Jak znalazłyście się na wizażu ?

[ptysiek]

Trafilam na wizaz 1.5 roku temu przez wyszukiwarke, szukalam czegos na temat makijazu oczu, ale dopiero niedawno odwazylam sie zalogowac. Troche sie balam, wszyscy juz sie znali, niektore dziewczyny maja po kilka tysiecy postow. Na wizaz zagladam kilka razy dziennie, moj chlopak sie denerwuje, ze do kompa sie nie moze dostac
Pozdrawiam,
Ptyś

[Marilyn]

Ja szukałam informacji na temat rozstępów i jako ktoras z kolei pojwiła sie stronka wizaz.pl z artykułem pani Beaty a ten temat ( swoja droga ubolewam, ze nigdy nie doczekalismy sie 2 czesci..)
to było w marcu 2003, pare razy tu wrociłam az w koncu zarejestrowałam sie
I tez bylam pewna, ze wszystkie wizazanki znaja sie osobiscie i stworzyły sobie to forum tylko dla siebie samych

acha..po przeczytaniu artykułu moje oczy zwróciły się ku KW i z pewna niesmiałoscia sprawdzałam co i jak Forum, naturalnie, odkryłam duzo pozniej

[Pomadka]

Przypadkowo się znalazłam.
Szukałam jakiegoś programu pomocnego przy przeróbkach. M.in. podany był adres wizaż.pl. Z czystej ciekawości wlazłam tutaj. Za chwilę się zarejesterowałam, a za następną chwilę zaczełam recenzować kosmetyki. POczułam wtedy, że to jest własnie TEN portal, ze wzg. na KWC .
OD razu któras z Wiżanek zwróciła mi uwagę..., że źle piszę. PO czym nauczyłam się pisać inaczej...Nieważne
Na samym forum nie udzielałam się i nie za bardzo go też obserwowałam. Kto tam z kim trzyma...
W ogóle tamto forum graficznie, technicznie było dla mnie koszmarne i chyba poniekąd przez to miałam słabą aktywość ?! To jest boooskie
W tej chwili jest mnie dużo więcej , niż przedtem. Znaczy w ciągu dnia odwiedzam stronę kilka razy, natomiast wcześniej sporadycznie. Max. 1 raz dziennie.

CHyba tak to było ?

[natii4]

Hehehehe-widzę,że sporo nas tu trafiło przez wyszukiwarkę Ja również
Na początku miałam problemy,wcześniej nie korzystałam z for interntowych Zalogowałam się ładnie,ale nie mam zielonego pojęcia kiedy się tu właściwie po raz pierwszy odezwałam

[koculek]

Szukałam jakiegoś perfumu, i na googlach wyskoczył wiżaż Także zostałam.

[korika]

Szukałam w google czegoś na temat fryzur i tak trafiłam tu pierwszy raz. Jakoś zapomniałam o tej stronie i długo tu nie zaglądałam. Potem na Kafeterii znalazłam link, zajrzałam na wizaz.pl i stwierdziłam, że trochę się tu zmieniło. Spodobało mi się i postanowiłam do Was dołączyć

[Karola0885]

Ja też dawno temu trafiłam tu przez wyszukiwarke. Poczytałam poczytałam i zapomniałam (jaki wstyd ). Potem szukając czegoś o pazurkach znalazłam się tutaj no i zostałam jako ukryta podczytująca a ostatnio coraz częściej się ujawniam

[CzarnyElf]

Dobrze nie pamietam ,ale chyba przez wyszukiwarke prawdopodobnie szukalam czegosc o kosmetykach lub makijazu

[Zmijka]

A ja szukałam (przez Google) jakiś inforamcji o paru kosmetykach i ciągle mi "wyskakiwał" Wizaż i w ten sposób poznałam KWC, dzięki któremu zaczeło mi przybywać kosmetyków , doszło nawet do tego że teraz zanim coś kupie (z kosmetyków oczywiście) patrzę najpierw do KWC . Na forum wogóle się nie udzielałam, dopiero od niedawna, tak jak zmieniło się forum zaczełam tutaj częściej zaglądać i pisać.

Przy okazji pozdrawiam wszystkie Wiżanki

[sarenka]

Trafiłam tu przez wyszukiwarkę I zostałam

[inka1980]

ja dzięki ines1985, a dokładniej przez link na jej blogu. Dzięki Aga ))

[*misia*]

Trafiłam tu zupełnie przez przypadek zauważyłam link u kogoś na blogu i zajrzałam tu i tak oto jestem przez długi czas nie mogłam się odważyć aby cos napisać więc tylko czytałam co WY piszecie, ale w koncu się odważyłam komentować a niedługo pewnie sama odważe się cos napisać pozdrawiam

[gaga87]

ja rowniez przez wyszukiwarke

[Anahstasia]

Kiedys przypadkowo wyszukiwalam informacji o jakims kosmetyku i Google przerzucilo mnie wlasnie tutaj. Poczatkowo ograniczalam sie do czytania KWC i artykulow, potem zaczelo sie 'forumowanie'. Ponad pol roku czytalam dorywczo, rok spedzilam na innym loginie, potem byla przerwa (wypelniona znow jedynie czytaniem), a teraz minal roczek Anahstasii... czyli juz dobre 3 lata jestem z Wami

Pozdrawiam!

[pixie7]

I ja też standardowo, przez wyszukiwarkę (chyba, bo dokładnie nie pamiętam, to było ponad 2 lata temu, nie wymagajcie za wiele! ), podobnie jak wiele z Was, początkowo przypięłam się tylko do KWC, na forum nie pisałam, po zarejstrowaniu też zaczęłam od dodawania ocen. A forum troszkę mnie przerażało swoją rodzinną atmosferą (wspominaną przez niektórych tak czule ), bałam się nawet wystawić nos, żeby nie poczuć się obco... Oczywiście na pewno niesłusznie. Pod tym względem uważam rozrost wizażu i forum za zaletę, jest nas tyle, że każda znajdzie swoją "niszę" i swoje mniejsze "kółeczko" podobnych zainteresowań (by nie pisać "adoracji" ).

A swoją drogą, nie bardzo wyobrażam sobie jak to się żyło w erze przedwizażowej! Jak ja wybierałam kosmetyki? Czyżbym kierowała się artykułami (sponsorowanymi, hehe) w - tfu, tfu - tzw. prasie kobiecej?! A może, o zgrozo, podpowiedziami ekspedientek?? Pewnie dlatego nic nie mogłam zaoszczędzić, a z cerą były wieczne problemy!

[ANKA20]

Ja również przez wyszukiwarkę, trafiłam na kurs makijażu, bo tego szukałam, no i czytam czytam...dopiero po jakimś czasie zauważyłam, że na stronce jest coś takiego jak oceny kosmetyków a jeszcze później, że jest tutaj forum Na początku tez się nie udzielałam, tylko czytałam, zarejestrowałam się dopiero w styczniu czyli po pół roku bycia "na czarno" jestem tutaj od lipca 2002, czyli od czasu stałego łącza

[agabil1]

ja weszłam w link do cieni Bourjois wklejony bodajże na Kafeterii. Pamiętam,że byłam bardzo podniecona po pierwszej wizycie i odurzona maksywalna dawką
super kosmetyków i takiej...esencji kobiecości (od razu polazłam na forum i zwiedziłam cały wizaż wszerz i wzdłuż ) to było prawie dwa lata temu

[ANKA20]

aa mi się przypomniało, że jak kiedyś przeglądałam bazę KWC to się zastanawialam co to jest to YSL , ale byłam niedouczona, co nie? :P:

[BabciaWeatherwax]

Google rządzi

Jak już wreszcie założyliśmy stałe łącze i zaczeło sie sieciowe szaleństwo była to jedna z pierwszych stron wyszukanych przez Googla Najpierw przeryłam stronę od a do zet - artykuły, KWC, forum, a potem dałam głos i do dziś pamiętam, że pierwszy mój post był w wątku był Lejki o zwierzakach A że do nieśmiałych nie należę i do małomównych też nie to nie miałam oporów przed rozpanoszeniem się
Potem zaczęłam się naprzykrzać adminowi z pomysłami ulepszeń - aż się dziwię, że mnie nie zbanowal

[natii4]

Napisane przez BabciaWeatherwax

Google rządzi :haha:

Jak już wreszcie założyliśmy stałe łącze i zaczeło sie sieciowe szaleństwo była to jedna z pierwszych stron wyszukanych przez Googla Najpierw przeryłam stronę od a do zet - artykuły, KWC, forum, a potem dałam głos i do dziś pamiętam, że pierwszy mój post był w wątku był Lejki o zwierzakach A że do nieśmiałych nie należę i do małomównych też nie :haha: to nie miałam oporów przed rozpanoszeniem się
Potem zaczęłam się naprzykrzać adminowi z pomysłami ulepszeń - aż się dziwię, że mnie nie zbanowal

dobre

[Ines1985]

Napisane przez inka1980

ja dzięki ines1985, a dokładniej przez link na jej blogu. Dzięki Aga ))

Nie ma za co, ciesze sie ze tu jestes

Ja trafilam tu przez wyszukiwarke. ALBO przez reklame w gazecie (wydaje mi sie ze kiedys w jakiejs byla takowa - chyba w cosmo). Nie moge sobie jednak przypomniec co bylo pierwsze - wyszukiwarka czy gazeta.

Na poczatku jednak w ogole nie zagladalam na forum.
Ale pozniej nadrobilam

[vanilla_sky]

ja tu sie znalazlam z powodu tragedi zyciowo-pieknosciowej pracowalam duzo w klimatyzowanym pomieszczeniu i moja skora pod oczamu stala sucha, luszczaca, po prostu tragedia. zadne kremy nie pomagaly! znalazlam jakies forum urody, nie pamietam co to bylo, szkoda bo sympatyczne, bardzo mi tam dziewczyny pomogly (moze to ktores z was byly? nickow juz nie pamietam) - doradzily kremy i padlo tez zdanie: poradz sie basi na wizazu. i tak znalazlam sie tutaj. w ten sam sposob zainteresowalam sie kosmetykami firmy estee lauder i wyleczylam swoja skore dzieki advanced night recovery complex!
w ten sposob narodzily sie dwie milosci mojego zycia: ANRC i wizaz

p.s. na tym forum wowczas dosc dlugo siedzialam, po czym wykasowalam z ulubionych bo w pewnym momencie po prostu zdechlo, z przyczyn mi nieznanych. ludzie przestali pisac... moze wiecie co mam na mysli? aha, to bylo jakies dwa, trzy lata temu. na wizazu jestem jakies dwa lata, ale nie wiem gdzie to sprawdzic, bo data zarejestrowania w profilu liczy sie chyba tylko dla nowego forum wiecie moze jak to sprawdzic?

[Charlotte]

Jakieś 3 lata temu szukałam w necie fryzurek na krótkie włosy. Wyskoczył Wizaż, ale nie spodobała mi się ta strona. Rok później znowu szukałam fryzurek i znowu wyskoczył Wizaż. Tym razem zarejestrowałam się i tak już zostało

[illuminar]

Ja również szukałam informacji o jakimś kosmetyku i tak znalazłąm wizaż a było to bardzo bardzo dawno.

[monyaa]

Trafiłam tu przez wyszukiwarkę - to było tak dawno temu, że nie pamiętam, czego szukałąm, ale zawsze kierowało mnie do wizaz.pl.

[kinia;)]

nie pamiętam jak tu trafiłam, ale chyba przez wyszukiwarkę

[AgaZ]

Hehe ja nie mogę powiedzieć jak go znalazłam Ale to bardzo ciekawe co piszecie. Z tego co widzę to głównie pomaga nam wyszukiwarka, ale bardzo miłe są skierowania z polecenia

[Myszołapka]

Przeglądajac Filipinkę trafiłam na ten adres. A, ze wtedy założyli nam stałe łącze to hulaj dusza Najpierw było KWC i pamiętam moją pierwszą myśl : "Ile tu błyszczyków", bo polazłam do błyszczyków od razu No i tak zostałam. Tak naprawdę to jestem tu dłużej niż od lipca, tak gdzieś od kwietnia 2003. Moje wcześniejsze profile, gdzieś zagnięły w akcji i poprosiłam Złosia o kasację A teraz już niedługo stukną mi 2 latka oficjalnie Dzięki Wizażowi dowiedziałam się wielu ciekawych i przydatnych rzeczy, i z tego miejsca chciałąbym powiedzieć, że dziękuję za stworzenie takiego wortalu, na którym czuję się jak w domu

[Nutka]

Pamiętam Buniu Twój pierwszy post
A ja ,....ojejciu to juz tyllle lat ..przypadek jak szukałam jakiegos kosmetyku..wyskoczyl mi Wizaż...nie pamietam dokładnie...ale od tej pory jestem...

[Jej_Ekscelencja]

trafilem tu zupelnie przypadkowo. moja kobieta sie tu udziela. takiej okazji do trolenia nie moglem przegapic.