagac kota na sile przezte dziure, a w przypadku plastikowego wystarczy sciagnac pokrywe. a poztaym jest trwalszy, taki wiklinowy az sie prosi o niszczenie |
|
|
|
#59 |
|
Zakorzenienie
|
Re: do poznanianek - gdzie mogę to dostać?
Poszukaj w sklepach z wiklina, jest tego tam pelno. Cenowo ok 40zl. Ja mojemu kiciusiowi kupilam taka wlasnie klatke w w warzywniaku, gdzie oprocz pysznych warzywek sprzedawali wikline
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
|
|
#60 |
|
Raczkowanie
|
Re: do poznanianek - gdzie mogę to dostać?
Ania napisał(a):
> Ja mojemu kiciusiowi kupilam taka wlasnie klatke > > i jak się kiciuś sprawuje w tym domku? Na wyjazdy do weterynarza kupiłabym osobny transporter... |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:28.




Albo walerianą






