Ja i dwóch współlokatorów- historia prawdziwa

[Wroclovianka]

Napisane przez cholernarejestracja

Casting to takie nieprzyjemne zjawisko, że znajdujesz ogłoszenie o pokoju do wynajęcia, idziesz pokój obejrzeć, i wszystko Ci pasuje. Ale. I tu mamy dwie opcje.

a) (bardziej kulturalna) oglądasz pokój sama, pokazuje Ci go osoba która umieściła ogłoszenie, po czym - gdy już się zdecydujesz - informuje Cię ona, że pokój będzie oglądało jeszcze x osób, i masz czekać na telefon, czy akurat ty zostałaś szczęśliwie wytypowana na współlokatorkę

b) (bydlęca) na tę samą godzinę na którą jesteś umówiona Ty, przychodzi 10 innych osób, a pozostałe osoby które mają mieszkać w mieszkaniu sobie typują. Ty nie, bo za gruba, ty nie, bo wyglądasz jakbyś słuchała techno a my nie lubimy, ty - palisz? Nie? To spadaj, bo my palimy..aż zostanie jeden szczęśliwiec

Ja byłam świadkiem opcji C - wszyscy zainteresowani przyszli ogladać na jedną godzine - a póżniej wynajmujący robili licytacje, kto da więcej za wynajem

[Wyrak]

Napisane przez cholernarejestracja

Przepraszam! Ja zawsze usiłuję napisać "Wyrak", ale jakoś tak wzrok mój pada na avatar i klops..palce mi same dodają "czek"

Zastanowię się

Nie no, wyraczek jest slodkie, podoba mi sie

Cholercio, proszeeeeeeeeeeeeee. Mam juz nawet pomysly (co by utrzymac w tej samej konwencji jak "wujka Wyraka" I want you...):
http://www.worldatlas.com/webimage/c...ter/indean.jpg
http://gingerbitters.files.wordpress...2/napoleon.jpg
http://blogs.cisco.com/gov_img/john%20wayne.jpg
http://wizzyswandrings.files.wordpre...ion-105609.jpg
http://www.geocities.com/Heartland/F...248/patton.jpg



[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;13901713] Żartujesz sobie chyba
[/QUOTE]

Niestety, nie zartuje...

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez Wyrak

Niestety, nie zartuje...

To już lepiej, żebym nic nie pisała, bo zaraz znowu będzie wrzało tutaj przez mnie Jestem w szoku po prostu, co tutaj się dzieje

[cholernarejestracja]

Napisane przez Wroclovianka

Ja byłam świadkiem opcji C - wszyscy zainteresowani przyszli ogladać na jedną godzine - a póżniej wynajmujący robili licytacje, kto da więcej za wynajem

Jak Ci ludzie to robią? Ja bym spłonęła ze wstydu jakbym miała coś takiego zorganizować..

Napisane przez Wyrak

Nie no, wyraczek jest slodkie, podoba mi sie

Cholercio, proszeeeeeeeeeeeeee. Mam juz nawet pomysly (co by utrzymac w tej samej konwencji jak "wujka Wyraka" I want you...):
http://www.worldatlas.com/webimage/c...ter/indean.jpg
http://gingerbitters.files.wordpress...2/napoleon.jpg
http://blogs.cisco.com/gov_img/john%20wayne.jpg
http://wizzyswandrings.files.wordpre...ion-105609.jpg
http://www.geocities.com/Heartland/F...248/patton.jpg

Wyraczku, a mój temat jest tam, o tam *pokazuje cholerkowym paluszkiem*

[Constanca]

Napisane przez _agatka

skoro to obce chłopaki, nie znajomi z dziecinstwa - sa wieksze szanse ze nie beda chcieli wyjsc na brudasów i beda sprzatac po sobie oraz dbac o porzadek

„Moich” przyszłych współlokatorów nie znam (pomijając kilka krótkich rozmów)… ;]

Napisane przez Bambi24

Na początku trochę sie tego bałam, ale powiem Ci, że to było bardzo dobre rozwiązanie! Zero kłotni! Sprzątaliśmy na zasadzie- każdy po sobie. Oczywiście, jeżeli jesteś bardzo pedantyczna, to możesz mieć zastrzeżenia do definicji słowa "czystość" w męskim słowniku, ale ja moich tak wychowałam, zę juz na korytarzu zdejmowali buty

Napisane przez Bambi24

Miałam też podobną sytuację z koleżankami, tzn. bardzo "przeżywały", że mieszkam z mężczyznami, a żaden z nich nie jest "mój", ale to było ciekawe doświadczenie przed zamieszkaniem ze swoim TŻ.
Trzymaj się, pozdrawiam!

Czyli delikatne rozterki, wątpliwości co do podjętej już decyzji są czymś normalnym :P
Nie jestem bardzo pedantyczna, kilkudniowy kurz na meblach mnie nie razi:P, ale nie chciałabym przewracać się o stosy śmieci, nieumyte naczynia i brudne gacie :Lol:

Napisane przez Wyrak

A co w tym kontrowersyjnego ?

Napisane przez Wyrak

Zebys sie z tym szefowaniem nie zdziwila.

Dla niektórych niestety mieszkanie z dwoma obcymi chłopakami jest czymś kontrowersyjnym. Niektóre moje znajome orzekły, że jestem „odważna”…

Szefowaniem się nie zdziwię, bom nie despotka, a jedynie dziewoja wydelegowana do opieki nad mieszkaniem…

[agnello]

Mieszkanie z facetami może być czasem naprawdę hmmm... interesujące Np. możesz nauczyć się jak w ciągu kilku godzin a nawet kilkudziesięciu minut zamienić idealnie czystą kuchnię w totalne pobojowisko. Dlatego, jeśli zauważysz,że chłopaki nie są pasjonatami sprzątania, tym bardziej im nie odpuszczaj! Z grafikiem może być ciężko, bo np. Ci "moi" się i tak nie stosowali, dopiero jak huknęłam na nich, to się brali do roboty Samej też nie zawsze chce mi sie sprzątać, ale co innego jeden dzień nie zetrzeć kurzu,a co innego zapomnieć wytrzeć plamy z Coli z podłogi (patrz - moi współlokatorzy). Plusem niewątpliwie jest to,że zawsze dobrze mieć męską rękę w domu do pomocy w męskich zajęciach, możesz poprosić,zeby po Ciebie wyszli, jak późno wracasz, lub Cię odprowadzili. No i faktycznie, z facetami często łatwiej się po prostu dogadać

[..::anvastra::..]

Napisane przez cholernarejestracja

Oj tak, u mnie z tym była burda, jak "dziewczyna" współlokatora nocowała u nas od poniedziałku do piątku..oczywiście siedząc też cały dzień, i panosząc się jak u siebie. A rachunki wciąż dzielone na 3..

u mnie ma być taka zasada, że jeśli ktoś ma mieć gości np. na cały dzień z nocowaniem itp, płaci 5 złotych i to idzie do tej puli na opłaty licznikowe dzięki temu ma nie być problemu z tym, że inni kolatorzy mają płacić za zużyte przez kogoś wodę, gaz itp
to jest akurat zasada narzucona z góry przez właściciela, ale myślę że całkiem dobry pomysł

[cholernarejestracja]

Napisane przez ..::anvastra::..

u mnie ma być taka zasada, że jeśli ktoś ma mieć gości np. na cały dzień z nocowaniem itp, płaci 5 złotych i to idzie do tej puli na opłaty licznikowe dzięki temu ma nie być problemu z tym, że inni kolatorzy mają płacić za zużyte przez kogoś wodę, gaz itp
to jest akurat zasada narzucona z góry przez właściciela, ale myślę że całkiem dobry pomysł

Kolatorzy przepraszam.


Pomysł całkiem fajny, jeżeli się go tylko przestrzega Bardzo mi się podoba.

Ale i tak się cieszę, że mieszkam teraz sama z TŻ, i nie ma takich problemów

[Constanca]

Napisane przez ..::anvastra::..

u mnie ma być taka zasada, że jeśli ktoś ma mieć gości np. na cały dzień z nocowaniem itp, płaci 5 złotych i to idzie do tej puli na opłaty licznikowe dzięki temu ma nie być problemu z tym, że inni kolatorzy mają płacić za zużyte przez kogoś wodę, gaz itp
to jest akurat zasada narzucona z góry przez właściciela, ale myślę że całkiem dobry pomysł

Pomysł jest całkiem dobry. Przynajmniej elimunuje spory o tymczasowych, dodatkowych "lokatorów".