Nowy zwierzaczek

[motylek1007]

Napisane przez EwelinaMM

Jak nasika to takale zależy,czy chłopiec czy dziewczynka.

to nie zalezy od płci, ja mam 2 chłopakow i zaden nie smierdzi bo im sprzatam

[elcia0787]

witam zastanawiam sie nad zakupem pieska shih tzu wie ktos cos na temat tej rasy jak o niego dbac i wogole.pozdrawiam

[motylek1007]

jest CALY wątek o tej rasie, nawet na tej samej stronie.....

[Nimfa20]

Ja mam 4-go chomika,ale pierwszy raz spotykam się z czymś takim,żeby chomik załatwiał się w domku...Moja Chominia ma już 1 rok i 7 m-cy,ale przez długi czas nie widziałam,żeby na trocinach były jakieś bobki...Siusiu robi do pojemniczka z piaskiem.Ja nie musiałabym zmieniać jej w ogóle trocin!(Ale oczywiście zmieniam jej).Zdarzało się,że chomik miał niemiły zapach...Domek sprzątałam jej co dwa dni...Teraz jest już normalnie.Zna ktoś może taki przypadek?

[EwelinaMM]

śmierdzi,bo to zwierze.

[motylek1007]

Napisane przez EwelinaMM

śmierdzi,bo to zwierze.

[kukis]

Napisane przez EwelinaMM

śmierdzi,bo to zwierze.

Człowiek tez nalezy do królestwa zwierząt, czyli mam rozumieć, że śmierdzisz?

Piękne spostrzeżenie, dzieki za poprawę humoru

[adkaaaaa5]

hehe dobre Kukis.

[EwelinaMM]

świnia śmierdzi.zwłaszcza jak sie boi

[motylek1007]

Napisane przez EwelinaMM

świnia śmierdzi.zwłaszcza jak sie boi

co to za bzdury?

[Wroclovianka]

Napisane przez EwelinaMM

świnia śmierdzi.zwłaszcza jak sie boi

Pierw śmierdzi, bo to zwierzę (to odnośnie chomika - ale chyba pod świnkę też można podciągnąć - w końcu zwierze) teraz śmierdzi , bo się boi... Co następnym razem będzie?

Edit: Zapomniałam, że jeszcze smród świnki w sikach wspominałaś

[Kasiulka22]

Napisane przez EwelinaMM

świnia śmierdzi.zwłaszcza jak sie boi

Widać, że całe życie miałaś do czynienia ze świnkami...

Nie wiem czy się śmiać czy płakać?

U mnie mieszka dwóch samców i nie śmierdzą ani trochę, a uwierz węch mam doskonały

[agusiajnw]

ja mam psa, kota, świnkę morską i królika i słuchajcie to chyba cud - NIC NIE ŚMIERDZI kurcze, a może wystarczy DBAĆ o zwierzaki żeby nie śmierdziało?

P.S: i mieszkam w blokach więc wszystkie zwierzęta są razem.

[tygrysia]

Zwierzęta nie śmierdzą jeśli się o nie dba! Jeśli ktoś nie zmienia świnkom i one siedzą w odchodach to nie dziwne, że śmierdzi. Ale to wina właściciela nie świnek!!!! Tak samo jeśli długowłosego psa nie będziemy czesać systematycznie to też sierść będzie mu śmierdzieć. Ale to też nie wina psa, tylko właściciela.
Ja miałam kiedyś świnki i żadna nie śmierdziała. To cudowne zwierzątka

[Tosia Samosia]

Tak się złożyło, że obecnie mam dwa nowe zwierzaczki.
Myślę, że fajnie było by się dzielić różnymi spostrzeżeniami i ewentualnymi pytaniami dotyczących tych małych istotek. Ja osobiście, jestem średnio doświadczona z tej kwestii, ale staram się razem z rodziną.
Mam obecnie 2 miesięczną suczkę ca de bou, i 2 miesięcznego kota dachowca.
Z kotem mam problem bo nie chce prawie nic jeść, o ile mój poprzedni kot jadł wszystko co się nawinęło.
A z psem znowu taki, że potrafi sikać 6 razy na godzinę, nie wiem czy to u takiego szczeniaka normalne, czy może ma coś z pęcherzem.
Po za tym mam już starszego psa 5 letniego, mieszankę bernardyna z rottweilerem.
A Wy jakich macie nowych domowników?

[Garadiela]

Druga papuge mam od przed wczoraj
Powiem tak,papugi sa strasznie wymagajace i trzeba je kochac.Nie kazdy stoleruje smiecenie,wrzaski,osrane meble czasem,poniszczone rzeczy...
Papuga nie moze byc samotna,musi latac...
Nie zywi sie samym ziarnem...
Jesli ktos nie ma cierpliwosci/czasu/kasy niech nie kupuje papugi...

Co do reszty...
Swinka morska nie smierdzi,smierdzi dopiero ściółka gdy ma brudno...
Sama w sobie nie smierdzi.Wiem bo mam

[Tosia Samosia]

Ja nigdy nie byłam za ptakami wszelakiej maści, bo nie potrafię z nimi znaleźć jakiegoś bliższego kontaktu, i racja, że trzeba wiele znosić, miałam kiedyś kanarka i nie powtórzyłam bym tego, właśnie we względu na rozrzucanie wszystkiego co możliwie. Masz ambicję nauczyć je mówić? Czy to nie takie proste, jak się może wydawać, bo ja co do papug jestem totalnym laikiem.

[ajka0]

Oj nie mówcie że zwierzaki nie śmierdzą-oczywiście z całym szacunkiem dla nich Mam w domu fretkę i przed kastracją nie dało się siedzieć w jednym pokoju z tym potworem Ale wybierając zwierzaka idealnego dla mnie i ostatecznie decydując się na fetkę miałam pełną świadomość obecności jej gruczołów zapachowych.
Każde zwierze wydaje z siebie jakiś zapach nie zawsze można nazwać go smrodem i różnie to bywa czasami noszą go ze sobą czasami zostawiają w mniej lub bardziej pożądanych miejscach

Sprzątając 1śwince,szynszylom a 2myszy,chomikom(każde w odpowiednio dużych klatkach i tych samych trocinach)tym drugim musiałam sprzątać klatkę częściej.