|
|
#31 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
|
Dot.: za bardzo się różnimy?
Każdemu przeszkadza co innego - ja nie mogłabym być z człowiekiem, który spoczął na laurach i nie chce się kształcić, a ja idę coraz to dalej.
Kibelek, prysznic - tego wymaga kultura, zwykła ludzka kultura.. Btw. Wczoraj w jednym z polskich seriali była scena, gdzie przy kolacji siedziało dwóch lekarzy, prawnik i szwaczka. I właśnie wyszła w takiej sytuacji ich różnica... kulturalna? Bo nie wiem jak to nazwać, ale zapewne wiecie o co mi chodzi ^^
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze! |
|
|
|
|
#32 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 579
|
Dot.: za bardzo się różnimy?
ze sztućcami przesada, reszta nie
|
|
|
|
|
#33 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 262
|
Dot.: za bardzo się różnimy?
[QUOTE=PlastikowaBiedronka ;26577226]Gdyby chodziło akurat tylko o sztućce to bym to zaakceptowała. Nie wiem co bym o niej myślała, to zależy co byłoby jeszcze oprócz tych sztućców które podałeś za przykład.
A Ty mi odpowiedź teraz co byś myślał o dziewczynie i jakbyś się czuł gdyby była taka sytuacje, że wchodzisz po niej do łazienki a tam kibel jest brudny? Albo całujecie się i jej by się odbiło i dla niej by to nie było nic nie na mniejscu? Ale ja przeciez nie napisałem ,zebyś z nim była ,wręcz odwrotnie. Ja poprostu uważam ,ze po tyg. znajomości widac jaka jest naprawde ta druga osoba.I albo mi pasuje albo nie.A Ty zachowujesz się jakbyś się "urwała z choinki".Byłaś z gosciem kilka msc. i pewnego dnia budzisz sie rano i mówisz sobie że jego kultura osobista jest beee .Sorry ,ale to mi wygląda na perfidne wykorzystanie jego uczuć.Myśle ,że jesteś niedojrzałą ,niepewną siebie osobą mającą pewne kompleksy ,która próbuje "leczyć sie " w taki o to sposób: "Najpierw se wezme ćwoka,póżniej nieco lepszego a na końcu,gdy już bede nawet całkiem rozgarniętą osóbką to może i prawnik się trafi"-Takie szczebla kariery zawodowej [małzeńskiej] ps. bez urazy ale ja tak to widze. Edytowane przez menn Czas edycji: 2011-04-27 o 23:00 |
|
|
|
|
#34 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 85
|
Dot.: za bardzo się różnimy?
Cytat:
nie uważam się za osobę niedojrzałą, dostałam od życia kilka razy "po dupie" i dzięki temu bardzo wydoroślałam. A kompleksy to ja wyleczyłam już kilka lat temu kiedy wygrałam walkę z bulimią
|
|
|
|
|
|
#35 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: za bardzo się różnimy?
Cytat:
![]() dziewczyna jest młodziutka to jakim cudem ma być dojrzała na 100%. Uczy się życia dopiero i bardzo dobrze że myśli w przód i zastanawia i chciałaby partnera który będzie do niej także pasował a nie tylko koffał. Ja tam bez skrupułów pakowałam soje zakochania w gazety i chowałam na dno zsafy z powodów np. niemycia włosów przez "ukoffanego", lenistwa, obiboctwa lub innego rozmamłania. Tym sposobem od ponad 16 lat mam meza którego kocham i podziwiam a nie się wstydzę i jeszcze muszę cywilizować żeby się nie wstydzić z nim z domu wyjść. takaja13 Cytat:
W prawdziwym świecie, niejedną miłość doprowadziło do rozwodu w nienawiści przysłowiowe mlaskanie przy śniadaniu. PlastikowaBiedronka - nie daj się wpędzić w poczucie winy bo to twoje życie a nie komentatorów z pod wezwania prawdziwej miłości wybaczającej wszytko. Jeśli Ci coś przeszkadza, to ci przeszkadza i już. Innym może przeszkadzać co innego. Więc kieruj się tym, co dla Cibie dobre a nie użalaniem się innych nad Twoim chłopakiem. Bo to Ty ewentualnie będziesz musiała z nim żyć i na co dzień znosić jego wady. I to try kiedyś będziesz musiała np. wytłumaczyć dzieciom dlaczego mają jeść trzymając widelec w lewej a nóż w prawe a nie jak tatuś i że mają się kształcić i pracować a nie jak tatuś i że mają po sobie sprzątać w WC a nie jak tatuś. Po świecie chodzi masa innych spodni i masa innych sukienek. Nikt na nikogo nie jest skazany a miłość jak zdarzyła się raz to i zdarzy się 2gio raz a może i jeszcze 3 i 4 i 10ty. Najważniejsze, to dobrze wybrać partnera a nie trzymać się kurczowo tego co się trafił. Swoją drogą, żeby mechanik nie miał pracy... A jemu się chyba nie chce po prostu. Przez 4 lata to by się bez trudu gdzieś zaczepił, jak nie w zakładzie samochodowym to na budowie. Z czego on żyje skoro nie pracuje? jakim cudem razem mieszkaliście, kto to niby sponsorował od jego strony? Ty? Jego rodzice?
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
||
|
|
|
|
#36 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: miasto bandyckiej miłości
Wiadomości: 3 291
|
Dot.: za bardzo się różnimy?
Cytat:
Masz chłopa który Cię kocha i szanuje, czego chcesz więcej?jesteś niedojrzała, wyksztalcenie to nie kryterium miłości. po co mu ta matura? dla papierka? nie widzisz ile jest bezrobotnych po maturze? teraz lepiej mieć zawód, byle jaki ale zawód, bo coś umiesz. a po maturze co powiesz przyszłemu pracodawcy: piszę, czytam i szybko się uczę, no proszę Cię. a może je odwrotnie bo jest leworęczny. co Ci to przeszkadza jak je? ja w ogóle nie uzywam noża, widelec muszę mieć w prawej ręce bo lewą mam bardzo słabą i taką mniej władną, nie dałabym rady nią operować nie wrzucając wszystkiego z widelca po drodze jeśli tylko się nie nabije. a mam wyższe wykształcenie.
__________________
![]() Si no tienes nada que ofrecer, ofrece una sonrisa
|
|
|
|
|
|
#37 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 262
|
Dot.: za bardzo się różnimy?
Cava
Przecież ja go nie bronie,nie bez powodu nazwałem go "ćwokiem".Nie pisałem żeby była z nim z łaskawości serca. Ja tylko głośno się zastanawiam dlaczego ona z nim była te kilka miesięcy.Autorka napisała ,ze dopiero niedawno spotrzegła jaki on jest naprawde.Przecież takie rzeczy widać po kilku dniach, jak nie wcześniej. Jak jej zachowanie mozna nazwać?Czy to nie jest wykorzystanie uczuć drugiej osoby,swoista trampolina do lepszego świata.Jak on się poczuje jak ona mu powie:sorry "kochany" ale nie odpowiada mi twoja kultura osobista,twoje wykształcenie.I to wszystko po kilku msc. bycia razem ze sobą. Wiem ,że to co pisze to w dzisiejszych czasach sa banały,że modne jest dążenie do celu po trupach ale jak dla mnie to to nie jest w porządku. ps.Dziwie się troche niektórym paniom ,że nie dostrzegają tego.I coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu ,że bycie "dobrym chłopcem" bardzo boli.I nie dziwcie się pózniej ,że taki facet nie bedzie traktował kobiet tak jakby się wydawało ,że na to zasługują. Edytowane przez menn Czas edycji: 2011-04-28 o 11:25 |
|
|
|
|
#38 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: za bardzo się różnimy?
Cytat:
Nie pije, nie bije, złoto nie facet, normalnie rycerz na białym rumaku. Ja mam dla Biedronki propozycję- podeślij adres swojego chłopaka Vanilli i spółce - na pewno będzie któraś szczęśliwa sprzątając kibelek po ukoffanym. Niektóre kobiety to naprawdę, byle coś portki nosiło to im wystarczy a jak jeszcze nie pije i nie bije to już cud nad Wisłą i szczyt marzeń. ---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ---------- Cytat:
Miłość miłością a człowiek oczy ma i swoją cierpliwość też. Bo jakoś żyć trzeba, bo nie zyjemy w cudownej krainie, gdzie różowe kucyki chasają po tęczy. Swoją drogą, bardzo jestem ciekawa, ile z Was by się odkochało, jakby Wam Romeo (vel Juletta ) bekała w trakcie pocałunków i nawet przepraszam nie powiedziała a w WC zostawiał/a "niespodziankę" do posprzątania.Tylko dzieci kocha się za nic, partnerów kocha się za to jacy są na dłuższą metę.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
||
|
|
|
|
#39 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: za bardzo się różnimy?
Cytat:
Oczywiście, każdy miewa gorszy dzień, zdarza się prawie każdemu o czymś zapomnieć, ale to chyba nie o to chodzi w tym przypadku. |
|
|
|
|
|
#40 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: za bardzo się różnimy?
|
|
|
|
|
#41 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 262
|
Dot.: za bardzo się różnimy?
Nie potrzebnie się skupiacie nad tym jaki on jest,bo to juz wiemy i wszyscy go uważamy za conajmniej lenia i niechluja.
Mi chodzi o czas,te kilka msc to niby co to było?KWARANTANNA? I wszystkie jesteście dorosłe i dojrzałe kobiety.Takie poprostu jesteście.Nawet nie dostrzegacie zadnej jej wini , zadnej gierki. Ja jak poznaje laske ,której kultura mi nie odpowiada to nieprzyuczam sie przy niej bycia w związku ale poprostu nieangazuje sie w to ale przez to nie daje jej złudnych nadziei.Tym się róznimy.Całe szczeście ,że zostałem wychowany w taki sposób ,że nie pozwole nikomu na takie rzeczy w stosunku do mnie. |
|
|
|
|
#42 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: za bardzo się różnimy?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#43 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: za bardzo się różnimy?
Cytat:
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
|
#44 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: za bardzo się różnimy?
Problemem nr 1 nie jest jego wykształcenie a to jak sobie w życiu radzi. Typowy ferdek kiepski wypisz wymaluj, pracy nie ma, jakoś tak szuka, że nie znajduje, a z jego wykształceniem trzeba miec kilka lat doświadczenia a on nie ma i koło się zamyka.. Totalnie niezaradny, nieambitny leń. W perspektywie będzie go utrzymywac żona.
Dodatkowo (jakby tego o zgrozo było mało!) totalny fleja i brudas, który potrafi czknąc ci w twarz dając buziaka (toż człowiek przecież czuje, że mu się zara odbije, i ok natura naturą odbic się musi, ale pchac w tym czasie mordę do całowania i nie przeprosic no to sorry...). Innych rzeczy nie skomentuję bo mnie dzisiaj cały dzien od choróbska mdli i mogę się... przywitac znów z obiadem sprzed godziny. Podsumowując: związek kilku miesięczny i.... Ty jesteś aż tak zdesperowana żeby chłopa miec czy coś ci po prostu na mózg padło? Bo nie ogarniam...
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
|
|
|
|
#45 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5 729
|
Dot.: za bardzo się różnimy?
Cytat:
Ja wiem, że autorka już napisała, że jest praworęczny, ale co, w takim wypadku np. ja i inne osoby powinniśmy na czole przykleić sobie kartkę, że jesteśmy leworęczna, by nas w restauracji nie wzięto za buraka? ![]() Doris poruszyła fajną kwestię. Dziewczynki od małego się musztruje, że brudna sukienka, łapki, buzia, że dziewczynka tak nie może wyglądać, uważaj na rajstopki, nie właź na drzewo, boś nie chłopiec i jesteś za słaba, a tak w ogóle to tam nie wejdziesz, grzeczne dziewczynki tak nie robią itepe. Można wysunąć takie krytyczne pytanie: czy rodzice nie sądzą, że to urocze,gdy ich syn udziela bezczelnych odpowiedzi? I czy tym samym - czy uśmiechają się popuszczają, jak to samo robi jego siostra? Czy dziewczynka ma takie same możliwości wyszalenia się co chłopiec? Czy są jednakowo dumni z tego, jak szybko dziewczynka biega, jak sprawnie wspina się na drzewa, jak wysoko potrafi się rozhuśtać? Edytowane przez Dzikun Czas edycji: 2011-04-28 o 16:27 |
|
|
|
|
|
#46 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 5 130
|
Dot.: za bardzo się różnimy?
Tak, tylko brakiem kultury wykazał się wspaniały pan doktor. To, że ktoś jest wykształcony, a ktoś inny nie, nie czyni z tej drugiej osoby "buraka". Problemem jest brak ambicji i chęci rozwijania się.
|
|
|
|
|
#47 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: za bardzo się różnimy?
widać, że wiele Ci kwestii przeszkadza. Raczej wszystkiego nie zmienisz, więc radziłabym zmienić partnera
__________________
it's a fool's game
|
|
|
|
|
#48 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: za bardzo się różnimy?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#49 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
|
Dot.: za bardzo się różnimy?
A może tak rozmowa?
|
|
|
|
|
#50 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 262
|
Dot.: za bardzo się różnimy?
Cytat:
A i nie oglądajcie się na pomoc waszych facetów bo wiecie ale to nie przystoi komuś kto nosi portki. Edytowane przez menn Czas edycji: 2011-04-28 o 19:51 |
|
|
|
|
|
#51 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: za bardzo się różnimy?
Cytat:
Poza tym zauważ: Paula napisała, zgodnie ze smutną prawdą, że dziewczynki od małego mają narzucane obowiązki (opiekuj się, zajmuj, umyj, posprzątaj), a chłopcy (oczywiście nie wszyscy, ale często, gęsto, w wielu, zbyt wielu rodzinach) - wolność, swoboda, Ty się idź pobaw, a siostra posprząta, w końcu ona jest dziewczynką, a Ty chłopcem. Narzuca im się to, co mają myśleć i czuć, bo to właśnie jest na zasadzie "Ty to na pewno lubisz - masz to lubić", tego nie możesz, a tamto musisz. Oczywiście, dzieci muszą mieć obowiązki, ale nie tak to powinno wyglądać. Mogłoby być inaczej: idźcie, posprzątajcie razem (czy pomóżcie mi gotować - Ty myjesz, Ty rozkładasz talerze), potem macie czas na zabawę, dla siebie. I wcale taki chłopczyk nie wyrośnie na płaczliwego siuśmajtka, a wręcz przeciwnie - na zaradnego, fajnego mężczyznę, partnera. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2011-04-28 o 19:58 |
|
|
|
|
|
#52 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 262
|
Dot.: za bardzo się różnimy?
Doris troche sama sobie zaprzeczasz.Na początku piszesz ,że obie płci różnią się między sobą w pewnych kwestiach ,jakby wynikających z natury.Pózniej piszesz ,że chłopiec powinien pomagać w kuchni.Czy przypadkiem nie kłóci się to z tą naturą.
Ja podam inny przykład.Ojciec zabiera syna do pomocy przy samochodzie,np.naprawa,my cie.To wedle twojego rozumowania powinien też zabierać córkę do pomocy przy aucie.I jak sobie ubrudzi rączki smarem to nic jej nie będzie.Pózniej umyje,a jak troche brudu zostanie pod paznokciami to nic wielkiego,spotka się z kolezankami i sie pochwali swoimi "nowo pomalowanymi na czarno pazurkami".Tak? Myslę ,ze problem lezy w tym ,że co wam jest niewygodne to zaraz podnosicie krzyk ,że tak być nie może bo równouprawnienie itd. Edytowane przez menn Czas edycji: 2011-04-28 o 20:28 |
|
|
|
|
#53 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: za bardzo się różnimy?
Cytat:
I drugie wytłuszczone: dzieje się jak mówi Doris nawet na jeszcze głębszym poziomie. Pewnie teraz, coraz częściej świadome matki starają się nie wychowywać córek do prania i gotowania oraz służenia panu bratu bądź panu mężowi, ale i tak społeczeństwo zupełnie innych postaw oczekuje od dziewczynki, a innych od chłopca. Dziewczynki częściej gani się chociażby za głośną zabawę, bo powinny być grzeczniutkie i skromniutkie. Dziewczynki się stroi, chłopców ubiera w byle co. Itd. itd. Widać to nawet na poziomie języka. Co to znaczy "dziewczęcy"? Kruchy, delikatny, uczuciowy, wrażliwy... Dlatego ja kiedy miałam 10 lat chciałam tylko krótkie włosy i żeby mówić do mnie "Zbyszek". ![]()
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
|
|
|
|
|
#54 | |
|
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: za bardzo się różnimy?
Cytat:
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
|
|
|
|
|
#55 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: za bardzo się różnimy?
Cytat:
Pogrubione: jeżeli córka by tego chciała, interesowałoby ją to, to czemu nie? Co stoi na przeszkodzie? Tylko to, że jest dziewczynką? Kobiety nie jeżdżą autami, nie zostają inżynierami, czy konstruktorami? No tak, zapewne nie w Twoim świecie. Nieraz pomagałam tacie tapetować, czy fugować po kafelkowaniu. Wow, chyba myślał, że mam penisa. |
|
|
|
|
|
#56 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 262
|
Dot.: za bardzo się różnimy?
A co bedzie jak chłopiec nie ma zamiaru pomagac w kuchni.Córka ma prawo odmówic a syn ?
I ja nie musiałem pomagać mamie w kuchni a potrafie uprac , ugotować i posprzątać o ile mam na to ochotę. Edytowane przez menn Czas edycji: 2011-04-28 o 20:48 |
|
|
|
|
#57 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
|
Dot.: za bardzo się różnimy?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#58 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: za bardzo się różnimy?
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
Cytat:
), więc dziewczyna Cię rzuciła mówiąc, że jesteś niemęski nie oznacza, że możesz wnioski wyciągać o całym naszym rodzaju.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
|||
|
|
|
|
#59 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5 729
|
Dot.: za bardzo się różnimy?
[
Cytat:
Miałam temu panu odpisać, ale wszystko mi opadło, łącznie z penisem, którego nie mam, i właśnie zauważyłam, że pojawiłaś się Ty ![]() Nie no, po prostu rewelacja, że naprawdę ktoś może mieć tak wąskie wyobrażenie. Słuchaj menn, przeoczyłeś moment, w którym to facet przestał być panem i władcą znoszącym do jaskini zwierzynę i że nie uwłacza jego męskości to, że w związku panują partnerskie stosunki? Czy masz może kobiety za jakieś niepełnosprytne, co to nie umieją poradzić sobie z większym problemem, niż zmiana żarówki ( a i przy tym trzeba uważać, żeby się nie zabić)? |
|
|
|
|
|
#60 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: za bardzo się różnimy?
Cytat:
Ja w pewnym okresie dorastania namiętnie chodziłam po drzewach, byłam przez chwilę przywódcą osiedlowego "gangu" kilkulatków (bo odważnie przeszłam przez zakurzoną, zapajęczoną rurę na budowie, a chłopcy stchórzyli), nosiłam czapkę bejsbolówkę, pod którą ukrywałam długie włosy. A w innym okresie namiętnie bawiłam się lalkami (Barbie nie miałam, ale koleżanka miała), szyłam i opiekowałam się rodzeństwem. I super - każda z tym ról mi się podobała, każda była częścią mnie i każdej potrzebowałam na jakimś etapie życia. I dobrze, że nie znalazł się jakiś debil, który by mnie ściągnął z tego drzewa, bo "jesteś dziewczynką! leć do kuchni". |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:55.





.Sorry ,ale to mi wygląda na perfidne wykorzystanie jego uczuć.










Dlatego z perspektywy 16tu lat małżeństwa i macierzyństwa, wiem, ze trzeba dobrze wybrać na początku żeby potem nie żałować.



