Pierwsze wakacje w Tunezji

[karolab8704]

Napisane przez Yani

Z tego co wiem większość hoteli oferuje sejfy w pokojach. W moim pokoju za korzystanie z sejfu trzeba było dodatkowo dopłacić ok 15 euro za cały pobyt. Co do paszportu i dokumentów to ja oryginały zostawiałam w sejfie a kopie nosiłam ze sobą w portfelu. Aparaty, telefony i większe sumy gotówki zostawiałam w drugim portfelu w sejfie. Pod żadnym pozorem nie należy zostawiać w pokoju na widoku ładowarek, drogich kosmetyków, biżuterii czy pieniędzy. Pani sprzątająca pokój może uznać, że jest to napiwek. Mi się to zdarzyło
Co do kuchni to nie wiem czy ja tylko tak trafiałam, czy to obowiązuje wszedzie ale ich regionalne potrawy są strasznie ostre. Trzeba też uważać na owoce morza bo bywają nieświeże. Ja jadałam głównie w hotelu. Jedzenie mieli baaaaaaardzo dobre. Była to głównie kuchnia francuska i włoska.
Gotówka: Miałam ze sobą ok 1500 zł w dolarach i euro. Spokojnie wystarczyło mi na wszystkie moje potrzeby ( 15 dniowy pobyt). Ważne żeby po przyjezdzie nie wymieniać wszystkich pieniędzy od razu na dinary tylko jakieś małe kwoty np 20- 30 euro bo jeżeli nie wydamy na miejsu dinarów to ciężko jest je później wymienić na inną walutę.
Co do sytuacji polityczniej nie mogę się wypowiedzieć bo w Tunezji byłam pare lat temu ale wydaje mi się, że turyści nie muszą się o nic martwić bo Tunezyjczycy przecież dobrze wiedzą, że przyjezdni są ich głównym źródłem dochodu.
O wycieczki fakutlatywne( Sahara, wielbłądy, Monastir, paralotnie i wiele innych) najlepiej zapytać w hotelu. Mogą polecić jakąs zaufaną osobę która takie wycieczki ogranizuje. Będzie pewnie i bezpieczniej. Również na plażach można spotkać facetów którzy proponuja jakieś dodatkowe atrakcje ale trzeba na nich uważać bo podobno mocno zawyżają ceny. Co do pamiątek to warto kupić na miejscu jakieś słodycze, przyprawy orientalne, biżuterię, daktyle!, szale, apaszki, ceramikę i olejek cytrynowy do opalania bo jest Ś-W-I-E-T-N-Y!
Co do zwiedzania- wszystko jest warte zobaczenia. Poza wycieczkami fakulatatywnymi warto wybrać się na suki - taki rynek, targ? Jest tam dosłownie wszystko. Ale trzeba uważać na natętnych sprzedawców wciągających Cię siłą na swoje stoisko albo takich których sami będą chcieli Cię kupić za stado wielbłądów i 3 kg daktyli. Niech Twój narzeczony nie targuje sie z nimi w ten sposob nawet na żarty bo mogą to wziąć na poważnie i będą was gonić po całym targu.
Jeżeli coś mi się jeszcze przypomni to na pewno napiszę

Bardzo Ci dziękuje

[Malgos_12]

W naszym hotelu niestety nie było sejfu w pokoju, ale spokojnie wszystko można było trzymać na wierzchu (oczywiście pieniądze i bardziej warościowe rzeczy były w sejfie w recepcji) Jeśli zostawiało się pieniążka na łóżku to pani brała, jeśli gdzieś obok to zawsze wszystko zostawało tam gdzie to położyliśmy. Pod koniec chcieliśmy zostawić troszkę większy napiwek, to go nie zabrano - więc to wszystko zależy od polityki hotelu (od razu zaznaczam, że był to hotel 3,5 gwiazdki- choć przyznałabym mu znacznie więcej).
Dinarów nie wolno wywozić poza granice Tunezji, jest to nielegalne.
Targować się trzeba i to nawet do śmiesznych cen, jak zwykle wszystko jest zawyżone (nieraz nawet kilkaset %). Ja uwielbiam owoce morza i tam też je jadłam w wielu miejscach, nie zdarzyło nam się trafić na jakieś nieświeże - jedzenie super, ale charakterystyczne (z tym, że ja zawsze próbuję lokalnych potraw).
Wycieczka na Saharę to super sprawa, a w ogóle to zapraszam na wątek o Tunezji, wiele ciekawych i przydatnych informacji, a do tego zobaczysz parę zdjęć

[hallen]

Witam podróżniczki :P ja w Tunezji byłam w tamtym roku i wyjazd jak najbardziej zaliczam do udanych. Hotel mieliśmy w Monastirze,ale zwiedziliśmy Sousse, Tunis, Kartaginę i Sidi Bou Sais. Zgodzę się z tym,że Tunezja jest brudna, ale cóż,dla takich widoków warto się zdecydować w tym roku byłam w Egipcie i również jest bardzo brudno,ale już chyba taki "urok"

[karolab8704]

W jakim hotelu byłaś? my tez mamy zamiar jechac do monastiru, ważne żeby była prywatna plaża, dobre jedzenie, lokalizacja, i jakiś aqua park. zastanawiam się nad hotelem marabout - w sousse lub houda golf beach club, rozważanym eden. Biuro namawia nas na Delphin lub hotele z lini caribbean. jecimy z sun fun.

jak wciąż rozważam turcję, może polecicie dobry hotel w turcji ... jak w/w plaża, jedzonko......

Lepiej było w egipcie czy w tunezji -nie zanudzimy się tam?
pozdrawiam

[hallen]

Napisane przez karolab8704

W jakim hotelu byłaś? my tez mamy zamiar jechac do monastiru, ważne żeby była prywatna plaża, dobre jedzenie, lokalizacja, i jakiś aqua park. zastanawiam się nad hotelem marabout - w sousse lub houda golf beach club, rozważanym eden. Biuro namawia nas na Delphin lub hotele z lini caribbean. jecimy z sun fun.

jak wciąż rozważam turcję, może polecicie dobry hotel w turcji ... jak w/w plaża, jedzonko......

Lepiej było w egipcie czy w tunezji -nie zanudzimy się tam?
pozdrawiam

Mnie przeraził brud w hotelu w Tunezji byłam w 3*,Saadia Garden. Nie jestem osobą wymagającą,ale ten syf mnie przytłoczył, chociaż wiadomo,nie jedzie się na wakacje po to,aby siedzieć w hotelu ;p Ogólnie Tunezję wspominam bardzo pozytywnie,ale gdybym miała jechać drugi raz,to chyba wybrałabym Sousse Moim skromnym zdaniem lepiej było w Egipcie Słyszałam,że to właśnie Turcja jest najczystsza

[Malgos_12]

To ja mogę polecić Tej Marhaba w Sousse - niestety nie ma aqua parku, ale jest duuuży basen

[prostownica87]

Ja wybieram się 29go września do Hammametu, hotel Vincci Nooza Beach - większość opinii bardzo dobrych, więc jestem dobrej myśli specjalnie wybraliśmy Hammamet, a nie Yasmin Hammamet, bo podobno jest cichsze My nie jeździmy na wakacje aby chodzić po klubach, dyskotekach itp Pierwszą i najważniejszą rzeczą jest hotel z własną plażą, minimum 4 gwiazdki i all inclusive

[xxx3anahi3xxx]

ja też 29tego z tym że do hotelu El olf las palmas

[dotka128]

cześć, przeczytałam ten wątek i nie ukrywam że kilka ciekawych i przydatnych informacji się dowiedziałam za co dziękuję. Tak się składa że we wrześniu jadę do Tunezji - Sousse, jak macie jakieś jeszcze informacje dotyczące tego miasteczka to bardzo chętnie poczytam.

Jadę na tydzień, w cenie mam śniadania i obiadokolacje, zastanawiam się ile mniej więcej pieniędzy powinnam jeszcze zabrać ze sobą żeby było ok.

Myślę że jak już to może na jakąś jedną wycieczkę będę się chciała załapać na miejscu. Możecie napisać ile one mniej więcej kosztują? np ta sahara albo rafa koralowa czy safari?

Jeżeli chodzi o pieniądze to rozumiem że ze sobą mam brać tylko euro które na miejscu będę wymieniać na dinary?

[hallen]

Co do wycieczek to dokładnie nie pamiętam,ale jedzenie jest bardzo tanie. Przykładowo za pizzę płaciliśmy 6-7dinarów , za kebaba około 3

[Malgos_12]

Napisane przez dotka128

cześć, przeczytałam ten wątek i nie ukrywam że kilka ciekawych i przydatnych informacji się dowiedziałam za co dziękuję. Tak się składa że we wrześniu jadę do Tunezji - Sousse, jak macie jakieś jeszcze informacje dotyczące tego miasteczka to bardzo chętnie poczytam.

Jadę na tydzień, w cenie mam śniadania i obiadokolacje, zastanawiam się ile mniej więcej pieniędzy powinnam jeszcze zabrać ze sobą żeby było ok.

Myślę że jak już to może na jakąś jedną wycieczkę będę się chciała załapać na miejscu. Możecie napisać ile one mniej więcej kosztują? np ta sahara albo rafa koralowa czy safari?

Jeżeli chodzi o pieniądze to rozumiem że ze sobą mam brać tylko euro które na miejscu będę wymieniać na dinary?

Sousse jest świetnym miasteczkiem, takim żyjącym ale bardzo przyjemnym. Polecam szczególnie wycieczkę na Saharę, bo widoki niesamowite, fakt - trochę spędza się czasu w autokarze, ale jak najbardziej warto bo jest wiele atrakcji niestety w cenach nie orientuję się zbyt dobrze... i tak, jakąkolwiek walutę koniecznie wymień na dinary, bo czasami będą próbowali ci wmówić, że 1dolar=1euro=1 dinar więc płacąc w dinarach zapałacisz duuużo mniej

[patrycjaaaaaa]

Hej dziewczyny, wybieramy się z mężem i naszą córeczką na tą wycieczkę do tego hotelu http://www.sunfun.pl/booking/stepone...19/dbl/2/ch1/1, czy któraś może tutaj była? Jak wrażenia itp? Jakim środkiem lokomocji najlepiej zwiedzać? Czy na wylot potrzeba wykupić jakąś wizę? Pytam ponieważ jak byliśmy dzisiaj w biurze podróży Pan nam powiedział że trzeba będzie na lotnisku po przylocie wykupić jakąś wizę a nie mogę nic znaleźć na ten temat.
A jak z napiwkami? Trzeba zawsze dawać, zostawiać itp?

[Malgos_12]

Napisane przez patrycjaaaaaa

Hej dziewczyny, wybieramy się z mężem i naszą córeczką na tą wycieczkę do tego hotelu http://www.sunfun.pl/booking/stepone...19/dbl/2/ch1/1, czy któraś może tutaj była? Jak wrażenia itp? Jakim środkiem lokomocji najlepiej zwiedzać? Czy na wylot potrzeba wykupić jakąś wizę? Pytam ponieważ jak byliśmy dzisiaj w biurze podróży Pan nam powiedział że trzeba będzie na lotnisku po przylocie wykupić jakąś wizę a nie mogę nic znaleźć na ten temat.
A jak z napiwkami? Trzeba zawsze dawać, zostawiać itp?

Na temat tego hotelu niestety nic nie wiem. Jeśli lecicie z biurem podróży w samolocie dostaniecie taki formularz wizowy do wypełnienia - zupełna formalność, na lotnisku dostaniecie pieczątki do paszportów i to wszystko.
Można spokojnie jeździć autobusem, pociągiem, taksówką, z hotelu też organizowane są wycieczki. W publicznych środkach transportu dobrze jest uważać na złodziejaszków.
Co do napiwków to taka "tradycja". Oczywiście nigdzie nie musisz zostawiać, ale jest tak przyjęte i uważam, że należy tak robić, tym bardziej, że nie musi to być nie wiadomo jaki napiwek... często kelnerzy zarabiają mniej, bo właśnie reszta ich wypłaty pochodzi z napiwków

[hallen]

Napisane przez patrycjaaaaaa

Hej dziewczyny, wybieramy się z mężem i naszą córeczką na tą wycieczkę do tego hotelu http://www.sunfun.pl/booking/stepone...19/dbl/2/ch1/1, czy któraś może tutaj była? Jak wrażenia itp? Jakim środkiem lokomocji najlepiej zwiedzać? Czy na wylot potrzeba wykupić jakąś wizę? Pytam ponieważ jak byliśmy dzisiaj w biurze podróży Pan nam powiedział że trzeba będzie na lotnisku po przylocie wykupić jakąś wizę a nie mogę nic znaleźć na ten temat.
A jak z napiwkami? Trzeba zawsze dawać, zostawiać itp?

Pod hotelem powinien być przystanek i z niego odjeżdżać co pół godziny autobus. W moim przypadku koszt biletu z Monastiru do Sousse to był niecały dinar Jadąc taksówką około 2,5 dinara od osoby. Oczywiście przed wejściem do taxi należy ustalić cenę, to ważne
Kartki do wypełnienia wizy rozdał nam rezydent na lotnisku, z tym nie było najmniejszego problemu Trzeba było wpisać niektóre dane z paszportu, zaznaczyć cel przyjazdu, termin, nazwę hotelu.
W tym hotelu również nie byłam, ja zatrzymałam się w Monastirze. Polecam się tam udać autobusem bądź taksówką

[mloda_fanatyczka]

Swoją drogą nie wiem co wy widzicie w Tunezji. Wszędzie brud i niezorganizowanie, do tego ci Arabowie... Bardzo męczący ludzie, którzy nie wiedzą, że nie znaczy nie. Byłam raz w Tunezji i odpuściłam sobie wakacje w krajach arabskich. W podobnej cenie można wypocząć w Grecji, Turcji, a nawet w Hiszpanii, a jak się dobrze pokombinuje to nawet można wybrać się do takiego egzotycznego miejsca jak Gruzja.

[prostownica87]

Napisane przez mloda_fanatyczka

Swoją drogą nie wiem co wy widzicie w Tunezji. Wszędzie brud i niezorganizowanie, do tego ci Arabowie... Bardzo męczący ludzie, którzy nie wiedzą, że nie znaczy nie. Byłam raz w Tunezji i odpuściłam sobie wakacje w krajach arabskich. W podobnej cenie można wypocząć w Grecji, Turcji, a nawet w Hiszpanii, a jak się dobrze pokombinuje to nawet można wybrać się do takiego egzotycznego miejsca jak Gruzja.

Dziwne byłoby gdyby w krajach arabskich "tych Arabów" jak to mówisz, nie było Ja jeżdżę do krajów arabskich właśnie ze względu na ich kulturę i obyczaje - nie każdemu one odpowiadają. Ja na przykład nie trawię Hiszpanii, a i do Grecji wielką miłością nie pałam - też mogę napisać, że nie wiem co Ty widzisz w tych krajach, robią sobie jakieś sjesty w ciągu dnia i nic załatwić nie można, chodzą wiecznie na rauszu od picia wina, a wieczorem znaleźć ciche miejsce to cud. W Grecji ani w Hiszpani nie zobaczę pustyni, nie pojeżdżę na wielbłądach, ani nie spróbuję egzotycznych potraw.
Każdy wypoczywa na swój sposób, a pisanie że nie wiesz co my widzimy w Tunezji jest co najmniej dziwne. Chyba sama zacznę wchodzić na wątki miejsc których nie lubię i będę zadawać takie pytania

[hallen]

Napisane przez mloda_fanatyczka

Swoją drogą nie wiem co wy widzicie w Tunezji. Wszędzie brud i niezorganizowanie, do tego ci Arabowie... Bardzo męczący ludzie, którzy nie wiedzą, że nie znaczy nie. Byłam raz w Tunezji i odpuściłam sobie wakacje w krajach arabskich. W podobnej cenie można wypocząć w Grecji, Turcji, a nawet w Hiszpanii, a jak się dobrze pokombinuje to nawet można wybrać się do takiego egzotycznego miejsca jak Gruzja.

Pozwól innym decydować. Porównywanie cenowo Turcji do Hiszpanii jest...

[beacia124]

Witam.
Widzę że dawno nikt się tutaj nie wypowiadał

Tematem są Pierwsze wakacje w Tunezji więc, latem, a dokładnie 17 lipca lecimy z mężem,synem i znajomymi do Tunezji do Hotelu Khayam Garden Beach & Spa. Lecimy z Itaką.
Jeśli chodzi o zdjęcia, wszystko wygląda super... hotel, basen, plaża itd.
Niestety czytając opinię nie wiem co myśleć... dużo opinii negatywnych na temat tego hotelu...

Może był ktoś w ostatnim czasie w tym hotelu i jest w stanie napisać co i jak wygląda na żywo?

[Malgos_12]

Napisane przez prostownica87

Dziwne byłoby gdyby w krajach arabskich "tych Arabów" jak to mówisz, nie było Ja jeżdżę do krajów arabskich właśnie ze względu na ich kulturę i obyczaje - nie każdemu one odpowiadają. Ja na przykład nie trawię Hiszpanii, a i do Grecji wielką miłością nie pałam - też mogę napisać, że nie wiem co Ty widzisz w tych krajach, robią sobie jakieś sjesty w ciągu dnia i nic załatwić nie można, chodzą wiecznie na rauszu od picia wina, a wieczorem znaleźć ciche miejsce to cud. W Grecji ani w Hiszpani nie zobaczę pustyni, nie pojeżdżę na wielbłądach, ani nie spróbuję egzotycznych potraw.
Każdy wypoczywa na swój sposób, a pisanie że nie wiesz co my widzimy w Tunezji jest co najmniej dziwne. Chyba sama zacznę wchodzić na wątki miejsc których nie lubię i będę zadawać takie pytania

czasami żałuję strasznie, że na wizażu nie ma opcji "lubię to" bardzo trafny komentarz, dlatego warto poczytać coś o kraju do którego się jedzie i przede wszystkim jasno zdefiniować cele