Polecamy:

Pralinka · 2004-12-22, 10:45

paula78 napisał(a):
>
>
> piszecie o związku partnerskiem ale jak nazwac zwiazek w którym tlyko on pracuje a ona siedzi w domu ,pracuje dorywczo ,on wraca do domu a na stole juz ciepły obiadek ,poprane ,posprzątane .
> tak własnie jest u mnie w domu ,poniewaz jestem w domu cały dzien głupio byłoby mi nie posprzątac "bo w domu pracujemy po równo "
> mnie taki układ odpowiada i nie lubie jak dookoła patrza na mnie jak na kure udomowiona bo taka sie nie czuje .
> owszem mam chwile załamania ,że chciałąbym do stałej pracy ale kobiety pracujące także maja chwile załamina bo nie poświęcaja dziecku tyle czasu ile powinny i wtedy zazdroszczą mi .
>

Ja bym to nazawala... zwiazkiem partnerskim.

Bo tu nie chodzi Paulo o to, by prace domowe byly podzielone po rowno. Chodzi o to aby WSZYSTKIE obowiazki byly podzielone po rowno, zgodnie z preferencjami partnerow. Ty wiecej pracujesz w domu a Twój mezczyzna poza nim. I jesli tak Wam odpowiada to jest super.

Gorzej by bylo, gdybyscie pracowali w pelnym wymiarze godzin (oboje) + tylko dla ciebie drugi etat w domku.

Wtedy partnerstwem bym tego nie nazwala.

Pozdrawiam serdecznie!

paula78 · 2004-12-22, 12:34

Pralinko ,ja tez tak uważam ,że mój związek jest najbardziej partnerski jaki moze byc ale większosc ograniczonych ludzi w tym dużo kobiet patrzy na taki układ jako zepchnięcie kobiety w kąt ,postrzegaja ja jaka ta biedną udręczoną bo siedzi tylkow domu kiedy one pracuja poza domem a w domu drugie etat gdy ich facet po pracy kapcie i pilot od tv

pzdr
paula -czekająca na majstrów od wymiany okien :0

blo · 2004-12-22, 14:49

Margolcia to sie działo 3 miesiace temu, w mojej miejscowości mam tylko jedna sędzine rodzinna ale juz mam plana rozwodowe dokumenty złoże do sądu wojewodzkiego bo mam prawo wyboru i tam również poprosze o ustalenie wyższych alimentów..ta kobieta sedzina jest w wieku 32 lat czyli moim ale kompletnie trzyma strone facetów ale ja tak łatwo nie odpuszczam i jak już bede miała uregulowana sytuacje prawna to na pewno złoże skargę, bo wcześniej to mi może zaszkodzić..

2004-12-22, 10:45	#31
Pralinka Rozeznanie Zarejestrowany: 2004-01 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 700	Re: Wątek nieuległych kobiet! paula78 napisał(a): > > > piszecie o związku partnerskiem ale jak nazwac zwiazek w którym tlyko on pracuje a ona siedzi w domu ,pracuje dorywczo ,on wraca do domu a na stole juz ciepły obiadek ,poprane ,posprzątane . > tak własnie jest u mnie w domu ,poniewaz jestem w domu cały dzien głupio byłoby mi nie posprzątac "bo w domu pracujemy po równo " > mnie taki układ odpowiada i nie lubie jak dookoła patrza na mnie jak na kure udomowiona bo taka sie nie czuje . > owszem mam chwile załamania ,że chciałąbym do stałej pracy ale kobiety pracujące także maja chwile załamina bo nie poświęcaja dziecku tyle czasu ile powinny i wtedy zazdroszczą mi . > Ja bym to nazawala... zwiazkiem partnerskim. Bo tu nie chodzi Paulo o to, by prace domowe byly podzielone po rowno. Chodzi o to aby WSZYSTKIE obowiazki byly podzielone po rowno, zgodnie z preferencjami partnerow. Ty wiecej pracujesz w domu a Twój mezczyzna poza nim. I jesli tak Wam odpowiada to jest super. Gorzej by bylo, gdybyscie pracowali w pelnym wymiarze godzin (oboje) + tylko dla ciebie drugi etat w domku. Wtedy partnerstwem bym tego nie nazwala. Pozdrawiam serdecznie!

2004-12-22, 12:34	#32
paula78 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: z daleka Wiadomości: 34 839	Re: Wątek nieuległych kobiet! Pralinko ,ja tez tak uważam ,że mój związek jest najbardziej partnerski jaki moze byc ale większosc ograniczonych ludzi w tym dużo kobiet patrzy na taki układ jako zepchnięcie kobiety w kąt ,postrzegaja ja jaka ta biedną udręczoną bo siedzi tylkow domu kiedy one pracuja poza domem a w domu drugie etat gdy ich facet po pracy kapcie i pilot od tv pzdr paula -czekająca na majstrów od wymiany okien :0 __________________ Mleko migdałowe: http://pichceiknoce.blogspot.com/

2004-12-22, 14:49	#33
blo Raczkowanie Zarejestrowany: 2003-06 Wiadomości: 274	Re: Wątek nieuległych kobiet! Margolcia to sie działo 3 miesiace temu, w mojej miejscowości mam tylko jedna sędzine rodzinna ale juz mam plana rozwodowe dokumenty złoże do sądu wojewodzkiego bo mam prawo wyboru i tam również poprosze o ustalenie wyższych alimentów..ta kobieta sedzina jest w wieku 32 lat czyli moim ale kompletnie trzyma strone facetów ale ja tak łatwo nie odpuszczam i jak już bede miała uregulowana sytuacje prawna to na pewno złoże skargę, bo wcześniej to mi może zaszkodzić..

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)