Napiwki w restauracji - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-05-26, 15:07   #31
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez UrbanWarrior Pokaż wiadomość
A kto tu mowi o napiwkach w aptekach ?! Mi napiwki kojarza sie glownie z gastronomia i o tym pisalam
Ja muszę byc miła i serdeczna, niezależnie od tego ile mi płacą i kto mi płaci. Ale nie umiem być ani ani miła, ani cierpliwa i po prostu nie pracuje w tym sektorze. (apteka)

Z mojego doswiadczenia wynika, ze wlasnie tak jest. Im wyzszy napiwek zostawisz przy pierwszej wizycie, tym lepiej Cie zapamietaja i bardziej beda wokol Ciebie skakac, jak przyjdziesz po raz kolejny.
Jeśli przy pierwszej wizycie przy mnie nie skaczą, i przynoszą pepsi zamiast coli to oczywiste , że następnej wizyty nie będzie.
O to chodzi w tym biznesie ?

Edytowane przez 749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573
Czas edycji: 2009-05-26 o 15:21
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 15:15   #32
Cocoamore
Raczkowanie
 
Avatar Cocoamore
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 423
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez cipcipcip Pokaż wiadomość
Czy dajecie napiwki w restauracji ? Czy też uważacie to za głupotę? Jesli nie dajecie to dlaczego ?
Pracowałam kiedyś jako kelnerka, więc znam to zagadnienie od tej strony. Nie jest to taka prosta praca, jak się komuś wydaje. Restauratorzy płacą kelnerom mniejsze pensje, bo jest zwyczaj zostawiania napiwków. Każda branża ma swoje zwyczaje. Tak się przyjęło i również sądzę, że to jest przejaw jakiejś ogłady i kultury. Zostawiam napiwki - zazwyczaj zaokrąglam do jakiejś pełniejszej sumy, ale nigdy nie jest to mniej niż 10 %. Nawet jeśli kelner nie jest zbyt miły lub popełnia rażące błędy (zawsze mogę mu o tym grzecznie powiedzieć dając napiwek lub powiedzieć kierownikowi restauracji). Nie daję napiwków jedynie w miejscach, gdzie obowiązuje samoobsługa. Oczywiście ktoś się może nie stosować do takich zwyczajów, ale jak dla mnie to jest nietakt i poważne faux pax nie zostawić kelnerowi napiwku. No w końcu na te 10 % to chyba każdego stać, jeśli idzie do restauracji?
__________________
Bardzo proszę POMÓŻCIE URATOWAĆ ŻYCIE DZIECI!
Każdego stać, żeby wpłacić choćby 1 zł. To w sumie mało, a dla tych dzieci tak dużo! DOBRO WRACA!

https://www.siepomaga.pl/tomekcieciorko
https://www.siepomaga.pl/ratunekdlaadasia
http://rycerzeiksiezniczki.pl/kids/szymon/?lang=pl
Cocoamore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 15:15   #33
ania*aneczka
Wtajemniczenie
 
Avatar ania*aneczka
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 2 184
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez tulula1227 Pokaż wiadomość
Jak dla mnie NIe pozostawienioe napiwka dla dobrej obsługi jest wyrazem braku kultury oosbistej.Zostałam tak wychowana i tyle.Zawsze pozostawiam 10% od zamówienia [bo tyle sie przyjęło,w niektórych dobrych restauracjach to nawet na rachunku jest dopisane-10%dla obsługi].Podobnie na stacji paliwowej zawsze daję kilka złotych chłopakom co tankują....tak się przyjęło w mojej rodzinie i tyle
Ah, faktycznie Zapomniałam o chłopakach na stacji, dzięki Tul za przypomnienie Ja mam samochód na gaz i to oni zawsze mi tankują. Więc chociaż te kilka groszy, ale zawsze np. do pełnego rachunku
__________________
"Umrzeć przyjdzie,gdy się kochało wielkie sprawy głupią
miłością
..."
ania*aneczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 15:18   #34
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Nie podoba mi sie ten zwyczaj bo pani w kasie nie dostaje reszty ,prawda ?glupi zwyczaj zostawiania listnoszowi reszty,sąsiad byl listonoszem i na reszcie z rent wyciągał drugą pensje -nieopodatkowaną .

osttanio nawet uslyszalam ,ze fryzjerowi się należy :-/

a czy daje ?zalezy od jakosci kelnera.
Bardzo ale to bardzo rzadko daję napiwek w knajpie. Co do reszty się zgadzam z Paulą jeśli chodzi o listonosza czy fryzjera - głupi zwyczaj i tyle. Poza tym za napiwek chętnie prosiłabym o pokwitowanie, bo chciałabym żeby ten dochód także był opodatkowany. Co to znaczy, że ktoś ma drugą wypłatę nieopodatkowaną? W takim razie jest złodziejem - okrada kraj, swoich bliskich a także i mnie.

Cytat:
Napisane przez cipcipcip Pokaż wiadomość
Ja jestem kelnerką i nie uważam , zeby napiwki były poniżające w jakis sposób. Moim zdaniem dzięki napiwkom kelner jest własnie miły. bo gdy ich nie dostaje to juz z góry do kazdego klienta nastawiony jest na NIE. I nie chce mu sie go "miło" obsługiwac bo wie ze i tak nic z tego nie będzie miał. Owszem stałą stawkę godzinową która wynoosi bardzo mało. Bo z góry jest przyjęte ze kelner z napiwków "wyciąga" drugą wypłate Ale tak naprawde nie jest to prawda .
Jeśli za mało zarabiasz to poproś szefa o podwyżkę a miłe zachowanie w stosunku do klienta to twój obowiązek a nie jakaś ekstra usługa z twojej strony, bo drugi raz klient nie wróci, knajpa splajtuje i zostaniesz całkiem bez pracy. Może o tym pomyśl?

Myślałby kto, że ludzie ogólnie to łaskę robią, ze raczyli pracę zarobkową podjąć
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 15:20   #35
Ciarra
Raczkowanie
 
Avatar Ciarra
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 340
Dot.: Napiwki w restauracji

wg mnie obsluga MUSI byc odpowiednia: szybka, profesjonalna; i w zyciu napiwku bym nie dala, poniewaz to jest ich praca i maja obowiazek mnie obsluzyc; sami sie na taka prace zdecydowali i dostaja za nia pensje; takie jest moje zdanie
__________________
All you need in this life is ignorance and confidence; then success is sure.

Ciarra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 15:20   #36
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez tulula1227 Pokaż wiadomość
Jak dla mnie NIe pozostawienioe napiwka dla dobrej obsługi jest wyrazem braku kultury oosbistej.
Nie przesadzajmy.
Zostawienie napiwku to miły gest, a jego nie pozostawienie nie jest oznaką braku kultury osobistej.
Brakiem kultury osobistej zaś, jest naburmuszona mina kelnerki i robienie łaski, że żyje
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 15:21   #37
uparta Marti
Zakorzenienie
 
Avatar uparta Marti
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 033
Dot.: Napiwki w restauracji

nie zostawiam, bo :

Cytat:
Napisane przez dan1912 Pokaż wiadomość
Kelnerzy właśnie po to gdzieś pracują, żeby właściciele im za to płacili normalną stawkę godzinową. Czy ktoś się przejmuje, że np. pani w biedronce mało płacą? Też by trzeba było coś dorzucić gdy ona tak miło się do nas uśmiecha i pyta o drobne. Jeśli kelner nie jest dla mnie miły bez napiwku to tylko restauracja może stracić, bo ja mogę jeść gdzie indziej. Przecież kelner nie podaje nam jedzenia czy wyciera stolik gdy mu zapłacimy. To jest praca tego kelnera. Pani farmaceutka idzie na zaplecze po lek, dostawca wchodzi na siódme piętro a sprzedawca podaje towar bo to ICH PRACA I PRACODAWCA IM ZA TO PŁACI.
Ja nie dostaję extra kasy za to, że nalałam odpowiednia ilość wody do kawy czy otworzyłam komuś butelkę z colą i nie sądzę, żebym za to jakieś gratisy miała dostawać.
kelnerowanie-praca jak każda inna.
do zadań kelnera jest obługa klienta czyli musi zadbac o to zebyśmy chcieli tu ponownie wrócić bo konkurencja w gastronomii jest wielka. jeżeli obsługa jest nie miła-nigdy tam nie wracam. praca jak każda inna.

byłam kelnerką i nigdy nawet nie oczekiwalam napiwków(choć nie mówie ze ich nie dostawałam) Moim zadaniam było usmiechanie się i przytakiwanie klientom. Jeżeli byłam miła ludzie wracali póxniej wiele razy aby zjeść coś w "mojej" restauracji. a jeżeli klient wraca=większy zysk= podywżki od pracodawcy

z napiwków,owszem, mozna wyciagnać drugą pensje ale nie w Polsce.
__________________
'We smiling high, watching the good things passing by.
Pretend the feeling fine, but inside we're crying sometimes'
uparta Marti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-05-26, 15:21   #38
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Bardzo ale to bardzo rzadko daję napiwek w knajpie. Co do reszty się zgadzam z Paulą jeśli chodzi o listonosza czy fryzjera - głupi zwyczaj i tyle. Poza tym za napiwek chętnie prosiłabym o pokwitowanie, bo chciałabym żeby ten dochód także był opodatkowany. Co to znaczy, że ktoś ma drugą wypłatę nieopodatkowaną? W takim razie jest złodziejem - okrada kraj, swoich bliskich a także i mnie.



Jeśli za mało zarabiasz to poproś szefa o podwyżkę a miłe zachowanie w stosunku do klienta to twój obowiązek a nie jakaś ekstra usługa z twojej strony, bo drugi raz klient nie wróci, knajpa splajtuje i zostaniesz całkiem bez pracy. Może o tym pomyśl?

Myślałby kto, że ludzie ogólnie to łaskę robią, ze raczyli pracę zarobkową podjąć
No, dokładnie!
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 15:24   #39
Marbella85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez uparta Marti Pokaż wiadomość
nie zostawiam, bo :


byłam kelnerką i nigdy nawet nie oczekiwalam napiwków(choć nie mówie ze ich nie dostawałam) Moim zadaniam było usmiechanie się i przytakiwanie klientom. Jeżeli byłam miła ludzie wracali póxniej wiele razy aby zjeść coś w "mojej" restauracji. a jeżeli klient wraca=większy zysk= podywżki od pracodawcy

z napiwków,owszem, mozna wyciagnać drugą pensje ale nie w Polsce.
byłoby idealnie, ale tak nie jest
Marbella85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 15:26   #40
ananke_2
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 756
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez UrbanWarrior Pokaż wiadomość
Kolejny przyklad ze Stanow - szczegolnie w Nowym Jorku jest wiele kelnerek/kelnerow, ktorzy nie dostaja zadnego wynagrodzenia, tylko mozliwosc pracy i okazje do zarobienia na napiwkach. Smutne ale prawdziwe. Choc obsluga generalnie tez jest znacznie sympatyczniejsza niz w Polsce, z wiadomego powodu, ale jednak. A napiwki to w Stanach nie uprzejmosc, ale mus.
Niestety to prawda i chociaz uwielbiam restauracje w Stanach to fakt, ze "czy sie stoi czy sie lezy, to napiwek sie nalezy" jest co najmniej irytujacy. Raz w pewnej wloskiej knajpie czekalam 45min! na makaron. I co? Kelner i tak dostal napiwek 15% (bo w Stanach jest to 15%, nie 10%!) bo ludzie, z ktorymi bylam nie wyobrazali sobie go nie dac.

Cytat:
Napisane przez ania*aneczka Pokaż wiadomość
Zostawianie napiwków uważam za przejaw dobrego wychowania no i "obycia", jakby nie patrzeć. Sama zresztą miałam okazję przez chwilę pracować na tym stanowisku i od tej pory- mój szacunek do tych osób wzrósł o kilka punktów. Bo wbrew pozorom- kokosów się nie zbija.
Pracowalam jako kelnerka przez dlugi czas, co prawda byla to kawiarnia, nie restauracja. I tak - milo jest dostac napiwek, ale ja zawsze czulam sie troche niezrecznie, bo mialam wrazenie, ze ktos mnie w pewnym sensie przekupuje, zebym byla mila. A ja jestem mila z samej siebie Niezaleznie czy ktos mi zostawi napiwek czy nie. Nie podoba mi sie zakladanie, ze obsluza mnie lepiej, bo wiedza, ze zostawiam napiwki. W perfumerii jesli sprzedawca "skacze" kolo osoby sprawiajacej wrazenie, ze zostawi wiecej pieniedzy, wszyscy na nim psy wieszaja, ze nie mozna tak oceniac klientow po zawartosci portfela. No paranoja
__________________

ananke_2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 15:26   #41
uparta Marti
Zakorzenienie
 
Avatar uparta Marti
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 033
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez Marbella85 Pokaż wiadomość
byłoby idealnie, ale tak nie jest
akurat tam gdzie ja pracowałam to mieliśmy premie i podwyżki za wysokie obroty
__________________
'We smiling high, watching the good things passing by.
Pretend the feeling fine, but inside we're crying sometimes'
uparta Marti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 15:27   #42
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Napiwki w restauracji

Jak komuś nie pasuje praca kelnera to niech ją zmieni, i tyle.
A nie oczekuje, że z napiwków drugą pensję co miesiąc uskłada, bo jak nie to będzie obsługiwać z kwaśną miną
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 15:28   #43
tulula1227
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Poland
Wiadomości: 869
Dot.: Napiwki w restauracji

Fresa,jest to rzeczywiście dobry gest,ponieważ nikt nas do tego nie zmusza.Ale jednak według mnie to jest pewnego rodzaju prawo nie pisane.Tak sie przyjęło i koniec.Podobnie jak ze starszymi ludźmi w autobusie.Wypada im ustąpić,ja osobiście nie mogę spokojnie siedzieć i widzieć jak starsza kobieta ledwie się trzyma by sie nhie przewrócić Oczywiście,wcale nie muszę jej ustąpywać miejsca argumentując,że swoje życie przezyła,nacieszyła a teraz niech stoi i da się nacieszyc życiem innym :rolleeyes:
Może kiepski przyklad ale mam nadzieję,że sens zrozumiany
tulula1227 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 15:29   #44
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Bardzo ale to bardzo rzadko daję napiwek w knajpie. Co do reszty się zgadzam z Paulą jeśli chodzi o listonosza czy fryzjera - głupi zwyczaj i tyle. Poza tym za napiwek chętnie prosiłabym o pokwitowanie, bo chciałabym żeby ten dochód także był opodatkowany. Co to znaczy, że ktoś ma drugą wypłatę nieopodatkowaną? W takim razie jest złodziejem - okrada kraj, swoich bliskich a także i mnie.
160 godzin w miesiącu, 6 klientów na godzinę, 1 zł napiwku
= 960 zł
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 15:29   #45
Cocoamore
Raczkowanie
 
Avatar Cocoamore
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 423
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Jeśli za mało zarabiasz to poproś szefa o podwyżkę a miłe zachowanie w stosunku do klienta to twój obowiązek a nie jakaś ekstra usługa z twojej strony, bo drugi raz klient nie wróci, knajpa splajtuje i zostaniesz całkiem bez pracy. Może o tym pomyśl?

Myślałby kto, że ludzie ogólnie to łaskę robią, ze raczyli pracę zarobkową podjąć
Proponuję Ci kiedyś przepracować jakiś czas w tym zawodzie. Spojrzysz na tę sprawę inaczej i nie będziesz może myśleć takimi kategoriami. Pamiętaj, że zawsze obowiązuje zasada wzajemności. Klienci też się zdarzają różni. Ciekawe czy byś szczerzyła zęby w uśmiechu, jakby klient Cię potraktował w niezbyt grzeczny sposób, że tak powiem.
Jakbyś chciała prosić szefa o podwyżkę, to równie dobrze możesz w ogóle poszukać innej pracy.
__________________
Bardzo proszę POMÓŻCIE URATOWAĆ ŻYCIE DZIECI!
Każdego stać, żeby wpłacić choćby 1 zł. To w sumie mało, a dla tych dzieci tak dużo! DOBRO WRACA!

https://www.siepomaga.pl/tomekcieciorko
https://www.siepomaga.pl/ratunekdlaadasia
http://rycerzeiksiezniczki.pl/kids/szymon/?lang=pl
Cocoamore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-05-26, 15:31   #46
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez tulula1227 Pokaż wiadomość
Fresa,jest to rzeczywiście dobry gest,ponieważ nikt nas do tego nie zmusza.Ale jednak według mnie to jest pewnego rodzaju prawo nie pisane.
To prawo obowiązuje tylko w przypadku, gdy jesteśmy z obsługi zadowoleni (i nawet wtedy zostawienie napiwku nie jest obowiązkowe).

No sorki.
Jak pan na stacju benzynowej zamiast benzyny zatankuje Ci ropę: też mu zostawisz napiwek?
A jak fryzjerka spali Ci włosy trwała, też zostawisz?
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 15:32   #47
Cocoamore
Raczkowanie
 
Avatar Cocoamore
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 423
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez tulula1227 Pokaż wiadomość
Fresa,jest to rzeczywiście dobry gest,ponieważ nikt nas do tego nie zmusza.Ale jednak według mnie to jest pewnego rodzaju prawo nie pisane.Tak sie przyjęło i koniec.Podobnie jak ze starszymi ludźmi w autobusie.Wypada im ustąpić,ja osobiście nie mogę spokojnie siedzieć i widzieć jak starsza kobieta ledwie się trzyma by sie nhie przewrócić Oczywiście,wcale nie muszę jej ustąpywać miejsca argumentując,że swoje życie przezyła,nacieszyła a teraz niech stoi i da się nacieszyc życiem innym :rolleeyes:
Może kiepski przyklad ale mam nadzieję,że sens zrozumiany
W pełni się zgadzam z Twoimi wypowiedziami w tym wątku.
__________________
Bardzo proszę POMÓŻCIE URATOWAĆ ŻYCIE DZIECI!
Każdego stać, żeby wpłacić choćby 1 zł. To w sumie mało, a dla tych dzieci tak dużo! DOBRO WRACA!

https://www.siepomaga.pl/tomekcieciorko
https://www.siepomaga.pl/ratunekdlaadasia
http://rycerzeiksiezniczki.pl/kids/szymon/?lang=pl
Cocoamore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 15:32   #48
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez Marbella85 Pokaż wiadomość
Chyba akurat na takie miejsca trafiłaś. Ja we Francji byłam w paru restauracjach i nie spotkałam się z tą sytuacją. Ta praktyka ma miejsce, ale raczej w niewielu miejscach. Kiedyś pracowałam w miejscu, gdzie był service charge (10%) z góry doliczany za stolik 6 osobowy.
Nie wiem jak z ta Francja itd., ale w Stanach dolicza sie napiwek automatycznie u grup od 6-8 osob zaleznie od lokalu.

Cytat:
Napisane przez Maniwa Pokaż wiadomość
To zależy od obsługi i rodzaju knajpki. W pubie nie zdarzyło mi się za nalanie piwa dać napiwek, ale w restauracji już tak (ale to bardzo zależy od obsługi i zwykle zaokrąglam kwotę za jedzenie, tak żeby kilka zł kelner dostał). U fryzjera nie daję, bo on i tak zdziera niezłą kasę za usługę, listonoszowi też nie (ale słyszałam o przypadkach, kiedy listonoszowi roznoszącemu renty/emerytury zawsze coś skapnie), pizzaman czasem coś dostanie, bo mieszkam wysoko i jak widzę jaki zdyszany do mnie przybiega, to mi się żal robi .
Uwazam ze dostawcy zarcia powinno dostawac napiwek

Cytat:
Napisane przez Serendipity Pokaż wiadomość
To niech zmieni pracę, albo niech go szybko wywalą.
Miły dzięki napiwkom? A co, łaskę wielką robi ?
Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Wybacz, ale kelnerowanie to twoja praca, za którą dostajesz wynagrodzenie

Widząc takie podejście "się należy, bo muszę z tego drugą wypłatę wyciągnąć", nie ma co się dziwić, że ludzie coraz rzadziej zostawiają te napiwki.
Cytat:
Napisane przez dan1912 Pokaż wiadomość
Kelnerzy właśnie po to gdzieś pracują, żeby właściciele im za to płacili normalną stawkę godzinową. Czy ktoś się przejmuje, że np. pani w biedronce mało płacą? Też by trzeba było coś dorzucić gdy ona tak miło się do nas uśmiecha i pyta o drobne. Jeśli kelner nie jest dla mnie miły bez napiwku to tylko restauracja może stracić, bo ja mogę jeść gdzie indziej. Przecież kelner nie podaje nam jedzenia czy wyciera stolik gdy mu zapłacimy. To jest praca tego kelnera. Pani farmaceutka idzie na zaplecze po lek, dostawca wchodzi na siódme piętro a sprzedawca podaje towar bo to ICH PRACA I PRACODAWCA IM ZA TO PŁACI.
Ja nie dostaję extra kasy za to, że nalałam odpowiednia ilość wody do kawy czy otworzyłam komuś butelkę z colą i nie sądzę, żebym za to jakieś gratisy miała dostawać.
Cytat:
Napisane przez Ciarra Pokaż wiadomość
wg mnie obsluga MUSI byc odpowiednia: szybka, profesjonalna; i w zyciu napiwku bym nie dala, poniewaz to jest ich praca i maja obowiazek mnie obsluzyc; sami sie na taka prace zdecydowali i dostaja za nia pensje; takie jest moje zdanie
Zupelnie sie z powzszymi nie zgadzam. Bo to "nie taka praca i maja za to placone", tylko wynagrodzenie kelnerow sklada sie ze stawki godzinnej + napiwkow. Wiec nie, to nie jest tak, ze maja za to odpowiednie wynagrodzenie i napiwki to tylko dla takich osob cos ekstra.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 15:34   #49
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez Cocoamore Pokaż wiadomość
Proponuję Ci kiedyś przepracować jakiś czas w tym zawodzie. Spojrzysz na tę sprawę inaczej i nie będziesz może myśleć takimi kategoriami. Pamiętaj, że zawsze obowiązuje zasada wzajemności. Klienci też się zdarzają różni. Ciekawe czy byś szczerzyła zęby w uśmiechu, jakby klient Cię potraktował w niezbyt grzeczny sposób, że tak powiem.
Jakbyś chciała prosić szefa o podwyżkę, to równie dobrze możesz w ogóle poszukać innej pracy.
Ale przecież można zmienić pracę.

A zasada "klient nasz pan" już nie obowiązuje? to teraz kelner rządzi w restauracji? a co szef na niemiłą obsługę?

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

A ja bym chciała wiedzieć, ile wynosi miesięczna pensja na kelnerowaniu??? ktoś wie???
(w zasadzie bez sensu to pytanie, bo przecież nie może być niższa niż najniższa krajowa, a gro ludzi tyle dostaje i na napiwki nie ma szans; wszystkim po równo )
__________________




Edytowane przez Fresa
Czas edycji: 2009-05-26 o 15:36
Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-05-26, 15:34   #50
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: Napiwki w restauracji

Zawsze daję napiwki, chyba, że akurat mam w portfelu np. 36 zł, a płacę 36 zł rachunku - wtedy nie płacę specjalnie kartą, żeby dać napiwek.

Jak płacę kartą - zostawiam parę złotych na kontuarze, blacie, w specjalnej puszce. Tak samo w kawiarniach - zawsze wrzucę tę złotówkę do puszki/szklanki na napiwki.

Również taksówkarzowi - zaokrąglam albo dorzucam 2-5 zł.

Tak mnie wychowano mój ojciec zawsze daje napiwki, i w restauracjach go rozpoznają i obsługują milej i szybciej. Podobnie taksówkarze, bo jest z małego miasta - ja teraz mieszkam w Krakowie.

Nie daję napiwków tylko wtedy, kiedy obsługa była fatalna.
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 15:37   #51
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
Zawsze daję napiwki, chyba, że akurat mam w portfelu np. 36 zł, a płacę 36 zł rachunku - wtedy nie płacę specjalnie kartą, żeby dać napiwek.

Jak płacę kartą - zostawiam parę złotych na kontuarze, blacie, w specjalnej puszce. Tak samo w kawiarniach - zawsze wrzucę tę złotówkę do puszki/szklanki na napiwki.

Również taksówkarzowi - zaokrąglam albo dorzucam 2-5 zł.

Tak mnie wychowano mój ojciec zawsze daje napiwki, i w restauracjach go rozpoznają i obsługują milej i szybciej. Podobnie taksówkarze, bo jest z małego miasta - ja teraz mieszkam w Krakowie.

Nie daję napiwków tylko wtedy, kiedy obsługa była fatalna.
To w końcu zawsze czy nie?
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 15:38   #52
Serendipity
Zakorzenienie
 
Avatar Serendipity
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 281
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Zupelnie sie z powzszymi nie zgadzam. Bo to "nie taka praca i maja za to placone", tylko wynagrodzenie kelnerow sklada sie ze stawki godzinnej + napiwkow. Wiec nie, to nie jest tak, ze maja za to odpowiednie wynagrodzenie i napiwki to tylko dla takich osob cos ekstra.
Nie wiem, co tutaj robi moja wypowiedź, bo odpowiedziałam na post, gdzie dziewczyna napisała, że jak kelner nie dostanie napiwku to od razu jest źle nastawiony w stosunku do klienta.

No,wybacz, łaski mi nie robi, że mnie obsługuje.
__________________
Denerwować się to mścić na własnym zdrowiu za głupotę innych.
Serendipity jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 15:38   #53
Cocoamore
Raczkowanie
 
Avatar Cocoamore
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 423
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Ale przecież można zmienić pracę.

A zasada "klient nasz pan" już nie obowiązuje? to teraz kelner rządzi w restauracji? a co szef na niemiłą obsługę?

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

A ja bym chciała wiedzieć, ile wynosi miesięczna pensja na kelnerowaniu??? ktoś wie???
Pewnie - pracę zawsze zmienić można
Zasada "klient nasz pan" jest jak najbardziej aktualna, co nie oznacza, że kelnerem można pomiatać - że to "chłopiec na posyłki" i będzie robił wszystko co "pan" sobie zażyczy. Kelner jak każdy inny człowiek ma swoją godność i też mu się należy szacunek za jego pracę.
__________________
Bardzo proszę POMÓŻCIE URATOWAĆ ŻYCIE DZIECI!
Każdego stać, żeby wpłacić choćby 1 zł. To w sumie mało, a dla tych dzieci tak dużo! DOBRO WRACA!

https://www.siepomaga.pl/tomekcieciorko
https://www.siepomaga.pl/ratunekdlaadasia
http://rycerzeiksiezniczki.pl/kids/szymon/?lang=pl

Edytowane przez Cocoamore
Czas edycji: 2009-05-26 o 15:40
Cocoamore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-05-26, 15:40   #54
Serendipity
Zakorzenienie
 
Avatar Serendipity
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 281
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez Cocoamore Pokaż wiadomość
Pewnie - pracę zawsze zmienić można
Zasada "klient nasz pan" jest jak najbardziej aktualna, co nie oznacza, że kelnerem można pomiatać - że to "chłopiec na posyłki" i będzie robił wszystko co"pan" sobie zażyczy. Kelner jak każdy inny człowiek ma swoją godność i też mu się należy szacunek za jego pracę.
Szacunek mu się należy, z resztą jak każdemu z nas, ale napiwek to moja decyzja,a nie obowiązek.
__________________
Denerwować się to mścić na własnym zdrowiu za głupotę innych.
Serendipity jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 15:40   #55
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez Cocoamore Pokaż wiadomość
Zasada "klient nasz pan" jest jak najbardziej aktualna, co nie oznacza, że kelnerem można pomiatać - że to "chłopiec na posyłki" i będzie robił wszystko co"pan" sobie zażyczy. Kelner jak każdy inny człowiek ma swoją godność i też mu się należy szacunek za jego pracę.
A ktoś to kwestionuje? bo chyba coś przeoczyłam
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 15:40   #56
tulula1227
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Poland
Wiadomości: 869
Dot.: Napiwki w restauracji

Fresa ,czytaj uważnie,napisałam,że nie wyobrażam sobie nie zostawić napiwka dla DOBREJ obsługi To jest oczywiste,że jeśli pani kelnerka będzie z kwaśna miną podchodzić mi zmieniać popielniczkę tylko wtedy,kiedy ja o to poprosze to z napiwku nici.

Podobnie jest z takimi rzeczami jak,np. włos w podanym daniu :rollseyes: Ostatnio długowłosa brunetka podała mi sushi, a tam jej ciemny długi włos myślałam,że zwymiotuję!Wiem,że takie rzeczy sie każdemu zdarzają,ale skoro ma się dlugie włosy,to raczej nosi się je zawiązane,jeżeli pracujemy w podobnej branży.
Za sushi zapłacić nie raczyłam ,przed kelnerką wrzuciłam je do śmietnika i poprosiłam o zrobienie nowych.Ona troszkę sie sprzeciwiała aż do momentu pojawienia się szefowej.Oczywiście przyznali mi rację ,w ostateczności delektowałam się daniem a kelnerka zostala bez napiwku.
tulula1227 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 15:45   #57
Cocoamore
Raczkowanie
 
Avatar Cocoamore
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 423
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez Serendipity Pokaż wiadomość
Szacunek mu się należy, z resztą jak każdemu z nas, ale napiwek to moja decyzja,a nie obowiązek.
Obowiązek nie, bo nikt Cię za to nie aresztuje, jak nie zostawisz napiwku. Ale są pewne zwyczaje w branży gastronomicznej i savoir vivre też obowiązuje.

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
A ktoś to kwestionuje? bo chyba coś przeoczyłam
Napisałam o tym, bo dla niektórych to chyba nie jest tak oczywiste
__________________
Bardzo proszę POMÓŻCIE URATOWAĆ ŻYCIE DZIECI!
Każdego stać, żeby wpłacić choćby 1 zł. To w sumie mało, a dla tych dzieci tak dużo! DOBRO WRACA!

https://www.siepomaga.pl/tomekcieciorko
https://www.siepomaga.pl/ratunekdlaadasia
http://rycerzeiksiezniczki.pl/kids/szymon/?lang=pl
Cocoamore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 15:47   #58
Serendipity
Zakorzenienie
 
Avatar Serendipity
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 281
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez Cocoamore Pokaż wiadomość
Obowiązek nie, bo nikt Cię za to nie aresztuje, jak nie zostawisz napiwku. Ale są pewne zwyczaje w branży gastronomicznej i savoir vivre też obowiązuje.

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------



Napisałam o tym, bo dla niektórych to chyba nie jest tak oczywiste
Owszem,obowiązuje, więc zgodnie z zasadami savoir vivre'u jestem dla kelnera uprzejma i dziękuję mu za obsługę.
__________________
Denerwować się to mścić na własnym zdrowiu za głupotę innych.
Serendipity jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 15:48   #59
Agusiowa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Śląsk.
Wiadomości: 4
GG do Agusiowa Send a message via Skype™ to Agusiowa
Dot.: Napiwki w restauracji

Daję, zwykle są to grosze. ^^
__________________
`Sączę nadzieje z kieliszka przyszłości,
Topie w niej wspomnienia,
Upijam się naiwnością,
I niczego nie kocham już bardziej,
Niż swojego zakłamania.
"Tak jest wspaniale"
Sama sobie wpajam.
I zapominam powoli że pamiętałam.`





Agusiowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-26, 15:55   #60
Ciarra
Raczkowanie
 
Avatar Ciarra
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 340
Dot.: Napiwki w restauracji

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Zupelnie sie z powzszymi nie zgadzam. Bo to "nie taka praca i maja za to placone", tylko wynagrodzenie kelnerow sklada sie ze stawki godzinnej + napiwkow. Wiec nie, to nie jest tak, ze maja za to odpowiednie wynagrodzenie i napiwki to tylko dla takich osob cos ekstra.
Ale czy ja w karcie mam napisane: danie jakiestam, cena: 25zl + 5zl dla kelnera?

nie, nie mam. place za posilek i obsluge, a ceny posilkow sa nieadekwatnie wysokie dlatego, ze ktos Ci je przygotowuje i podaje, a nie robisz sam/a w domu

naprawde nie interesuja mnie umowy szefa z kelnerem co do wynagrodzenia; ja place za mozliwosc zjedzenia posilku w restauracji cene widniejaca w karcie dan (wykluczam tutaj usa, poniewaz widze ze nie da sie tam ominac dawania napiwku, poniewaz podobno sami go doliczaja do rachunku; jedyne co moge zrobic to zrezygnowac z takich restauracji, bo takie utarte juz zwyczaje sa dla mnie bezczelne - jezeli szefowie chca to niech sami placa podwojnie za ta sama prace swoich podwladnym)
__________________
All you need in this life is ignorance and confidence; then success is sure.


Edytowane przez Ciarra
Czas edycji: 2009-05-26 o 15:57
Ciarra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-06-17 03:09:23


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.