zapach rozweselacz

[andzelika666]

W "pochmurne dni" od zalania wieków humor poprawia mi Versace-Medusa ->Mój niekwestionowany lider i ukochany przyjaciel

[klotylda14]

We mnie pozytywną energię wyzwala Alien. Mam wrazenie, że unosi mnie kilka centymetrów nad ziemią i chce mi się życ.

Moze mi ktoś powie, dlaczego nie działają u mnie emotikony?((
Co robię źle?

[czarna.noc]

Nie wiem jak wy, ale ja bardzo polubilam Pure DKNY. Niby jest dosyc prosty i nieskomplikowany, ale bardzo czysty i przejrzysty Zdecydowanie poprawia nastroj i teraz uzywam go bardziej jak zapach do snu i po domu, a nie perfumy. Chyba udalo im sie zrobic zapach, o jakim pisza na opakowaniu tych perfum.

[kota behemota]

mój niezawodny zapah rozweselacz to Nina Ricci Les Belles Almond Amour. Bardzo pozytywnie też działa na mnie pure poison diora

[iga]

Napisane przez czarna.noc

Nie wiem jak wy, ale ja bardzo polubilam Pure DKNY. Niby jest dosyc prosty i nieskomplikowany, ale bardzo czysty i przejrzysty Zdecydowanie poprawia nastroj i teraz uzywam go bardziej jak zapach do snu i po domu, a nie perfumy. Chyba udalo im sie zrobic zapach, o jakim pisza na opakowaniu tych perfum.

Zgadzam się, Pure jest naprawdę pure bardzo przyjemny i naprawdę czysty zapach

[Karolina2211]

Napisane przez czarna.noc

Nie wiem jak wy, ale ja bardzo polubilam Pure DKNY. Niby jest dosyc prosty i nieskomplikowany, ale bardzo czysty i przejrzysty Zdecydowanie poprawia nastroj i teraz uzywam go bardziej jak zapach do snu i po domu, a nie perfumy. Chyba udalo im sie zrobic zapach, o jakim pisza na opakowaniu tych perfum.

Bardzo trafne określenie tego zapachu. Ja też bardzo często używam go w domu. Jest delikatny, czysty i nie męczący ani mnie ani domowników. I nawet fajnie mi pasuje w domu do dresu i kapci

[Lynn]

Najbardziej nastrój poprawia mi Dolce Vita- jest taka radosna, lekka.
Często gdy mam zły nastrój, to sięgam po zapachy, które mi się z czymś miłym kojarzą, jakimś wydarzeniem, czy okresem w życiu, kiedy właśnie ich używałam. I tak np. jest z Kenzo Amour czy Devotion

[renia30]

Mam od jakiegoś czasu doła i w ramach ratunku wczoraj kliknęłam Azzurę a dziś Flowerparty. Oby któryś z nich pomógł

[vea7]

Dziewczyny odgrzebuję wątek...
W mieście mostów szarówka... taki mżysto mglisty smutny dzień.

"Szare ulice, szare balkony, z widokiem na inne szare balkony,
Szare żony, szare spódnice, z widokiem na nowe szare spódnice..."

Siedzę w pracy, raczej bez perspektyw na rozwój, nudnej, nużącej i niestety na razie bez widoków na jakiekolwiek zmiany.

Siedzę i pachę Pięknym Opium zapodanym w celu poprawy humoru... ale nie działa... to znaczy działa o tyle, ze otula i usypia, a mi potrzeba jakiegoś baaardzo skutecznego, jesiennego pozytywu. Czegoś od czego oczka by rozbłysły i co pozwoliłoby się cieszyć tym, że do końca pracy tylko 7 godzin, a potem pierogi własnej roboty i szarlotka z bitą śmietaną na bujaku.

Odgrzebuję więc wątek i pytam o jesienny rozpromieniacz

[Daffodilka]

Dla mnie takim zapachem jest Bianco Classico. To prawdziwy zapach - kameleon, przy tym zadziwiająco długo sie utrzymuje. Ksiknięty na ciuch trwa i trwa, a przy tym jest tak uroczy, że potrafi przegonić najgłębszą chandrę. No i to ulubiony zapach mojego TŻ-ta.

[vea7]

Bianco rzeczywiście śliczny, ale dla mnie z gatunku kocykowych - zwinąć się pod kocykiem i pachnieć słodko
Poza tym, jak pachnę nim w pracy, to momentalnie robię się głodna... i kolega z biurka obok takoż i zaczyna marudzić

[LillyS]

Mnie rozweselają:
I Love Love Moschino (ta oranzadka z początku hehe)
Cinema YSL
Moschino Hippy Fizz
Moschino Funny
She Wood bdb na mnie wpływa
to samo Kate Moss Vintage
Boucheron Trouble (nazwa nie pasuje a perfuma super)
a jeszcze Flowerbomb, jak mogłam zapomnieć :P

[sotie]

Dla mnie największy rozpromieniacz to Magnetism Escady, nie można się nie usmiechnąć po spsikaniu

[meg_007]

Moje rozweselacze:
* Moschino Funny
* In2U Calvin Klein

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Black XS
Ultraviolet
Terre D'Hermes
L'Eau Par Kenzo

[LillyS]

Jeszcze Max Mara - Max Mara - w ogóle mój hicior i rozweselacz mega

[liv87]

Coś mi się wydaje, że dla mnie każdy flakonik, jaki posiadam to rozweselacz - podchodzę rano do półeczki i obojętnie czym się popsikam czuję, że świat jest piękniejszy, ale najbardziej to chyba słodziaki, ale kadzidlane i świeżaki również wprawiają mnie w cudowny nastrój - szczególnie te, przypominające mi wakacje A są to: Nina, J'aime, Princess, Eau i Elixir des Merveilles, Kelly Caleche edt, nawet BC lub Avignon, Flowerbomb...

[selya]

Napisane przez liv87

Coś mi się wydaje, że dla mnie każdy flakonik, jaki posiadam to rozweselacz - podchodzę rano do półeczki i obojętnie czym się popsikam czuję, że świat jest piękniejszy

pięknie Liv
i o to właśnie w tym całym zamieszaniu chodzi

[lolli_pop]

Na mnie rozkosznie działa amarena whim od lempickiej teraz zaczęłąm oszczędzać bo mam mniej niż pół flakonika, ale ten zapach jest taki rozkoszny, niewinny, niby walentynkowy, ale dla mnie świąteczny. Zawsze poprawia mi nastrój

[dzika truskawa]

Napisane przez danuta99

No niestety jesien ma to do siebie ze stajemy sie smutni i przygnebieni. Ale odpowiednie perfumu pomoga nam sie rozweselic. Polecam orientalne i cytrusowe zapachy, dzieki ktorym przeniesiemy sie do krainy w ktorej swieci slonce, a dzien jest cieply i dlugi. Polecam tutaj miedzy innymi Gucci Guilty czy tez Fendi Palazzo- hity jesieni 2010

Fendi Palazzo to taki hit tej jesieni że aż jest już wycofane

[justynaneyman]

Sicily D&G, Automne VC&A- szczególnie ten pierwszy.
Ale...ja nie jestem smutna jesienią, lubię jesień. Szarość to złożony kolor

[pozzzziomka]

Zgadzam się, cytrusowe zapachy zdecydowanie poprawiają humor, rozweselają
Moje typy: AA Mandraine, AA Pamplelune, Bond. No. 9 Little Italy.

[Sandacz]

[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;23320024]
Ultraviolet
Terre D'Hermes
[/QUOTE]

Popieram. Dodałbym jeszcze do tego Lalique Equus Edp

[królewna z drewna]

Mnie rozwesela IN2U ale pewnie to za sprawą tego, że kojarzy mi się z samymi przyjemnymi chwilami w moim życiu oprócz tego właściwości rozweselające ma Moschino I love love

[renia30]

Napisane przez liv87

Coś mi się wydaje, że dla mnie każdy flakonik, jaki posiadam to rozweselacz - podchodzę rano do półeczki i obojętnie czym się popsikam czuję, że świat jest piękniejszy...

Ja również zacytuję Liv, czuję podobnie
Najpewniejsze w mojej kolekcji to: Love by Kilian, Very Irresistible edt i Intense, Amethyst Lalique, Rose Absolue i ostatnie odkrycie Magnolia Nobile AdP, ten poprawia mi humor najlepiej

[simone2010]

Mi zawsze humor poprawia Flowerbombka . A ostatnio także HP

[nina732]

skrzydeł dodaje mi zawsze Elle YSL

[Aaabecanka]

Moschino I love love- taki cudownie, prowokacyjnie wręcz niepoważny

[oczeretka]

Chociaż ciężkawy, to Paris A z pewnością już wkrótce rozweselą mnie słoneczno-pasieczne Le Chevrefeuille Goutal i Botrytis Ginestet - już się (na nie) cieszę

[Eyes]

Napisane przez liv87

Coś mi się wydaje, że dla mnie każdy flakonik, jaki posiadam to rozweselacz - podchodzę rano do półeczki i obojętnie czym się popsikam czuję, że świat jest piękniejszy, ale najbardziej to chyba słodziaki, ale kadzidlane i świeżaki również wprawiają mnie w cudowny nastrój - szczególnie te, przypominające mi wakacje A są to: Nina, J'aime, Princess, Eau i Elixir des Merveilles, Kelly Caleche edt, nawet BC lub Avignon, Flowerbomb...

Liv świetnie napisane Ja też dokładnie tak czuję