21 dni bez narzekania. Super metoda,kto się przyłącza?

[Jesse]

KOCHANE moje Wizażanki. Strasznie się cieszę, że pomysł się spodobał
Nie myślałam, że tu tyle małych Zrzędasków

Ja dzisiaj zmieniłam już rączkę - pierwszy raz.
Narzekłam (hmmm nowe słowo) sobie głośno na straszliwy świat hehe nie mogłam się oprzeć...
Naprawdę zachęcam do obejrzenia tych linków, które załączyłam w pierwszym poście, w jednym z nich jest piosenka, na którą przypadkiem natrafiłam gdzieś w sieci. Rozpływam się przy niej.

Swoją drogą - naprawdę nie zdaje sobie sprawy człowiek, ile na coś narzeknie w ciągu dnia

Babeczki, chwalmy się osiągnięciami a jak nam się nie powodzi, to też piszmy. Toż to grupa wsparcia hyhy
Moc pozytywnych myśli, niechaj będzie z Wami ode mnie Zrzędaski

[gumiak]

hehehe... zaczynam się obawiać, że żeby nie narzekać, chyba musiałabym generalnie- zamilknąć )
odebrałam telefon i... samo poszło

[mejaczek]

Ja też, ja tez.
Jestem małą zrzędą i staram się z tym walczyć.
Super pomysł. Szukam bransoletki i działam aby Świat był piękniejszy
U mnie te 21 dni może się troooooochę rozciągnąć

[smieszka250]

Ja siedzę sama w domu przed kompem, więc nie narzekam
Miałam się uczyć, ale włączyłam sobie Madagaskar

[Jesse]

Napisane przez smieszka250

Ja siedzę sama w domu przed kompem, więc nie narzekam
Miałam się uczyć, ale włączyłam sobie Madagaskar

To się nazywa optymizm
Ja mamy nie namówiłam na 21 dni bez narzekania, ale popiera mnie całym sercem i kibicuje z całych sił
Właśnie zabieram się za pieczenie ciasta marchewkowego. Mniammmm kto nie jadł ten trąba zachęcam do spróbowania, bo pyszniejszego ciasta nie jadłam w życiu

[Angry]

To i ja spróbuję, oby się udało ;p

[mango_91]

Da się tak? oO
Ja nie mam bransoletki i U mnie chyba by to nie przeszło...

[The Cat]

Super pomysł! Dołączam Udało mi się też namówić moją siostrę.Ciekawe ile wytrwamy

[Soph]

Napisane przez Jesse

Właśnie zabieram się za pieczenie ciasta marchewkowego. Mniammmm kto nie jadł ten trąba zachęcam do spróbowania, bo pyszniejszego ciasta nie jadłam w życiu

pyszne i proste

no. to sobie pomyślałam o tym, że jest
zła zima i jest okropnie
zmiana rączki.

[Jesse]

To jest tak opisane, że zmiana rączki jest wówczas, gdy coś przykrego się powie. Czyli liczą się marudzenia. Natomiast, jeśli pomyśli się coś w typie "aaaale beznadzieja, muszę iść do pracy" to chodzi o to, by nauczyć się zmieniać tę myśl na pozytywną, czyli "....no do pracy muszę iść, ale spotkam się tam przy okazji przecież z Anią"
Mniej więcej tak, bo z tego co wyczytałam na temat tej akcji, to przecież nie da się tak na maxa kontrolować w 100% myśli. Taki nawyk pozytywnego myślenia pojawia się dopiero po jakimś czasie.
Zatem nie bądźmy okrutne dla siebie, ja też wcześniej coś tam o tym nieszczęsnym mopie pomyślałam, ale zaraz dopowiedziałam sobie w myślach resztę zdania, że zapach płynu do mycia podłóg jest piękny i ten mop nie zmąci mojego szczęścia

Tak to jest według mnie, w tym filmiku http://www.youtube.com/results?searc...arzekania&aq=f tak opisana jest ta akcja

[moniaszelki]

ejjj ale bedziecie liczy ccodziennie do 21 dnia? ja sobie tego nie wyobrazam bym musial ana kartce zapisywac daty kiedy zaczelam i z akazdym razem jak zaczne narzekać od nowa tą date?
trudne to bedzie

[Szotta]

Pomysł świetny ale nie ma u mnie szans

[mm444]

Treść usunięta

[karolca]

Napisane przez Jesse

Dziewczyny, ale jaja.
Właśnie ugryzłam się pierwszy raz w język.
Co ciekawe,z badań wynika również, że przeciętny człowiek narzeka w ciągu doby około 20 razy.
Mi się zawsze wydawało i raczej tej wersji się trzymam, że nie jestem typem "narzekaczki",
jednak dzisiaj ugryzłam się w język już raz. Chciałam ponarzekać na mopa, którym zmywałam podłogę-że stary, sfatygowany i ble ble ble
zamiast tego spojrzałam na swoją żółtą niteczkę na nadgarstku, uśmiechnęłam się sama do siebie i pomyślałam, że jutro kupię nowy a tymczasem umyję tym...przecież ten zapach płynu do podłogi tak ładnie pachnie kwiatkami

Widzisz
Ja bez takich sztuczek nauczyłam się pozytywnego myślenia. Postanowiłam nie narzekać i cieszyć się tym, co jest i w każdej sytuacji szukać czegoś pozytywnego. A jeśli już ktoś działa mi na nerwy idę zrobić coś pożytecznego - sprzątam, czytam lub zajmuję się sobą.
Oczywiste jest, że nie zawsze mam okazję, bo różne sytuacje się zdarzają, ale nawet w szarej pogodzie i deszczu odnajduję jakieś wytłumaczenie, że teraz owszem - pada, ale przecież mogła być mega wielka ulewa, po deszczu i tak wyjdzie słońce. Na zimę też nie narzekam. Owszem jest zimno, ale za 3 miesiące będzie wiosna, zrobi się cieplej
itd.
Po prostu trzeba się więcej uśmiechać! I zawsze. Nawet jak ktoś nas złości to odpowiadać mu z uśmiechem

[Jesse]

Tak dokładnie jest, jednak akcja 21 dni bez narzekania i pilnowania siebie (uwierz, przy każdym ugryźnięciu w język jesteś zdumiona "przecież ja nie narzekam...zdziwiłabyś się ) wydaje mi się czymś przecudownym i kocham tę akcję a na swoją żółtą niteczkę patrzę z uśmiechem na buzi

Rękę zmieniłam tylko raz i jestem z siebie dumna a za wszystkie, które podzielają zainicjowaną akcję trzymam moooocnooo kciuki i całuję cieplutko.


---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Karolca- gratuluję i oby tak dalej

[Agnieszka12o1]

kurde, dopiero co zaczęłam i już zmiana rączki ;(
czuje ze nie dam rady

[Jesse]

Napisane przez Agnieszka12o1

kurde, dopiero co zaczęłam i już zmiana rączki ;(
czuje ze nie dam rady

Dasz. Zmieniaj rączki po prostu i wytrzymaj aż zauważysz, że przestają Cię irytować takie rzeczy jak pogoda. Zdasz sobie sprawę, ile narzekasz i na co. Bo jak na coś, co przez narzekanie i tak nie zmienisz, to tylko nakręcanie się na zły nastrój

[Agnieszka12o1]

dzięki to szukam bransoletki którą sie b. łatwo odpina

[anlejka]

Ja z chęcią będę obserwować Wasze postępy
Sama się na to nie piszę, bo osiągnęłam to rok temu. Znaczy w marcu będą dwa lata A przeczytałam głupią książeczkę dla dzieci ("Pollyanna").
Także trzymam kciuki za Was i książkę polecam

[green1993]

Dobra, to i ja się na to piszę
Podobno stałam się straszną zrzędą i straszną pesymistką - dlatego rodzinka zaczyna na mnie narzekać... a to się zdziwią! Trzymajcie więc za mnie kciuki!

[mejaczek]

Napisane przez anlejka

Ja z chęcią będę obserwować Wasze postępy
Sama się na to nie piszę, bo osiągnęłam to rok temu. Znaczy w marcu będą dwa lata A przeczytałam głupią książeczkę dla dzieci ("Pollyanna").
Także trzymam kciuki za Was i książkę polecam

Czytałam i też polecam
Jakby za same myśli trzeba było przekładać bransoletkę to by u mnie latała jak głupia. Zmieniam złe myśli w dobre

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Napisane przez Agnieszka12o1

dzięki to szukam bransoletki którą sie b. łatwo odpina

A ja wzięłam taka nieodpinaną, fioletową, bo ten kolor mi się dobrze kojarzy
Szukam teraz samych pozytywów i jakos wychodzi. Zobaczymy jak długo, ale ja na razie zapowiada się dobrze

[Agnieszka12o1]

Napisane przez mejaczek

Czytałam i też polecam
Jakby za same myśli trzeba było przekładać bransoletkę to by u mnie latała jak głupia. Zmieniam złe myśli w dobre

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------


A ja wzięłam taka nieodpinaną, fioletową, bo ten kolor mi się dobrze kojarzy
Szukam teraz samych pozytywów i jakos wychodzi. Zobaczymy jak długo, ale ja na razie zapowiada się dobrze

ja wizęłam sznureczek jasnoróżowy
Różowy mnie uspokaja i poprawia humor więc moze sie uda

[dzolls]

no dobra, ponieważ już od jakiegoś czasu znów złapałam zimowy zawias i jestem nie do zniesienia, od kilku dni zaczęłam samą siebie i przyjaciółkę oszukiwać, że jest świetnie, więc to chyba coś dla mnie. Dobra, jestem z wami (:


ups, zaczynam od zmiany podpisu :P

[alufa]

muszę to przemyśleć

[bo_inne_nicki_byly_zajete]

ja sie rowniez dolaczam, choc mialam zamiar jutro ponarzekac, to jednak sobie daruje a co... trzeba sie cieszyc zyciem i tym, co mamy. Ja zaloze bransoletke od mojej przyjaciolki. Czesto czuje sie samotna, to gdy zechce ponarzekac, podolowac sie z powodu samotnosci, spojrze na bransoletke i pomysle, ze jednak mam kogos, kto mnie moze wesprzec

Swietne to jest. Ja co prawda juz od pewnego czasu sama staralam sie przestawic na pozytywne myslenie (i o dziwo wychodzilo czesto! ) ale jednak bransoletka na lapke sie przyda

[sweetish]

Napisane przez Jesse

Tak dokładnie jest, jednak akcja 21 dni bez narzekania i pilnowania siebie (uwierz, przy każdym ugryźnięciu w język jesteś zdumiona "przecież ja nie narzekam...zdziwiłabyś się ) wydaje mi się czymś przecudownym i kocham tę akcję a na swoją żółtą niteczkę patrzę z uśmiechem na buzi

Rękę zmieniłam tylko raz i jestem z siebie dumna a za wszystkie, które podzielają zainicjowaną akcję trzymam moooocnooo kciuki i całuję cieplutko.


---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Karolca- gratuluję i oby tak dalej

To ty niezła aparatka jestes, jak potrafisz rękę zmienić

[angelinmyheart]

To ja też spróbuje i się dołączam.
Zrobiłam sobie bransoletkę z czerwonej nici i coś czuje, że często będą musiała ją wymieniać. Choć trzymam kciuki za Was i za siebie.

anlejka, jak byłam mała to czytałam "Pollyannę" i byłam zachwycona. Może znowu do niej powrócę, bo nawet mam tą książkę.

[Jesse]

Kochane moje. Dużo z Was pisze, że założy tę bransoletkę, którą dostało od PRZYJACIÓŁKI
Macie za co dziękować, bo nie wszyscy mogą powiedzieć, że mają takiego kogoś jak przyjaciółka....To dużo!
dziękujcie za Nią. Jeśli czujecie, że naprawdę Nią jest.

hehehe aparatka ze mnie dobra, a to, ze potrafię rękę zmieniać, to nic w porównaniu z tym, co potrafię po 2 piwach (na przykład szpagat) hahaha
albo gadam po rusku. W prawdzie nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że po rusku nie gadam na trzeźwo

Minął cały dzień z żółtą niteczką na rączce. Tylko raz zmieniłam położenie bransoletki. TYLKO RAZ.
Ilość ugryźnięć w język: ze sto
Czuję się dobrze.
Jutro ma być słońce...hmm synoptyków całuję w dupę bo u mnie świecić na pewno będzie
Spokojnej nocy Wizażowe Zrzędy

P.S. co to za książka "Pollyanna"?? pozitiw?

[sweetish]

Napisane przez Jesse

Kochane moje. Dużo z Was pisze, że założy tę bransoletkę, którą dostało od PRZYJACIÓŁKI
Macie za co dziękować, bo nie wszyscy mogą powiedzieć, że mają takiego kogoś jak przyjaciółka....To dużo!
dziękujcie za Nią. Jeśli czujecie, że naprawdę Nią jest.

hehehe aparatka ze mnie dobra, a to, ze potrafię rękę zmieniać, to nic w porównaniu z tym, co potrafię po 2 piwach (na przykład szpagat) hahaha
albo gadam po rusku. W prawdzie nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że po rusku nie gadam na trzeźwo

Minął cały dzień z żółtą niteczką na rączce. Tylko raz zmieniłam położenie bransoletki. TYLKO RAZ.
Ilość ugryźnięć w język: ze sto
Czuję się dobrze.
Jutro ma być słońce...hmm synoptyków całuję w dupę bo u mnie świecić na pewno będzie
Spokojnej nocy Wizażowe Zrzędy

P.S. co to za książka "Pollyanna"?? pozitiw?

Twój nick powinien brzmieć :think positive
fajny wątek, naprawdę

Pozytywna nutka: Szysza Brodki

[Jesse]

A tak poza bransoletką to proponuję "The Secret" to trwa z półtorej godziny, film na podstawie książki, której niestety nie czytałam. Film bombowy. Wywarł na mnie ogromny wpływ. Kto nie wie ten trąba

Oczywiście jak coś, to pożyczę swojego www.************ i sobie ściągniecie albo wyślę Wam ten plik JAKOŚ inaczej. W każdym bądź razie działa na maxa.
Brian Tracy jest w tym geniuszem a oto link. Płakałam. Mam ciężki okres w życiu a moja żółta bransoletka wspiera mnie,
dlatemu jest to dla mnie tak ważne
http://www.youtube.com/watch?v=6S4WP...eature=related
wejdźcie i zobaczcie filmik

---------- Dopisano o 01:18 ---------- Poprzedni post napisano o 01:16 ----------

zamiast gwiazdek powinien być link do Secret
cmokasy

---------- Dopisano o 01:46 ---------- Poprzedni post napisano o 01:18 ----------

Napisane przez sweetish

Twój nick powinien brzmieć :think positive
fajny wątek, naprawdę

Pozytywna nutka: Szysza Brodki

Kochanie Ty moje najkochańsze. Brodka jest pozytywna...sama w sobie jest fajna. Czy słyszałaś Kamila Bednarka? Polskiego rasta w Mam Talent, który ten talent faktycznie ma? jeśli nie, to odsyłam do hmmm you tube, a nagranie którym zabłysnął jest bez wątpienia Tears In Heaven : love::l ove::lo ve::lov e::love : : love::l ove:
Normalnie leżę i kwiczę, jest to dla mnie pozytyw, a takimi zamierzam się w życiu otaczać.

Co powiesz na temat Prawa Przyciągania? Bo nie wierzę, że żadna z Was nie słyszała o tym. Poproszę o opinię