![]() |
#31 | ||
Rozeznanie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
Co do dzieci, to na razie planujemy, żebym studia skończyła, ale niewykluczone, że zajmiemy się "staraniami" przed moją obroną ;-) Generalnie ludzie patrzą na nas z przerażeniem, gdy mówimy, że marzymy o małej gromadce 3 lub 4 dzieciaków ![]()
__________________
Sutaszuję ![]() Główna przyczyna rozwodów? Kobiety myślą, że po ślubie mężczyzna się zmieni, a on się nie zmienia, natomiast mężczyźni mają nadzieję, że kobieta się nie zmieni, a ona się zmienia. Edytowane przez Dorotheaa Czas edycji: 2010-10-23 o 22:28 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 530
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() U nas zaczął się etap dużych zmian, odłożyliśmy myśl o budowie domu na rzecz mieszkania, ja zdecydowałam się założyć własny biznes. Własny biznes oznacza duże zaangażowanie czasowe (dużo pracy i brak urlopu przez najblizszy rok), finansowe (inwestowanie), więc puki co nie ma miejsca na plany dzieciowe. Zresztą ja nie czuję się gotowa na dziecko. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Wiesz nawet jakbyśmy razem mieszkali to bym się na to nie zgodziła. Pewnie bym prała wszystko ja. Ale to dlatego, że ja naprawdę lubię jak biała bluzka jest biała i wszystko jest doprane i miękkie. Rządy teścia w domu skończyły się tym, że jak razem zamieszkaliśmy to mąż nie miał prawie w ogóle ubrań (np zero skarpetek). Prawie wszystko kupione jest ze mną, prze zemnie, albo przez moją mamę.
Dziecko to mogłabym mieć teraz, tutaj i natychmiast. Akurat urodziłabym po obronie. A w ciąży na uczelni miałabym łatwiej. Tylko nie wiem co z moją pracą. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 530
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
no jakby mój teść miał specyficzny sposób prania, to też wolałabym prać sama
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 | |||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Ah taki nieszczęśliwy przypadek bo jechałam bardzo wolno
![]() ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Zgadzam się, dobrze, że jesteśmy CAŁE bo pasażerem była mama ![]() Cytat:
![]() Matko współczuję Ci takich godzin pracy :/ masakra, wykończysz się dziewczyno :/ Ogród fajny ale on nie będzie nasz tylko brata (po śmierci dziadków) a dbać o niego musimy my. Najgorsze jest koszenie trawy i potem grabienie no ale cóż. Takie życie. Cytat:
![]() Cytat:
![]() Ile macie lat?? jeśli można zapytać ![]() |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Susanna, jak jechałaś z Mamą to już w ogóle! Na maksa cięzka sytuacja! Dobrze że wszystko ie dobrze skończyło i że ten Twój TŻ taki kochany i wspierający. Co do dzidziusia, to tak jak wczesneij pisałam , my sobei daliśmy "na luz". Bo jak będzie to fajnie (od zawsze mam hopla, a latka lecą - jestem dobry rocznik 80- masakra
![]() A i zrobiłam wczoraj fondue! Wyszło super. I wiecie ze podałam tego ananasa? Swietny był- dzieki za pomysł. I śliwki kalifornijskie- rewelacja. Oprócz tego, prócz podstawy tj grzanek z bułki i z razowca było: c cykoria- super- pasuje bo gorzkawa, super sie zgrała, seler, ok, ale uważam ze lepszy byłby naciowy, papryka- ja uważam ze ok poprostu, innym bardzo smakowała, no i marchewka, ja uważam ze tak sobie,a le żle nie jest. I jjakby któraś robiła to radzę: sypaś ser stopniowo i ciągle mieszac,zeby sie nie zrobił jeden glut na dnie, i na końcu koniecznie dodac wytrawnej wiśniówki mi sie dzięki nie ostatecznie wszystko połączyło w gładki sos. I w miarę możliwości podawać bezposrednio po zrobieniu sosu. Ja musiałąm podgrzać dolewajac trochę wina i odrobinę starcił na jednolitości, al ebyło ok. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Kfasko błagam nie pisz teraz o jedzeniu bo ja dopiero o 10 jem sniadanie
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 530
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Cytat:
Cytat:
![]() A co do wieku, to ja jestem r. 85 ![]() Cytat:
No i zgłodniałam, ale na lunch jeszcze za wcześnie. Susanna, czemu dopiero o 10tej jesz śniadanie? |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Heh, bidna Susanna
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | |||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Rozeznanie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Nie będę cytować, ale chyba się połapiecie
![]() Susanna, z tym wypadkiem, to nieciekawa sprawa. Ostatnio mieliśmy malutką stłuczkę, z mężem, ale było to na tyle nieprzyjemne, że naprawdę współczuję Ci, że musiałaś przez takie coś przechodzić :-/ Co do gotujących TŻ-tów, to myślę, że jakby mój miał awaryjną sytuację, to nie umarłby z głodu, aczkolwiek ja bardzo lubię gotować, więc na codzień czynię honory ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Kfaska, super, że fondue wyszło smaczne ![]() ![]() A co do wieku, to wychodzi na to, że póki co, najmłodsza jestem... rocznik 86 ![]()
__________________
Sutaszuję ![]() Główna przyczyna rozwodów? Kobiety myślą, że po ślubie mężczyzna się zmieni, a on się nie zmienia, natomiast mężczyźni mają nadzieję, że kobieta się nie zmieni, a ona się zmienia. |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#42 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
hej dziewczyny
![]() ![]() więcej tutaj http://blog.fabrykafajnychfot.pl/?p=1845
__________________
Panna Żelazny Zad ![]() wizażuję sobie https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=343695 ZAPRASZAM https://wizaz.pl/Mikroreklama jestem zbyt za✂✂✂ista żeby ociekac za✂✂✂istością, to za✂✂✂istość ocieka mną ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
oooo nie mogę
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Dorotheaa nie jesteś najmłodsza, ja jestem 87 i ponad rok po ślubie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 530
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Cytat:
![]() Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Słodkie dziecko, fajne miny robi
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Susanna, jedz dziewczyno śniadania, bo to niezdrowo chodzić słabym z głodu tyle czasu co rano- a z Twoich postów wynika ze wcześnie zaczynasz. Zacznij może wmuszać po trochu czegoś lekkiego.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Kfasko probowałam - nic z tego. Zbiera mi się na wymioty. Zaczynam prace o 7, robię kawę i czasem do kawy mam kawałek domowej babki (jak upiekę) I tak trwam do 10 a czasem i później.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
o widzisz- jest trop- babka. Jak jesteś w stanie przełknąć babkę, to może pilnuj, żeby co rano mieć jakąś drożdżówkę albo jogurt i rogalika? a wogóle to kawa na czczo tez dobrze nikomu nie robi, ale rozumiem, ze niektórzy bez kawy nie dadzą rady. Ja się na maksa przyzwyczaiłam do zielonej herbaty
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
ja kawę pijam ekstremalnie rzadko, a jak na czczo to mam megaból żołądka....
kanapki do pracy mężuś robi ![]() a co do dzieci to przypałętało się do mnie kilka choróbsk i generalnie ginekolog mówi, że teraz to ostatni dzwonek, a ja się jeszcze nie czuję gotowa i zdecydować się ciężko... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
nie zastanawiać się tylko się starać o dzidziusia. Zawsze się wydaje ze coś jest ważniejsze. DAsz rade.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
ja to mam wogóel hopla na punkcie dzieci, wiec może nie powinnam radzić, ale jak tomówia, lepiej załowac ze się coś zrobiło, niż ze się czegoś nie zrobiło. Bardzo wielu dziewczynom się wydaje, ze to zły pomysł ,a potem okazuje się,ze bez dziecka życ nie mogą. A co Twój mąz na to?
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#54 |
Rozeznanie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Z tymi śniadaniami, to powiem Wam, że kiedyś też nie jadłam i faktycznie, jak coś wmusiłam w siebie przed wyjściem na uczelnie, to czułam się jakby mi ciążyło na żołądku. Ale TŻ mnie nauczył jeść rano, własnie za pomocą tych kanapek zostawianych w lodówce, o których wcześniej pisałam ( no bo takie pyszne były... no i nie musiałam marnować czasu na robienie...
![]() ![]() ![]() ![]() Dużo lepiej się tak czuję i mam bardziej stabilną wagę.
__________________
Sutaszuję ![]() Główna przyczyna rozwodów? Kobiety myślą, że po ślubie mężczyzna się zmieni, a on się nie zmienia, natomiast mężczyźni mają nadzieję, że kobieta się nie zmieni, a ona się zmienia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
No niestety dziewczyny - znów nic nie zjadłam rano. Kawka oczywiście że tak, bez niej nie umiem zacząć funkcjonować...
Herbatę piję przeważnie czarną, mocną. Zieloną lubię ale taka liściastą do zaparzania i koniecznie jaśminową - innej nie przełknę ![]() Jak planujecie Wszystkich Świętych? My jedziemy w niedzielę po Mszy do teściowej i zostajemy do poniedziałku. Uwielbiam chodzić na groby w Bielsku. Wieczorem w poniedziałek idziemy na groby do nas tz. tutaj gdzie mieszkamy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
ja ma w piatek badania (jakaś masakra- gastroskopia i kolonoskopia) , a w sobotę rano tż ma szkołe i pojszkole jedziemy do moich rodziców. W poniedziałek objezdzamy z rodzicami wszystkie groby w rodzinnych miejscowościach rodziców i stamtąd jedziemy do rodziców TŻa. we wtorek bierzemy wolne, bo mąz sie chce wymeldowac tam , zebysmy go mogli u nas zameldowac, i od rodziców TŻ wracamy do warszawy... razem pewnie ok. 800 km. kolejna maskara
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
Rozeznanie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Nasz plan jest taki, że w piątek jedziemy do moich rodzicieli, w sobotę ide do fryzjera (nareszcie!) i jeszcze kilka spraw załatwiam, w niedzielę rano jedziemy do teściów, w poniedziałek odwiedzamy cmentarze ich rodziny (podobno 5 trzeba objechać) i wracamay na wieczór do mnie i dopiero we wtorek do Krk.
![]()
__________________
Sutaszuję ![]() Główna przyczyna rozwodów? Kobiety myślą, że po ślubie mężczyzna się zmieni, a on się nie zmienia, natomiast mężczyźni mają nadzieję, że kobieta się nie zmieni, a ona się zmienia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
My spędzamy Wszystkich Świętych osobno. Ja u rodziców na Śląsku mąż zostaje w domu. Wracam dopiero w środę bo mam wizytę u dermatologa.
Poszłam dzisiaj na badanie krwi i było "jak w rzeźni" zakrwawiona moja ręka, fotel i ręce pielęgniarki. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
o kurcze, biedulo, to tez masakra.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:44.