|
|
#31 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 803
|
Dot.: Seks = stosunek
Twój facet nie chce zaspakajać ciebie, ale wyłącznie siebie.........
__________________
wymiana minerały AM i kosmetyki MUA |
|
|
|
|
#32 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Seks = stosunek
Cytat:
No to masz problem i albo strzelisz z grubej rury albo reszte życia bedziesz sie z nim obchodzic jak z jajkiem bo jasnie pan moze strzelić foch. Tez tak myślę bo koleś nawet sie nie stara aby coś zmienić. |
|
|
|
|
|
#33 | |
|
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Seks = stosunek
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#34 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 159
|
Dot.: Seks = stosunek
Seks - ona była jego pierwszą partnerką seksualną.
|
|
|
|
|
#35 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Seks = stosunek
Żadne tłumaczeni tutaj Jego zachowań nie wydaje mi się właściwe.
Może to dziwne( ), ale traktuję mężczyzn jako logicznie myślące, mające mózg istoty. I jeśli mu pińcet razy powtarzasz to samo i o tym samym gadasz a On nic to wydaje mi się że albo ma jakiś problem natury psychicznej(z przyswajaniem wiedzy), albo mu się po prostu nie chce i już. Normalnego, zdrowego, kochającego mężczyznę cieszy bliskość partnerki, zapach i widok jej ciała, to że może sobie podotykać to wszystko czego nie ma Cieszy go satysfakcja dziewczyny, bo punktuje na tym jego męskość i zadowolenie z siebie.
__________________
[I][COLOR=Indigo]"Życie nie jest ani lepsze, ani gorsze od naszych marzeń. Jest po prostu inne." Edytowane przez Osiak Czas edycji: 2010-09-30 o 16:24 |
|
|
|
|
#36 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Seks = stosunek
Moim zdaniem musisz sprawę postawić w miarę jasno... Tzn powiedzieć czego od niego oczekujesz, ale jednocześnie musisz to ująć w odpowiednie słowa.
Nie mów "nie zaspokajasz mnie" ("ty"), tylko "potrzebuję więcej pieszczot i więcej czasu, by się podniecić i by mi było dobrze" ("ja"). W takim stylu. Poza tym skoro mimo, że wszystko nie idzie po Twojej myśli, nie jesteś podniecona, nie jesteś zaspokojona - i tak uprawiasz z nim seks (stosunek), to może jemu się wydaje, że w sumie jest to dla Ciebie ok. Powiedz mu wprost, że nie jest, że potrzebujesz czegoś więcej. |
|
|
|
|
#37 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: kraina mojego bloku i moich kredek
Wiadomości: 110
|
Dot.: Seks = stosunek
Cytat:
Poza tym... jestem w szoku, że to wszystko wytrzymujesz. Patrząc na to wszystko z boku można dojść do wniosku, że on traktuje Cię w łóżku bardzo przedmiotowo. Nie dba o Twoje potrzeby, które (jak pisałaś) próbowałaś mu sygnalizować. Tak to jest z facetami- trzeba gadać i gadać i gadać... ale trzeba też zdać sobie sprawę z tego, że jak on nawet nie stara sie czegoś zmienić, to czy na pewno będzie lepiej? Przecież do zmian (tego typu) trzeba dwojga. A osoba, która winna być najbardziej zainteresowana myśli tylko o tym, by już było po... |
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#38 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 506
|
Dot.: Seks = stosunek
Cytat:
Jakoś dziwnie .. żeby facet nie przepadał na oralem.. żeby jeszcze nie lubił robić dobrze tobie nooo może bym to zrozumiała, ale żeby facet nie chciał Czy to możliwe żeby jeszcze nie dorósł? Chyba nie bardzo.. Powinniście porozmawiać, wyduś to z niego .. dowiedz się w czym tkwi problem, a potem spróbujcie go wspólnie rozwiązać.
__________________
|
|
|
|
|
|
#39 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Seks = stosunek
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#40 | ||||||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Seks = stosunek
Cytat:
Cytat:
Delikatnie już z nim rozmawiałaś. Dalej ma twoje potrzeby w du***. On może miec je w dupie i Cię ranic, a Ty się masz z nim cackac jak z jajkiem, żeby dumy jaśnie pana nie urazic? Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nie usprawiedliwiaj go na siłę. Doświadczenie nic do tego nie ma, że mu się nie chce. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nie no polegałam kobieto. ![]() Cytat:
Nad czym Ty się jeszcze kobieto zastanawiasz? Tu nie należy rozmawiac a spier.... mówiąc delikatnie uciekac. Edytowane przez andzia1989r Czas edycji: 2010-09-30 o 19:51 |
||||||||||
|
|
|
|
#41 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Seks = stosunek
Cytat:
A szczególnie z pogrubionym
__________________
Szczęśliwa od 05.08.2007 ![]() lexie Generalnie termin wzrokowiec tyczy się tego, że dana osoba się najłatwiej uczy, zapamiętuje materiał wizualny, a nie tego, że musi się patrzeć na gołe panie. |
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#42 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Seks = stosunek
Acha i uprzedając Twoją odpowiedź autorko: to nie ma znaczenia, że on na co dzień potrafi byc miły, albo kochany, albo, że jest fajny rozmówca z niego i się o Ciebie niby troszczy.
Przy całym ogromie wad jakie tutaj przestawiłaś, jego zachowania w stosunku do Ciebie jego depresyjnego charakteru i postawy w łóżku NIE MA znaczenia, że nie znamy całej sytuacji, NIE MA znaczenia jakie ma zalety i NIE MA znaczenia, że "gdyby nie ta jedna kwestia" (gdzie od razu widac że to nie jedna) to żyłoby się nam idealnie. Wybacz tą małą ironię, ale w 99% wypadków tak sie toczą takie wątki. Więc z góry uprzedzam. Obronę misia, tłumaczenie i próbę stawiania go w jaśniejszym świetle możesz sobie z góry darowac. Wszystkie tutaj ten manewr znamy. |
|
|
|
|
#43 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Seks = stosunek
Cytat:
![]() ja bym sobie poszukała lepszego towarzysza zabaw...lub kupiła wibrator i dała swojemu panu do ręki z textem "skoro ty nie mozesz mnie zaspokoić, to zrób to z pomocą tego instrumentu" albo dotrze - i facet się ogarnie, ale sam cię zostawi, boś niedelikatnie mu pojechała po męskim ego
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
|
|
|
|
|
|
#44 |
|
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Seks = stosunek
andzia, jaki bojowy nastrój :P :P :P :P
Cóż, dla mnie bardziej logiczne byłoby, gdyby z tamtą seksu nie uprawiał. Ale skoro uprawiał, to powinien się jednak inaczej zachowywać. Nawet, jeśli on szybko kończy - powinien chwilę odsapnąć i zająć się pieszczeniem Ciebie. Po 3 nakierowaniach ręką powinien już sam zrozumieć i zapamiętać, co lubisz. Pomijam fakt, że porno oglądać lubi, ale nawet nie wiedział gdzie jest łechtaczka?! Nooo cóż
|
|
|
|
|
#45 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Seks = stosunek
Po prostu szlag mnie trafia jak widzę do jakiego stopnia kobieta potrafi się nie szanowac...
Bo ludzie... On ją ma gdzieś a ona się tylko przejmuje jak nie urazic jak nie zranic jak delikatnie zwrócic uwagę i jak jeszcze przyjemnosc sprawic... Gdzie kobiety, które mają do siebie szacunek? Masakra po prostu... |
|
|
|
|
#46 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Seks = stosunek
Cytat:
Twoja diagnoza może być słuszna, nie mówię że nie. Ale zdiagnozowanie u kogoś wiecznej depresji i niezadowolenia, traktowanie go jak jakiegoś egoistycznego gbura i kazanie dziewczynie skreślenie go z życia? Seks jest ważną dziedziną życia, ale jak dziewczyna mówi że poza tym jest jej z nim dobrze to już wg Ciebie za mało?? Wiele kobiet w Polsce i nie tylko chociaż tyle chciałoby mieć... |
|
|
|
|
|
#47 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Seks = stosunek
Cytat:
Jak Twoim zdaniem inaczej podsumowac jego zachowanie w łóżku? Oraz fakt, że ona w takiej sytuacji zastanawia się jeszcze jakby mu inaczej i lepiej przyjemnośc sprawic? Cytat:
P,s A co do końcówki. No cóż. Nie moja wina w takim razie, że wiele kobiet chciałoby byle co. Edytowane przez andzia1989r Czas edycji: 2010-09-30 o 20:58 |
||
|
|
|
|
#48 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Seks = stosunek
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#49 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Seks = stosunek
1. Miłośc to nie wszystko. Jakby miało byc w związkach dobrze tylko dlatego, że ona go kocha, to 90% wątków z intymnego by zniknęło.
2. Pod ciśnieniem spermy mówisz? Nawet jeśli. To po stosunku nawet nie pomyśli o niej. Gdyby to chodziło tylko o ciśnienie to zreflektowałby się "PO" on nie reflektuje się w ogóle. 3. Każda kobieta ma ten LUKSUS zmiany faceta. Posiadania jakichś wymagań co do partnera, poszukiwania SZCZĘŚCIA w życiu. A nie łapania się pierwszego lepszego byle spodnie w domu były. I wybacz. Raczej nie jestem na tyle nierozsądną kobietą, żeby sobie zmajstrowac 5-cioro dzieci, z pijakiem i dac sie uwiązac w domu. A uwierz, że jak się człowiek zaprze i uprze to nawet z takich sytuacji jest wyjście. |
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#50 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Seks = stosunek
Cytat:
2. Uważnie śledzę wątek, ale nie znalazłam tam informacji, jak on zachowuje się po stosunku. Może przybliżysz mi cytat? 3. Tak, każda kobieta ma prawo wymagać. Ale niekoniecznie metodą zmieniania facetów jak rękawiczki. Oglądałaś film "Sekretarka"? Dokładnie to, co miało miejsce w tym filmie mi chodzi - ona go oswajała, powoli, cierpliwie, było to bolesne i wymagało cierpliwości, ale w zamian zyskała kogoś wyjątkowego - faceta, który pójdzie za nią na koniec świata. 4. I znów - pojmujesz świat bardzo czarno-biało. Nie wszystko dzieje się tak prosto - może facet się kamuflował, ona myślała, że on ją kocha, a jak już była w kaszanie, on stwierdził ze i tak nigdzie nie pójdzie i nie warto się ukrywać? I tak, masz rację, ze wszystkiego da się wyplątać. Nie warto też przez całe życie gonić za ideałem. Każdy facet będzie miał wady, a u niego niekoniecznie muszą one wynikać z egoizmu, braku szacunku i skłonności do pomiatania, a z FIZJOLOGII. |
|
|
|
|
|
#51 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11
|
Dot.: Seks = stosunek
Obydwie dziewczyny macie rację. Może w tym związku po prostu trzeba pewne rzeczy wypracować, przez rozmowę. Czasem o nią trudno, ale takie szczere okazanie uczuć, obaw po pewnym czasie powinno dotrzeć. W końcu jeżeli partner kocha partnerkę i nie ma serca z kamienia, to z czasem zrozumie i będzie starać się zrobić wszystko, żeby było dobrze. No, chyba, że fundamentem tego związku jest współżycie...
Poza tym do faceta często wszystko idzie przez satelitę
Edytowane przez niepewna20 Czas edycji: 2010-09-30 o 21:32 |
|
|
|
|
#52 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
|
Dot.: Seks = stosunek
Cytat:
![]() Droga Autorko wątku, jeśli ponowisz jeszcze próbę, a on się nie zmieni, to może faktycznie lepiej rozważyć sens tego związku. Teraz taki seks może Ci nie przeszkadza na tyle, by odejść, ale kiedyś może. A seks w związku nie jest najważniejszy, ale jest ważny. |
|
|
|
|
|
#53 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Seks = stosunek
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A co do filmu, wiesz są dziewzyny, które lubię "trudnych" facetów. Bo on sie przy niej zmieni, bo ona go nauczy bo to bo tamto. Zwykle wychodzą z takich związków zranione bo życie to nie film. Cytat:
Cytat:
Nie wierzę w tą fizjologię. Nie w aż takim stopniu. A co do ideału, nie nie ma. Natomiast dobrze się związac z kimś kogo wady jesteśmy w stanie zaakceptowac. Wiesz, kiedyś sobie zrobiłam taki rachunek związku, zastanowiłam się nad wadami Tż=ta pomnożyłam razy 10 (bo przy mieszkaniu razem 24/7 wady się nasilają, i zadałam sobie pytanie czy będę w stanie te wady zaakceptowac. Miesiąc później zgodziłam się zostac jego żoną. I nie, nie jest ideałem. Tak jak i ja nie jestem. Jednak ma taki charakter, który potrafię zaakceptowac z wadami i zaletami. I chyba tak powinno byc. |
|||||
|
|
|
|
#54 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: Seks = stosunek
może nie chce abyś sprawiała mu przyjemność oralnie bo on sam nie lubi Twojego zapachu. To bardzo częste. Moi znajomi byli w 5-letnim związku i faceta brzydził ten zapach
więc nie robił swojej dziewczynie minetek. W końcu go rzuciła i niedługo potem znalazła sobie jednego z wielu facetów, których to kręci.
|
|
|
|
|
#55 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Seks = stosunek
Cytat:
Palcami też jej dotykac nie lubi, piersi pieścic też nie lubi....? No opory do seksu oralnego JAKOŚ mogłabym zrozumieć. Zdarza się. Ale opory w ogóle do sprawiania swojej kobiecie przyjemności? Nie. |
|
|
|
|
|
#56 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Seks = stosunek
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#57 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Seks = stosunek
A i jeszcze jedno: praca nad związkiem tak, ale gdy pracowac nad tym związkiem chce dwoje.
Nawet jeśli chłopak nadużywa alkoholu można nad związkiem pracowac. Gdy on tego chce. Tutaj nie ma inicjatywy ze strony chłopaka (do psychologa nie pójdę, sam Cię nie dotknę, nie mów mi nic złego bo mnie ranisz itd itp...). Ona sama siłą woli go nie zmieni. I to dla mnie przeważa w moim zdaniu, że nie warto się męczyc dalej. |
|
|
|
|
#58 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 159
|
Dot.: Seks = stosunek
To może ja się wypowiem.
Generalnie andzia, nie rozumiem czemu od razu na mnie naskoczyłaś, że będę"broniła misia" nie czekając na to co napiszę. Poczułam się urażona, że ktoś wrzuca mnie do jednego wora z tego typu zachowaniem i oskarża mnie o coś, czego nie ma. Tak, każdy ma prawo do wyrażenia własnego zdania, ale ja nie życzę sobie agresji skierowanej w moją stronę - a Twoje posty (te wcześniejsze) są agresywne. Wszystko można, ale kulturalnie. To, że opisuję pewne sytuacje to nie po to, żeby "bronić misia" czy usprawiedliwiać siebie/jego przed kimkolwiek, ale po to, żeby ZNALEŹĆ ROZWIĄZANIE. Tak jak pisałam wcześniej - w życiu codziennym JESTEM Z NIM SZCZĘŚLIWA póki co i to MA dla mnie znaczenie. Dlatego nie wydaje mi się, żeby fakt, że chcę coś naprawić był czymś złym. Nie chcę kopać w tyłek od razu kogoś - tymbardziej, że w sprawach nieseksualnych ZAWSZE mi pomaga i jest wręcz na moje zawołanie. Stąd zaniepokojenie tym, że w seksie jest inaczej. Co do krytyki to owszem, nie przyjmuje jej łatwo, ale nie strzela focha na sto lat, tylko po wymianie zdań w końcu dochodzimy do rozwiązania sytuacji i nie zdarzyło się, żebym płaszczyła się przed nim. Tak, chcę mi sprawiać przyjemność, ale to nie znaczy, że będę z zaciśniętymi zębami wytrzymywała brak zaspakajania mnie. Dlatego szukam rozwiązania wszędzie i rozmawiać z nim będę nadal, tymbardziej że w ostatnim czasie to ON sam inicjuje te rozmowy. Jak się zachowuje po? Przytula mnie, dziękuje i rozmawiamy czasem do rana objęci. Przynosi mi czasem jeszcze kolację do łóżka. Z ciekawością czytam wszystkie wypowiedzi tutaj, gdyż właśnie nie szukam usprawiedliwienia go, tylko próbuję OBIEKTYWNIE na to wszystko spojrzeć, a jak wiadomo - ja jestem z nim emocjonalnie związana i ta obiektywność może być zachwiana. Zauważyłam też, że faktycznie do tej pory rozmawiałam z nim używając komunikatu "ty". Spróbuję komunikatu "ja" (takie niby oczywiste, a pominęłam w takiej kwestii), tymbardziej że po prostu chcę nauczyć się z nim rozmawiać. Co do jego problemów - ja też jestem niedowartościowana, też mam problemy ze sobą, to co? powinien też ode mnie odejść, bo jestem jakaś gorsza? też źle znoszę krytykę... Tylko tak jak pisałam już wcześniej - w życiu pozałóżkowym on się stara i pracuje nad sobą. |
|
|
|
|
#59 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Seks = stosunek
Stwierdziłaś, że obraziłam Cię pisząc, żebyś sobie darowała obronę misia
Po czym to zrobiłaś.Dla mnie nie ma znaczenia jaki on jest na co dzień. Wymagam od związku czegoś więcej po prostu. Skoro jesteś z nim taka szczęśliwa to powodzenia. ---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ---------- P.s Możesz ewentualnie wziąc pod uwagę, że jest może ukrytym gejem. Taki rzeczywiście na co dzień będzie wspaniałym człowiekiem. Jednak nie jest w stanie zapragnąć dotykać kobiecego ciała bo nie to ciało go podnieca. I nie, seks z homoseksualistą nie jest niemożliwy. |
|
|
|
|
#60 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Seks = stosunek
Cytat:
Mówisz, że oczekujesz od związku "czegoś więcej". A coś więcej, niż to, co ma autorka to właśnie ideał. Mają problemy łóżkowe, end of story. Nie wiem po co był ten tekst o gejach. Z podobnie niesprawdzalnych, acz obraźliwych teorii można wymienić że jest pedofilem i nekrofilem |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:36.







), ale traktuję mężczyzn jako logicznie myślące, mające mózg istoty. I jeśli mu pińcet razy powtarzasz to samo i o tym samym gadasz a On nic to wydaje mi się że albo ma jakiś problem natury psychicznej(z przyswajaniem wiedzy), albo mu się po prostu nie chce i już.
Cieszy go satysfakcja dziewczyny, bo punktuje na tym jego męskość i zadowolenie z siebie.













jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...




więc nie robił swojej dziewczynie minetek. W końcu go rzuciła i niedługo potem znalazła sobie jednego z wielu facetów, których to kręci.
13.03.2008
