Polecamy:

13_minut · 2010-05-30, 22:50

Bardzo wzruszająca historia

KochanaGadzinka · 2010-05-30, 23:17

Popłakałam się... przykro mi bardzo nie wiem co napisac trzymaj się perełeczko

**madmuazelle** · 2010-05-30, 23:55

Współczuje

Quarrel · 2010-05-31, 00:16

On żyje i wciąż będzie żył w Twoim sercu

marysienka · 2010-05-31, 13:08

Piękna historia, również się wzruszyłam. Bądź dzielna, trzymaj się

nucia · 2010-05-31, 13:34

Moje najszczersze kondolencje.

Ale dziękuję Ci za ten wpis. Jestem obecnie na małym życiowym zakręcie, po Twoim wpisie na pewno inaczej spojrzę na sytuację....

**aga696** · 2010-05-31, 19:07

Brak słów.

Cola_Ola · 2010-05-31, 19:10

Bardzo ładnie napisane, wzruszyłam się. Najszczersze kondolencje i trzymaj się mocno, mocno! Myślę, że Twoja historia może nauczyć jakie wartości w życiu się liczą i co jest najważniejsze.

kavvka · 2010-05-31, 19:25

"Spotkanie kogoś, kogo pokocha się z wzajemnością jest wspaniałym uczuciem. Ale spotkanie bratniej duszy jest uczuciem chyba jeszcze wspanialszym. Bratnia dusza to ktoś, kto rozumie Cię lepiej niż ktokolwiek inny, kocha Cię bardziej niż ktokolwiek inny, będzie zawsze przy Tobie, bez względu na wszystko. Podobno nic nie trwa wiecznie, ale ja mocno wierzę w to, że czasami miłość trwa nawet wtedy, kiedy ukochana osoba odejdzie"
Miałaś dużo szczęścia w życiu że mogłaś się cieszyć prawdziwą miłością, trochę krótko niż miało być ale przeżyłaś ta prawdziwą miłość

sweetish · 2010-05-31, 19:48

Jak śpiewał Krajewski... Nie jestes sama-pamietaj o tym

i nie chodzi mi tylko o to, że masz Synka..... Wokół Ciebie jest na pewno wiele serdecznych osób, w tym nieszczesciu nie zamykaj sie na świat.
Przesyłam duzo ciepła i wsparcia... Trzymaj sie dzielnie kochana.

greenka19 · 2010-05-31, 20:03

I to jest właśnie najgorsze... że życie zabiera nam osoby, które kochamy najbardziej, bez których nie wyobrażamy sobie życia...

Przy czytaniu Twojej tragicznej i bardzo smutnej historii nie da się nie płakać. Wiem, że wiele osób Ci to pewnie mówi i pisze, ale naprawdę trzymaj się jakoś i bądź dzielna

czesterka · 2010-05-31, 20:06

trzymaj się, wizażanki są z Tobą

Caroline1920 · 2010-05-31, 21:02

popłakałam się

trzymajcie sie

bebulkaa · 2010-05-31, 21:42

Wiem co czujesz.. Ja kilka lat temu też straciłam najbliższego mi faceta..
I mogę tylko powiedzieć, że czas zaciera rany, ale nigdy, nigdy nie zapomnisz. Trzymaj się..

charliee · 2010-05-31, 21:51

w takich momentach brakuje mi słów. telepatycznie, bo inaczej nie mogę przesyłam dużo siły, która pozwoli Ci przetrwać ten trudny czas. Przytulam i ściskam. Dbaj o synka i o siebie też.

A historia bardzo wzruszająca ...

AstonDB9 · 2010-05-31, 22:24

o masakra... szczerze to łzy same napieraja mi do oczu. tym bardziej czytajac to po mojej terazniejszej sytuacji - obiecalam sobie nie plakac. cos mi nie idzie... ale pamietaj tez ze masz wciaz dla kogo zyc - waszego cudownego synka

a poza tym chole*nie podziwiam ze potrafilas to ujac takim pieknym jezykiem...

Nealinne · 2010-05-31, 23:21

Też się popłakałam... Bardzo Ci współczuję

Btw, tak mi się przypomniało:

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego

Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widzieć naprawdę zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć
kochamy wciąż za mało i stale za późno

Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą

ks. Jan Twardowski

kycia1 · 2010-05-31, 23:52

Przytulam Cię mocno

napoli · 2010-06-01, 00:10

Straszna historia. W takich chwilach zastanawiam sie czy Bog istnieje i dlaczego komus, kto jest szczesliwy takie rzeczy sie dzieja..

Podziwiam Cie, ze masz sile, znajac mnie lezalabym, plakalabym i zalamabym sie w sobie, gdyby cos takiego mnie spotkalo.

Trzymaj sie cieplutko, razem z Twoim synkiem, badzcie szczesliwi (wiem, ze to teraz dziwnie brzmi...) Sciskam wirtualnie, zycze duzo sily.

szmyrk · 2010-06-01, 01:15

Pieknie napisana, wzruszajaca historia. Piekna milosc. Nie wiem co napisac, przykro mi. Moje kondolencje.

Trzymaj sie cieplo i dbaj o siebie, i o Waszego synka

2010-05-30, 22:50	#31
13_minut Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 162	Dot.: i śmierć nas nie rozdzieli Bardzo wzruszająca historia __________________ Zbieram gwiazdki (prawy górny róg) na czajnik w konkursie Electrolux: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=432199

2010-05-30, 23:17	#32
KochanaGadzinka Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Piszę z Górnego Śląska Wiadomości: 893	Dot.: i śmierć nas nie rozdzieli Popłakałam się... przykro mi bardzo nie wiem co napisac trzymaj się perełeczko __________________ "Nie ufaj nikomu, to nikt Cię nie oszuka" Rozjaśnię w końcu te czarne kłaki!

2010-05-30, 23:55	#33
madmuazelle BAN stały Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 8 513	Dot.: i śmierć nas nie rozdzieli Współczuje

2010-05-31, 00:16	#34
Quarrel Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 148	Dot.: i śmierć nas nie rozdzieli On żyje i wciąż będzie żył w Twoim sercu

2010-05-31, 13:08	#35
marysienka Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: Pomorze Wiadomości: 1 668	Dot.: i śmierć nas nie rozdzieli Piękna historia, również się wzruszyłam. Bądź dzielna, trzymaj się __________________ Będę mamcią..

2010-05-31, 13:34	#36
nucia Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-06 Wiadomości: 42	Dot.: i śmierć nas nie rozdzieli Moje najszczersze kondolencje. Ale dziękuję Ci za ten wpis. Jestem obecnie na małym życiowym zakręcie, po Twoim wpisie na pewno inaczej spojrzę na sytuację....

2010-05-31, 19:07	#37
aga696 BAN stały Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 1 629	Dot.: i śmierć nas nie rozdzieli Brak słów.

2010-05-31, 19:10	#38
Cola_Ola Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 6 359	Dot.: i śmierć nas nie rozdzieli Bardzo ładnie napisane, wzruszyłam się. Najszczersze kondolencje i trzymaj się mocno, mocno! Myślę, że Twoja historia może nauczyć jakie wartości w życiu się liczą i co jest najważniejsze.

2010-05-31, 19:25	#39
kavvka Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: S-c Wiadomości: 632	Dot.: i śmierć nas nie rozdzieli "Spotkanie kogoś, kogo pokocha się z wzajemnością jest wspaniałym uczuciem. Ale spotkanie bratniej duszy jest uczuciem chyba jeszcze wspanialszym. Bratnia dusza to ktoś, kto rozumie Cię lepiej niż ktokolwiek inny, kocha Cię bardziej niż ktokolwiek inny, będzie zawsze przy Tobie, bez względu na wszystko. Podobno nic nie trwa wiecznie, ale ja mocno wierzę w to, że czasami miłość trwa nawet wtedy, kiedy ukochana osoba odejdzie" Miałaś dużo szczęścia w życiu że mogłaś się cieszyć prawdziwą miłością, trochę krótko niż miało być ale przeżyłaś ta prawdziwą miłość __________________ Razem ... ♥

2010-05-31, 19:48	#40
sweetish Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: ♥ Wiadomości: 6 330	Dot.: i śmierć nas nie rozdzieli Jak śpiewał Krajewski... Nie jestes sama-pamietaj o tym i nie chodzi mi tylko o to, że masz Synka..... Wokół Ciebie jest na pewno wiele serdecznych osób, w tym nieszczesciu nie zamykaj sie na świat. Przesyłam duzo ciepła i wsparcia... Trzymaj sie dzielnie kochana. __________________ O urządzaniu wnętrz: BLOG wątek sweet Dopóki robisz to, co zawsze, będziesz mieć to, co zwykle.

2010-05-31, 20:03	#41
greenka19 Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Z mojego nierealnego Świata Wiadomości: 973	Dot.: i śmierć nas nie rozdzieli I to jest właśnie najgorsze... że życie zabiera nam osoby, które kochamy najbardziej, bez których nie wyobrażamy sobie życia... Przy czytaniu Twojej tragicznej i bardzo smutnej historii nie da się nie płakać. Wiem, że wiele osób Ci to pewnie mówi i pisze, ale naprawdę trzymaj się jakoś i bądź dzielna __________________ Walczyć, wierzyć, nie rezygnować!

2010-05-31, 20:06	#42
czesterka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-03 Wiadomości: 9 346	Dot.: i śmierć nas nie rozdzieli trzymaj się, wizażanki są z Tobą

2010-05-31, 21:02	#43
Caroline1920 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 3 003	Dot.: i śmierć nas nie rozdzieli popłakałam się trzymajcie sie __________________ Zaręczona Zakochana Szczęśliwa

2010-05-31, 21:42	#44
bebulkaa Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Redditch/Tarnów Wiadomości: 559	Dot.: i śmierć nas nie rozdzieli Wiem co czujesz.. Ja kilka lat temu też straciłam najbliższego mi faceta.. I mogę tylko powiedzieć, że czas zaciera rany, ale nigdy, nigdy nie zapomnisz. Trzymaj się.. __________________ Zaręczeni od: 14.02.2010 Ślub: 18.08.2012 Jeśli będzie ci dane żyć sto lat, to ja chciałabym żyć sto lat minus jeden dzień, abym nie musiała żyć ani jednego dnia bez ciebie. Moja wymianka książkowa. Zapraszam.

2010-05-31, 21:51	#45
charliee Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 739	Dot.: i śmierć nas nie rozdzieli w takich momentach brakuje mi słów. telepatycznie, bo inaczej nie mogę przesyłam dużo siły, która pozwoli Ci przetrwać ten trudny czas. Przytulam i ściskam. Dbaj o synka i o siebie też. A historia bardzo wzruszająca ...

2010-05-31, 22:24	#46
AstonDB9 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: krk Wiadomości: 40	Dot.: i śmierć nas nie rozdzieli o masakra... szczerze to łzy same napieraja mi do oczu. tym bardziej czytajac to po mojej terazniejszej sytuacji - obiecalam sobie nie plakac. cos mi nie idzie... ale pamietaj tez ze masz wciaz dla kogo zyc - waszego cudownego synka a poza tym chole*nie podziwiam ze potrafilas to ujac takim pieknym jezykiem...

2010-05-31, 23:21	#47
Nealinne Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Lokalizacja: Płd. Wiadomości: 12 944	Dot.: i śmierć nas nie rozdzielihttp://wizaz.pl/forum/newreply.php?do=postreply &t=435 Też się popłakałam... Bardzo Ci współczuję Btw, tak mi się przypomniało: Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą zostaną po nich buty i telefon głuchy tylko co nieważne jak krowa się wlecze najważniejsze tak prędkie że nagle się staje potem cisza normalna więc całkiem nieznośna jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy kiedy myślimy o kimś zostając bez niego Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście przychodzi jednocześnie jak patos i humor jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon żeby widzieć naprawdę zamykają oczy chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć kochamy wciąż za mało i stale za późno Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą ks. Jan Twardowski __________________ "Przepraszam wszystko, że nie mogę być wszędzie. Przepraszam wszystkich, że nie umiem być każdym i każdą."

2010-05-31, 23:52	#48
kycia1 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: Z łóżeczka ;) Wiadomości: 2 836	Dot.: i śmierć nas nie rozdzieli Przytulam Cię mocno __________________

2010-06-01, 00:10	#49
napoli Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 726	Dot.: i śmierć nas nie rozdzielihttp://wizaz.pl/forum/newreply.php?do=postreply &t=43 Straszna historia. W takich chwilach zastanawiam sie czy Bog istnieje i dlaczego komus, kto jest szczesliwy takie rzeczy sie dzieja.. Podziwiam Cie, ze masz sile, znajac mnie lezalabym, plakalabym i zalamabym sie w sobie, gdyby cos takiego mnie spotkalo. Trzymaj sie cieplutko, razem z Twoim synkiem, badzcie szczesliwi (wiem, ze to teraz dziwnie brzmi...) Sciskam wirtualnie, zycze duzo sily. __________________ "Nie obchodzi mnie, co o mnie myślicie. Czy mnie lubicie czy nienawidzicie. Czy dla was jestem inna czy może trochę dziwna. Czy jestem naiwna, a może dziecinna. Czy jestem zwykłą lalą czy może myszką szarą. Lecz prawda jest inna, jestem taka jaka według siebie być powinnam..."

2010-06-01, 01:15	#50
szmyrk Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: z daleka Wiadomości: 4 545	Dot.: i śmierć nas nie rozdzieli Pieknie napisana, wzruszajaca historia. Piekna milosc. Nie wiem co napisac, przykro mi. Moje kondolencje. Trzymaj sie cieplo i dbaj o siebie, i o Waszego synka

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)