|
|
#31 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Połykanie tabletek :(
Oj mam ten sam problem
z małymi tabletkami nie jest najgorzej i z troche większymi ale jak są "śliskie" . jak są duże i "szorstkie" to jest masakra :/ Staram się łykac podczas posiłku: jak już jedzenie w buzi jest przeżute i gotowe do połknięcia wtedy wkładam tabletke i wszystko razem idzie albo z jogurtem : jogurt nabieram na łyżeczkę wkładam na to tabletke i połykam. Teraz muszę brac witaminy które mają dużo żelaza zalecenia pani dr jednak są bardzo duże i codziennie przechodzę męki zanim je połknę.
|
|
|
|
|
#32 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 49
|
Dot.: Połykanie tabletek :(
Ja też się boje połykać tabletek, ale na swój sposób radzę sobie z tym. Biorę duuuży łyk wody i wtedy biore tabletke do buzi i szybko połykam
![]() Niekiedy nawet nie czuje kiedy ją połknęłam |
|
|
|
|
#33 |
|
catch me if I fall.
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 15 517
|
Dot.: Połykanie tabletek :(
tez tak mam odkad raz polknelam tabletke tak, ze czulam ją w przelyku chyba jeszcze z 2h
![]() od tej pory zawsze polykam z jedzeniem
__________________
♥
|
|
|
|
|
#34 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z majne kompjuta:)
Wiadomości: 3 066
|
Dot.: Połykanie tabletek :(
Cytat:
Pamiętam,że gdy łykałam dużo antybiotyków, łatwiej przechodziły mi z gęstym sokiem tylu Kubuś. No i najlepiej się nie zastanawiać zbyt długo nad tabletką,tylko wziąć do buzi i szybko popić. Jak się zaczniemy zastanawiać to 10 minut męki gwarantowane.
__________________
Nie ma lepszego psychiatry od szczeniaka liżącego cię po twarzy. |
|
|
|
|
|
#35 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 246
|
Dot.: Połykanie tabletek :(
Dzięki za wszystkie rady
Zobaczymy czy uda mi się jutro tą tabletkę połknąc, albo chociaż podzieloną na pół. Ja mam chyba jakąś fobię
|
|
|
|
|
#36 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: Połykanie tabletek :(
Ja nie mam problemu, ale powiem co moja mama robi. Kładzie tabletkę prawie u nasady języka, po prostu jak najdalej da radę i tak popija wodą.
__________________
Kosmetycznie ![]() Cytat:
|
|
|
|
|
|
#37 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z majne kompjuta:)
Wiadomości: 3 066
|
Dot.: Połykanie tabletek :(
Cytat:
Z gęstym sokiem polecam i nie dzielić jej, bo końcówki są ostre,szpiczaste- ja wtedy mam fobię,że mi się wbije w gardło
__________________
Nie ma lepszego psychiatry od szczeniaka liżącego cię po twarzy. |
|
|
|
|
|
#38 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: Połykanie tabletek :(
Ale nie napisałam, że aż tak daleko. Daleko na tyle, żeby tego odruchu nie było.
__________________
Kosmetycznie ![]() Cytat:
|
|
|
|
|
|
#39 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Połykanie tabletek :(
Cytat:
blisko, daleko, mam straszny odruch wymiotny.Autorko musisz zmienić nastawienie, myśleć pozytywnie, bo jak juz teraz sie zamartwiasz jak to jutro przeżyjesz to gdzie byś tej tabletki nie położyła to nic z tego nie będzie
__________________
|
|
|
|
|
|
#40 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: Połykanie tabletek :(
Cyska - słyszałam o czymś takim u kogoś i to była wina pasty.
__________________
Kosmetycznie ![]() Cytat:
|
|
|
|
|
|
#41 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 607
|
Dot.: Połykanie tabletek :(
Cytat:
![]() Wszystkie tabletki rozgryzam, nawet ich gorycz mnie nie odstrasza. Od miesiąca codziennie rozgryzam gigantyczną kapsułę Falvitu Tyle razy próbowałam ją przełknąć - nigdy się nie udaje
|
|
|
|
|
|
#42 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Połykanie tabletek :(
Używam różnych past, chyba że ciągle trafiam na te złe
Także zwrócę na to uwagę
__________________
Edytowane przez Cyska Czas edycji: 2010-09-15 o 20:10 |
|
|
|
|
#43 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 246
|
Dot.: Połykanie tabletek :(
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#44 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: Połykanie tabletek :(
Jak różne to by było dziwne :p
__________________
Kosmetycznie ![]() Cytat:
|
|
|
|
|
|
#45 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 102
|
Dot.: Połykanie tabletek :(
Cytat:
Tak mam od dzieciństwa. Tabletki niepowlekane albo rozgniatam, ewentualnie dzielę i popijam.Gorzej z tymi powlekanymi, które w dodatku najczęściej są podłużne:/ i choćbym nie wiem, co robiła i tak staną w gardle w poprzek:/ Wtedy zawsze przy połykaniu staram się pomyśleć o czymś innym, nie skupiać się właśnie na tym i jakoś idzie. Czasem po połknięciu, jeśli czuję, że tabletka gdzieś mi się zatrzymała, zjadam coś niewielkiego
__________________
Ladies never lose composure! |
|
|
|
|
|
#46 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 876
|
Dot.: Połykanie tabletek :(
Ja też mam problem z połykaniem tabletek. Tylko u mnie to ma duuuużyyy związek z moją fobią: niesamowitym strachem przed uduszeniem
Jak połykam tabletki, to gardło mi się zaciska ze stresu itp i jeszcze pogarszam swoją sytuację.. Mi zwykle pomaga połykanie tabletek z jedzeniem. Chwilę przed połknięciem wkładam tabletkę do buzi i otaczam ją dokładnie jedzeniem. I wtedy jakoś lepiej idzie. Niestety niektóre tabletki trzeba wodą popijać, przed posiłkiem.. To wtedy biorę duży łyk wody do buzi i dopiero wtedy wkładam tabletkę i szybko łykam zanim zdąży dobrze opaść na język. U mnie zgniatanie i "porcjowanie" tabletek nie wchodzi w rachubę - siostra farmaceutka wybiła mi to z głowy i nawet jak jestem daleko od niej to i tak wole tego nie robić.. Paskudna przypadłość
__________________
'Oh, I wish I could, but I don't want to..' 20.01.12 - Pani Inżynier ![]() 10.02.12 - Pani Kierownica Edytowane przez lunerin Czas edycji: 2010-09-15 o 23:32 |
|
|
|
|
#47 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 246
|
Dot.: Połykanie tabletek :(
Dziękuje za wszystkie rady
. Cały czas próbuje sobie wbic do głowy, że się nie uduszę. Ale co będzie zaraz przed połknięciem tabletki to nie wiem. Mam nadzieję, że mi się uda. Spróbuję wziąśc duży łyk wody i od razu połknąc bez zastanawiania.
|
|
|
|
|
#48 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1
|
Ja niestety nie radzę sobię z połykaniem tabletek, nawet tych najmniejszych... Wszystko przez to, że kiedyś połknęłam tabletkę i wpadła mi w "lewą dziórkę". Krztusiłam się i zdrapałam sobię krtań. Powtórzyło się to samo kilka dni później i od tamtej pory rozpuszczam tabletki w ciepłej wodzie. Nawet jak pomyśle o połykaniu leków, to robi mi się niedobrze... A wcześniej wszystko było w porządku.
|
|
|
|
|
#49 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 598
|
Dot.: Połykanie tabletek :(
Hej dziewczyny, też kiedyś miałam lęk przed połykaniem tabletek, ale zupełnie mi to przeszło
Mówiłam sobie, że to głupota tak się rozczulać nad zwykłą tabletką i że jednak udusić się to nie taka prosta sprawa A miałam ten lęk, bo w dzieciństwie się zakrztusiłam cukierkiem i to dosyć mocno.
__________________
Si abres el estuche lo que debes encontrar Es una joya que te deslumbrará
|
|
|
|
|
#50 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: Połykanie tabletek :(
Jak dobrze wiedzieć, że nie tylko ja mam ten problem. Nie połknę tabletki bez rozgryzania, wiem, że tak nie wolno, ale innej opcji nie ma. A i tak zawsze "modlę się" nad taką tabletką dłuższy czas. Ogólnie wszystko zanim połknę muszę dobrze przeżuć. Pamiętam, że jak byłam mała to jak przez przypadek połknęłam cukierek to od razu panikowałam.
A to wszystko przez to, że jak byłam mała to zakrztusiłam się jedzeniem i to tak na poważnie (byłam sina, nie oddychałam przez jakiś czas) i mimo, że miałam wtedy dwa lata, to dobrze pamiętam moment kiedy udało się mnie już odkrztusić i jak przyjechało pogotowie, więc nie ma opcji żebym połknęła tabletkę .
|
|
|
|
|
#51 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 531
|
Dot.: Połykanie tabletek :(
A ja mam straszne odruchy wymiotne po niektórych (np. skrzypowita)
|
|
|
|
|
#52 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Połykanie tabletek :(
Ja ostatnio miałam antybiotyk i połykanie go to była jedna wielka masakra
__________________
|
|
|
|
|
#53 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 935
|
Dot.: Połykanie tabletek :(
oo, widzę że nie tylko ja borykam się z tym idiotycznym problemem
Właśnie łykałam magnez, połówkę, ale cóż, i tak utknął mi w przełyku. Każdą tabletkę popijam min szklanką wody. Zupełnie nie wiem jak mój idol House radzi sobie z tyloma vicodinami bez popity
__________________
|
|
|
|
|
#54 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 598
|
Dot.: Połykanie tabletek :(
Cytat:
Ja kiedyś łykałam jakieś witaminy w formie takich żelowych kuleczek w kolorze oleju - te to zawsze pozostawiały mi wrażenie, że mi utkwiły, nie wiem czemu.
__________________
Si abres el estuche lo que debes encontrar Es una joya que te deslumbrará
|
|
|
|
|
|
#55 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Połykanie tabletek :(
..... połykanie radirexu.... ten lek jest tak ohydny że na samą myśl mi się zwraca. obiecałam sobie że nawet jak świat będzie płonął nigdy więcej nie wezmę, nie dam rady....... wolę wypić litr płynu do mycia naczyń... mam taki uraz, fuj....
|
|
|
|
|
#56 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Biały100k:)
Wiadomości: 4 774
|
Dot.: Połykanie tabletek :(
ja kiedyś miałam przepisany antybiotyk wielkosci niemalże kciuka i jak raz połknęłam t omało co sie nie udławiłam powiedziałam nigdy wiecej.potem zaczełam ja dzielic na pół .choc uraz został do tej pory,
ogólnie nie mozna dzielić, ale są takie których nie da sie połknąc w calosci.czasem mi staje w przełyku i jest masakra jakaś.z dwojga złego wole podzielić i po połówkać dawkowac sobie. ostatnio witamine c rozgryzam i mam fajna kwaskowatośc przez chwilę ![]() nie cierpie wszelkich ziołowych,tabletek z drożdzami czy czymś podobnym bo sie pohaftować można,ale czasem trzeba przecierpiec katusze. hermajona z tymi witaminowymi też tak miałam. |
|
|
|
|
#57 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Połykanie tabletek :(
Właśnie przeszukuje internet w poszukiwaniu jakiś informacji na ten temat. Ja akurat nie mam problemu i mogę łykać każdą wielkość i ilość tabletek, ale mój chłopak już nie. Juz nie mogę patrzeć jak za każdym razem rozgniata te wszystkie pastylki, albo wysypuje proszek z kapsułek. Tłumaczę mu, że przez to zrobi sobie więcej szkody niż pożytku, ale on twierdzi, że inaczej nie ma szans aby coś takiego przeszło mu przez przełyk i nie biorąc leków, nawet w takiej formie dopiero zrobi sobie szkodę.. Na rynku zagranicznym znalazłam taki preparat w spray'u. Psika się na jezyk i niby łatwiej łykać tabletki. Nazywa się Pill Glide. Zamówiłam w brytyjskiej aptece i własnie czekam na przesyłkę. Fakt wyszło drogo, ale może warto. A wy co myslecie? To moze podziałać?
|
|
|
|
|
#58 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 876
|
Dot.: Połykanie tabletek :(
mi by nie pomogło. To zależy jaki ma problem, ja po prostu nie potrafię połknąć czegoś tak dużego i śliskiego jakkolwiek by to brzmiało
__________________
'Oh, I wish I could, but I don't want to..' 20.01.12 - Pani Inżynier ![]() 10.02.12 - Pani Kierownica |
|
|
|
|
#59 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 812
|
Dot.: Połykanie tabletek :(
Ja przepoławiam na pół
|
|
|
|
|
#60 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: Połykanie tabletek :(
ja mam wielki problem z połykanim tabletek... Jeszcze te powlekane to lepiej przechodzą ale reszta to masakra.. Co moge to zamieniam na płyny jak np magnez
![]() Nie działają u mnie żadne z opisanych przez Was metod. Próbuję do skutku, aż w końcu wpadnie. Nie ma znaczenia wielkośc tabletki i nie ma też znaczenia czy wypiję wody mniej czy więcej. Woda mi spłynie a tabletka i tak w gardle staje i muszę ją wypluć i jeszcze raz od nowa.. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:20.



z małymi tabletkami nie jest najgorzej i z troche większymi ale jak są "śliskie" . jak są duże i "szorstkie" to jest masakra :/ Staram się łykac podczas posiłku: jak już jedzenie w buzi jest przeżute i gotowe do połknięcia wtedy wkładam tabletke i wszystko razem idzie
albo z jogurtem : jogurt nabieram na łyżeczkę wkładam na to tabletke i połykam. Teraz muszę brac witaminy które mają dużo żelaza zalecenia pani dr jednak są bardzo duże i codziennie przechodzę męki zanim je połknę.




Zobaczymy czy uda mi się jutro tą tabletkę połknąc, albo chociaż podzieloną na pół. Ja mam chyba jakąś fobię 





blisko, daleko, mam straszny odruch wymiotny.





Także zwrócę na to uwagę





