Czy ładne kobiety maja lepiej w życiu czy sa traktowane z gory???

[eyo]

Napisane przez Deede

Ta sytuacja nie ma akurat nic. Zresztą w moim przypadku moja uroda (tudzież jej brak) nie wpływa w ogóle na moje osiągnięcia w sferze zawodowej. Tylko jest jedno "ale" - tak jak któraś tu przytoczyła stare powiedzenie "jak cię widzą, tak cię piszą". Załóżmy, że masz twarz jak laleczka, do tego ponętny biust, pupę, nogi jak marzenie. I np. szef kazał ci załatwić umowę z klientem, którym to okazał się facet z takim podejściem do kobiet, o jakim pisałam (bo to nie jest przypadłość tylko robotników budowlanych..). I zaczynają się schody.. Albo - idziesz na rozmowę o pracę. Szefem jest facet, który postrzega kobiety instrumentalnie. Albo dostaniesz robotę przez urodę (bo szefowi marzy się namiętna podwładna), albo jej nie dostaniesz, bo wyznaje stereotyp, że "jak jest ładna, to mądra na pewno nie. Diabli wiedzą, jak Zaliczyła takie studia?"
Albo - ta sama rozmowa, ale szefem jest kobieta, która ma sporo kompleksów na tle własnej urody i słabo sobie z nimi radzi. Więc - albo cię zatrudnia i zaczyna gnoić, żeby pokazać ci, że nie dostaje się inteligencji i urody w jednym pakiecie, albo cię nie bierze, bo nie chce mieć ładniejszej od siebie w swojej firmie. Żeby pracownicy płci męskiej porównywali ją do ciebie? żeby się codziennie dobijać? Oooo tak, na pewno
To są oczywiście luźne dywagacje, ale ludzie mają tak pokręcone psychiki, kierują się czasami tak durnymi stereotypami - a plus do tego własne kompleksy - że wyjątkowa atrakcyjność (w sensie uroda) może czasami pomóc, a może być też kulą u nogi.

na dobrą sprawę można taki wywód pociągnąć absolutnie o wszystkim więc nie wiem po co się nad tym specjalnie rozwodzi
no chyba, że dojscie do wniosku "różnie może być" ma sens no ale to chyba każdy wie

Napisane przez muszynianka

Moim zdaniem nie ładne ale zadbane osoby mają lepiej w życiu. Dokładnym czystym błyszczącym strojem wzbudzają taki dystans. Nienaganna fryzura, perfekcyjnie zrobione paznokcie, świecące się buciki. A ładne czasami traktowane są jak głuptaski.

no jakby nie było osoba w zabłoconych butach, z poobgryzanymi paznokciami i "klapniętymi" włosami raczej za bardzo nigdzie nie może na wiele liczyć ;P

[cremova]

mysle, ze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia "brzydkie" beda twierdzily, ze oczywiscie ladniejsze maja latwiej, a "ladne" ze tak wcale nie jest

[Goosiaa]

Moim zdaniem uroda pomaga w życiu. Zdarzyło mi się dostać pracę ze względu na wygląd, mimo iż miałam zbyt niskie kwalifikacje (byłam prosto po maturze, a w ogłoszeniu pisali, że chcą osobę po studiach). O dziwo, na rozmowie kwalifikacyjnej nie było żadnego mężczyzny Zostało mi wtedy wprost powiedziane, że zostaję przyjęta ze względu na (ich zdaniem) nienaganną prezencję, co było ważne na stanowisku, o które się ubiegałam.

To samo w szkole, często byłam ulubienicą nauczycieli, być może właśnie ze względu na wygląd. W życiu codziennym często widzę, że ludzie jakoś odruchowo są mili dla atrakcyjnych osób, szczególnie mężczyźni dla ładnych kobiet.

PS. Nie uważam się za jakąś miss polonię, imo nie wystaję ponad średnią krajową

[Wyrak]

Napisane przez lullaby_ml

Witam dziewczyny Zakładam watek bo wydaje mi się, że to może być ciekawy temat; kiedyś moja kumpela stwierdziła, że ładni ludzie mają lepiej i że zawsze im wszystko wychodzi, zawsze dostają pracę, zawsze kogoś mają, a ja się z tym nie do końca zgadzam-myśle, że ładnej dziewczynie jest o wiele trudniej "wbic" sie w towarzystwo innych kobiet (my cos takiego mamy, konkurencja i jest to po prostu zachowanie instynktowne), a meżczyźni albo liczą na randke, albo traktuja takie kobiety z góry myśląc, ze jak jest ładna to pewnie pusta(to też taki głupi stereotyp, ale niestety wiekszość jeszcze sie nim kieruje), co Wy dziewczyny o tym sadzicie???? zgadzacie się z tym, co powiedziala moja kumpela czy tez wychodzicie z założenia, że takie kobiety mają jednak gorzej i wcale nie jest to takie cukierkowe jak sie wydaje????

Mysle, ze obydwie przeginacie w skrajnosci. Nie zgadzam sie z ani jednym ani z drugim specjalnie.

Napisane przez CzerwonaKokarda

Tak, zgadzam się. Dokładnie! W Polsce aż bije po oczach konformizm i proces uniformizacji zachowań ludzkich.

A mozna tak ocb?

Napisane przez CzerwonaKokarda

U nas przeciętność to norma.

Wszedzie przecietnosc to norma. Z samej definicji obydwu pojec tak wynika.

Napisane przez cremova

mysle, ze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia "brzydkie" beda twierdzily, ze oczywiscie ladniejsze maja latwiej, a "ladne" ze tak wcale nie jest

Przeciez "piekno" i "brzydota", to subiektywne pojecia, piekne i brzydkie wg kogo ?

[sine.ira]

Napisane przez cremova

"brzydkie" beda twierdzily, ze oczywiscie ladniejsze maja latwiej, a "ladne" ze tak wcale nie jest

No to już przynajmniej wiadomo kto brzydula, a kto miss na tym wątku. Wyjaśniło się ostatecznie

Napisane przez Goosiaa

szczególnie mężczyźni dla ładnych kobiet.

Mam podobne spostrzeżenia

[karolynka90]

Napisane przez sine.ira

No to już przynajmniej wiadomo kto brzydula, a kto miss na tym wątku. Wyjaśniło się ostatecznie

Ej czyli jaka ja jestem?

Ja uważam, że ładne kobiety często są traktowane lepiej np przepuszczane przez przejście dla pieszych, aczkolwiek zdarza się też, że traktowane sa niepoważnie.

Edit - chyba pośrednia.

[sine.ira]

Napisane przez karolynka90

ładne kobiety często są traktowane lepiej np przepuszczane przez przejście dla pieszych,

Bardzo możliwe

[karolynka90]

Napisane przez sine.ira

Bardzo możliwe

oj to był tylko taki przykład.

[201604190949]

Ale tu nie ma co gdybać, to było zbadane pierdyliard razy
Oczywiście są pewne wyjątki i odchylenia ale tendencja jest jasno określona.

[cremova]

Napisane przez Wyrak

Przeciez "piekno" i "brzydota", to subiektywne pojecia, piekne i brzydkie wg kogo ?

dlatego wlasnie wzielam te slowa w cudzyslowiu, kazdy ma inne pojecie na ten temat

Napisane przez sine.ira

No to już przynajmniej wiadomo kto brzydula, a kto miss na tym wątku. Wyjaśniło się ostatecznie

chyba nie zrozumialas posta

[sine.ira]

Napisane przez cremova

chyba nie zrozumialas posta

A co w tym zawiłego ?

[Deede]

Napisane przez eyo

na dobrą sprawę można taki wywód pociągnąć absolutnie o wszystkim więc nie wiem po co się nad tym specjalnie rozwodzi
no chyba, że dojscie do wniosku "różnie może być" ma sens no ale to chyba każdy wie



no jakby nie było osoba w zabłoconych butach, z poobgryzanymi paznokciami i "klapniętymi" włosami raczej za bardzo nigdzie nie może na wiele liczyć ;P

Bardziej chodzi o to, że wygląd powyżej lub poniżej przeciętnej ma wpływ na nasze życie. Więc czego by nie napisać o ładnych lub brzydkich, to będzie w tym część prawdy. Taki banał, ale nie wiem, jak to inaczej ująć? Więc - czasami ta atrakcyjność jest plusem (no zazwyczaj jest), ale może z jakiegoś względu nam dokopać. Tylko - już kiedyś to wałkowaliśmy - wszytko zależy też o jakiej atrakcyjności mówimy. Pomijając sposób noszenia się, bo zakładamy, że dziewczyna nie ubiera się jak ostania zdzira - bywają kobiety o tak seksownym wyglądzie, a do tego mają to "coś", co na facetów działa wybitnie erotycznie - taka najszybciej odczuje minusy swojej atrakcyjności. (wg mnie..)
Najlepiej mają te, które są atrakcyjne, ale bez wielkiego szału i ociekania seksapilem - tutaj właściwie nie ma minusów. Jest się na tyle ładnym, żeby nas powszechnie akceptowano, przypisywano z automatu pozytywne cechy, ale jednoczesność nie wzbudzamy zawiści u zakompleksionych bab, ani niezdrowych emocji u facetów.
I to chyba tyle w tym temacie?

[lullaby_ml]

[QUOTE=eyo;24278377]na pewno lepiej się traktowane osoby z umiejętnością korzystania z wyszukiwarki


Mam prawo, jeszcze jestem "przyczajona"

[dzustam]

Napisane przez cremova

mysle, ze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia "brzydkie" beda twierdzily, ze oczywiscie ladniejsze maja latwiej, a "ladne" ze tak wcale nie jest

Chciałam napisać swoje wewnętrzne przemyślenia szczerze, ale wyjdzie na to, żem w gorszej grupie...

To się powstrzymam, jednocześnie nie powstrzymując

Napisane przez Deede

Bardziej chodzi o to, że wygląd powyżej lub poniżej przeciętnej ma wpływ na nasze życie. Więc czego by nie napisać o ładnych lub brzydkich, to będzie w tym część prawdy. Taki banał, ale nie wiem, jak to inaczej ująć? Więc - czasami ta atrakcyjność jest plusem (no zazwyczaj jest), ale może z jakiegoś względu nam dokopać. Tylko - już kiedyś to wałkowaliśmy - wszytko zależy też o jakiej atrakcyjności mówimy. Pomijając sposób noszenia się, bo zakładamy, że dziewczyna nie ubiera się jak ostania zdzira - bywają kobiety o tak seksownym wyglądzie, a do tego mają to "coś", co na facetów działa wybitnie erotycznie - taka najszybciej odczuje minusy swojej atrakcyjności. (wg mnie..)
Najlepiej mają te, które są atrakcyjne, ale bez wielkiego szału i ociekania seksapilem - tutaj właściwie nie ma minusów. Jest się na tyle ładnym, żeby nas powszechnie akceptowano, przypisywano z automatu pozytywne cechy, ale jednoczesność nie wzbudzamy zawiści u zakompleksionych bab, ani niezdrowych emocji u facetów.
I to chyba tyle w tym temacie?

Ale jako, że uroda kwestia gustu, to:

Przecietnie ładna/atrakcyjna Zośka z Warszawy może oberwać widłami od 300 różnych kobiet z różnych miejsc Polski, bo u nich w głowie, granica atrakcyjności zostanie brutalnie przez Zośkę przekroczona . Mało tego, podeptana, zszargana i zbeszczeszczona

[kobietasukcesu]

Napisane przez lullaby_ml

Witam dziewczyny Zakładam watek bo wydaje mi się, że to może być ciekawy temat; kiedyś moja kumpela stwierdziła, że ładni ludzie mają lepiej i że zawsze im wszystko wychodzi, zawsze dostają pracę, zawsze kogoś mają, a ja się z tym nie do końca zgadzam-myśle, że ładnej dziewczynie jest o wiele trudniej "wbic" sie w towarzystwo innych kobiet (my cos takiego mamy, konkurencja i jest to po prostu zachowanie instynktowne), a meżczyźni albo liczą na randke, albo traktuja takie kobiety z góry myśląc, ze jak jest ładna to pewnie pusta(to też taki głupi stereotyp, ale niestety wiekszość jeszcze sie nim kieruje), co Wy dziewczyny o tym sadzicie???? zgadzacie się z tym, co powiedziala moja kumpela czy tez wychodzicie z założenia, że takie kobiety mają jednak gorzej i wcale nie jest to takie cukierkowe jak sie wydaje????

Z pogrubionym się nie zgodzę.
Dzięki ładnemu wyglądowi ma się większe szanse na randkę, ale czy już większe szanse na udany związek to bym nie powiedziała.

[Wyrak]

Napisane przez 1000days

Ale tu nie ma co gdybać, to było zbadane pierdyliard razy
Oczywiście są pewne wyjątki i odchylenia ale tendencja jest jasno określona.

No ale co konkretnie zostalo zbadane ? Jak ludzie reaguja na "ladnych"? Bo wg mnie te badania sa, hm, nieco malo konkretne?

Napisane przez cremova

dlatego wlasnie wzielam te slowa w cudzyslowiu, kazdy ma inne pojecie na ten temat

Spoko, ale Ty piszesz, ze brzydkie beda mowily jedno, a ladne drugie - to sie pytam, co o tym decyduje? Jesli ktos uwaza ze dana kobieta jest brzydka, a ona uwaza, ze jest ladna, to bedzie sie jak ta ladna, czy ta brzydka zachowywala ?