Blada skóra

[magste_]

Ja także mam bladą cerę.Genialnie to wygląda,bo wszyscy z mojej klasy są ciemniejsi ode mnie Mam tylko mały problemik.Trądzik. Jestem aktualnie na kuracji Axotretem u wszystko schodzi,ale te przebarwienia ... marzę o porcelanowej buzi. Macie jakieś sposoby na przebarwienia ? No i jeszcze jedno. Nie mogę znaleźć podkładu dla siebie.Wszystko jest za ciemne.

[tosiajola]

Napisane przez magste_

Ja także mam bladą cerę.Genialnie to wygląda,bo wszyscy z mojej klasy są ciemniejsi ode mnie Mam tylko mały problemik.Trądzik. Jestem aktualnie na kuracji Axotretem u wszystko schodzi,ale te przebarwienia ... marzę o porcelanowej buzi. Macie jakieś sposoby na przebarwienia ? No i jeszcze jedno. Nie mogę znaleźć podkładu dla siebie.Wszystko jest za ciemne.

na przebarwienia z łagodniejszych i tanszych metod mi pomógł No-scar. Trzeba byc cierpliwym, u mnie dopiero po 3 miesiącach (stosowałam rano i na wieczor,ale muszę przyznać że nie byłam bardzo systematyczna;P) mozna było mówi,ć o sporej poprawie. Skóra bardzo mi się rozjaśniła (teraz jestem bladziuchem totalnym!
Ale zastanawiam się nad kwasami, mysle ze taka kuracja zlikwidowałaby mój problem całkowicie, bo jeszcze coś tam zostało.
Ja uzywam BB kremów, bo rzeczywiscie znaleźć podkład jest mega ciężko, chyba że masz więcej kaski i stac cię na te wyższe półki.
Moja cera ma zimny rozowy odcien, a wydaje mi się ze w Polsce same zólte odcienie,czego nie rozumiem
W ogole to jakoś ciemnawo z tymi podkładami.
We wszystkich najjaśniejszych odcieniach podkladów, nawet w tych ktore noszą dumnie miano "kosci sloniowych" wygladam jak marchewka ;d

[Indios Bravos]

Można dołączyć?
Jestem fanka mlecznej, porcelanowej cery...
Ja...przez całe życie uważająca się przez siebie i przez innych za śródziemnomorski typ urody
Tak- ogólnie to mam ciemną karnację Szybko się opalam i to od razu na ładny brązik...Podobało mi się to, ale odkąd zaczęłam mieć problemy z trądzikiem i przebarwieniami- musiałam zrezygnować ze słoneczka na rzecz kwasów i kremów wybielających...
I nagle okazało się, że pod maską śródziemnomorskiej buźki kryje się uroda królewny Śnieżki Kilka osób już mnie do niej porównało i...okropnie mi się to podoba!
Już nigdy się nie opalę Moja cera wygląda lepiej niż kiedykolwiek
No ale cóż...cała pielęgnacja polega na wybielaniu przebarwień i zapobieganiu zmarszczkom :P

[aganieznajoma]

Jasna skóra to przekleństwo ciągle pytają się Ciebie czy jesteś na coś chora. Malować się nie maluję,bo nie mam takiej ochoty się tym bawić. Ładna blada skóra jest tylko obrobiona bez naczynek, sińców pod oczami,piegów ,pryszczy,blizn itp czyli taka jak u lalki. Myśle,że skóra muśnięta słonem wygląda zdrowiej niż osoba,która jest blada jak trup. Twarz jeszcze może ujdzie blada,ale nogi to jakaś masakra. Jestem posiadaczką jasnej karnacji i dbam o nią,ale uwielbiam kiedy po 2 tygodniach spędzonych w ciepłych krajach mogę wyjść bez rajstop i kusić muśniętymi delikatnie słońcem nogami. Rozumiem,że ochrona jest ważna,ale nie przesadzajmy z tym wygladem za parę lat, co z tego,że będę wyglądać za xxx lat młodziej od innych,bo się nie opalam w soralium i stosuje spf 50 ,trzeba też się cieszyć młodością. Znam wiele kobiet,które kiedyś pracowały na polu i dziś wyglądają dobrze,to zależy od grubości naszej skóry im grubsza tym wolniej się starzej niestety ja posiadam twarz cienką,wrażliwą i nie wiadomo ile kasy będę ładować w siebie to i tak zestarzeje się szybciej niż osoby z grubą skóra taki los. A ta nagonka na czerniaka mnie wkurza ile można o tym pisać? Najlepiej schowajmy się pod ziemie,żeby słońce nie dochodziło w ogóle. Ja tam uwielbiam okres wakacji 2 tygodnie na Kubie czy Dominikanie ta woda kusi,że nie da się schować do hotelu.

[NeonAngel]

Napisane przez Indios Bravos

Można dołączyć?
Jestem fanka mlecznej, porcelanowej cery...
Ja...przez całe życie uważająca się przez siebie i przez innych za śródziemnomorski typ urody
Tak- ogólnie to mam ciemną karnację Szybko się opalam i to od razu na ładny brązik...Podobało mi się to, ale odkąd zaczęłam mieć problemy z trądzikiem i przebarwieniami- musiałam zrezygnować ze słoneczka na rzecz kwasów i kremów wybielających...
I nagle okazało się, że pod maską śródziemnomorskiej buźki kryje się uroda królewny Śnieżki Kilka osób już mnie do niej porównało i...okropnie mi się to podoba!
Już nigdy się nie opalę Moja cera wygląda lepiej niż kiedykolwiek
No ale cóż...cała pielęgnacja polega na wybielaniu przebarwień i zapobieganiu zmarszczkom :P

Bardzo zazdroszczę! Jeśli w Twoim odczuciu własna modyfikacja wypada lepiej od genów, nie opalaj się.
Sama jestem jasną blondynką ze śnieżnobiałą cerą, gdyby nie trądzik i rozszerzone naczynka Pamiętam siebie z czasów "przed rumieniem" i stwierdziłam, że jedynym pudrem pasującym do mojej karnacji jest biały, taki jak ten http://www.rockmetalshop.pl/product-...tar-Gazer.html
Niestety, jeszcze na siebie nie zarabiam i mama nie pozwala mi na taki kosmetyk, cytuję "Toż to tylko dla aktorów... Możesz wziąć mąkę albo talk".

[Nolley]

Napisane przez NeonAngel

Bardzo zazdroszczę! Jeśli w Twoim odczuciu własna modyfikacja wypada lepiej od genów, nie opalaj się.
Sama jestem jasną blondynką ze śnieżnobiałą cerą, gdyby nie trądzik i rozszerzone naczynka Pamiętam siebie z czasów "przed rumieniem" i stwierdziłam, że jedynym pudrem pasującym do mojej karnacji jest biały, taki jak ten http://www.rockmetalshop.pl/product-...tar-Gazer.html
Niestety, jeszcze na siebie nie zarabiam i mama nie pozwala mi na taki kosmetyk, cytuję "Toż to tylko dla aktorów... Możesz wziąć mąkę albo talk".

Hm, wydaje mi się, że nie można mieć całkowicie białej cery, tak jak ten puder. Wyglądałabys pewnie jak topielica...

[Petrycja]

Nie sądziłam, że jest tyle osób, które chciałyby mieć jasną karnacje.
Ze mnie opalenizna schodzi momentalnie, więc nawet jeśli opale się w wakacje we wrześniu znów wyglądam jak zimą. Mam ciemne oczy, ciemne włosy i czasem naprawdę chciałabym cieszyć się taką średnią karnacją. Szczególnie to jest dokuczliwe kiedy są już słoneczne pogody, a ludzie dokładają do mnie ręce i widać różnicę. Staram się w takie dni przebywać dużo na powietrzu żeby i mnie musnęło słońce. Na pewno nie zazdrościłabym sobie takiej karnacji Na szczęście szybko też się opalam na brąz i w wakacje jako tako wyglądam.

[belzebubka]

Też posiadam bladą cerę. Ten efekt potęgują bardzo ciemne włosy i ciemna oprawa oczu, choć same tęczówki są w kolorze... zielono-szaro-niebieskim. Generalnie nie przeszkadza mi ta bladość, jednak jestem ciągle pytana, czy z moim zdrowiem wszystko ok, co jest dość uciążliwe, jak tu dziewczyny mówicie.

Jedyny problem to znaleźć odpowiedni podkład, który miałby naprawdę jasny kolor, a jednocześnie nie robił z mojej buzi maski.

[Nolley]

Napisane przez belzebubka

Też posiadam bladą cerę. Ten efekt potęgują bardzo ciemne włosy i ciemna oprawa oczu, choć same tęczówki są w kolorze... zielono-szaro-niebieskim. Generalnie nie przeszkadza mi ta bladość, jednak jestem ciągle pytana, czy z moim zdrowiem wszystko ok, co jest dość uciążliwe, jak tu dziewczyny mówicie.

Jedyny problem to znaleźć odpowiedni podkład, który miałby naprawdę jasny kolor, a jednocześnie nie robił z mojej buzi maski.

Polecam wszystkie podkłady z Everyday minerals. Są to podkłady mineralne, sypkie, nie są tak wygodne jak te w kremie, ale odkąd ich używam, nie mam żadnych problemów z efektem "pomarańczy", ani z krostkami. A na efekt "chorobowy" polecam po prostu róż do policzków

[201607040946]

Witam, dziewczęta!
Też jestem blada, do tego mam jasne włosy i piegi. Latem nieco się opalam - jak się mocno postaram - ale jesienią opalenizna od razu schodzi. używam najjaśniejszeszego pudru

[belzebubka]

Napisane przez Nolley

Polecam wszystkie podkłady z Everyday minerals. Są to podkłady mineralne, sypkie, nie są tak wygodne jak te w kremie, ale odkąd ich używam, nie mam żadnych problemów z efektem "pomarańczy", ani z krostkami. A na efekt "chorobowy" polecam po prostu róż do policzków

Nolley, a powiedz mi w którym sklepie mogę dostać podkłady tej firmy? Bo nie kojarzę ich z popularnych sieciówek

[Nolley]

Napisane przez belzebubka

Nolley, a powiedz mi w którym sklepie mogę dostać podkłady tej firmy? Bo nie kojarzę ich z popularnych sieciówek

W Polsce można je kupić tylko w sklepie internetowym: kosmetyki-mineralne.com. Kiedyś na wizażu były organizowane zbiorowe zamówienia z jakiejś zagranicznej strony, ale ja kupuję na tej i się opłaca. Próbka 1g starcza mi spokojnie na 2 miesiące, a maluję się prawie codziennie

[lulu1122]

O prosze a ja niedawno nawet założyłam wątek gdzie biadole na moją bladą skórę :P wasze słowa w tym wątku podnoszą mnie na duchu. Droga autorko, ja jestem bardzo jasna i od razu ostrzegam cię ,że o taką skórę trudno się dba. Zmęczone nogi robią się czerwone bądź sine i to bardzo widać, widać każdą krostkę, po goleniu szczególnie. Byle co wyciśniesz na twarzy a widać z kilometra...to nie jest takie fajne...

[Wenress]

Napisane przez Nolley

Polecam wszystkie podkłady z Everyday minerals. Są to podkłady mineralne, sypkie, nie są tak wygodne jak te w kremie, ale odkąd ich używam, nie mam żadnych problemów z efektem "pomarańczy", ani z krostkami. A na efekt "chorobowy" polecam po prostu róż do policzków

Też używam EDM, to pierwszy podkład, który ma dla mnie wystarczająco jasny kolor z tego powodu w kremie nigdy nie używałam ale dla mnie ten sypki jest bardzo wygodny i mimo braku wprawy od razu umiałam go dobrze nałożyć, nie widać, kiedy mam go na twarzy

[Szukam_pomocy]

Możemy się zamienić. Ja chętnie będę brązową laską, a Ty jak chcesz wampirze wdzianko mogę odstąpić osobiście mam ochotę się zabić za to, że jestem bladą twarzą. To okropne uczucie, kiedy większość wytyka Ci to na każdy kroku (zwłaszcza latem), kiedy przystawiają swoją część ciała do Twojej i szczerzą się bezczelnie, że są 'lepsi' bo wyglądają. Albo kiedy słyszysz w autobusie od pasażera za Tobą "patrz jaka blada". Chciałabyś to wszystko słyszeć? Że jesteś chora albo umierająca i że to brzydkie???

JA JUŻ NIE MOGĘ TEGO SŁUCHAĆ!

[prettysimple]

Napisane przez Szukam_pomocy

Możemy się zamienić. Ja chętnie będę brązową laską, a Ty jak chcesz wampirze wdzianko mogę odstąpić osobiście mam ochotę się zabić za to, że jestem bladą twarzą. To okropne uczucie, kiedy większość wytyka Ci to na każdy kroku (zwłaszcza latem), kiedy przystawiają swoją część ciała do Twojej i szczerzą się bezczelnie, że są 'lepsi' bo wyglądają. Albo kiedy słyszysz w autobusie od pasażera za Tobą "patrz jaka blada". Chciałabyś to wszystko słyszeć? Że jesteś chora albo umierająca i że to brzydkie???

JA JUŻ NIE MOGĘ TEGO SŁUCHAĆ!

Cóż, standardem piękna u nas będzie bardziej kalifornijska blondynka niż japońska gejsza... W Japonii pewnie uważana byś była za prawdziwy okaz, tam lubią takie blade i dążenie do mlecznobiałej skóry jest priorytetem wielu Japonek (tony wybielających skórę preparatów na półkach to codzienność).
Fakt, też czasem słyszę, żem blada itd. I chcę to zmienić w te wakacje. Lekka opalenizna nie zaszkodzi.

[Szukam_pomocy]

Mnie słońce niestety nie lubi
Plan był faszerowania się Kubusiami, ale wypiłam jakieś 15 litrów i różnicy specjalnej nie widzę. Wiem, wiem sok z marchwi zdrowszy i lepszy w efektach, ale nie lubię surowej marchwi i niestety nie posiadam sokowirówki

[magste_]

Napisane przez Szukam_pomocy

Możemy się zamienić. Ja chętnie będę brązową laską, a Ty jak chcesz wampirze wdzianko mogę odstąpić osobiście mam ochotę się zabić za to, że jestem bladą twarzą. To okropne uczucie, kiedy większość wytyka Ci to na każdy kroku (zwłaszcza latem), kiedy przystawiają swoją część ciała do Twojej i szczerzą się bezczelnie, że są 'lepsi' bo wyglądają. Albo kiedy słyszysz w autobusie od pasażera za Tobą "patrz jaka blada". Chciałabyś to wszystko słyszeć? Że jesteś chora albo umierająca i że to brzydkie???

JA JUŻ NIE MOGĘ TEGO SŁUCHAĆ!

Brązowa laska,hę ? Dla mnie to po prostu niezdrowe.Leżenie odłogiem na plaży,smarowanie się litrami samoopalaczy to dla mnie strata czasu
Nie rozumiem jak można chcieć być opalonym,bo inni są,bo wytykają bladość. Po prostu sami wyglądają jak kiedyś chłopstwo,opalone od pracy w polu.

[Szukam_pomocy]

Dla swojego własnego samopoczucia nie muszę być opalona, nie lubię i nie umiem wytrzymać na słońcu bezczynnie leżąc na słońcu zwłaszcza, że mnie słońce tak łatwo i szybko nie łapie.

Chodzi mi tylko o to, żebym nie była traktowana jak kosmitka z planety bez dostępu do słońca. To dobijające kiedy zarzucają mi coś co nijak ma się do inteligencji, pełnej sprawności czy czegokolwiek innego co jest istotniejsze od koloru skóry.

[belzebubka]

Nolley, bardzo Ci dziękuję!

Powiedz mi tylko, czy może uczulać ten podkład? Bo ostatnio zauważyłam, że mi się cera buntuje na kosmetyki.

[nika00005]

Ja ma bladą skórę i w ogóle nie opalam się, wampirzy wygląd bez dostępu do słońca Jak ktoś ma tak bladą skórę to nawet się nie opłaca opalać, dobrze wiadomo, że zawsze będzie jasna
Pozdrawiam

[nomissn]

A jedzenie marchewek nie wpływa na Twój kolor skóry? nie nabiera koloru?

[wega1993]

Ja też dołączam do wątku. Mam bardzo jasną karnację, ale jestem neutralnym typem kolorystycznym, no może bardziej w kierunku ciepłego. Mój naturalny kolor włosów to średni blond, ale w zeszłym roku robiłam sobie szamponem kol. brąz i na prawdę dobrze to się komponowało z moją karnacją. W lato też mam problem ze wścibskimi spojrzeniami, ale cóż.. przeżyję. Nie rozumiem jak można krytykować, że ma jaśniejszą karnację (że nie lubię się opalać), ja nie wytykam 'spalonych' dziewczyn na ulicy, chociaż może mi się to nie podobać.