zdecydowała się w ciągu 5minut a teraz....

[91moniaa161]

Jest przecudowna!! Na pewno będziesz w niej wyglądać jak księżniczka Pozdrawiam!



__________
19.09.2008r.
19.09.2010r. - 2 Lata

[ninka12245]

Napisane przez stubbornme

Na suknie zdecydowałam się odrazu gdy ją przymierzyłam...
dzięki wcześniejszemu zakupowi znacznie zaoszczędzam, a jednak teraz jakoś targają mną wątpliwości...

Początkowo chciałam tiulową.. czułam się w nich cudownie jednak po wyjsciu z salonu odrazu mi przestawały się podobać.. a ta jedna którą zamówiłam chodziła za mną jak cień...

I wkońcu znalazłam ją!
Zamówiłam odrazu... a jednak teraz troche się boję...
nie mam pojęcia co do tego...
nie wiem czy sie spodoba TZ ktory jest wielbicielem koronek.. niby kiedys tez ja widzial i mu sie podobala ale jednak...

Ślub za ponad rok...
Zawsze moge jeszcze zrezygnować (chyba).
Więc poradźcie mi... co o niej myślicie i jakie dodatki do niej? jakie kwiaty... fryzure, bizuterie.
Zdjecia pozyczam z internetu, jestem niemalze identyczna jak Pani na zdjeciu jesli chodzi o posturę więc...

pomożecie?
pomożemyyy - prawda?

a poza tym jak myslicie co to za kolor ten na zdjeciu katalogowym??
bo to nie jest typowy bialy taki jak mierzylam...
jakbym chciala taki to jak go okreslic

najważniejsze że dobrze sie w niej czujesz , łada suknia
ja mam inną Le spose di Gio
, podoba Ci się?

[misienka]

a ja uważam, że akurat w salonie trafiła się suknia, która ma ten dół fatalnie upięty i myślę, że to do obgadania sprawa. suknia faktycznie cudna, Ty w niej też tylko zapytaj może w salonie czy dałoby się coś z tym dołem zrobić. chodzi mi o to żeby go inaczej upiąć.

[wika82]

Ja bym nie kombinowała z tym obniżaniem gorsetu, chyba że da się to zrobić jakoś na próbę i ewentualnie odwrócić. Ogólnie suknia i tak podkreśla kształty.

[misienka]

kurcze, jakoś mnie nurtuje ta suknia i obejrzałam ją 5 razy i jeszcze doszłam do wniosku, że ona jest za długa i dlatego nie widać koronki jestem laikiem, bo sukni nigdy nie zamawiałam jeszcze nigdy ale uważam, że różne modyfikacje są możliwe podczas zamawiania i później przymiarek
może nie doczytałam, ale czy Ty tę suknię będziesz szyła czy po prostu model w salonie był w Twoim rozmiarze i kupujesz tę z salonu?

[stubbornme]

suknie szyję w salonie mierzyłam ją i była oczywiscie za duża - jestem bardzo szczupła i moj rozmiar to 34 a salonowa to znacznie wieksza jest..

wyglada dokladnie jak ze zdjecia katalogowego akurat jesli chodzi o upiecia
jednak jestem juz na nią 100 zdecydowana.. mierzylam inne ale w zadnej nie czulam sie rownie dobrze... byly piekne dobrze lezaly ale jednak ta ma w sobie cos... cos ze sprawia ze jak idę w niej to juz czuje sie jak Panna Mloda a nie jak kobieta w bialej sukni poprostu

[lucky_201]

Napisane przez stubbornme

suknie szyję w salonie mierzyłam ją i była oczywiscie za duża - jestem bardzo szczupła i moj rozmiar to 34 a salonowa to znacznie wieksza jest..

wyglada dokladnie jak ze zdjecia katalogowego akurat jesli chodzi o upiecia
jednak jestem juz na nią 100 zdecydowana.. mierzylam inne ale w zadnej nie czulam sie rownie dobrze... byly piekne dobrze lezaly ale jednak ta ma w sobie cos... cos ze sprawia ze jak idę w niej to juz czuje sie jak Panna Mloda a nie jak kobieta w bialej sukni poprostu

I tak trzymać To Twój dzień, Twoja suknia i to Ty musisz czuć się w niej dobrze. Ja do swojej też się próbuje przekonać, bo oczywiście mam kryzys sukni ale zobaczymy jak to będzie kiedy ją odbiore.

[misienka]

oczywiście, że najważniejsze jest to aby się Tobie podobała i żebyś się w niej czuła dobrze suknia jest piękna i skoro Tobie odpowiada i góra i dół to nie patrz na to, że ktoś by zmienił upięcia przejrzyj kilka razy zdjęcia jeszcze siebie w sukni no i wtedy ewentualnie zdecydujesz odnośnie poprawek
natomiast co do upięcia to moim zdaniem ona ma inne niż katalogowa. są takie nieharmonijne ( nie wiem czy wiesz o co mi chodzi )

[leeilla]

Ja też podjęłam decyzję w 5 minut.
Moja suknia nie jest taka zjawiskowa i pewnie z 5 x tańsza, ale i tak mam wrazenie, że zbyt strojna jak na cywilny.
Chciałabym poznac Wasze zdanie ( przepraszam, że w tym wątku, ale chyba nie powinnam zakładac nowego o tym samym tytule?). Ze względu na moja tuszę zrezygnowalam z garsonek ( taka była pierwsza wersja mojego stroju) ta suknia "zabrała mi" sporo z bioder i brzucha, małe poprawki dotyczą szelki i podszycia w kilku miejscach, zeby material się nie marszczył. Do tego bolerko z gladkiego lekkiego materiału z rękawami 3/4 ciut rozszerzanymi ku dołowi, wykończonym tak jak dół spódnicy.
Zdjęcie jest kiepskie, ale suknia jest w kolorze jasnego ecru (z leciutko ciemniejszymi wstawkami z haftu i czegoś co się delikatnie mieni w słońcu-koraliczki czy cekiny-nie pamiętam dokładnie).
Teraz pytanka:
1. Czy powinnam miec coś na szyję, czy raczej zrezygnować skoro jest szelka? ( szelke moge odpiąć, ale chyba tego nie zrobię)
2. nie chcę rękawiczek - czy powinnam zdecydować sie na bransoletkę?- jaką?
3. włosy - ciemny brąz, dł. do karku-nie chcę spinać, bo mam zbyt okrągłą twarz, nie znalazłam pasującej do mnie fryzury w internecie, nie mam grzywki ( ale gotowa jestem nawet na radykalne cięcie ). Myślałam o takiej klasycznej protej z tyłu krócej z przodu dłużej, z przedziałkiem z boku - tylko nie wiem co wówczas i jak wpiąć we włosy ( kapelusze odpadają)- a może doradzicie mi coś innego???
4. chciałabym french manicure ( nawet szukam w innym wątku manicurzystki) ale zastanawiam się teraz czy french bedzie pasował do ecru?
5. kwiatyyy - koszmar- nie mam pojecia jakie
ślub za niecały mieisac - ratunkuuuuuuuu

i teraz nie wiem jak wkleić zdjęcie...hmmmm moze mi sie jakoś uda

[batkab]

Napisane przez leeilla

Ja też podjęłam decyzję w 5 minut.
Moja suknia nie jest taka zjawiskowa i pewnie z 5 x tańsza, ale i tak mam wrazenie, że zbyt strojna jak na cywilny.
Chciałabym poznac Wasze zdanie ( przepraszam, że w tym wątku, ale chyba nie powinnam zakładac nowego o tym samym tytule?). Ze względu na moja tuszę zrezygnowalam z garsonek ( taka była pierwsza wersja mojego stroju) ta suknia "zabrała mi" sporo z bioder i brzucha, małe poprawki dotyczą szelki i podszycia w kilku miejscach, zeby material się nie marszczył. Do tego bolerko z gladkiego lekkiego materiału z rękawami 3/4 ciut rozszerzanymi ku dołowi, wykończonym tak jak dół spódnicy.
Zdjęcie jest kiepskie, ale suknia jest w kolorze jasnego ecru (z leciutko ciemniejszymi wstawkami z haftu i czegoś co się delikatnie mieni w słońcu-koraliczki czy cekiny-nie pamiętam dokładnie).
Teraz pytanka:
1. Czy powinnam miec coś na szyję, czy raczej zrezygnować skoro jest szelka? ( szelke moge odpiąć, ale chyba tego nie zrobię)
2. nie chcę rękawiczek - czy powinnam zdecydować sie na bransoletkę?- jaką?
3. włosy - ciemny brąz, dł. do karku-nie chcę spinać, bo mam zbyt okrągłą twarz, nie znalazłam pasującej do mnie fryzury w internecie, nie mam grzywki ( ale gotowa jestem nawet na radykalne cięcie ). Myślałam o takiej klasycznej protej z tyłu krócej z przodu dłużej, z przedziałkiem z boku - tylko nie wiem co wówczas i jak wpiąć we włosy ( kapelusze odpadają)- a może doradzicie mi coś innego???
4. chciałabym french manicure ( nawet szukam w innym wątku manicurzystki) ale zastanawiam się teraz czy french bedzie pasował do ecru?
5. kwiatyyy - koszmar- nie mam pojecia jakie
ślub za niecały mieisac - ratunkuuuuuuuu

i teraz nie wiem jak wkleić zdjęcie...hmmmm moze mi sie jakoś uda

Jeżeli chcesz mieć bolerko to zrób prosty rękaw, nie rozszerzany, bo pogrubi ci ręce.
Jeżeli będzie ramiączko to na szyję nie dawałabym już nic postawiłabym za to na bransoletkę Jaką? To już kwestia gustu Pogrzeb trochę na allegro, na pewno coś wpadnie ci w oko. French pasuje zawsze i do wszystkiego

[leeilla]

Prosty rękaw mowisz?
To może w takim razie nie 3/4 moze skrócić do połowy ramienia?
Bolerko jeszcze "się szyje" chyba....

Jesli chodzi o bransoletkę to chciałabym prosić o poradę, czy powinna być cieniutka i skromna, czy raczej szeroka i dobrze widoczna?

Do bransoletki powinnam mieć chyba klipsy ( kolczyków nie noszę), raczej wiszące i proste bo takie podobno lepiej wyglądaja przy okrąglej twarzy(?)
Tylko teraz problem z kolorem....szukać dodatkow w kolorze sukni, czy raczej zloto, a może zupełnie przezroczyste szkiełka ( Svarowski ma takie śliczne szkiełka z lekkim oddzieniem bursztynu-pasowały by?)

z góry dziękuję za poradę

[lucky_201]

Napisane przez leeilla

Prosty rękaw mowisz?
To może w takim razie nie 3/4 moze skrócić do połowy ramienia?
Bolerko jeszcze "się szyje" chyba....

Jesli chodzi o bransoletkę to chciałabym prosić o poradę, czy powinna być cieniutka i skromna, czy raczej szeroka i dobrze widoczna?

Do bransoletki powinnam mieć chyba klipsy ( kolczyków nie noszę), raczej wiszące i proste bo takie podobno lepiej wyglądaja przy okrąglej twarzy(?)
Tylko teraz problem z kolorem....szukać dodatkow w kolorze sukni, czy raczej zloto, a może zupełnie przezroczyste szkiełka ( Svarowski ma takie śliczne szkiełka z lekkim oddzieniem bursztynu-pasowały by?)

z góry dziękuję za poradę

Szczerze mówiąc ja wolalabym aby gorsecik byl bardziej w szpic- wiesz cos na zasadzie serduszka. Jesli szelka będzie tej grubości to chyba nie zakładałabym juz nic na szyje, a bransoletke wybrałabym delikatna.
Biżuteria to bardzo indywidualna sprawa, ja np. wole zloto niż srebro i na taki kolor się nastawiam Kolczyki, hmmm.... no też mam taki sam dylemat również myślałam o klipsach ale jeśli sie okaże, ze moje uszy ich nie strawia i będą buraczane wiec mam dylemt.
Co do wiązanki wybrałabym coś pojedynczego np. kalie, wiem, wiem, dużo dziewczyn mówi, że nie wypada, ale ładnie wydłużyłoby sylwetke (ale to tylko moje zdnie) Masz kochana ładny biust więc wydaje mi się, że wiązanka w ksztalcie kuli jeszcze by go zaokrągliła
French pasuje do wszystkiego- jest bardzo uniwersalny

[leeilla]

lucky_201, slicznie dziękuję za poradę.
Też myślałam o szpicu w gorsecie, ale niestety nie przeszłam na dietę w odpowiednim czasie i mój wyhodowany tłuszczyk spowodowałby , że szpic odstawałby bardziej niż to zaokrąglone ( na zdjęciu nie byłam dobrze związana, więc mam nadzieje, że ten gorset nie będzie odstawał wcale).
Jeśli chodzi o biżuterię, to ja też wolę złoto, zaczynam więc rozglądać się za złotymi dodatkami, mam nadzieję, że znajdę coś ciekawego.
O kwiatach wogóle nie mam wyrobionego zdania ( tzn. lubię wszystkie kwiaty), kalia to dobry pomysł podoba mi się, tylko obiecałam rzucić bukietem w panny....a takim szlachetnym, pojedynczym kwiatem to chyba nie pasuje?
Może jednak zdecyduję sie na bukiet "łezkę" tylko jaki kolor??

Jak dobrze podzieliś sie swoimi watpliwościami z kims kto ma ochotę posłuchać, doradzić.. -

[lucky_201]

Napisane przez leeilla

lucky_201, slicznie dziękuję za poradę.
Też myślałam o szpicu w gorsecie, ale niestety nie przeszłam na dietę w odpowiednim czasie i mój wyhodowany tłuszczyk spowodowałby , że szpic odstawałby bardziej niż to zaokrąglone ( na zdjęciu nie byłam dobrze związana, więc mam nadzieje, że ten gorset nie będzie odstawał wcale).
Jeśli chodzi o biżuterię, to ja też wolę złoto, zaczynam więc rozglądać się za złotymi dodatkami, mam nadzieję, że znajdę coś ciekawego.
O kwiatach wogóle nie mam wyrobionego zdania ( tzn. lubię wszystkie kwiaty), kalia to dobry pomysł podoba mi się, tylko obiecałam rzucić bukietem w panny....a takim szlachetnym, pojedynczym kwiatem to chyba nie pasuje?
Może jednak zdecyduję sie na bukiet "łezkę" tylko jaki kolor??

Jak dobrze podzieliś sie swoimi watpliwościami z kims kto ma ochotę posłuchać, doradzić.. -

Trzeba sobie pomagać, prawda??
Jeśli obiecałaś, to slowa musisz dotrzymać i uważam, że taka wiąząneczka też będzie bardzo dobrym rozwiązaniem.
Ja osobiście mam suknie w kolorze ivory, jestem brunetką i dodatki jak wspomnialam będa zlote, więc chciałabym troszke ożywić sie i myślę o wiązance w kolorze pomarańczowym, a ostatnio bardzo spodobała mi się taka :
http://3.bp.blogspot.com/_Z5pSwK6-p5...+bouquet+2.jpg
ale mnie chyba tez nie będzie pasować okrągła, yhmmmmm te dylematy :/

[leeilla]

Wiązanka jest naprawdę śliczna, chyba poproszę, żeby dobrali mi podobne kolorki i kwiaty, tylko w "łezkę". A wlasnie, czy wystarczy zamówić tydzień przed ślubem, czy powinnam zdecydować się już teraz ( mam jeszcze 3 tygodnie)?

pozdrawiam!

[lucky_201]

Myśle, że juz teraz czas sie zdecydować, a przynajmniej iśc do kwiaciarni i zapytać czy są w stanie wykonać coś w tym stylu, no i czy będą mieć odpowiednie kwiaty

[leeilla]

u la la!!!
U LA LAAAAA!!!!

Lecę jutro
CMOK

[batkab]

Napisane przez leeilla

Prosty rękaw mowisz?
To może w takim razie nie 3/4 moze skrócić do połowy ramienia?
Bolerko jeszcze "się szyje" chyba....

Jesli chodzi o bransoletkę to chciałabym prosić o poradę, czy powinna być cieniutka i skromna, czy raczej szeroka i dobrze widoczna?

Do bransoletki powinnam mieć chyba klipsy ( kolczyków nie noszę), raczej wiszące i proste bo takie podobno lepiej wyglądaja przy okrąglej twarzy(?)
Tylko teraz problem z kolorem....szukać dodatkow w kolorze sukni, czy raczej zloto, a może zupełnie przezroczyste szkiełka ( Svarowski ma takie śliczne szkiełka z lekkim oddzieniem bursztynu-pasowały by?)

z góry dziękuję za poradę

Kolczyki Swarovskiego to dobry pomysł Kształtem podobaja mi się te:
http://allegro.pl/item1095530136_swa...al_kolory.html
Do twojej sukni dobrze wyglądałby kryształ w kolorze Crystal albo Golden Shadow.

[leeilla]

No i polecialam do kwiaciarni, pokazali mi album i się załamalam! bWszystko taaaakie piękne....jejuuuuuuuuuuu.
Mam jeszcze troszkę czasu na decyzję ( 10 dni przed ślubem muszę zamówić):p

A kryształki svarowskiego będą, tylko musze poszykać KLIPSÓW a nie kolczyków i chyba zdecyduje się na ten golden shadow....no i do tego bransoletka jakaś...

[kamila901]

góra sukienki mi się bardzo podoba, ale dół już nie za bardzo... swoją drogą ja nie kupowałabym sukienki tak wcześnie... bałabym się, że w dniu ślubu nie będzie mi się już podobała

[leeilla]

Napisane przez batkab

Jeżeli chcesz mieć bolerko to zrób prosty rękaw, nie rozszerzany, bo pogrubi ci ręce.
Jeżeli będzie ramiączko to na szyję nie dawałabym już nic postawiłabym za to na bransoletkę Jaką? To już kwestia gustu Pogrzeb trochę na allegro, na pewno coś wpadnie ci w oko. French pasuje zawsze i do wszystkiego

Na potwierdzenie tych słów wklejam fotke z nieudanym bolerkiem, oraz kolejną z docelowym ( będzie z satyny , bo się lepiej układa, rękawek do połowy ramienia z rozporkiem i PROSTY).
Dziękuję za radę!!!!!!!! BARDZOOOOOOOOO

[stubbornme]

ciesze sie ze kolezanka znalazla tutaj pomoc dla siebie..

jednak czy moglibysmy wrocic do ew. pomocy dla mnie?
jakie dodatki i ew. zmiany w sukience?

kolory sali a wiec i bukietu to pomarancz

zdjecia zapozyczone z internetu !

[leeilla]

Przepraszam Cię, że się podłączyłam pod Twój temacik, ale już się wyłączam)
Jeśli chodzi o Twoją suknie, to jest po prostu bajeczna!
Porównując zdjęcia, mam wrażenie, że podpięcia są ciut za nisko ( kilka cm.). Zauwazyłam też roznicę w podpięciu na lewej nodze młodej: w oryginale to upięcie jast jakby nad kolanem ( albo na kolanie) z przodu, natomiast druga suknia, na przesunięte to upięcie jakby na bok. Nie wiem , może to kwestia innego ustawienia postaci, ale takie mam wrażenie.
Wydaje mi się też, że w tej sukni znaczącą rolę pełni jej długość. Widzę, że przód powinien niemal stykać się z podłożem i delikatnie przechodzi w tren. Tren "kładzie się" na ziemi dopiero poza kołem sukni i to bardzo ważne. 1 cm za długo i suknia zrobi się "ciężka". Na zdjęciu Panna Młoda lekko przykucnęła, więc nie da się tego ocenić.
Ogólnie tej sukni chyba nie da się źle upiąć, każda fala pięknie zdobi i chyba nei musi być identyczna z tą co na zdjęciu?
Mam pytanko jeszcze, czy ten tren się odpina czy podpina jakoś do tańca?
Bo bez tego chyba byłoby ciężko się ruszać na parkiecie...
Tak czy inaczej suknia I klasa!

[stubbornme]

nic sie nie stalo wkoncu obie jestesmy w identycznej sytuacji

[lucky_201]

Napisane przez stubbornme

nic sie nie stalo wkoncu obie jestesmy w identycznej sytuacji

Stubbornme zdecydowałaś się juz na jakies dodatki?? Mamy podobne suknie i chętnie się kimś zainspiruje co dwie głowy to nie jedna prawda??

[niezapomniane]

Sukienka jak z marzeń, jeśli będą pomarańczowe kwiatki czyli kolor intensywny to dodatki biżuteryjne ja widzę już baardzo skromnie.
Dodałabym raczej dla świetlnego akcentu coś , alby nie przesadzić.
Tej sukience naprawdę nic już więcej nie trzeba sama "robi" efekt