Tż nie chce mnie puścić na wakacje... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-07-24, 14:23   #31
Futbolowa
Zakorzenienie
 
Avatar Futbolowa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Wiadomości: 10 172
GG do Futbolowa
Dot.: Tż nie chce mnie puścić na wakacje...

Cytat:
Napisane przez karta666 Pokaż wiadomość
No ale zeby nie moc sobie juz nawet na wakacje wyjechac?
Bo on nie lubi znajomych jej?
Ale nie o to chodzi.
Jest wolnym człowiekiem - w porządku, ale skoro wiąże się z kimś, to chyba powinna brać pod uwagę jego uczucia?
Wszystko zależy, jak facet do tego podchodzi. Jeżeli posuwa się do szantaży i jakichś chorych gróźb, to naprawdę nie jest wart uwagi.
Futbolowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-24, 15:15   #32
shonya
Raczkowanie
 
Avatar shonya
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 374
Dot.: Tż nie chce mnie puścić na wakacje...

Dziewczyny, bo zaraz dojdzie do tego, że Autorka Wątku nie pojedzie na wakcje, bo musi się słychać faceta.
A to nie tak - on sam zrezygnował z tych wakacji. Teraz mówi, że jak pojedzie, to wszystko się między nimi zmieni na gorsze - a czy to nie jest szantaż emocjonalny? On chce na niej wymóc posłuszeństwo, chce żeby robiła tak jak on chce.
Ja rozumiem, że w związkach trzeba liczyć się zdaniem drugiej osoby, ale nie w momencie kiedy ma się do wyboru - znajomi albo partner. Jeżeli teraz mu ustąpi, bo on ma takie widzi-mi-się, to już zawsze będzie ja szantoważował, żeby wyszło na jego. Trzeba mieć tez szacunek do siebie.
Ona ma się liczyć z jego zdaniem, a on z jej nie musi? Ona chciała z nim jechać, proponowała, on urażony odmówił a teraz ma pretensje.
Nie na tym polega partnerstwo, żeby ulegać drugiej osoby pod wpływem zmuszania!
Powinniście (Autorko Wątku) ze sobą spokojnie porozmawiac, przedyskutować. Dowiedz się, co tak naprawdę w całym wyjeździe mu nie odpowiada.
shonya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-24, 15:28   #33
Blonde_Stranger
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
Dot.: Tż nie chce mnie puścić na wakacje...

JEDŹ. Jedź,bo chcesz jechać. Jak zrezygnujesz,będziesz żałować. Nie warto rezygnować fajnych spotkań/wycieczek ze znajomymi dla obrażonego egoisty. W taki sposób nigdy nie zbuduje się zaufania. A Ty jesteś młoda i masz prawo spędzić parę dni w fajnym towarzystwie. Jeśli coś się zmieni potem na gorsze to tylko z jego winy,nie Twojej.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=544787

pozbędę się Noa Cacharel 95 ml!
Blonde_Stranger jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-24, 15:30   #34
rocki
Wtajemniczenie
 
Avatar rocki
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 262
Dot.: Tż nie chce mnie puścić na wakacje...

Cytat:
Napisane przez FridaKahlo Pokaż wiadomość
Mnie by nawet do głowy nie przyszło, że będąc w związku, pojadę sobie na wakacje ze znajomymi! Zaufanie zaufaniem, ale nie chciałabym, żeby mój TŻ się zamartwiał i rozmyslał wieczorami ile to już wypiłam i gdzie się szlajam. Niczym sobie na to nie zasłużył. Albo jedziemy razem, albo wcale.
Czyli [zakladajac, ze bedziesz juz caly czas ze swoim chlopakiem] zamierzasz nigdy do konca zycia nie wyjechac na wakacje sama, z kolezankami na babski wyjazd, ze znajomymi na kajaki, itp. Dziewczyny, miejcie troche rozsadku A jak np. TZ Cie rzuci za 5 lat, ciekawe czy nie bedziesz myslec, ze nie warto bylo zawsze siedziec w wakacje w domu, bo akurat on nie mial pieniedzy, urlopu, czasu zeby wyjechac z Toba (no a przeciez samej Ci nie wolno)... A poza tym czy TZ jest Twoim TZ czy tatusiem 5-letniej coreczki, o ktora trzeba sie notorycznie martwic, sprawdzac gdzie jest, itd. A jak bedziesz miala konferencje z pracy albo oboz integracyjny? To nie pojedziesz, bo TZ nie bedzie mogl tez pojechac

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Hm...
Odpowiedz sobie na pytanie, co byś powiedziała, zrobiła, jak zareagowała, gdyby to on chciał jechać na wakacje bez Ciebie ze znajomymi, których nie lubisz... i już będziesz wiedziała, co zrobić (na zasadzie: nie czyń drugiemu co tobie niemiłe ).
Normalny czlowiek w takiej sytuacji mowi (w normalnym zwiazku, gdzie jest zaufanie i nie ma podstaw do jego utraty): "Jedz Kochanie, baw sie dobrze. Ja nie moge, wiec ciesze sie, ze chociaz Ty mozesz pojechac". Bo zwykle raczej nikomu nie jest niemilo, ze TZ ma znajomych, z ktorymi ma ochote wyjechac na kilka dni.

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Zresztą.
Ciekawa jestem, gdyby powstał wątek: "on jedzie beze mnie na wakacje" i już wiem, jakie byłyby rady , oczywiście jedyne słuszne : "rzuć go"..
No chyba jednak nie. Ja bym napisala, zeby przestala go kontrolowac i dala choc chwile wytchnienia, bo chlopak ucieknie gdzie pieprz rosnie zanim by sie ona obejrzala.

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Dlatego Autorko Wątku zastanów się spokojnie, czy stawiając na swoim i wyjeżdżając nie stracisz osoby, która jest Twoim TŻetem.
Oczywiscie, autorka watku jest egoistka, nie mysli o swoim biednym TZ-ciku, ktory samiutki bedzie siedzial w domu, bo wczesniej zrezygnowal z wspolnego wyjazdu. Wiec niech ona zamiast odpoczac od szkoly, siedzi w miescie przed komputerem i sie nudzi, rozmyslajac o tym, jak wlasnie fajnie bawia sie w tej chwili jej znajomi. Bardzo sluszne podejscie.
rocki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-24, 15:34   #35
Blonde_Stranger
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
Dot.: Tż nie chce mnie puścić na wakacje...

Podpisuję się w 100 procentach pod tym co napisałaś Rocki. Nic dodać nic ująć.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=544787

pozbędę się Noa Cacharel 95 ml!
Blonde_Stranger jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-24, 15:37   #36
Futbolowa
Zakorzenienie
 
Avatar Futbolowa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Wiadomości: 10 172
GG do Futbolowa
Dot.: Tż nie chce mnie puścić na wakacje...

To teraz niech każda z Was puści swojego TŻ nad morze z samymi koleżankami
Futbolowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-24, 15:44   #37
Mangolina
Zakorzenienie
 
Avatar Mangolina
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Wherever
Wiadomości: 3 242
GG do Mangolina
Dot.: Tż nie chce mnie puścić na wakacje...

Dokładnie tak Rocki.
Niecierpię takiego podejścia i wiem z autopsji jak kończy się podporządkowywanie facetowi. Ja z takich powodów odmawiania wyjazdów, spotkań straciłam znajomych, zostałam z ręką w nocniku. Nie można tak uzależnić swojego życia od jednej osoby. I ja owszem - bez zastanowienia puściłabym TŻ na wakacje samego.
__________________
Imagine pageant
In my head the flesh seems thicker
Sandpaper tears corrode the film...



...And I need you now somehow, And I need you now somehow.
Mangolina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-24, 15:46   #38
rocki
Wtajemniczenie
 
Avatar rocki
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 262
Dot.: Tż nie chce mnie puścić na wakacje...

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
To teraz niech każda z Was puści swojego TŻ nad morze z samymi koleżankami
Ja wlasnie wczoraj wrocilam z Mazur, gdzie bylam tylko ze znajomymi, bo TZ nie mial mozliwosci pojechac ze mna.

To bylo traumatyczne przezycie dla obojga, klocilismy sie co 5 minut i w ciagu 3 dni rozstalismy sie 10 razy, bo on tak sie denerwowal, co ja moge robic bez niego. A ja wydzwanialam, czy przypadkiem nie robi w mieszkaniu imprezy, na ktora zaprosil same kolezanki. Bo przeciez normalnie w Warszawie jestesmy razem 24h na dobe

Cytat:
Napisane przez Mangolina Pokaż wiadomość
Dokładnie tak Rocki.
Niecierpię takiego podejścia i wiem z autopsji jak kończy się podporządkowywanie facetowi. Ja z takich powodów odmawiania wyjazdów, spotkań straciłam znajomych, zostałam z ręką w nocniku. Nie można tak uzależnić swojego życia od jednej osoby. I ja owszem - bez zastanowienia puściłabym TŻ na wakacje samego.
Ja dla eks zrezygnowalam z bardzo waznego wyjazdu (a nie z glupiutkiego wyjazdu ze znajomymi). I nie jestesmy w koncu razem, a wyjazd przydzielono innej osobie. Dlatego teraz po prostu denerwuja mnie wypowiedzi o rezygnacji ze wszystkich marzen, przyjemnosci dla kogos, kto na to nie zasluguje. Nie warto tego robic (bo jesli teraz tak sie klocicie, to mala szansa na happyend w postaci slodko usmiechnietej pary staruszkow trzymajacych sie w parku za rece po 40 latach).
rocki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-24, 15:51   #39
MalinowaNastka
Rozeznanie
 
Avatar MalinowaNastka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 623
Dot.: Tż nie chce mnie puścić na wakacje...

O dokładnie, czytam cały wątek i zgadzam się z Futbolową

Dla mnie to jest niewłaściwe, wyzwać partnera naszej założycielki wątku od egoistów. Nie powinno być tak, że go od najgorszych i to jego wina. A nasza Koleżanke popierać "jedz", bo nie na tym rada polega. Myślę, że jeśli założycielka wątku jest z nim, to musi być jej kimś z najbliższych. Jednak są w związku. A związek ma swoje prawa. Ustępstwa i pewne kompromisy. Z tym zawsze trzeba się liczyć wchodząc w związek (pomijam tutaj oczywiście związek bez zobowiązań, gdyż domyślam się, że w takim związku nie jesteście ) To już nie jest wolna ręka singla.
A te feministyczne słowa typu "Nie daj mu się, on chce wymusić posłuszeństwo" myślę, że są za ostre Chłopak po prostu ma obawy, w końcu nie przepada za jej znajomymi, oni za nim, wiadomo alkohol i paczka znajomych. Wtedy różne rzeczy się czasami dzieją Więc to naturalne zachowanie u chłopaka
__________________
- W poszukiwaniu...

- Znalazłam?

- Tak!
Kocham!



MalinowaNastka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-24, 15:55   #40
Blonde_Stranger
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
Dot.: Tż nie chce mnie puścić na wakacje...

MalinowaNastko,w takim razie wg Ciebie Marietta powinna zrezygnować z dawno zaplanowanego i wyczekiwanego wyjazdu? I siedzieć w domu? Podczas gdy on sam nie chciał jechać i był już na wakacjach? Nie widzę tu żadnego kompromisu
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=544787

pozbędę się Noa Cacharel 95 ml!
Blonde_Stranger jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-24, 16:01   #41
MalinowaNastka
Rozeznanie
 
Avatar MalinowaNastka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 623
Dot.: Tż nie chce mnie puścić na wakacje...

Nie, nie o to mi chodzi.
Myślę, że tu Marietta powinna szczerze porozmawiać ze swoim TŻetem
Jeszcze raz wszystko na spokojnie, a nie pod wpływem emocji.
Ja rozumiem, że chce wyjechać
Marietta pisze, że doszli z TŻetem do porozumienia, miał ponownie jechać, ale brak miejsca. Może w tym kierunku powinien pójść kompromis? Przecież to chyba nie aż taki problem "brak miejsca", z tym można sobie poradzić. Wtedy TŻ nie będzie miał obaw, bo będzie przy swojej TŻ?

P.S. Myślę, że nie powinniśmy tu porównywać wyjazdu ze znajomymi, a wyjazdu z rodzicami To są dwie różne sprawy. Gdyby Marietta wyjeżdzała z rodzicami, jej TŻ na pewno nie miałby nic przeciwko
__________________
- W poszukiwaniu...

- Znalazłam?

- Tak!
Kocham!



MalinowaNastka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-24, 16:02   #42
Miśka84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 075
Dot.: Tż nie chce mnie puścić na wakacje...

Trochę to dziwne - wakacje bez TŻ, ja bym się zatęskniła tak, że nie miałabym żadnej przyjemności z wyjazdu ...
A jeżeli Ty bez niego będziesz się fajnie bawić to chyba znaczy, że Wasz związek nie ma sensu. Więc jedź bez niego
Miśka84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-24, 16:03   #43
Blonde_Stranger
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
Dot.: Tż nie chce mnie puścić na wakacje...

Właściwie masz rację,jak to jest z tym miejscem Mariettto? Nie da się skombinować?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=544787

pozbędę się Noa Cacharel 95 ml!
Blonde_Stranger jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-24, 16:03   #44
byliczka
Zakorzenienie
 
Avatar byliczka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Cracow
Wiadomości: 9 876
Dot.: Tż nie chce mnie puścić na wakacje...

Futbolowa tylko teraz pojawia się pytanie skąd wiesz że ona jedzie z samymi facetami? ;/ nie podała takiej informacji więc nie widzę związku.
__________________
byliczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-24, 16:04   #45
MalinowaNastka
Rozeznanie
 
Avatar MalinowaNastka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 623
Dot.: Tż nie chce mnie puścić na wakacje...

Cytat:
Napisane przez Miśka84 Pokaż wiadomość
Trochę to dziwne - wakacje bez TŻ, ja bym się zatęskniła tak, że nie miałabym żadnej przyjemności z wyjazdu ...
A jeżeli Ty bez niego będziesz się fajnie bawić to chyba znaczy, że Wasz związek nie ma sensu. Więc jedź bez niego
Właśnie chociażby ten argument jest ważny Zgadzam się z Miśką

Blonde_Stranger dzięki za przyznanie racji. Myślę, że miejsce to na prawdę nie jest problem
__________________
- W poszukiwaniu...

- Znalazłam?

- Tak!
Kocham!



MalinowaNastka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-24, 16:07   #46
Futbolowa
Zakorzenienie
 
Avatar Futbolowa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Wiadomości: 10 172
GG do Futbolowa
Dot.: Tż nie chce mnie puścić na wakacje...

Cytat:
Napisane przez byliczka Pokaż wiadomość
Futbolowa tylko teraz pojawia się pytanie skąd wiesz że ona jedzie z samymi facetami? ;/ nie podała takiej informacji więc nie widzę związku.
A co za różnica?
Dla zwolenniczek kompletnej samowolki chyba żadna?
Futbolowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-24, 16:11   #47
Blonde_Stranger
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
Dot.: Tż nie chce mnie puścić na wakacje...

Cytat:
Napisane przez Miśka84 Pokaż wiadomość
A jeżeli Ty bez niego będziesz się fajnie bawić to chyba znaczy, że Wasz związek nie ma sensu.


To związek ma sens tylko wtedy jak nie można się fajnie bawić bez TŻta?

Ja chyba jestem z innego świata
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=544787

pozbędę się Noa Cacharel 95 ml!
Blonde_Stranger jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-24, 16:14   #48
Mangolina
Zakorzenienie
 
Avatar Mangolina
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Wherever
Wiadomości: 3 242
GG do Mangolina
Dot.: Tż nie chce mnie puścić na wakacje...

Ale chyba pominęłyście jeden dosyć istotny fakt. Chodzi mi tu o pytanie "Jak byś się poczuła, gdyby pojechał bez ciebie etc.". Jeżeli mająca wyjechać na wakacje bez partnera, jest w stanie go zdradzić(lub wykręcać nieciekawe numery), to i tak prawdopodobnie "zaowocuje" to w przyszłości. Niezależnie od tego, czy z takowego wyjazdu zrezygnuje, czy też nie. I nie ma znaczenia gdzie i kiedy by się to wydarzyło.
__________________
Imagine pageant
In my head the flesh seems thicker
Sandpaper tears corrode the film...



...And I need you now somehow, And I need you now somehow.
Mangolina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-24, 16:14   #49
Futbolowa
Zakorzenienie
 
Avatar Futbolowa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Wiadomości: 10 172
GG do Futbolowa
Dot.: Tż nie chce mnie puścić na wakacje...

E... No właśnie.
Chyba mamy prawo do własnych przyjemności?
Ja dobrze się bawię oglądając telenowele, TŻ tego nie lubi, więc co? Nasz związek nie ma sensu?
Futbolowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-24, 16:14   #50
Miśka84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 075
Dot.: Tż nie chce mnie puścić na wakacje...

Cytat:
Napisane przez Blonde_Stranger Pokaż wiadomość


To związek ma sens tylko wtedy jak nie można się fajnie bawić bez TŻta?

Ja chyba jestem z innego świata
Widocznie To wyjazd wakacyjny, więc raczej nie na 1-2 dni, bo wtedy nie byłoby problemu, a na 1-2 tygodnie. Ja bym nie potrafiła się dobrze bawić przez tak długi czas bez TŻ...
I dla mnie to nie kwestia zaufania, a miłości - ja się widzę z TŻ od 5 lat codziennie i nie wyobrażam sobie tak długiej rozłąki, zwłąszcza wywołanej chęcią zabawy, a nie jakimś poważnym wydarzeniem...
Miśka84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-24, 16:16   #51
byliczka
Zakorzenienie
 
Avatar byliczka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Cracow
Wiadomości: 9 876
Dot.: Tż nie chce mnie puścić na wakacje...

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
A co za różnica?
Dla zwolenniczek kompletnej samowolki chyba żadna?
Kolejne pytanie: Skąd wnioskujesz ze autorka jest zwolenniczką kompletnej samowolki.

Dziewczyny nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka. Autorka napisała 1 post a tu już się tyle wątków dotoczyło że dżizyyyys.

Miśka wybacz ale hm... Straszne to co piszesz.. Widzisz TY sobie nie wyobrażasz, ale autorka wątku chce jechać więc jakoś sobie wyobraża, dla mnie związki w których jedno przy drugim siedzi jak rzep przy psim ogonie to jakieś nieporozumienie. Każdy ma prawo do wolności.
__________________
byliczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-24, 16:18   #52
Miśka84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 075
Dot.: Tż nie chce mnie puścić na wakacje...

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
E... No właśnie.
Chyba mamy prawo do własnych przyjemności?
Ja dobrze się bawię oglądając telenowele, TŻ tego nie lubi, więc co? Nasz związek nie ma sensu?
A opuszczasz TŻ na 2 tygodnie, by oglądać telenowele?
Miśka84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-24, 16:19   #53
Futbolowa
Zakorzenienie
 
Avatar Futbolowa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Wiadomości: 10 172
GG do Futbolowa
Dot.: Tż nie chce mnie puścić na wakacje...

Cytat:
Napisane przez byliczka Pokaż wiadomość
Kolejne pytanie: Skąd wnioskujesz ze autorka jest zwolenniczką kompletnej samowolki.

Dziewczyny nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka. Autorka napisała 1 post a tu już się tyle wątków dotoczyło że dżizyyyys.
Ale to nie było pytanie kierowane do autorki, tylko do dziewczyn, które pisały, że każdy jest wolnym człowiekiem i może sobie robić co chce, a nie podporządkowywać się despotycznemu partnerowi.
Futbolowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-24, 16:19   #54
Blonde_Stranger
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
Dot.: Tż nie chce mnie puścić na wakacje...

2 tygodnie to faktycznie nie jest tak mało,rozumiem że są osoby którym sprawiłoby to trudność. Ale napisałaś to w zbyt dużym uogólnieniu,stąd moje zaskoczenie.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=544787

pozbędę się Noa Cacharel 95 ml!
Blonde_Stranger jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-24, 16:20   #55
mariettta
Raczkowanie
 
Avatar mariettta
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 162
Dot.: Tż nie chce mnie puścić na wakacje...

Moje drogie dziękuje bardzo za tak liczną reakcję i chęć pomocy

Teraz Wam odp na zadawane pytania :

Cytat:
Napisane przez Magdalena Dobrowolska Pokaż wiadomość
Można wiedzieć ile razem jesteście??
Razem jesteśmy już 1,5 roku

Cytat:
Napisane przez cytryna21 Pokaż wiadomość
jedź! jak będziesz na wakacjach to nie będzie dzwonił przez 2dni podąsa się trochę, przy trzecim przemyśli i zadzwoni bo nie wytrzyma z tęsknoty (jeśli bierze na poważnie ten związek)
Trochę w to wątpię , bo Tż jest bardzo dumny ... więc najpewniej strzeliłby focha i tyle...

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Hm...
Odpowiedz sobie na pytanie, co byś powiedziała, zrobiła, jak zareagowała, gdyby to on chciał jechać na wakacje bez Ciebie ze znajomymi, których nie lubisz... i już będziesz wiedziała, co zrobić (na zasadzie: nie czyń drugiemu co tobie niemiłe ).
Właśnie zdaję sobie z tego sprawę. Nie byłabym za bardzo zadowolona, ale z drugiej strony jeśli chodzi o mnie to trochę przemawia przeze mnie egoizm. Jakby nie patrzeć to jest mój jedyny wakacyjny wyjazd... i trudno mi teraz podjąc dobra decyzję. Myślę , że każdej będę troszeczkę żałować

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
A tam, pewnie wcale się tak bardzo nie boi, że coś Ci się stanie. Bardziej jest to zazdrość, że Ty się będziesz bawić i odpoczywać i to z dala od niego. Poza tym, pewnie ma lęk, że spotkasz tam kogoś, że ktoś będzie się na Ciebie gapił, a on nie będzie mógł tego kontrolować.
No właśnie Poza tym , każdy mierzy swoja miara. W ubiegłoroczne wakacje kiedy wyjechałam mój Tż mnie zdradził... wybaczyłam jednak nie zapomniałam. I teraz pewnie obawia sie , że odpłacę sie tym samym dlatego woli dmuchać na zimne...Ale tak jak wcześniej było napisane wcale nie muszę nigdzie jechać , żeby go zdradzić , jeśli tylko będę chciała... on chyba nie może tego pojąć,albo w ogóle nie wpadł na taki odkrywczy pomysł...

Cytat:
Napisane przez byliczka Pokaż wiadomość
Jak kocha to poczeka. Jedź, nie jesteś jego własnością i masz takie samo prawo do wakacji jak on. Ileż on ma lat 15?
Troszkę więcej .. 18

Cytat:
Napisane przez MalinowaNastka Pokaż wiadomość
O dokładnie Go też trzeba zrozumieć, każdy facet ma swoje ego. Ty chcesz jechać ze znajomymi, za którymi on i oni za nim nie przepadają. Więc to zrozumiałe, że chłopak się boi, że może coś się zmienić po wyjeździe Twoim. To są naturalne obawy.
Myślę, że nie można tu porównywać jego wyjazdu na wakacje z rodzicami, do Twojego wyjazdu ze znajomymi To są dwie różne sprawy. Założę się, że gdybyś jechała z rodzicami on nie miałby nic przeciwko

I wiem, że jakby mój TŻ jechał ze znajomymi, których ja nie lubię i którzy mnie nie lubię, miałabym takie same obawy jak on, że coś się może stać na wyjeździe i... Coś jeszcze... ;/

Rozumiem Ciebie, że przecież czekałaś na wyjazd Ale też i jego Bo to oczywiste, że ciężko jest tak wybierać: wyjazd z przyjaciółmi, a TŻ Musisz sobie odpowiedzieć na pewne pytanie
Zgadzam sie ze wszystkim w 100%. I męczy mnie taka sytuacja wybierać pomiędzy dwiema zupełnie różnymi sprawami, tego nawet nie da sie porównać. Poza tym czasami jak miałam do wyboru wyjść gdzieś z przyjaciółmi a z Tż.. to tez był niemały problem , bo co tu wybrać... starałam sie to godzić... raz przyjaciół a raz Tż- szkoda , że teraz tak się nie da.
Poza tym mama obawy przed reakcja Tż ( tak jak pisałam w poście nr 1) ale w sumie też przyjaciele mnie martwią. Pomyślą , że sie od nich odwracam dla Tż ( który mnie zdradził i za to go tak nie lubią) i bądź tu mądry

Cytat:
Napisane przez byliczka Pokaż wiadomość
Facet jest egoistą. Bo idę o zakład że jeśli by on był w takiej sytuacji to by się nawet nie zawahał jechać.
Ja jednak myślę , że chyba by nie pojechał. I tym bardziej zaczyna mi sie robi głupio , że tak o tym rozmyślam a decyzja powinna być prosta - on mnie prosi to nie jadę. Ale kurcze no ! Znowu jak pisałyście "dam palec..." to sobie nie poradzę

Cytat:
Napisane przez MalinowaNastka Pokaż wiadomość
Nie, nie o to mi chodzi.
Myślę, że tu Marietta powinna szczerze porozmawiać ze swoim TŻetem
Jeszcze raz wszystko na spokojnie, a nie pod wpływem emocji.
Ja rozumiem, że chce wyjechać
Marietta pisze, że doszli z TŻetem do porozumienia, miał ponownie jechać, ale brak miejsca. Może w tym kierunku powinien pójść kompromis? Przecież to chyba nie aż taki problem "brak miejsca", z tym można sobie poradzić. Wtedy TŻ nie będzie miał obaw, bo będzie przy swojej TŻ?
Rozmowy nic nie dają, on uparcie stoi przy swoim . Co prawda powiedział , ze zrobię co będę chciała, ze on nie może w sumie ode mnie tego wymagać ( ale wymaga).
Co do miejsc niestety juz nie da sie zrobic, poza tym mój Tz... doszedł do wniosku , ze jednak nie miałby ochoty jechać tam z moimi znajomymi. I pogadane

Cytat:
Napisane przez byliczka Pokaż wiadomość
Futbolowa tylko teraz pojawia się pytanie skąd wiesz że ona jedzie z samymi facetami? ;/ nie podała takiej informacji więc nie widzę związku.
Jadę z samymi koleżankami tzn będzie jeden facet . Tż mojej przyjaciółki


Ufff..ale sie rozpisałam . Mam nadzieję , że w miarę wszystko wyjaśniłam

Mała dopiska hehe..

wyjazd trwa tydzień a nie dwa nie wiem skąd to wziełyście
__________________
ekstaza milczenia... taniec głuchoniemych...
bez wyrazu, bez słowa ...


w ciszy

Edytowane przez mariettta
Czas edycji: 2008-07-24 o 16:22 Powód: dodatkowa informacja ;)
mariettta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-24, 16:21   #56
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Tż nie chce mnie puścić na wakacje...

Cytat:
Napisane przez Mangolina Pokaż wiadomość
Dokładnie tak Rocki.
Niecierpię takiego podejścia i wiem z autopsji jak kończy się podporządkowywanie facetowi. Ja z takich powodów odmawiania wyjazdów, spotkań straciłam znajomych, zostałam z ręką w nocniku. Nie można tak uzależnić swojego życia od jednej osoby. I ja owszem - bez zastanowienia puściłabym TŻ na wakacje samego.
A kto mówi o całkowitym podporządkowywaniu facetowi?
Związek to sztuka kompromisów, czasami któraś ze stron musi po prostu odpuścić dla dobra tegoż związku.
I to nie jest tak, że dziś ustąpię ja, to jutro musisz ustąpić ty -związek to nie walka oko za oko, ząb za ząb.
No, ale cóż ja tam mogę wiedzieć na temat życia w związku , długiego wspólnego życia w związku...
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-24, 16:22   #57
Sniezynka21
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 373
Dot.: Tż nie chce mnie puścić na wakacje...

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Hm...
Odpowiedz sobie na pytanie, co byś powiedziała, zrobiła, jak zareagowała, gdyby to on chciał jechać na wakacje bez Ciebie ze znajomymi, których nie lubisz... i już będziesz wiedziała, co zrobić (na zasadzie: nie czyń drugiemu co tobie niemiłe ).
Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
Wolnym, czy nie wolnym. W związku pewne zasady obowiązują i trzeba liczyć się ze zdaniem drugiej osoby.

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
To teraz niech każda z Was puści swojego TŻ nad morze z samymi koleżankami
Cytat:
Napisane przez Miśka84 Pokaż wiadomość
Trochę to dziwne - wakacje bez TŻ, ja bym się zatęskniła tak, że nie miałabym żadnej przyjemności z wyjazdu ...
A jeżeli Ty bez niego będziesz się fajnie bawić to chyba znaczy, że Wasz związek nie ma sensu. Więc jedź bez niego
Cytat:
Napisane przez Miśka84 Pokaż wiadomość
Widocznie To wyjazd wakacyjny, więc raczej nie na 1-2 dni, bo wtedy nie byłoby problemu, a na 1-2 tygodnie. Ja bym nie potrafiła się dobrze bawić przez tak długi czas bez TŻ...
I dla mnie to nie kwestia zaufania, a miłości - ja się widzę z TŻ od 5 lat codziennie i nie wyobrażam sobie tak długiej rozłąki, zwłąszcza wywołanej chęcią zabawy, a nie jakimś poważnym wydarzeniem...

Zgadzam sie w 100 % Ja nawet sobie nie wyobrazam dnia bez Tzeta a co dopiero wakacje Nie umialabym sie bawic, jak inni bo myslami bylabym wciaz przy TZecie.
Sniezynka21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-24, 16:26   #58
byliczka
Zakorzenienie
 
Avatar byliczka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Cracow
Wiadomości: 9 876
Dot.: Tż nie chce mnie puścić na wakacje...

Cytat:
Napisane przez Miśka84 Pokaż wiadomość
A opuszczasz TŻ na 2 tygodnie, by oglądać telenowele?
Mówisz o tym tak jakbyś miała wyjechac i nigdy nie wrócić.

Czasem takie wyjazdy umacniają związki, bo się tęskni itp.

No i jeszcze wyjazd na tydzień. 7 dni. TYLKO.
__________________
byliczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-24, 16:26   #59
Miśka84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 075
Dot.: Tż nie chce mnie puścić na wakacje...

No cóż, jeżeli on dla Ciebie nie zawsze był taki jak powinien to inna sprawa i możesz sobie pozwolić na to, by go trochę pomęczyć Jeżeli to wyjazd z koleżankami to też inna sprawa. No, a jeżeli on nie ma ochoty jechać to nie powinnaś opuszczac znajomych z powodu jego focha Jedź i baw się dobrze, a TŻ moze w tym czasie przemyśli swoje zachowanie
Miśka84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-24, 16:27   #60
Blonde_Stranger
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
Dot.: Tż nie chce mnie puścić na wakacje...

Cytat:
Napisane przez mariettta Pokaż wiadomość
Poza tym , każdy mierzy swoja miara. W ubiegłoroczne wakacje kiedy wyjechałam mój Tż mnie zdradził... wybaczyłam jednak nie zapomniałam. I teraz pewnie obawia sie , że odpłacę sie tym samym dlatego woli dmuchać na zimne...
No cóż...nie mam więcej pytań I żadnych już wątpliwości że powinnaś jechać.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=544787

pozbędę się Noa Cacharel 95 ml!
Blonde_Stranger jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.