Nastoletnia ciąża i co dalej? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-06-04, 15:46   #31
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Mama zawsze mówiła
"córciu ja na lizaka dla wnuka zawsze będę miała, ale co ty z tym zrobisz to już twój problem"
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 20:03   #32
Dhalma
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 142
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Te, które mówią "usunąć". "oddać do adopcji", piszą tak tylko, bo ich to nie dotyczyło i nie dotyczy. To nie jest usunięcie wyrostka i to nie jest oddanie niepotrzebnej bluzki koleżance.
Zastanówcie się co piszecie w ogóle, chyba widzicie, że bardzo nieletnie zakładają tu wątki i czytają...
Dhalma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 20:10   #33
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Cytat:
Napisane przez endzi2808 Pokaż wiadomość
16 lat, ciąża. Co dalej?
Najszybszy wyjazd do Czech lub Niemiec na aborcję. Jeśli to wczesne stadium ciąży aborcja jest farmakologiczna (czyli za pomocą tabletek poronnych).
To jedyne logiczne rozwiązanie, jeśli chce się w życiu coś osiągnąć (studia) i marzy o czymś więcej niż byciu matką na utrzymaniu męża.
Owszem, są kobiety, którym jakoś studia udaje się skończyć mając dziecko, ale to raczej wyjątki. Najczęściej mają silne wsparcie finansowe od rodziców.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 20:15   #34
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Najszybszy wyjazd do Czech lub Niemiec na aborcję. Jeśli to wczesne stadium ciąży aborcja jest farmakologiczna (czyli za pomocą tabletek poronnych).
To jedyne logiczne rozwiązanie, jeśli chce się w życiu coś osiągnąć (studia) i marzy o czymś więcej niż byciu matką na utrzymaniu męża.
Owszem, są kobiety, którym jakoś studia udaje się skończyć mając dziecko, ale to raczej wyjątki. Najczęściej mają silne wsparcie finansowe od rodziców.
nie trzeba wyjeżdżać.u nas też można usunąć ciążę.

nie trzeba pozbywac się dziecka,aby do czegoś dojść.
dziecko nie zaprzepaszcza byciem kobieta sukcesu.fakt jest trudniej,ale jaka satysfakcja.

co bym zrobiła?
urodziłabym i chowała swoje dziecko.

Edytowane przez TmargoT
Czas edycji: 2010-06-04 o 20:17
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 20:17   #35
Sadek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Najszybszy wyjazd do Czech lub Niemiec na aborcję. Jeśli to wczesne stadium ciąży aborcja jest farmakologiczna (czyli za pomocą tabletek poronnych).
To jedyne logiczne rozwiązanie, jeśli chce się w życiu coś osiągnąć (studia) i marzy o czymś więcej niż byciu matką na utrzymaniu męża.
Owszem, są kobiety, którym jakoś studia udaje się skończyć mając dziecko, ale to raczej wyjątki. Najczęściej mają silne wsparcie finansowe od rodziców.
Wybacz ale dla kogo logiczne?
Jak dla mnie jest to rozwiązanie osób niedouczonych i prostych!
Jeśli ktoś się troszkę orientuje w otaczającym nas świecie oraz prawie to wie, że najlepszym rozwiązaniem jest pozostawienie dziecka np. w szpitalu zaraz po porodzie ( bez jakichkolwiek konsekwencji prawnych) Jest tyle par które szukają dziecka bo nie mogą mieć własnego ( problem się pogłębia).
Życie to nie tylko studia i osiąganie "czegoś"
Sadek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 20:31   #36
CytrynowaPannica
Zadomowienie
 
Avatar CytrynowaPannica
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Cytat:
Napisane przez Dhalma Pokaż wiadomość
Te, które mówią "usunąć". "oddać do adopcji", piszą tak tylko, bo ich to nie dotyczyło i nie dotyczy. To nie jest usunięcie wyrostka i to nie jest oddanie niepotrzebnej bluzki koleżance.

Oczywiście.


Mamy XXI wiek, wiele środków antykoncepcyjnych, ale niestety nie ma jeszcze takiego, który zapewniłby nam 100% pewności.
Kobieta, która decyduje się na współżycie, powinna być świadoma tego, że nawet najlepiej dobrana antykoncepcja może zawieść.
Zawsze uważałam, że zapałki i seks nie są dla dzieci.
Jeśli świadome zagrożenia dziecko, bawi się zapałkami, to ewentualny wypadek będzie tylko i wyłącznie jego winą. A nie tego, że przykładowo zapałki były złej firmy itd., itd.
Jeśli o mnie chodzi, to w życiu moim pięknym nie usunęłabym dziecka. Jestem przeciwna aborcji, jeśli dziecko zostało poczęte w naturalny sposób.
Czytałam wiele na temat aborcji, tego kiedy się jej dokonuje itd., dziecko w tym momencie reaguje na bodźce i broni się przed ewentualnym zagrożeniem. Co taka istota nam zrobiła, żeby już w takim momencie sprawiać jej tyle cierpienia?
Owszem, dziecko nie jest zabawką, która kiedy nam się nudzi - leży w kącie. Je trzeba pielęgnować, wychowywać i utrzymać. To ciężki kawał chleba, ale mimo wszystko, godny poświęcenia.

To jest tylko moje zdanie oczywiście.
__________________
CytrynowaPannica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 20:32   #37
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Sadek

Logiczne dla mnie. Przecież prosiła o subiektywne opinie

I uważam, że donoszenie ciąży w takiej sytuacji cechuje "osoby niedouczonych i prostych", a przede wszystkim biedne, których nie stac na zabieg.

Oddanie do adopcji - gdybyś cokolwiek wiedziała o psychologii ciąży, nie pisałabyś takich głupot. W trzecim trymestrze organizm matki produkuje hormony wiążące emocjonalnie matkę z dzieckiem.
Dlatego poronienie na początku ciąży jest mniejszym stresem niż pod koniec.
I dlatego oddanie dziecka do adopcji, bez głębokich konsekwencji w psychice, jest możliwe tylko u matek zdesperowanych lub tych, gdzie wydzielanie hormonów jest upośledzone i nie wytworzył się związek emocjonalny.
Poza tym sama ciąża jest dużym obciążeniem organizmu. Nie mówiąc już o naciskach społecznych, o potępieniu matki oddającej dziecko.

Jesteś chyba bardzo młoda, skoro uważasz, że życie nie polega na osiąganiu czegoś. Pewnie życie dla ciebie to głównie miłośc do ukochanego, co? A rachunki same się opłacą?
Niestety, zyjemy w społeczeństwie kapitalistycznym. Albo osiągamy szczyt albo dno.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-06-04, 20:33   #38
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Cytat:
Najszybszy wyjazd do Czech lub Niemiec na aborcję. Jeśli to wczesne stadium ciąży aborcja jest farmakologiczna (czyli za pomocą tabletek poronnych).
Albo promem do Szwecji!

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Cytat:
Jak dla mnie jest to rozwiązanie osób niedouczonych i prostych!
zważaj na słowa, kogo nazywasz prostaczką?
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 20:33   #39
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
nie trzeba wyjeżdżać.u nas też można usunąć ciążę.
Można, ale nielegalnie. W strachu, że podczas zabiegu padnie policja, albo, ze lekarz jest niedouczonym rzeźnikiem a nie ginekologiem.
Wole w czystej klinice, w spokoju, w rękach fachowców.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 20:34   #40
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

here we go again
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 20:35   #41
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Cytat:
Te, które mówią "usunąć". "oddać do adopcji", piszą tak tylko, bo ich to nie dotyczyło i nie dotyczy. To nie jest usunięcie wyrostka i to nie jest oddanie niepotrzebnej bluzki koleżance.
A ja wręcz przeciwnie. Te które zapierają się rękoma i nogami NIE NIE JA NIGDY NIE USUNĘ, NIGDY, CHOĆBY MNIE STADO ARABÓW ZGWAŁCIŁO I ZARAZIŁO CHOROBAMI, NIGDY!
To one chyba nie wiedzą o czym mówią żadna ale to żadna z takich osób tak na prawdę nie wie jakby się zachowała w sytuacji krytycznej, podbramkowej. Gdybać sobie o kfiatushkach to ja mogę teraz, ale co by było gdyby nie wiadomo nigdy.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-04, 20:36   #42
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Albo osiągamy szczyt albo dno.
Dziwne, że jednak większość ludzi mieści się tak bardziej pośrodku
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 20:55   #43
Sadek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Sadek

Logiczne dla mnie. Przecież prosiła o subiektywne opinie

I uważam, że donoszenie ciąży w takiej sytuacji cechuje "osoby niedouczonych i prostych", a przede wszystkim biedne, których nie stac na zabieg.

Oddanie do adopcji - gdybyś cokolwiek wiedziała o psychologii ciąży, nie pisałabyś takich głupot. W trzecim trymestrze organizm matki produkuje hormony wiążące emocjonalnie matkę z dzieckiem.
Dlatego poronienie na początku ciąży jest mniejszym stresem niż pod koniec.
I dlatego oddanie dziecka do adopcji, bez głębokich konsekwencji w psychice, jest możliwe tylko u matek zdesperowanych lub tych, gdzie wydzielanie hormonów jest upośledzone i nie wytworzył się związek emocjonalny.
Poza tym sama ciąża jest dużym obciążeniem organizmu. Nie mówiąc już o naciskach społecznych, o potępieniu matki oddającej dziecko.

Jesteś chyba bardzo młoda, skoro uważasz, że życie nie polega na osiąganiu czegoś. Pewnie życie dla ciebie to głównie miłośc do ukochanego, co? A rachunki same się opłacą?
Niestety, zyjemy w społeczeństwie kapitalistycznym. Albo osiągamy szczyt albo dno.
Nie jestem kobietą, od tego zacznijmy
Troche mylisz pojęcia, nie pisałem o adopcji.
Tak się składa, że biologię znam dobrze. Nie zmienia to faktu, że musimy ponosic konsekwencje własnych czynów oraz od czasu do czasu używać mózgu Wiem, szkoda, że nie można kupić dziecka w postaci mrożonki a potem włożyć do kuchenki mikrofalowej ustawiając 3 min.
Nie, nie mysle o płaceniu rachunków. Twoje ekonomiczne "slogany" też raczej pozostaną tylko "sloganami"...
Własnie zastanawiam się w takim razie czy jeśli w wieku 28 lat mogłem śmiało iść na emeryturę i żyć na możliwie najwyższym poziomie to jestem na szcycie albo na dnie?
Według Ciebie to działa na zasadzie zero-jedynkowej, ale ciekawe, muszę o tym pomyśleć
Pozdrawiam

Edytowane przez Sadek
Czas edycji: 2010-06-04 o 20:57
Sadek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 20:55   #44
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Chodziło o szczyt swoich możliwości a nie o bycie milionerem.

Sadek - jak więc znając biologie (i nasze społeczeństwo), uważasz, że rozwiązanie z oddaniem dziecka w szpitalu (do adopcji, bo przecież nie do doświadczeń medycznych) może być "najlepszym" rozwiązaniem w takiej sytuacji?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett

Edytowane przez Elfir
Czas edycji: 2010-06-04 o 20:58
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 20:56   #45
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Cytat:
Napisane przez Dhalma Pokaż wiadomość
Te, które mówią "usunąć". "oddać do adopcji", piszą tak tylko, bo ich to nie dotyczyło i nie dotyczy. To nie jest usunięcie wyrostka i to nie jest oddanie niepotrzebnej bluzki koleżance.
Zastanówcie się co piszecie w ogóle, chyba widzicie, że bardzo nieletnie zakładają tu wątki i czytają...
A z tym się nie zgadzam.

O ile jestem przeciwnikiem aborcji ciąży z wpadki, to jak najbardziej jestem zwolenniczką oddania dziecka do adopcji. Nie widzę w tym nic złego. Nie rozumiem,czemu mam się zastanawiać nad tym, co piszę. Chyba lepiej, żeby nieletnia osoba weszła tutaj i przeczytała, że dziecko można oddać po urodzeniu np. małżeństwu, które pragnie maleństwa, niż szła do jakiegoś rzeźnika, żeby ją zaorał od środka?

Adopcja jest moim zdaniem najrozsądniejszym wyjsciem dla kogoś, kto nie chce dziecka.
I wiem,że rok temu, gdybym faktycznie była w tej ciąży, moje dziecko powędrowałoby do jakiegoś miłego małżeństwa, żeby sobie miało dobrze, a ja spokojnie mogłabym o nim zapomnieć. Nienawidziłam potencjalnego ojca tego dziecka, miałam tragiczną sytuację domową, byłam psychicznym wrakiem, na drugim roku kulejących, bardzo ciężkich studiach i zdecydowanie nie byłam gotowa na dziecko.

Skoro mam możliwość oddania dziecka do adopcji, to czemu nie powinnam z niej skorzystać, jeśli uznam, że tak będzie lepiej? Nie każda kobieta nadaje się na matkę, nie każda kobieta kocha swoje dziecko, nie każda kobieta musi koniecznie chcieć je mieć. Niektóre nigdy nie będą na to gotowe. Więc co, jak zajdą w tę ciążę, bo jakiś środek antykoncepcyjny nie zadziała, to mają się męczyć z dzieciakiem do końca życia? W imię czego? I myślisz, że dziecko będzie się cieszyło z tego, że jest "na siłę"?

Temat jest mi bardzo blisko, bo jestem dzieckiem, które miało być usunięte. I zawsze czułam,że moja matka woli mojego brata, zaplanowanego pierworodnego, ode mnie. Teraz, z racji pewnych okoliczności, już tak nie jest, ale co przecierpiałam, to moje.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 21:00   #46
d0lcevita
Zakorzenienie
 
Avatar d0lcevita
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 432
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
żadna ale to żadna z takich osób tak na prawdę nie wie jakby się zachowała w sytuacji krytycznej, podbramkowej. Gdybać sobie o kfiatushkach to ja mogę teraz, ale co by było gdyby nie wiadomo nigdy.
a życie i tak zweryfikuje to, co sie mówi i deklaruje

"tyle wiemy o sobie na ile nas sprawdzono"
d0lcevita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 21:04   #47
Sinobroda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 403
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Cytat:
Napisane przez CytrynowaPannica Pokaż wiadomość

Oczywiście.


Mamy XXI wiek, wiele środków antykoncepcyjnych, ale niestety nie ma jeszcze takiego, który zapewniłby nam 100% pewności.
Kobieta, która decyduje się na współżycie, powinna być świadoma tego, że nawet najlepiej dobrana antykoncepcja może zawieść.
Zawsze uważałam, że zapałki i seks nie są dla dzieci.
Jeśli świadome zagrożenia dziecko, bawi się zapałkami, to ewentualny wypadek będzie tylko i wyłącznie jego winą. A nie tego, że przykładowo zapałki były złej firmy itd., itd.
Jeśli o mnie chodzi, to w życiu moim pięknym nie usunęłabym dziecka. Jestem przeciwna aborcji, jeśli dziecko zostało poczęte w naturalny sposób.
Czytałam wiele na temat aborcji, tego kiedy się jej dokonuje itd., dziecko w tym momencie reaguje na bodźce i broni się przed ewentualnym zagrożeniem. Co taka istota nam zrobiła, żeby już w takim momencie sprawiać jej tyle cierpienia?
Owszem, dziecko nie jest zabawką, która kiedy nam się nudzi - leży w kącie. Je trzeba pielęgnować, wychowywać i utrzymać. To ciężki kawał chleba, ale mimo wszystko, godny poświęcenia.

To jest tylko moje zdanie oczywiście.
Dziecko jest dopiero jak się urodzi. Póki się nie urodzi jest embrionem, zarodkiem. A później płodem. Oczywiście każdy ma swoje poglądy; przeciwniczki aborcji oczywiście będą rodziły nawet te niechciane dzieci, sęk w tym, że ja o sobie i swoim ciele wolałabym decydować sama.
Śmieszy mnie armia wielce bogobojnych niewiast, które domagają się praw dla zarodków znajdujących się w brzuchach innych kobiet, mając totalnie w nosie, co te kobiety mają do powiedzenia. Wyższe waloryzowanie zlepka komórek od życia dorosłej kobiety jest moim zdaniem nieludzkie. Która nie chce usuwać, niech nie usuwa, ale każdy powinien mieć prawo decydowania o sobie.

A co do wytłuszczonego: Czyli jesteś za aborcją, kiedy płód powstał w wyniku in vitro?
Sinobroda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 21:08   #48
CytrynowaPannica
Zadomowienie
 
Avatar CytrynowaPannica
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Cytat:
Napisane przez Sinobroda Pokaż wiadomość
A co do wytłuszczonego: Czyli jesteś za aborcją, kiedy płód powstał w wyniku in vitro?
Nie bo raczej głupotą byłoby staranie się o dziecko, a później usuwanie go, prawda? Dobrze wiesz, o co mi chodziło więc proszę, nie czepiaj się. Miałam na myśli gwałt.
Poza tym ja toleruję opinie kobiet, które mają odmienne zdanie niż ja. Są różni ludzie. Jeszcze się tak nie urodził, coby każdemu dogodził.
__________________
CytrynowaPannica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 21:13   #49
ecia91
Wtajemniczenie
 
Avatar ecia91
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 387
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Jak można mówić o aborcji? I co z tego, że 16 lat? To nie jest powód do tego by zaraz niczemu winne dziecko usuwać! Znam wiele osób które w wieku 16 lat mają dziecko. Nawet moja kuzynka i co? Radzi sobie. Znalazła faceta który pokochał to dziecko a i nie wyobrazam sobie żeby teraz Lenki miało nie być...
Ja w wieku 16 lat też myślałam, że jestem w ciąży, ale z facetem który mógłby być ojcem. Był (i jest) wystarczająco dojrzały psychicznie.
Ciąża to nie koniec świata. Jeśli ma się wspaniałych rodziców którzy są w stanie wspierać w takich chwilach to nie ma problemu. A szkołę i tak można ukończyć- jeśli się tylko chce. Pozdrawiam!
A dla tych co w wieku 16 lat nie myśleli o seksie to chcę przypomnieć, że czas biegnie do przodu i się zmienia
__________________
Pola
20.04.2017


4.11.2015 (9/12)

5.12.2019 (12/14)
ecia91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 21:20   #50
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Cytat:
jeśli się tylko chce
Jo, no pewnie
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 21:29   #51
CytrynowaPannica
Zadomowienie
 
Avatar CytrynowaPannica
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
Jo, no pewnie
Muszynianka, skąd jesteś?
__________________
CytrynowaPannica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 21:31   #52
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Pomorze
Jo te diable te
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 21:34   #53
CytrynowaPannica
Zadomowienie
 
Avatar CytrynowaPannica
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
Pomorze
Jo te diable te
Pomorze tu nie pomoże.
Widzisz, ja ten wyraz znam bardzo dobrze, dlatego pytam.
__________________
CytrynowaPannica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 21:39   #54
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Cytat:
Napisane przez ecia91 Pokaż wiadomość
Jak można mówić o aborcji?

Bez problemów i bez emocji. Zarodek bez wykształconego systemu nerwowego nie jest dla mnie człowiekiem.
Dlatego proponowałabym przeprowadzić zabieg możliwie wczesnie, kiedy aborcje wykonuje się farmakologicznie.
Po wykształceniu sie systemu nerwowego, kiedy płód zaczyna odczuwać, zgodzę się z tobą, że jest to watpliwe moralnie.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 21:39   #55
Renatka_2108
Zakorzenienie
 
Avatar Renatka_2108
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Tu i tam ;)
Wiadomości: 7 463
GG do Renatka_2108
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Cytat:
Napisane przez Sinobroda Pokaż wiadomość
Dziecko jest dopiero jak się urodzi. Póki się nie urodzi jest embrionem, zarodkiem. A później płodem. Oczywiście każdy ma swoje poglądy; przeciwniczki aborcji oczywiście będą rodziły nawet te niechciane dzieci, sęk w tym, że ja o sobie i swoim ciele wolałabym decydować sama.
Śmieszy mnie armia wielce bogobojnych niewiast, które domagają się praw dla zarodków znajdujących się w brzuchach innych kobiet, mając totalnie w nosie, co te kobiety mają do powiedzenia. Wyższe waloryzowanie zlepka komórek od życia dorosłej kobiety jest moim zdaniem nieludzkie. Która nie chce usuwać, niech nie usuwa, ale każdy powinien mieć prawo decydowania o sobie.

A co do wytłuszczonego: Czyli jesteś za aborcją, kiedy płód powstał w wyniku in vitro?
Wiesz a mnie śmieszy armia morderczyń ? Skoro "my" jestesmy bogobojnymi niewiastami . Czy ktoras z dziewczyn ktora jest przeciwna aborcji mówi o Tobie w ten sposób? Raczej nie, wiec wyrażaj swoje poglądy w normalny sposob a nie taki, bo przepraszam bardzo to że nie jestem za aborcja nie oznacza ze jestem "bogobojna niewiastą".

Może wg. Ciebie płod , embrion czy jak sobie tam uwazasz nie jest dzieckiem, wg. mnie jest.
__________________
Renatka_2108 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 21:40   #56
agi_82
Wtajemniczenie
 
Avatar agi_82
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: my private paradise
Wiadomości: 2 263
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

brak słów...piszecie o aborcji jakby to było wyrwanie zęba conajwyżej każdy ma prawo miec swoje zdanie ale nigdy nie zrozumiem kobiety, która świadomie zabija swoje dziecko! jak ona kiedykolwiek będzie mogła byc dobrą matka???
__________________

Marcelka - 09.06.2006
Kornelka - 27.10.2013

Groszek - 22.08.2012 (10 t.c)



agi_82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 21:40   #57
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Chodziło o szczyt swoich możliwości a nie o bycie milionerem.

Sadek - jak więc znając biologie (i nasze społeczeństwo), uważasz, że rozwiązanie z oddaniem dziecka w szpitalu (do adopcji, bo przecież nie do doświadczeń medycznych) może być "najlepszym" rozwiązaniem w takiej sytuacji?
a co jeśli dla kobiety szczytem możliwości życiowych jest urodzenie piątki dzieci?
czy jest kim s gorszym ,bo żyje na koszt męża?
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 21:45   #58
_Desolation
Zakorzenienie
 
Avatar _Desolation
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 629
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Niektórzy tu napisali że ciąża w wieku 16 lat to tragedia.
A ja osobiście znam dziewczynę (dziecko) która urodziła w wieku 13 lat.
Jak to nazwiecie?
_Desolation jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 21:45   #59
xpatusx
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 161
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

Gdy mi się okres spóźnił 18 dni to oczywiście, że miałam myśli o ciąży (bo jakby nie skoro były konkretne powody), ale testu bałam się zrobić. Było wiele rozmów z tż co by było gdyby. Na tamtą chwilę okazał się odpowiedzialny bo sam proponował rozwiązania jakbym jednak była. Aborcja nie wchodziła w grę, adopcja też. Nie umiałabym oddać dziecka. Ostało się na tym, że dziecko musiało by mieszkać u niego (mieszka z rodzicami, ale ma warunki) bo u mnie nie ma żadnych warunków. Tym bardziej, że mam małe mieszkanko, mieszkam z 4osobową rodziną w tym z niespełna 2letnim braciszkiem. Nie wiem jak by wyglądała sytuacja naprawdę, ale jednego jestem pewna. Nie usunęłabym ciąży i starała się wychować dziecko. Na szczęście okres przyszedł. I dodam, że jestem nastolatką.

Edytowane przez xpatusx
Czas edycji: 2010-06-04 o 21:48
xpatusx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 21:45   #60
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Nastoletnia ciąża i co dalej?

TmargoT
Autorka pytała nas o zdanie. Moje zdanie jest takie a nie inne. I dla mnie, skoro wyrażam swoje zdanie, bycie matka z 5-tka dzieci na utrzymaniu męża nie jest szczytem marzeń, tylko porażką życiową.

Dla przypomnienia: "Nie oczekuje pouczania tylko...hmm.własnych opinii jak wy ułożyłybyście sobie dalej życie?"
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.