Uderzyłam Go... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-09-07, 10:16   #31
*sloneczko*
Zadomowienie
 
Avatar *sloneczko*
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 229
Dot.: Uderzyłam Go...

Cytat:
Napisane przez Karla1983 Pokaż wiadomość
Chodzilo mi o greczynke2007, wydawalo mi sie to calkiem logiczne, ale moze rzeczywiscie wyrazilam sie nie zbyt jasno. Nie chodzi o Ciebie.
ok wolalam sie upewnic
__________________
dno
*sloneczko* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 10:24   #32
maja55
Zakorzenienie
 
Avatar maja55
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 7 258
Dot.: Uderzyłam Go...

Tutaj nie chodzi chyba tylko o ten jeden akt przemocy - gdyby było Wam razem cudownie, złość nie kumulowałaby się w Tobie do takiego stopnia, że sięgałabyś do przemocy, aby dać upust tej frustracji.
Kłótnie i sprzeczki zdarzają się w każdym związku, w tych szczęśliwych też, jednak najczęściej problemy są rozwiązywane, i o złych emocjach zapomina się.
Z tego co napisałaś, kłócicie się o takie dość podstawowe i codzienne sprawy, a jeśli nie są to kłótnie to po prostu denerwuje Cię to, co prowadzi do frustracji. Posiadanie odmiennego zdania przez partnerów w związku to zupełnie naturalna sprawa, ale jeśli są to różne poglądy na rzeczy typu sprzątanie, spędzanie wolnego czasu - i nie ma w tym jakiegoś kompromisu, to frustracje będą pojawiać się stale. Będą kumulować się i w końcu znowu będzie ich za dużo i nastąpi uwolnienie złych emocji, możliwe, że pod postacią kolejnego "ciosu".
__________________
P F C
maja55 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 10:25   #33
Antilia
Uzależnienie
 
Avatar Antilia
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 453
Dot.: Uderzyłam Go...

Cytat:
Napisane przez greczynka2007 Pokaż wiadomość
Przespalam sie z tym wszystkim.Rano obudzilam sie juz z zupelnie innym przekonaniem-ze jesli bedzie naprawde tego chcial to powinnam odejsc. Po tej nocy rozumiem jego uczucia jeszcze bardziej. Nie mysle juz o sobie, o tym jak to bedzie gdy on odejdzie ale o nim i o jego uczuciach, bolu, rozczarowaniu. Musze uszanowac jego decyzje bo to ja jestem winna i naprawde nic mnie nie usprawiedliwia
To słuszna decyzja. Pomyśl też o pomocy w związku z Twoim zachowaniem. Złość trzeba wyładować ale trzeba to robić umiejętnie. Poproś psychologa o rady jak skutecznie rozładować złe emocje.
__________________

Ćwiczę z Ewką, bo nic się samo nie wydarzy!
Skalpel: 48 + 17
Skalpel II: 3

Bridezilla
Antilia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 10:34   #34
kiiiciiia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 3 336
Dot.: Uderzyłam Go...

Cytat:
Napisane przez v-x-n Pokaż wiadomość
Nie przesadzacie? A jak jakaś kobieta zaklada temat, że Tż podniósł na nia rękę to chorkiem krzyczycie "zostaw go!", "to drań!", "jak ktoś uderzył raz, to uderzy i drugi!". NIESPRAWIEDLIWE!

Po pierwsze, jeżeli ma traumatyczne przeżycia z kiedyś, to jak najbardziej go rozumiem, tym bardziej jak jasno wcześniej zaznaczył, że nie będzie z kimś kto go uderzy - więc ma prawo stroić fochy. Nic nie uzasadnia podniesienia ręki na partnera/partnerkę.

A po drugie, co znaczy, że to on za bardzo się uniósł? To kobieta ma prawo zdzielić faceta, a on ma to traktować ze spokojem? Bo to był tylko jeden raz? Phi, pierwszy lepszy menel lejący żonę też to tak tłumaczy - to tylko raz, już nigdy więcej, bla bla bla.

A tak poważnie - poczekaj, daj mu czas, może się ułoży. Jeśli tak, to na przyszlość panuj nad sobą, przestań być zlośliwa. Jeżeli facet czuje się jak zero, to chyba trzeba coś z tym zrobić? Zresztą Ty też piszesz, ze czujesz się niedoceniana. Rada jedna: pokazuj mu teraz, że żałujesz, że jest ważny i wyjątkowy, a jak już będzie ok, to popracujcie nad Twoim samopoczuciem..

uniosl znaczy to ze od razu zerwal,przestal odzywac mimo ze dziewczyna pokazala mu ze zaluje i przepraszala. A powinien takze przemyslec dlaczego tak sie stalo. Rozumiem ten jego uraz ale nie rozumiem tego dlaczego on patrzy tylko na siebie. Jednak to nie znaczy ze ona jest bez winy teraz powinna mu pokazac skruche ale tez powinni zrobic cos we wlasnym zwiazku oboje. Bo toze ona charuje a on siedzi przed kompem tez nie jest fair

i zaznaczam : ja tez nie preferuje przemocy. Ale autorka jak widac zrozumiala ze zle zrobila a jej facet nie. I teraz powinni obydwoje nad soba popracowac
__________________

kiiiciiia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 11:19   #35
Cathas
Wtajemniczenie
 
Avatar Cathas
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: ポーランド
Wiadomości: 2 550
GG do Cathas
Dot.: Uderzyłam Go...

Cytat:
Napisane przez greczynka2007 Pokaż wiadomość
Ja nie potrafie odejsc, nie che odejsc, nie wyobrazam sobie rozstania!
To może lepiej zacznij sobie wyobrażać.

PS Myślałaś o psychologu, rozmowie na temat Twoich problemów? Bo podnoszenie ręki na bliską osobę to poważny problem. Zwłaszcza jeśli poszło o tak błahą sprawę.


EDIT: Co do reakcji faceta Greczynki, to jego reakcja była jak najbardziej normalna i słuszna. Kiedy ktoś cię uderza/bije nie patrzysz i nie czekasz, co będzie dalej, ale uciekasz. Jak najdalej.
Po czymś takim jak podniesienie ręki na partnera obie strony muszą ochłonąć, przemyśleć wszystko i przewartościować dotychczasową relację.
Na to potrzeba czasu.
__________________
gdybyś była trochę większa upiekłbym Cię w słodkim cieście


Moja wymiana - Parfumerie Generale, L'Artisan, ETRO i inne!
Cathas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 11:22   #36
AporiaCrataegi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 145
Dot.: Uderzyłam Go...

Cytat:
Napisane przez v-x-n Pokaż wiadomość
Nie przesadzacie? A jak jakaś kobieta zaklada temat, że Tż podniósł na nia rękę to chorkiem krzyczycie "zostaw go!", "to drań!", "jak ktoś uderzył raz, to uderzy i drugi!". NIESPRAWIEDLIWE!

Po pierwsze, jeżeli ma traumatyczne przeżycia z kiedyś, to jak najbardziej go rozumiem, tym bardziej jak jasno wcześniej zaznaczył, że nie będzie z kimś kto go uderzy - więc ma prawo stroić fochy. Nic nie uzasadnia podniesienia ręki na partnera/partnerkę.

A po drugie, co znaczy, że to on za bardzo się uniósł? To kobieta ma prawo zdzielić faceta, a on ma to traktować ze spokojem? Bo to był tylko jeden raz? Phi, pierwszy lepszy menel lejący żonę też to tak tłumaczy - to tylko raz, już nigdy więcej, bla bla bla.

A tak poważnie - poczekaj, daj mu czas, może się ułoży. Jeśli tak, to na przyszlość panuj nad sobą, przestań być zlośliwa. Jeżeli facet czuje się jak zero, to chyba trzeba coś z tym zrobić? Zresztą Ty też piszesz, ze czujesz się niedoceniana. Rada jedna: pokazuj mu teraz, że żałujesz, że jest ważny i wyjątkowy, a jak już będzie ok, to popracujcie nad Twoim samopoczuciem..

napisałabym dokładnie to samo.
szczególnie dobitny początek - który jest szczery do bólu.
AporiaCrataegi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 12:25   #37
~Veronique
Zakorzenienie
 
Avatar ~Veronique
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 581
Dot.: Uderzyłam Go...

Cytat:
Napisane przez Antilia Pokaż wiadomość
To słuszna decyzja. Pomyśl też o pomocy w związku z Twoim zachowaniem. Złość trzeba wyładować ale trzeba to robić umiejętnie. Poproś psychologa o rady jak skutecznie rozładować złe emocje.
właśnie. czy będziecie dalej razem czy nie, powinnaś pójśc do psychologa.
__________________

~Veronique jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 14:45   #38
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 577
Dot.: Uderzyłam Go...

Rzeczywiscie, gdyby sytuacja byla odwrotna to przeciez nie byloby co zbierac.
Bo on uderzyl.
Uwazam, ze facet powinien sie bardzo gleboko zastanowic, czy warto z toba byc, greczynko.
Ja sobie bicia nie wyobrazam.
Moi rodzice sa po slubie 25 lat, nie jest to zgrane malzenstwo, awantur jest mnóstwo, moja mama jest furiatką, ma ataki wscieklosci ale NIGDY zadne z rodziców nie podniosło na siebie ręki. zadne z nich tez by tego nie przetrwało. rozwód bylby murowany.
gdyby mojego przyjaciela uderzyla dziewczyna radziłabym mu szybkie zabranie manatków.
a jej sesje u psychologa.
absolutnie niedopuszczalne!
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 14:55   #39
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Uderzyłam Go...

Zgadzam się z Dziewczynami (i w ogóle jestem pod wrażeniem, bo to raczej rzadkość, że zdrowy rozsądek wygrywa z "solidarnością jajników"), które trzeźwym spojrzeniem oceniły sytuację i wyciągnęły z niej taki wniosek, że facetowi też należy się szacunek i nie ma żadnego "wybacz" dla przemocy stosowanej także przez kobiety.


Cathas i Awia poruszły ważną kwetsię: psycholog, bo w przypadku greczynki2007 nie był to pierwszy przypadek niekontrolowanego wybuchu złości połączonego z rękoczynami, o czym sama powiedziała.
Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 16:04   #40
greczynka2007
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 36
Dot.: Uderzyłam Go...

Cytat:
Napisane przez ~Veronique Pokaż wiadomość
właśnie. czy będziecie dalej razem czy nie, powinnaś pójśc do psychologa.
Czuje sie okropnie i potwornie z tym co zrobilam. Dziwie sie,ze on chce jeszcze przebywac w moim towarzystwie. Rozmawialismy wczoraj wieczorem o przemocy w naszych bylych zwiazkach.Pzyznal,ze on tez uderzyl swoja eks a wlasciwie oddal. O psychologu mysle powaznie bo nie chce go wiecej ranic i krzywdzic jak rowniez czuc sie podle
greczynka2007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 16:04   #41
biala17a
Zadomowienie
 
Avatar biala17a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
Dot.: Uderzyłam Go...

Cytat:
Napisane przez greczynka2007 Pokaż wiadomość
Mieszkamy z jego mama,ktora od miesiaca jest na urlopie, wraca dzisiaj w nocy. W domu wszystkie obowiazki wykonuje ja, mimo iz tez pracuje. Dzisiaj nie wytrzymalam wygarnelam mu,ze mam tego dosc,ze moglby wkoncu oderwac sie od tego kompa i pomoc(chcialam wypucowac mieszkanie na powrot jego mamy).On stwierdzil,ze przeciez nie musze tego robic, nikt mnie do tego nie zmusza. Nie wytrzymalam uderzylam go w glowe bo nie chcialam w twarz!

zaznaczyl,ze on juz nie widzi wspolnej przyszlosci. Ma dosc ciaglych awantur,zlosliwosci na temat jego kolegow,zakazow.Teraz jestesmy razem w domu i nie rozmawiamy i nie wiem co bedzie dalej....

sprawy przemocy juz nie poruszam, bo sama zdajesz sobie sprawe ze zrobilas wielki blad. Ale moze warto zastanowic sie skad ten kryzys w zwiazku? Moze decyzja o wspolnym zamieszkaniu byla zbyt pochopna? Czyja to byla inicjatywa? Bo twojemu chlopakowi chyba brakowalo przyslowiowego "powietrza" skoro wypowiedzial zdanie ze ma dosc zakazow, zlosliwosci itp.
A druga sprawa to podzial obowiazków, ktorego chyba wcale nie obgadaliscie. prawdopodobnie sama wzielas na siebie za duzo i przez pewien czas wcale sie nie skarzylas. Teraz zaczynasz o kolejna rzecz wyrzuty, choc fakt faktem nikt cie nie zmuszal zebys pucowala cale mieszkanie padajac na nos.
biala17a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 16:10   #42
greczynka2007
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 36
Dot.: Uderzyłam Go...

Hmm...ja mysle,ze byl to wynik nagromadzonych frustracji-jak napisala jedna z wizazanek. Decyzja o wspolnym zamieszkaniu zapadla bardzo szybko i z jego inicjatywy. Teraz nie ma najmniejszego sensu rozkladac na czynniki pierwsze przyczyn tego wybuchu. TO NIEPOWINNO NIGDY NASTAPIC!!!
greczynka2007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 16:15   #43
nice6irl
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
Dot.: Uderzyłam Go...

Cytat:
Napisane przez maja55 Pokaż wiadomość
Tutaj nie chodzi chyba tylko o ten jeden akt przemocy - gdyby było Wam razem cudownie, złość nie kumulowałaby się w Tobie do takiego stopnia, że sięgałabyś do przemocy, aby dać upust tej frustracji.
Kłótnie i sprzeczki zdarzają się w każdym związku, w tych szczęśliwych też, jednak najczęściej problemy są rozwiązywane, i o złych emocjach zapomina się.
Z tego co napisałaś, kłócicie się o takie dość podstawowe i codzienne sprawy, a jeśli nie są to kłótnie to po prostu denerwuje Cię to, co prowadzi do frustracji. Posiadanie odmiennego zdania przez partnerów w związku to zupełnie naturalna sprawa, ale jeśli są to różne poglądy na rzeczy typu sprzątanie, spędzanie wolnego czasu - i nie ma w tym jakiegoś kompromisu, to frustracje będą pojawiać się stale. Będą kumulować się i w końcu znowu będzie ich za dużo i nastąpi uwolnienie złych emocji, możliwe, że pod postacią kolejnego "ciosu".
No niestety muszę się z tym zgodzić. Znam to z autopsji.
Sama jestem wybuchowa i zdarzyło mi się podnieść na kogoś rękę.
Jeśli ktoś nie potrafi radzić sobie ze swoimi złymi emocjami, frustracjami i staje się nerwowy, to prędzej, czy później, dochodzi do takich właśnie aktów przemocy. Są one niechciane, ale powodują, że człowiek w ten sposób wyzbywa się tego, co kotłowało się w nim od jakiegoś czasu. Nie jest to żadnym rozwiązaniem, bo być może pojawia się po fakcie ulga, ale trwa kilka sekund. Potem to już towarzyszą tylko: poczucie winy i wstyd wymieszany ze smutkiem.

Powinniście porozmawiać, ale może nie teraz od razu. Tylko jak nieciekawa atmosfera trochę opadnie. Jesteście ze sobą rok więc wiecie jak to zrobić. Obiecywanie, że nigdy więcej się to nie powtórzy jest nudne i monotnne, każdy tak mówi. Warto jednak zaznaczyć, że będzie się próbowało nie dopuścić już nigdy do sytuacji, w ktorej nastąpi "wybuch złych emocji". Najważniejsze to szczera rozmowa i słuchanie partnera.

A na odreagowywanie najlepszy jest sport. I ja dlatego zaczęłam biegać.
__________________
znikam, ale...
wiecie, gdzie mnie szukać
nice6irl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 16:19   #44
greczynka2007
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 36
Dot.: Uderzyłam Go...

Cytat:
Napisane przez nice6irl Pokaż wiadomość
No niestety muszę się z tym zgodzić. Znam to z autopsji.
Sama jestem wybuchowa i zdarzyło mi się podnieść na kogoś rękę.
Jeśli ktoś nie potrafi radzić sobie ze swoimi złymi emocjami, frustracjami i staje się nerwowy, to prędzej, czy później, dochodzi do takich właśnie aktów przemocy. Są one niechciane, ale powodują, że człowiek w ten sposób wyzbywa się tego, co kotłowało się w nim od jakiegoś czasu. Nie jest to żadnym rozwiązaniem, bo być może pojawia się po fakcie ulga, ale trwa kilka sekund. Potem to już towarzyszą tylko: poczucie winy i wstyd wymieszany ze smutkiem.

Powinniście porozmawiać, ale może nie teraz od razu. Tylko jak nieciekawa atmosfera trochę opadnie. Jesteście ze sobą rok więc wiecie jak to zrobić. Obiecywanie, że nigdy więcej się to nie powtórzy jest nudne i monotnne, każdy tak mówi. Warto jednak zaznaczyć, że będzie się próbowało nie dopuścić już nigdy do sytuacji, w ktorej nastąpi "wybuch złych emocji". Najważniejsze to szczera rozmowa i słuchanie partnera.

A na odreagowywanie najlepszy jest sport. I ja dlatego zaczęłam biegać.
Ja nie obiecuje,ze to sie nigdy nie powtorzy, raczej zapewniam ze bede nad soba panowac i nigdy nie dopuszcze do takiej sytuacji. Ja tez dzisiaj pomyslalalm o bieganiu jako o sposobie na upust zlych emocji.
greczynka2007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 17:38   #45
kasia083
Zadomowienie
 
Avatar kasia083
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 817
GG do kasia083
Dot.: Uderzyłam Go...

Cytat:
Napisane przez greczynka2007 Pokaż wiadomość
J... Ja tez dzisiaj pomyslalalm o bieganiu jako o sposobie na upust zlych emocji.
Na pewno Ci to dobrze zrobi Ale może spróbujesz też zapisać sie na jakieś sztuki walki np samoobrone, albo judo. Chodzi mi tu o to, że w ten sposób wyładujesz wszystkie negatywne emocje na treningu a nie bliskiej ci osobie, a poza tym, to elementem takich zajęć jest nauka samokkontroli i opanowania
kasia083 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 18:29   #46
malenka294
Wtajemniczenie
 
Avatar malenka294
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: kosmos:D
Wiadomości: 2 000
GG do malenka294
Dot.: Uderzyłam Go...

Mi się zdarzyło kilka razy podnieść rekę na tżta,chociaż od ostatniego razu minęło dużo czasu to wciąz pluję sobie w brodę i mam ogromne wyrzuty sumienia,nic mnie nie upoważniło do tego żeby go uderzyć,wiem że nigdy juz tego nie zrobie ale cięzko mi z myślą że wogóle to zrobiłam
__________________
Only God can judge me

Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: 'Jestem w więzieniu w Meksyku', a on na to odpowie: 'Nic się nie martw, zaraz tam będę





malenka294 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 19:54   #47
greczynka2007
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 36
Dot.: Uderzyłam Go...

Cytat:
Napisane przez malenka294 Pokaż wiadomość
Mi się zdarzyło kilka razy podnieść rekę na tżta,chociaż od ostatniego razu minęło dużo czasu to wciąz pluję sobie w brodę i mam ogromne wyrzuty sumienia,nic mnie nie upoważniło do tego żeby go uderzyć,wiem że nigdy juz tego nie zrobie ale cięzko mi z myślą że wogóle to zrobiłam
Czuje dokladnie to samo.Wiem,ze nawet jezeli on mi wybaczy to ja nigdy sobie nie wybacze tego co zrobilam. Nie spodziewalam sie,ze kiedykolwiek dojdzie miedzy nami do takiej sytuacji... Zawiodlam go...
greczynka2007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 20:33   #48
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Uderzyłam Go...

Cytat:
Napisane przez v-x-n Pokaż wiadomość
Nie przesadzacie? A jak jakaś kobieta zaklada temat, że Tż podniósł na nia rękę to chorkiem krzyczycie "zostaw go!", "to drań!", "jak ktoś uderzył raz, to uderzy i drugi!". NIESPRAWIEDLIWE!

Po pierwsze, jeżeli ma traumatyczne przeżycia z kiedyś, to jak najbardziej go rozumiem, tym bardziej jak jasno wcześniej zaznaczył, że nie będzie z kimś kto go uderzy - więc ma prawo stroić fochy. Nic nie uzasadnia podniesienia ręki na partnera/partnerkę.

A po drugie, co znaczy, że to on za bardzo się uniósł? To kobieta ma prawo zdzielić faceta, a on ma to traktować ze spokojem? Bo to był tylko jeden raz? Phi, pierwszy lepszy menel lejący żonę też to tak tłumaczy - to tylko raz, już nigdy więcej, bla bla bla.

A tak poważnie - poczekaj, daj mu czas, może się ułoży. Jeśli tak, to na przyszlość panuj nad sobą, przestań być zlośliwa. Jeżeli facet czuje się jak zero, to chyba trzeba coś z tym zrobić? Zresztą Ty też piszesz, ze czujesz się niedoceniana. Rada jedna: pokazuj mu teraz, że żałujesz, że jest ważny i wyjątkowy, a jak już będzie ok, to popracujcie nad Twoim samopoczuciem..
Dokladnie!

Tymniemniej, mam nadzieje, ze sie wam ulozy.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 22:25   #49
onemi
Rozeznanie
 
Avatar onemi
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 723
Dot.: Uderzyłam Go...

No niestety nikt nikogo nie ma prawa uderzyć A on ma w dodatku przykre wspomnienia..
Ja bardzo delikatnie staralabym sie to jakos zalagodzic
__________________
"Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek"


Od 5.01.2010 :
66,7kg wrrrr 65..64..63..62..61..60..59..58..57.. i -->
onemi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 23:53   #50
yaminishi
Zadomowienie
 
Avatar yaminishi
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: To tu...to tam...
Wiadomości: 1 224
Dot.: Uderzyłam Go...

Niektóre opinie mnie przerażają... Nie ma to jak szowinizm w damskim wydaniu...

Greczynko2007 dobrze, że chociaż żałujesz swojego postępowania (choć z samego żalu się nie zmienisz).
Zapisz się na terapię dla własnego dobra.

Nad waszym związkiem ogólnie musielibyście mocno popracować.
__________________
White Lies - Bigger Than Us
yaminishi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-08, 11:46   #51
Irreplaceable
Rozeznanie
 
Avatar Irreplaceable
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 589
Dot.: Uderzyłam Go...

chyba troche przesadzacie z ta terapia czy pojsciem do psychologa, zeby sie to zdarzalo notorycznie to rozumiem, ale dziewczynie po prostu puscily nerwy i i tyle, greczynka ja Cie rozumiem bo pewnie sama dala bym mu w leb jak by sie lenil a ja bym miala cale mieszkanie za niego sprzatac;p
oczywiscie moze nie doslownie ale wkurzyla bym sie na pewno, kiedys tez uderzylam mojego tż bo zle mowil o mojej przyjaciolce, wyzwal ja od k*** i tak dalej wiec walnelam go kilka razy w glowe, choc pozniej tez sie zle z tym czulam ale z drugiej strony, nie mial prawa tak o niej mowic, na szczescie przeprosilismy sie na wzajem i od tamtej pory nigdy czegos takiego nie zrobilam

wiem ze tego co zrobilas sie nie da tak po prostu usprawiedliwic i nie dziwie sie Twojemu facetowi ze sie tak zachowal,postaraj sie z nim delikatnie porozmawiac, wytlumacz dlaczego tak zareagowalas i ze zalujesz, moze jeszcze nic straconego
Irreplaceable jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-08, 12:36   #52
greczynka2007
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 36
Dot.: Uderzyłam Go...

Rozmawialismy wczoraj, nawet wypilismy kilka drinkow, pogralismy w Scrable, obejrzelismy film i wyladowalismy w lozku. Wiem,ze to niczego nie zmienia ale zlagodnial troche. Podczas wczorajszej rozmowy wyznal,ze mial nadzieje iz po tym zdarzeniu wroci do domu i mnie juz nie bedzie. Po tych slowach serce zabolalo mnie jak nigdy do tej pory. Powiedzial,ze chce zebysmy troche od siebie odpoczeli, przemysleli, zajeli sie troche wlasnym zyciem. Rano wstal, pocalowal mnie w policzek, troche podotykal, pozegnal sie i wyszedl do pracy. Nie wiem co o tym wszystkim myslec, chyba pozostaje mi tylko czekanie...
greczynka2007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-08, 12:56   #53
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Uderzyłam Go...

Cytat:
Napisane przez Irreplaceable Pokaż wiadomość
chyba troche przesadzacie z ta terapia czy pojsciem do psychologa, zeby sie to zdarzalo notorycznie to rozumiem, ale dziewczynie po prostu puscily nerwy i i tyle

(...)

oczywiscie moze nie doslownie ale wkurzyla bym sie na pewno, kiedys tez uderzylam mojego tż bo zle mowil o mojej przyjaciolce, wyzwal ja od k*** i tak dalej wiec walnelam go kilka razy w glowe
Człowiek jest tylko człowiekiem, nerwy mogą puścić każdemu... ale czy chciałabyś, żeby za każdym razem gdy twojemu tżetowi puszczą nerwy, okładał cię po głowie? bo rozumiem, że nie masz nic przeciw.


Cytat:
Napisane przez greczynka2007 Pokaż wiadomość
Rozmawialismy wczoraj, nawet wypilismy kilka drinkow, pogralismy w Scrable, obejrzelismy film i wyladowalismy w lozku. Wiem,ze to niczego nie zmienia ale zlagodnial troche. Podczas wczorajszej rozmowy wyznal,ze mial nadzieje iz po tym zdarzeniu wroci do domu i mnie juz nie bedzie. Po tych slowach serce zabolalo mnie jak nigdy do tej pory. Powiedzial,ze chce zebysmy troche od siebie odpoczeli, przemysleli, zajeli sie troche wlasnym zyciem. Rano wstal, pocalowal mnie w policzek, troche podotykal, pozegnal sie i wyszedl do pracy. Nie wiem co o tym wszystkim myslec, chyba pozostaje mi tylko czekanie...
Wygląda na to, że to co się wydarzyło dało mu do myślenia, a raczej wychodzi na to, że już wcześniej musiał się zastanawiać nad waszym rozstaniem, bo nawet coś takiego we wcześniejszych postach wspomniałaś, prawda?
Być może sama mu włożyłaś asa do rękawa, ma po prostu świetny pretekst i wymówkę dla zrobienia "przerwy".
Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-09-08, 13:29   #54
Irreplaceable
Rozeznanie
 
Avatar Irreplaceable
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 589
Dot.: Uderzyłam Go...

Fresa to zle rozumiesz, chyba nie zrozumialas mojej wypowiedzi, przeciez napislaam ze tego zalowalam,nigdy bym nie chciala zeby mnie ktos okladal po glowie, wtedy akurat tak wyszlo i juz wiecej tak nie bylo i nie bedzie bo to bez sensu, a przeciez sama mowisz ze nerwy moga kazdemu puscic
Irreplaceable jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-08, 13:40   #55
Antilia
Uzależnienie
 
Avatar Antilia
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 453
Dot.: Uderzyłam Go...

Cytat:
Napisane przez greczynka2007 Pokaż wiadomość
Rozmawialismy wczoraj, nawet wypilismy kilka drinkow, pogralismy w Scrable, obejrzelismy film i wyladowalismy w lozku. Wiem,ze to niczego nie zmienia ale zlagodnial troche. Podczas wczorajszej rozmowy wyznal,ze mial nadzieje iz po tym zdarzeniu wroci do domu i mnie juz nie bedzie. Po tych slowach serce zabolalo mnie jak nigdy do tej pory. Powiedzial,ze chce zebysmy troche od siebie odpoczeli, przemysleli, zajeli sie troche wlasnym zyciem. Rano wstal, pocalowal mnie w policzek, troche podotykal, pozegnal sie i wyszedl do pracy. Nie wiem co o tym wszystkim myslec, chyba pozostaje mi tylko czekanie...

Czekanie? Chyba dość wyraźnie dał Ci do zrozumienia, że powinnaś spakować manatki i się wyprowadzić.
__________________

Ćwiczę z Ewką, bo nic się samo nie wydarzy!
Skalpel: 48 + 17
Skalpel II: 3

Bridezilla
Antilia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-08, 13:57   #56
nice6irl
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
Dot.: Uderzyłam Go...

Cytat:
Napisane przez Antilia Pokaż wiadomość
Czekanie? Chyba dość wyraźnie dał Ci do zrozumienia, że powinnaś spakować manatki i się wyprowadzić.
Mi się również tak wydaje.
__________________
znikam, ale...
wiecie, gdzie mnie szukać
nice6irl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-08, 14:51   #57
miphuhiz
Zakorzenienie
 
Avatar miphuhiz
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
Dot.: Uderzyłam Go...

Cytat:
Napisane przez Irreplaceable Pokaż wiadomość
chyba troche przesadzacie z ta terapia czy pojsciem do psychologa, zeby sie to zdarzalo notorycznie to rozumiem, ale dziewczynie po prostu puscily nerwy i tyle
ale autorka juz wczesniej miala z tym problemy.
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło

Edytowane przez miphuhiz
Czas edycji: 2008-09-08 o 15:53
miphuhiz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-08, 15:30   #58
Madaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Madaaa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 803
Dot.: Uderzyłam Go...

Gdyby mnie facet uderzyl tez bym odeszla. Przemoc to najgorsze co moze byc i mysle ze nie zmienia to faktu czy to uderzyla kobieta, czy facet.

Klotnie sa naturalna sprawa i nie powinno sie tak popuszczac swoich emocji.

Ja wierze, ze zalujesz. A czy on odejdzie, czy nie powinno cie to czegos nauczyc.
Najwazniejsze to wyciagac wnioski ze swoich błędów.

Probowalas sie pogodzic, powiedziec mu co czujesz ?
Madaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-08, 17:03   #59
greczynka2007
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 36
Dot.: Uderzyłam Go...

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Człowiek jest tylko człowiekiem, nerwy mogą puścić każdemu... ale czy chciałabyś, żeby za każdym razem gdy twojemu tżetowi puszczą nerwy, okładał cię po głowie? bo rozumiem, że nie masz nic przeciw.



Wygląda na to, że to co się wydarzyło dało mu do myślenia, a raczej wychodzi na to, że już wcześniej musiał się zastanawiać nad waszym rozstaniem, bo nawet coś takiego we wcześniejszych postach wspomniałaś, prawda?
Być może sama mu włożyłaś asa do rękawa, ma po prostu świetny pretekst i wymówkę dla zrobienia "przerwy".
Przyznal,ze myslal wczesniej o zrobieniu przerwy,a ta sytuacja jest do tego swietnym pretekstem. Tak jak wspomnialam juz wczesniej przyznal.ze on nie potrafi odejsc tak nagle. Potrzebuje do tego impulsu.
greczynka2007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-08, 17:10   #60
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Uderzyłam Go...

Cytat:
Napisane przez greczynka2007 Pokaż wiadomość
Przyznal,ze myslal wczesniej o zrobieniu przerwy,a ta sytuacja jest do tego swietnym pretekstem. Tak jak wspomnialam juz wczesniej przyznal.ze on nie potrafi odejsc tak nagle. Potrzebuje do tego impulsu.
Impuls otrzymał, więc tak, jak piszą Dziewczyny: raczej wszystko jest jasne...
Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.