apodyktyczna osoba w związku - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-05-28, 15:01   #31
Curious71
Zadomowienie
 
Avatar Curious71
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Subterra Incognita
Wiadomości: 1 122
Dot.: apodyktyczna osoba w związku

Dziewczyny, ja także kiedyś byłam klasyczną apodyktyczną złośnicą a oprócz tego zazdrośnicą jakich mało. Co mi z tego przyszło ? Ano chłopak porzucił mnie po 2,5roku bo nie mógł mnie znieść. Wiadomo, obwiniałam jego, że jak mógł i wogóle ... ale po czasie dotarło do mnie, że sama na to zapracowałam! Sama pchnęłam go w ramiona innej ciągłymi jazdami, fochami, kłótniami, histeriami. Eh, jaki to człowiek był głupi... Czasu nie cofnę, ale powiem Wam tak: myślę, że z tego się wyrasta a jeśli nawet nie to JA wyciągnęłam wnioski z rozstania.

Teraz od pół roku (już jutro! ) jestem w nowym związku i czuję się wspaniale bo wyzbyłam się zaborczości, zazdrości, ciągłej kontroli, stawiania na swoim. Po wielu przemyśleniach doszłam do wniosku, że jeśli chłopak będzie ze mną szczęśliwy to nie będzie miał powodu żeby odejść do innej, unikać spotkań ze mną, słowem - nie zrobi tego czego najbardziej się boję. Mój TŻ ma przy mnie pełną swobodę a że jest dorosłym facetem to i korzysta z niej mądrze. Nie piszę do Niego esów w stylu"gdzie ty jesteś? co ty robisz?" tylko z rana "dzień dobry kochanie, jakie plany na dziś?" i w ten sposób On ma furtkę, bo taka forma nie obliguje Go do niczego ani nie wywiera na Nim presji. Pozwolę sobie się pochwalić, że jeszcze się nie zdarzyło by zarzucił mi jakąkolwiek kontrolę lub dominację z czego z racji wcześniejszych doświadczeń jestem cholernie dumna!
__________________
Curious71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-28, 15:44   #32
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: apodyktyczna osoba w związku

Cytat:
Napisane przez Dizzy555 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Sprawa dotyczy niestety mnie, jestem apodyktyczną osobą. Mój partner, zresztą słusznie, zaczyna mieć pretensje, że nie chce bym mu dyktowała i że nie zawsze musi być jak ja chcę. Niestety wiem, że ma rację, dlatego tak dłużej nie może być, kocham go i nie chcę go krzywdzić, dlatego obiecałam sobie już jakiś czas temu, że się zmienię, co możecie mi doradzić?
Co doradzic? Ugryz sie czasem w jezyk, ustap, przestan dyktowac. TO czy sie zmienisz zalezy od Ciebie samej.

Cytat:
Napisane przez Ewakuacja69 Pokaż wiadomość
podchodzic z dystansem do tego, co mowisz i mu narzucasz. zeby wszystkiego nie bral do siebie i nie uwazal tego za atak na siebie.
Cytat:
Napisane przez pieluchomajtek Pokaż wiadomość
co ma piernik do wiatraka?
ona ma problem, ze jest apodyktyczna i zawsze musi byc jak ona chce a Ty radzisz, ze chlopak podchodzil do tego z dystansem i nie traktowal jako atak.
To autorka musi nad soba popracowac a jej chlopak moze co najwyzej puscic mimo uszu jej dyktatorskie zapedy.
Dokladnie, problemem jest zachowanie autorki, a rada "a niech chlopak to czy tamto..."

Cytat:
Napisane przez anulka24 Pokaż wiadomość
też jestem apodyktyczna, czasem wręcz nie mogę się powstrzymać, by nie zrobić awantury o jakąś pierdołę, a najgorzej jak sama jeszcze się nakręcę. Mój Tż na szczęście jest spokojny i często tylko się ze mnie śmieje, mówiąc, że jestem karą za wszystkie jego grzechy i że takiej drugiej zołzy jak ja nie znajdzie na całym świecie. A najlepszy sposób na mnie jest taki, że gdy krzyczę i się awanturuję mój cały czas jak mantrę powtarza kocham cię, kocham cię, ja głośniej i on też, aż w końcu nie wytrzymuję i zaczynam się śmiać. Ale ostatnio staram się zmienić, bo już nawet dla mnie samej te fochy stały się męczące i czemu jeszcze On ma cierpieć przez moją wredotę.
Hm, to cierpliwego masz faceta, bardzo.

Do autorki jeszcze - ucz sie na bledach innych, osob ktorym przez takie zachowania pokonczyly sie zwiazki...
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.