Polecamy:

Libra2 · 2010-12-13, 23:02

Cytat:

Napisane przez Maja102

ale to zależy w jakim gatunku

mi rok upłynął pod znakiem poznawania różnych gatunków metalu i na szczęście elektroniki nie zauważyłam

Może źle się wyraziłam,chodziło mi o to że w tym roku rynek muzyczny zdominowały zespoły które tworzą (szeroko pojętą )muzykę elektroniczną tudzież alternatywną inspirowaną elektroniczną.Także wiele zespołów ewoluowała w tym kierunku.
No w metalu trochę trudno doszukiwać się elektroniki

Chociaż jakby dobrze poszukać to pewnie coś by się znalazło.

M a d y · 2010-12-14, 15:05

Cytat:

Napisane przez Maja102

mi to Nosowską zalatuje

do Nosowskiej dodałabym jeszcze skojarzenie z M. Peszek

Puszkaa · 2010-12-14, 16:08

Granda brzmi caaałkiem jak Nosowska. Z elementami Czesława.
A "grandy" bardziej podoba mi się urywek w angielskiej wersji z reklamy Hortex festivals.
Flowers też mnie zawiódł. Crossfire to chyba jedyna w miarę interesująca piosenka z płyty. Reszta jest po prostu nudna.

Tak samo jak nowa świąteczna piosenka Killersów. Porównajcie sobie ją do "Happy Birthday Guadalupe" albo "Don't shoot me Santa".
Spodobał mi się za to świąteczny kawałek Coldplay'a - "Christmas Lights"

Hmm.. To chyba tyle. A nie -spodobał mi się jeszcze zespół Mumford and Sons, a zwłaszcza "The Cave" albo "Little Lion Man"

.

Pozdrowienia dla Dysiakowatej!

Daria1707 · 2010-12-15, 15:17

Moje muzyczne odkrycie tego roku zdecydowanie zespoł Hurts

juz dawno piosenki nie wywoływały u mnie tak zwanych ''ciar'' podczas słuchania a temu zespołowi sie to udaje

Hurts - Illuminated

Hurts - Happiness
HURTS - 'Wonderful Life'

klatka · 2010-12-19, 20:18

Moją tegoroczną fascynacją jest Rykarda Parasol. Ostatnia płyta w 2009 roku ale w 2010 koncertowała w Polsce.

Patryla20 · 2010-12-20, 17:40

Cytat:

Napisane przez Puszkaa

Flowers też mnie zawiódł. Crossfire to chyba jedyna w miarę interesująca piosenka z płyty. Reszta jest po prostu nudna.

Tak samo jak nowa świąteczna piosenka Killersów. Porównajcie sobie ją do "Happy Birthday Guadalupe" albo "Don't shoot me Santa".
Spodobał mi się za to świąteczny kawałek Coldplay'a - "Christmas Lights"

Hmm.. To chyba tyle. A nie -spodobał mi się jeszcze zespół Mumford and Sons, a zwłaszcza "The Cave" albo "Little Lion Man"

.

Pozdrowienia dla Dysiakowatej!

Zgadzam się co do Killersów - "Don't shoot me Santa" to było coś, a to tegoroczna to klapa

I Mumfordzi bardzo fajni

kas!a · 2010-12-20, 17:53

Cytat:

Napisane przez Patryla20

Zgadzam się co do Killersów - "Don't shoot me Santa" to było coś, a to tegoroczna to klapa

I Mumfordzi bardzo fajni

Rzeczywiście, Boots trochę odstaje, chociaż 'wejście' strasznie mnie rusza.

Zapomniałabym o Mumfordach, są cudowni! Mogłabym słuchać sigh no more (w sensie płyty) w kółko.

Do listy zawiedzeń dodaję 3OH!3. Słucham ich od kilku lat, nigdy bym nie pomyślała, że tak się sprzedadzą i zaczną nagrywać z Keszą. Tylko 'double vision' mi podchodzi, chociaż nie jest to to, co kiedyś.

Puszkaa · 2010-12-20, 18:07

Hmm.. Nie słyszałam jeszcze o 3OH!3. I zdaję mi się, że będę musiała to "obczaić"

Polecasz jakąś szczególną piosenkę, Kas!a?

kas!a · 2010-12-20, 18:28

Cytat:

Napisane przez Puszkaa

Hmm.. Nie słyszałam jeszcze o 3OH!3. I zdaję mi się, że będę musiała to "obczaić"

Polecasz jakąś szczególną piosenkę, Kas!a?

Ze 'staroci': Don't trust me, Starstrukk (wersja bez Katy Perry - lubię ją, ale wg mnie piosenkę zniszczyła

), Rich man, I'm not your boyfriend, Electroshock.
Zacznij może od Electroshock.

Angry · 2010-12-20, 18:55

Nie będę się rozpisywać, bo po pobieżnym przejrzeniu tematu nie chcę się powtarzać, ale wydaje mi się, że nie padła jeszcze kandydatura polskiego zespołu Sorry Boys, moim zdaniem dobry debiut, powiew świeżości i w ogóle jest melodyjnie, wpada w ucho

Hedonia · 2010-12-20, 19:34

Według mnie Brodka bardzo wyraźnie powieliła muzykę K. Nosowskiej, M. Peszek oraz styl, zachowanie , ubiór Bjork.
Piosenki może i fajne, chwytliwe, alternatywne, ale irytuje mnie w nich przeczucie, że każda jest ostro inspirowana wokalistkami, które są moim numerem jeden.

Maja102 · 2010-12-20, 19:36

Cytat:

Napisane przez Angry

Nie będę się rozpisywać, bo po pobieżnym przejrzeniu tematu nie chcę się powtarzać, ale wydaje mi się, że nie padła jeszcze kandydatura polskiego zespołu Sorry Boys, moim zdaniem dobry debiut, powiew świeżości i w ogóle jest melodyjnie, wpada w ucho

wow, to oni już cos nagrali?

znałam jednego z nich

Jeśli chodzi o cięższe brzmienia, to na plus zanotowałam jeszcze płyty:
Sig:Ar:Tyr "Godsaga" i Xasthur "Portal of Sorrow" (bardzo klimatyczne)

Na minus Bran Barr "Sidh" i Folkodia "Battlecry"(oba nudnawe, nic nowego

)
Neutralnie: Stribog - U Okovima Vjecnosti (tylko jedna piosenka mi się podobała)
Nowa Apocalyptica jeszcze czeka na przesłuchanie

No i oczywiście wart uwagi powrót Burzum z płytą "Belus"

Angry · 2010-12-20, 20:08

Ano premiera płyty była bodajże jakoś w listopadzie? Jakoś od tego okresu można było się często na nich natknąc w radio

winklepicker · 2010-12-21, 12:31

Cytat:

Napisane przez Libra2

Wydarzeniem roku nie były dla mnie żadne openery, czy inne offy, a skromny klubowy koncert Beirut w czeskiej Pradze.Pomimo 16 godzinnej podróży , przeładowanej sali w której nie było klimatyzacji,godzinnego opóźnienia,mocno niedysponowanych Czeszek ( uwieszających się na moim ramieniu i wydających spazmatyczne okrzyki na widok Zacha Condona) , skróconej playlisty i na koniec ewakuacji gdyż z powodu burzy zaczęło zalewać sale. Śmiem twierdzić że był to jeden z lepszych koncertów w których ostatnio uczestniczyłam.

Zazdroszczę, wybrałabym się na jego koncert

.

Nowa Brodka w ogóle mnie nie przekonuje. Nie ma tam nic oryginalnego

.

Przypomniała mi się jeszcze płyta "The Family Jewels" Marina and the Diamonds, jak dla mnie w końcu przyjemna popowa płyta, chociaż miejscami głos Mariny jest irytujący

.

Dla mnie największym rozczarowaniem roku jest niewydana płyta Patricka Wolfa, która miała okazać się już rok temu, ale w dalszym ciągu jej nie wydano i teraz ma się ukazać dopiero w maju

.

Libra2 · 2010-12-21, 16:04

Tylko nie Marina

Na całym świecie nie ma wokalistki która w równym stopniu potrafiłaby mnie zirytować.Jak ją słyszę to dostaje wścieklizny macicy .U Brodki też zauważyłam tą dziwną manierę w głosie i nie podoba mi się to.
Jakby ktoś kiedyś miał zamiar mnie torturować to wystarczy mi włączyć The Family Jewels po 5 minutach wymiękam.

Lubię Patrick Wolfa, co prawda nie śledzę bacznie jego kariery ale z tego co kojarzę to The Bachelor wyszedł rok temu i znowu ma się pojawić coś nowego, dziwne .Wole jak artysta wydaje płyty w większym odstępie czasowym można wtedy liczyć na bardziej dopracowane dzieło, chociaż przyznaje że "Time Of My Life" wpada w ucho.

Praan · 2010-12-21, 17:17

A mnie nowa Brodka zachwyciła.
Odkrycia tego roku poza Grandą to:
Zaz "zaz" a także, Sting "Symphonicities".

Maja102 · 2010-12-21, 19:24

w 2010 wyszła też płyta "Dym" zespołu Wieże Fabryk, czyli coś dla wielbicieli zimnej fali

Muszę przyznać, że grają wcale nieźle

M a d y · 2010-12-22, 15:50

Cytat:

Napisane przez Libra2

Tylko nie Marina

Na całym świecie nie ma wokalistki która w równym stopniu potrafiłaby mnie zirytować.Jak ją słyszę to dostaje wścieklizny macicy .U Brodki też zauważyłam tą dziwną manierę w głosie i nie podoba mi się to.
Jakby ktoś kiedyś miał zamiar mnie torturować to wystarczy mi włączyć The Family Jewels po 5 minutach wymiękam.

Lubię Patrick Wolfa, co prawda nie śledzę bacznie jego kariery ale z tego co kojarzę to The Bachelor wyszedł rok temu i znowu ma się pojawić coś nowego, dziwne .Wole jak artysta wydaje płyty w większym odstępie czasowym można wtedy liczyć na bardziej dopracowane dzieło, chociaż przyznaje że "Time Of My Life" wpada w ucho.

Ja polecam jeszcze nową kompilację Label Love Vol.2

Hazaja · 2010-12-28, 15:13

Dla mnie odkryciem była na pewno Caro Emerald, a jej dwie piosenki :
- ''The night like this''
- "Back it up"
Wprost uwielbiam

Poza tym no tak jak większość.. zespół Hurts no i przede wszystkim "Wonderful life", podoba mi się również piosenka o tym samym tytule zespołu Black

Wyrak · 2010-12-28, 16:42

Ten rok dla mnie stal pod znakiem smierci kilku postaci: Petera Steela z Type O Negative, Ronnie Jamesa Dio z Black Sabbath, Paula Graya ze Slipknota (ktorym to jest poswiecona okladka Revolvera z zalacznika).

Debiut? Nie wiem czy przesluchalem w tym roku jakikolwiek debiutancki album.

Wydarzenie roku: wielka czworka thrashu grajaca razem. W 2011 powtorka

Album roku: Diamond Eyes Deftones. Chyba najlepszy ich album, konkurencja bez szans

Smooth Di · 2010-12-28, 21:38

Hmmm, jako, że mam kiepską pamięć, to pojęcia nie mam co się w muzyce działo początkiem 2010 roku. Na pewno zjawiskiem jest zespół Hurts. O tak, piosenka 'Wonderful life' ma cudny klimat, ten teledysk i styl chłopaków - new romantic. Nie pomyślałabym, że facet ulizany, w garniaku i z kolczykiem w uchu może wyglądać tak zajedwabiście, a nie pedalsko. A, no i przekonałam się do Duffy dzięki 'well, well, well', którego nie mogę przestać słuchać

No, a kto rządził w tym roku, to wiadomo - Lady GaGa. I chyba sobie jeszcze porządzi, przynajmniej do czasu aż jej się pomysły na szokowanie skończą, bo piosenki ma takie o. Rozumiem, jeżeli dobra muza idzie w parze z kontrowersją (jak u MM), ale w tym przypadku, to muza jest z deka w tyle. Chcoiaż jak chce to potrafi dobrą melodię złapać, co nie jest częste, bo już nie robi się tak melodyjnych piosenek, jak w latach 90., a szkoda.

Puszkaa · 2010-12-29, 11:34

Onet.pl zorganizował głosowanie na Polską i Zagraniczną Płyta Roku, Polski i Zagraniczny Artysta Roku, Wydarzenie Muzyczne Roku i Porażka Roku oraz Polska i Zagraniczna Piosenka Roku.
http://muzyka.onet.pl/0,2242611,newsy.html

Patryla20 · 2010-12-29, 19:40

A z polskich zespołów – to na pewno Muchy i ich druga płyta "Notoryczni debiutanci"

Ten rok należał do nich, to był bardzo dobry rok

poppy seed · 2010-12-29, 21:09

do mnie zdecydowanie nie trafia fenomen Hurts. nie chodzi już nawet o to, że to nie moje klimaty, ale nie zauważyłam w tym nic, co by mnie zaintrygowało, "wonderful life" tysiąc razy dziennie grane w radiach, e tam

aczkolwiek fajna sprawa to wzrost popularności dubstepów, coś mi się zdaje, że 2011 będzie rokiem spod znaku elektroniki.

nikozja_dg · 2010-12-29, 21:18

zdecydowanie rok upłynął pod hasłem Kings of Leon, Hurts i Mando Diao

faceci są genialni !!!

płyta roku: na pewno Hurts i nowy Kings of Leon

wydarzenie muzyczne roku: koncert Raz Dwa Trzy i koncert w Poznaniu Die Toten Hosen

pocokomunazwa · 2010-12-29, 21:31

Ja uważam, że dużo lepsza od Brodki jest nowa płyta Natu - Gram Duszy. Jak nie znacie to posłuchajcie, warto

Hurts? Podobają mi się wręcz wszystkie piosenki z Happiness oprócz Wonderful Life. Jest inna i jakaś taka bardziej pospolita.

Mumford & Sons także bardzo polubiłam

chociaż nie wiem czy to 2010 czy wcześniej

dla mnie 2010 to też odkrycie masy genialnej muzyki, która już gdzieś istniała (Xavier Rudd, Mishka, Jason Mraz itp...)

nikozja_dg · 2010-12-29, 21:43

Cytat:

Napisane przez pocokomunazwa

Mumford & Sons także bardzo polubiłam

chociaż nie wiem czy to 2010 czy wcześniej

też bardzo ich lubię, powiew świeżości na scenie muzycznej

Puszkaa · 2010-12-29, 21:57

Mumfordzi rądzą

A jeszcze zapomniałam o tym, że Czesław śpiewa Pop

winklepicker · 2011-01-03, 21:16

Cytat:

Napisane przez Libra2

Tylko nie Marina

Na całym świecie nie ma wokalistki która w równym stopniu potrafiłaby mnie zirytować.Jak ją słyszę to dostaje wścieklizny macicy .U Brodki też zauważyłam tą dziwną manierę w głosie i nie podoba mi się to.
Jakby ktoś kiedyś miał zamiar mnie torturować to wystarczy mi włączyć The Family Jewels po 5 minutach wymiękam.

Lubię Patrick Wolfa, co prawda nie śledzę bacznie jego kariery ale z tego co kojarzę to The Bachelor wyszedł rok temu i znowu ma się pojawić coś nowego, dziwne .Wole jak artysta wydaje płyty w większym odstępie czasowym można wtedy liczyć na bardziej dopracowane dzieło, chociaż przyznaje że "Time Of My Life" wpada w ucho.

Jestem w stanie to zrozumieć, bo miejscami jej głos jest trudny do słuchania, ale mam wrażenie, że brakuje takiego popu na poziomie większym niż Lady Gaga i Britney Spears

.
A co do Wolfa - "The Bachelor" miał być w oryginalne częścią podwójnej płyty, a ta druga miała być wydana również w 2009roku. Potem premiera drugiej części była przesuwana i w końcu w 2010roku się nie ukazała, stąd moje rozczarowanie. Teraz premiera ma być w maju

. Jednak im bliżej do premiery mam jakieś złe przeczucia, że ta płyta będzie gorsza od starszych...

.

Puszkaa · 2011-01-03, 22:35

A mówicie o Marinie (tej polko-ukraince bodajże) czy o Marina & The Diamonds?
A Sting Symphonicities- fajna płyta, ale myślę, że błędem było kupować tacie koncert z Berlina pod choinkę. Niektóre piosenki już słyszałam miliard razy, puszcza je non-stop

2010-12-14, 16:08	#33
Puszkaa Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: okolice Krakowa Wiadomości: 640	Dot.: muzyczne podsumowanie roku 2010 Granda brzmi caaałkiem jak Nosowska. Z elementami Czesława. A "grandy" bardziej podoba mi się urywek w angielskiej wersji z reklamy Hortex festivals. Flowers też mnie zawiódł. Crossfire to chyba jedyna w miarę interesująca piosenka z płyty. Reszta jest po prostu nudna. Tak samo jak nowa świąteczna piosenka Killersów. Porównajcie sobie ją do "Happy Birthday Guadalupe" albo "Don't shoot me Santa". Spodobał mi się za to świąteczny kawałek Coldplay'a - "Christmas Lights" Hmm.. To chyba tyle. A nie -spodobał mi się jeszcze zespół Mumford and Sons, a zwłaszcza "The Cave" albo "Little Lion Man". Pozdrowienia dla Dysiakowatej! __________________ Mój decoupagowy wątek Modelinowe wytwory W oczekiwaniu na czworonożnego przyjaciela... Edytowane przez Puszkaa Czas edycji: 2010-12-19 o 21:45

2010-12-15, 15:17	#34
Daria1707 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 5 067	Dot.: muzyczne podsumowanie roku 2010 Moje muzyczne odkrycie tego roku zdecydowanie zespoł Hurts juz dawno piosenki nie wywoływały u mnie tak zwanych ''ciar'' podczas słuchania a temu zespołowi sie to udaje Hurts - Illuminated Hurts - Happiness HURTS - 'Wonderful Life' __________________ "Tyle wiemy o sobie, na ile nas sprawdzono"

2010-12-19, 20:18	#35
klatka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 10 084	Dot.: muzyczne podsumowanie roku 2010 Moją tegoroczną fascynacją jest Rykarda Parasol. Ostatnia płyta w 2009 roku ale w 2010 koncertowała w Polsce. __________________

2010-12-20, 18:07	#38
Puszkaa Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: okolice Krakowa Wiadomości: 640	Dot.: muzyczne podsumowanie roku 2010 Hmm.. Nie słyszałam jeszcze o 3OH!3. I zdaję mi się, że będę musiała to "obczaić" Polecasz jakąś szczególną piosenkę, Kas!a? __________________ Mój decoupagowy wątek Modelinowe wytwory W oczekiwaniu na czworonożnego przyjaciela... Edytowane przez Puszkaa Czas edycji: 2010-12-20 o 18:09

2010-12-20, 18:55	#40
Angry Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 488	Dot.: muzyczne podsumowanie roku 2010 Nie będę się rozpisywać, bo po pobieżnym przejrzeniu tematu nie chcę się powtarzać, ale wydaje mi się, że nie padła jeszcze kandydatura polskiego zespołu Sorry Boys, moim zdaniem dobry debiut, powiew świeżości i w ogóle jest melodyjnie, wpada w ucho

2010-12-20, 19:34	#41
Hedonia Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 1 147	Dot.: muzyczne podsumowanie roku 2010 Według mnie Brodka bardzo wyraźnie powieliła muzykę K. Nosowskiej, M. Peszek oraz styl, zachowanie , ubiór Bjork. Piosenki może i fajne, chwytliwe, alternatywne, ale irytuje mnie w nich przeczucie, że każda jest ostro inspirowana wokalistkami, które są moim numerem jeden. __________________ gdy mi jest dobrze moja dusza mruczy. M.Peszek

2010-12-20, 20:08	#43
Angry Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 488	Dot.: muzyczne podsumowanie roku 2010 Ano premiera płyty była bodajże jakoś w listopadzie? Jakoś od tego okresu można było się często na nich natknąc w radio

2010-12-21, 16:04	#45
Libra2 Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 1 203	Dot.: muzyczne podsumowanie roku 2010 Tylko nie Marina Na całym świecie nie ma wokalistki która w równym stopniu potrafiłaby mnie zirytować.Jak ją słyszę to dostaje wścieklizny macicy .U Brodki też zauważyłam tą dziwną manierę w głosie i nie podoba mi się to. Jakby ktoś kiedyś miał zamiar mnie torturować to wystarczy mi włączyć The Family Jewels po 5 minutach wymiękam. Lubię Patrick Wolfa, co prawda nie śledzę bacznie jego kariery ale z tego co kojarzę to The Bachelor wyszedł rok temu i znowu ma się pojawić coś nowego, dziwne .Wole jak artysta wydaje płyty w większym odstępie czasowym można wtedy liczyć na bardziej dopracowane dzieło, chociaż przyznaje że "Time Of My Life" wpada w ucho. Edytowane przez Libra2 Czas edycji: 2010-12-21 o 17:57

2010-12-21, 17:17	#46
Praan Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: krk Wiadomości: 2 024	Dot.: muzyczne podsumowanie roku 2010 A mnie nowa Brodka zachwyciła. Odkrycia tego roku poza Grandą to: Zaz "zaz" a także, Sting "Symphonicities". __________________ jesteś nikim i będziesz nikim dotąd, dopóki choć raz pracując nad sobą, nie upadniesz omdlały ze zmęczenia. takepower

2010-12-21, 19:24	#47
Maja102 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 21 078	Dot.: muzyczne podsumowanie roku 2010 w 2010 wyszła też płyta "Dym" zespołu Wieże Fabryk, czyli coś dla wielbicieli zimnej fali Muszę przyznać, że grają wcale nieźle __________________ Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu

2010-12-28, 15:13	#49
Hazaja Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 256	Dot.: muzyczne podsumowanie roku 2010 Dla mnie odkryciem była na pewno Caro Emerald, a jej dwie piosenki : - ''The night like this'' - "Back it up" Wprost uwielbiam Poza tym no tak jak większość.. zespół Hurts no i przede wszystkim "Wonderful life", podoba mi się również piosenka o tym samym tytule zespołu Black

2010-12-28, 21:38	#51
Smooth Di Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 76	Dot.: muzyczne podsumowanie roku 2010 Hmmm, jako, że mam kiepską pamięć, to pojęcia nie mam co się w muzyce działo początkiem 2010 roku. Na pewno zjawiskiem jest zespół Hurts. O tak, piosenka 'Wonderful life' ma cudny klimat, ten teledysk i styl chłopaków - new romantic. Nie pomyślałabym, że facet ulizany, w garniaku i z kolczykiem w uchu może wyglądać tak zajedwabiście, a nie pedalsko. A, no i przekonałam się do Duffy dzięki 'well, well, well', którego nie mogę przestać słuchać No, a kto rządził w tym roku, to wiadomo - Lady GaGa. I chyba sobie jeszcze porządzi, przynajmniej do czasu aż jej się pomysły na szokowanie skończą, bo piosenki ma takie o. Rozumiem, jeżeli dobra muza idzie w parze z kontrowersją (jak u MM), ale w tym przypadku, to muza jest z deka w tyle. Chcoiaż jak chce to potrafi dobrą melodię złapać, co nie jest częste, bo już nie robi się tak melodyjnych piosenek, jak w latach 90., a szkoda.

2010-12-29, 11:34	#52
Puszkaa Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: okolice Krakowa Wiadomości: 640	Dot.: muzyczne podsumowanie roku 2010 Onet.pl zorganizował głosowanie na Polską i Zagraniczną Płyta Roku, Polski i Zagraniczny Artysta Roku, Wydarzenie Muzyczne Roku i Porażka Roku oraz Polska i Zagraniczna Piosenka Roku. http://muzyka.onet.pl/0,2242611,newsy.html __________________ Mój decoupagowy wątek Modelinowe wytwory W oczekiwaniu na czworonożnego przyjaciela...

2010-12-29, 19:40	#53
Patryla20 Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-06 Wiadomości: 131	Dot.: muzyczne podsumowanie roku 2010 A z polskich zespołów – to na pewno Muchy i ich druga płyta "Notoryczni debiutanci" Ten rok należał do nich, to był bardzo dobry rok

2010-12-29, 21:09	#54
poppy seed Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-06 Wiadomości: 7 036	Dot.: muzyczne podsumowanie roku 2010 do mnie zdecydowanie nie trafia fenomen Hurts. nie chodzi już nawet o to, że to nie moje klimaty, ale nie zauważyłam w tym nic, co by mnie zaintrygowało, "wonderful life" tysiąc razy dziennie grane w radiach, e tam aczkolwiek fajna sprawa to wzrost popularności dubstepów, coś mi się zdaje, że 2011 będzie rokiem spod znaku elektroniki. __________________

2010-12-29, 21:18	#55
nikozja_dg Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: Opolszczyzna Wiadomości: 510	Dot.: muzyczne podsumowanie roku 2010 zdecydowanie rok upłynął pod hasłem Kings of Leon, Hurts i Mando Diao faceci są genialni !!! płyta roku: na pewno Hurts i nowy Kings of Leon wydarzenie muzyczne roku: koncert Raz Dwa Trzy i koncert w Poznaniu Die Toten Hosen __________________ https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=187158 => książki wyd.Znak, kryminały, thrillery, religijne, powieści i wiele innych http://czy-ten-rudy-pies-to-kot.blogspot.com/ => Co aktualnie czytam lub co odkładam na półkę

2010-12-29, 21:31	#56
pocokomunazwa Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-04 Lokalizacja: Nibylandia Wiadomości: 617	Dot.: muzyczne podsumowanie roku 2010 Ja uważam, że dużo lepsza od Brodki jest nowa płyta Natu - Gram Duszy. Jak nie znacie to posłuchajcie, warto Hurts? Podobają mi się wręcz wszystkie piosenki z Happiness oprócz Wonderful Life. Jest inna i jakaś taka bardziej pospolita. Mumford & Sons także bardzo polubiłam chociaż nie wiem czy to 2010 czy wcześniej dla mnie 2010 to też odkrycie masy genialnej muzyki, która już gdzieś istniała (Xavier Rudd, Mishka, Jason Mraz itp...)

2010-12-29, 21:57	#58
Puszkaa Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: okolice Krakowa Wiadomości: 640	Dot.: muzyczne podsumowanie roku 2010 Mumfordzi rądzą A jeszcze zapomniałam o tym, że Czesław śpiewa Pop __________________ Mój decoupagowy wątek Modelinowe wytwory W oczekiwaniu na czworonożnego przyjaciela...

2011-01-03, 22:35	#60
Puszkaa Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: okolice Krakowa Wiadomości: 640	Dot.: muzyczne podsumowanie roku 2010 A mówicie o Marinie (tej polko-ukraince bodajże) czy o Marina & The Diamonds? A Sting Symphonicities- fajna płyta, ale myślę, że błędem było kupować tacie koncert z Berlina pod choinkę. Niektóre piosenki już słyszałam miliard razy, puszcza je non-stop __________________ Mój decoupagowy wątek Modelinowe wytwory W oczekiwaniu na czworonożnego przyjaciela...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)