Byłam dzisiaj w Biedronce po pączki i.. w zasadzie to nie wiem..

[funk]

a zjadłam przed chwilą takiego, z wiśnią w środku i rewelacyjny nie był, ale do kawy w sam raz .

nie przeżywajcie tak, to tylko pączki

[pomarancza89]

ja lubię z Lidla ale uwaga, mam dwie miejscowości w jednej w obu sklepach blee, w drugiej sprowadzane z piekarni pycha zależy od sklepu dużo na co stawia, czy ma opcje z piekarnią

a i tak najlepsze domowe

a z biedronki nie lubię, wolę z marmoladą ;D

[Ata77]

albo komuś zależało na tej famie...

[frezja18]

Bardziej mnie zastanawia podejście pracownicy do produktów własnego sklepu , bo teoretycznie powinna je chwalić , niż te tytułowe pączki i to czy są świeże czy mrożone .

[arisa]

Napisane przez frezja18

Bardziej mnie zastanawia podejście pracownicy do produktów własnego sklepu , bo teoretycznie powinna je chwalić , niż te tytułowe pączki i to czy są świeże czy mrożone .

Jak to stała klientka, to nic dziwnego, że sprzedawczyni doradziła. Nie jeden raz spotkałam się z czymś takim. Zwłaszcza, że Biedronki nie maja zbyt wielkiego poważania wśród swoich pracowników. Z Biedrony dziś nie jadłam, za to jadłam z EPI (typu Lidl, Biedronka itp.) i był częściowo surowy Wole cukiernie albo małe cukierenki, gdzie zabiegają o klienta i przygotowują się na ten dzień w roku.

[201803290936]

Napisane przez cava

Nie bardzo wiem o co tak dramatyzujecie.

Mrożenie ciasta drożdżowego (czy innych) a potem smażenie/pieczenie odmrożnego to normalna praktyka i w niczym tego ciasta nie krzywdzi.
Takie wyroby sa jak najbardziej świeże i pełnowartościowe.

Nie macie żadnego dowodu, ze piekarnie czy ciastkarnie nie robią tak samo, żeby nastarczyć pączków na ten konkretny dzień. Różnice w smaku to raczej kwestia indywidualnego przepisu danej firmy a nie zamrożenia i rozmrożenia ciasta.

Można i w domu tak robić, jak się nie ma możliwości jednego dnia ciasta wyrobić i upiec/usmażyć.

Sensowne podejście.

[Hultaj]

Es tut mir leid.

jesteś taka orktuna.
tak, zauważyłam te literówki i je zostawiam,.

ja lubię np. pąsie z auchana. kokosowe rzondzą. :P

[ever-dream]

To jak ktoś pracuję w Biedronce to oznacza od razu, że ma być jej entuzjastą?

W większości marketów pieczywo się wypieka na oczach klientów (np. Polomarket, czy Piotr i Paweł) więc mam gwarancję, że jest świeże

[rapifen]

Nie widzę żadnej różnicy między mrożonymi a tymi świeżymi pączkami

[sine.ira]

Napisane przez Hultaj

jesteś taka orktuna.

Chwalę się, że znam niemiecki
No i bywam, bywam orkutna.

Napisane przez Hultaj

ja lubię np. pąsie z auchana. kokosowe rzondzą. :P

A ja nie mogę jeść pąsi bo one z glutenem są, a ja na diecie bezglutenowej
A zjadłabym obojętnie jakiego....może być nawet kokosowy.
Co tam kokosowy, biedronkowego też bym zjadła byle miała fajne nadzienie w środku (ta biedronka)

[rapifen]

Moja mama przyniosła z pracy 30 pączków ;p (pracuje w restauracji) albo nawet nie 30 tylko więcej, całą paletę. Mogę wysłać pocztą

[frezja18]

Nie każdy pracownik Biedronki musi byc jej entuzjastą , stałemu klientowi mozna doradzić ,wszystko się zgadza jest małe ale powinno sie to odbyć , moim zdaniem (mogę się co prawda mylić )w taki sposób żeby inni klienci nie słyszeli .
Prywatnie mogę nie być fanem swojej firmy ale głośno nie powinnam o tym wszystkich informować .Jeżeli powiedziało się A czyli zatrudniło w firmie , obojętnie jakiej trzeba trzymać się jakichś zasad i nie mówić jak pani " nie polecam" głośno na sklepie .

Nie mogę się powstrzymać sine.ira Twój podpis cudo , ciągle i niezmiennie mnie rozśmiesza

[Gwiazdeczka1978]

Ciekawa jestm czy autorka zjadła w koncu jakies te paczki, czy pozostała na bułeczkach rowniez odmrozonych )

[melunia21]

a ja dzis zladlam AZ 2 pączki z .....BIEDRONKI! i żyję ... smaczne były

[buunka88]

Ja osobiscie nie mam nic do osiedlowych marketow typu Lidl, Biedronka czy Netto, ale jest pewna grupa produktow, ktorych akurat tam bym nie kupila. Wole doplacic pare groszy i miec lepszej jakosci produkt. Pieczywo zawsze kupuje w ulubionej i zaufanej piekarni, ktorej wierna jestem od lat kilkunastu.

Co nie zmienia faktu, iz mrozenie pieczywa czy surowego ciasta jest dla mnie czyms nowym. Sama piekac w domu, jak zostanie mi jakis wiekszy kawalek, to zamrazam albo kiedy np. zbliza sie sesja i wiem, ze nie bede miala czasu wychodzic na zakupy kupuje sobie wieksza ilosc bulek i zamrazam. Nie mniej jednak raz w roku w tlusty czwartek jak nie mam okazji zjesc maminych lub babcinych serowych paczkow udaje sie do "swojej" piekarenki

[ewelinka21]

Po pączki do biedronki... he he
W biedronce jest ryzyko że kupi się coś beznadziejnego... Już nie będę tu wypisywała przykładów heh. Ale np. chipsy z biedronki są bardzo dobre i tanie
A co do pączków to chyba najlepiej z piekarni, choć z dużego marketu też są dobre

[rapifen]

byłam w kauflandzie chwilkę przed zamknięciem, pączki po 25 gr: D

[Rena]

Sama mroze normalnie chleb, ciasta, warzywa itp. Uwazam, ze to jeden z najzdrowszych sposobow przechowywania zywnosci, w przeciwienstwie do konserwantow.

[kinia860]

U mnie w biedronce juz od 2 tyg.widzialam zamrażarki wypchane po brzegi paczkami,co mnie troche zdziwilo potem dopiero uswiadomilam sobie,ze sie tlusty czwartek zbliza,a wczoraj juz widzialam te paczki wyjete z zamrażarek ,czekajace na czwartekPaczki kupiłam w leclerku na 65 gr.,maja tam swoja piekarnie ,wiec byly swierze,godzine pozniej moj chlopak przyniosl z cukierni za 2.80!!!!!A niczym sie nie roznily od tych co ja kupilam.

[magdalenka_w_86]

Dla mnie to nic takiego strasznego. Przecież wiele z nas zamraża pączki...

[wsiowy_gupek]

Acha...
Nastepnym razem pójdź do piekarni/cukiernii i po problemie.

(spodziewałam się dzis Twojego wątku)

[Antilia]

Napisane przez cava

Nie bardzo wiem o co tak dramatyzujecie.

Mrożenie ciasta drożdżowego (czy innych) a potem smażenie/pieczenie odmrożnego to normalna praktyka i w niczym tego ciasta nie krzywdzi.
Takie wyroby sa jak najbardziej świeże i pełnowartościowe.

Nie macie żadnego dowodu, ze piekarnie czy ciastkarnie nie robią tak samo, żeby nastarczyć pączków na ten konkretny dzień. Różnice w smaku to raczej kwestia indywidualnego przepisu danej firmy a nie zamrożenia i rozmrożenia ciasta.

Można i w domu tak robić, jak się nie ma możliwości jednego dnia ciasta wyrobić i upiec/usmażyć.

Ale w Biedronce nie mrożą ciasta drożdżowego W zamrażarkach leżą całe, gotowe, polane lukrem pączusie
I tutaj miałabym już opory, bo nie wiem czy były raz zamrożone, czy może się nie sprzedały i zamrozili je znowu

[Dotka90]

Tutmirlajt, Ty to masz naprawdę problemy życiowe.
Skoro Ci się nie podoba, że tak robią, to się idzie do zaufanej cukierni i tam się kupuje.

A w ogóle, to w czym problem? Były mrożone, Tobie się to nie spodobało, nie kupiłaś ich, no i co?

[GoodNight]

Napisane przez tutmirlajt

Byłam w Biedronce i słysze sprzedającą tam Panią, oddaloną ode mnie o metr, jak rozmawia ze swoja sąsiadką:

- Co u Pani słychac? Na zakupy Pani tak z rana?
- A przyszłam, bo to tlusty czwartek, syn z męzem pączki chcą.
- Wie Pani.. Jeżeli mam być szczera, to odradzam Pani tych pączkow od nas.. One sa mrozone, rozmrazamy je tutaj. Nie polecam..


Poszłam z zamiarem kupna pączkow,wyszłam z bułkami.. Pączkow nie kupilam.. Odechcialo mi się, choć byly tanie i wygladaly bardzo apetycznie..

O dżizaaas... Wspaniały kombek tutmirlajt. Już się martwiłam, że cie całkiem wywiało Ferie ci sie zaczeły? A moze własnie skonczyły i pora wracac do pracy?

[WhiteCherry]

u mnie w domu mrozi się chleb i później dalej jest jak nowy
a co do Biedronki i pączasów to nie wiem, nie bywam w tym sklepie.

[Wyrak]

Napisane przez Dotka90

Tutmirlajt, Ty to masz naprawdę problemy życiowe.
Skoro Ci się nie podoba, że tak robią, to się idzie do zaufanej cukierni i tam się kupuje.

A w ogóle, to w czym problem? Były mrożone, Tobie się to nie spodobało, nie kupiłaś ich, no i co?

Oczywiscie, kazdy moze sobie zakladac tematy o czym sie mu/jej tylko zywnie podoba, ale faktycznie skala problemu trywialna.

[Rena]

Napisane przez GoodNight

O dżizaaas... Wspaniały kombek tutmirlajt. Już się martwiłam, że cie całkiem wywiało Ferie ci sie zaczeły? A moze własnie skonczyły i pora wracac do pracy?

az sprawdzilam http://www.ferie2010.pl/ferie/
wyglada na to, ze po walentynkach Tutmi maszeruje w kierunku szkoly

eh ale klimacik i styl niedopodrobienia.

[madzia2306]

Napisane przez Rena

az sprawdzilam http://www.ferie2010.pl/ferie/
wyglada na to, ze po walentynkach Tutmi maszeruje w kierunku szkoly

eh ale klimacik i styl niedopodrobienia.

oj tak tak, jak tylko zobaczyłam temat wątku tutmirlajt to odrazu miałam uśmiech na twarzy bo wiedziałam co sie kroi

[michas545]

Nie tylko w Bierdrze tak robią, że odmrażają pączki, w Tesco też tak robią i ja nie widzę w tym nic strasznego.

[agnieszka255]

Napisane przez rapifen

byłam w kauflandzie chwilkę przed zamknięciem, pączki po 25 gr: D

no co ty! mniamciu! a po ile zwykle sa sprzedawane? u mnie babka w sklepie ma po 1,10 i mowi ze tanio!