Polecamy:

paula78 · 2010-04-08, 14:43

Cytat:

Napisane przez Kapibara87

dziękuję wszystkim za odpowiedzi, również te złośliwe. nie oczekiwałam oceny mojego marzenia, tylko chciałam się dowiedzieć, jak to wygląda od strony prawnej. mieszkam w domu z ogrodem, na starość planuję mieszkać na totalnej wsi gdzie będę mieć dostęp do jeziora, po prostu chciałam dać pewnemu stworzeniu dużo miłości i troski, nic więcej

pozdrawiam wszystkich

nie ma to jak w wieku 22 lat planowac starość

ja planuje na starosc wygladac lepiej niz teraz

adoptuj psa/kota ze schroniska ,im przyda sie chociazby polowa tej milosci jaka pałasz do kapibarów.

tygrysia · 2010-04-08, 19:45

Cytat:

Napisane przez Kapibara87

. mieszkam w domu z ogrodem, na starość planuję mieszkać na totalnej wsi gdzie będę mieć dostęp do jeziora, po prostu chciałam dać pewnemu stworzeniu dużo miłości i troski, nic więcej

pozdrawiam wszystkich

Uważam, że kapibara będzie szczęśliwsza na wolności w naturalnym środowisku, niż obdarzona Twoją miłością w niewoli.
Pomyśl proszę nad tym, skoro uważasz się za miłośniczkę tych zwierząt.

Garadiela · 2010-04-08, 22:39

A jak ja bym chciala mieszkac w duzym domu,miec stadko koni i cockerow

:rolley es:
Marzenia scietej glowy heh

Ale o kapibarze to mi sie nawet nie snilo

Tak jak poprzedniczki radzily,miej marzenia ale nie unieszczesliwiaj zwierzat...Przygarnij kota,psa a na pewno odwdzieczy Ci sie niesamowitym przywiazaniem...

trojka · 2010-04-12, 23:34

Uuuh, piękna, wygląda jak zmutowana świnka morska

ale ząbkiem nie chciałabym być sieknięta

Koka90 · 2011-06-21, 17:49

http://www.wykop.pl/ramka/247477/udomowiona-kapibara/

nie wygląda na nieszczęśliwą, więc darujcie sobie złośliwe komentarze wielkie znawczynie zoologii. Poza tym jak słyszę komentarze w stylu "u nas w kraju nie ma weterynarzy którzy zajmują się takimi zwierzętami" to chce mi się śmiać z waszej ignorancji. A kto niby zajmuje się tymi i innymi zwierzętami w zoo? Każdy ma jakieś marzenia, bardziej, lub mniej realne. Te jednak należy do tych mniej realnych, ale można? Jak widać można. Mając bardzo dużo pieniędzy, żeby zapewnić warunki takiemu zwierzakowi. Oczywiście jestem jednak przeciwna ubieraniu tego zwierzaka w kretyńskie stroje.... Btw, po centrum Bytomia chodzi kobieta z wietnamską świnką

**201604190949** · 2011-06-23, 00:50

Cytat:

Napisane przez Koka90

http://www.wykop.pl/ramka/247477/udomowiona-kapibara/

nie wygląda na nieszczęśliwą, więc darujcie sobie złośliwe komentarze wielkie znawczynie zoologii. Poza tym jak słyszę komentarze w stylu "u nas w kraju nie ma weterynarzy którzy zajmują się takimi zwierzętami" to chce mi się śmiać z waszej ignorancji. A kto niby zajmuje się tymi i innymi zwierzętami w zoo? Każdy ma jakieś marzenia, bardziej, lub mniej realne. Te jednak należy do tych mniej realnych, ale można? Jak widać można. Mając bardzo dużo pieniędzy, żeby zapewnić warunki takiemu zwierzakowi. Oczywiście jestem jednak przeciwna ubieraniu tego zwierzaka w kretyńskie stroje.... Btw, po centrum Bytomia chodzi kobieta z wietnamską świnką

No wcale http://img11.imageshost.ru/imgs/1006...5b1f/8e161.jpg
macha ogonkiem ze szczęścia http://img11.imageshost.ru/imgs/1006...2323/05a99.jpg
żyć nie umierać http://img70.imageshack.us/img70/960...d137a90965.jpg

Koka90 · 2011-06-28, 22:03

Cytat:

Napisane przez 1000days

No wcale http://img11.imageshost.ru/imgs/1006...5b1f/8e161.jpg
macha ogonkiem ze szczęścia http://img11.imageshost.ru/imgs/1006...2323/05a99.jpg
żyć nie umierać http://img70.imageshack.us/img70/960...d137a90965.jpg

po czym poznajesz u dużego gryzonia, że jest szczęśliwy, czy nie? Po "uśmiechu", ogonie którego nie posiada? Śwince morskiej pewnie też byłoby "lepiej" w dziczy, a jednak duża część z nas takie lub podobne zwierzęta posiada. Tylko nie mówcie mi, że świnki morskie już się przyzwyczaiły i nie żyją na wolności. Nie hodowałabym kapibary, ale po prostu rozbraja mnie jak wszyscy wyśmiali i zjechali dziewczynę która założyła wątek.

Ejniacz · 2011-06-29, 12:25

Cytat:

Napisane przez Koka90

po czym poznajesz u dużego gryzonia, że jest szczęśliwy, czy nie? Po "uśmiechu", ogonie którego nie posiada? Śwince morskiej pewnie też byłoby "lepiej" w dziczy, a jednak duża część z nas takie lub podobne zwierzęta posiada. Tylko nie mówcie mi, że świnki morskie już się przyzwyczaiły i nie żyją na wolności. Nie hodowałabym kapibary, ale po prostu rozbraja mnie jak wszyscy wyśmiali i zjechali dziewczynę która założyła wątek.

Na pewno każde zwierze jest wyjątkowo szczęśliwe, przebrane w jakieś kretyńskie ciuszki

Koka90 · 2011-06-30, 01:44

Cytat:

Napisane przez Ejniacz

Na pewno każde zwierze jest wyjątkowo szczęśliwe, przebrane w jakieś kretyńskie ciuszki

Dziewczę kochane, ogarnij się, ile Ty masz lat? Chyba dalej żyjesz w bajkach o spersonifikowanych zwierzaczkach... broń boże nie jestem za przebieraniem zwierząt w takie ciuszki, ale to był tylko i wyłącznie wybór właścicieli, czego nie musiałaby robić dziewczyna zakładająca wątek. Zwierzak naprawdę nie czuje różnicy między ubraniem go w strój krowy, bądź Indianina, a ubraniem go w ciepły sweterek i skarpeteczki w które ubiera nasze kochane psiaki duża część społeczeństwa, podczas gdy na zewnątrz szaleje zima... więcej wyobraźni, mniej ignorancji i tendencji.

Ejniacz · 2011-06-30, 12:06

Cytat:

Napisane przez Koka90

Dziewczę kochane, ogarnij się, ile Ty masz lat? Chyba dalej żyjesz w bajkach o spersonifikowanych zwierzaczkach... broń boże nie jestem za przebieraniem zwierząt w takie ciuszki, ale to był tylko i wyłącznie wybór właścicieli, czego nie musiałaby robić dziewczyna zakładająca wątek. Zwierzak naprawdę nie czuje różnicy między ubraniem go w strój krowy, bądź Indianina, a ubraniem go w ciepły sweterek i skarpeteczki w które ubiera nasze kochane psiaki duża część społeczeństwa, podczas gdy na zewnątrz szaleje zima... więcej wyobraźni, mniej ignorancji i tendencji.

Daruj sobie nazywanie mnie 'dziewczęciem kochanym' bo sobie tego nie życzę.

Nie będę się z Tobą przepychać, skoro żyjesz w świecie gdzie ubieranie zwierząt w idiotyczne ciuszki ku uciesze właściciela jest normalne, to nie mamy o czym rozmawiać.

I jest różnica między ubraniem trzęsącej się chihuahua w coś żeby nie zamarzły jej łapy na mrozie, a ubieraniem zwierzaka w ubrania bo tak mi się podoba/tak ładnie wygląda/to jest modne.

Wracam do mojego tendencyjnego i pełnego ignorancji (co do trendów w świecie zwierząt) życia.

Koka90 · 2011-07-01, 00:36

Ojjeeee, nie życzysz sobie, naprawdę?

Bardzo się przejęłam

Tak, tak, wróć dziewczę kochane do swojego życia, proponuję włączyć w swoje życie również kurs czytania ze zrozumieniem

Pozdrawiam serdecznie!

Ejniacz · 2011-07-01, 17:19

Cytat:

Napisane przez Koka90

Ojjeeee, nie życzysz sobie, naprawdę?

Bardzo się przejęłam

Tak, tak, wróć dziewczę kochane do swojego życia, proponuję włączyć w swoje życie również kurs czytania ze zrozumieniem

Pozdrawiam serdecznie!

Widać kulturą to Ty nie grzeszysz. Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że kiedyś dorośniesz. Argumentów też jakoś Ci już brak

EOT

Aurita · 2012-12-31, 00:06

Ja też chętnie zaopiekowałabym się kapibarą ^^ To przepiękne gryzonie. Oczywiście to o wiele prostsze w rejonach gdzie one występują naturalnie, chodzi mi zwłaszcza o temperatury. Kapibara powinna mieć stały dostęp do wody, a w Polsce zimą woda w zbiornikach wodnych zamarza, jest bliska O st. - takie kąpiele mogłyby zagrozić zdrowiu. Przydałby się większy zbiornik wodny czy brodzik pod dachem, ale jego otoczenie będzie ciągle mokre

No i jeszcze dochodzi problem spacerów/wybiegu w zimie. Przecież gdzieś to zwierzę musi zrobić kupę.
Co do jedzenia, to wiem że kapibary bardzo lubią jabłka i prawdopodobnie możnaby znaleźć w naszym klimacie wystarczająco dobre rośliny dla kapibary.
Kapibary są roślinożerne. To nie drapieżniki dlatego nie porównywałabym ich do tygrysów czy krokodyli :P W środowisku naturalnym to właśnie krokodyle i jaguary są największymi drapieżcami polującymi na kapibary. Przez rolników uważane są też za szkodniki i urządza się na nie polowania. Hoduje dla pozyskania skór.
Kapibara udomowiona być może pożyje dłużej niż "na wolności", a i sen będzie miała spokojny, bo nic jej nie będzie chciało zjeść.

esfira · 2012-12-31, 12:47

przecież jest zwierzę, podobne do kapibary i łatwo dostępne w Polsce

240px-Myocastor_coypus_-_ragondin.jpg
nie chcecie zaopiekować się nutrią?

Nimfa20 · 2012-12-31, 20:35

Cytat:

Napisane przez esfira

przecież jest zwierzę, podobne do kapibary i łatwo dostępne w Polsce

Załącznik 5040245
nie chcecie zaopiekować się nutrią?

Ja bym chciała

esfira · 2012-12-31, 23:02

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

Ja bym chciała

żaden problem, kiedyś hodowało się nutrie jak króliki, na pewno jeszcze są jakieś hodowle w Polsce... Ach te ząbki pomarańczowe

szkoda tylko, że maja szczurzy ogon, a nie taki jak króliczek

Nimfa20 · 2013-01-01, 20:33

Cytat:

Napisane przez esfira

żaden problem, kiedyś hodowało się nutrie jak króliki, na pewno jeszcze są jakieś hodowle w Polsce... Ach te ząbki pomarańczowe

szkoda tylko, że maja szczurzy ogon, a nie taki jak króliczek

Kiedyś moja sąsiadka miała nutrie, mnie chyba jeszcze nie było na świecie, z tym, że ona hodowała na mięso

Nutrie słyną z czystości. Podobno jak poda im się umyte warzywo, one i tak same muszą je umyć

2010-04-08, 22:39	#33
Garadiela Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: czestochowa Wiadomości: 1 687	Dot.: Kapibara w domu? A jak ja bym chciala mieszkac w duzym domu,miec stadko koni i cockerow:rolley es: Marzenia scietej glowy heh Ale o kapibarze to mi sie nawet nie snilo Tak jak poprzedniczki radzily,miej marzenia ale nie unieszczesliwiaj zwierzat...Przygarnij kota,psa a na pewno odwdzieczy Ci sie niesamowitym przywiazaniem...

2010-04-12, 23:34	#34
trojka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-01 Wiadomości: 3 247	Dot.: Kapibara w domu? Uuuh, piękna, wygląda jak zmutowana świnka morska ale ząbkiem nie chciałabym być sieknięta __________________ Kobiety szanujcie prywatność swoich partnerów! Nie dotykajcie ich telefonów! Nie czytajcie komunikatorów, maili. Nie szukajcie na siłę problemów! Słodka niewiedza i szacunek to spokój w związku. Edytowane przez trojka Czas edycji: 2010-04-12 o 23:35

2011-06-21, 17:49	#35
Koka90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-09 Wiadomości: 40	Dot.: Kapibara w domu? http://www.wykop.pl/ramka/247477/udomowiona-kapibara/ nie wygląda na nieszczęśliwą, więc darujcie sobie złośliwe komentarze wielkie znawczynie zoologii. Poza tym jak słyszę komentarze w stylu "u nas w kraju nie ma weterynarzy którzy zajmują się takimi zwierzętami" to chce mi się śmiać z waszej ignorancji. A kto niby zajmuje się tymi i innymi zwierzętami w zoo? Każdy ma jakieś marzenia, bardziej, lub mniej realne. Te jednak należy do tych mniej realnych, ale można? Jak widać można. Mając bardzo dużo pieniędzy, żeby zapewnić warunki takiemu zwierzakowi. Oczywiście jestem jednak przeciwna ubieraniu tego zwierzaka w kretyńskie stroje.... Btw, po centrum Bytomia chodzi kobieta z wietnamską świnką

2011-07-01, 00:36	#41
Koka90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-09 Wiadomości: 40	Dot.: Kapibara w domu? Ojjeeee, nie życzysz sobie, naprawdę? Bardzo się przejęłam Tak, tak, wróć dziewczę kochane do swojego życia, proponuję włączyć w swoje życie również kurs czytania ze zrozumieniem Pozdrawiam serdecznie!

2012-12-31, 00:06	#43
Aurita Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-04 Lokalizacja: Gorzów Wlkp Wiadomości: 75	Dot.: Kapibara w domu? Ja też chętnie zaopiekowałabym się kapibarą ^^ To przepiękne gryzonie. Oczywiście to o wiele prostsze w rejonach gdzie one występują naturalnie, chodzi mi zwłaszcza o temperatury. Kapibara powinna mieć stały dostęp do wody, a w Polsce zimą woda w zbiornikach wodnych zamarza, jest bliska O st. - takie kąpiele mogłyby zagrozić zdrowiu. Przydałby się większy zbiornik wodny czy brodzik pod dachem, ale jego otoczenie będzie ciągle mokre No i jeszcze dochodzi problem spacerów/wybiegu w zimie. Przecież gdzieś to zwierzę musi zrobić kupę. Co do jedzenia, to wiem że kapibary bardzo lubią jabłka i prawdopodobnie możnaby znaleźć w naszym klimacie wystarczająco dobre rośliny dla kapibary. Kapibary są roślinożerne. To nie drapieżniki dlatego nie porównywałabym ich do tygrysów czy krokodyli :P W środowisku naturalnym to właśnie krokodyle i jaguary są największymi drapieżcami polującymi na kapibary. Przez rolników uważane są też za szkodniki i urządza się na nie polowania. Hoduje dla pozyskania skór. Kapibara udomowiona być może pożyje dłużej niż "na wolności", a i sen będzie miała spokojny, bo nic jej nie będzie chciało zjeść.

2012-12-31, 12:47	#44
esfira Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 7 002	Dot.: Kapibara w domu? przecież jest zwierzę, podobne do kapibary i łatwo dostępne w Polsce 240px-Myocastor_coypus_-_ragondin.jpg nie chcecie zaopiekować się nutrią? __________________ Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż Scandinavian Sleeping & Living

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)