Najgłupsza rzecz jaka kiedykolwiek zrobiliście ;D

[Jeanne90]

Bezwstydnica, nie kazali Wam zapłacić za te dezodoranty?

[loveshy]

haha do drogerii to ja tez chodze psiknąć sie jakimś dobrym prefumem ;D
Ale jeszcze mnie nie przyłapano xD
Zreszta zawsze mam odpowiedz na wszytsko Robie to testerami xD

[wariOOtka]

hmm niezłe akcje macie A ja to kiedyś jak byłam pytana na lekcji to zemdlałam . a żeby tego mało było to upadłam nauczycielowi głową między nogi...No cóż mi było głupio się potem nalekcji pokazywać a klasa miała ubaw przez miesiąc

[AnuSka__]

czytając na bierzmowaniu podziękowania dla biskupa i proboszcza zaczęłam się śmiać prosto do mikrofonu z nazwiska proboszcza ; D [ w sumie nie był to nie wiadomo jaki śmiech, tak leciutko, pochamowałam się troszkę xDD

z moim byłym [ który cały czas do mnie pisał i chciał do mnie wrócić ] byłam na imprezie i bawiłam się w jednoznaczy sposób z kolegą xD hah ^, prawie go nie pobił o to, hahah xDD

Jeszcze w gimnazjum, poszłam na skargę do dyrektorki na babkę od plastyki, która wpisała mi 1 za to, że nie oddałam pracy, a ja jej wciskałam, że ją zgubiła ; D [ ale z jedynki w magiczny sposób zrobiła się 6 xD ]

spiłam się we własnym domu tak, że nic nie pamiętałam, co zobaczyła moja mama. Na moje nieszczęście był tam mój chłopak a ja po pijaku czasami kleję się do innych. [ no cóż ja tego nie pamiętam ; dd ]

i chyba najgorsze ze wszystkiego. Zerwałam w facetem bo myślałam, że nic do niego nie czuję.. po 3 miesiącach jednak uświadomiłam sobie coś innego, a on miał już dziewczynę i się wpieprzyłam w ich związek [ sama proponując to żeby to ukrywać i żeby nie zrywał z laską, mimo że bardzo tego chcę ] .. no nie wiem, zobaczymy jak się to skończy ; dd łosz.. głupia JA . !

[jenifer198]

Pojechałam na "randkę" ja i moja siostra z 4 chłopakami a dokładnie było tak, że to siostry randka była z jednym z nich, mnie wzięła na doczepkę, a on wziął 3 kolegów, i tak wyszło spotkanie, nie znaliśmy ich prawie wcale, siostra znała trochę tego co z nim się umówiła, i myśmy z nimi wszystkimi wsiedli do samochodu, jejku jakiego miałam wtedy cykora, że to sie źle skończy, ale zawieźli nas do baru, przesiedzieliśmy z nimi gadając pół nocy, i potem grzecznie nas odwieźli do domku

[loveshy]

:d

[kontrowersyjna19]

Nasza buda połączona jest z podstawówką. Kiedyś była taka akcja - oczywiście scenerja zapewne wszystkim znana przerwa, nuda, głupie pomysły, siedzimy na schodach, w koncu błysk w głowie Zaczełyśmy podbiegać do przypadkowo wytypowanych Bogu ducha wiennych chłopców (siegajacych nam pi razy oko do pempka) łapałysmy ich za ramiona, sceniczna mina, wymowana pozycja i śpiew na ustach "I NEED A HERO!" Żebyście widziały te miny chlopcow biedaczki

[Saandra]

Napisane przez loveshy

haha do drogerii to ja tez chodze psiknąć sie jakimś dobrym prefumem ;D
Ale jeszcze mnie nie przyłapano xD
Zreszta zawsze mam odpowiedz na wszytsko Robie to testerami xD

Doobree Muszę spróbować

Napisane przez loveshy

To teraz ja
W sumie cos mi sie przypomialo xD Zbyt madre to nie było ale przez dłuza chwile mialam ubaw Mianowicie wkręciłam przyjaciólke ze zaginełam .... ;D
W sumie jakos to bylo rok temu...Byłysmy na miescie a juz ciemno było to mowie ze juz ide do domu luuzik pozegnalysmy sie....Poszłam sobie po jakims czasie do sasiadki wlaczyłysmy jej gg i sobie pisałam z moja przyjaciółka niby ze to ta sasiadka pisze....I pytam....Ejj Jagooda a ty w domu juz ?? Mineło poł godziny a Saandry jeszcze nie ma....A ona na to; Pewnie do kuzyna poszla....To ja pisze ze nie ze mama sie martwi juz o nia i nie wie co robic dzwoniła po wszystkich i nigdzie jej nie ma.....Po jakims czasie wkręcania moja droga friend naprawde zaczeła sie martwic zaczeła do mnie dzwonic < wtedy sobie uświadomilam ze rzecz sie powazna robi> Ale ja mądra i nie odbiralam...Jak ta mi pisała na gg ze idzie mnie szukac i tp. to wysłałam jej emotke z kwiatkami i napisem zostałaś wkręcona..... ;D

Eszz była niezeimsko na mnie wkurzona tak ze od tamtego czasu nasza prezyjaźn zaczeła sie chrzanic i była dluuga przerwa.....Na szczesciee przyjaźnimy sie juz nadal ;D

hahah ale nie zostawila tego tak bez niczego...Kiedy ja juz o tym zapomialam ona mnie wkrecila ze lezy w szpitalu łoszz tak sie martwilam ze sie na spr nie nauczylam czego wynikiem był lacz ;D Okazało sie na drugi dzien ze byla w szkole cała i zdrowa ;D

No cóż moja głupota nie zna granic ! ;D

Hihi fajne ... Miło mi spotkać imienniczkę

[colds]

- po domówce wracałam do domu z również napitą koleżanką i jedyny trzeźwym znajomym. zaczęła wymiotować, a ja stanęłam koło Niej i wyliczałam, co zjadła na obiad.

- szłam i jechał radiowóz policyjny. zaczęłam krzyczeć "dzień dobry!" i kiwać. dodam że było po 22 i byłam zupełnie zalana.

- wywracałam kosze na śmieci wracając późnym wieczorem do domu. byłam trzeźwa..

- zwróciłam nauczycielce uwagę na temat makijażu.

[Jeanne90]

Napisane przez colds

- zwróciłam nauczycielce uwagę na temat makijażu.

A co powiedziałaś?

[Magda9876]

Napisane przez Bezwstydnica

Kiedyś się upiłam i całowałam się z koleżanką,równie pijaną...

Ja też

Całkiem pijana tak, że ledwo stałam tańczyłam na barze w jakimś tam klubie. Było wysoko dobrze, że nie spadłam.
W ogóle wszystko co durne to głównie po pijaku.

A na trzeźwo to późno wieczorem pojechałyśmy z koleżanką z 2ma kolesiami, których na oczy wcześniej nie widziałyśmy (znajomi znajomego) do nich (bo nie miałyśmy gdzie spać w obcym mieście ). Potem się tam spiłyśmy, ale o dziwo wyszłam z tego cało.

W biedronce były takie żółte uczy jak królika do założenia na głowę. No więc założyłam i tak mi się spodobało, że łaziłam w nich cały czas po biedronce, ale jak już trzeba było iść do kasy do jednak zostawiłam. Szkoda kasy na taki szmelc.

[loveshy]

po domówce wracałam do domu z również napitą koleżanką i jedyny trzeźwym znajomym. zaczęła wymiotować, a ja stanęłam koło Niej i wyliczałam, co zjadła na obiad.

hahahah Pewnie tez bym tak zrobiła xD

[GiGa007]

Napisane przez loveshy

po domówce wracałam do domu z również napitą koleżanką i jedyny trzeźwym znajomym. zaczęła wymiotować, a ja stanęłam koło Niej i wyliczałam, co zjadła na obiad.

hahahah Pewnie tez bym tak zrobiła xD

[wsiowy_gupek]

Ja po pijaku zawsze zorbie coś głupiego(na trzezwo też niezadko) i później znajomi smieją ze mnie. A że dużo imprezuje... Hehe Przytocze kilka sytuacji alkoholowych jakie akurat się ostatnio wydarzyły..

1)Raz ze znajomymi szłam pijana z piwem w ręce(piłam) i podjechała do mnie policja i koleś mówi że będzie mandacik, a ja jak głupia przykleiłam się do niego i zaczęłam sugestywnie puszczać oczko, masować go po klacie i mówić "Paaaanie policjanciee prooosze..nie!!" Polijant nie wiedział co ma robić i stał jak wryty, po chwili wyszedł z radiowozu drugi i pyta co tu się dzieje a ten mój macany "nie nic, jedziemy dalej"
2)Robiłam imrpeze w domu i chyba było zagłośno, wszyscy upici ostro. Ja leżałam już wpół żywa i nagle kumpel do mnie "Anka ktoś dzwoni do drzwi!!" Więc ja patrze przez judasza a tu jakiś 2 kolesi w czarnym(moi znajomi raczej nsoza się na czarno). Ja bawka "O ktos znajomy pewnie sie spoznil!" (ta o trzeciej w nocy..) Otwieram i policja. Wpuściłam ich do domu. Nie wiem po co...I coś mi odbiło poleciałam szybko do pokoju po aparat i do jednego "przepraszam, moge sobie z panem zorbić zdjęcie? Zawsze mnie jarali policjanci" !!!
Co prawda nie pozwolił na zdjęcie ale uśmiali się i nie dostałam mandatu
Nie wiem co ja mam z tymi policjantami..Na oborne mam że byli przystojni
3) Raz na imprezie całowałam się z jakimś chłopakiem (nie znałam go ale był baaardzo przystojnym) i w pewnym momencie odkleiłam go od siebie i strzeliłam w twarz z tekstem "A co ty se myslisz że ja taka łatwa jestem?" Ale zaraz później całowałam się z nim znowu..
4) Całowałam si,ę z przyjaciółką na imprezie a później ona całowała się z jakimś kolesiem odszarpałam go od niego i też strzeliłam w twarz tłumacząc że odbija mi dziewczyne(Na szczęście przyjaciółka była wdzięczna mi za to jak wytrzeźwiała)
5) proponowałam pissing koledze na imprezie na siłe darłam go do kibla tłumacząc mu że wiem że marzy bym mu to zrobiła (oczywiście żartowałam ale ponoć byłam baardzo przekonująca-bał się)
6) Robiłam imrpeze w domu. Przed imprezą znalazłam w domu zęby wampira i miałam starszną z nich bawke cały czas siedziałam w nich Kiedy już wszyscy bylismy wstawieni rzuciłam pomysłem "chodźmy na cmentarz". W połowie drogi kolega doszedł do wniosku że idzie pod krzaczka siusiu(droga na cmentarz wyglada tak ze po jednej stronie jest lasem po drugiej domy). czekając na niego musieliśmy widocznie się bardzo drzeć bo wyszła jakaś babcia krzycząc co to ma być itp a wtedy ja wystawiłam zęby wampira i zaczęłam do niej gadać że wyssam jej krew i babcia zaczęła krzyczeć "SZATAN!!"uciekła Wiem że to było chamskie, nie wiem co mnie opętało
7) Całowałam się z takim kolesiem na imprezie i w końcu on wyleciał z tekstem że może przenieślibyśmy się w bardziej ustronne miejsce ja wypaliłam że nie moge bo mam penisa!! Nie musze mówić że więcej nie zamienieliśmy słowa..A podobał się mi
8) Podobnie z innym kolesiem tylko ten wkładał mi ręke pod bluzke na co ja wypaliłam że nie mam cycków
9) Po pijaku ukradłam czekoladowe mydło i 5 widelcy z imprezy....
10) Siusiałam w Orlenie i zatrzasnęłam drzwi w toalecie, zaczęłam pukać w dzrwi krzyczec pomocy, moj facet narobił szumu na całą stacje i kiedy już szedł jakiś koleś z kombinerkami, śrubokretami itp ja ......otworzyłam drzwi. Ozakało się że zapoamniałam sobie przekręcić tego kluczyka-zamknięcia pod klamką!!!

Tak wiem, ŻAL Jak coś przypomne sobie jeszcze to dopisze

[Leosia69]

Napisane przez wsiowy_gupek

Ja po pijaku zawsze zorbie coś głupiego(na trzezwo też niezadko) i później znajomi smieją ze mnie. A że dużo imprezuje... Hehe Przytocze kilka sytuacji alkoholowych jakie akurat się ostatnio wydarzyły..

1)Raz ze znajomymi szłam pijana z piwem w ręce(piłam) i podjechała do mnie policja i koleś mówi że będzie mandacik, a ja jak głupia przykleiłam się do niego i zaczęłam sugestywnie puszczać oczko, masować go po klacie i mówić "Paaaanie policjanciee prooosze..nie!!" Polijant nie wiedział co ma robić i stał jak wryty, po chwili wyszedł z radiowozu drugi i pyta co tu się dzieje a ten mój macany "nie nic, jedziemy dalej"
2)Robiłam imrpeze w domu i chyba było zagłośno, wszyscy upici ostro. Ja leżałam już wpół żywa i nagle kumpel do mnie "Anka ktoś dzwoni do drzwi!!" Więc ja patrze przez judasza a tu jakiś 2 kolesi w czarnym(moi znajomi raczej nsoza się na czarno). Ja bawka "O ktos znajomy pewnie sie spoznil!" (ta o trzeciej w nocy..) Otwieram i policja. Wpuściłam ich do domu. Nie wiem po co...I coś mi odbiło poleciałam szybko do pokoju po aparat i do jednego "przepraszam, moge sobie z panem zorbić zdjęcie? Zawsze mnie jarali policjanci" !!!
Co prawda nie pozwolił na zdjęcie ale uśmiali się i nie dostałam mandatu
Nie wiem co ja mam z tymi policjantami..Na oborne mam że byli przystojni
3) Raz na imprezie całowałam się z jakimś chłopakiem (nie znałam go ale był baaardzo przystojnym) i w pewnym momencie odkleiłam go od siebie i strzeliłam w twarz z tekstem "A co ty se myslisz że ja taka łatwa jestem?" Ale zaraz później całowałam się z nim znowu..
4) Całowałam si,ę z przyjaciółką na imprezie a później ona całowała się z jakimś kolesiem odszarpałam go od niego i też strzeliłam w twarz tłumacząc że odbija mi dziewczyne(Na szczęście przyjaciółka była wdzięczna mi za to jak wytrzeźwiała)
5) proponowałam pissing koledze na imprezie na siłe darłam go do kibla tłumacząc mu że wiem że marzy bym mu to zrobiła (oczywiście żartowałam ale ponoć byłam baardzo przekonująca-bał się)
6) Robiłam imrpeze w domu. Przed imprezą znalazłam w domu zęby wampira i miałam starszną z nich bawke cały czas siedziałam w nich Kiedy już wszyscy bylismy wstawieni rzuciłam pomysłem "chodźmy na cmentarz". W połowie drogi kolega doszedł do wniosku że idzie pod krzaczka siusiu(droga na cmentarz wyglada tak ze po jednej stronie jest lasem po drugiej domy). czekając na niego musieliśmy widocznie się bardzo drzeć bo wyszła jakaś babcia krzycząc co to ma być itp a wtedy ja wystawiłam zęby wampira i zaczęłam do niej gadać że wyssam jej krew i babcia zaczęła krzyczeć "SZATAN!!"uciekła Wiem że to było chamskie, nie wiem co mnie opętało
7) Całowałam się z takim kolesiem na imprezie i w końcu on wyleciał z tekstem że może przenieślibyśmy się w bardziej ustronne miejsce ja wypaliłam że nie moge bo mam penisa!! Nie musze mówić że więcej nie zamienieliśmy słowa..A podobał się mi
8) Podobnie z innym kolesiem tylko ten wkładał mi ręke pod bluzke na co ja wypaliłam że nie mam cycków
9) Po pijaku ukradłam czekoladowe mydło i 5 widelcy z imprezy....
10) Siusiałam w Orlenie i zatrzasnęłam drzwi w toalecie, zaczęłam pukać w dzrwi krzyczec pomocy, moj facet narobił szumu na całą stacje i kiedy już szedł jakiś koleś z kombinerkami, śrubokretami itp ja ......otworzyłam drzwi. Ozakało się że zapoamniałam sobie przekręcić tego kluczyka-zamknięcia pod klamką!!!

Tak wiem, ŻAL Jak coś przypomne sobie jeszcze to dopisze

rozłozylas mnie na łopatki

[wsiowy_gupek]

jak mogłam zpaomnieć...
Na wakacjach byłam w barze z facetem i znajomą parą. Wypiliśmy sobie jedna flaszke i nas wzięły smaki. Pierw pojechalismy nad rzekę obalilismy druga i koło 23 przenieśliśmy się nad stawy (Są w lesie) z 3 flaszką. Wracając do samochodu ja z moim się zgubilismy w lesie. Jakieś pół godziny szukaliśmy wyjścia. Było to dodatkowo trudne bo miałam buty na SUPER WYYSOKIEJ koturnie. W końcu doszliśmy do samochodu. podjechalismy pod moja klatke wysiadłam doszłam do klatki i tak stoje w klatce juz i patrze a tu........JESTEM W JEDNYM BUCIE!!!! Drugi but nigdy sie nie odnalazł..

[Bezwstydnica]

-napiłam się kiedyś i chodziłam po wiosce i pukałam ludzią w okna którzy mieli nisko w blokach...łaziłam tak na krótki rękawek a był 16 grudzień...
-kiedyś siedziałam na ławce na rynku lekko wcięta wymyślałam piosenkę typu:mięso nie lubi patelni,warzywa nie lubią owoców itd....
-pojechałam z dwoma prawie nieznanymi chłopakami i moją siostrą nad morze(mam niedaleko),coś mi dosypali do soku,i gdyby nie moja sister to być może by mnie już nie było,od tej pory jestem ostrożna na takie sytuacje
-jechałam autobusem i miałam słuchawki na uszach i zaczęłam głośno śpiewać...a dodam że Celine Dion ze mnie nie jest...
-zawsze gdy się upiję piszę głupie sms,ale mądrze je usuwam z wysłanych,na drugi dzień mogę sie domyślać tylko po odpowiedziach co pisałam...
-mam zwyczaj że jak głośno ziewam to muszę sobie powiedzieć "o kur....",chociaż na codzień ograniczam przeklęstwa.Ziewnęłam głośno na lekcji
-zostawiłam cały bagaż w autobusie.Plecak i torebkęAle odzyskałam...
-siedziałyśmy z przyjaciółką w barze,piłyśmy drinki w nudnym towarzystwie i zaczęłyśmy sobie podawać kostki lodu ustami...nie muszę chyba opisywać jaka była reakcja...
-kiedyś kolega lekko mnie pchnął w stronę krzaków a ja sie go złapałam i polecieliśmy...
-poszłam z tżtem pierwszy raz na piwo,wypiłam jedno,i się okazało że o jedno za dużo...upiłam się z deczka,poszliśmy do tżta,a ja zdjęłam szalik,ubrałam z powrotem i stwierdziłam że idę do domu bo boję się jego taty,który nigdy mi nic złego nie zrobił...
-kiedyś z kuzynką pojechałyśmy na stację benzynową po coś,i wracając zdjęłam bluzkę i w samym staniku stałam koło domu mojej cioci i czekałam aż mi otworzy drzwi...później jej wkręcałam że gdzieś zgubiłam bluzkę...

[Zbyt ludzka]

Pozwolilam, zeby jakis calkiem obcy koles robil mi masaz. W parku, oczywiscie nietrzezwa. I jeszcze wygarnelam mu, ze nie potrafi. Hm, glupie.

A jak bylam mniejsza... rozrobilam z bratem we wiaderku bloto rozebralismy sie do majtek i wysmarowalismy sie nim cali... Potem rodzice nas ganiali po podworku, a my schowalismy sie za garaz

Zaczepiam obcych kolesi na dyskotece. Lol, ale tak glupio i bezmyslnie. xD

Hmmm, co jeszcze? Sporo tego

[sandrek015]

Pfff...codziennie coś się dzieje z moim udziałem.:P

A to walnęłam nauczycielkę dźwiami ( uciekłam z miejsca zdarzenia )

Wywaliłam kwiatek za okno na lekcji potem poszło wszystko na kolege

Podpaliłam babci obrus poszło na siostrę :diabele k:

Napisałam koledze na plecach "na karteczce" ss*j młody ss*j a dam ci pokemona, potem on pokazał to nauczycielowi i wpisał mi -25 punktów i taką notatkę ' Przykleiła przyjacielowi z klasy karteczke S*IJ MŁODY S*IJ A DAM CI POKEMONA ' i na zebraniu pan to potem ogłosił xD

[pancziita]

hehe najwieksze przypaly sa oczywiscie po %

kiedys w trakcie melanzu wypadlam przez okno na 1 pietrze

innym razem (na wyjazdowym melanzu, gdy bylismy pod domkami) podeszlam do jakichs nieznajomych chlopakow zapytac czy maja apteczke samochodowa, bo kolezanka jakos niefortunnie upadla i rozbila glowe o kraweznik :P gdy powiedzieli ze nie maja zaczelam ich bluzgac i powiedzialam ze pracuje w policji i wlepie im mandat za brak apteczki dodam ze ledwo trzymalam sie na nogach..

pomylilam mojego niedoszlego chlopaka z jego bratem blizniakiem i hm.. na swoje usprawiedliwienie mam tylko to ze nie wiedzialam ze jest ich 2! :P

a i jeszcze kiedys cos mi odwalilo na historii.. jak zadzwonil dzwonek na przerwe krzyknelam na caly glos 'POŻAAAAAR!!" i wyskoczylam przez okno

wgl to te wakacje byly bardzo szalone

aha i jeszcze cos :P
kiedys jak poklocilam sie z facetem i wysiadalam z jego auta to trzasnelam drzwiami ale po chwili wrocilam i otworzylam je na osciez, niech sam sobie zamknie, a co! :P
w sumie nie smieszne, ale podobalo mi sie

[Saandra]

Napisane przez sandrek015

Pfff...codziennie coś się dzieje z moim udziałem.:P

A to walnęłam nauczycielkę dźwiami ( uciekłam z miejsca zdarzenia )

Też tak zrobiłam, daaaawno- w podstawówce, nic jej nie było tylko okularki zgubiła a ja w tym momencie zwiałam do damskiej toalety . Na szczęście nie wiedziała, że to ja ( nic nie widziała bez okularów )...

[inesska000]

Napisane przez pancziita

hehe najwieksze przypaly sa oczywiscie po %

kiedys w trakcie melanzu wypadlam przez okno na 1 pietrze

innym razem (na wyjazdowym melanzu, gdy bylismy pod domkami) podeszlam do jakichs nieznajomych chlopakow zapytac czy maja apteczke samochodowa, bo kolezanka jakos niefortunnie upadla i rozbila glowe o kraweznik :P gdy powiedzieli ze nie maja zaczelam ich bluzgac i powiedzialam ze pracuje w policji i wlepie im mandat za brak apteczki dodam ze ledwo trzymalam sie na nogach..

pomylilam mojego niedoszlego chlopaka z jego bratem blizniakiem i hm.. na swoje usprawiedliwienie mam tylko to ze nie wiedzialam ze jest ich 2! :P

a i jeszcze kiedys cos mi odwalilo na historii.. jak zadzwonil dzwonek na przerwe krzyknelam na caly glos 'POŻAAAAAR!!" i wyskoczylam przez okno

wgl to te wakacje byly bardzo szalone

aha i jeszcze cos :P
kiedys jak poklocilam sie z facetem i wysiadalam z jego auta to trzasnelam drzwiami ale po chwili wrocilam i otworzylam je na osciez, niech sam sobie zamknie, a co! :P
w sumie nie smieszne, ale podobalo mi sie

hehehe

[kontrowersyjna19]

Podoba mi sie tutaj jest ubaw zgadzam sie ze wszystkimi ze zdecydowanie najwiecej sie fazuje po %%%

Pamietam jak bylysmy na biwaku (ze szkoly). Jestesmy nad woda, oczywiscie w nocy i bez opiekunow dostepu do wody "nie bylo" No to my sie wybralismy w ustronne miejsce - nad wode - zeby co nieco rozpracowac obeszlismy takie koleczko w kolo jeziorka i tam koledzy latali z takimi latarkami i swiecili po oczach a to dziala jak plachta na byka No to jak ktos na mnie zacza swiecic to zjechalam, obrzucilam miesem zaczelam klnac itp. w koncu oposcili latarke, ja patrze... tu sumprajs - nauczyycielki chyba sie im glupio zrobilo bo nawet sie nie czepialy

Teraz mamy misje z kumpela - probujemy wkrecic sie do naszego Fizyka na wesele podoba mu sie jak go zaczepiam

[Trusskaweczka]

Dziewczyny uśmiałam się tak czytając wasze historie xD ja również czasami robie jakieś głupie rzeczy… :P

Ostatnio gdy stałam na przystanku z dwiema koleżankami (był wieczór) jakiś facet podjechał i zatrzymał się xD i powiedział wsiadaj ( to było skierowane do mojej koleżanki, ale jeszcze o tym nie wiedziałam) ja popatrzyłam na niego i powiedziałam że jak szuka sobie panienek do łóżka to źle szuka i żeby mało to powiedziałam że jest obleśnym starym wapniakiem xD ^^ kolesia zamurowało koleżankę również po chwili powiedziała że to jej tata xD myślałam że się tam spalę ze wstydu ale za to łanie przeprosiłam

Kiedyś na urodzinach kumpla z koleżanką zamknęłyśmy się w szafie mówiąc ze idziemy pojeździć sobie windą xDD

Jechałam na rowerze i przez przypadek wjechałam w siatkę później miałam taką bramkę odbitą na policzku mieli ubaw ze mnie :P

Kiedyś przez przypadek wysłałam sms do księdza że idę się kapać, czy ma ochotę iść ze mną xDD ten sms miał być do kolegi :P a numer księdza w moich numerach dla tego iż jak mieliśmy spotkania do bierzmowania i zmieniała się data albo godzina to ksiądz wysyłał nam sms z powiadomieniem o zmianie, później ksiądz cały czas mi dokuczał i każdy wiedział o co chodzi xDD

Stojąc tyłem na WF ktoś trafił mnie piłką nie wiedziałam kto krzyknęłam co za debil to zrobił odwróciłam się i pan od WF powiedział to ja jestem tym debilem xDD

Niedawno przechodząc z koleżankami rynkiem stał samochód straży miejskiej podeszłam się przeglądnąć po chwili zorientowałam się że ktoś tam siedzi ten pan miał tak strasznie dziwną minę, a ja stamtąd jak najszybciej odeszłam

I wiele innych historii :PP

[olasia99]

Napisane przez RealGirl89

Ja same takie rzeczy robie najczęściej po pijaku

kiedyś wracałam z dyskoteki...nawalona gorzej jak świnia,ledwo szłam aleeee szłam. Przechodząc obok komisariatu coś mi odbiło i pewna siebie wchodzę tam i nawijam do kolesia za szybką żeby zawołał patrol bo potrzebuję podrzucenia do domu,a nie mam grosza na takse. Facet spojrzał na mnie z niedowierzaniem że wystawiłam się jak na tacy. Powiedział tylko żebym lepiej uciekała do domu zanim patrol mnie sam tu spotka. Walnęłam fochem i poszłam obrażona ale miałam ubaw z rańca

Napisane przez byliczka

O matko.. udałam atak duszności na egzaminie na prawko zeby nie oblać... i nie oblałam

sa i takie sposoby

Napisane przez kontrowersyjna19

ja ostatnio do goscia na infie jak sie wladowal na kompa kolegi..
-O to moze ja na Pana usiąde...
-Tzn na Pana komputer.
Klasa była zachwycona

padłam.

Napisane przez colds

- po domówce wracałam do domu z również napitą koleżanką i jedyny trzeźwym znajomym. zaczęła wymiotować, a ja stanęłam koło Niej i wyliczałam, co zjadła na obiad.
- zwróciłam nauczycielce uwagę na temat makijażu.

co je powiedziałaś? I co koleżanka ciekawego jadła/

Napisane przez wsiowy_gupek

1)Raz ze znajomymi szłam pijana z piwem w ręce(piłam) i podjechała do mnie policja i koleś mówi że będzie mandacik, a ja jak głupia przykleiłam się do niego i zaczęłam sugestywnie puszczać oczko, masować go po klacie i mówić "Paaaanie policjanciee prooosze..nie!!" Polijant nie wiedział co ma robić i stał jak wryty, po chwili wyszedł z radiowozu drugi i pyta co tu się dzieje a ten mój macany "nie nic, jedziemy dalej"
2)Robiłam imrpeze w domu i chyba było zagłośno, wszyscy upici ostro. Ja leżałam już wpół żywa i nagle kumpel do mnie "Anka ktoś dzwoni do drzwi!!" Więc ja patrze przez judasza a tu jakiś 2 kolesi w czarnym(moi znajomi raczej nsoza się na czarno). Ja bawka "O ktos znajomy pewnie sie spoznil!" (ta o trzeciej w nocy..) Otwieram i policja. Wpuściłam ich do domu. Nie wiem po co...I coś mi odbiło poleciałam szybko do pokoju po aparat i do jednego "przepraszam, moge sobie z panem zorbić zdjęcie? Zawsze mnie jarali policjanci" !!!
Co prawda nie pozwolił na zdjęcie ale uśmiali się i nie dostałam mandatu
Nie wiem co ja mam z tymi policjantami..Na oborne mam że byli przystojni
3) Raz na imprezie całowałam się z jakimś chłopakiem (nie znałam go ale był baaardzo przystojnym) i w pewnym momencie odkleiłam go od siebie i strzeliłam w twarz z tekstem "A co ty se myslisz że ja taka łatwa jestem?" Ale zaraz później całowałam się z nim znowu..
4) Całowałam si,ę z przyjaciółką na imprezie a później ona całowała się z jakimś kolesiem odszarpałam go od niego i też strzeliłam w twarz tłumacząc że odbija mi dziewczyne(Na szczęście przyjaciółka była wdzięczna mi za to jak wytrzeźwiała)
5) proponowałam pissing koledze na imprezie na siłe darłam go do kibla tłumacząc mu że wiem że marzy bym mu to zrobiła (oczywiście żartowałam ale ponoć byłam baardzo przekonująca-bał się)
6) Robiłam imrpeze w domu. Przed imprezą znalazłam w domu zęby wampira i miałam starszną z nich bawke cały czas siedziałam w nich Kiedy już wszyscy bylismy wstawieni rzuciłam pomysłem "chodźmy na cmentarz". W połowie drogi kolega doszedł do wniosku że idzie pod krzaczka siusiu(droga na cmentarz wyglada tak ze po jednej stronie jest lasem po drugiej domy). czekając na niego musieliśmy widocznie się bardzo drzeć bo wyszła jakaś babcia krzycząc co to ma być itp a wtedy ja wystawiłam zęby wampira i zaczęłam do niej gadać że wyssam jej krew i babcia zaczęła krzyczeć "SZATAN!!"uciekła Wiem że to było chamskie, nie wiem co mnie opętało
7) Całowałam się z takim kolesiem na imprezie i w końcu on wyleciał z tekstem że może przenieślibyśmy się w bardziej ustronne miejsce ja wypaliłam że nie moge bo mam penisa!! Nie musze mówić że więcej nie zamienieliśmy słowa..A podobał się mi
8) Podobnie z innym kolesiem tylko ten wkładał mi ręke pod bluzke na co ja wypaliłam że nie mam cycków
9) Po pijaku ukradłam czekoladowe mydło i 5 widelcy z imprezy....
10) Siusiałam w Orlenie i zatrzasnęłam drzwi w toalecie, zaczęłam pukać w dzrwi krzyczec pomocy, moj facet narobił szumu na całą stacje i kiedy już szedł jakiś koleś z kombinerkami, śrubokretami itp ja ......otworzyłam drzwi. Ozakało się że zapoamniałam sobie przekręcić tego kluczyka-zamknięcia pod klamką!!!

hahahahaha hahah rozbrajasz mnie

Napisane przez pancziita

kiedys jak poklocilam sie z facetem i wysiadalam z jego auta to trzasnelam drzwiami ale po chwili wrocilam i otworzylam je na osciez, niech sam sobie zamknie, a co! :P
w sumie nie smieszne, ale podobalo mi sie

prawidłowo

Napisane przez kontrowersyjna19

Teraz mamy misje z kumpela - probujemy wkrecic sie do naszego Fizyka na wesele podoba mu sie jak go zaczepiam

powodzenia życzę

[niewieotymnikt]

zaprowadzałam z koleżanką córkę jej siostry na zajęcia taneczne. mała ma z 7 lat.
wchodzę do środka. pełno tatusiów siedzi. a ja rzuciłam tekstem 'ah, cięzki jest los piętnastoletnich matek'. mina tatusiów bezcenna.

byłam w kerfurze. jest tam pełno zabawek na święta już. wyczaiłam zabawkową elektryczną gitarę. szybko ją chwyciłam i zaczęłam szarpać struny. miałam straszną radoche jak gitara grała tak jak prawdziwa. niestety po chwili włączyła się z niej jakaś beznadziejna wgrana melodyjka. szybko odrzuciłam gitarę i uciekłam z miejsca zdarzenia.
gdy po chwili inni ludzie zaczęli ruszać ' moją ' gitarę, krzyczałam do nich z zza regałów ' zostawice moje zabawki łaaaaa'

[kontrowersyjna19]

Olasia99 - "nie dziekuje" za powodzenie obiecalam sobie i nie wiem jak ale sie wbije na te wesele;p ale to podobno dopiero we wrzesniu takze moooze mi ise jakos uda

CO tu sie ejszcze ciekawego działo.

Ostatnio bardzo "milo" jestem nastawiona do płci przeciwnej i "chetnie" przyjmuje ich zaloty. I tak samo moja kumpela
Pisze do mnie jeden typo - zjechałam go Zaraz kumpela mówi ze jej zimno i idzie do dmou a ja mowie ze nie pojde. ona co bede robic. A ja ze napisze do tego typa nie wierzyła mi napisalam ze ma malo czasu bo mi zimno i jak nie to zwijam sie do domu - on sie zgodzil No to moja kumpela do kolesia ktorego jedzie regularnie od kilku miechow npisala cos w stylu masz 5 minut. czekam na miescie. jak nie to ide do domu - odpowiedz, - juz ide i wierz tu w madrego faceta Fajnie bylo gdy jamalo sie nie wlepilam na kumpele z tym gosicem na szczescie zrecznie skrecilam w boczna uliszke

[Prinzessinnen]

szłam z moim chłopakiem przez miasto i kiedy mijali nas ludzie krzyczałam : " Co Ty sobie wyobrażasz ? Tak to odzywać się możesz do kolegów ! " a kiedy nas już przeszli kontynuowałam rozmowę jak gdyby nigdy nic
pracuje w sklepie samoobsługowym i kiedyś podszedł do mnie koleś i poprosił prezerwatywy, a ja mądra usłyszałam " czy są papierosy ? " . Na to ja zadowolona , uśmiechnięta , wymieniam gościowi " mamy L&M, Viceroy'e, Marlboro ... " Koleś na mnie jak na idiotkę
w pracy jakiś koleś poprosił mnie o pomoc w poszukiwaniu świeczek. Więc ja zadowolona idę i pokazuje mu wielkie znicze ( bo sezon akurat był ) . A koleś do mnie " ale potrzebuje świeczek na tort , bo córka ma osiemnastkę " . A ja wypaliłam " znicze też będą ! "

siedziałam sobie na przystanku, słuchawki w uszach i nucę moją ulubioną piosenkę . Okazało się , że jednak robiłam to głośniej niż myślałam chyba się ludziom podobało , bo się do mnie uśmiechali
kiedyś poprosiłam koleżankę na lekcji , by napisała do mojej Mamy smsa, żeby zadzwoniła bo chciałam jej coś wkręcić, żeby nie pójść na wf. A ona wysłała smsa o treści : " Mamo zadzwoń do mnie bo mam pomysł jak nie iść na wf. Kaśka"
w LO wkręciłyśmy higienistkę, że Mama dzwoni , żeby babka zwolniła mnie z lekcji i bardzo przejęta higienistka rozmawiała z moją kumpelą , która stała pod drzwiami
paliłyśmy papierosy w szkolnej ubikacji, wyczuł to wuefista i zaczął grozić , że powie wychowawczyni. Ja na o : " od pana też czasami śmierdzi i nie idę z tym od razu do dyrektora!" a chodziło mi o to , że czasami czuć od niego fajki
wkręciłam sąsiadowi, że jem dżdżownice z bułką tartą, koleżance, że za szafą mam mini hodowlę marihuany , a szkolny szatniarz do dziś myśli, że jestem mężatką

[hatte]

Napisane przez Trusskaweczka

Dziewczyny uśmiałam się tak czytając wasze historie xD ja również czasami robie jakieś głupie rzeczy… :P

Ostatnio gdy stałam na przystanku z dwiema koleżankami (był wieczór) jakiś facet podjechał i zatrzymał się xD i powiedział wsiadaj ( to było skierowane do mojej koleżanki, ale jeszcze o tym nie wiedziałam) ja popatrzyłam na niego i powiedziałam że jak szuka sobie panienek do łóżka to źle szuka i żeby mało to powiedziałam że jest obleśnym starym wapniakiem xD ^^ kolesia zamurowało koleżankę również po chwili powiedziała że to jej tata xD myślałam że się tam spalę ze wstydu ale za to łanie przeprosiłam

Kiedyś na urodzinach kumpla z koleżanką zamknęłyśmy się w szafie mówiąc ze idziemy pojeździć sobie windą xDD

Jechałam na rowerze i przez przypadek wjechałam w siatkę później miałam taką bramkę odbitą na policzku mieli ubaw ze mnie :P

Kiedyś przez przypadek wysłałam sms do księdza że idę się kapać, czy ma ochotę iść ze mną xDD ten sms miał być do kolegi :P a numer księdza w moich numerach dla tego iż jak mieliśmy spotkania do bierzmowania i zmieniała się data albo godzina to ksiądz wysyłał nam sms z powiadomieniem o zmianie, później ksiądz cały czas mi dokuczał i każdy wiedział o co chodzi xDD

Stojąc tyłem na WF ktoś trafił mnie piłką nie wiedziałam kto krzyknęłam co za debil to zrobił odwróciłam się i pan od WF powiedział to ja jestem tym debilem xDD

Niedawno przechodząc z koleżankami rynkiem stał samochód straży miejskiej podeszłam się przeglądnąć po chwili zorientowałam się że ktoś tam siedzi ten pan miał tak strasznie dziwną minę, a ja stamtąd jak najszybciej odeszłam

I wiele innych historii :PP

Przypomnialo mi sie ze ja tez nie raz zrobilam. Idac na spacerze chcialam przejrzeć sie w szybie auta. Taki odruch kiedys mialam . i przegladam sie . a ze szyba byla przyciemniana nie widzialam , ze ktos jest w srodku. I fart chcial , ze byli tam moi koledzy ze szkoly. brechali sie ze mnie dobry miesiac xdd.