Rzeczywistość w związku. - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-05-10, 12:23   #31
AddictedToYou
Raczkowanie
 
Avatar AddictedToYou
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 221
Dot.: Rzeczywistość w związku.

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Dokładnie!!!

Związek nie ma przyszłości, więc po co się zaręczać, to po pierwsze.

Po drugie.
Może autorce wątku dobrze z takim facetem?
Nie jest mi dobrze, tylko nie umiem się z tego uwolnic...
__________________

bardziej to czuję niż wiem.

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2009-06-03 o 12:42
AddictedToYou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 12:25   #32
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 25 976
Dot.: Rzeczywistość w związku.

Cytat:
Napisane przez AddictedToYou Pokaż wiadomość
Nie jest mi dobrze, tylko nie umiem się z tego uwolnic...
To bardzo proste, ale jak chcesz to tkwij w tym dalej.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 12:27   #33
AddictedToYou
Raczkowanie
 
Avatar AddictedToYou
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 221
Dot.: Rzeczywistość w związku.

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
To bardzo proste, ale jak chcesz to tkwij w tym dalej.
jemu zmarł ojciec, dziadek.
wiec zawsze gdy ja probuje odejsc, on bierze mnie z tych powodów na litość.
mówi, ze wychodzi gdzies i nigdy nie wroci.. wiem ze manipulant z niego ale nie jestem wystarczajaco silna zeby go zostawic..
musze faktycznie isc do psychologa
__________________

bardziej to czuję niż wiem.

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2009-06-03 o 12:42
AddictedToYou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 12:53   #34
LadyMakbet18
Rozeznanie
 
Avatar LadyMakbet18
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: piekło, na kolanach Lucyfera
Wiadomości: 696
Dot.: Rzeczywistość w związku.

Cytat:
Napisane przez AddictedToYou Pokaż wiadomość
jemu zmarł ojciec, dziadek.
wiec zawsze gdy ja probuje odejsc, on bierze mnie z tych powodów na litość.
mówi, ze wychodzi gdzies i nigdy nie wroci.. wiem ze manipulant z niego ale nie jestem wystarczajaco silna zeby go zostawic..
musze faktycznie isc do psychologa

ja bym na Twoim miejscu jeszcze pomogła się spakowac i nawet zniosła ze schodów, byleby fakt poszedł i nie wrocił.
__________________
Od paździora, studentka AGH, kierunek: automatyka i robotyka


Je t'adore mon cheri



Czy tkwisz w toksycznym związku?!

https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=3295
LadyMakbet18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 12:59   #35
Anabeth
Raczkowanie
 
Avatar Anabeth
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Valhalla
Wiadomości: 92
GG do Anabeth
Dot.: Rzeczywistość w związku.

Cytat:
Napisane przez AddictedToYou Pokaż wiadomość
jemu zmarł ojciec, dziadek.
wiec zawsze gdy ja probuje odejsc, on bierze mnie z tych powodów na litość.
mówi, ze wychodzi gdzies i nigdy nie wroci.. wiem ze manipulant z niego ale nie jestem wystarczajaco silna zeby go zostawic..
musze faktycznie isc do psychologa
Mysle ze z tym psychologiem to dobry pomysl, mi swego czasu pomogl bardzo Piszesz ze nie jestes wystarczajaco silna aby odejsc, a czy jestes wystarczajaco silna aby zyc przez lata z kims, kto bedzie Toba manipulowal i byc moze zdradzal? Wiem, ze bedzie ciezko odejsc. Wiem jak ja się czulam kiedy ja odchodzilam z toksycznego zwiazku.. kiedy pisal mi, ze sie zabije, ze sie zachla na smierc(byl alkoholikiem), ba! nawet ze zabije mnie albo moja rodzine. Gdy nie dawalam rady, psycholog polecil mi, zebym nie czytala smsow, nie odbirala telefonow, nie otwierala mu drzwi, a jak mnie "napadnie" na ulicy, nie odezwala się ani slowem, za skarby zebym nie wdawa sie w rozmowe. Bylo ciezko, ale za to teraz jestem wolna. Mam faceta, ktory mnie kocha i jestem od 1,5 roku naprawde szczesliwa. I tego teraz Tobie zycze. Jednego tylko zaluje - ze nie odeszlam wczesniej, bo skutki tamtego zwiazku odczuwam do dzis dzien.
Takze pamietaj, nie jestes sama
Anabeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 13:16   #36
moooniaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar moooniaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 599
Dot.: Rzeczywistość w związku.

Cytat:
Napisane przez AddictedToYou Pokaż wiadomość
Nie jest mi dobrze, tylko nie umiem się z tego uwolnic...
To po co Ci ten wyjazd na wakacje, te zaręczyny, po co Ci w ogóle ten związek?
Nie będzie łatwiej to skończyć,będzie coraz trudniej.
Masz 17 lat, powinnaś korzystać z życia, spotykać się z ludźmi, przed Tobą pierwsze imprezy a tym czasem żyjesz jak w klasztorze. Nie szkoda Ci tego jak widzisz,że kumpela kupuje jakiś ekstra ciuch,a Ty możesz tylko o takim pomarzyć bo pan i władca zabronił dekoltów?
Ty chcesz spędzić z tym człowiekiem resztę życia? Jesteś świadoma tego,że po ślubie już całkiem może mu odbić i nawet do sklepu sama nie wyjdziesz?
Nie jestem przeciwniczką związków w tym wieku,ale normalnych związków. Takich w których jest uczucie,zaufanie, szczerość, oparcie.
Przemyśl to sobie i bierz nogi za pas!
moooniaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 13:24   #37
AddictedToYou
Raczkowanie
 
Avatar AddictedToYou
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 221
Dot.: Rzeczywistość w związku.

Oczywiscie, ze żal mi gdy widze, jak inne dziewczyny chodzą SAME na zakupy, ja tego nie mogę robić, muszę chodzić z nim. Obraził się ostatnio, bo sprzedawca się na mnie spojrzał. Było wiele takich sytuacji.
Każdy tutaj ma rację. Zwierzałam się szwagrowi, też kazał mi się bawic w życiu bo jestem młoda i mam czas na bycie w związku. A póki co jestem niewolnicą. A jak się nie widzimy to muszę mu ciągle na smsy odpisywać. będzie pisał tego samego smsa tyle razy, dopoki nie dostanie na niego odpowiedzi. To takie chore...
__________________

bardziej to czuję niż wiem.

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2009-06-03 o 12:42
AddictedToYou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 13:27   #38
moooniaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar moooniaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 599
Dot.: Rzeczywistość w związku.

Cytat:
Napisane przez AddictedToYou Pokaż wiadomość
Oczywiscie, ze żal mi gdy widze, jak inne dziewczyny chodzą SAME na zakupy, ja tego nie mogę robić, muszę chodzić z nim. Obraził się ostatnio, bo sprzedawca się na mnie spojrzał. Było wiele takich sytuacji.
Każdy tutaj ma rację. Zwierzałam się szwagrowi, też kazał mi się bawic w życiu bo jestem młoda i mam czas na bycie w związku. A póki co jestem niewolnicą. A jak się nie widzimy to muszę mu ciągle na smsy odpisywać. będzie pisał tego samego smsa tyle razy, dopoki nie dostanie na niego odpowiedzi. To takie chore...
Teraz przeczytaj wszystkie swoje posty i odpowiedz sobie na pytanie czy chcesz i czy warto tkwić w takim związku ...
moooniaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 13:36   #39
AddictedToYou
Raczkowanie
 
Avatar AddictedToYou
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 221
Dot.: Rzeczywistość w związku.

Cytat:
Napisane przez moooniaaaa Pokaż wiadomość
Teraz przeczytaj wszystkie swoje posty i odpowiedz sobie na pytanie czy chcesz i czy warto tkwić w takim związku ...
Nie warto. Gdy to czytam to widzę w jakiej jestem sytuacji i Wy wszystkie macie tu rację. Nie mogę się pozbierać po śmierci dziadka.. Jest mi ciężko.. Gdyby nie te tabletki uspokajające, to chyba bym nie wytrzymała.
__________________

bardziej to czuję niż wiem.

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2009-06-03 o 12:43
AddictedToYou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 13:51   #40
TwojaNaZawsze
Raczkowanie
 
Avatar TwojaNaZawsze
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 172
Dot.: Rzeczywistość w związku.

Też uważam,że ten związek nie ma przyszłości !
Skoro się meczysz, to odpuść go sobie ! Lepiej teraz, niż później !
Dziewczyno masz TYLKO 17 lat ! Całe życie przed sobą ! Znajdziesz kogoś, kto zasługuje na Ciebie.
A te zakazy są po prostu śmieszne. Wybacz, ale on Tobą rządzi, bawi się jak jakąś zabawką. Ja rozumiem,że można sobie czegoś zabronić (ja zabroniłam swojemu TŻ jazdy na motorze i nurkowania - to jest przecież niebezpieczne- i on to bardzo dobrze rozumie) . Ale zakaz delikatnego makijażu ? To już o to są kłótnie ?

Kochana, daj sobie z nim spokój. Ten związek nie ma szans. Będzie jeszcze gorzej.
Mam koleżankę,która ma podobną sytuację ! Wiesz do czego nawet dochodzi ? Dzwoni do niej co 5 min, jak dłużej nie odbierze, to zarzuca jej,że pewnie go zdradza ;|

ZNAJDZIESZ KOGOŚ KTO BĘDZIE CIĘ SZANOWAŁ ! Daj sobie z nim siana !
__________________
W trzymaniu się z Nim za rękę najpiękniejsze jest to,że po chwili zapominam, która ręka jest moja



TwojaNaZawsze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 14:04   #41
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 620
Dot.: Rzeczywistość w związku.

Po co on z Tobą jest, skoro chce Cię cały czas zmieniać? Albo jest się z kims i akceptuje jego wady i zalety, albo nie i koniec związku.

Masz 17 lat, chłopak jest głupi chcąc się oświadczyć w tym wieku.
Za dwa lata ślub a potem co? Ciągłe kłótnie, że nie tak wyglądasz etc.

wiesz co, moim zdaniem masz 17 lat i zachowujesz się bardzo dziecinnie. On zresztą też.
Dorośnijcie do poważnego związku, a później myślcie o zaręczynach.
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 14:22   #42
Hija
Raczkowanie
 
Avatar Hija
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 344
Dot.: Rzeczywistość w związku.

Ja myślę, że tu już chyba wszystko zostało powiedziane.
I jak najbardziej zgadam się z poprzedniczkami, że ten związek nie ma szans. Uwolnij się póki możesz, bo jak dojdzie do zaręczyn to będzie Ci jeszcze ciężej. A jak zaczniecie planować ślub (mówisz, że za 2 lata ma być) to najwyższa pora żeby rezerwować już sale i terminy. Podejrzewam, że wtedy to już w ogóle nie miałabyś odwagi zerwać.
Hija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 14:31   #43
carmen88
Raczkowanie
 
Avatar carmen88
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 73
Dot.: Rzeczywistość w związku.

Cytat:
Napisane przez AddictedToYou Pokaż wiadomość
mówi, ze wychodzi gdzies i nigdy nie wroci.. wiem ze manipulant z niego ale nie jestem wystarczajaco silna zeby go zostawic..
musze faktycznie isc do psychologa
To krzyżyk na drogę, niech idzie rujnować życie kogoś innego i nie wraca.
Pomoc psychologa popieram, jeżeli sama nie jesteś w stanie sobie z tym poradzić.
Masz 17 lat, a chcesz planować ślub? Na dodatek z chłopakiem, któremu prawie wszystko w Tobie nie pasuje, ogranicza Cię i chce zamknąć w klatce? Zastanów się, teraz jesteś z nim dopiero rok, co będzie później? Założę się, że czego byś nie zrobiła, i tak niedługo zacznie Ci wmawiać, że specjalnie prowokujesz innych mężczyzn, żeby na Ciebie patrzyli/rozmawiali, zdradzasz go, a on biedny, niewinny, chce dla Ciebie jak najlepiej...
A porównanie Ciebie do mieszkania żałosne. Chciał pokazać, że jednak w każdym związku po jakimś czasie zaczynamy na siłę szukać wad i dokonywać ulepszeń w kochanej osobie? Absurd.
Zostaw go, to beznadziejny przypadek. Znajdziesz sobie kogoś, kto naprawdę będzie Cię szanował. Trzymam kciuki.
carmen88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 14:41   #44
naku
Raczkowanie
 
Avatar naku
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 371
Dot.: Rzeczywistość w związku.

Cytat:
Napisane przez AddictedToYou Pokaż wiadomość
Nie jest mi dobrze, tylko nie umiem się z tego uwolnic...

To proste. NIE PRZYJMIJ ZARECZYN!
To bedze dla niego jednoznaczne.
Moim zdaniem on cie nawet nie szanuje. A co jezeli ktoregos dnia po prostu Cie uderzy bo nie zrobisz czegos, czego on bedzie chcial?!
Bywaja i takie zwiazki, w ktorych psychodeliczny facet po prostu tlucze swoja kobiete, a ta w sumie nie moze nikomu zaufac bo przeciez zrezygnowala ze wszystkiego byle by byc z nim.
Nie zmarnuj sobie zycia. Jezeli sama sobie nie pomorzesz, pozniej juz nikt Ci nie pomorze.
Bo jezeli sie kogos kocha to razem ze wszystkimi jego zaletami, ale tez i wadami.
naku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 14:58   #45
Blonde_Stranger
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 489
Dot.: Rzeczywistość w związku.

Patologia. Inaczej tego nazwać nie umiem. Tu nie ma miłości z jego strony. Mogę sobie rękę uciąć że koleś ma coś na sumieniu. Zwykły psychol.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=544787

pozbędę się Noa Cacharel 95 ml!
Blonde_Stranger jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 15:13   #46
jolaklociazosia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 32
Dot.: Rzeczywistość w związku.

Cytat:
Napisane przez AddictedToYou Pokaż wiadomość
Wiem, ze to glupie, ale kocham go. Już raz bylam w toksycznym związku, to zostawiłam tamtego, wlasnie dla obecnego TŻ. myslalam , ze spotkalo mnie wielkie szczescie, a teraz stalo sie coś, ze to szczescie calkowicie zniknelo.
dziewczyno przed Toba cale zycie. Jestes w toksycznym zwiazku, ktory Cie rujnuje. Nie niszcz sobie przyszlosci. jesli jestes nieszczesliwa musisz to zakonczyc... naprawde go kochasz? Zabrania Ci wszytskiego, nie masz zadnych wolnosci. Jak w wiezieniu
jolaklociazosia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 15:19   #47
Blonde_Stranger
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 489
Dot.: Rzeczywistość w związku.

Byłaś już w toksycznym związku i nadal nie umiesz wyciągać wniosków? Wg mnie to Tobie jest pilnie potrzebna pomoc psychologa w celu odbudowania poczucia własnej wartości. Pachnie mi to desperackim uzależnieniem od mężczyzn w ogóle,nie tylko od tego jednego.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=544787

pozbędę się Noa Cacharel 95 ml!
Blonde_Stranger jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 16:01   #48
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 553
Dot.: Rzeczywistość w związku.

Cytat:
Napisane przez AddictedToYou Pokaż wiadomość
Wiem, ze to glupie, ale kocham go. Już raz bylam w toksycznym związku, to zostawiłam tamtego, wlasnie dla obecnego TŻ. myslalam , ze spotkalo mnie wielkie szczescie, a teraz stalo sie coś, ze to szczescie calkowicie zniknelo.
z calym szacunkiem ale jak 17 latka mogla byc w jakimkolwiek wczesniej zwiazku ?posiadanie chlopaka ,chodzenie za raczke i calowanie sie czy nawet sex to nie zwiazek
bez jaj.

obecnie tez nie jstes w zadnym zwiazku tylko chcesz byc a kochasz wyobrazenie o zwiazku idealnym .

masz choc odrobine szacunku i godnosci do samej siebie ?
zabierz sie do nauki a nie wiazesz sie z jakimis psychopatami.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 16:05   #49
AddictedToYou
Raczkowanie
 
Avatar AddictedToYou
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 221
Dot.: Rzeczywistość w związku.

Cytat:
Napisane przez Blonde_Stranger;122 38229
Patologia. Inaczej tego nazwać nie umiem. Tu nie ma miłości z jego strony. Mogę sobie rękę uciąć że koleś ma coś na sumieniu. Zwykły psychol.
Przypomniała mi się teraz pewna sytuacja. Więc byliśmy dla siebie tymi pierwszymi partnerami w seksie. No, ale nie wiem, co o tym myśleć, bo mój facet idealnie wiedział "co do czego" i jak się za to zabrać, choć może faktycznie na początku troszkę było dziwnie, no ale wiedział.
I w ferie miałam taką sytuację, że on nie miał prawie w ogóle ochoty na seks. Myślałam, że jestem jedyną osobą w tym związku, która ma jakieś potrzeby. A do domu zamiast o 22.00, to jeździł o 21.30, twierdząc że jest zmęczony, no i.. teraz mi się takie refleksje nasunęły, że może jednak nie był uczciwy? Nie mam pojęcia Teraz zachowuje się, jak "bóg seksu", że czasem sama jestem w szoku.. Nie wiem, co o tej sprawie myśleć.. Powiedziałam o swoich podejrzeniach, to oczywiście wyparł się.
__________________

bardziej to czuję niż wiem.

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2009-06-03 o 12:43
AddictedToYou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 16:09   #50
Blonde_Stranger
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 489
Dot.: Rzeczywistość w związku.

Musisz zdać sobie sprawę z podstawowej rzeczy - nikt kto jest uczciwy i godny zaufania nie będzie narzucał ukochanej osobie takiej kontroli bo nie widzi potrzeby. Ludzie oceniają innych według siebie - najświętsza prawda - i wbij ją sobie do głowy.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=544787

pozbędę się Noa Cacharel 95 ml!
Blonde_Stranger jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 16:37   #51
TwojaNaZawsze
Raczkowanie
 
Avatar TwojaNaZawsze
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 172
Dot.: Rzeczywistość w związku.

Gdzieś kiedyś usłyszałam,że kocha się za wady, a nie za zalety...
__________________
W trzymaniu się z Nim za rękę najpiękniejsze jest to,że po chwili zapominam, która ręka jest moja



TwojaNaZawsze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 16:42   #52
Blonde_Stranger
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 489
Dot.: Rzeczywistość w związku.

Bzdura,tak samo jak i to że kocha się za nic. Taka miłość to nie miłość.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=544787

pozbędę się Noa Cacharel 95 ml!
Blonde_Stranger jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 16:43   #53
TwojaNaZawsze
Raczkowanie
 
Avatar TwojaNaZawsze
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 172
Dot.: Rzeczywistość w związku.

Może nie do końca taka bzdura ;]
Zresztą nie powiedziałam,że tak jest na 100 % !!!
__________________
W trzymaniu się z Nim za rękę najpiękniejsze jest to,że po chwili zapominam, która ręka jest moja



TwojaNaZawsze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 16:51   #54
Blonde_Stranger
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 489
Dot.: Rzeczywistość w związku.

Prawdziwa miłość może być tylko wtedy,gdy ludzie są ze sobą naprawdę szczęśliwi i potrafią sprawiać drugiemu radość. Wtedy można próbować nazwać związek opartym na miłości. Tu nie ma żadnej miłości. Słowa to nie wszystko i autorka wątku musi o tym pamiętać.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=544787

pozbędę się Noa Cacharel 95 ml!
Blonde_Stranger jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 16:53   #55
TwojaNaZawsze
Raczkowanie
 
Avatar TwojaNaZawsze
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 172
Dot.: Rzeczywistość w związku.

Cytat:
Napisane przez Blonde_Stranger Pokaż wiadomość
Prawdziwa miłość może być tylko wtedy,gdy ludzie są ze sobą naprawdę szczęśliwi i potrafią sprawiać drugiemu radość. Wtedy można próbować nazwać związek opartym na miłości. Tu nie ma żadnej miłości. Słowa to nie wszystko i autorka wątku musi o tym pamiętać.
Idealnie to opisałaś ! Zgadzam się ; )))

Miłość to nie tylko słowa, lecz czyny Wzajemne zaufanie, oddanie ...
__________________
W trzymaniu się z Nim za rękę najpiękniejsze jest to,że po chwili zapominam, która ręka jest moja



TwojaNaZawsze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 16:53   #56
AddictedToYou
Raczkowanie
 
Avatar AddictedToYou
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 221
Dot.: Rzeczywistość w związku.

Cytat:
Napisane przez Blonde_Stranger;122 39238
Musisz zdać sobie sprawę z podstawowej rzeczy - nikt kto jest uczciwy i godny zaufania nie będzie narzucał ukochanej osobie takiej kontroli bo nie widzi potrzeby. Ludzie oceniają innych według siebie - najświętsza prawda - i wbij ją sobie do głowy.
mimo wszystko on sie wypiera jakiejkolwiek zdrady, mówi że może mi to przysiąc na grobie ojca.
__________________

bardziej to czuję niż wiem.

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2009-06-03 o 12:44
AddictedToYou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 16:58   #57
n-nika
Zadomowienie
 
Avatar n-nika
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 152
Dot.: Rzeczywistość w związku.

Chyba się nie dopasowaliście. W każdym razie ja bym kopneła takiego w dupe, jakby miał zamiar mnie zmieniać. Albo Cię kocha taką jaką jesteś, albo niech szuka wiatru w polu. Z tymi zaręczynmi bym jeszcze poczekała i się zastanowiła. Skąd wiesz, może gdy będziecie małżeństwem zacznie bardziej siadać ci na psychikę i zmieniać cię jeszcze bardziej, teraz ograniczył ci znajomych i to co lubisz... a potem może w ogóle zabroni ci wychodzić z domu!?
__________________
Poleruje rutynę swojego życia, nadajac jej idealny połysk...
--
~ Dyplomowana kosmetyczka ~
-
Urządzamy Nasz dom
zaKochana
n-nika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 17:12   #58
AddictedToYou
Raczkowanie
 
Avatar AddictedToYou
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 221
Dot.: Rzeczywistość w związku.

Cytat:
Napisane przez n-nika Pokaż wiadomość
Chyba się nie dopasowaliście. W każdym razie ja bym kopneła takiego w dupe, jakby miał zamiar mnie zmieniać. Albo Cię kocha taką jaką jesteś, albo niech szuka wiatru w polu. Z tymi zaręczynmi bym jeszcze poczekała i się zastanowiła. Skąd wiesz, może gdy będziecie małżeństwem zacznie bardziej siadać ci na psychikę i zmieniać cię jeszcze bardziej, teraz ograniczył ci znajomych i to co lubisz... a potem może w ogóle zabroni ci wychodzić z domu!?
Skarbie juz nie wychodzę z domu, bo po 1 nie mam czasu, bo albo się uczę (musze nadrobić zaleglosci), albo spedzam popoludnia do 22 z nim. jakbym gdzieś wyszła to byłaby awantura.
jak ostatnio z kolezanka poszlysmy do innego liceum w moim miescie (tak zeby pochodzić po tej szkole), to byla awantura, bo nie wiadomo po co tam poszlam, na pewno po to zeby patrzeć na innych chłopaków i żeby go z nimi zdradzać....
__________________

bardziej to czuję niż wiem.

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2009-06-03 o 12:44
AddictedToYou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 17:15   #59
n-nika
Zadomowienie
 
Avatar n-nika
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 152
Dot.: Rzeczywistość w związku.

Cytat:
Napisane przez AddictedToYou Pokaż wiadomość
Skarbie juz nie wychodzę z domu, bo po 1 nie mam czasu, bo albo się uczę (musze nadrobić zaleglosci), albo spedzam popoludnia do 22 z nim. jakbym gdzieś wyszła to byłaby awantura.
jak ostatnio z kolezanka poszlysmy do innego liceum w moim miescie (tak zeby pochodzić po tej szkole), to byla awantura, bo nie wiadomo po co tam poszlam, na pewno po to zeby patrzeć na innych chłopaków i żeby go z nimi zdradzać....
No to niewiem nad czym jeszcze się zastanawiasz, skoro tak Cię traktuje....
__________________
Poleruje rutynę swojego życia, nadajac jej idealny połysk...
--
~ Dyplomowana kosmetyczka ~
-
Urządzamy Nasz dom
zaKochana
n-nika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 17:25   #60
Monisia_1331
Rozeznanie
 
Avatar Monisia_1331
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 521
Dot.: Rzeczywistość w związku.

Zgadzam się z koleżankami to nie ma sensu...Im dalej tym będzie gorzej a nie lepiej...a po slubie faceci przewaznie na gorsze się zmieniają...Podoba Ci się taki związek w którym cierpisz??Nie masz wsparcia...same ograniczenia...Dobrze, że Wasz związek się sypie po roku a nie po 5 latach...Boisz się go zostawić bo Go kochsz??A może boisz się samotności...Dzieki niemu straciłaś znajomych...Może czas odświeżyc stare znajomości a chłopaka kopnąć w tyłek i nie rozczulać się nad sobą.Chyba że odpowiada Ci taki chory związek...

Edit
Jeszcze jedno skoro nie podoba mu sie jaka jestes to niech idzie do innej...Zmienia Cie podług swoich ideałow...bo widocznie nie jesteś dla niego idealna taka jaka jesteś...Znajdz sobie faceta który pokocha Cie za to wsaśnie jaka jesteś i jak wyglądasz...Tego kwiatu pół światu pamiętaj...
__________________
10 LAT Z MOIM SKARBEM


"Dance is a universal language. Dance is freedom and dance is life...Dance4live"

Edytowane przez Monisia_1331
Czas edycji: 2009-05-10 o 17:28
Monisia_1331 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.