Polecamy:

WhiteCherry · 2010-01-22, 20:07

Cytat:

Napisane przez Little miau miau

Znalazłam fajny wątek o oszczędności i poprosilam o ich sklejenie. Tam jest wiele fajnych sposobów.

A myślenie czarno-białe to wg mnie właśnie "przecież ja nic nie mogę to sobie pofolguję". Ja wierzę zdecydowanie w swoją moc sprawczą oraz w moc mojego wyboru. Świata nie uratuję tak samo jak nie uchornię mojego dziecka przed telweizją, której nie mam w domu lub przed oglądaniem przemocy. Co nie znaczy, że nie będę próbowac.

Cenię sobie oszczędność i drażni mnie nadmierna konsumpcja. Podoba mi się idea ładnego recyclingu. A "eko" to powiedziałby tylko nowa nazwa bo inaczej już moja babcia była eko, chociaż ona mówi, że to była bieda. A jednak wyszło na to samo = nie nadużywam, oszczedzam, zużywam do końca itp.

Wielorazowe podpaski są, pieluchy też - to tylko powrót do tego co było tak naprawdę. Dla mnie niewygodne wyjście, na razie jestem na półśrodku czyli kupuję te rzeczy bez plastikowej powłoczki (np bella).

Wierzę w siłę małych wyborów i nie podnieca mnie specjalnie kreowanie się na kogokolwiek. Uważam, że to fajnie podzielic się różnymi sposobami na różne rzeczy. W tym i na oszczędzanie.

A jeśli chodzi o rozczulanie się nad naturą, ktora sama sobie poradzi... rozczulam się nad sobą i moim dzieckiem (dziecmi?) bo chcę zdecydowanie byc tej natury częścią. Jakoś mi się nie spieszy do piachu
xxxxx

Tradycyjny czajnik jest dobrym wyborem o ile nalewa się tylko tyle ile akurat potrzeba.

No i kibelek. Fajne są te gdzie sami możemy regulowac spuszczanie wody. Njfajniejsze są w ogóle te japońskie - gdzie umywalka jest nad zbiornikiem - myjąc ręce napełniamy go brudną wodą i taka jest użyta do spłukiwania.

napisałam już wcześniej, że akurat takie moje zdanie na ten temat wcale nie oznacza, że zanieczyszczam wszystko wokół, bo tego nie robię, nawet głupią gumę do żucia wyrzucam do kosza ;]
wielokrotnego użytku czyli co, piorę je po każdym użyciu i znowu są jak nowe?

bo o to mi chodziło ;] i nie przywołuj przykładu pieluch z tetry, bo w centrum miasta tak niezbyt ciekawie jest biec z dzieckiem do publicznej toalety i w umywalce prać ekologiczną pieluchę

poza tym żeby wyprać, to trzeba proszku użyć ;-) a to też odbija się na środowisku.

nikomu z nas do piachu się nie spieszy ;] ale nikt z nas nie szacuje, że jego życie będzie trwać minimum 1000 lat

Ziemia ma 4,5 miliarda lat, pierwsi ludzie pojawili się na niej zaledwie milion lat temu ;-)
naprawdę, tak szybko do wybuchu globu nie doprowadzimy

może czeka nas po prostu kolejne wielkie wymieranie - tym razem gatunku ludzkiego - tak jak to było z wymieraniem dinozaurów czy wielu innych przewodnich zwierzątek dla danych okresów ;-)

Neciak89 · 2010-01-22, 20:22

To jak już mowa również o oszczędzaniu, droga autorko, powiedz mi, jakie masz w domu baterie łazienkowe i czy masz piecyk gazowy czy woda ciepła z pecu?

rapifen · 2010-01-22, 21:27

O losie bez przesady z tymi podpaskami i pieluchami wielorazowego użytku. Ja bym się ewentualnie skusiła na lady cup ale póki co cena skutecznie mnie odrzuca. Zwróci się po 2-3 latach stosowania moich mega-tanich-tamponów a i nie wiadomo czy nie zgubię tego.
Nie wyobrażam sobie pieluch wielorazowego użytku np w jakimś lokalu gdzie się je. Choćby to kfc, idzie mama z dzieckiem żeby je przewinąć, zużytą pieluchę chowa do torebki (???) nie, nie jaram się. I nie wiem jakby miały wyglądać podpaski wielorazowego użytku.

I ta jazda na eko-torby _-_ jakaś porażka straszna.
http://www.joemonster.org/filmy/1485...nie_srodowiska
Nie, nie lubię pana Cejrowskiego ale zgadzam się z nim całkowicie.

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

to w ikei TRAGEDIA, urwała mi się ta papierowa eko torba i lampa się roztrzaskała, hue hue.

Kota · 2010-01-22, 22:03

Cytat:

Napisane przez larva

Segreguję śmieci, ale coś czuję, że one i tak leżą na jednym wysypisku.

Do pojemników przeznaczonych do segregacji śmieci w mojej dzielnicy podjeżdża śmieciara i sruuu... idą do jej gardzieli wszystkie, jak leci. Na tym kończy sie segregacja.

Widziałam to nieraz.

Cytat:

Napisane przez Little miau miau

Cenię sobie oszczędność i drażni mnie nadmierna konsumpcja. Podoba mi się idea ładnego recyclingu. A "eko" to powiedziałby tylko nowa nazwa bo inaczej już moja babcia była eko, chociaż ona mówi, że to była bieda. A jednak wyszło na to samo = nie nadużywam, oszczedzam, zużywam do końca itp.

Wielorazowe podpaski są, pieluchy też - to tylko powrót do tego co było tak naprawdę. Dla mnie niewygodne wyjście, na razie jestem na półśrodku czyli kupuję te rzeczy bez plastikowej powłoczki (np bella).

Też denerwuje mnie rozrzutność- sprzętu AGD lub innego właściwie nie opłaca się naprawiać, opakowania- nierzadko ślicznie zaprojektowane - od razu się wyrzuca, ceny np wielu wkładów do długopisów są tak skalkulowane, że opłaca się także po prostu kupić nowy długopis itd.
Śmieci w domu wyrzucamy z dwa razy dziennie- mnożą się w tempie błyskawicznym- pięć plasterków kiełbasy opakowanych w tackę i folijkę, każdy serek w kubełku, kartony po mleku itd wytwarzają te dziesiątki opakowań

Ale za jednorazowe pieluchy i podpaski stanowczo podziekuję.

Moje pytanie- dlaczego piszesz, co wytłuściłam- że one były tak naprawdę? Znaczy, są jedyne właściwe i słuszne?

Mam dziwną pewność, że każda z kobiet, które żyły przez tysiąc lat przeszłości- przyjęłaby z pocałowaniem ręki te bee

jednorazowe podpaski.

Aaa, jej mięso, i owszem. I je lubię.
Kupując warzywa- nie dbam o atesty.

Żarówki energooszczędne- mam tam, gdzie ma to sens.
Baterie mam mieszalnikowe, spłuk w wc- z regulacją.

Staram się po prostu żyć w miarę oszczędnie i nie marnotrawić.

Ale zupełnie nie przejmuje sie ideą, by być eko.

Wyrak · 2010-01-22, 22:17

Cytat:

Napisane przez WhiteCherry

nikomu z nas do piachu się nie spieszy ;] ale nikt z nas nie szacuje, że jego życie będzie trwać minimum 1000 lat

Ziemia ma 4,5 miliarda lat, pierwsi ludzie pojawili się na niej zaledwie milion lat temu ;-)
naprawdę, tak szybko do wybuchu globu nie doprowadzimy

może czeka nas po prostu kolejne wielkie wymieranie - tym razem gatunku ludzkiego - tak jak to było z wymieraniem dinozaurów czy wielu innych przewodnich zwierzątek dla danych okresów ;-)

Te pisanie o pojsciu do piachu, to w ogole bzdurna demagogia - jakby sie nam szykowal koniec swiata i wielka katastrofa ekologiczna

Co slychac od tych samych ludzi ta sama okropna mantre - tylko ze w latach 70tych to bylo... globalne ochlodzenie

, 80tych kwasne deszcze, 90tych na tapete weszla dziura ozonowa, a w ostatniej dekadzie - globalne ocieplenie.

i tyle w temacie.

Co do wielorazowych pieluch - tak czy siak to by trzeba bylo prac, ergo zuzywac wode i energie elektryczna. Wot, bycie eko.

WhiteCherry · 2010-01-22, 22:24

Cytat:

Napisane przez Wyrak

Co do wielorazowych pieluch - tak czy siak to by trzeba bylo prac, ergo zuzywac wode i energie elektryczna. Wot, bycie eko.

i co już wspomniałam wcześniej - w dodatku trzeba użyć środków piorących, fosforany w nich zawarte powodują eutrofizację wód

Kota · 2010-01-22, 22:57

Cytat:

Napisane przez WhiteCherry

i co już wspomniałam wcześniej - w dodatku trzeba użyć środków piorących, fosforany w nich zawarte powodują eutrofizację wód

Jakie tam fosforany

, prawdziwy eko myje w specjalnych łupinach.... rączkami.

WhiteCherry · 2010-01-23, 11:15

Cytat:

Napisane przez Kota

Jakie tam fosforany

, prawdziwy eko myje w specjalnych łupinach.... rączkami.

majtasy też?

Serendipity · 2010-01-23, 11:19

Większość tych super eko zachowań, to po prostu sposoby na oszczędzanie.

Little miau miau · 2010-01-23, 20:18

Ależ zgadzam się, że te "eko zachowania" są oszczędnością i między innym i dlatego je popieram. Wydaje mi się po prostu, że wiele osób, zwłaszcza młodych jest nieumiarkowanych w konsumowaniu i wyrzucaniu ciągle nowych, często zbędnych rzeczy. Nie chodzi wcale o masturbowanie się terminem "ekologia" bo to oczywisty zabieg marketingowy ale na tyle przepełniony znaczeniami, że mam pewnośc, że jako tytul wątku się sprawdzi bo wszyscy termin kojarzą.

Co do pieluch i podpasek - jak mówię sama wolę nowe wynlazki niż kawał waty, oczywiście, że jest to wygodniejsze i nie twierdzę, że jeśli coś było to znaczy, że było najlepszym rozwiązaniem. Za to nawet na wątku o produktach godnych polecenia z biedronki znalazłam info o pampersach (jednorazowego użytku) które nie są tak foliowe jak Pampers. Wiele kobiet używa też Belli a nie Alwaysa. Straszy cena poza tym powrót do bawełnianych, które nie chłoną tak dobrze jest czesto spowodowany tym, że skóra musi oddychac. Odpażenia, zwłaszcza w wypadku dzieciaka, który ciągle praktycznie jest w pieluszce - to spory problem. Chociaż nie byłabym tak radykalna i nie używała tetry. Ale to już moje stanowisko.

Tu link do podpasek wielorazowych - http://babybots.blox.pl/resource/lightflow_pul.JPG Dla mnie dopada ale kobiety kupują je i używają więc wszystko ma swoich zwolenników.

Co jeszcze mnie denerwuje to trwałosc sprzetu AGD. A raczej nietrwałośc. Wytrzymuje toto zaledwie kilka lat, jak zepsuje się jedna cześc nie da się jej raczej dokupic, musisz znów kupic całego robota kuchennego itp. To samo z laptopami. Ich trwałosc obliczona jest tak, żeby po kilku latach kupic nowy. To samo z komórkami - nawet jeśli ktoś nie lubi technologicznych gadżetów często po 2-3 latach komórka zaczyna się robic nie do użytku.

Wybieram co mogę - tradycyjnego. Tarki, wyciskarki do cytrusów, maszynki do mielenia hmm... mięsa itp. Zajmują mniej miejsca, nie żrą prądu i są praktycznie niezniszczalne!

Co do pytania odnośnie mojego pieca - mamy piec gazowy. Ogólnie mieszkamy w wynajmowanym mieszkaniu gdzie są zastosowane pewne rozwiązania, ktorych nie możemy zmienic (to samo z wanną). Ale przymierzamy się do kupna czegoś własnego i wtedy z pewnością zaopatrzymy się w jakieś "eko rozwiązania".

Powodem są niższe rachunki no i po co robic coś co szkodzi bardziej skoro niewiele więcej wysiłku kosztuje robienie czegoś co szkodzi mniej?

Irytuje mnie też pakowanie kosmetyków w kartoniki i dodatkową folię. Chętnie kupowałabym taniej te same rzeczy w totalnie brzydkich opakowaniach, bez dodatkowych "gadżetów".

Znalazłam też ostatnio urządzonko, które wykorzystuje energię słoneczną i można dzięki niej ładowac komórkę lub baterie - to fajne rozwiązanie jak sądzę, chociaż przydałoby się jeszcze żeby moc miało taką do naładowania laptopa.

Z kolejnych rozwiązań - musze wybrac się w końcu na ubraniowego swapa. Czasami chciałabym oddac sporo swoich rzeczy za darmo, nawet nie wymieniając się na coś nowego - może tu powinnam spróbowac szczęscia na wizażowym targowisku

WhiteCherry · 2010-01-23, 20:38

Cytat:

Napisane przez Little miau miau

Ależ zgadzam się, że te "eko zachowania" są oszczędnością i między innym i dlatego je popieram.

dla mnie też wiele tego typu zachowań to najzwyklejsza oszczędność, przez niektórych maskowana terminem ''jestem eko, żyję eko''

więc czy nie lepiej po prostu zapytać ''jakie macie sposoby na obniżenie rachunków?''

wodę oszczędzam jak mogę, wanny nigdy nie napełniam całej, nawet do połowy w niej wody nie mam ;] przy myciu zębów zakręcam kran, ogółem bardzo dbam, by woda niepotrzebnie się nie marnowała. Ale głównie dlatego, że ceny idą w górę, a już wystarczająco dużo płacimy.
natomiast reszta eko zachowań, chociażby eko, ''najzdrowsze'' jedzenie itp -> za które producenci żądają wysokich cen - to już raczej ich sposób na biznes, bo wiedzą że wielu fanatyków eko na to złapią ;] a czy w takim przypadku możemy mówić o oszczędzaniu? Raczej nie.

Cytat:

Tu link do podpasek wielorazowych - http://babybots.blox.pl/resource/lightflow_pul.JPG Dla mnie dopada ale kobiety kupują je i używają więc wszystko ma swoich zwolenników.

ale mnie ciągle zastanawia jedna rzecz

gdy jestem poza domem, przykładowo na uczelni. W jednej podpasce nie chodzi się przecież cały dzień, trzeba zmienić

i co ja mam wtedy zrobić z taką podpaską wielokrotnego użytku?

schować do siateczki i zabrać do domu?

bezsensu.

Cytat:

Z kolejnych rozwiązań - musze wybrac się w końcu na ubraniowego swapa. Czasami chciałabym oddac sporo swoich rzeczy za darmo, nawet nie wymieniając się na coś nowego - może tu powinnam spróbowac szczęscia na wizażowym targowisku

nie masz jakichś biednych rodzin wokół? Ciuchy zresztą można oddać gdziekolwiek (jakieś ośrodki itp) gdzie przebywają ludzie potrzebujący.
Moja mama kiedyś dużo moich ciuchów z których wyrosłam (nie były zniszczone) zaniosła biednej rodzinie mieszkającej niedaleko nas, widziałam później że dziewczynka chodziła w moich ciuchach, więc pomysł się spodobał

larva · 2010-01-23, 20:57

Cytat:

Napisane przez WhiteCherry

ale mnie ciągle zastanawia jedna rzecz

gdy jestem poza domem, przykładowo na uczelni. W jednej podpasce nie chodzi się przecież cały dzień, trzeba zmienić

i co ja mam wtedy zrobić z taką podpaską wielokrotnego użytku?

schować do siateczki i zabrać do domu?

bezsensu.

Kupujesz kilka sztuk, nosisz w torbie. Zużyte do woreczka i hop do torby, a w domu pierzemy, pierzemy

.

**lilypad** · 2010-01-23, 20:59

Cytat:

Napisane przez larva

Kupujesz kilka sztuk, nosisz w torbie. Zużyte do woreczka i hop do torby, a w domu pierzemy, pierzemy

.

Super

A jaka siara, jak tak torba ląduje na ziemi a cała jej zawartość się wysypuje

'Wybaczcie państwo, pranie czeka'

Little miau miau · 2010-01-23, 21:06

Wiesz co wyprowadziłam się do innego miasta i nie bardzo znam tu ludzi, niebawem wyprowadzam się znów. We wcześniejszym mieście faktycznie oddawaliśmy ubrania, naczynia, pościel pewnej kobiecie, która miała kilkoro dzieci i przychodziła zabierac takie rzeczy. Teraz głównie rozdaję kosmetyki (bo mnie np uczuliły) koleżankom małża, ciuchy sprzedaję na allegro ale częsc z nich, taką którą na all mogłabym puścic za 5-10 zł trzymam w domu. Pewnie je oddam.

A użyłam terminu "ekologia" jako, że nie tylko chodziło mi o oszczedzanie pieniędzy w jakiś sposób. Np pod ekologię możemy też podpiąc kupowanie w małych sklepikach, od rodzimych dostawców, towary z pl, sezonowe itp - rozwijamy tym samym naszą gospodarkę, dajemy miejsca pracy chociaz zakupy w takim małym sklepie są droższe niż w hipermarkecie - więc to niekoniecznie oszczędnośc. A o takie sposoby też mi chodziło

Tak samo widzę, że jest tu masa osób, które używają kosmetyków nie testowanych na zwierzętach - nie wiem czy to jakakolwiek oszczednosc, prócz oszczędności życia tych biednych stworzeń - ale jest to świadoma konsumpcja. I tego też byłam ciekawa.

A co do drogiego jedzenia - są ludzie, którzy twierdzą, że dobre gatunkowo jedzenie teraz = mniej chorób, niedoborów, potrzeby suplementacji później. I to też jakiś sposób.

Poczytałąm też o freeganach czyli ludziach, którzy sami niemal nic nie kupują tylko zabierają produkty po terminie ważności ze sklepów lub jedzenie pod koniec dnia z restauracji. Coraz więcej dziennikarzy robi akcję typu "rok bez konsumowania" i opisuje to potem, no i ta sprawa z HM i Wallmartem, które pocieły kupę dobrych ubrań zamiast dac je ubogim - też jest to kwestia nieumiarkowanej konsumpcji i nakręcania tej spirali.

Jestem ciekawa świata i nawet jeśli coś dla mnie jest ekstremalne lub odwrotnie, jeśli jest bezproblemowe i normalne - lubię dowiedziec się co myślą inni, kulturalnie podyskutowac. Czemu nie? Freeganką nie będę ale to przecież ciekawy ruch, warto się choc przez chwilę zastanowic "dlaczego inni są inni niż ja? Co robią? Czemu ja tego nie robię? Czym się różnimy".

No a sposoby - zawsze to gotowiec do zastosowania.

P.S Oddam męza za prysznic. Naprawdę! Oddam razem z wanną. Chce któraś?

WhiteCherry · 2010-01-23, 22:01

Cytat:

Napisane przez larva

Kupujesz kilka sztuk, nosisz w torbie. Zużyte do woreczka i hop do torby, a w domu pierzemy, pierzemy

.

Cytat:

Napisane przez lilypad

Super

A jaka siara, jak tak torba ląduje na ziemi a cała jej zawartość się wysypuje

'Wybaczcie państwo, pranie czeka'

Cytat:

Napisane przez Little miau miau

A użyłam terminu "ekologia" jako, że nie tylko chodziło mi o oszczedzanie pieniędzy w jakiś sposób. Np pod ekologię możemy też podpiąc kupowanie w małych sklepikach, od rodzimych dostawców, towary z pl, sezonowe itp - rozwijamy tym samym naszą gospodarkę, dajemy miejsca pracy chociaz zakupy w takim małym sklepie są droższe niż w hipermarkecie - więc to niekoniecznie oszczędnośc. A o takie sposoby też mi chodziło

no tak, czasem zdarzyło mi się kupić coś ze znaczkiem 'Teraz Polska'

Cytat:

A co do drogiego jedzenia - są ludzie, którzy twierdzą, że dobre gatunkowo jedzenie teraz = mniej chorób, niedoborów, potrzeby suplementacji później. I to też jakiś sposób.

i tak polskie jedzenie nie jest takie złe

przynajmniej jakiś smak ma

Kiedyś oglądałam program (nie pamiętam już stacji, może fox life

), o ludziach z ekstremalnymi już zwyczajami ;] nie używali w ogóle elektryki, załatwiali się do wiaderek, które później opróżniali na podwórku ;] mieli własny ogródek, nie jadali mięsa i jeszcze parę innych tego typu zachowań, nie pamiętam już. Aha - nie używali kosmetyków w stylu szampony, mydła - bo wszystko idzie z wodą

nie pamiętam nawet, czy przypadkiem się nie myli ..

Cytat:

P.S Oddam męza za prysznic. Naprawdę! Oddam razem z wanną. Chce któraś?

Zależy w jakim jest stanie. Mąż, nie wanna

emememsik · 2010-01-23, 22:07

Cytat:

Napisane przez Hvid

A propos platnych eko reklamowek. Dzisiaj w sklepie jakis pan powiedzial kasjerce, ze w ubieglym tygodniu rzad ustalil, iz nie beda za nie pobierane oplaty. Pani mu na to odrzekla, ze robi to, co zarzadzil kierownik sklepu i o zadnym nowym postanowieniu rzadu nie slyszala. Tak sie przekomarzali przez jakis czas, w koncu pan skapitulowal, zaplacil za eko reklamowke i wyszedl.

Ale przepraszam, że jak? W sklepach nie ma obowiązku dawania toreb, za to można je sprzedawać jako normalny produkt, jeden z wielu w tym miejscu.

**lilypad** · 2010-01-23, 22:09

Cytat:

Napisane przez WhiteCherry

Kiedyś oglądałam program (nie pamiętam już stacji, może fox life

), o ludziach z ekstremalnymi już zwyczajami ;] nie używali w ogóle elektryki, załatwiali się do wiaderek, które później opróżniali na podwórku ;] mieli własny ogródek, nie jadali mięsa i jeszcze parę innych tego typu zachowań, nie pamiętam już. Aha - nie używali kosmetyków w stylu szampony, mydła - bo wszystko idzie z wodą

nie pamiętam nawet, czy przypadkiem się nie myli ..

Łobosz. Z jednej strony - no, kurde, podziwiam, że można tak żyć. Ale z drugiej - totalnie nie rozumiem, jak można rezygnować z dobrodziejstw dzisiejszych czasów? Bogu dziękuję, za kanalizację, bo nie wyobrażam sobie życia bez spłuczki w łazience.

rapifen · 2010-01-23, 22:12

Cytat:

Kupujesz kilka sztuk, nosisz w torbie. Zużyte do woreczka i hop do torby, a w domu pierzemy, pierzemy

.

TOŻ TO ŚMIERDZI. Toż często bielizna na której zasycha krew jest nie do wyprania...

WhiteCherry · 2010-01-23, 22:14

Cytat:

Napisane przez lilypad

Łobosz. Z jednej strony - no, kurde, podziwiam, że można tak żyć. Ale z drugiej - totalnie nie rozumiem, jak można rezygnować z dobrodziejstw dzisiejszych czasów? Bogu dziękuję, za kanalizację, bo nie wyobrażam sobie życia bez spłuczki w łazience.

no przecież jeśli na chwilę wysiądzie prąd albo nie ma wody - to tragedia !

**lilypad** · 2010-01-23, 22:16

Cytat:

Napisane przez WhiteCherry

no przecież jeśli na chwilę wysiądzie prąd albo nie ma wody - to tragedia !

No

Na przykład to, co się teraz w Małopolsce dzieje - masakra jakaś. Prądu brak, w domu zimno, ciepłej wody nie ma, tragedia.
Ja podziekuję, bardzo lubię być nie odciętą od świata

ananke_2 · 2010-01-23, 22:28

Cytat:

Napisane przez WhiteCherry

Niektórzy po prostu popadają w skrajności i może niedługo będą masowo produkowane pampersy lub podpaski wielokrotnego - eko - użytku ;-)

Cytat:

Napisane przez Wyrak

Co do wielorazowych pieluch - tak czy siak to by trzeba bylo prac, ergo zuzywac wode i energie elektryczna. Wot, bycie eko.

Co do wielorazowych pieluch, sa produkowane i to masowo. Czy sa eko - tu bym polemizowala, bo tak jak wspomnial Wyrak, trzeba je prac i zuzywac energie. Na ich plus przemawia fakt, ze wykonane sa z bawelny, wiec sa przyjazniejsze pupie dziecka no i nie laduja na wysypisku smieci, gdzie sie beda rozkladac przez nastepne 300lat. To w sumie troche wybranie mniejszego zla, bo piorac je zanieczyscimy wode, ale oszczedzimy miejsce na smieci. Podobno tez koszt jest o wiele mniejszy niz kupowanie wielorazowek, ale u nie jestem pewna, bo sama obliczen nie robilam.

WhiteCherry · 2010-01-23, 22:31

Cytat:

Napisane przez lilypad

No

Na przykład to, co się teraz w Małopolsce dzieje - masakra jakaś. Prądu brak, w domu zimno, ciepłej wody nie ma, tragedia.
Ja podziekuję, bardzo lubię być nie odciętą od świata

noo, ja z Małopolski, teraz -18*

rapifen · 2010-01-23, 22:33

Oczywiście że używa się jednorazowych pieluch, ale nie jako pieluch, tylko jako wszystko inne - jako śliniaczek, jako podkładka pod główkę dziecka po jedzeniu, żeby gdy mu "się uleje" leciało na pieluszkę, do czyszczenia, przecierania, można dziecku zakryć wózeczek na spacerku...

**lilypad** · 2010-01-23, 22:34

Cytat:

Napisane przez WhiteCherry

noo, ja z Małopolski, teraz -18*

Ja też. Byłam przedtem po bułki w piekarni - rajty, spodnie snowboardowe, takaż kurtka, pod kurtką dwie podkoszulki i sweter, emu na nogach, czapka i rękawiczki. A i tak było mi zimno

I weź tu żyj człowieku bez ogrzewania

Na szczęście nie odcięło nas od świata...

ananke_2 · 2010-01-23, 22:50

Cytat:

Napisane przez rapifen

Oczywiście że używa się jednorazowych pieluch, ale nie jako pieluch, tylko jako wszystko inne - jako śliniaczek, jako podkładka pod główkę dziecka po jedzeniu, żeby gdy mu "się uleje" leciało na pieluszkę, do czyszczenia, przecierania, można dziecku zakryć wózeczek na spacerku...

Chodzilo mi o np. takie (nie o tetre):

http://www.babykind.co.uk/blueberrypocket.htm

http://www.babykind.co.uk/realeasynappies.htm

http://www.babykind.co.uk/ittibittidlish.htm

rapifen · 2010-01-23, 22:55

O losie to ja trochę jestem daleko w tyle z pieluchami

całkiem ciekawy wynalazek

ciekawe czy ekonomiczny

ananke_2 · 2010-01-23, 23:05

Cytat:

Napisane przez rapifen

O losie to ja trochę jestem daleko w tyle z pieluchami

całkiem ciekawy wynalazek

ciekawe czy ekonomiczny

Hehehe, no ja niejako sila rzeczy musilam sie tym tematem zainteresowac (za 2 tyg. termin

). Nawet kupilam pare, tak z ciekawosci. Planuje w domu uzywac tych wielo, a na wyjscia pampersow, zobaczymy jak sie okaze w praktyce. Ale naprawde sa slodkie i takie kolorowe

No nie moglam sie powstrzymac przed kupnem.

**myszka197** · 2010-01-23, 23:30

ja jestem totalnie "anty-eko" - uważam - sama świata nie zmienię, a co zuzyję wody i energii - to są mililitry w obliczu tego, co zużywa świat....
-kąpię się "przepływowo" - pełna wanna plus otwary kran z ciepłą wodą + brak korka - można siedzieć godzinę w cieplutkiej i czyściutkiej wodzie

- energii nie oszczędzam, lubię mieć w domu cieplutko, ale też i świerzo - mój patent - grzejniki nastawione "na maxa" + uchylone okna . Wiem, może to koszuje więcej, ale nie znowu jakieś kokosy - w końcu pracuje się po to żeby mieć jakąś przyjemność w życiu

-

kosmetyki kupuję zagraniczne - są po prostu lepsze i czałowiek po ciężkiej pracy powiniem mieć prawo do jakiejś "chwili luksusu".
- torebki plastikowe - biorę, nie chce mi się nosić na zakupy torby wielorazowj - ale zużywam je potem jako worki na śmieci
-jedyne moje "eko" - kupuję jedzenie tańsze, w biedronce, czy lidlu - jest dużo tańsze, a równie smaczne i nigdy nie wyżucam jedzenia - kupuję realnie mysląc ile mogę sjeść, jeżeli coś jednak zostanie - zamrażam - nie znoszę wyrzucać jedzenia

- ciuchy - kupuję dużo, i nie tylko to co mi potrzebne, - ale głównie to co mi się podoba - ale "nadwyżki" sprzedają na All, albo oddaję biedniejszyn- nie znoszę mieć w szafie ciuchów w których nia chodzę...

**lilypad** · 2010-01-23, 23:35

Cytat:

Napisane przez myszka197

-kąpię się "przepływowo" - pełna wanna plus otwary kran z ciepłą wodą + brak korka - można siedzieć godzinę w cieplutkiej i czyściutkiej wodzie

Że jak?

Brak korka? To jak ci woda w wannie zostaje?

kaledonia · 2010-01-23, 23:43

Cytat:

Napisane przez Madaleinee

ja chyba też nie jestem eko.
bo ogólnie to Wy chcecie byc EKO-logiczne czy EKO-nomiczne?

Cytat:

Napisane przez Serendipity

Większość tych super eko zachowań, to po prostu sposoby na oszczędzanie.

Właśnie dlatego ja jestem EKOnomiczna

Im mniej śmieci tym mniej kontenerów trzeba co miesiąc opłacać

Dlatego też np warzywa,mięso itp kupuję na wagę,a nie gotowe zapakowane na tackach,mleko w woreczku,nie w kartoniku (i do tego świeże jest).

Kupuję mniejsze ilości,a lepszej jakości (np zauważyłam,iż biedronkowy serek Fresek jest mniej wydajny niż markowy odpowiednik i wróciłam do markowego)- śmieci mniej, więcej zostaje w portfelu

To samo dotyczy kosmetyków, które ograniczam.

Kosmetyki kupuję polskie, bo nie tylko dobre,ale i nie przyczyniam się do wzrostu bezrobocia, to też ekonomiczne działanie, w końcu zasiłki dla bezrobotnych w podatków idą ,no nie

Torebki wielokrotnego użytku jak najbardziej,bo są wygodniejsze i nie mam zamiaru płacić 7 gr za każdym razem jak idę np do biedronki.

Żarówki mam normalne,rodzice energooszczędne,ale jakoś różnicy nie widać ani w rachunkach za prąd ani trwałości żarówki

Ponadto moja tradycyjna żarówka firmy Osram nie była wymieniana od ponad 2 lat

A jeśli chcemy być tacy ekologiczni to przesiądźcie się na rower lub to autobusu czy tramwaju,a nie rodzina 2 osobowa i każdy pojedyńczo samochodem do pracy jedzie...i korków byłoby mniej i autobusy by szybciej jeździły,a nie stały,a ile pieniędzy by w portfelu zostało

2010-01-22, 21:27	#33
rapifen Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 9 732	Dot.: Wasze sposoby na bycie eko? O losie bez przesady z tymi podpaskami i pieluchami wielorazowego użytku. Ja bym się ewentualnie skusiła na lady cup ale póki co cena skutecznie mnie odrzuca. Zwróci się po 2-3 latach stosowania moich mega-tanich-tamponów a i nie wiadomo czy nie zgubię tego. Nie wyobrażam sobie pieluch wielorazowego użytku np w jakimś lokalu gdzie się je. Choćby to kfc, idzie mama z dzieckiem żeby je przewinąć, zużytą pieluchę chowa do torebki (???) nie, nie jaram się. I nie wiem jakby miały wyglądać podpaski wielorazowego użytku. I ta jazda na eko-torby _-_ jakaś porażka straszna. http://www.joemonster.org/filmy/1485...nie_srodowiska Nie, nie lubię pana Cejrowskiego ale zgadzam się z nim całkowicie. ---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ---------- to w ikei TRAGEDIA, urwała mi się ta papierowa eko torba i lampa się roztrzaskała, hue hue. __________________ Kto sieje wiatr ten zbiera burze

2010-01-23, 11:19	#39
Serendipity Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Wiadomości: 7 281	Dot.: Wasze sposoby na bycie eko? Większość tych super eko zachowań, to po prostu sposoby na oszczędzanie. __________________ Denerwować się to mścić na własnym zdrowiu za głupotę innych.

2010-01-23, 20:18	#40
Little miau miau Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: miejska dżungla Wiadomości: 566	Dot.: Wasze sposoby na bycie eko? Ależ zgadzam się, że te "eko zachowania" są oszczędnością i między innym i dlatego je popieram. Wydaje mi się po prostu, że wiele osób, zwłaszcza młodych jest nieumiarkowanych w konsumowaniu i wyrzucaniu ciągle nowych, często zbędnych rzeczy. Nie chodzi wcale o masturbowanie się terminem "ekologia" bo to oczywisty zabieg marketingowy ale na tyle przepełniony znaczeniami, że mam pewnośc, że jako tytul wątku się sprawdzi bo wszyscy termin kojarzą. Co do pieluch i podpasek - jak mówię sama wolę nowe wynlazki niż kawał waty, oczywiście, że jest to wygodniejsze i nie twierdzę, że jeśli coś było to znaczy, że było najlepszym rozwiązaniem. Za to nawet na wątku o produktach godnych polecenia z biedronki znalazłam info o pampersach (jednorazowego użytku) które nie są tak foliowe jak Pampers. Wiele kobiet używa też Belli a nie Alwaysa. Straszy cena poza tym powrót do bawełnianych, które nie chłoną tak dobrze jest czesto spowodowany tym, że skóra musi oddychac. Odpażenia, zwłaszcza w wypadku dzieciaka, który ciągle praktycznie jest w pieluszce - to spory problem. Chociaż nie byłabym tak radykalna i nie używała tetry. Ale to już moje stanowisko. Tu link do podpasek wielorazowych - http://babybots.blox.pl/resource/lightflow_pul.JPG Dla mnie dopada ale kobiety kupują je i używają więc wszystko ma swoich zwolenników. Co jeszcze mnie denerwuje to trwałosc sprzetu AGD. A raczej nietrwałośc. Wytrzymuje toto zaledwie kilka lat, jak zepsuje się jedna cześc nie da się jej raczej dokupic, musisz znów kupic całego robota kuchennego itp. To samo z laptopami. Ich trwałosc obliczona jest tak, żeby po kilku latach kupic nowy. To samo z komórkami - nawet jeśli ktoś nie lubi technologicznych gadżetów często po 2-3 latach komórka zaczyna się robic nie do użytku. Wybieram co mogę - tradycyjnego. Tarki, wyciskarki do cytrusów, maszynki do mielenia hmm... mięsa itp. Zajmują mniej miejsca, nie żrą prądu i są praktycznie niezniszczalne! Co do pytania odnośnie mojego pieca - mamy piec gazowy. Ogólnie mieszkamy w wynajmowanym mieszkaniu gdzie są zastosowane pewne rozwiązania, ktorych nie możemy zmienic (to samo z wanną). Ale przymierzamy się do kupna czegoś własnego i wtedy z pewnością zaopatrzymy się w jakieś "eko rozwiązania". Powodem są niższe rachunki no i po co robic coś co szkodzi bardziej skoro niewiele więcej wysiłku kosztuje robienie czegoś co szkodzi mniej? Irytuje mnie też pakowanie kosmetyków w kartoniki i dodatkową folię. Chętnie kupowałabym taniej te same rzeczy w totalnie brzydkich opakowaniach, bez dodatkowych "gadżetów". Znalazłam też ostatnio urządzonko, które wykorzystuje energię słoneczną i można dzięki niej ładowac komórkę lub baterie - to fajne rozwiązanie jak sądzę, chociaż przydałoby się jeszcze żeby moc miało taką do naładowania laptopa. Z kolejnych rozwiązań - musze wybrac się w końcu na ubraniowego swapa. Czasami chciałabym oddac sporo swoich rzeczy za darmo, nawet nie wymieniając się na coś nowego - może tu powinnam spróbowac szczęscia na wizażowym targowisku __________________ .

2010-01-23, 21:06	#44
Little miau miau Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: miejska dżungla Wiadomości: 566	Dot.: Wasze sposoby na bycie eko? Wiesz co wyprowadziłam się do innego miasta i nie bardzo znam tu ludzi, niebawem wyprowadzam się znów. We wcześniejszym mieście faktycznie oddawaliśmy ubrania, naczynia, pościel pewnej kobiecie, która miała kilkoro dzieci i przychodziła zabierac takie rzeczy. Teraz głównie rozdaję kosmetyki (bo mnie np uczuliły) koleżankom małża, ciuchy sprzedaję na allegro ale częsc z nich, taką którą na all mogłabym puścic za 5-10 zł trzymam w domu. Pewnie je oddam. A użyłam terminu "ekologia" jako, że nie tylko chodziło mi o oszczedzanie pieniędzy w jakiś sposób. Np pod ekologię możemy też podpiąc kupowanie w małych sklepikach, od rodzimych dostawców, towary z pl, sezonowe itp - rozwijamy tym samym naszą gospodarkę, dajemy miejsca pracy chociaz zakupy w takim małym sklepie są droższe niż w hipermarkecie - więc to niekoniecznie oszczędnośc. A o takie sposoby też mi chodziło Tak samo widzę, że jest tu masa osób, które używają kosmetyków nie testowanych na zwierzętach - nie wiem czy to jakakolwiek oszczednosc, prócz oszczędności życia tych biednych stworzeń - ale jest to świadoma konsumpcja. I tego też byłam ciekawa. A co do drogiego jedzenia - są ludzie, którzy twierdzą, że dobre gatunkowo jedzenie teraz = mniej chorób, niedoborów, potrzeby suplementacji później. I to też jakiś sposób. Poczytałąm też o freeganach czyli ludziach, którzy sami niemal nic nie kupują tylko zabierają produkty po terminie ważności ze sklepów lub jedzenie pod koniec dnia z restauracji. Coraz więcej dziennikarzy robi akcję typu "rok bez konsumowania" i opisuje to potem, no i ta sprawa z HM i Wallmartem, które pocieły kupę dobrych ubrań zamiast dac je ubogim - też jest to kwestia nieumiarkowanej konsumpcji i nakręcania tej spirali. Jestem ciekawa świata i nawet jeśli coś dla mnie jest ekstremalne lub odwrotnie, jeśli jest bezproblemowe i normalne - lubię dowiedziec się co myślą inni, kulturalnie podyskutowac. Czemu nie? Freeganką nie będę ale to przecież ciekawy ruch, warto się choc przez chwilę zastanowic "dlaczego inni są inni niż ja? Co robią? Czemu ja tego nie robię? Czym się różnimy". No a sposoby - zawsze to gotowiec do zastosowania. P.S Oddam męza za prysznic. Naprawdę! Oddam razem z wanną. Chce któraś? __________________ .

2010-01-23, 22:33	#53
rapifen Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 9 732	Dot.: Wasze sposoby na bycie eko? Oczywiście że używa się jednorazowych pieluch, ale nie jako pieluch, tylko jako wszystko inne - jako śliniaczek, jako podkładka pod główkę dziecka po jedzeniu, żeby gdy mu "się uleje" leciało na pieluszkę, do czyszczenia, przecierania, można dziecku zakryć wózeczek na spacerku... __________________ Kto sieje wiatr ten zbiera burze

2010-01-23, 22:55	#56
rapifen Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 9 732	Dot.: Wasze sposoby na bycie eko? O losie to ja trochę jestem daleko w tyle z pieluchami całkiem ciekawy wynalazek ciekawe czy ekonomiczny __________________ Kto sieje wiatr ten zbiera burze

2010-01-23, 23:30	#58
myszka197 BAN stały Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: z nad zachodniej granicy Wiadomości: 1 032	Dot.: Wasze sposoby na bycie eko? ja jestem totalnie "anty-eko" - uważam - sama świata nie zmienię, a co zuzyję wody i energii - to są mililitry w obliczu tego, co zużywa świat.... -kąpię się "przepływowo" - pełna wanna plus otwary kran z ciepłą wodą + brak korka - można siedzieć godzinę w cieplutkiej i czyściutkiej wodzie - energii nie oszczędzam, lubię mieć w domu cieplutko, ale też i świerzo - mój patent - grzejniki nastawione "na maxa" + uchylone okna . Wiem, może to koszuje więcej, ale nie znowu jakieś kokosy - w końcu pracuje się po to żeby mieć jakąś przyjemność w życiu -kosmetyki kupuję zagraniczne - są po prostu lepsze i czałowiek po ciężkiej pracy powiniem mieć prawo do jakiejś "chwili luksusu". - torebki plastikowe - biorę, nie chce mi się nosić na zakupy torby wielorazowj - ale zużywam je potem jako worki na śmieci -jedyne moje "eko" - kupuję jedzenie tańsze, w biedronce, czy lidlu - jest dużo tańsze, a równie smaczne i nigdy nie wyżucam jedzenia - kupuję realnie mysląc ile mogę sjeść, jeżeli coś jednak zostanie - zamrażam - nie znoszę wyrzucać jedzenia - ciuchy - kupuję dużo, i nie tylko to co mi potrzebne, - ale głównie to co mi się podoba - ale "nadwyżki" sprzedają na All, albo oddaję biedniejszyn- nie znoszę mieć w szafie ciuchów w których nia chodzę...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)