Czy ludziom atrakcyjnym fizycznie jest w życiu łatwiej?

[Bothi]

Napisane przez milossz

dobra mysl sobie co chcesz, mam to gdzies
nie dojsc ze sie pomoze to jeszcze zle,
ehh

Nie chodzi o to, czy źle czy dobrze tylko o to, że pomogłeś atrakcyjnej dziewczynie bez jej prośby. Nieatrakcyjnej byś tak ochoczo nie pomógł. Wniosek taki, że ładni mają lepiej

[Wyrak]

Napisane przez milossz

dobra mysl sobie co chcesz, mam to gdzies
nie dojsc ze sie pomoze to jeszcze zle,
ehh

Tak, wlasnie o to chodzi, ze pomogles i to jest be, nie chodzilo mi wcale o cos innego

Bothi - w przypadku kolegi Milossza najwyrazniej tak

[Abuuu]

Co do pytanie zawartego w tytule - odpowiedź jest krótka, tak.
A jeśli chodzi o ten "kanon" to owszem, jednemu mogą podobać się oczy niebieskie, drugiemu zielone, ale jest jedna rzecz, która podoba się wszystkim. Chodzi o proporcje twarzy. Sekretem wszystkich piękności jest po prostu maksymalnie przeciętna buzia. Zresztą, już gdzieś chyba o tym było na innym wątku.

[suszarka]

Napisane przez VampIrzyca

Tak z ciekawości zapytam, jaki to kanon?

A co do tematu, to mam zdanie podobne do innych - uroda zdecydowanie pomaga. Miałam takiego fizyka w szkole, który zawsze obstawał za tym ładnymi dziewczynami, one dostawały lepsze oceny, mimo że umiały tyle samo co inni itp. To cholernie niesprawiedliwe, ale świat ogólnie jest niesprawiedliwy.

Napisane przez star15

a możesz mi pokazać jakiś dowód, na podstawie którego tak twierdzisz? bo ja bym zdecydowanie polemizowała.

Napisane przez Shadii

Również się z tym nie zgadzam. Jak według Ciebie taki ktoś wygląda?

toż to se w kolano strzeliłam.

niestety dowodu nie mam i chętnie polemiki posłucham.
wyznaczników takiego wyglądu też nie podam aczkolwiek jedynie mam na swoją obronę kanon atrakcyjności fizycznej w rozumieniu ewolucyjnym, że tak powiem, czyli :

symetryczna twarz
duży biust
gęste i lśniące włosy
zdrowa skóra i cera
widoczne biodra

załóżmy, że dana osoba spełnia wszystkie te warunki ( plus kilka innych, których nie napisałam ) to wtedy można przyjąć twierdzenie, że
spodoba się ona 80 % ludzi. Oczywiście strzelam teoretyzuję i bardzo chętnie posłucham zdań odmiennych.

[WhiteCherry]

ja to się tylko z tym biustem nie zgadzam
ale co do reszty : istnieją pewne wzorce, które wpisują się w kanon i pojęcie 'piękna'. Symetryczna twarz, pełne usta, mały zgrabny nosek, sarnie oczy, ładna cera - wg wielu idealna twarz Szczupła sylwetka, jędrny biust, zarysowana talia, szczupły brzuch, zgrabny tyłek, zgrabne nogi - idealna sylwetka.
i nie chodzi o to, że ktoś z większym nosem albo wąskimi ustami jest automatycznie brzydki. Chodzi jedynie o wzorzec, do którego dąży wiele kobiet - chociażby wskazując pewne cechy chirurgom plastycznym albo odchudzając się - bo szczupłe znaczy ładniejsze.

[milossz]

Napisane przez Wyrak

Tak, wlasnie o to chodzi, ze pomogles i to jest be, nie chodzilo mi wcale o cos innego

Bothi - w przypadku kolegi Milossza najwyrazniej tak

widziałem jak sie męczy drobna ale zarazem atrakcyjna diewczyna to pomogłem?? ty bys nie pomógł/pomogła??

[WhiteCherry]

Napisane przez milossz

widziałem jak sie męczy drobna ale zarazem atrakcyjna diewczyna to pomogłem?? ty bys nie pomógł/pomogła??

dalej nie rozumiesz o co chodzi

[Serendipity]

Oczywiście, że jest łatwiej.
Nie wierzę, że pracodawca, mając dwie kobiety o tych samych kwalifikacjach, po rozmowie wybierze brzydką.

[Wyrak]

Napisane przez milossz

widziałem jak sie męczy drobna ale zarazem atrakcyjna diewczyna to pomogłem?? ty bys nie pomógł/pomogła??

Toz Ci tolkuje druga strone juz, ze bym pomogl niezaleznie od atrakcyjnosci

Napisane przez WhiteCherry

dalej nie rozumiesz o co chodzi

Czy ja kurka w kenji pisze, czy moze pismem supelkowym, czy to nie ze mna problem ?

[milossz]

Napisane przez Wyrak

Toz Ci tolkuje druga strone juz, ze bym pomogl niezaleznie od atrakcyjnosci



Czy ja kurka w kenji pisze, czy moze pismem supelkowym, czy to nie ze mna problem ?

troche dziwnie piszesz bo nie wiem o co chodz w "Toz Ci tolkuje druga strone juz, ze bym pomogl niezaleznie od atrakcyjnosci " pierwczej czesci tego zdania

[VampIrzyca]

Napisane przez milossz

troche dziwnie piszesz bo nie wiem o co chodz w "Toz Ci tolkuje druga strone juz, ze bym pomogl niezaleznie od atrakcyjnosci " pierwczej czesci tego zdania

Czyli, gdybyś widział, że nieatrakcyjna (albo mniej atrakcyjna) dziewczyna męczy się z bagażem i nie miałaby odwagi poprosić cię o pomoc, to mam rozumieć, ze nie pomógłbyś? Gratuluję.

[milossz]

Napisane przez VampIrzyca

Czyli, gdybyś widział, że nieatrakcyjna (albo mniej atrakcyjna) dziewczyna męczy się z bagażem i nie miałaby odwagi poprosić cię o pomoc, to mam rozumieć, ze nie pomógłbyś? Gratuluję.

POMÓGŁBYM

[muszynianka]

Mimo że zaznaczyłam że ładnym jest łatwiej, trochę sprawę przemyślałam.
Nie mam o sobie specjalnie świetnego mniemania. Jestem ładna ale no nikt idąc ulicą nie padnie przede mną na kolana (:P) i powiem wam że jest mi z tym dobrze CZASEM. Bo czasem jestem dyskryminowana ze względu na to jak wyglądam i jak się ubieram. Jak miałam jeszcze blond włosy i takie tam, poza tym lubię się malować bardzo, interesuje się tym to spotykały mnie niemiłe sytuacje typu "eee... a pfff ślicznotka, co ty możesz wiedzieć o tym" "laski sobie rąk nie brudzą, zostaw to mi" nawet ze stron kobiet - dziewczyna zadbana i ładna, do tego młoda - na pewno ma pstro w głowie nie uczy się nie potrafi prowadzić samochodu jest głupiutka naiwna i w ogóle "oh my god TA LASKA INŻYNIEREM? Ona? ona mogła by być taką fajniutką przedszkolanką, wygląda niewinnie dzieci wskakiwały by jej na kolana, jakie ona może mieć pojęcie..."
echhh także niekoniecznie to działa zawsze na korzyść. Poza tym niektórzy ludzie zakładają że osoba ładna = miła (błąd) a niektórzy wręcz przeciwnie ładna = zarozumiała (znów błąd) skrajności w dwie strony.