Panny Młode 2013 - Czasu jeszcze dużo mamy, ale śluby już obmyślamy :D

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

mijjenko a wiec jednak nie wypali 2012, szkoda. U mnie też nie ale miałam nadzieje ze wam się uda Mam nadzieje ze u Ciebie wypali ten 2013

[brunetka_007]

zaskoczyłyście mnie dziewczyny nie powiem...
już zamawiacie salę??
ja na razie noszę pierścionek i nie myślałam o załatwianiu czegoś ale widzę ,że trzeba zmienić podejście i się zacząć rozglądać.Byłam przekonana ,że wystarczy rok -półtora wcześniej rezerwować a nie trzy lata do przodu !

[Rodzynka1989]

[1=4c2ea920fcf0cb3d39288a6 c961f1efcc2286102_684b5c0 01d1f4;21498267]w jakimś programie w tv słyszałam kiedyś ze w wawie tak się dzieje[/QUOTE]
dobre

Napisane przez mijjenka

Witam!!!
Właśnie zastanawiałam się,by założyć taki wątek Początkowo z Tżtem wymyśliliśmy rok 2012. Jednak wątpię,że to nam wypali... w 2012 będziemy musieli uporać się ze sporymi problemami i ślubu bym już chyba nie zniosła. Chociaż w środku chciałabym ten 2012...

Daty jeszcze nie mamy,nic załatwionego też. Ale skłaniamy się do sierpnia... 17.08.2013 lub września 07.09.2013.

Troszkę o Nas: jesteśmy razem od 7 listopada 2005, zaręczeni od 12 lutego 2010. najchętniej wzielibyśmy ślub dzisiaj jutro, w tym roku!A tutaj tyle lat czekać

Pozdrawiam i proponuję zrobić jakiś wstępny kalendarz

Ps.A te dziewczyny,które się śmieją,że tak prędko trzeba ślub zaklepywać.. no niestety tak się dzieje w niektórych miejscach. na 2012 rok dużo terminów już jest zaklepanych w salach nas interesujących.

Witam witam
No, nie ma się co śmiać, tylko takie są realia W sumie przynajmniej dłużej się nacieszymy okresem narzeczeństwa

[marcia1003]

Cześć PMki

Ja jeszcze sali nie mam zarezerwowanej ale stanie się to po nowym roku
I nie rozumiem, czemu takie "łoo jezu, już PM 2013? "
Jakoś jak powstał wątek PM 2010 czy 2012 a też powstały ok 3lat do przodu tak się nie działo..

i dziękujemy za życzenie owocnych przygotowań

[Rodzynka1989]

Napisane przez marcia1003

Cześć PMki

Ja jeszcze sali nie mam zarezerwowanej ale stanie się to po nowym roku
I nie rozumiem, czemu takie "łoo jezu, już PM 2013? "
Jakoś jak powstał wątek PM 2010 czy 2012 a też powstały ok 3lat do przodu tak się nie działo..

i dziękujemy za życzenie owocnych przygotowań

Czekam aż sie pochwalisz terminem i salą

[kotek6]

witam 2013 wątek dość szybko dziewczynki założyły ale to dobrze wszytko będą miały perfekcyjne załatwione pozdrawiam i życzę by dni szybko płynęły aż do tego najpiękniejszego ja sama zaczełam pawie 3 lata do przód o tym myśleć Zaglądajcie tez do nas ---- pm 2012

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

kotek6 w pierwszej chwili jak zobaczyłam ze tu napisałaś myślałam ze zmieniacie datę dopiero po chwili sobie przypomniałam ze niedawno pisałaś w pm2012 wiec się uspokoiłam

[Davidoffka]

może i ja nieśmiało dołączę...

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

Napisane przez Davidoffka

może i ja nieśmiało dołączę...

pewnie ze się przyłącz Rodzynka się na pewno ucieszy

[hopsa2]

Ja również dołączam do pm 2013 tych nieśmiało planujących pierścionka na palcu jeszcze nie ma, konkretnej daty (prawdopodobnie sierpień) również ale ... są plany ;-) i przeczytane mnóstwa forum o ślubach głównie z mojego regionu podkarpacia jednakże tu na wizaż często zaglądałam ;-) pozdrawiam wszystkie pm które wytrwale czekają na swój wymarzony dzień nawet te trzy lata czy dłużej podpisuję się rekami i nogami ;-)

[Rodzynka1989]

Napisane przez Davidoffka

może i ja nieśmiało dołączę...

A czemu nieśmiało? Wal śmiało
[1=4c2ea920fcf0cb3d39288a6 c961f1efcc2286102_684b5c0 01d1f4;21647486]pewnie ze się przyłącz Rodzynka się na pewno ucieszy[/QUOTE]
No baa, oczywiście

Napisane przez hopsa2

Ja również dołączam do pm 2013 tych nieśmiało planujących pierścionka na palcu jeszcze nie ma, konkretnej daty (prawdopodobnie sierpień) również ale ... są plany ;-) i przeczytane mnóstwa forum o ślubach głównie z mojego regionu podkarpacia jednakże tu na wizaż często zaglądałam ;-) pozdrawiam wszystkie pm które wytrwale czekają na swój wymarzony dzień nawet te trzy lata czy dłużej podpisuję się rekami i nogami ;-)

Super Kolejna PMka z nami

[Davidoffka]

nieśmiało bo póki co żadnych konkretnych planów, na razie się zastanawiamy... 2012 lub 2013 chociaż ja chyba jednak ten 2013 wolę, bo więcej czasu a mój ślub ma być ślubem idealnym, tzn takim jak sobie wymarzyłam...

[kasia.diet]

to i ja sie zamelduje, choc daty slubu jeszcze brak planujemy z TŻ slub na 2012 lub 2013 rok ale 2013 wydaje mi sie bardziej realny. po pierwsze dlatego ze pierscionka jeszcze brak (choc mysle ze to kwestia czasu), a po drugie dlatego ze trzeba na ten slub kase uzbierac a my dopiero zaczynamy szukac pracy.. wiec sie zejdzie
to co, moge dolaczyc?

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

kasia.diet pewnie dołaczaj

ja nawet nie wiem kiedy ten nasz ślub tzn wiem ze na pewno nie w 2012 tak jak chcieliśmy. We wrześniu 2011 jeśli zdam egzamin zawodowy to pójdę do pracy i czekają mnie dwa lata stażu który trwał by do roku 2013, wiec w sumie jako ze mieszkam z rodzicami mogłabym odkładać pieniądze TŻ dostał dobra prace teraz wiec bysmy uzbierali ale ja bym chciała po slubie wprowadzic sie do własnego domu wiec moze lepiej slub w 2014. zobaczymy póki co podczytuje ten watek

[andzia1989r]

Tak was czytam i sobie myślę, a co tam Przyłączę się


Może każda, któa sie przyłącza coś powie o swoim związku i sobie ok

Więc ja obecnie 21 lat Tż 24. Ja szalona studentka prawa roku 3-ciego, on stonowany student filologii angielskiej na wylocie, praktykujący w zawodzie i ujarzmiający młódź gimnazjalną.

Razem od 2 lat i 2 miesięcy, walnięci strzałą amora od 1-wszego wejrzenia

Zaręczyliśmy się w 2-gą rocznicę związku.

Ś.lub 25 maj 2013. Moje studia będą na wylocie (mam przynajmniej taką nadzieję).

Sytuacja prognostyczna: mieszkac będziemy w domu z jego rodzicami. Tż na piętrze ma własne mieszkanko samodzielne, tylko wejście wspólne. Jego rodzice to spoko ludzie., którzy przede wszytskim nie wtrącają się, więc myślę, że będzie spoko Tż ma pracę, ja od razu po studiach będę szukac. Mimo iż nie chcemy to oboje rodziców przez pierwsze 2 lata chce nas finansowo wspierac (w myśl zasady wszystkie dzieci traktujemy równo, a i moja siostra i siostra Tż taką pomoc mieli).

Na razie nic nie planujemy. Znaczy salę mamy wybraną, ale na rezerwację jeszcze troszkę czasu mamy. Tak myślę, że w przyszłym roku po wielkanocy przygotowania ruszą pełną parą A potem ucichną i rozpoczną się z 4 miechy przed ślubem

A więc witam Oby 2013 był dla nas najszczęśliwszy

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

I nie rozumiem zdziwienia, że tak szybko wątek. PM-2012 założyły jeszcze szybciej:P Bo początkiem lipca 2009 I szumu nie było

Trza zaplanowac wszystko szybciej A potem tylko cieszyc się narzeczeńskim stanem


Choc przyznam szczerze, że wizja poszukiwania sukni już napawa mnie przerażeniem... Szczególnie po tym jak chodziłam z przyjaciółką (ślub teraz we wrześniu) i dla jaj sama mierzyłam... Tego pani nie dam, to nie na panią a z tego mamy tylko 38

No ja rozumiem, że 44 to większy rozmiar, ale to nie powód by mnie traktowac jak wieloryba z zoo, a w niektóych salonach sukień tak właśnie sie czułam

[Niunia2011]

Witamy PM 2013
Ja tam nie uważam, że Wasz wątek został za szybko założony Jak już się zaczyna ślub planować to chce się tym dzielić ze wszystkimi i wiem coś o tym hehe
I nie macie co przejmować się głupimi dogadywaniami w stylu "tak wczesnie?!"
Sama to przeszłam i wiem
Spotkałam się z wielkim zdziwieniem pisząc, że rok przed ślubem mam już suknie, ale przyznam szczerze, że nie żałuje wcale, że ją kupiłam i mogę Wam śmiało doradzić, że jeśli macie okazję, kupić cudowną, wymarzoną suknię nawet rok przed to nie ma się co wahać (przynajmniej tak było w moim przypadku)
A czas zleci Wam tak szybko, że nawet się nie obejrzycie... Do naszego ślubu jak zaczęliśmy go planować, było nie całe 2 lata, z terminami taż było bardzo ciężko, ale otworzono nowy lokal gdzie się zdążyliśmy wcisnąć A tu, już nie cały rok został i wydaje się, że przygotowania powinny stać w miejscu ale wcale nie... jeszcze tyle jest do zrobienia, jak na razie najważniejsze na horyzoncie są nauki...
Ale co ja Wam tu będę truć Przygotowania to najpiękniejsze co może być przed ślubem i życzę Wam w tym wytrwałości i powodzenia oczywiście

[Rodzynka1989]

Andzia, u nas podobnie ze stażem i z zaręczynami było I wiek taki sam Tylko my się już nie uczymy. Ja zrezygnowałam ze studiów, a TŻ skończył edukację dawno temu Teraz pracuję za granicą, ale od października będę szukać pracy w PL.

Co do sukien ślubnych, to ja chyba będę sobie szyła... < tzn.krawcowa mi uszyje >

[andzia1989r]

No ja też chcę suknie szyc, ale najpierw chciałabym zobaczyc które na mnie dobrze leżą. A tu takie wredne babsztyle sie w niktórych salonach trafiają, że szok...

[alufa]

mogę dołączyć?

rocznik 1989. z Tż od 6 lat. zaręczona w tym miesiącu. niestety nadal studia

planujemy ślub na 2013, ale nie wiadomo jak to dokładnie ma wyglądać. najważniejsze, że wiemy, że chcemy być razem

[monika_m]

Witam wszystkie PM 2013
Myślałam, że to jak tak wcześnie wszystko, a tu już parę dziewczyn w podobnej sytuacji
Skoro każda coś tutaj piszę o sobie to też coś tu może coś skrobne
Ja studentka 3go roku( również rocznik 1989), mój TŻ 5go.
Razem od 22.6.2006
Zaręczyn jeszcze nie było, planujemy się prężnie dopiero wziąć za przygotowania w przyszłym roku. Nie wiedziałam, że takie problemy są z wynajęciem sali. 2 lata wcześniej to rozumiem, ale żeby zaklepypać na 2013 Musimy się za czymś w takim razie porozglądać w okolicy.
Planowana data to 27.04 lub 4.05(bardziej prawdopodobne)
Mam nadzieje, że przygrniecie mnie do swego grona?
Pozdrawiam!

[angellek89]

Wcześniej raczej nie zaglądałam na forum ślubne, ale do Was przyłączę się chętnie
Podobnie jak kilka z Was rocznik 89, TŻ o rok starszy, razem od pięciu lat. Zaręczyn jeszcze nie było, bo mu bardzo zależy, żebym była nimi zaskoczona (i dlatego np. 5 rocznica była złą datą, bo była zbyt oczywista ), ale mówi, że już wkrótce, na pewno w tym roku. Za to plany mamy poważne i wymarzoną datę na lato 2013 Dokładnej daty nie zdradzę, dopóki nie będzie to oficjalne, a na palcu nie będzie pierścionka

Póki co oboje studiujemy, TŻ za 1,5 roku będzie inżynierem, potem planuje pracować i zaocznie robić magistra. Ja po 2 latach studiów zmieniłam kierunek, więc teraz będę zaczynać od nowa, ale za 3 lata będzie już licencjat, a magister (mam nadzieję ) już jako żona. Naszym jedynym krokiem jest na razie wspólne konto (już od ponad roku) i odkładanie pieniążków.

Fajnie będzie przez te 3 lata sobie z Wami dyskutować, marzyć i wspierać się nawzajem, mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

Witam nowe pmki 2013 nie spodziewałam się ze będzie nas/was już tak dużo

Do rocznika 1989 który na razie jest tu w większości(ja także) zauważyłyście ze właśnie powoli nasz rocznik zabiera się za zakładanie rodzin? A jeszcze niedawno nikomu by to nawet przez myśl nie przeszło

[mijjenka]

...

[andzia1989r]

Powiem wam, że ja kiedyś marzyłam o ślubie w wakacje. Do czasu... wesela mojej siostry.

22 lipca pamiętnego upalnego lata 2006.... Na dworze 48* w słońcu 38* w cieniu. W ową sobotę padł rekord, tego rekordowego i tak lata... Jedzenie nie szło niemal wcale, za to napoi gdzie było liczone 3 litry DZIENNIE na głowę, następnego dnia trzeba bylo rano dokupic na hurtowni. Pierwszego dnia coś ok 23 przegrzała się klimatyzacja. Szlag ją trafił i zostały takie wiatraki coś ala starsza wersja klimatyzacji.

I stwierdziłam, że nie. Nie ma mowy żeby wesele było latem. Nawet przy 30 * bo ja już wtedy pocę się jak mops nawet jak nic nie robię. Więc celujemy w koniec maja.

Nie będziemy płakac nawet jak będzie lało Przekonałam się, że to i tak lepsze niż upał

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

o kurcze no to niezła sytuacja, ale biorąc pod uwagę jakie są teraz zawirowania pogody to raczej nie ma co na te kwestie patrzeć bo np maj był w tym roku cieplejszy niż sierpień

[andzia1989r]

[1=4c2ea920fcf0cb3d39288a6 c961f1efcc2286102_684b5c0 01d1f4;21762872]o kurcze no to niezła sytuacja, ale biorąc pod uwagę jakie są teraz zawirowania pogody to raczej nie ma co na te kwestie patrzeć bo np maj był w tym roku cieplejszy niż sierpień[/QUOTE]


Wiem wiem tylko ja patrzę tak: w maju może by tak ok 20-25 * lub lac (a na terenach zagrożonych powodziami nie mieszkam więc deszcze aż tak mi nie straszne). A w lipcu czy sierpniu., a nawet czerwcu może: lac, byc ok 20-25 * albo byc skwar i upał

Stąd też zapobiegawczo maj

Aczkolwiek mam koleżankę, która uwielbia jak jest ciepło i jej nawet upały nie straszne. Więc to też zależy od upodobań własnych, że tak powiem

[mijjenka]

andzia człowiekowi nie dogodzisz ja nie patrzę na kwestię pogody,bo za nią nikt nie nadąży.... wybieramy datę,która ma w sobie liczbę 7,bo ta liczba towarzyszy nam od początku związku wiem jedynie,że w zimę nie chciałabym brać ślubu,tak więc brałabym pod uwagę miesiące od kwietnia-października w maju może być pogoda jak w lipcu,nie ma co patrzeć na to inni będą narzekać,inni twierdzić,że ale ładna pogoda się trafiła. Tak to już jest poza tym słońce mogłoby przygrzać,bo ja chyba jednak wolę słoneczko niż deszczyk będzie co będzie, na to akurat nie mamy wpływu można wszystko zaplanować na Ten Dzień,oprócz pogody

[andzia1989r]

Z tą datą to my mamy 5-kę. Poznaliśmy się 5 lipca, ja mieszkam pod nr 5 Moi rodzice wzięli ślub 5 maja Jest między nimi różnica 5 lat Mają dzieci co 5 lat.

Generalnie dużo 5-tek


Z tą pogodą to wiadomo.. Nie trafisz. Ja mam po prostu po weselu sis straszną traumę do wakacji

A by.liśmy w tym roku 19 czerwca na weselu. Cudowna pogoda. Słonko, ale nie za gorąco. Troszkę rześkiego powietrza. Naprawdę super. Wymarzona pogoda wręcz

[mijjenka]

pogoda pogodą,najważniejsze żeby wesele się udało

mogę nie na temat? dlaczego ludzie są tak bardzo nietolerancyjni ? dlaczego jeśli ktoś ma inne zdanie,jest zły? tak sobie myślę teraz czytając ciążowy wątek,że gdy ktoś zostaje szybko rodzicem 18-23 lata to go wszystko omija w życiu. Eee? No sorry ludzie komentarze 'nie nacieszysz się już życiem' no kurcze... to jak ktoś ma dziecko to już ma za sobą koniec szaleństw itp. ? A może ktoś tego NIE POTRZEBUJE?Czemu tak trudno to zrozumieć? Gorzej jeśli ktoś sam uważa,że to za szybko to ok,ale jeśli kobieta mówi,że tak jest dobrze,dlaczego ludzie wkręcają,że jest jej NIEDOBRZE?

Wiem,wypaliłam z tym,ale musiałam to napisać. Jako jeszcze młoda osoba,mam chyba więcej rozumu niż 'dojrzałe' (bo mają 26 lat) kobiety. [dojrzałe w cudzysłowie,bo nie zawsze tak jest].

A może po prostu przemawia przez nie zazdrość .

Co wy myślicie o tolerancji wobec 'młodych' rodziców? Przecież nie zawsze jest tak,że są niedojrzali,że facet odejdzie. Ja o mojego jestem pewna,bo go ZNAM, a wszystkie mądre z internetu raczej nie znają.[nie mam na myśli 13 letnich matek]

[alufa]

a ja mam pytanie do dziewczyn z rocznika 1989

czy Wasi znajomi dają wam do zrozumienia, że wg nich jesteście za młode na ślub?
moje środowisko wręcz sugerowało ciążę co jest dla mnie niesamowicie chamskie i trochę przykre.

to, że dla mnie ślub jest sprawą WAŻNĄ jest moją osobistą sprawą.