![]() |
#31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: :-(((
Cytat:
napisałaś to z pełnym przekonaniem, czy tylko żeby Nas przekonać? musimy tu być ze sobą szczere, żeby pomoc była możliwa myślisz, że Twoje koleżanki mogłyby pomóc Ci w wyjezdzie? jak dobrze, że nie macie dzieci, nawet nie macie za wiele wspólnych zobowiązań, skoro wynajmujecie mieszkanie, a nie np. kupiliście je itp. Wiem, że nie masz wsparcia w rodzinie, nie zarabiasz dużo i dlatego wykombinowanie czegoś wydaje się trudne. Nie raz ludzie potrzebują wspólokatora, jesteś młoda, może jakaś stancja, z jakimiś studentami na początek. Może mogłabyś gdzieś dodatkowo załapać się do pracy? to typowe, że on Ci na drugi dzien słodzi w sms-ach, a już nie mówiąc, że Ci wmawia, że Twoja wina bo nie jesteś cierpliwa itp. ![]()
__________________
narysuj mi baranka... ![]() zakorzenienie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 802
|
Dot.: :-(((
Iza - poszukaj u siebie instytucji zajmujacych sie przemoca w rodzinie
tu masz link do niebieskiej linii, moze sie przyda: http://www.niebieskalinia.pl/index.php?w=1024. idz do osrodka pomocy spolecznej, tam sa dyzury prawnikow, powiedza Ci co i jak z rozwodem, kiedy mozna byc zwolnionym z kosztow itp jezeli faktycznie myslisz nad wyjazdem, co osobiscie uwazam za dobry pomysl, to skontaktuj sie z kolezankami, moze bedziesz mogla sie u ktorejs zaczepic na poczatek jedna sprawa, ktora mi sie niepodoba, to jak wyjedziesz, mozesz dojsc do wniosku, ze jednak nie taki straszny jest - odleglosc i czas dzialaja "wybielajaco" na pamiec ![]() szkoda ze nie masz poparcia u mamy, tekst ze widac zasluzylas dramatyczny trzymaj sie cieplutko, dasz rade ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 803
|
Dot.: :-(((
Bogu dzięki, ze jesteś mądrą kobietą i zdajesz sobie sprawę z powagi sytuacji i nie żyjesz nadzieją, ze to sie zmieni. Jesli na rodzine liczyc nie mozesz to musisz poradzic sobie sama.Ja wierze ze ci sie uda. Moze na poczatek postaraj sie o lepsza prace, wynajmij malutkie mieszkanko, kawalerke. Jak juz ktos radzil mozesz wyjechac za granice do pracy.Zarobisz i bedziesz mogla wynajac cos dla siebie, a w miedzy czasie poszukasz lepszej wiecej platnej pracy.
Uciekaj od tego bydlaka, bo traktuje cie przedmiotowo. Glowa do gory i dzialaj ![]()
__________________
wymiana minerały AM i kosmetyki MUA |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Deutschland
Wiadomości: 977
|
![]()
probuje wkleic adresy i nie wychodzi...
Edytowane przez ciapulinka Czas edycji: 2008-07-26 o 16:53 Powód: wrr |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Iława
Wiadomości: 1 779
|
Dot.: :-(((
Witaj...
Sytuacja jest rzeczywiscie z pozoru bardzo ciezka, ale uwierz ze po uprzednim ochlopnieciu uda Ci sie podjac odpowiednia decyzje. Uwierz, ze w takich sytuacjach nie powinno sie czekac pokornie na kolejnego kopniaka ;/ Nie sugeruj sie dewiza "co pomysla lub co powiedza ludzie"... Kieruj sie w tym wypadku jedynie swoim szczesciem... ewentualnie szczesciem, dziecka, ktore moglby byc w najblizszym czasie konsekwencja zwiazku malzenskiego... Na razie jestes bardzo mlodziutka, nie posiadasz potomka, wiec praktycznie nie masz nic do stracenia.. Pomysl co by bylo, gdyby Twoj wybuchowy maz zaczal podnosic reke nie tylko na Ciebie ale i na to malenstwo, ktore mogloby sie urodzic gdybys kontynuowala ten zwiazek ? Zazwyczaj jest tak, ze prawdziwa twarz mezczyzna pokazuje dopiero po slubie.. Doszlam do wniosku, ze niektorzy faceci poprostu mysla, ze slub jest gwarantem tego, ze kobieta zostanie z nim do konca zycia, mimo czestych upokorzen... Udowodnij swojemu malzonkowi, ze w Waszym przypadku tak nie bedzie. Slub nie jest koncem swiata i w zaden sposob nie dyskwalfikuje Ciebie jako kobiety, ktora moze ulozyc sobie zycia od nowa... Brak dziecka i bardzo mlody wiek tym bardziej utwierdzja mnie w przekonaniu, ze powinnas dojsc do siebie i do odpowiednich wnioskow... Dziewczyny maja racje, skontaktuj sie ze znajomymi z zaganicy, wyjedz, uloz zycie od nowa... A Twoj obecny mezczyzna jesli to preferuje bedzie mogl sie kopnac w glowe, zalujac, ze Cie stracil... Ewentualnie, z powodu nadmiaru wolnego czasu, zaproponuj mu zapisanie sie do klubu kick boxingu, moze wyladuje swoje emocje. Niestety kobieta nie sluzy jako worek treningowy i Ty rowniez musisz sie o tym przekonac. Mysle, ze jesli podejmiesz szybka decyzje, wyjedziesz to i Twoja mama zrozumie, ze Twoje obawy byly uzasadnione i ze Twoj malzonek, nie byl "dobrym chlopakiem", albo nie na tyle dobrym, by dzielic z nim cale swoje zycie. Pamietaj, "gdy ktos zamyka przed nami drzwi, otwiera okno"... Zawsze pojawia sie nowe rozwiazanie, zycie uklada sie inaczej , moze szczesliwiej ? Ja zycze Tobie jak najlepiej, duzo sily i wytrwalosci oraz rozwaznych decyzji... 3maj sie cieplutko ![]()
__________________
62-60-54 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Deutschland
Wiadomości: 977
|
![]() Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie Ul. Borsucza 2 15 - 569 Białystok Tel. (085) 74 03 910, 74 03 998, 74 03 909, 74 04 206 Email: pcpr.bialystok@interia.pl * O środek Interwencji Kryzysowej
Ul. Włókiennicza 7 15 – 464 Białystok Tel. (085) 744 50 27, 744 50 28 Email: oik@poczta.internetdsl.pl |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Deutschland
Wiadomości: 977
|
![]()
[quote=warszawianka;836344 2]
Cytat:
W orzeczeniu kończącym postępowania sąd zawiera postanowienie o kosztach sądowych. W tym przypadku sąd rozstrzygnie: o wysokości wpisu ostatecznego – w granicach podanych wyżej; wpis ostateczny sąd ustala mając na względzie stan majątkowy strony obciążonej kosztami oraz rodzaj sprawy i stopień jej zawiłości (art. 31 ust. 2 u.k.s.s.c.); jeżeli wpis ostateczny jest wyższy od wpisu tymczasowego, sąd orzeka o obowiązku uiszczenia różnicy (art. 33 u.k.s.s.c.); o ostatecznym rozdzieleniu kosztów między stronami; w typowym przypadku rozwodu bez orzekania o winie koszty są rozdzielane po połowie; zwykle wiąże się to z obowiązkiem zwrotu pewnej sumy przez pozwaną(-ego) na rzecz powoda(-dki), gdyż to strona powodowa tymczasowo wykłada wpis. W podanym przypadku, jeżeli obie strony zgadzają się na tzw. „zgodny rozwód”, sugerowałbym (w celu minimalizacji kosztów), aby pozew wniosła ta osoba, która z racji mniejszych dochodów ma szansę na uzyskanie choćby częściowego zwolnienia od kosztów sądowych (przede wszystkim – wpisu); w takim przypadku ta część opłat skredytowanych przez kasę sądową, która przypadłaby ostatecznie na stronę zwolnioną od kosztów nie będzie w ogóle uiszczana (poniesie ją ostatecznie Skarb Państwa) (art. 11 u.k.s.s.c.). |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#38 |
BAN stały
|
Dot.: :-(((
Ja bym chyba dała sobie spokój z nim. Bo ja teraz taki jest, to może być coraz gorzej..
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Deutschland
Wiadomości: 977
|
![]()
[quote=warszawianka;836344 2]
Cytat:
Jeśli jest się w trudnej sytuacji finansowej, można ubiegać się o zwolnienie z kosztów sądowych rozwodu. Jeśli w grę wchodzi orzekanie o winie, spór o opiekę nad dziećmi, alimenty lub podział majątku, to należy się zdecydować na adwokata, który pomoże napisać pozew i będzie reprezentował na sali sądowej. Stawka za adwokata jest zawsze negocjowana i zależy od stopnia komplikacji sprawy rozwodowej. dlatego tez polecam udac sie do instytucji zajmujacej sie problem przemocy w rodzinie a oni napewno jasno i klarownie powiedza na czym nasza kolezanka stoi i jakibeda rzeczywiste koszty rozwodu. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: :-(((
Mi naprawdę brakuje słów.
W odwecie na Twoje lekarstwa kupuje piwa ,potem ewidentnie na złość otwiera okno a na koniec Cie szarpie. Czy to jest pokaz siły ze strony Twego męża czy raczej Ci coś udowadnia?Tylko co? Ze jego musi być górą ? Wybacz i jeszcze raz wybacz ale on się zachowuje jak szczeniak. Oczekujesz rady jak masz postąpić.Nie wiem. Wiem tylko jedno -jak już się zdecydujesz na drastyczniejszy krok(rozwód/wyprowadzka) zrób to!! Nie rzucaj słów na wiatr wiedząc ze nie jesteś na to gotowa.To go jeszcze bardziej bezkarnym w swych poczynaniach. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: :-(((
jesteś poobijana ( masz siniaki) - możesz iść na policję. Nic mu nie mów, po prostu idz - będziesz miała dowody w sądzie. I wynieś sie stamtąd jak najszybciej- nie ważne gdzie. Po prostu gdzie się da. Nie możesz nie mieć znajomych w swoim miejscu zmieszkania, każdy ma znajomych. Otwórz się przed nimi i powiedz, że musisz na jakis czas uciec. Jezeli to nie pomoze poprs na policji o rzowiazanie, skieruja cie do jakiegos osrodka w ktorym bedziesz mogla spokojnie nocowac i sie leczyc.
Nie mozesz tak zyc, uciekaj jak najszybciej !! Jak mozna wybierac wakacje zamiast lekarstw, jak mozna uderzyc kogos za zdjecie sluchawaek ?!? Nie mozna i nie mozesz sobie na to pozwalac !! Uciekaja.
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: :-(((
Cytat:
I jeszcze jedno-jak matka może powiedzieć,że to Twoja wina,że mąż Ciebie uderzył?W głowie się nie mieści... Ściskam mocno,wierzę,że jakoś się ułoży... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 280
|
Dot.: :-(((
iza,
dobrze, że jesteś świadoma tego, iż to jest PRZEMOC. dobrze, że nie dałaś się "przekonać", że to Twoja wina. Ty nie jesteś niczemu winna! Winę ponosi ten damski bokser! Ratuj się z tego związku! Uciekaj. Nie macie dzieci-nie będą cierpiały niewinne małe osoby, zaczniesz życie na nowo. Jesli nie masz się do kogo wyprowadzić to może pożycz od kogoś pieniądze, aby jak najszybciej wyprowadzić się od niego. Ułożysz sobie wszystko, przemyślisz. Znajdzie się na pewno ktoś, kto Ci pomoże! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 106 679
|
Dot.: :-(((
Cytat:
Na Twoim miejscu postarałabym się o pracę za granicą, tak jak już radziły dziewczyny. Skoro masz dużo koleżanek za granicą... na pewno któraś będzie mogła Ci pomóc w załatwieniu jakiejś pracy, znalezieniu jakiegoś mieszkania lub przechowa Cię u siebie na początek... cokolwiek. Tam z dala od męża będziesz miała okazję przemyślec sobie wszystko na spokojnie.... podjąc decyzję. Zarobisz pieniądze i będziesz mogła przeprowadzic rozwód... Tylko takie rozwiązanie tej sprawy widzę i życzę, żeby Ci się udało ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: :-(((
Kochana naprawde podziwiam Cie za bardzo madra i dojrzala decyzje. Za to, ze nie dalas sobie wcisnac kitu i ze nie chcesz tak dalej zyc. Powinnas wyjechac, tak jak pisza dziewczyny. A zanim dopelnisz wszystkich formalnosci powinnas zglosic sie do bialostockich domow pomocy kryzysowej czy dzialajacych przeciw przemocy w rodzicnie. Napewno bedziesz mogla zatrzymac sie tam na jakis czas.
A jak wyjedziesz to naprawde nie powinnas miec problemu ze znalezieniem pracy. Zarobisz pieniadze i wrocisz z nowo natchnionym umyslem, nabierzesz sily i spojrzysz na sprawe z dystansem. Bedziesz wtedy mogla swobodnie zlozyc papiery rozwodowe. Trzymam kciuki! ![]()
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 |
Raczkowanie
|
Dot.: :-(((
Izo to straszne co Cię spotyka jak to przeczytalam to az mi sie plakac zachcialo...nie rozumiem postawy Twojej mamy to straszne ze nie mozesz sie do niej zwrocic o pomoc ...bo stoi po jego stronie tak nie moze byc dluzej musisz sie wyprowadzic ...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 1 368
|
Dot.: :-(((
wspolczuje
![]() nie umialabym nazwać kogoś takiego swoim chłopakiem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 14 354
|
Dot.: :-(((
nie przejmuj się tak, Autorka watku napisała w innym watku, że nadal jest z męzem
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:54.