Nowy zwierzaczek

[Loreleli]

Witam!
mam pieska Kajtulka już od 3 lat, bardzo o niego dbam niedawno chorował dosć powaznie, ale nie o tym chcę powiedziec.
Jestem strasznie za wszelkimi zwierzętami ptaki pieski < kundelki strasznie lubie pomimo iż Kajtul to york>, rybki...
Chciałabym mieć jeszscze jakies zwierzątko, gryzonie odpadają piniewaz miałam 3 świnki morskie i strasznie przezywałm gdy zdychały bo tylko jednej udało się odejsć naturalnie < 2 pozostałe zagryzł pies>
Marzy mi sie wąż, zół, papuga...
Tylko nie bardzo wiem jak przekonać mamę do tego pomysłu
Jak usłyszała o wężu to lepiej nie mówić...
A wiec jak ją przekonać? Zwykłe "obiecuje, że bede sie nim opiekować dzień i noc..." itp...
No cuż nie pomoże.
Poradźcie co mam zrobić.
Pozdrawiam!

[Nimfa20]

[quote=Loreleli;9385483]Witam!

1.Jestem strasznie za wszelkimi zwierzętami
2.Chciałabym mieć jeszscze jakies zwierzątko,
3.Marzy mi sie wąż, zół, papuga...
4.Tylko nie bardzo wiem jak przekonać mamę do tego pomysłu
quote]
ad.1.Ja też kocham wszystkie zwierzątka!
ad.2.Po co?Żeby je obserwować,opiekować się nimi czy dla kaprysu?
ad.3.Masz jakiekolwiek informacje o warunkach dla danego zwierzęcia?Wiesz jakie te zwierzęta mają charakter,czego im potrzeba?
ad.4.Jeżeli Twoja mama się nie zgadza to nie bierz zwierzęcia bez jej zgody.Może być taka sytuacja,że będziesz musiała lub chciała gdzieś wyjechać i kto wtedy zajmie się zwierzętami?
Wąż i żółw pójdą w krzaki,a papuga wyleci przez okno...

Co najważniejsze:jeżeli Twój pies zagryzł 2 świnki,nie licz na to,że inne zwierzęta zostawi w spokoju...

[paula78]

Przede wszytskim aby miec jakies zwierze trzeba miec wiedze na jego temat,osobiscie nie kupilabym ci zadnego skoro 2 gryzonie nie zostaly upilnowane i zginely tragicznie.

[kukis]

Z tego co tu przeczytalam stwierdzam, ze jestes mega nieodpowiedzialna. Wiesz cokolwiek na temat wezy czy żółwi?? Dlazego dopuściłaś do śmierci 2 świnek?? Czy jak pierwszą zagryzł pies to na drugą nie moglas bardziej uwazac??
Mysle, z to jest tylko chwilowy kaprys, a wręcz po tym zdanu: "Zwykłe "obiecuje, że bede sie nim opiekować dzień i noc..." itp.." jestem tego pewna
Dwa miesiące to bedziesz sie nim opiekowac, a potem co? Kaprys przeszedl i co?? Lepiej na ulice czy do 'zabawy' z pieskiem??

[motley]

Napisane przez Loreleli

Marzy mi sie wąż, zół, papuga...

zdecydowanie odradzam trzymanie w domu jakichkolwiek zwierząt egzotycznych. Ich miejsce jest na wolności a nie w naszych domach. Takim zwierzętom niesamowicie ciężko jest zapewnić prawidłowe warunki w domu, o ile w ogóle jest to możliwe. Opieka nad każdym ze zwierząt, które wymieniłaś jest trudna, kosztowna, wymaga wielu wyrzeczeń od właściciela oraz zdobycia przez niego szerokiej wiedzy na temat swojego zwierzęcia i to zanim je kupi. Ja z konieczności opiekowałam się (i chwilowo nawet teraz opiekuję) takimi zwierzętami i wiem jak dużo wiąże się z tym problemów - chociażby z zapewnieniem im prawidłowej opieki weterynaryjnej.
Osobiście uważam, że jak chcesz zwierzaka to przygarnij sobie kundelka ze schroniska - zrobisz dobry uczynek, będziesz mieć na pewno dużo radości z nowego psiaka i Twój pies zyska nowego kupla. A jak gdzieś wyjedziesz to na pewno Twoi rodzice zajmą się psami... bo wężem albo papugą, która może akceptować tylko Ciebie a resztę domowników np. atakować, to już niekoniecznie. No i jeszcze dodam, że koszty utrzymania/leczenia psa są dużo niższe niż egzotycznego pupilka.

[Loreleli]

[quote=Nimfa20;9392365]

Napisane przez Loreleli

Witam!

1.Jestem strasznie za wszelkimi zwierzętami
2.Chciałabym mieć jeszscze jakies zwierzątko,
3.Marzy mi sie wąż, zół, papuga...
4.Tylko nie bardzo wiem jak przekonać mamę do tego pomysłu
quote]
ad.1.Ja też kocham wszystkie zwierzątka!
ad.2.Po co?Żeby je obserwować,opiekować się nimi czy dla kaprysu?
ad.3.Masz jakiekolwiek informacje o warunkach dla danego zwierzęcia?Wiesz jakie te zwierzęta mają charakter,czego im potrzeba?
ad.4.Jeżeli Twoja mama się nie zgadza to nie bierz zwierzęcia bez jej zgody.Może być taka sytuacja,że będziesz musiała lub chciała gdzieś wyjechać i kto wtedy zajmie się zwierzętami?
Wąż i żółw pójdą w krzaki,a papuga wyleci przez okno...

Co najważniejsze:jeżeli Twój pies zagryzł 2 świnki,nie licz na to,że inne zwierzęta zostawi w spokoju...

Ale czy ja napisałam, że mój pies zagryzł świnki? Nie! On sie nawet kota boi, a co do innych pytań to nie estem jakąś smarkulą i nie decyduje sie na coś czego nie jestem pewna, lub jeżeli nie jestem na coś przygotowana!

A ze świnką było tak:
Wyszłam z nią na spacerek, żeby sobie trawy poskubała, nie tylko ja jej pilnowałam, ale przyszedł taki gościu i puścił jamnika i ten jamnik ją złapał a ja nie zdązyłam sie zchylic płakałam po niej tak że mama dawała mi za leki uspokające takie które ona brała po śmierci babci...
A wiedzę teoretyczną mam i nie raz nie dwa opiekowałam sie takimi zwierzętami.

[kukis]

Napisane przez Loreleli

A ze świnką było tak:
Wyszłam z nią na spacerek, żeby sobie trawy poskubała, nie tylko ja jej pilnowałam, ale przyszedł taki gościu i puścił jamnika i ten jamnik ją złapał a ja nie zdązyłam sie zchylic płakałam po niej tak że mama dawała mi za leki uspokające takie które ona brała po śmierci babci...
A wiedzę teoretyczną mam i nie raz nie dwa opiekowałam sie takimi zwierzętami.

Zaraz zaraz - pisalas, ze 2 swinki ci zagryzl pies, wiec sie spytalam czy po pierwszej nie moglas bardziej uwazac?? To, ze plakalas nie robi juz z ciebie osoby odpowiedzialnej
I ja tez uwazam, ze dzikie zwierzeta w domu yo ZLY pomysl - tylko sie krzywdzi te zwierzaki... niedawno byl temat o malpce - napisalam co o tym sadze...

[motylek1007]

Napisane przez Loreleli

A ze świnką było tak:
Wyszłam z nią na spacerek, żeby sobie trawy poskubała, nie tylko ja jej pilnowałam, ale przyszedł taki gościu i puścił jamnika i ten jamnik ją złapał a ja nie zdązyłam sie zchylic płakałam po niej tak że mama dawała mi za leki uspokające takie które ona brała po śmierci babci...
A wiedzę teoretyczną mam i nie raz nie dwa opiekowałam sie takimi zwierzętami.

wlasnie wiedzy teoretyczniej nie masz, bo swinki luzem nigdy sie nie puszcza na dworze

[Loreleli]

Swinka luzem nie była, a pozatym miałam 6 latek...
Moze by zakonczyć ten wątek bo do niczego nie zmierza...

[kukis]

Dalej nie napisalas dlaczego druga swinke tez zagryzl pies, mimo wczesniejszych doswiadczen.... zawsze tak prowadzisz rozmowe- unikając niewygodnych pytan??

[Almandyn]

To chyba prowokacja jest.

[malinka18222]

Zwierzęta egzotyczne powinny być w swoim naturalym środowisku bo w domu się tylko męczą i nigdy nie będą szczęśliwe.

[bess]

A co bylo Twojemu psu????

a co do innych pytań to nie estem jakąś smarkulą i nie decyduje sie na coś czego nie jestem pewna, lub jeżeli nie jestem na coś przygotowana!

no wiesz zalezy od punktu widzenia
2 świnek nie dopilnowalas, pies Ci powaznie zachorowal mimo ze ma dopiero 3 lata
Lepiej poswiec jemu cala swoja uwage ,zeby mogl dozyc w zdrowiu sędziwego wieku

[kukis]

I co - żadnego wyjasnienia?? Szkoda.... widac zdania o tobie juz nie zmienie....

[glizdka]

masakra.... bez komentarza ...

[EwelinaMM]

Mam dorosłego 5kg-go kota.Kiedyś moja siostra nie dopilnowała mi chomika i go zagryzł
Od paru miechów zastanawiam sie na świnką morską,ale nie wiem,czy on nie zrobiłby jej krzywdy.Słyszałam też,że w pokoju trzeba mieć dywan jak sie ma świnkę,to prawda?!I czy mocz świnki może zniszczyć podłogę?(klepkę)
Błagam,pomózcie

[motylek1007]

ja mam 2 swinki. Jesli kot jest polujący to albo bedziesz non stop pilnowała zeby nie doszlo do tragedii albo sobie odpusc.
Tak w skrócie to zwierzeta stadne, wiec min 2 powinnas miec. Mocz zostawia slady na podłodze ja moim stawiam taki karton, albo rozkladam pieluche i wiekszosc siusiów idzie tam, ale nie wszystkie - no i bobki tony i wszędzie

[milkanika]

co od zwierząt egzotycznych,to mam żółwia i mogę mówić o tym zwierzaku,choć za małpkami w domu nie jestem,ale żółwie prawidłowo chowane się nie męczą, mój przeżył ze mną ok 14 lat, miał już kilka gdy go wzięliśmy, ale na pewno nie można brać żółwi od tak sobie,trzeba przemyśleć ten zakup, bo nie dość że o specjalistę trudno,takiego od zwierząt egzotycznych i z znajomości ( nową,nie starymi poglądami) żółwi, trzeba pamiętać że są to zwierzęta nie wszystkożerne, ja swojemu zbieram,ale koniecznie zdala od psów i spalin zieleniną, mlecze, pokrzywę (mielę), babkę, koniczynę, trochę liści z dzikiej róży i kilka innych znanych i sprawdzonych zielenin, bo nie można wszystkiego,a jak nie ma już zielonego, to trzeba się wykosztować, bo albo się ususzy dużo zieleniny potem trochę z wodą namoczy, albo można kupić mieszankę suszu dla żółwi, jakieś suszone liście malin, lub wcześniej wymienionych, albo zioła, mięte, trochę melisy, szałwi, można suszone,ale lepiej świerze, z warzyw cykorię, sałatę tylko rzymską, napewno nie zwykłą, lub inną, rucolę, liście rzodkiewki, marchewkę,ale troszkę, owoce i inne warzywa odpadają, żółw choruje po cichu i gdy zauważymy zmany to może być zapóźno, do tego wapń do posypania, albo sepie dla ptaków, trzeba pamiętać o podłożu, kora z sianem, napewno nie pisek, bo może zaczopować przewody zwierzaka, trociny podrażniają oczka i kleją się do jedzonka, prawidłowa wilgotność i temperatura też jest ważna, lampka uwb, ogrzewająca żółwia, terrarium minimum 5 razy większe od długości,a taki stwór dorasta do 20 paru cm, no i wybieg gdy ciepło, koniecznie zagrodzony od góry siatką, by żaden drapieżnik się nie dostał,bo uszkodzić skorupe nie jest trudno no i od dołu, bo to dobrzy kopacze no i wbrew pozorą żółw nie jest wolny łatwo się gubi, no i spacerki a trawie też musi mieć zapewnione, więc reasumując, koszty spore, wiedzę trzeba mieć, o prawdziwego weta trudno, trzeba poświęcić czas na spacery i miejsce na akwarium, bo żółwie po pokoju nie mogą chodzić i ze względów zdrowotnych i bezpieczeństwa, bo ktoś może niezauważyć kopnąć, lub nadepnąć, albo może się przewrócić dogóry łapkami,a w takiej pozycji długo nie wytrzyma (uduszenie), trzeba się przygotować na latanie za zieleniną po polach, a żółw, chociaż fajnie popatrzyć i naprawde fajne zwierzątko,ale nie jest to zwierze do przytulania i zabawy z nim

[EwelinaMM]

Dzięki
A świnkę już mam i ma sie dobrze jak na razie

[motylek1007]

jedna? to moze warto pomyslec o towarzyszu tej samej płci, bo samotna swinka nigdy nie jest szczęsliwa

[EwelinaMM]

Moja koleżanka tez ma swinke tak od ok.2 tygodni,wiec bedzie wpadać

[Ismenkusia]

Napisane przez EwelinaMM

Moja koleżanka tez ma swinke tak od ok.2 tygodni,wiec bedzie wpadać

chyba zartujesz dla Twojej swinki jest potrzebny towarzysz który z nia bedzie 24h na dobe.

[EwelinaMM]

A no fakt Słyszałam,ze chyba 2 świnki moga byc w jednej klatce,a to prawda?Bo mi sie raczej nie da namówic na drugą swinke,na drugą świnkę+klatke tym bardziej

[kukis]

Jak sie zaprzyjaźnią to mogą.

[XxLaylaxX]

Mam male pytanko czy swinki morskie smierdza??? Chcialabym sobie kupic i musze troszke o niej wiedziec

[motylek1007]

Napisane przez XxLaylaxX

Mam male pytanko czy swinki morskie smierdza???

żadne zwierze nie smierdzi o ile dba sie o nie odpowiednio

[EwelinaMM]

Jak nasika to takale zależy,czy chłopiec czy dziewczynka.

[Ismenkusia]

Napisane przez EwelinaMM

Jak nasika to takale zależy,czy chłopiec czy dziewczynka.

to mocz smierdzi a nie zwierzak

[EwelinaMM]

Napisane przez Ismenkusia

to mocz smierdzi a nie zwierzak

No miałam na myśli moczprzecie świnka sie w ni mnie tarza...chyba...

[Ismenkusia]

Napisane przez EwelinaMM

No miałam na myśli moczprzecie świnka sie w ni mnie tarza...chyba...

to mocz smierdzi a nie zwierzak, wiec nie pisz, ze od swinki smierdzi