Czy byś pozwoliła?

[Dokrat]

Napisane przez musztarda z keczupem

Ależ tu nie ma czego zazdrościć!
Każdy ma swoje zdanie, swój własny próg tolerancji. To jest indywidualna sprawa, czasem zależy od dojrzałości, ale nie zawsze. Są takie kobiety, które tego nie zaakceptują i mają prawo mieć takie zdanie. Moim zdaniem to byłoby głupie, ale uczyli mnie że się cudze poglądy szanuje i staram się (z różnym skutkiem) to robić
W tym tkwi całe piękno, że każdy człowiek jest inny
Przynajmniej jest o czym dyskutować

Jednak myślę że odmienność płci ma swoje zasady i niektóre wspólne płciowe poglądy

[ston3d]

Napisane przez Dokrat

Siedzę w pracy i nie mam co robic wiec ponawiam pytanie

Myślałam, że w pracy się pracuje No chyba, że pracujesz na recepcji salonu kosmetycznego

[Dokrat]

Hehe nie w recepcji, ale w firmie telekomunikacyjnej, zrobiłem co mialem zrobić i czekam bo się umówilem.

[guska]

Napisane przez Dokrat

Hehe nie w recepcji, ale w firmie telekomunikacyjnej, zrobiłem co mialem zrobić i czekam bo się umówilem.

A ja mam wrażenie, że jesteś zazdrosny o ginekologa swojej dziewczyny i szukasz na forum kobiecym czegoś do czego możesz to porównać. Dlatego tak bardzo chcesz wiedzieć co może uwierać kobiety.

I nie, nie miałabym nic przeciwko żeby moj facet poszedł do atrakcyjnej kosmetyczki na depilację. No, ale my to razem CKM ogladamy

[Polly_]

o matko

w ogole jak mozna "nie puścić" faceta , to tak jakby facet powiedział ze mnie nie puści do ginekologa , albo poszedł ze mną by zobaczyć czy ginekolog stary czy młody , zresztą własciwie do kobiety ginekologa też nie-bo może jest lesbijką i sie podnieci .

A jakby facet musiał iśc do proktologa? można tez być zazdroznym o ładną fryzjerkę w końcy myzia po włosach-niektorych facetów to podnieca

[musztarda z keczupem]

Napisane przez guska

A ja mam wrażenie, że jesteś zazdrosny o ginekologa swojej dziewczyny i szukasz na forum kobiecym czegoś do czego możesz to porównać. Dlatego tak bardzo chcesz wiedzieć co może uwierać kobiety.

Też mam takie podejrzenia.
Ale gdyby tak było, to Dokrat i tak tego nie potwierdzi, więc możemy sobie gdybać

[Ilena]

Napisane przez Dokrat

'muszynianka' muszynianka a czy ty masz grzybice i 100 lat no chyba nie, a co to tylko staruszki przychodzą ?


'Ilena' podałem takie porównanie żeby wzbudzić w was odwrotne uczucie jak u nas do lekarza ale meszczyźni inaczej na to wszystko patrzą. A pamiętajcie że wasz TŻ wie jak to jest być facetem i .... a z reszta whatever

Ale ja odpowiedziałam ale w skrócie ale proszę pełnym zdaniem mogę.

Nie nie pozwoliła bym ani z a ani z b. Niech zrobi to sam jak ma takie potrzeby

[201803290936]

Napisane przez muszynianka

Nie wierzę że mój ginekolog podnieca się gdy bada pochwę z grzybicą jakiejś staruszki

Co Ty, Musza, pewnie przez całe badanie zastanawia się jak Cię na randkę zaprosić.

W pracy, szczególnie w takich zawodach (kosmetyczka, masażysta, lekarz), przede wszystkim się skupia na czynności, która się wykonuje i stara się to zrobić dobrze. Jeżeli Twój facet to nie typ podrywacza, to na pewno nie będzie podrywany. A nawet jeśli kosmetyczka chciałaby go poderwać, to co za problem? Mówi się "nie" i tyle. Masz tak małe zaufanie do faceta, że wymyślasz jakieś dziwne scenariusze?

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Napisane przez Dokrat

hmmm tak mi sie wydaje że żadna z was by nie pozwoliła a teraz pytanie czy wasi faceci są szczęśliwi jak chodzicie do faceta ginekologa ?

Jedyny komentarz jaki mi się nasuwa: .

[Dzikun]

Napisane przez Dokrat

hmmm tak mi sie wydaje że żadna z was by nie pozwoliła a teraz pytanie czy wasi faceci są szczęśliwi jak chodzicie do faceta ginekologa ?

To trzeba patrzeć, kogo się bierze za faceta. Bo jeśli o szczęściu lub nieszczęściu mojego faceta miałoby decydować to, czy pójdę do ginekologa mężczyzny czy kobiety, to by nie był moim facetem, bo się nie wiążę z rozchwianymi emocjonalnie ludźmi
Btw, jak tak niewiele trzeba, żeby kogoś unieszczęśliwić, fascynujące

Ps. Ja to jednak muszę być podłym człowiekiem. Tak unieszczęśliwiać

[Harmonija]

Zabiłabym go za sam pomysł wydepilowania się. Obleśne. Facet to facet i już.

[monius9]

Napisane przez Dokrat

hmmm tak mi sie wydaje że żadna z was by nie pozwoliła a teraz pytanie czy wasi faceci są szczęśliwi jak chodzicie do faceta ginekologa ?

a co, twój damski fuhrer ci czegoś zabrania czy ty masz jakiś problem z ginekologiem swojej dziewczyny?

jakby mój facet zamarzył pójść na profesjonalną depilację to prawdopodobnie poszłabym z nim chociaż nie sądzę, żeby z własnej woli skazywał się na cierpienia i katusze
i szczerze mówiąc sądzę, że gdyby już mu się zachciało tej depilacji, to szukając salonu kierowałby się opinią o ich profesjonalności, a nie rozmiarem cyca czy tyłka kosmetyczki. i tym samym ja się kieruję wybierając ginekologa - kij mnie boli czy facet czy babka, czy niczym polski hydraulik czy stary łysy gruby i z wąsem, ja chodzę do lekarza, a nie na podryw =.=

[Wisnia34]

ja bym na kosmetyczkę "nie pozwoliła". w sensie: niech idzie jak chce, ale niech wie, że potępiam nie zniosłabym, gdybym sobie wyobraziła, że obca baba dotyka go tam i to oficjalnie haha. poza tym niech nie będzie taki piękniś

porównanie faceta u kosmetyczki i babki u ginekologa nie do końca trafne: do ginekologa chodzi się z konieczności (dla zdrowia), a depilacja miejsc intymnych u faceta, to póki co jest fanaberia. nie wiem jak to jest z tymi ginekologami, ale część z nich pewnie się napala na co niektóre pacjentki...

a przykład z grzybicą u staruszki tak straszny, że fuj fuj fuj!

[paula78]

Napisane przez Dokrat

hmmm tak mi sie wydaje że żadna z was by nie pozwoliła a teraz pytanie czy wasi faceci są szczęśliwi jak chodzicie do faceta ginekologa ?

Tu nie chodzi o uszczęśliwianie kogos bo ja tez szcześliwa nie jestem idąc do gina ale chodzi o zdrowie.

[lily92920]

Napisane przez Dokrat

Ok, są sfery życia gdzie można jedną miarą zmierzyć 95% społeczeństwa.

Prosty przykład ale podam żeby uzmysłowić. Czy facetów pociągają kobiety? Oprócz tych przypadków które przestudiowałem kiedyś podczas czytania książki o spaczeniach seksualnych to ze 95% męskiej populacji się podpisze pod w/w pociągiem

Yyyy... Że jak?

Skoro facet jest hetero, to wiadomo, że go kobieta pociąga. Do tego nie trzeba przestudiować książki aby takie rzeczy stwierdzić...

[prettysimple]

Mój facet np podał mi za przykład fotografa robiącego akty nagim kobietom do ginekologa. Że to i to zawód, utrzymywanie się i w sumie niczym się nie różni. Co myślicie o tym porównaniu?

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Harmonija

Zabiłabym go za sam pomysł wydepilowania się. Obleśne. Facet to facet i już.

dobrze, ze moj sie nie depiluje

juz widze jak facet ginekolog slini sie na widok kazdej pochwy znam kilku lekarzy i bynajmniej nie maja potrzeby/zwyczaju wyrywania pacjentek.

[lily92920]

Dizwczyny, a może to kolejny klon Monte Christo, Stalingrada czy innych takich...?

[201607231707]

Napisane przez Dokrat

czyżbyście nie były zazdrosne? hmmm

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

No właśnie kiedyś znałem jednego ginekologa i był (pewnie przez zawód) lekko skrzywiony i szczerze mówiąc bardziej cieszył sie badając obce kobiety niż pieszcząc swoją. Dziewuchy faceci to faceci w tej sferze to bardzo prosty gatunek jak linia

Już widzę tę wielką love story kosmetyczki z moim TŻ, która zaczęła się od rwania włosów z jajek .

Ja jednak wątpię, aby NORMALNY ginekolog podniecał się oglądaniem mnóstwa takich samych pochw (+ infekcja raz na 10 wypadków ).

Napisane przez Dokrat

Prosty przykład ale podam żeby uzmysłowić. Czy facetów pociągają kobiety? Oprócz tych przypadków które przestudiowałem kiedyś podczas czytania książki o spaczeniach seksualnych to ze 95% męskiej populacji się podpisze pod w/w pociągiem

Kobiety pociagają mężczyźni, ale nie podnieca mnie widok moich kolegów w szatni po wfie .

Napisane przez guska

I nie, nie miałabym nic przeciwko żeby moj facet poszedł do atrakcyjnej kosmetyczki na depilację. No, ale my to razem CKM ogladamy

A myślałam, że tylko ja jestem taka spaczona i pozwalam mu podniecać się innymi babami .

Krótko mówiąc: nie puściłabym, bo musiałabym wysłuchiwać potem jego łkania, że bolało . No, a oprócz tego nie ma takiej potrzeby, ale jeśli wyjechałabym na tydzień i potrzeba by była to niech idzie, co mi do tego .

[Dokrat]

Dobra, zdrowie zdrowiem ale czemu wy takie wstydliwe jestescie na codzien, skoro wkladanie palcow w pochwe przez obcego faceta was nie razi. Jedyna Wisnia34 sie zgadza AVE. a jak wy takie tolerancyjne jesteście i tak ufacie facetom i wogole moga chodzic i robic co chca to nie placzcie tak jak was zdradzaja, 'no przeciez on tylko raz poszedl i jej nie kocha' wiec czemu to was tak boli przeciez to czlowiek i sie tylko zaspokoil wszystko da sie wytlumaczyc w ladny sposob. A skoro nie znacie ciekawych przypadkow z zycia lekarzy to poszukajcie znajomych dziewczyn w szpitalach niech opowiedza jak je lekarze wierca i vice versa, a przeciez oni patrza na kobiety jak na obiekty do badania. zreszta ostatio czytalem jak sobie lekarz badal kobiety, troche nadgroliwy byl i im wsztko badal a one sie rozbietraly bo glupie, pozniej zglosily do NFZ ale lekarz sie wypiol bo powiedzial ze moze badac jak chce w koncu to on o tym decyduje. Niby takie kobiety sa madre, a w tak glupi sposob daja sie wykorzystywac, ale pamietajcie ze wykorzystanie was moze czasem bolec waszego TŻ

[monius9]

Napisane przez Dokrat

Dobra, zdrowie zdrowiem ale czemu wy takie wstydliwe jestescie na codzien, skoro wkladanie palcow w pochwe przez obcego faceta was nie razi. Jedyna Wisnia34 sie zgadza AVE. a jak wy takie tolerancyjne jesteście i tak ufacie facetom i wogole moga chodzic i robic co chca to nie placzcie tak jak was zdradzaja, 'no przeciez on tylko raz poszedl i jej nie kocha' wiec czemu to was tak boli przeciez to czlowiek i sie tylko zaspokoil wszystko da sie wytlumaczyc w ladny sposob. A skoro nie znacie ciekawych przypadkow z zycia lekarzy to poszukajcie znajomych dziewczyn w szpitalach niech opowiedza jak je lekarze wierca i vice versa, a przeciez oni patrza na kobiety jak na obiekty do badania. zreszta ostatio czytalem jak sobie lekarz badal kobiety, troche nadgroliwy byl i im wsztko badal a one sie rozbietraly bo glupie, pozniej zglosily do NFZ ale lekarz sie wypiol bo powiedzial ze moze badac jak chce w koncu to on o tym decyduje. Niby takie kobiety sa madre, a w tak glupi sposob daja sie wykorzystywac, ale pamietajcie ze wykorzystanie was moze czasem bolec waszego TŻ

cytuję dla potomności


...chyba nawet nie umiem tego skomentować zabrakło mi słów

[Brookit]

hahaha już sobie wyobraziłam jak facet u atrakcyjnej kosmetyczki podnieca się jak ona mu włosy z miejsc intymnych (jąderek lub okolic) za pomocą wosku w plastrach wyrywa.

Chłopie czy Ty wiesz jaki jest ból przy depilacji? Idź i się przekonaj to nie będzie ważne czy kosmetyczka jest atrakcyjna czy nie. Będziesz ją uważał za jedną z najgorszych co pastwi się nad Tobą i Twoimi "skarbeńkami" codziennie ukrywanymi w portkach...

W momencie odrywania plastra nawet nie będzie Tobie w głowie cokolwiek związane z seksem, namiętnością czy atrakcyjnością...

Już widzę jak facet wywala swoje skarby na stół u kosmetyczki. I poddaje je torturom "masowego" wyrywania włosków z miejsc chyba najwrażliwszych...

Poza tym abstrahując od tego, że nie znam faceta, który by poszedł wydepilować swe bogactwo naturalne do salonu kosmetycznego. Skąd miałabym wiedzieć, że kosmetyczka do której mój facet pójdzie jest atrakcyjna? Posprawdzać wszystkie salony w mieście?

A co do ginekologa mężczyzny. Kobieta do ginekologa idzie się przebadać/leczyć a nie pobzykać.... A czy to różnica jakaś jak przystojny ginekolog robi cytologię czy mniej przystojny lub kobieta? Dla mnie żadna różnica.... No może bardziej stresowałabym się przy facecie... Więc jeszcze mniejsza "przyjemność" jak zimne plasikowe/metalowe urządzonko napiera na moczowody i masz wrażenie, że zaraz popuścisz przy przystojnym ginekologu...

Napisane przez Dokrat

Dobra, zdrowie zdrowiem ale czemu wy takie wstydliwe jestescie na codzien, skoro wkladanie palcow w pochwe przez obcego faceta was nie razi. Jedyna Wisnia34 sie zgadza AVE. a jak wy takie tolerancyjne jesteście i tak ufacie facetom i wogole moga chodzic i robic co chca to nie placzcie tak jak was zdradzaja, 'no przeciez on tylko raz poszedl i jej nie kocha' wiec czemu to was tak boli przeciez to czlowiek i sie tylko zaspokoil wszystko da sie wytlumaczyc w ladny sposob. A skoro nie znacie ciekawych przypadkow z zycia lekarzy to poszukajcie znajomych dziewczyn w szpitalach niech opowiedza jak je lekarze wierca i vice versa, a przeciez oni patrza na kobiety jak na obiekty do badania. zreszta ostatio czytalem jak sobie lekarz badal kobiety, troche nadgroliwy byl i im wsztko badal a one sie rozbietraly bo glupie, pozniej zglosily do NFZ ale lekarz sie wypiol bo powiedzial ze moze badac jak chce w koncu to on o tym decyduje. Niby takie kobiety sa madre, a w tak glupi sposob daja sie wykorzystywac, ale pamietajcie ze wykorzystanie was moze czasem bolec waszego TŻ

A skąd wiesz czy dziewczyny wypowiadające się w tym watku są wstydliwe?

Współczuję takiego podejścia do sprawy. Zamknij swoją kobietę w klatce i nie pozwól jej kupować biletu w kiosku co by nie poczuła się spełniona, że poszła do kiosku do którego chciała i że kupiła bilet taki jaki chciała.

Masz pojęcie co to jest "zaufanie"?

O kurde, mój facet poszedł z innymi facetami pić a później w miasto. Na bank mnie pewnie zdradzi... Już pewnie z kilkoma to zrobił. A ja biedna nawet nie wiem gdzie dokładnie teraz jest... z kim i ile jest babeczek...

Kurde uciekam pisać posta "mój facet właśnie mnie zdradza bo go puściłam na miasto ni nie podłączyłam mu podsłuchu... HELP!!!!"

A po dwóch minutach do założonego wątku dopiszę: Help, czemu mi nikt nie odpisuje? On mnie na bank właśnie zdradzaaaaa!!!! Pewnie z wami skoro mi nie odpisujecie...

Chłopie ogarnij się... nie każdy jest taki jak myślisz.... Na prawdę są faceci, którym można ufać.

I nie dopatruj się wszędzie zdrady.. bo zdradza ten kto chce a nie każdy...

[Wisnia34]

zaraz zaraz. zgadzam się z czym?

z tym, że depilacja jajek może być problemem- TAK.

ale, że wizyta u ginekologa jest zaprzeczeniem wstydliwości, to już NIE.
w ogóle to nie podlega dyskusji, trzeba iść i koniec. a czy lekarz będzie miał ewentualnie z tego radochę, to już jest poza naszym wpływem.

byle to zatrzymał dla siebie

i szczerze mówiąc jestem trochę zaskoczona tym, że niektórzy faceci mogą mieć problem z ginekologiem, bo szczerze mówiąc jeszcze takiego nie spotkałam, ani żadna koleżanka o takim nie opowiadała, a trochę się dziwolągów na swojej drodze spotkało

[201607231707]

Napisane przez Dokrat

Dobra, zdrowie zdrowiem ale czemu wy takie wstydliwe jestescie na codzien, skoro wkladanie palcow w pochwe przez obcego faceta was nie razi.

A czemu nie pozwalamy macać się po piersiach i wycinać wyrostków przez obcego faceta spotaknego w autobusie? Odpowiedź jest prosta: ginekolog to osoba UPOWAŻNIONA do "grzebania" w pochwie, po to studiował i kuł po nocach - aby wykorzystać tę wiedzę w praktyce.

a jak wy takie tolerancyjne jesteście i tak ufacie facetom i wogole moga chodzic i robic co chca to nie placzcie tak jak was zdradzaja, 'no przeciez on tylko raz poszedl i jej nie kocha' wiec czemu to was tak boli przeciez to czlowiek i sie tylko zaspokoil wszystko da sie wytlumaczyc w ladny sposob.

Czyli, aby nas facet nie zdradził mamy go przywiązać do kaloryfera w piwnicy? Bo w pracy czy w szkole też moga byc ładne dziewczyny...

A skoro nie znacie ciekawych przypadkow z zycia lekarzy to poszukajcie znajomych dziewczyn w szpitalach

Nie muszę szukać, mój ojczym jest lekarzem i znam mnóstwo takich historii .
Są dobrzy lekarze i ci chorzy.

Niby takie kobiety sa madre, a w tak glupi sposob daja sie wykorzystywac, ale pamietajcie ze wykorzystanie was moze czasem bolec waszego TŻ

Gdyby mnie wykorzystał ginekolog, to ostatnią rzeczą o jakiej bym pomyslała byłby ból mojego faceta .

Przez takie podejście jak twoje mnóstwo kobiet nie ma wykrytych na czas chorób śmiertelnych np. raka szyjki macicy. Wolę aby mi obcy facet wkładał palce do pochwy niż umrzeć na szpitalnym łóżku z powodu własnej głupoty .

[Dokrat]

a kto tu mowil o podnieceniu sie pacjenta czy klienta kosmetyczki, zreszta dobra to wy placicie za taka tolerancje robcie co chcecie pozdrawiam. zamknac ten post bo jest juz bez sensu kobitki i tak sa madrzejsze.

[201607231707]

Napisane przez Dokrat

a kto tu mowil o podnieceniu sie pacjenta czy klienta kosmetyczki, zreszta dobra to wy placicie za taka tolerancje robcie co chcecie pozdrawiam. zamknac ten post bo jest juz bez sensu kobitki i tak sa madrzejsze.

Zabrakło argumentów?

[Dokrat]

ja nie mowie ze nie pozwalam chodzic swojej kobiecie do ginekologa, masakra, chodzi mi o to zebyscie sie przyznaly ze to nie jest obojetne dla faceta i srednio fair (ale nie do rozwiazania) ale oczywiscie przez wieki uciskana duma kobiety nie moze przyznac sie do tego ze jawne rozkladanie nog jest jednoznaczne albo i gorsze od niejawnego i tyle. ja nie chce swiata zmieniac jak sie niektorym na tym forum wydaje

[201607231707]

Napisane przez Dokrat

ja nie mowie ze nie pozwalam chodzic swojej kobiecie do ginekologa, masakra, chodzi mi o to zebyscie sie przyznaly ze to nie jest obojetne dla faceta i srednio fair (ale nie do rozwiazania) ale oczywiscie przez wieki uciskana duma kobiety nie moze przyznac sie do tego ze jawne rozkladanie nog jest lepsze od niejawnego i tyle. ja nie chce swiata zmieniac jak sie niektorym na tym forum wydaje

WTF?! Ja nie sypiam z moim ginekologiem, ja jestem jego pacjentką. Zresztą, czy któraś z nas ukrywa, że chodzi do gina i daje mu się "zmacać"?
Nawet jakbym rozkładała nogi i puszczała się to bym tego nie ukrywała . Wychodzę z założenia, że jeśli coś robię, to widocznie nie jest to powód do wstydu i samoudręczania się .

[Brookit]

Napisane przez Dokrat

ja nie mowie ze nie pozwalam chodzic swojej kobiecie do ginekologa, masakra, chodzi mi o to zebyscie sie przyznaly ze to nie jest obojetne dla faceta i srednio fair (ale nie do rozwiazania) ale oczywiscie przez wieki uciskana duma kobiety nie moze przyznac sie do tego ze jawne rozkladanie nog jest lepsze od niejawnego i tyle. ja nie chce swiata zmieniac jak sie niektorym na tym forum wydaje

Mój facet nie ma problemów że chodzę na usg piersi do faceta.... Bo ja chodze na BADANIE... Nie jestem głupią kurą, której "lekarczyk" wmówi, że mam raka i on mnie przez stosunek wyleczy". Ot mój facet wie, że głupia nie jestem i w kaszę dmuchać sobie nie dam... Wie, że chodzę się zbadać a nie obmacać...

Wrzucasz wszystkie kobiety do jednego wora.... który sam w wyobraźni sobie stworzyłeś...
A jak "rozkładam" nogi u kobiety ginekolog to oznacza, że jestem lesbijką?

[Szprycha174]

"A co do ginekologa mężczyzny. Kobieta do ginekologa idzie się przebadać/leczyć a nie pobzykać.... A czy to różnica jakaś jak przystojny ginekolog robi cytologię czy mniej przystojny lub kobieta? Dla mnie żadna różnica.... No może bardziej stresowałabym się przy facecie... Więc jeszcze mniejsza "przyjemność" jak zimne plasikowe/metalowe urządzonko napiera na moczowody i masz wrażenie, że zaraz popuścisz przy przystojnym ginekologu... "



Albo nie daj Boże puścisz bąka jemu w twarz, jak się nad tobą nachyli

[Wisnia34]

Napisane przez Dokrat

ja nie mowie ze nie pozwalam chodzic swojej kobiecie do ginekologa, masakra, chodzi mi o to zebyscie sie przyznaly ze to nie jest obojetne dla faceta i srednio fair (ale nie do rozwiazania) ale oczywiscie przez wieki uciskana duma kobiety nie moze przyznac sie do tego ze jawne rozkladanie nog jest jednoznaczne albo i gorsze od niejawnego i tyle. ja nie chce swiata zmieniac jak sie niektorym na tym forum wydaje

o kurde chłopie masz problem...