Książę z Bajki? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-04-12, 10:00   #31
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: Książę z Bajki?

Cytat:
Napisane przez tenebris Pokaż wiadomość
Porozmawiałam z TŻ. Stwierdził że zapisze mnie, zawiezie, zapłaci, odwiezie - do/od psychologa (jako że ja nie mam odwagi). Jeśli po tych wizytach (problemy w związku to nie mój jedyny problem, więc i tak miałam iść) stwierdzę, że lepiej dla nas będzie jeśli się rozstaniemy, to on w pełni zaakceptuje tę decyzję, bo chce żebym była szczęśliwa.
Myślę że to uczciwa propozycja. Może te wizyty coś mi wyjaśnią. Na razie jestem dość skołowana. Mam nadzieję, że nie stchórzę przed gabinetem
Az nazbyt uczciwa.
Chłopak wie, że zaczynasz go miec gdzieś, płaci za TWOJE wizyty, odwozi, przywozi, a Ty mu później powiesz, że sorry, nie wyszło?

Bez urazy, ale miej trochę honoru i nie bierz od niego kasy za te wizyty.

Nie masz odwagi, rany boskie. To chłopak ma Cię prowadzić aż pod drzwi gabinetu? Ty wiesz, TO jest chyba prawdziwy książę z bajki. Bo inny by powiedział: nie radzisz sobie, do psychologa nie chcesz isć, to baj baj księżniczko, radź sobie sama.

I tak chyba powinien w zasadzie zrobić, bo to jest TWÓJ problem i TY powinnas ponieśc tego konsekwencje. W ogóle to czy Ty jesteś mała dzidzią, że do psychologa nie masz odwagi pójść.
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-12, 10:17   #32
HollyG
Zadomowienie
 
Avatar HollyG
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 547
Dot.: Książę z Bajki?

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
Az nazbyt uczciwa.
Chłopak wie, że zaczynasz go miec gdzieś, płaci za TWOJE wizyty, odwozi, przywozi, a Ty mu później powiesz, że sorry, nie wyszło?

Bez urazy, ale miej trochę honoru i nie bierz od niego kasy za te wizyty.

Nie masz odwagi, rany boskie. To chłopak ma Cię prowadzić aż pod drzwi gabinetu? Ty wiesz, TO jest chyba prawdziwy książę z bajki. Bo inny by powiedział: nie radzisz sobie, do psychologa nie chcesz isć, to baj baj księżniczko, radź sobie sama.

I tak chyba powinien w zasadzie zrobić, bo to jest TWÓJ problem i TY powinnas ponieśc tego konsekwencje. W ogóle to czy Ty jesteś mała dzidzią, że do psychologa nie masz odwagi pójść.
Aggie Do autorki - nie zachowuj się jak mała, rozkapryszona dziewczynka, tylko bierz życie we własne ręce.
__________________
Moher to siła.Moher to władza.
Moherowych kapeluszy.Nigdy się nie zdradza.

Moher daje młodość.Niesie wielkich przemian wiatr
Moherowy beret opanuje świat.

"Wielkie historie miłosne mogą nie mieć końca. Ale co muszą mieć nieodzownie – to początek."
~Kłamczucha

HollyG jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-12, 10:19   #33
colds
Zakorzenienie
 
Avatar colds
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: WielkaPolska :)
Wiadomości: 6 710
Dot.: Książę z Bajki?

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
Az nazbyt uczciwa.
Chłopak wie, że zaczynasz go miec gdzieś, płaci za TWOJE wizyty, odwozi, przywozi, a Ty mu później powiesz, że sorry, nie wyszło?

Bez urazy, ale miej trochę honoru i nie bierz od niego kasy za te wizyty.

Nie masz odwagi, rany boskie. To chłopak ma Cię prowadzić aż pod drzwi gabinetu? Ty wiesz, TO jest chyba prawdziwy książę z bajki. Bo inny by powiedział: nie radzisz sobie, do psychologa nie chcesz isć, to baj baj księżniczko, radź sobie sama.

I tak chyba powinien w zasadzie zrobić, bo to jest TWÓJ problem.
i z tym się zgadzam .
__________________
colds jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-12, 10:26   #34
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Książę z Bajki?

Cytat:
Napisane przez tenebris Pokaż wiadomość
Wyrak, myślę że każdy jest czyimś Księciem i Księżniczką. Przecież to tylko przenośnia. Nikt nie jest IDEALNY. W każdym razie bardzo małemu % ludzi udaje się takie ideały odnaleźć, ale można chociaż się do takiego ideału ciut zbliżyć.
Zresztą podkreślam - ideał nie oznacza dla każdego to samo.
Mysle,ze powinnas przestac bujać w obłokach. Zycie to nie film, ideałów nie ma. Troche realizmu by nie zaszkodziło. Musisz sie zastanowic, czy ten związek, to faktycznie nie to, czego oczekujesz, czy tez jestes typem osoby wiecznie niezadowolonej i nic Cie nie zadowoli. W kazdym razie w obecnej sytuacji powinnas chyba dac spokój chłopakowi, skoro nie spełnia Twoich oczekiwań. Masz jeszcze sporo czasu na szukanie.
Cytat:
Napisane przez Marzeniatko Pokaż wiadomość
A mi się po prostu wydaje, że masz taką wyidealizowaną postać w głowie. Facet prawie jak z filmu. On przejdzie korytarzem, rozbłyśnie się wokół niego światło, machnie swoimi błyszczącymi włoskami, uśmiechnie się promiennym, białym uśmiechem, a Ty poczujesz, że to jest to. Później wpadniecie na siebie przypadkiem w autobusie i będziecie żyli długo i szczęśliwie. Niczym historia jak z filmów... tylko film, filmem, a rzeczywistość - rzeczywistością. Można marzyć, nikt nikomu tego zabronić nie może... bylebyś tylko przez ten swój ideał nie przegapiła swojej prawdziwej miłości.

Póki co , aktualny związek jest raczej bez sensu. Ty nie dażysz tego chłopaka jakimkolwiek uczuciem, które mogłoby w jakiś sposób "naprawić aktualną atmosferę". Nie ma co być z kimś na siłę. Chłopak zapewne się stara. Sama piszesz, że jest cierpliwy, wyrozumiały, motywuje Cię - ale Ty tego do końca nie zauważasz, bo spodziewasz się, że będzie Cię co rano budził bukietem czerwonych róż. Kurcze.. chyba nie te czasy. Lepiej przerwać ten związek, bo po co się w nim męczyć? On na pewno znajdzie sobie dziewczynę, która go pokocha całym sercem, a Ty poczekasz na swojego księcia, którego Ci życzę.
Zgadzam sie.

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
Az nazbyt uczciwa.
Chłopak wie, że zaczynasz go miec gdzieś, płaci za TWOJE wizyty, odwozi, przywozi, a Ty mu później powiesz, że sorry, nie wyszło?

Bez urazy, ale miej trochę honoru i nie bierz od niego kasy za te wizyty.

Nie masz odwagi, rany boskie. To chłopak ma Cię prowadzić aż pod drzwi gabinetu? Ty wiesz, TO jest chyba prawdziwy książę z bajki. Bo inny by powiedział: nie radzisz sobie, do psychologa nie chcesz isć, to baj baj księżniczko, radź sobie sama.

I tak chyba powinien w zasadzie zrobić, bo to jest TWÓJ problem i TY powinnas ponieśc tego konsekwencje. W ogóle to czy Ty jesteś mała dzidzią, że do psychologa nie masz odwagi pójść.
Bardzo sie zgadzam.
Czasy mdlejących ksiezniczek i podajacych chusteczki rycerzy juz za nami. Sama musisz sie wziąsc za siebie. I radzic sobie sama, na tym polega dorosłosc.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-12, 10:41   #35
ushia
Zadomowienie
 
Avatar ushia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 802
Dot.: Książę z Bajki?

ha! dawno juz mowilam, ze Zmierzch powinien byc dostepny tylko po okazaniu waznych badan psychologicznych stwierdzajacych odpowiedni typ osobowosci - realistka, niepodatna na wplywy


autorko - z jednej strony, Twoje rojenia o ustawicznym staraniu sie, noszeniu na rekach i obruzcaniu kwiatami moga byc niebezpieczne - dla Ciebie samej i Twojej zdolnosci do budowaina normalnego zwiazku
z drugiej - niezaleznie czy "wina" (zauwaz cudzyslow!) lezy po Twojej czy jego stronie, jezeli nie czujesz sie szczesliwa to uczciwosc nakazuje zwiazek skonczyc
po co meczec siebie i faceta?

psycholog - ok, jezeli czujesz taka potrzebe, ale na litosc boska, nie zachowuj sie jak ameba!!!
jak to sobie wyobrazasz, ze facet nad zerwaniem z ktorym sie zastanawiasz funduje Ci wizyty i jeszcze prowadzi zza raczke za kazdym kroku?
no wybacz, troche godnosci wlasnej by sie przydalo

a tak na koniec - naprawde chcesz przezyc cos takiego jak B&E???
toksyczny zwiazek, totalne uzaleznienie, facet dyszacy zza ramienia 24/24, ubezwlasnowolnienie, zakaz spotykania sie z przyjacielem bo on tak postanowil, zero wlasnego zycia, traktowanie jak niedorozwizwinieta
brzmi cudnie, prawda?
ushia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-12, 10:56   #36
zielonka88
Raczkowanie
 
Avatar zielonka88
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 462
Dot.: Książę z Bajki?

Ja wysnułam teorie taką, że każdy związek ma jakiś punkt zapalny. Oczywiście z różnym natężeniem, o różnej "treści", ale zawsze jest jakieś niedomówienie, coś co nie pasuje nam w drugiej osobie. Ideałów nie ma, i nie ma takiej miłości w imię której ta druga osoba porzuci dla Ciebie wszystko i zmieni się tak, jak Ty chcesz, nie wymagając od Ciebie nic "w zamian"
Autorko wątku- ja mam wrażenie , że oczekujesz ze psycholog da Ci gotową odpowiedź- czy warto z nim być czy nie. A tak nie będzie- no chyba że chłopak faktycznie podstawiłby lekarza;p Sama musisz poczuć co chcesz robic- i niestety, życie nie jest czarno- białe, czasami nasze decyzje są trudne, ale musimy być egoistami, by urządzić sobie życie najlepiej jak umiemy Zwłaszcza, kiedy całe życie mamy przed sobą!
zielonka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-12, 13:01   #37
tenebris
Zakorzenienie
 
Avatar tenebris
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 526
GG do tenebris
Dot.: Książę z Bajki?

No pewnie że nie wezmę od niego kasy na te wizyty ;P Mam własną, na to mnie jeszcze stać. Trudno, korekta laserowa wzroku poczeka.
Mój TŻ nie jest idealny. Czasem nie traktuje mnie do dobrze, czasem potrafi mnie zrównać z ziemią i podeptać, ale ja nie umiem nawet na niego nakrzyczeć jak mi mówi że nie mam mózgu, bo chce zrezygnować ze studiów, które mi nie odpowiadają (pewnie, lepiej się męczyć przez całe życie, za to dobrze zarabiać).
Mam po prostu wrażenie że jego sposób na życie nie jest moim sposobem na życie. Nawet nie chcę brać kościelnego ślubu, tak jak on. -.- Nie chcę mieć zaraz gromadki dzieci, nie widzę siebie u jego boku.

Haha, co do "Zmierzchu", to tylko takie porównanie, ale:
Cytat:
Napisane przez ushia Pokaż wiadomość
naprawde chcesz przezyc cos takiego jak B&E???
toksyczny zwiazek, totalne uzaleznienie, facet dyszacy zza ramienia 24/24, ubezwlasnowolnienie, zakaz spotykania sie z przyjacielem bo on tak postanowil, zero wlasnego zycia, traktowanie jak niedorozwizwinieta
brzmi cudnie, prawda?
Tak, brzmi cudnie, jak dla mnie ;P Tzn. ogolnie rzecz biorąc nie podobał mi się "Zmierzch" - strasznie płytka ta książka a głowna bohaterka to typowa Mery Sue ;P Ale Edwardem bym nie pogardziła. xD xD
__________________
PUSTA MISKA - nakarm psiaka!

tenebris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-04-12, 13:08   #38
Muesli
Raczkowanie
 
Avatar Muesli
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 265
GG do Muesli
Dot.: Książę z Bajki?

zejdź na ziemię, przestań być egocentryczką i zerwij z nim jeśli go nie kochasz.
Muesli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-12, 13:16   #39
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: Książę z Bajki?

Tenebris, z tego co piszesz wynika, że po prostu nie kochasz tego chłopaka i Wasze oczekiwania róznią sie od siebie. Może czujesz się przytloczona jego oczekiwaniami?
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-12, 13:37   #40
tenebris
Zakorzenienie
 
Avatar tenebris
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 526
GG do tenebris
Dot.: Książę z Bajki?

Może i tak, Aggie125. Chyba też trochę dałam sobie wejść na głowę - średnio sobie radzę z 'wychowywaniem' faceta. Zawsze myślałam że po prostu powinien się zjawić taki odpowiedni i nie lubię nigdy sugerować co ma robić itd.
Mój TŻ bardzo wiele rzeczy uważa za głupie (np. takie otwieranie drzwi, czy kupowanie kwiatów bez okazji), w ogóle nie jest romantykiem, jego głównym celem jest ZAŁOŻYĆ RODZINĘ, ale nie myśli zbytnio o środkach.
Często roztacza przede mną wizję mnie siedzącej przed domem na jakimś zadupiu (bo bliżej miast jest za drogo) z gromadką dzieci, a ja... no cóż. Mamy po 20 lat. Na razie taka wizja nie wydaje mi się zbyt zachęcająca. Może właśnie dlatego, bo to nie jest TEN.
Wiele zmienił w moim życiu... przestałam się spotykać ze znajomymi, bo on nie lubi, a ja sama nie mogę, bo cały świat będzie na mnie leciał (jasne :P jakoś nie zauważyłam), jest strasznie zazdrosny i robi aferę o każdy sms od kolegi z uczelni w stylu: "wpadasz dziś na sziszę?", bo od razu snuje przerażające w żyłach historie, że chce mnie pewnie do siebie zwabić i wykorzystać. -.- Ja już nawet nie mam ochoty nigdzie chodzić. Głównie siedzę w domu, bo już po prostu nie umiem się dobrze bawić, nie sprawia mi to przyjemności.
Kiedyś tańczyłam, cieszyłam się z tego. Przestałam, bo on nie chciał tańczyć, a ja nie mogłam mieć przecież partnera do tańca jakiegoś obcego! Teraz już w życiu by mi nie przyszło do głowy żeby do tego tańca wrócić. Już mi nie zależy.
Chciałam być grafikiem komputerowym albo fotografem, ale mój TŻ krytykuje niemal wszystko co zrobię. Mówi że w tym się nie sprawdzę za to prawnikiem będę świetnym i tylko w tym mnie wspiera. Grafiką mam się tylko 'bawić'.

Nikt mnie w końcu nie zmuszał, wiem. Wiedziałam także jaki on jest jak to wszystko zaczynałam. Myślałam jednak że z czasem coś się zmieni. Nie zmieniło. Mój błąd a za błędy trzeba płacić...
__________________
PUSTA MISKA - nakarm psiaka!

tenebris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-12, 13:39   #41
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: Książę z Bajki?

Ale w takim razie nie jest Ci potrzebny żaden psycholog. Po prostu źle się czujesz z facetem, który Cie ogranicza, niezbyt szanuje i którego nie kochasz.
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-04-12, 14:31   #42
zielonka88
Raczkowanie
 
Avatar zielonka88
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 462
Dot.: Książę z Bajki?

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
Ale w takim razie nie jest Ci potrzebny żaden psycholog. Po prostu źle się czujesz z facetem, który Cie ogranicza, niezbyt szanuje i którego nie kochasz.
Też jestem tego zdania.
Gdyby było Ci z nim dobrze, nie zwracałabyś uwagi na to wszystko, co teraz Cie wkurza (na raczej na pewno większość z tych rzeczy nie przedstawiałabyś jako przeszkody nie do pokonania). To nie jest tak, że Ty sobie go nie wychowałas (co to za stwierdzenie w ogóle), że popełniłaś błąd i teraz musisz za niego płacic Po prostu, związek okazał się niewypałem i już. Czas się rozstać. I nie ma w tym żadnej zapłaty z Twojej strony. Ani zbytniego dramatu.
Doszłaś do tego, że przez ten związek Ci źle, więc nie przesadzaj, zrób co uważasz i nie kreuj się na zmęczoną życiem 40-latkę
zielonka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-12, 15:04   #43
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Książę z Bajki?

Cytat:
Napisane przez ushia Pokaż wiadomość
ha! dawno juz mowilam, ze Zmierzch powinien byc dostepny tylko po okazaniu waznych badan psychologicznych stwierdzajacych odpowiedni typ osobowosci - realistka, niepodatna na wplywy
... a w ogole, to tylko mezatkom z wieloletnim stazem, ktore wiedza jak to wszystko w praktyce wyglada

Problemem autorki jest bardziej to, ze ona go nie kocha, niz jej oczekiwania, ale na dluzsza mete one tez beda problemem.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-12, 16:41   #44
amistad.k.m.s
Zakorzenienie
 
Avatar amistad.k.m.s
 
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 827
Dot.: Książę z Bajki?

Kurde muszę ten Zmierzch przeczytać, bo wszyscy się tak o nim rozpisują, a ja nie wiem, o co w tym wszystkim biega
amistad.k.m.s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-12, 16:59   #45
tenebris
Zakorzenienie
 
Avatar tenebris
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 526
GG do tenebris
Dot.: Książę z Bajki?

Cytat:
Napisane przez amistad.k.m.s Pokaż wiadomość
Kurde muszę ten Zmierzch przeczytać, bo wszyscy się tak o nim rozpisują, a ja nie wiem, o co w tym wszystkim biega
Wiesz, typowe romansidło, nic nadzwyczajnego. Można sobie tylko potem pomarzyć, ale to nie jest książka z górnej półki. Ja się rozczarowałam.
__________________
PUSTA MISKA - nakarm psiaka!

tenebris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-12, 17:24   #46
lotta6
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3 737
Dot.: Książę z Bajki?

Cytat:
Napisane przez Deede Pokaż wiadomość
Znając życie, to tym gorącym uczuciem nie pałałaś do tego chłopaka jako takiego, tylko do twojego wyobrażenia o nim. Że był taki i taki, w takiej sytuacji zachowałby się tak, w innej tak itd. - jaki tylko chciałaś. Ale to była iluzja, bo nie masz pojęcia, jaki był w rzeczywistości.. Nie było tak..? Teraz mając fajnego, normalnego faceta porównujesz go do tamtego wyimaginowanego idealnego faceta. Pomijając to, to czegoś istotnie ci brakuje?
Zgadzam sie zdecydowanie

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Cytat:
Napisane przez tenebris Pokaż wiadomość
Może i tak, Aggie125. Chyba też trochę dałam sobie wejść na głowę - średnio sobie radzę z 'wychowywaniem' faceta. Zawsze myślałam że po prostu powinien się zjawić taki odpowiedni i nie lubię nigdy sugerować co ma robić itd.
Mój TŻ bardzo wiele rzeczy uważa za głupie (np. takie otwieranie drzwi, czy kupowanie kwiatów bez okazji), w ogóle nie jest romantykiem, jego głównym celem jest ZAŁOŻYĆ RODZINĘ, ale nie myśli zbytnio o środkach.
Często roztacza przede mną wizję mnie siedzącej przed domem na jakimś zadupiu (bo bliżej miast jest za drogo) z gromadką dzieci, a ja... no cóż. Mamy po 20 lat. Na razie taka wizja nie wydaje mi się zbyt zachęcająca. Może właśnie dlatego, bo to nie jest TEN.
Wiele zmienił w moim życiu... przestałam się spotykać ze znajomymi, bo on nie lubi, a ja sama nie mogę, bo cały świat będzie na mnie leciał (jasne :P jakoś nie zauważyłam), jest strasznie zazdrosny i robi aferę o każdy sms od kolegi z uczelni w stylu: "wpadasz dziś na sziszę?", bo od razu snuje przerażające w żyłach historie, że chce mnie pewnie do siebie zwabić i wykorzystać. -.- Ja już nawet nie mam ochoty nigdzie chodzić. Głównie siedzę w domu, bo już po prostu nie umiem się dobrze bawić, nie sprawia mi to przyjemności.
Kiedyś tańczyłam, cieszyłam się z tego. Przestałam, bo on nie chciał tańczyć, a ja nie mogłam mieć przecież partnera do tańca jakiegoś obcego! Teraz już w życiu by mi nie przyszło do głowy żeby do tego tańca wrócić. Już mi nie zależy.
Chciałam być grafikiem komputerowym albo fotografem, ale mój TŻ krytykuje niemal wszystko co zrobię. Mówi że w tym się nie sprawdzę za to prawnikiem będę świetnym i tylko w tym mnie wspiera. Grafiką mam się tylko 'bawić'.

Nikt mnie w końcu nie zmuszał, wiem. Wiedziałam także jaki on jest jak to wszystko zaczynałam. Myślałam jednak że z czasem coś się zmieni. Nie zmieniło. Mój błąd a za błędy trzeba płacić...

Jak sie sie tak zachowuje to nie jest wart zadnego zwiazku
Co za koles....

Jemu tez by sie psycholog przydal, serio....
lotta6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-12, 19:11   #47
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Książę z Bajki?

Cytat:
Napisane przez tenebris Pokaż wiadomość
Może i tak, Aggie125. Chyba też trochę dałam sobie wejść na głowę - średnio sobie radzę z 'wychowywaniem' faceta. Zawsze myślałam że po prostu powinien się zjawić taki odpowiedni i nie lubię nigdy sugerować co ma robić itd.
Mój TŻ bardzo wiele rzeczy uważa za głupie (np. takie otwieranie drzwi, czy kupowanie kwiatów bez okazji), w ogóle nie jest romantykiem, jego głównym celem jest ZAŁOŻYĆ RODZINĘ, ale nie myśli zbytnio o środkach.
Często roztacza przede mną wizję mnie siedzącej przed domem na jakimś zadupiu (bo bliżej miast jest za drogo) z gromadką dzieci, a ja... no cóż. Mamy po 20 lat. Na razie taka wizja nie wydaje mi się zbyt zachęcająca. Może właśnie dlatego, bo to nie jest TEN.
Wiele zmienił w moim życiu... przestałam się spotykać ze znajomymi, bo on nie lubi, a ja sama nie mogę, bo cały świat będzie na mnie leciał (jasne :P jakoś nie zauważyłam), jest strasznie zazdrosny i robi aferę o każdy sms od kolegi z uczelni w stylu: "wpadasz dziś na sziszę?", bo od razu snuje przerażające w żyłach historie, że chce mnie pewnie do siebie zwabić i wykorzystać. -.- Ja już nawet nie mam ochoty nigdzie chodzić. Głównie siedzę w domu, bo już po prostu nie umiem się dobrze bawić, nie sprawia mi to przyjemności.
Kiedyś tańczyłam, cieszyłam się z tego. Przestałam, bo on nie chciał tańczyć, a ja nie mogłam mieć przecież partnera do tańca jakiegoś obcego! Teraz już w życiu by mi nie przyszło do głowy żeby do tego tańca wrócić. Już mi nie zależy.
Chciałam być grafikiem komputerowym albo fotografem, ale mój TŻ krytykuje niemal wszystko co zrobię. Mówi że w tym się nie sprawdzę za to prawnikiem będę świetnym i tylko w tym mnie wspiera. Grafiką mam się tylko 'bawić'.

Nikt mnie w końcu nie zmuszał, wiem. Wiedziałam także jaki on jest jak to wszystko zaczynałam. Myślałam jednak że z czasem coś się zmieni. Nie zmieniło. Mój błąd a za błędy trzeba płacić...



Marnujesz czas przy boku tego człowieka. Swój i jego czas.





Ja jestem za książkami typu Zmierzch i komediami romantycznymi.


Istotne jest to by się nie wczuć za bardzo. Mnie osobiście poprawiają nastrój (Zmierzch absolutnie nie ze względu na romantyczny watek) i potrafię je oddzielić od rzeczywistości
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-12, 19:41   #48
amistad.k.m.s
Zakorzenienie
 
Avatar amistad.k.m.s
 
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 827
Dot.: Książę z Bajki?

Cytat:
Napisane przez tenebris Pokaż wiadomość
Wiesz, typowe romansidło, nic nadzwyczajnego. Można sobie tylko potem pomarzyć, ale to nie jest książka z górnej półki. Ja się rozczarowałam.
Romansidło też można przeczytać od czasu do czasu, trochę optymizmu nie zaszkodzi
amistad.k.m.s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-12, 22:46   #49
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Książę z Bajki?

Ja tu widzę parę kwestii.

Pierwsza to ta, że masz oczekiwania rodem z filmu, komedyjki romantycznej albo czegoś w tym guście. No i tu rodzi się jeden problem, bo skoro uważasz że księciem jest ktoś, kto kwiaty przynosi i drzwi otwiera oraz jest romantykiem, to możesz się mocno rozczarować jeśli z takim "księciem" przyjdzie Ci wieść tak zwane codzienne życie. Bo te "księciowe" gesty są miłe na krótką metę i nadają się w sam raz na krótki wakacyjny romansik, ale raczej nie zbuduje się na nich trwałego związku.

Druga kwestia jest taka,że gdybyś się zakochała w TŻcie to byś przynajmniej przez jakiś czas właśnie za absolutnego księcia uważała. I raczej nie stroniłabyś od seksu. Więc uważam, że ten konkretny facet nie budzi w Tobie wystarczających emocji, nie ma chemii, feromony nie działają.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-05-13, 20:10   #50
Cocoamore
Raczkowanie
 
Avatar Cocoamore
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 423
Dot.: Książę z Bajki?

Moim zdaniem jesteś jeszcze bardzo młoda (no, to jest fakt) i chyba jeszcze nie gotowa na związek.
To normalne, że każdy ma jakąś wizję tego, jaka ta druga wymarzona osoba powinna być czy nawet jak wyglądać, każdy ma taki ideał w swojej głowie, ale życie weryfikuje te nasze oczekiwania. Nie możemy całe życie czekać na naszego księcia z wyobraźni, bo jest duże prawdopodobieństwo, że taki się nie zjawi. Po prostu nie ma ideałów. Każdy ma jakieś wady. Nigdy nie będzie tak, że poznasz kogoś, kto w 100 % będzie Ci odpowiadał - tak, jak to sobie wymarzyłaś. Bo generalnie to jak się będziesz upierać przy swoim ideale, to w każdym chłopaku znajdziesz coś, co Ci nie będzie odpowiadało. No zresztą pomyśl sama, jakbyś się czuła, jakby Ci chłopak powiedział, że "wiesz, generalnie to jesteś ok, jesteś mądra, zadbana, zabawna, dobrze mi się z Tobą rozmawia, w sumie ładna jesteś, tylko jakbyś tak może miała bardziej zgrabny nosek i byś tak dużo nie mówiła, to byś była idealna, a tak to mi w tych 5% nie odpowiadasz"...
Ważne jest, żebyś po prostu umiała określić czego oczekujesz od chłopaka i żebyście się w takim ogólnym podejściu do życia zgadzali. Żeby was generalnie więcej poglądów łączyło niż różniło. Inaczej będzie trudno budować szczęśliwy związek.
Moim zdaniem powinnaś się na razie skupić na sobie, bo według mnie nie jesteś jeszcze dojrzała do związku. Zajmij się sobą, rozwijaj się i poznawaj siebie. Spróbuj sobie zrobić na kartce taką listę - pomyśl czego tak konkretnie oczekujesz od chłopaka (nie akurat tego, tylko tak ogólnie) i od związku. Może ta wizyta u psychologa Ci jakoś pomoże w uporaniu się z niektórymi problemami. Na miłość jeszcze przyjdzie czas, a zanim kogoś pokochasz, musisz najpierw pokochać siebie.
I tak jeszcze na koniec a propo niektórych postów - do miłości zakochanie nie jest niezbędne. Na samych uczuciach daleko się nie zajedzie. Miłość to decyzja - że z tą a nie inną osobą chce się być, pragnienie dobra dla tej osoby oparte na poznaniu się, a nie motyle w brzuchu i mocne bicie serca na widok ukochanego. Oczywiście fajnie, jakby te emocje szły w parze, ale nie zawsze tak jest. Miłość przechodzi różne etapy. Zakochanie, jeśli się pojawia, po jakimś czasie przemija i wtedy dopiero poznajemy tę drugą osobę tak prawdziwie i stwierdzamy czy nam odpowiada czy nie i jeśli decydujemy się być razem, to zaczynamy budować miłość.
A się rozpisałam... Temat rzeka
__________________
Bardzo proszę POMÓŻCIE URATOWAĆ ŻYCIE DZIECI!
Każdego stać, żeby wpłacić choćby 1 zł. To w sumie mało, a dla tych dzieci tak dużo! DOBRO WRACA!

https://www.siepomaga.pl/tomekcieciorko
https://www.siepomaga.pl/ratunekdlaadasia
http://rycerzeiksiezniczki.pl/kids/szymon/?lang=pl
Cocoamore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.