krzywdzące stereotypy

[hihi]

Napisane przez Aivilo

o właśnie, cudowny stereotyp - kobieta musi lubić dzieci! A jak nie lubi, to jest dziwna/nienormalna

Taaaa... ostatnio w pracy mi kolega powiedział, że muszę mieć cos nie tak z ogranizmem, albo coś z hormonami albo z głową, bo jest głęboko zastanawiające jak to w ogóle możliwe, że kobieta, która biologicznie przystosowana jest do rodzenia dzieci i taki jest zasadniczo cel jej życia, może w tym wieku, mając odpowiednią sytuację społeczno - ekonomiczną (mąż, stała praca, po studiach) nie dążyć do możliwie najszybszego urodzenia dziecka, aby wypełnić tę biologiczną lukę - posiadanie dzieckoa jako... kurcze, prawie imperatyw kategoryczny.

No po prostu jestem wybryk natury, na pewno mam coś uszkodzone, gdzieś zablokowane, bo to nie jest normalne

[sine.ira]

- teoria tzw. przechodzonego związku Jak ci się facet nie oświadczy w ciągu 3-4 lat od początku związku, to nie zrobi już tego NIGDY !
- jak zamieszkasz z facetem bez ślubu/przed ślubem, to zapomnij o małżeństwie, bo ci się facet nie oswiadczy skoro już mu "dajesz" jak żona.
- wszystko trzeba w życiu osiągnąć przed 30tką: zrobić tzw. "karierę", kupic mieszkanie, samochód, jacht na Mazurach, wyjśc za mąż i KONIECZNIE !! - urodzić dziecko, oraz zjeździć świat i "wyszumieć się". Pytanie: to co robić po 30tce ? Umrzeć czy ewentualnie już tylko oglądać seriale w TV ?
- w ogóle mit trzydziestki jako "magicznego" wieku,
- jak puszczalska i to taka co idzie z pierwszym lepszym dla jakichś korzyści materialnych, to koniecznie musi to być małolata - dojrzałe panie są co najwyżej seksualnie wyzwolone

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Acha, no i jeszcze:
- jak nie zagnasz konkubenta przed ołtarz, to na bank za kilka/kilkanaście lat on cie zostawi dla innej, z którą ozeni się po 3 miesiącach Bo ślub daje gwarnację trwałości związku a ty byłaś tylko "poczekalnią".
- jak jesteś kobietą i mówisz, że nie chcesz ślubu to oczywiście kłamiesz dlatego, że po prostu facet ci się nie oświadcza/ył. Bo przecież KAŻDA kobieta marzy o zostaniu żoną.
- jak się żyje bez ślubu to jest się niepewnym związku i chce się mieć tzw. otwartą futrkę żeby w kazdej chwili móc spakować się do (jednej !) walizki i wyjść.

[201704051255]

Napisane przez sine.ira

- wszystko trzeba w życiu osiągnąć przed 30tką: zrobić tzw. "karierę", kupic mieszkanie, samochód, jacht na Mazurach, wyjśc za mąż i KONIECZNIE !! - urodzić dziecko, oraz zjeździć świat i "wyszumieć się". Pytanie: to co robić po 30tce ? Umrzeć czy ewentualnie już tylko oglądać seriale w TV ?

Po 30stce nie wolno już rodzic dzieci, bo się z downem urodzi. Imprezowac tez nie wypada, w końcu już się człek wyszumiał, poza tym dorosłemu nie przystoi. No i co to za matka, co idzie się bawić zamiast po nocach nad łóżeczkiem siedzieć. Urlopy tylko z dzidziusiem, co by wrócić jeszcze bardziej wymęczoną. Wypada za to mieć zaciągnięty kredyt na 30 lat, znać rozkład seriali TVP i kilku brazylijskich, wiedziec o wszystkich dolegliwościach ciążowych koleżanek z placu zabaw, wiedzieć wszystko o odparzeniach pupy niemowlaka, jeździć po pampersy i ziemniaki do tesco, kiedy dziecko śpi, a mąż pracuje no i koniecznie zapoznać się dobrze z żelazkiem i książką kucharską. Oczywiście wypadałoby tez pilnować męża, czy nie ma jakiejś młodej na boku, bo w końcu 30, to już nie 20. Aha i mowic wszem i wobec, ze jest sie kobieta dorosła, stateczna i pogardliwie wyrażać się o "gówniarach", czyli wszystkim co młodsze.

Powinnam zacząć przygotowywać się do roli, w końcu jeszcze tylko cztery lata.

[Pomadka]

Napisane przez limonka1983

Ten mnie najbardziej wkurza, glownie dlatego, bo sama mam kilku facetow na tzw. koncie.
Jak facet zalicza, co podejdzie, to kumple klepia go po plecac, coz to za ogier. Ja nie jestem z siebie dumna, ale tez sie nie wstydze, ae zycie i reakje ludzi nauczyly mnie, by jednak mowic kazdemu zinteresowanemu, ze bylo ich maks 3 (jakis luzne gadki czy pytania owczesnych facetow).
Wkurza mnie jeszcze opinia, ze laski inicjujace seks sa puste, puszczalskie, itd. Nie kazdy musi byc swiety, czeka z seksem do slubu, czy oczekiwac wielkiej milosci. A niestety... facet moze uprawiac seks bez zobowiazan, kobieta w tym wypadku jest napietnowana

Napisane przez KochanaGadzinka

A mnie wręcz wkur******* że jak facet ma codziennie/raz na tydzien/ inną kobietę i uprawia z nią seks, to znaczy że niby taki męski jest, wiecie nie chce się pchac w poważne związki, woli sobie poseksic no i jest oczywiście całkiem spoko, w dodatku pełen sił witalnych, wielki Don Żuan, żadna mu się nie oprze i takie tam...

A jak kobieta nie ma ochoty na poważny związek, lubi się kochac i ma kilku/wielu partnerów seksualnych to jest... uwaga... ŁATWA i w dodatku się puszcza

tez mnie dobija takie pojmowanie swiata. jakas tragedia i zauwazylam, ze wcale nie trzeba miec 80 lat, aby tak mowic.
z tego wynika, ze kobieta nie moze miec ochoty na seks z facetem, ktory nie jest jej TZ-etem. Nie moze uwodzic, nie moze nic zainiciowac, a jak juz to zrobi to wiadomo pusta bladz, ktora tylko o rznieciu mysli.
ma siedziec w kacie i czekac i czekac...

ja to generalnie mam w nosie takie farmazony.
zawsze mowie i bede to powtarzac ze prawda sie samam obroni i jesli ktos, np. mnie chce uwazac za: madra/glupia/zdzire/porzadna, to ja nie jestem mu w stanie tego odmowic, bo to jest jego opinia o mnie. moge tylko liczyc na to, ze kiedy niekorzystne zdanie zmieni... na czym tez mi srednio zalezy.
Ja swoje wiem, wartosc swoja znam i nikt mna nie zachwieje, tylko dlatego, ze [w tym przypadku] mialam 5, 10, 15, 150 partnerow, a komus sie to nie podoba... bo ma koltunerie w glowie, mysli i zyje w zascianku.

Napisane przez KochanaGadzinka

Właśnie o tym też zamierzałam wspomniec. Najbardziej dobija mnie mój ojciec, który twierdzi, że "Tatuaż jest formą kamuflażu osoby, które mają tatuaże próbują ukryc coś przed całym światem. Coś z nimi nie tak a poza tym to jest forma okaleczania się" ...

chryste panie... ale se dorobil ideologie do tatuazu.

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Napisane przez pushit

Po 30stce nie wolno już rodzic dzieci, bo się z downem urodzi. Imprezowac tez nie wypada, w końcu już się człek wyszumiał, poza tym dorosłemu nie przystoi. No i co to za matka, co idzie się bawić zamiast po nocach nad łóżeczkiem siedzieć. Urlopy tylko z dzidziusiem, co by wrócić jeszcze bardziej wymęczoną. Wypada za to mieć zaciągnięty kredyt na 30 lat, znać rozkład seriali TVP i kilku brazylijskich, wiedziec o wszystkich dolegliwościach ciążowych koleżanek z placu zabaw, wiedzieć wszystko o odparzeniach pupy niemowlaka, jeździć po pampersy i ziemniaki do tesco, kiedy dziecko śpi, a mąż pracuje no i koniecznie zapoznać się dobrze z żelazkiem i książką kucharską. Oczywiście wypadałoby tez pilnować męża, czy nie ma jakiejś młodej na boku, bo w końcu 30, to już nie 20. Aha i mowic wszem i wobec, ze jest sie kobieta dorosła, stateczna i pogardliwie wyrażać się o "gówniarach", czyli wszystkim co młodsze.

Powinnam zacząć przygotowywać się do roli, w końcu jeszcze tylko cztery lata.

po 30-tce nalezy wykupic miejsce na Powazkach i czekac na lekka smierc. wszak lada chwila zakupa kostucha.

[malutka100]

A mnie denerwują stereotypy dotyczące zawodu sekretarki, że jest to z reguły głupiutka istotka, umiejąca jedynie robić ksero i parzyć kawę prezesowi, a no i oczywiście ma z nim romans jej ulubionymi zajęciami w pracy jest przeglądanie naszej klasy i picie kawki

[Selekcjonerka]

Z rzeczy jeszcze nie wymienionych - wkurza mnie zakładanie, że moralność i etyka koniecznie muszą wynikać z religii. I w związku z przekonanie, że prawdziwie dobrzy mogą być tylko ludzie wierzący.

[kitkulka]

Właściwie to już chyba wszystko zostało napisane
Jeszcze bym może dodała, że jak ktoś zdał egzamin na prawo jazdy za pierwszym razem to na pewno ma znajomości/dał w łapę
Ładna, dbająca o siebie dziewczyna - na pewno wredna i zadufana w sobie.
Ludzie otyli - spaślaki i po prostu nie dbające o siebie grubasy, które tylko jedzą i jedzą, a nic nie robią, żeby schudnąć (czasem warto pomyśleć, że to może być uwarunkowane genetycznie, bądź może być wynikiem choroby). Również słyszę dość często, że grubsi ludzie są sympatyczniejsci :/ większej głupoty nie słyszałam.

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Napisane przez malutka100

A mnie denerwują stereotypy dotyczące zawodu sekretarki, że jest to z reguły głupiutka istotka, umiejąca jedynie robić ksero i parzyć kawę prezesowi, a no i oczywiście ma z nim romans jej ulubionymi zajęciami w pracy jest przeglądanie naszej klasy i picie kawki

i wyrywanie szefa
Też mnie to wkurza
Zresztą, wszystkie stereotypy tu wymienione bardzo działają mi na nerwy

[sine.ira]

Napisane przez pushit

Po 30stce nie wolno już rodzic dzieci, bo się z downem urodzi.

Dziecko będzie z wadami, a na dodatek będzie miało starą matkę, co to jak pójdzie go odebrać do przedszkola, to wszyscy będą myśleli, że to babcia przyszła !

Napisane przez pushit

Oczywiście wypadałoby tez pilnować męża, czy nie ma jakiejś młodej na boku, bo w końcu 30, to już nie 20.

A znowu dwudziestka to już nie siedemnastka, prawdaż. Kiedyś gdzieś był podobno wątek na wizażu dla dwudziestolatek i tytuł miał coś w ten deseń : już nie nastolatki ale ciągle jeszcze atrakcyjne

Napisane przez pushit

Aha i mowic wszem i wobec, ze jest sie kobieta dorosła, stateczna i pogardliwie wyrażać się o "gówniarach", czyli wszystkim co młodsze.

Też mnie to śmieszy. Taka jestem dojrzała i doswiadczona. W końcu mam już 30 lat i z nie jednego pieca chleb jadłam

Ja jestem w takim razie niedorozwinięta bo choć mam 31 lat, to twierdzę, że gówno wiem o życiu.

Napisane przez pushit

Powinnam zacząć przygotowywać się do roli, w końcu jeszcze tylko cztery lata.

Och kochana, Ty już zacznij panikować i przeżywać. Mus jest przed 30 urodzinami. Możesz nawet w tym celu założyć osobny wątek na 30 +
Im wcześniej tym lepiej.

[201703081551]

-jak nie lubisz zwierząt, to jesteś "złym albo dziwnym człowiekiem"- niektórych po prostu wkurzają psy i koty
-studia dzienne=studia ciężkie, pełne nauki, bez chwili wytchnienia (na większości wydziałów jest wręcz odwrotnie )
-wspominane już : jak kobieta lubi seks tylko i wyłącznie ze względu na przyjemność jaką jej daje (a nie ze względu na bliskość partnera, zacieśnianie więzi, zaufania, poczęcia dziecka i te inne)- to znaczy że nimfomanka, puszczalska i zdzirowata aaaa i na pewno będzie zdradzać
-kobiety nie mogą oglądać filmów porno, bo im nie wypada
-jak kobieta jest sama to tak naprawde nikt jej niechce, a jak do tego jest ładna to napewno musi mieć coś z głową - wielu ludzi nie może zrozumieć że może ktoś NAPRAWDĘ nikogo na siłe nie szuka i chce być sam [znam takie osoby]

I wszystkie odnośnie narodowości, takie mnie w szczególności wkurzają !

[yoona]

jak jestes psychologiem/studentem psychologii to na pewno masz problemy ze sobą!
i jeszcze: jestes psychologiem to w 5 sekund powiesz cala prawde o czlowieku i umiesz czytac w myslach!

[sine.ira]

Studia humanistyczne to każdy ciołek z palcem w tyłku zrobi. Studenci tych kierunków to leserzy i na bank będą bezrobotni ew. będą wykładać chemię w Tesco Jak już, to po prawie jest super przyszłość.
Za to studenci kierunków ścisłych to mega super duper zdolniachy, przed którymi kariera stoi otworem. Są skazani na sukces.

[watashi]

Napisane przez mroja

-jak nie lubisz zwierząt, to jesteś "złym albo dziwnym człowiekiem"- niektórych po prostu wkurzają psy i koty
(..)

Ten stereotyp powielę : ja nie rozumiem jak można nie lubić jednych albo drugich^^

Dodam od siebie jeszcze:
-dziewczyna na studiach technicznych-> Na pewno brzydka, zaniedbana, kujon i od faceta jej się odróżnić nie da ;]
-informatyk- brzydki, kujonowaty, fatalny w stosunkach z kobietami, prawiczek do końca życia.
-student- pije,jara i baluje codziennie, kasę przelicza na browary notabene której to kasy nigdy nie ma do tego stopnia, że zajada co dzień kanapkę studencką (kanapka posmarowana nożem)

[Luba]

O, gorzkie żale?

- rodzice to cos najgorszego co może spotkac człowieka miedzy 12 a 25 rokiem życia. To potwory bez serca, które po nocach nie spią i knują jak tu dzieciom utrudnić życie. Są złośliwi, natrętni, przeważnie sa krypto-katolikami, co tłumaczy wszytsko!
- człowiek po 30 to pól biedy. Przynajmniej jeszcze żyje. Taki po czterdziestce to nie dośc, ze jak żyje, to wielkie zdziwko, to jeszcze jak sie nie ubiera w wory to dopiero dziwo. No i ten seks. Fujjjj. Jak ludzie w tym wieku moga jeszcze TO robić?!
- jak sie nie golisz wszędzie (włączając w to plecy) to śmierdzisz.

Napisane przez pushit

Po 30stce nie wolno już rodzic dzieci, bo się z downem urodzi. Imprezowac tez nie wypada, w końcu już się człek wyszumiał, poza tym dorosłemu nie przystoi. No i co to za matka, co idzie się bawić zamiast po nocach nad łóżeczkiem siedzieć. Urlopy tylko z dzidziusiem, co by wrócić jeszcze bardziej wymęczoną. Wypada za to mieć zaciągnięty kredyt na 30 lat, znać rozkład seriali TVP i kilku brazylijskich, wiedziec o wszystkich dolegliwościach ciążowych koleżanek z placu zabaw, wiedzieć wszystko o odparzeniach pupy niemowlaka, jeździć po pampersy i ziemniaki do tesco, kiedy dziecko śpi, a mąż pracuje no i koniecznie zapoznać się dobrze z żelazkiem i książką kucharską. Oczywiście wypadałoby tez pilnować męża, czy nie ma jakiejś młodej na boku, bo w końcu 30, to już nie 20. Aha i mowic wszem i wobec, ze jest sie kobieta dorosła, stateczna i pogardliwie wyrażać się o "gówniarach", czyli wszystkim co młodsze.

Powinnam zacząć przygotowywać się do roli, w końcu jeszcze tylko cztery lata.

Co do podkreślonego, to ja akurat jestem zwolenniczką spędzania z dzieckiem czasu. Na urlopie tez.
A jak ktos podejrzewa, ze go dziecię będzie wiecznie męczyło, to najlepiej dzieci nie mieć.
Się mi przypomina taka jedna mamusia, co to wpychała swoje dziecko komu się tylko dało i jeszcze wykombinowała na koniec, żeby jeszcze bardziej włączyc dziadków w opiekę nad córką. No cud po prostu, że tej córki do nich nie przeprowadziła

[yoona]

Napisane przez watashi

Ten stereotyp powielę : ja nie rozumiem jak można nie lubić jednych albo drugich^^

Dodam od siebie jeszcze:
-dziewczyna na studiach technicznych-> Na pewno brzydka, zaniedbana, kujon i od faceta jej się odróżnić nie da ;]
-informatyk- brzydki, kujonowaty, fatalny w stosunkach z kobietami, prawiczek do końca życia.
-student- pije,jara i baluje codziennie, kasę przelicza na browary notabene której to kasy nigdy nie ma do tego stopnia, że zajada co dzień kanapkę studencką (kanapka posmarowana nożem)

i ubiera sie we flanelowe koszule w kratkę

Napisane przez Luba

O, gorzkie żale?

- rodzice to cos najgorszego co może spotkac człowieka miedzy 12 a 25 rokiem życia. To potwory bez serca, które po nocach nie spią i knują jak tu dzieciom utrudnić życie. Są złośliwi, natrętni, przeważnie sa krypto-katolikami, co tłumaczy wszytsko!
- człowiek po 30 to pól biedy. Przynajmniej jeszcze żyje. Taki po czterdziestce to nie dośc, ze jak żyje, to wielkie zdziwko, to jeszcze jak sie nie ubiera w wory to dopiero dziwo. No i ten seks. Fujjjj. Jak ludzie w tym wieku moga jeszcze TO robić?!
- jak sie nie golisz wszędzie (włączając w to plecy) to śmierdzisz.







Co do podkreślonego, to ja akurat jestem zwolenniczką spędzania z dzieckiem czasu. Na urlopie tez.
A jak ktos podejrzewa, ze go dziecię będzie wiecznie męczyło, to najlepiej dzieci nie mieć.
Się mi przypomina taka jedna mamusia, co to wpychała swoje dziecko komu się tylko dało i jeszcze wykombinowała na koniec, żeby jeszcze bardziej włączyc dziadków w opiekę nad córką. No cud po prostu, że tej córki do nich nie przeprowadziła

o tak i jestes niehigieniczna i myjesz sie na pewno co 3 dni.


przerazajace ile jest tych stereotypów.

[201704051255]

Napisane przez yoona

jak jestes psychologiem/studentem psychologii to na pewno masz problemy ze sobą!
i jeszcze: jestes psychologiem to w 5 sekund powiesz cala prawde o czlowieku i umiesz czytac w myslach!

to jest opinia studentow psychologii takze cos w tym musi byc

[cerveza]

Napisane przez Aivilo

* tleniona blondyna po solarium i w wyzywajacych ciuchach -> na pewno głupia i się puszcza

Sorry, ale nie znam inteligentnej i szanującej się kobiety, która jest tlenioną skwarką i chodzi w wyzywających ciuchach. imho tylko kobieta bez klasy i głupia może chcieć tak wyglądać.

[panierrka]

Najbardziej mnie wkurza przekonanie, że absolutnie każdy stereotyp nie ma w sobie krzty prawdy Skądś się wzięły

Już widzę jak pani w kolorze hebanu z 5 cm pazurami doktoryzuje się z fizyki jądrowej W ciągu edukacji spotkałam jedną (na całkiem pokaźne grono kobiet wykładowców/ćwiczeniowców) tlenioną blondynę z toną tapety: babkę od ekonomii... To pewnie ten nie-wyjątek.

[201712190924]

- jeśli nie lubisz dzieci to znaczy, że jesteś niedojrzała, masz coś z głową. a jak już urodzisz to NA PEWNO będziesz szczęśliwa, bo dziecko to wielki dar
- jak ktoś chodzi do psychiatry/psychologa to nie powinien o tym w ogóle wspominać, bo jak o tym mówi, to znaczy, że to demonstruje a o takich rzeczach nie powinno się mówić, bo nie wypada (moi rodzice tak twierdzą)
- jeśli ktoś otwarcie mówi o swoim życiu seksualnym, to znaczy, że na pewno tylko o tym myśli i całe jego życie skupia się na sferze seksualnej
- wspomnaine wcześniej: jeśli kobieta miała wielu partnerów seksualnych to znaczy że jest dziwką i latawicą, a jak to samo tyczy się faceta, to jakoś nie ma problemu, a raczej jest to powód do dumy
- moje ulubione: jeśli kobieta nie chce mieć dzieci, to w ogóle nie powinna uprawiać seksu. bardzo często spotykam się z takim stereotypem na Wizażu. Dziewczyna zachodzi w ciążę mimo zabezpieczeń i wiele osób po niej jedzie, że skoro na seks jest dojrzała, to na macierzyństwo też powinna być gotowa i w ogóle powinna się cieszyć, że wpadła
- jak ktoś ma dysmorfofobie albo zaburzenia odżywiania, to znaczy, że jest straaasznie pusty, myśli tylko o wygladzie. a jak ma anoreksje to oczywiście na własne życzenie
- nie chodziłam przez rok do szkoły, bo byłam na zwolnieniu lekarskim i kiedy wyjaśniam w ten sposób to, że "powtarzam" klasę, to często padają stwierdzenia, że pewnie po prostu nie zdałam tylko wstydzę się przyznać

[hailie21]

Napisane przez sine.ira

Studia humanistyczne to każdy ciołek z palcem w tyłku zrobi. Studenci tych kierunków to leserzy i na bank będą bezrobotni ew. będą wykładać chemię w Tesco Jak już, to po prawie jest super przyszłość.
Za to studenci kierunków ścisłych to mega super duper zdolniachy, przed którymi kariera stoi otworem. Są skazani na sukces.

O tym samym pisałam wcześniej

Napisane przez yoona

jak jestes psychologiem/studentem psychologii to na pewno masz problemy ze sobą!
i jeszcze: jestes psychologiem to w 5 sekund powiesz cala prawde o czlowieku i umiesz czytac w myslach!

Dokładnie Czarna magia + probemy z własną osobowością, tożsamością blabla => idziesz studiować psychologię...
+ psycholog leczy czubków

[mel89]

"Jak jesteś bezrobotny to jesteś leniem i Ci się po prostu roboty znaleźć nie chce".

Ehh...

[ricca166]

Mnie najbardziej drażnią stereotypy związane z układami damsko-męskimi,które pokazują wyższość mężczyzn nad kobietami, np:
-dotyczące ,,puszczania się" ,czyli facet - ,,ogier", kobieta- ,,dzi***"
-dotyczące zdrady (usprawiedliwianie facetów,że oni tak mają i tak naprawdę nie chcieli,a jeśli kobieta to zrobi, już jest wtedy ,,dzi****")
-podział obowiązków w domu (baba musi wszystko zrobić,facet zmęczony po pracy leży na kanapie )
-ogólnie kobieta mniej może od faceta,bo tak zostało przyjęte,
(ale ja z tym akurat walczę )

[muszynianka]

Już widzę jak pani w kolorze hebanu z 5 cm pazurami doktoryzuje się z fizyki jądrowej W ciągu edukacji spotkałam jedną (na całkiem pokaźne grono kobiet wykładowców/ćwiczeniowców) tlenioną blondynę z toną tapety: babkę od ekonomii... To pewnie ten nie-wyjątek.

Jeżeli pani profesor zrobi sobie 5 cm różowe pazury to ujmie to jej inteligencji?
Zrobi się nagle głupsza o te 5 cm? :|


O, jeden z moich ulubionych po prostu żyje w naszym społeczeństwie od zawsze
Przytoczę znów sytuację, mówimy o sąsiadach
"E ta... a ty widziałaś Helenko jaka tam pod ósemką impreza była? Bożesztymój chłopy pijane, ale ta Ania! Ona to bardziej niż faceci pijana, Boże do czego to doszło, wstyd! Żeby kobieta bardziej niż facet pijana była, tak się źle prowadziła... fe"

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

- jeśli nie lubisz dzieci to znaczy, że jesteś niedojrzała, masz coś z głową. a jak już urodzisz to NA PEWNO będziesz szczęśliwa, bo dziecko to wielki dar

Wyrodna kobieta to ta która nie chce mieć dziecka, Jezu nawet nie wiesz jak mnie to leczy
Powiedziałam rodzicom że jeśli już planuję dziecko to jedno, jeżeli nie wpadnę, to planuję jedno bo po prostu nie będę w stanie poświęcić im uwagi.
JEEEEDYNAKA?!!! TO BĘDZIE DZIECKO NIESZCZĘŚLIWE...
i tu mamy dwa stereotypy
a) jedynak - rozpieszczony bachor
b) wyrodna matka

[CmentarnaPanna]

hmmm .
chyuba ty jestes taką 17nastką, która sie puscila?!
bo innaczej po co pisalaasby to .
i moze to tobie zrobili to dziecko .? i teraz sie na facetach mścisz.
żenada . !

[monius9]

Napisane przez muszynianka

Jeżeli pani profesor zrobi sobie 5 cm różowe pazury to ujmie to jej inteligencji?
Zrobi się nagle głupsza o te 5 cm? :|

myślę że tu raczej chodziło o: inteligentna kobieta z klasą nie będzie chciała wyglądać jak 'blond solara tipsy i przysłowiowe białe kozaczki'.

czytaj ze zrozumieniem.

[muszynianka]

hmmm .
chyuba ty jestes taką 17nastką, która sie puscila?!
bo innaczej po co pisalaasby to .
i moze to tobie zrobili to dziecko .? i teraz sie na facetach mścisz.
żenada . !

to było do mnie?

myślę że tu raczej chodziło o: inteligentna kobieta z klasą nie będzie chciała wyglądać jak 'blond solara tipsy i przysłowiowe białe kozaczki'.

inteligencja wykształcenie a dobry gust nie chodzą w parze.

[lily92920]

Mnie wkurza baaaardzo wiele stereotypów:
1. Mieszkasz pod naszym dachem wiec masz robic, co ci kazemy... Chyba w wielu domach tak jest.
2. W zwiazku i malzenstwie najwazniejsza jest kasa, milosc i szacunek to już drugi plan.
3. Gdy facet ma dluzsze wlosy to jest flejtuchem i (cytuje) "piżmowcem"
4. Rodzice chlopaka napewno maja pretensje do ciebie, jak jemu cos nie pojdzie (w szkole, w pracy), bo ty mu zabierasz cenny czas, ktory moglby byc spozytkowany na nauce.

Narazie tyle mi do glowy przychodzi.

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Jeszcze, ze jak parka wpadnie, to musza koniecznie brac slub i byc na zawsze razem. Wiadomo, jedni chca byc ze soba, inni po narodzinach malenstwa sie rozstaja. Ale nie, zeby jakies babcie, mamy ciocie narzucaly...

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez watashi

...
-dziewczyna na studiach technicznych-> Na pewno brzydka, zaniedbana, kujon i od faceta jej się odróżnić nie da ;]
...

o nie nie nie, ona na pewno poszła na kierunek ścisły żeby być otoczoną przez facetów i męża szybko złowić...

Napisane przez ricca166

Mnie najbardziej drażnią stereotypy związane z układami damsko-męskimi,które pokazują wyższość mężczyzn nad kobietami, np:
-dotyczące ,,puszczania się" ,czyli facet - ,,ogier", kobieta- ,,dzi***"
-dotyczące zdrady (usprawiedliwianie facetów,że oni tak mają i tak naprawdę nie chcieli,a jeśli kobieta to zrobi, już jest wtedy ,,dzi****")
-podział obowiązków w domu (baba musi wszystko zrobić,facet zmęczony po pracy leży na kanapie )
-ogólnie kobieta mniej może od faceta,bo tak zostało przyjęte,
(ale ja z tym akurat walczę )

j.w.

i jeszcze... ślub cywilny to na pewno dlatego, że brak pewności co do partnera/ki i czeka się na kogoś lepszego... bo ateista to ktoś, komu się zwyczajnie do kościoła chodzić nie chce i jeszcze mu się odmieni... w ostateczności choćby na łożu śmierci...

[Seeensi]

*młodzi jesteście,pewnie się rozstaniecie - taka młodzieńcza miłostka
*woodstock to brud i narkotyki

[sine.ira]

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1919558 6]

i jeszcze... ślub cywilny to na pewno dlatego, że brak pewności co do partnera/ki i czeka się na kogoś lepszego... bo ateista to ktoś, komu się zwyczajnie do kościoła chodzić nie chce i jeszcze mu się odmieni... w ostateczności choćby na łożu śmierci... [/QUOTE]

Ślub cywilny jest mniej ważny od kościelnego, nie wiedziałaś ? Bo przecież wszyscy są w Polsce katolikami, praktykującymi na dodatek.

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez sine.ira

Ślub cywilny jest mniej ważny od kościelnego, nie wiedziałaś ? Bo przecież wszyscy są w Polsce katolikami, praktykującymi na dodatek.

no popatrz, całe życie się człowiek uczy...


aaa, w związku z tym zapomniałam o jeszcze jednej rzeczy... muuuszę ochrzcić dziecko, bo:
a) co ludzie powiedzą?
b) wszak chrzest to cudowna szczepionka, która ochroni berbecia przed złem wszelakim (a przynajmniej na pewno nie zaszkodzi )...