Wena i jej brak - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Rękodzieło: szydełkowanie, biżuteria DIY, makramy i inne > Biżuteria

Notka

Biżuteria Miejsce dla osób, które robią biżuterię. Tutaj możesz zaprezentować własnoręcznie wykonaną biżuterię, obejrzeć prace innych, podzielić się wiedzą.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-06-24, 12:32   #31
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Wena i jej brak

Serialowo to ja polecam stargate sg-1 albo atlantis Genialnie się przy tym dłubie.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-24, 14:28   #32
heurek
Wtajemniczenie
 
Avatar heurek
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 2 648
Dot.: Wena i jej brak

O to to Szaja właśnie przy tym mam i pomysły i chęci... Swoją drogą sama nie kumam czemu
__________________
Biżuteria mojego pomysłu
Inne różności

Fikcja to prawda ukryta w jądrze kłamstwa, a prawdę tę można wyrazić bardzo prosto- magia istnieje



heurek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-24, 14:50   #33
Aoirghe
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 476
Dot.: Wena i jej brak

Cytat:
Napisane przez substytut Pokaż wiadomość
Heh, na brak weny - porzadki w warsztacie

Ja dzisiaj zaczynam pakowac sie przed przeprowadzka - padlo na warsztat, bo z tym najwiecej sie zejdzie - iles rzeczy w jednym miejscu i teraz cwicze silna wole by sie pakowac a nie rozkladac do bizutow na nowo
W sumie czasem tak robię, ale coraz rzadziej... Mówiąc brzydko, mam taki burdel w warsztacie... ;> I co gorsza, ledwie posprzątam, a za 2 dni znowu to samo. Straciłam do siebie cierpliwośc
Aoirghe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-24, 14:51   #34
Maqda
Zakorzenienie
 
Avatar Maqda
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Śląskie;)
Wiadomości: 6 026
GG do Maqda Send a message via Skype™ to Maqda
Dot.: Wena i jej brak

Cytat:
Napisane przez 135nudziara Pokaż wiadomość
ja nie tworzę w nocy, bo zawsze po całym dniu jestem padnięta. ale myślę, że gdybym robiła tylko biżu, to bym przeniosła się na tryb nocny, wieczorem jakoś lepiej mi się myśli, no i cisza jest w domu. ale ze względu na szkołę (no, teraz wakacje, wiec inaczej, ale mówie nie o wakacjach) nie mogę sobie pozwolić na siedzenie do późna, bo później przez cały dzień jestem nieprzytomna.
Ja zawsze robię w nocy, tylko muszę za wczasu elementy przygotować, bo najlepiej tworzy mi się po 22 - sąsiedzi zapewnie nie byliby zachwyceni odgłosami młotka około 12 w nocy
__________________
Cytat:
You had a row with a machine?
Sort of. It sat there and I shouted abuse at it.

Serialowo:
Obsesyjnie powtarzając: Sherlock
Na bieżąco: AHS, VD, Boardwalk Empire, Dexter, OUaT, Arrow, Elementary, TBBT, Merlin, Downton Abbey, Fringe, Hunted.
Nadrabiając: The Hour, The Prisoner
Maqda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-24, 14:55   #35
smieszka250
Zakorzenienie
 
Avatar smieszka250
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 711
GG do smieszka250
Dot.: Wena i jej brak

Cytat:
Napisane przez Maqda Pokaż wiadomość
Ja zawsze robię w nocy, tylko muszę za wczasu elementy przygotować, bo najlepiej tworzy mi się po 22 - sąsiedzi zapewnie nie byliby zachwyceni odgłosami młotka około 12 w nocy
O tak, godzina 23,30, rodzice chcą spać, a ja łażę od pokoju do łazienki z palnikiem Po kilku takich wycieczkach mam kategoryczny zakaz, więc sobie w dzień wszystko polutuję, a w nocy składam
smieszka250 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-24, 15:15   #36
Aoirghe
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 476
Dot.: Wena i jej brak

Mnie domownicy właśnie nienawidzą. Zawsze łażę po nocy. I jakoś tak pechowo zawsze mi coś spadnie z łoskotem ;] A zawsze bardzo się staram zachowywać cicho.
Minusem robienia po nocy jest następny dzień. Zwłaszcza, że muszę wstac przed 6 do roboty...
Co ciekawe potrafię mordować biżuta do 3-4 i nie chce mi się spać
Aoirghe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-04, 14:34   #37
marta1977
Rozeznanie
 
Avatar marta1977
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 710
GG do marta1977
chwile zwątpienia

Biżuterią zajmuję się nie od dziś, moje prace jedne są lepsze, inne gorsze... czasem coś z czego jestem bardzo zadowolona bardzo długo leży. Nie wiem czym jest to spowodowane, czy tym, że tak naprawdę to co mnie sie podoba i z czego jestem dumna innym w ogóle się nie podoba, czy może się podoba tylko cena za wysoka, a może poprostu wszystko co wychodzi z pod moich rąk jest tragiczne!!! Tworzenie biżu daje mi tyle radości, kocham to robić, mimo, że czasem nie wychodzi tak jak planowałam, ale czasami mam takie chwile [ teraz właśnie także] , że patrząc dosłownie na stos mojej srebrnej biżuterii zastanawiam sie czy to ma sens??? a kiedy zastanowię sie przez chwilę ile w to jest pieniędzy włozone !, nie mówiąc o moim czasie, mojej pracy i serca... chce mi się płakać...
__________________
Tito
moja biżuteria- wzloty i upadki
takie moje blogowanie
To nie żadna sztuka kochać człowieka w nieszczęściu. Dopiero w szarym codziennym życiu miłość wystawiona jest na prawdziwą próbę.
Margit Sandemo
marta1977 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-04, 14:42   #38
135nudziara
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 519
GG do 135nudziara
Dot.: chwile zwątpienia

coś mi się kołacze, że był taki wątek, ale nie jestem pewna...

w sumie jestem w podobnej sytuacji tyle, że nie robię biżuterii od wakacji i jakoś tak..wcale mnie do tego póki co nie ciągnie. znaczy: sprawiało mi to mnóstwo radości, ale chwile zwątpienia + brak czasu = brak nowości. i właśnie: korzystając z okazji chciałam podziękować dziewczynom za miłe PW, zagadanie na gg i w ogóle zainteresowanie, kochane jesteście
Patrząc na te pudła, ilość srebra, maluszków-kamyczków, swarków...jak pomyślę, ile to forsy...o kurcze . ale liczę, że jeszcze wrócę do tego, tylko po prostu taki okres musi mi minąć.

chyba nie za bardzo Ci pomogłam , mogę tylko życzyć powodzenia.
135nudziara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-04, 14:52   #39
M0N1K4
Zakorzenienie
 
Avatar M0N1K4
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Miejsce którego nie ma na mapie
Wiadomości: 4 337
GG do M0N1K4
Dot.: chwile zwątpienia

Cytat:
Napisane przez 135nudziara Pokaż wiadomość
coś mi się kołacze, że był taki wątek, ale nie jestem pewna...
Był wątek o wenie i jej braku ;]
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...highlight=wena

Zdarza się taki stan zwątpienia mi również. Ale przechodzi. Wystarczą jakieś drobne minerałkowe zakupy - spełnienie kaprysu, zachcianki ( czyli ślinię się przez 2 miesiące do czegoś, ale nie kupuję, bo uważam ze za drogie, ale w takich chwilach sobie dogadzam i kupuję jakiś ekstra kamyczek).

Cały wrzesień nic nie robiłam - praktyki. Teraz męczę się z zamówieniem, które muszę skończyć najpóźniej do jutra wieczór. I dosłownie momentami siadam, rzucam tym co mam ręce ( szczypce, filigran - obojętne) i dosłownie ryczę jak dzieciak. Nie mam już siły i ochoty tego kończyć. Gdyby to nie było zamówienie na specjalną okazję to już dawno bym odmówiła.... Po prostu projekt wymaga duużo lutowania luźnych elementów i idzie mi to dość opornie. Wczoraj siedziałam 4 godziny i zrobiłam 6 elementów ( po 2 do jednego filigranu). Dziś muszę zrobić jeszcze 2 ..... A to dopiero połowa, bo praca wymaga jeszcze innych elementów do wykonania ( na szczęście mniej czasochłonnych).

Głowa do góry dziewczyny. Takie stany to normalka. Sprzedaż w galeriach powoli rusza, i teraz będzie coraz lepiej

Edytowane przez M0N1K4
Czas edycji: 2009-10-04 o 14:55
M0N1K4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-04, 15:04   #40
Reverie1
Zadomowienie
 
Avatar Reverie1
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 845
GG do Reverie1
Dot.: chwile zwątpienia

eh...mam to samo...może to jesienna depresja? mam nadzieje że przeminie...
W każdym razie u mnie sytuacja wygląda podobnie-nie mając szans na JAKĄKOLWIEK prace zajełam się biżuterią i chciałam z tego zrobic swój sposób na życie...ale widząc ile kasy juz utopiłam a ile zarobiłam chce mi się płakać. Do tego niedawno założyłam firme by móc legalnie sprzedawać biżuterie w okolicznych galeriach i wtedy przyszedł kryzys-kolejne galerie chcą moje prace a ja nawet nie mam im co dać bo sprzedaż mam jak narazie tak niewielką że po prostu nie mam za co kupić kolejnych produktów...a lista rzeczy które powinnam kupić rośnie w tempie zastraszającym a ja ciagle słysze pytania w stylu:
kiedy dostatrczy nam Pani coś nowego? kiedy dostaniemy ekspozytory? kiedy dostaniemy wizytówki i materiały reklamowe...kiedy, kiedy kiedy...eh...a mi ręce opadają Jedyny plus ze dzięki temu ktoś mnie zauważył i prowadze kilka kursów dla hobbystek biżuterii (tworzac sobie przy tym lokalną konkurencje na przyszłość hehe) i choć w ten sposób zarabiam by kupić troche srebra do własnych projektów....aha-jeszcze mam wrażenie że się uwsteczniam-robie właśnie tony składaczków na kiermasz bożonarodzeniowy nawet nie mając pewności że coś sprzedam bo bede miała konkurencje w postaci moich własnych kursantek które mają wiecej kasy na półfabrykaty haha ...no nic tylko się rozpłakać normalnie
Koncząc tą litanie żali i tak mam nadzieje że będzie lepiej i że wreszcie coś z tej całej mojej dłubaniny wyjdzie wiec poddać się nie mam najmniejszego zamiaru czego i Tobie życze !!!! Głowa do góry- skoro kochamy to właśnie robić dlaczego jakieśtam chwilowe kryzysy maja nam przeszkodzic w czymś co daje tak wielką frajde
__________________
Moje próby z drucikami

Moje decoupage

blog

,,Rób to co lubisz a nigdy nie będziesz pracował"Konfucjusz

Reverie1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-04, 15:34   #41
marta1977
Rozeznanie
 
Avatar marta1977
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 710
GG do marta1977
Dot.: chwile zwątpienia

Cytat:
Napisane przez M0N1K4 Pokaż wiadomość
Był wątek o wenie i jej braku ;]
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...highlight=wena

Zdarza się taki stan zwątpienia mi również. Ale przechodzi. Wystarczą jakieś drobne minerałkowe zakupy - spełnienie kaprysu, zachcianki ( czyli ślinię się przez 2 miesiące do czegoś, ale nie kupuję, bo uważam ze za drogie, ale w takich chwilach sobie dogadzam i kupuję jakiś ekstra kamyczek).

Cały wrzesień nic nie robiłam - praktyki. Teraz męczę się z zamówieniem, które muszę skończyć najpóźniej do jutra wieczór. I dosłownie momentami siadam, rzucam tym co mam ręce ( szczypce, filigran - obojętne) i dosłownie ryczę jak dzieciak. Nie mam już siły i ochoty tego kończyć. Gdyby to nie było zamówienie na specjalną okazję to już dawno bym odmówiła.... Po prostu projekt wymaga duużo lutowania luźnych elementów i idzie mi to dość opornie. Wczoraj siedziałam 4 godziny i zrobiłam 6 elementów ( po 2 do jednego filigranu). Dziś muszę zrobić jeszcze 2 ..... A to dopiero połowa, bo praca wymaga jeszcze innych elementów do wykonania ( na szczęście mniej czasochłonnych).

Głowa do góry dziewczyny. Takie stany to normalka. Sprzedaż w galeriach powoli rusza, i teraz będzie coraz lepiej
ja tej sprzedazy w galerii nie widzę, znaczy widzę ale nie u siebie pozostaje mi czekać na lepsze czasy- dla mnie

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Cytat:
Napisane przez Reverie1 Pokaż wiadomość
eh...mam to samo...może to jesienna depresja? mam nadzieje że przeminie...
W każdym razie u mnie sytuacja wygląda podobnie-nie mając szans na JAKĄKOLWIEK prace zajełam się biżuterią i chciałam z tego zrobic swój sposób na życie...ale widząc ile kasy juz utopiłam a ile zarobiłam chce mi się płakać. Do tego niedawno założyłam firme by móc legalnie sprzedawać biżuterie w okolicznych galeriach i wtedy przyszedł kryzys-kolejne galerie chcą moje prace a ja nawet nie mam im co dać bo sprzedaż mam jak narazie tak niewielką że po prostu nie mam za co kupić kolejnych produktów...a lista rzeczy które powinnam kupić rośnie w tempie zastraszającym a ja ciagle słysze pytania w stylu:
kiedy dostatrczy nam Pani coś nowego? kiedy dostaniemy ekspozytory? kiedy dostaniemy wizytówki i materiały reklamowe...kiedy, kiedy kiedy...eh...a mi ręce opadają Jedyny plus ze dzięki temu ktoś mnie zauważył i prowadze kilka kursów dla hobbystek biżuterii (tworzac sobie przy tym lokalną konkurencje na przyszłość hehe) i choć w ten sposób zarabiam by kupić troche srebra do własnych projektów....aha-jeszcze mam wrażenie że się uwsteczniam-robie właśnie tony składaczków na kiermasz bożonarodzeniowy nawet nie mając pewności że coś sprzedam bo bede miała konkurencje w postaci moich własnych kursantek które mają wiecej kasy na półfabrykaty haha ...no nic tylko się rozpłakać normalnie
Koncząc tą litanie żali i tak mam nadzieje że będzie lepiej i że wreszcie coś z tej całej mojej dłubaniny wyjdzie wiec poddać się nie mam najmniejszego zamiaru czego i Tobie życze !!!! Głowa do góry- skoro kochamy to właśnie robić dlaczego jakieśtam chwilowe kryzysy maja nam przeszkodzic w czymś co daje tak wielką frajde
Widzę, że masz wieksze pole do popisu brawo!!! własna firma i wszystko na legalu! ja też o tym marzę... ale tak jak napisałaś mało kasy na nowe półfabrykanty, na kamienie, a to co już zrobiłam leży i sie kurzy- stąd moje zwątpienie, dziekuję, że napisałaś

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

oto chodzi, że ja wene mam, chcę tworzyć, kocham to, ale robić coś, co potem leży i się kurzy chyba mija się z celem, ja wiem, że trzeba robić to co sie kocha, ale takiego "kochania" do garnka nie włożę i nie ugotuję obiadu stąd moje wahania...
__________________
Tito
moja biżuteria- wzloty i upadki
takie moje blogowanie
To nie żadna sztuka kochać człowieka w nieszczęściu. Dopiero w szarym codziennym życiu miłość wystawiona jest na prawdziwą próbę.
Margit Sandemo
marta1977 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-04, 15:57   #42
Reverie1
Zadomowienie
 
Avatar Reverie1
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 845
GG do Reverie1
Dot.: chwile zwątpienia

Cytat:
Napisane przez marta1977 Pokaż wiadomość


oto chodzi, że ja wene mam, chcę tworzyć, kocham to, ale robić coś, co potem leży i się kurzy chyba mija się z celem, ja wiem, że trzeba robić to co sie kocha, ale takiego "kochania" do garnka nie włożę i nie ugotuję obiadu stąd moje wahania...
a ja nie mam ostatnio ani kasy ani weny a towar kurzy sie...ale w galeriach! (jedna z nich ostatnie kolce za jakieśtam marne pare funtów sprzedała ......na walentynki
__________________
Moje próby z drucikami

Moje decoupage

blog

,,Rób to co lubisz a nigdy nie będziesz pracował"Konfucjusz

Reverie1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-04, 16:08   #43
marta1977
Rozeznanie
 
Avatar marta1977
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 710
GG do marta1977
Dot.: chwile zwątpienia

super! to niedługo będzie rok

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Cytat:
Napisane przez Reverie1 Pokaż wiadomość
a ja nie mam ostatnio ani kasy ani weny a towar kurzy sie...ale w galeriach! (jedna z nich ostatnie kolce za jakieśtam marne pare funtów sprzedała ......na walentynki
super to poczekamy jeszcze chwilkę i bedzie rok!
__________________
Tito
moja biżuteria- wzloty i upadki
takie moje blogowanie
To nie żadna sztuka kochać człowieka w nieszczęściu. Dopiero w szarym codziennym życiu miłość wystawiona jest na prawdziwą próbę.
Margit Sandemo
marta1977 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-04, 18:37   #44
KarmazynowyKamyk
Zakorzenienie
 
Avatar KarmazynowyKamyk
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 8 407
GG do KarmazynowyKamyk
Dot.: chwile zwątpienia

A mnie się wydawało, że ruch w galeriach (tych internetowych) jest raczej na stałym poziomie... Przynajmniej z moich obrotów na kasie tak wynika - stale ten sam marny poziom
Nawet pomimo tego, iż przez długi czas nic nie robiłam z powodu dolegliwości ciążowych i ogólnego spadku zainteresowania tematem...
__________________
KarmazynowyKamyk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-04, 18:47   #45
follow me
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 309
GG do follow me
Dot.: chwile zwątpienia

Cytat:
Napisane przez marta1977 Pokaż wiadomość
Biżuterią zajmuję się nie od dziś, moje prace jedne są lepsze, inne gorsze... czasem coś z czego jestem bardzo zadowolona bardzo długo leży. Nie wiem czym jest to spowodowane, czy tym, że tak naprawdę to co mnie sie podoba i z czego jestem dumna innym w ogóle się nie podoba, czy może się podoba tylko cena za wysoka, a może poprostu wszystko co wychodzi z pod moich rąk jest tragiczne!!! Tworzenie biżu daje mi tyle radości, kocham to robić, mimo, że czasem nie wychodzi tak jak planowałam, ale czasami mam takie chwile [ teraz właśnie także] , że patrząc dosłownie na stos mojej srebrnej biżuterii zastanawiam sie czy to ma sens??? a kiedy zastanowię sie przez chwilę ile w to jest pieniędzy włozone !, nie mówiąc o moim czasie, mojej pracy i serca... chce mi się płakać...

Normalnie jakbym to ja pisała Nawet dzisiaj rano do mojego mówie"po co ja to robie ,całymi dniami siedze i dłubie ,szybko obiadek zrobic ,byle jaki oby szybciej wrocic do biżu z dziecmi na spacer... tez szkoda czasu ,... i po co to wszystko skoro i tak nikt tego nie kupuje ... ale jeszcze mam nadzieje ze cos sie zmieni w koncu nie załamuj sie bedzie dobrze
A na pocieszenie zamowiłam sobie dzisiaj zestaw startowy do AC
Jeszcze dobrze nie opanowałam wrapków a juz za cos innego sie biore

Edytowane przez follow me
Czas edycji: 2009-10-04 o 18:52
follow me jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-04, 19:03   #46
marta1977
Rozeznanie
 
Avatar marta1977
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 710
GG do marta1977
Dot.: chwile zwątpienia

Cytat:
Napisane przez follow me Pokaż wiadomość
Normalnie jakbym to ja pisała Nawet dzisiaj rano do mojego mówie"po co ja to robie ,całymi dniami siedze i dłubie ,szybko obiadek zrobic ,byle jaki oby szybciej wrocic do biżu z dziecmi na spacer... tez szkoda czasu ,... i po co to wszystko skoro i tak nikt tego nie kupuje ... ale jeszcze mam nadzieje ze cos sie zmieni w koncu nie załamuj sie bedzie dobrze
A na pocieszenie zamowiłam sobie dzisiaj zestaw startowy do AC
Jeszcze dobrze nie opanowałam wrapków a juz za cos innego sie biore
Zestw startowy do AC powiadasz, jejku, też mi się marzy

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

Cytat:
Napisane przez KarmazynowyKamyk Pokaż wiadomość
A mnie się wydawało, że ruch w galeriach (tych internetowych) jest raczej na stałym poziomie... Przynajmniej z moich obrotów na kasie tak wynika - stale ten sam marny poziom
Nawet pomimo tego, iż przez długi czas nic nie robiłam z powodu dolegliwości ciążowych i ogólnego spadku zainteresowania tematem...
myślę, że tak znane postacie jak TY widzę Twoje prace tu i ówdzie mają sprzedaz w galeriach, jesteście już w tej branzy jakis czas i Wasze prace są rozpoznawalne, a takie szare myszki jak ja...no cóż muszą czekać chyba na swoje 5min. O ile sie doczeka jak narazie na 3 galerie do których sie dostałam jedna cosik sprzedała, a reszta? no cóż tłumaczy, ze dopiero startuje, więc czekam.... a tak na marginesie- śliczne te Twoje biżutki
__________________
Tito
moja biżuteria- wzloty i upadki
takie moje blogowanie
To nie żadna sztuka kochać człowieka w nieszczęściu. Dopiero w szarym codziennym życiu miłość wystawiona jest na prawdziwą próbę.
Margit Sandemo
marta1977 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-04, 20:11   #47
KarmazynowyKamyk
Zakorzenienie
 
Avatar KarmazynowyKamyk
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 8 407
GG do KarmazynowyKamyk
Dot.: chwile zwątpienia

Cytat:
Napisane przez marta1977 Pokaż wiadomość
myślę, że tak znane postacie jak TY widzę Twoje prace tu i ówdzie mają sprzedaz w galeriach, jesteście już w tej branzy jakis czas i Wasze prace są rozpoznawalne, a takie szare myszki jak ja...no cóż muszą czekać chyba na swoje 5min. O ile sie doczeka jak narazie na 3 galerie do których sie dostałam jedna cosik sprzedała, a reszta? no cóż tłumaczy, ze dopiero startuje, więc czekam.... a tak na marginesie- śliczne te Twoje biżutki
Dziękuję, ale mi się głupio zrobiło... Jaka ja tam znana postać... Zwyklaki robię i to jeszcze mało...
__________________
KarmazynowyKamyk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-04, 21:22   #48
Beacia87
Zadomowienie
 
Avatar Beacia87
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 1 265
GG do Beacia87
Dot.: chwile zwątpienia

ostatnio mnie tez dopada zwatpienie. chyba chandra jesienna. jakos nie mam ochoty nic robic. a dzis pomyslalam, ze pora chyba zakonczyc te zabawe i wziac sie za cos powaznego. np. sprzatanie chalupy, gdy dziecko spi zamiast dlubania w kazdej wolnej chwili. moze minie ten podly nastroj bezsensu.
__________________
Proszę, mów mi Beata.
Beacia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-05, 10:23   #49
naila
Zakorzenienie
 
Avatar naila
 
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 7 712
Dot.: chwile zwątpienia

Cytat:
Napisane przez marta1977 Pokaż wiadomość
Biżuterią zajmuję się nie od dziś, moje prace jedne są lepsze, inne gorsze... czasem coś z czego jestem bardzo zadowolona bardzo długo leży. Nie wiem czym jest to spowodowane, czy tym, że tak naprawdę to co mnie sie podoba i z czego jestem dumna innym w ogóle się nie podoba, czy może się podoba tylko cena za wysoka, a może poprostu wszystko co wychodzi z pod moich rąk jest tragiczne!!! Tworzenie biżu daje mi tyle radości, kocham to robić, mimo, że czasem nie wychodzi tak jak planowałam, ale czasami mam takie chwile [ teraz właśnie także] , że patrząc dosłownie na stos mojej srebrnej biżuterii zastanawiam sie czy to ma sens??? a kiedy zastanowię sie przez chwilę ile w to jest pieniędzy włozone !, nie mówiąc o moim czasie, mojej pracy i serca... chce mi się płakać...
To ja. To moje, chciałoby się powiedzieć.. Marta, nie jesteś sama w tym wszystkim. Mnie zaczęło być gorzej jakoś tak na pocz. tego roku. Przez wakacje nic nie dotknęłam - nie miałam ochoty, mimo, że kupowałam koraliki nadal, ale już w mniejszych ilościach. Po prostu jakoś tak jest, że jak się ma te 2 godziny wieczorem i jak pomyślę, że zanim się z tym wszystkim rozłożę (wyjmę pudełeczka z półek i szafki), poprzeglądam część i coś zacznę to zaraz trzeba będzie kończyć i to wszystko sprzątać i składać.. i odechciewa mi się. Zainteresowanie moją biżu też dużo mniejsze, niż wcześniej Mnóstwo pieniędzy w to zatopiłam i wszystko stoi i stoi a ja nie tylko nie mam na to czasu, ale jakoś i mniej ochoty. Czasem coś sobie zrobię.. mam pełno projektów na kartkach, ale co z tego
Przy okazji tęsknię trochę za pasjami, które odłożyłam na rzecz biżuterii..

Jeszcze jedna rzecz: jak robiłam biżu to zawsze częściowo kosztem snu. Niestety długo tak się nie da, bo mój organizm się buntuje. I tak od kilku lat nie śpię więcej niż 6 godzin w nocy, a często zdarza się że tylko 5.. po 3 dniach takiego czegoś zasypiam w autobusach...
__________________

Moje Impresje jestem również Zakosmetykowana

Edytowane przez naila
Czas edycji: 2009-10-05 o 10:28
naila jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-05, 12:41   #50
marta1977
Rozeznanie
 
Avatar marta1977
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 710
GG do marta1977
Dot.: chwile zwątpienia

Cytat:
Napisane przez KarmazynowyKamyk Pokaż wiadomość
Dziękuję, ale mi się głupio zrobiło... Jaka ja tam znana postać... Zwyklaki robię i to jeszcze mało...
Głupio? no coś TY zwyklaki, nie zwyklaki, ale piękne nie jest sztuką wykonać kolczyki na zasadzie bałwanka to każdy potrafi, ale sztuką jest dobrać tak materiały by ze sobą współgrały i w efecie końcowym cieszyły oko- Twoje są wykonane perfect!
__________________
Tito
moja biżuteria- wzloty i upadki
takie moje blogowanie
To nie żadna sztuka kochać człowieka w nieszczęściu. Dopiero w szarym codziennym życiu miłość wystawiona jest na prawdziwą próbę.
Margit Sandemo
marta1977 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-06, 15:26   #51
Killa Ree
Wtajemniczenie
 
Avatar Killa Ree
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 607
Dot.: chwile zwątpienia

oj dziewczęta... jakbym miała przeanalizować, ile wydałam na kamyki, srebro, kryształki, narzędzia, chemię.... chybabym się załamała... owszem mam czasem tak, że nakupiłam elementów jak głupia i leży toto wszystko, i zerka na mnie ze złością. No cóż, tak to już jest, ale co mi tam, potem jest tak, że siadam przed tv i oglądam jakąś bzdurkę, typu Futurama i nagle mam miliard pomysłów i powstają taśmowo wisiorki, kolczyki, naszyjniki, bransoletki... a jak mnie wena opuszcza, to z powątpiewaniem patrzę na to, co zrobiłam i się zastanawiam, czy ktoś to w ogóle będzie chciał... rzadko robię na zamówienie... bo wtedy MUSZĘ zrobić i zwykle na określony termin... a co jak wena nie przyjdzie???

Ale właściwie po co się mam dołować! To i tak nic nie pomoże.
Wtedy łapię się za warkoczyk i stawiam do pionu, przecież nie ma tak, żeby nie mogło być lepiej - no nie?
__________________
Listen,smile,agree,and than do whatever the fuck you were gonna do anyway!
Robert Downey Jr.


Wymianka tanecznie wakacyjna - Zapraszam


Killa Ree jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-06, 16:09   #52
marta1977
Rozeznanie
 
Avatar marta1977
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 710
GG do marta1977
Dot.: chwile zwątpienia

Cytat:
Napisane przez Killa Ree Pokaż wiadomość
oj dziewczęta... jakbym miała przeanalizować, ile wydałam na kamyki, srebro, kryształki, narzędzia, chemię.... chybabym się załamała... owszem mam czasem tak, że nakupiłam elementów jak głupia i leży toto wszystko, i zerka na mnie ze złością. No cóż, tak to już jest, ale co mi tam, potem jest tak, że siadam przed tv i oglądam jakąś bzdurkę, typu Futurama i nagle mam miliard pomysłów i powstają taśmowo wisiorki, kolczyki, naszyjniki, bransoletki... a jak mnie wena opuszcza, to z powątpiewaniem patrzę na to, co zrobiłam i się zastanawiam, czy ktoś to w ogóle będzie chciał... rzadko robię na zamówienie... bo wtedy MUSZĘ zrobić i zwykle na określony termin... a co jak wena nie przyjdzie???

Ale właściwie po co się mam dołować! To i tak nic nie pomoże.
Wtedy łapię się za warkoczyk i stawiam do pionu, przecież nie ma tak, żeby nie mogło być lepiej - no nie?
Masz rację tego kopniaka było mi trzeba bo przecież po każdym deszczu, wcześniej czy później wychodzi słońce - dziekuję Ci bardzo
__________________
Tito
moja biżuteria- wzloty i upadki
takie moje blogowanie
To nie żadna sztuka kochać człowieka w nieszczęściu. Dopiero w szarym codziennym życiu miłość wystawiona jest na prawdziwą próbę.
Margit Sandemo
marta1977 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-07, 15:56   #53
Achnes
Zadomowienie
 
Avatar Achnes
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 853
Dot.: chwile zwątpienia

Dziewczyny,

Ja też tak niekiedy mam. Mówię sobie "idźcie akysz biżuteryjne myśli twory bo teraz was nie chcę". Miotam się chwilę po domu, usokajam negatywny umysł na chociaż neutralny stopień. Biżuterię robię odkąd jestem na foum. To już parę lat. Nie stanęłam na nosie w tej dziedzinie, nie wynalazłam niczego nowego. Ale to co osiągnęłam, to moje. Moje marzenia, pasje, projekty, uśmiechy. Owszem - władowałam to naprawdę masę pieniędzy, będzie ok 2-2.5 tysiąca. Przez przeprowadzki wiele prac się po prostu rozwaliło, części pomogły w tym koty, część się sprzedała a część leży. Ale nie żałuję niczego. Chcę przeżyć moje życie tak by go nie żałować. A oderwanie się od pasji bo nie ma sprzedaży będzie mu suszyć głowę przez długi czas, jeżeli tak się zachowam. Dlatego cały czas się staram rozwijać, robić projekty na kartkach, ulepszać siebie, pomysły. Bo wierzę w to, że w końcu mi się uda, potrzeba czasu Najważniejsze jest podejście.

Więc dziewczyny, głowy do góry! Nie jesteście zaprogramowanymi robotami,m macie uczucia, serca, pasje. I kiedy tylko dodacie tą "potrzebną część" osiągniecie zamierzone cele

Depresje i chandry miną, nie pozwólcie im tylko być. Kolorowy szalik, kubek kakao, zdjęcia w złotych liściach, ulubiona książka... Szukać pozytywów a nie zamartwiać się
Achnes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-07, 17:19   #54
Biedronka1
Wtajemniczenie
 
Avatar Biedronka1
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: woj. śląskie
Wiadomości: 2 122
Dot.: chwile zwątpienia

Cytat:
Napisane przez Achnes Pokaż wiadomość
Dziewczyny,

Ja też tak niekiedy mam. Mówię sobie "idźcie akysz biżuteryjne myśli twory bo teraz was nie chcę". Miotam się chwilę po domu, usokajam negatywny umysł na chociaż neutralny stopień. Biżuterię robię odkąd jestem na foum. To już parę lat. Nie stanęłam na nosie w tej dziedzinie, nie wynalazłam niczego nowego. Ale to co osiągnęłam, to moje. Moje marzenia, pasje, projekty, uśmiechy. Owszem - władowałam to naprawdę masę pieniędzy, będzie ok 2-2.5 tysiąca. Przez przeprowadzki wiele prac się po prostu rozwaliło, części pomogły w tym koty, część się sprzedała a część leży. Ale nie żałuję niczego. Chcę przeżyć moje życie tak by go nie żałować. A oderwanie się od pasji bo nie ma sprzedaży będzie mu suszyć głowę przez długi czas, jeżeli tak się zachowam. Dlatego cały czas się staram rozwijać, robić projekty na kartkach, ulepszać siebie, pomysły. Bo wierzę w to, że w końcu mi się uda, potrzeba czasu Najważniejsze jest podejście.

Więc dziewczyny, głowy do góry! Nie jesteście zaprogramowanymi robotami,m macie uczucia, serca, pasje. I kiedy tylko dodacie tą "potrzebną część" osiągniecie zamierzone cele

Depresje i chandry miną, nie pozwólcie im tylko być. Kolorowy szalik, kubek kakao, zdjęcia w złotych liściach, ulubiona książka... Szukać pozytywów a nie zamartwiać się
Achnes, Twoja wypowiedź jest tak naładowana optymizmem i ciepłem że będę do niej wracać jak będę mieć doła
Dzięki
Biedronka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-08, 13:40   #55
naila
Zakorzenienie
 
Avatar naila
 
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 7 712
Dot.: chwile zwątpienia

Achnes
__________________

Moje Impresje jestem również Zakosmetykowana
naila jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Biżuteria


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.